Wyświetlono wypowiedzi wyszukane dla słów: farmakologicznie Ciąża
Temat: GDYBY GWAŁCIŁ-GRYŹ
melassaa napisała:
> Czy mam przetłumaczyć na polski? Chodzi o to, że gwałt można porównać do
> pobicia w sensie konsekwencji na ciele (wyłączając oczywiście ciążę). Doku
> wyrażnie zaznaczył, że konsekwencje psychiczne są nieporównywalne. Niestety
> przez np. policjantów kobiety zgwałcone traktowane są gorzej od kogoś, kto
> został pobity.
No i co z tego ze tak napisal ? Zrownal gwalt z pobiciem. Mam odmienne zdanie,
uwazam akurat pobicie za mniejsze ( o ile oczywiscie mozna to porownywac) zlo.
> Z tego co widzę, to nie jesteś pierwszym (pierwszą), który zupełnie na opak
> odczytał tekst Doku.
Coz, jak ktos pisze uogolnienia w stylu "cale spoleczenstwo" albo
porownania "aborcji jako cos niewinnego" (tu juz pomijam aspekt moralny, chodzi
mi raczej o mozliwe konsekwencje medyczne) to jest sam sobie winien. doku chce
byc bardziej papieski od papieza chyba.
> Temat tego wątku jest odzwierciedleniem beznadziejnej sytuacji kobiety
> zgwałconej. Zdana jest tylko na siebie i jeżeli sama się nie obroni lub nie
> wymierzy sprawiedliwości, nikt za nią tego nie zrobi. Myślę, że to miał na
> mysli Doku pisząc o bezcelowości odgryzania. Przytoczył przyczyny sytuacji, w
> której jedynym wyjściem kobiety jest odgryzanie.
???????? Doku odradzal odgryzanie z powodu wyimaginowanej przez doku zemsty
bandytow. Nie wiem czy mialas do czynienia z jakimis sportami walki, ale kop w
krocze ( czy tez scisniecie czy ugryzieniew tym przypadku) kladzie sprawce na
ziemie i to jest fakt. Wystepuje efekt jak przy uderzeniu w splot sloneczny -
uklad nerwowy (wspolczulny ? - niech mnie jakis biolog poprawi, chodzi mi o ten
zawiadujacy procesami jak oddychanie etc.) zaczyna szwankowac. To autorka/autor
watku mowila o takim srodku walki, nie doku.
>Przyczyny leżą w ogólnym złym
> traktowaniu kobiet np. w domu przez swoich mężów. Trzeba właśnie zmienić te
> patologie.
A z tym sie zgadzam calkowicie, niestety ale z empatia u wiekszosci
spoleczenstwa kiepsko.
> mnie najlepszą karą byłaby kastracja, np. farmakologiczna. Najlepiej byłoby,
> aby gwałciciel sam musiał zdecydować - albo więzienie do końca życia, albo
> kastracja.
Kastracja niekoniecznie spowoduje zaprzestania swoich czynow - gdzies ostatnio
to czytalem. Wystepuja przypadki powrotu. Chyba, ze fizyczna ? BTW,
sterylizacja jest w Polsce zabroniona.
Mors
Temat: Provera i co dalej?
Znam ten problem, mnie faszerowano Diane 5 lat, w jakimś okresie czasu jak
zmieniłam lekarza z powodu przeprowadzki do innego mista ten nowy wlepił mi
Androcur. To najgorsze co może być, po tej mieszance to mi się tak wszystko
rozchwiało że do dziś pozbierać moich hormonków do kupy nie mogę Zmieniłam
lekarza, kazał natychmiast odstawić Androcur, zaproponował też wymianę Diane
na jakieś inne, ale ja głupia nie chciałam bo się przyzwyczaiłam. Diane
zawiera związek cytro...coś tam, który stosowany długotrwale może wywołać
nawet śmierć (taki przypadek był gdzieś na zachodzie, chociaż z innym lekiem
który też zawierał ten cytro...) Z tego powodu na zachodzie Diane w ogóle nie
zostały dopuszczone do obrotu. Tylko w Polsce nas tym faszerują.
mogę powiedzieć na pewno, że Diane mają skuteczność antykoncepc taką samą jak
wszystkie inne tabl anty, ale żadne tabletki anty nie dają 100%
zabezpieczenia. Wszystkie mają ok 98 czy 99%.
W ciągu tych pięciu lat w czasie dwu przerw (zaledwie!!) też mi wywoływano
miesiączkę za pomocąP. Muszę niestety przyznać, że to żadne leczenie. Po
prostu wywołują ci miesiączkę i tyle, ale gospodarka hormonalna wcale nie
wraca do normy. Dziś leczę się na niepłodność (PCO) , i cóż też już
zauważyłam, że leczenie niepłodności nie polega na leczeniu schorzenia, tylko
na omijaniu go. Lekarz stymuluje mnie farmakologicznie żebym zaszła w ciążę
pomimo PCO, więc schorzenie nadal mam, dochodzą skutki uboczne branych
hormonów. Wydaje mi się że współczesna medycyna leczy tylko objawy zaburzeń
ale nie przyczyny, a bynajmniej to drugie zdarza się rzadko. Więc teraz
odstawiłam wszystkie leki, znajomy polecił mi kobietę która leczy różne
schorzenia oczyszczającymi kuracjami ziołowymi, (jemu pomogło mimo że nie
pomogły mu antybiotyki wypisywane przez różnych lekarzy). Kobieta stwierdziła
że może mi pomóc w unormowaniu gospodarki hormonalnej, dobrała odpowiednie
suplementy i zaczynam kurację. No i zobaczymy... farmakologii mam już
serdecznie dość.
Pozdr
Temat: Schudłam 20 kg z wagi 80 kg w 5 m-cy.
Moze cos pomoze
Hej dziewczyny,
dzięki Moniu za piękny post. Idąc za Twoją radą postanowiłam przemyśleć sprawę,
poszukać głębszych źródeł moich problemów z wagą.
Zniechęca mnie trochę myśl o pójściu do lekarza, bo jakieś 1,5 roku temu
wybrałam się do niby-specjalistki z tej dziedziny, która wręczyła mi broszurkę
firmy Roche, zważyła i powiedziała: "jedz dużo owoców i warzyw".
Nie pytała mnie ani o to, czy stosowałam jakąś dietę, czy mam skłonności
genetyczne, nie mówiąc już o problemach psychicznych. Skasowała mnie jednak
tak, jakby była wielką specjalistką.
Poszłam do niej z tych wszystkich powodów, o których pisałam wcześniej, a znam
osobę, która schudła 25 kg. przy jej pomocy. Tzn. przy pomocy farmakologicznych
środków firmy Roche.
Dlatego, Moniko, nie jest mi tak łatwo znowu zaufać, gdybym wiedziała, że mogę
tam uzyskać rzeczywistą pomoc, to chętnie bym z takiej poradni skorzystała.
Podjęłam jednak decyzje, że skoro w sobotę i tak wyjeżdżam na trzy tygodnie, to
spróbuję przez te 3 tygodnie rzeczywiście powalczyć o siebie, poodchudzac się,
a nawet piopracować nad moją psychiką (niską samooceną). Może poczytam jakąś
ksiązkę, która może mi w tym pomóc.
Jeśli jednak zobaczę, że nie jestem w stanie sobie z tym sama poradzić, i te 3
tygodnie będą stracone... to wtedy pójdę do lekarza.
To jest w tej sytuacji chyba najrozsądniejsze.
Chciałabym także zwierzyć się Wam, że chciałabym wkrótce zaplanować dziecko (bo
mam już 29 lat), jednak przed tem chciałabym schudnąć, może niekoniecznie do
mojej upragnione wagi 50-55, ale chocby okolice 60 kg.
Boję się, że gdybym teraz zdecydowała się na dzidziusia, to już nigy nie
wygrzebię się z otyłości, dodatkowe 12 kg. (a to jest chyba minimum)
oznaczałoby w moje sytuacji okolice 90 kg. Ładnie bym się wtedy czuła. Czytałam
ostatnio, że odchudzanie się w ciązy jest bardzo niebezpieczne dla dziecka...
No więc muszę to zrobić teraz i to jak najszybciej.
Pozdrawiam Cię Moniko, Asiu i inne kochane dziewczyny, trzymajmy się razem,
będzie mi Was brakowało na urlopie, ale może uda mi się choć na chwilkę tu
zajrzeć.
Temat: PCO
też chciałabym coś napisać na ten temat, u mnie wykryto PCO 5 lat temu, miałam
nieregularne miesiączki i co jakis czas ból po jednej stronie przez kilka dni,
nie wiedziałm na początku że może być to związane z jakąś chorobą. Robiono mi
badania hormonów, wyszło zdecydowanie za mało progesteronu i pani dr
stwierdziła że mam cykle bezowulacyjne a druga że to niewydolnośc ciałka
żółtego. Nikt nie wspomniał żeby zrobić usg i nie postwiono własciwej diagnozy.
Dopiero za jakis czas sama na właśną rękę poszłam na USGm kiedy ból dokuczał mi
tak że nie mogłam się wyprostować, i co wyszło? torbiel na jajniku prawie 5 cm.
Wiadomo co pomyslałam, rak, płacz, rozpacz w domu przerażenie. Ale wtedy
poszłam na wizytę do prefesora- jednego z lepszych lekarzy w moim mieście
(Lublin) i wtedy wszystko sie wyjaśniło. Dostałam Diane-35 na uspokojenie
jajników i uregulowanie ich pracy, potem brałam je przez 4 lata właściwie jako
pigułki antykoncepcyjne. Odstawiłam je we wrześniu, myślałam że po takim długim
czasie wszystko sie unormuje, a tym czasem miałam do tej pory tylko 4
miesiączki, w grudniu znowu torbiel - prawie 48 mm. W następnym cyklu mam
powtórztyć badania hormonalne i usg.
Mój lekarz prowadzący do którego mam wielkie zaufanie - jest znanym
ginekologiem w kraju mówi , że teraz to tylko laparoskopia. Ale po tym powinnam
starać się o dziecko, bo efektów na stałe ten zabieg nie gwarantuje, a ja nie
chcę mieć jeszcze dzieci, może inaczej chcę ale to nie jest dobry moment, więc
mam zostawić to moje PCO bez leczenia? To prawda że czasami mam te torbiele i
wtedy mam dokuczliwe dolegliwości ale kiedy sie nie robią to jedynym objawem
jest wydłużony cykl. Ale słyszałamteż opinie że nawet kiedy nie chce się
zachodzić w ciąże trzeba to leczyć farmakologicznie, bo torbiel jak będzie
bardzo duża może sie zwinąć lub peknąć i trzeba będzie usunąć jajnik, nie wiem
co robić.
Jak to jest właściwie?
Temat: jestem tu 1wszy raz- chyba mam problem
beatapl napisała:
> polegajacy na obnizeniu nastroju utrzymujacym sie od kilku miesiecy.
> Do tej pory radzilam sobie z tym ale ostatnio jest tak ze rano nie chce mi
> sie wstac z lozka i zaczac nowego dnia. Placze bez powodu (sama nie umiem
> znalesc przyczyny), mam jakies ciagle swedzenie skory, niepokoj a noca
> przyspieszone bicie serca i klopoty ze spaniem.
> Nei chce przynudzac ale nakresle swoja sytuacje i pogdybam o przyczynach -
> powiedzcie czy dobrze kombuinuje:
> 2 lata temu urodzilam dziecko. podczas ciazy rozwiodlam sie, wrocilam po 7
> latach mieszkac do starych rodzicow ( ja mam 30 oni 80 lat). Zyje w ciaglym
> stresie patrzac na zegarek: praca, koncze studia, wychowuje dziecko. Ciagle
> sadze ze cos zawalam, mam nagonke ze strony mocno katolickiej rodziny ( ja
> nie chodze do kosciola).
> przeraza mnie jedno- wracajac czesto samochodem z pracy mam chec skrecic
> kierownica w drzewo. Powstrzymuje mnie mysl o dziecku kotre kocham nad zycie.
> Kolejny problem jest taki: nie pojde do psychiatry bo boje sie leczenia
> farmakologicznego, nie pojde do psychologa bo sama nim jestem. NIE UFAM
> NIKOMU, boje sie powiedziec komukolwiek cos szczerze. Przyznam sie ze nawet
> na forum nie stac mnie na pelna sczerosc- jest duzo gorzej niz pisze.
>
> Jak dostane chociaz jedna odpowiedz to naprawde sie uciesze
>
> pzodrawiam wszystkich goraca-beata
Dziewczyno to wszystko co piszesz moze doprowadzic cie do nikad musisz szukac
pomocy u fachowca podobnie bylo ze mna nie chcialem sie otworzyc i teraz jestem
na rencie 1 gr choroba afektywna dwu biegunowa lec w te pedy do lekarza poki
jeszcze czas pozdrawiam Darek
Temat: Informacja o dzialalnosci Women on Waves
Gość portalu: LPRak napisał(a):
> Polska
>
> Kobiety na Falach (Women on Waves) udostepniają tylko
> metodę wczesnej aborcji (link uslugi aborcyjne).
> Metoda ta polega na podaniu doustnie i/lub dopochwowo
> substancji o działaniu poronnym.
>
> Kobiety na Falach (Women on Waves) mogą podać Ci
> środki farmakologiczne nie pózniej niż do 16 dnia po
> upływie terminu przewidywanej miesiączki.
>
> Nasze usługi są wykonywane według holenderskich
> standardów medycznych, włącznie z ich poufnym
> charakterem
>
>
> GORACA LINIA tel.: 503 366 466
>
> Email: info@womenonwaves.org
>
>
> Jeżeli ciąża trwa ponad 16 dni po upływie terminu
> przewidywanej miesiączki, to prosimy Cię o kontakt z
> kliniką w Berlinie w celu umowienia się na zabieg w
> Niemczech, lub kierujemy na poradnictwo psychologiczne
> do Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.
>
>
>
> Klinika w Berlinie, Republika Federalna Niemiec:
> Balance
> Mauritius-Kirch-Straße 3
> 10365 Berlin - Lichtenberg
> S und U Bahnhof Frankfurter Allee
> Lageskizze
> Telefon: 030 - 55 36 792
> E-mail: balance@fpz-berlin.de
>
>
> www.fpz-berlin.de/kontakt.htm
>
>
> Poradnictwo:
>
>
> Polish Federation for Women and Family Planning
> adres:
> 00-150 Warszawa,
> ul. Nowolipie 13/15,
> tel./fax: (0-prefix-22) 635 93 95
> www.federa.org.pl
> e-mail: federkob@waw.pdi.net
>
>
>
>
Temat: Dlaczego...
niebieskaosmiornica napisała:
> Zgadzam się, że:
> 1) Wywołanie wczesniejszego porodu, żeby ratować obydwoje matkę i dziecko jest
> ok, bo nie widzę powodu, żeby poswięcać którekolwiek kosztem drugiego.
Obydwoje
> maja prawo zyć i trzeba próbować ratować obydwoje.
W jakim idealnym i nierealnym świecie Ty żyjesz!
Jakie dla Ciebie wszystko jest proste!
A nie pomyślałaś, że nie zawsze się tak da...!
Chyba, że mówisz o chorej matce, która nie może donosić do końca płodu i wtedy
walka o obydwoje.
Częściej zdarza się odwrotność.
Matka zdrowa, dziecko się rozwija i nie ma szans przeżycia po porodzie dłużej
niz godzin w mękach.
Nie mówię już o opiece paliatywnej dogasającego życia cierpiącego dzidziusia i
kosztami z tym związanymi, ale o dylemat - czy to życie sztucznie utrzymywać
jak najdłużej - dla matki by mogła się nacieszyć, czy użyć respiratora- by choc
na chwilę mogła ujrzeć go żywego, czy pozwolić jak najszybciej odejść, bez
intubacji, bez czynności ratunkowych - z góry skazanych na niepowodzenie.
W zasadzie to już wtedy deylemat na granicy eutanazji biernej.
Czy taką kobietę należy narażać a trudy porodu i utrzymywać ciążę aż do 9
miesiąca? Jeżeli z góry wiadomo, że poród nie będzie uwieńczony sukcesem.
Jak się nie da uratować dziecka i wiadomo, że w momencie porodu i tak by
zmarło, bo wada nie pozwala na samodzielna egzystencję np. w nadmienionym
przypadku serca rozwijającego sie poza klatka piersiową płodu (USG).
Po co narażać kobietę i terminalnie chore dziecko na większy ból.
Powiększać skalę trudności i poranienia psychicznego matki - dłuższy czas
odczekania przed zajściem w kolejną prawidłową ciążę, problem z zatrzymaniem
laktacji, ryzyko powikłań porodowych/poporodowych, nie wyłącząc rzadkiej, ale
nie niemozliwej śmierci. Czy narażenie kobiety w takim przypadku ma sens?
Co byś zrobiła? Czekałabyć do 9 miesiąca, gdybyś była w takiej sytuacji, czy
zaoszczędziłabyś dziecku i sobie cierpień.
Zakładam, że podaje się płodowi środek znieczulający przed zabiegiem terminacji
ciąży. I w zasadzie ten zabieg należałby raczej do eutanazji czynnej, aniżeli
do aborcji).
Niebieskaośmiorcnico - jak byś postąpiła, gdyby wada na 100% była letalna.
Tylko nie pisz o cudach. Ten przykład. Dziecko bez aorty, z sercem na zewnątrz
nie przeżyje, albo akcja porodowa urwie mu... to serduszko.
O ile wsześniej nie nastąpi obumarcie i niedomaganie płodu już w macicy...
Czekałabyś, Niebieska?
Czy podjęłabyś, równie bolesną przecież, decyzję o uśpieniu dziecka i
oddzieleniu od matki mniej urazowym niż poród 3 kg dziecka?
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Odpisz proszę, jak byś sie zachowała.
Reprezentujesz takie proste i jasne, pełne zawierzenia Bogu postawy...
Jak byś postąpiła w tej konkretnej sytuacji?
Czy to nie przypomina Ci bardziej przypadku ciąży pozamacicznej, i koniecznej
terminacji życia embrionu/płodu niż aborcji?
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> 2) Usunięcie (mechaniczne czy farmakologiczne) ciąży pozamacicznej jest ok, bo
> po prostu nie ma innego wyjścia (choc tu już mam więcej wątpliwości, bo wkońcu
> skraca się zycie dziecka).
Nie wytrzymam, to to dziecko z zerową szansą ma żyć jak najdłużej w jajowodzie
i spowodować u matki powikłania zmniejszające szanse na przyszłą płodność!!!
> Dziecko ma zerowe szanse na przezycie i tak i tak.
No właśnie!
> Ale to chyba nie jest temat tabu?????
WIęc dlaczego uzasadniona terminacja ciąży(zerowe szanse przezycia) ma być
rozpatrywana w innych kategoriach!!!
wierzgalska
Temat: Usuwanie kinderka i problemy.
Oczywiście, że podpucha:)))
Nasuwa się pytanie, czy kobieta - obywatelka polska, która korzysta z tego
rodzaju pomocy, może odpowiadać karnie, np. według prawa polskiego. Otóż według
prawa polskiego odpowiada się za przestępstwo popełnione na terytorium państwa
polskiego względnie za granicą, ale pod warunkiem, że ten czyn jest czynem
karalnym nie tylko według prawa polskiego, ale również według prawa miejsca
popełnienia tego czynu. Według prawa polskiego kobieta nie odpowiada za
spędzenie płodu ani wtedy, kiedy sama spędza płód, ani wtedy, kiedy wyraża
zgodę na to, żeby ktoś jej przerwał ciążę. Kobieta jest wyłączona z
odpowiedzialności karnej. Tu ustawodawca dał wyraz poszanowaniu autonomii
decyzji kobiety.
Natomiast według prawa polskiego odpowiadają ci wszyscy, którzy za zgodą lub
bez zgody kobiety doprowadzają do przerwania jej ciąży, względnie ci, którzy
jej w przerwaniu ciąży wbrew przepisom ustawy pomagają albo ją do tego
nakłaniają. Ta czynność dokonana na statku holenderskim jest niewątpliwie
sprzeczna z przepisami ustawy, bo ustawa polska jak wiadomo dopuszcza
przerywanie ciąży tylko wtedy, gdy usprawiedliwiają to względy zdrowotne albo
genetyczne, albo kiedy ciąża jest wynikiem gwałtu lub innego przestępstwa.
Natomiast polska ustawa nie dopuszcza przerywania ciąży ze względów czysto
socjalnych, choć taka możliwość istniała przez pewien czas, do czasu
nowelizacji ustawy w 1997 r. Jeżeli na statku holenderskim przerywa się ciążę
nie zachowując tych przesłanek, które są w ustawie polskiej, to według prawa
polskiego jest to czyn zabroniony. Jednak osoby te nie dokonują tego czynu na
obszarze państwa polskiego. Tak więc dokonując zabiegu względnie udzielając
pomocy w postaci dostarczenia środka farmakologicznego, udzielają tej pomocy
wbrew przepisom prawa polskiego, ale nie popełniają przestępstwa w rozumieniu
polskiego kodeksu karnego, dlatego że nie działają na obszarze państwa
polskiego, a na terytorium państwa, w którym ten czyn jest dopuszczalny. Nie
mogą więc odpowiadać karnie, ponieważ warunkiem odpowiedzialności karnej - w
odniesieniu do tego rodzaju czynu popełnionego poza terytorium państwa
polskiego zarówno przez obywatela polskiego, jak i cudzoziemca - jest to, że
musi być on przestępstwem według prawa polskiego i przestępstwem według prawa
kraju, w którym został dokonany. Tu ten warunek jest niespełniony, bo o ile
wiem, ustawodawstwo holenderskie jest w tym zakresie nieporównanie bardziej
liberalne i ta czynność nie jest w Holandii karalna. Wobec tego taka osoba,
nawet gdyby znalazła się na obszarze Polski, nie może zostać pociągnięta do
odpowiedzialności karnej.
Art.152 kodeksu karnego (kk) stanowi, że kto za zgodą kobiety przerywa jej
ciążę (poza przypadkami patologii ciąży, zagrożenia przez ciążę życia kobiety
lub ciąży pochodzącej z gwałtu), popełnia przestępstwo. Polski kodeks karny
stosuje się do obywatela polskiego wówczas, gdy popełni czyn uznany za
przestępstwo przez polski kodeks karny. Nie popełnia jednak przestępstwa
kobieta, która poddaje się aborcji. Można to ująć tak: kobieta ma prawo do
aborcji, jednak lekarz jej dokonujący najczęściej, zgodnie z obecnym polskim
porządkiem prawnym, popełnia przestępstwo. Czy dotyczy to również lekarza,
który nie jest Polakiem i który nie działa na terytorium Polski? Nie. Kodeks
karny ma zastosowanie również do cudzoziemca, który popełnił za granicą
przestępstwo skierowane przeciwko interesom Rzeczpospolitej Polskiej, a także
przeciwko interesom obywatela polskiego (art.110 kk). Przestępstwa skierowane
przeciwko interesom Rzeczpospolitej Polskiej ujęte są w rozdziale XVII i XVIII
kk. Nie ma wśród nich zakazu aborcji. Oznacza to, że nie popełnia przestępstwa
lekarz, który za granicą, w kraju, w którym aborcja jest dopuszczalna, dokonuje
aborcji, której poddaje się obywatelka Polski. Ciąża nie jest stanem, który
pozwala na ubezwłasnowolnienie kobiety. Kobieta, która decyduje się na aborcję,
wyklucza uznanie, iż dokonujący aborcji lekarz działa przeciwko interesom
obywatela polskiego.
źródło:
www.waw.pdi.net/~polfedwo/publikacje/biuletyn/biuletyn25/biuletyn25_2.htm
Temat: Nie chcę karmic piersią!
higa napisała:
Nie jestem
> krową na litość boską!
> rewelacja. Odciągasz pokarm odciągarką elektryczną lub reczną
Higa, szanuje Twoj wybor i odczucia, ale...hmmm..mi osobiscie bardziej z krowa
sie kojarzy `dojarka` elektryczna badz reczna niz naturalne karmienie
piersia ( akurat za okresleniem `cycus` tez nie przepadam).
Do bzyczenia odciagarki dlugo nie moglam sie przekonac. Wtedy dopiero czulam
sie jak krowa
No ale na szczescie nie musialam tego czesto robic
Natomiast ogolnie kwoli informacji...to,ze pokarm nie tryska w pierwszych
dniach po porodzie to nie jakas anomalia (ktos twierdzil,ze problemem byl brak
pokarmu w pierwszych dniach) a zwyczajna rzecz po prostu. Ksiazkowo pierwsze 2-
3 dni to z reguly wylacznie tzw siara(brrr jaka nazwa) w znikomych ilosciach
ale b pozywna. Pokarm z znaczeniu `mleko` pojawia sie ok 3ciej doby wlasnie
(slynne baby blues,zw z tym hustawka nastrojow itd) Jesli zaraz po porodzie nie
przystawia sie dziecka ew nie stymuluje piersi na inne sposoby, duze szanse na
to, ze produkcja za dzien-dwa nie ruszy pelna para. Z naturalnych sposobow
szalwia pomaga w zahamowaniu laktacji. Farmakologiczne pewnie lekarz doradzi.
I jeszcze jedna uwaga merytoryczna: piersi zmieniaja sie przede wszystkim w
czasie ciazy. Piersi zmieniaja sie rowniez z wiekiem, niezaleznie od ciazy i
karmien.
Zmiany nastepuja rowniez pod wplywem naturalnych hormonow, srodkow anty, braku
cwiczen.
To jak sie zmieniaja i na ile zalezy od genow.
To angielskie powiedzenie: popatrz na piersi swojej babki a tak beda wygladaly
Twoje. Z pomoca ciazy czy w wyniku jej braku, z karmieniem czy bez niego.
Polecam lekture:
pregnancytoday.com/experts/lc-breastsafter.htm
www.baby.org.uk/expert/553047.html
A szczegolnie to:
`One dilemma mothers-to-be face is whether or not to breastfeed. Many worry
that breastfeeding will ruin the shape of their breasts. The truth is
breastfeeding is not the culprit and it offers women and their babies numerous
health benefits. Changes in the breasts actually occur during pregnancy. As the
body prepares to nurture a child, milk glands in the breasts swell and replace
fatty tissue. After childbirth, these glands shrink. What's left is a
skin "envelope" with little to fill it. This causes the breasts to look less
full or sag. Plastic surgery offers safe, natural-looking implants that return
your breasts to their youthful contour. Your plastic surgeon can perform breast
augmentation on an outpatient basis, with either local or general anesthetic.
The small incisions are virtually undetectable, usually made under each breast,
around the nipples or in the armpits. Implants may be inserted just under the
gland of the breast or beneath the muscle tissue. Stitches are removed after
approximately one week.
Some women experience extensive swelling in their breasts during pregnancy.
In addition to postpartum loss of fat tissue, swelling can cause the skin to
stretch and sag. And no amount of exercise will re-tighten this skin. An
outpatient procedure called "mastopexy" can remove excess skin and reduce
sagging.
www.phudson.com/postpartum.html
Krotko mowiac jesli jestes w ciazy juz narazasz wyglad swoich piersi (przede
wszystkim przez fakt bycia w ciazy).
Choc dobre wiesci...przy braku ciazy po paru latach mialabyc ten sam efekt
Pozdrawiam
B
Temat: Wolnosc wyszla w morze
Wolnosc wyszla w morze
Wolność wyszła w morze
Niech Prokuratura Rejonowa w Pucku czepia się gałęzi,
a nie 28 obywatelek RP, które brały udział w rejsach
holenderskiego statku Langenort.
Pucka prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie
wprowadzenia do obrotu na terenie RP nielegalnych
leków. Tak naprawdę chodzi o jeden lek – pigułkę
wczesnoporonną RU 486, która nie została
zarejestrowana w Pomrocznej. Od początku jednak było
oczywiste, że Kobiety na Falach nie mają zamiaru
rozdawać jej na polskim obszarze celnym. Zaplombowane
przez naszych dzielnych celników szafki z
medykamentami na "Langenorcie" otwierano dopiero na
wodach międzynarodowych. Autorytety prawnicze nie mają
wątpliwości: ani Holenderki, ani Polki nie popełniły
żadnego przestępstwa. Po pierwsze, kobieta, która
przerywa ciążę – legalnie czy nielegalnie, w Polsce
czy za granicą, na lądzie czy na morzu – nigdy nie
podlega karze. Odpowiadają karnie tylko ci, którzy
cudzą ciążę usuwają, udzielają pomocy lub podżegają do
tego czynu. Lekarzy, pomocników i podżegaczy można
wszakże ścigać wtedy i tylko wtedy, gdy nielegalny
zabieg wykonywany jest na terytorium RP.
Prof. Eleonora Zielińska, Uniwersytet Warszawski:
Jeśli zabieg przerwania ciąży odbywa się na pełnym
morzu (tzn. poza pasem wód terytorialnych należących
do Polski), tak jak to ma miejsce w przypadku Kobiet
na Falach, nie grozi im odpowiedzialność. W takiej
bowiem sytuacji działa prawo państwa, pod którego
banderą zarejestrowany jest statek. Jeśli państwem
bandery jest Holandia, to lekarze wykonujący zabiegi
zgodnie z prawem holenderskim nie mogą być pociągnięci
do odpowiedzialności karnej nawet za zabiegi, które w
Polsce uznawane są za przestępstwo. Również pomoc
(podżeganie) do takiego zabiegu, o ile odbywa się na
pełnym morzu, nie może stanowić w Polsce podstawy do
ścigania karnego.
Prof. Leszek Kubicki, były minister sprawiedliwości:
Jeżeli na statku holenderskim przerywa się ciążę nie
zachowując tych przesłanek, które są w ustawie
polskiej, to według prawa polskiego jest to czyn
zabroniony. Jednak osoby te nie dokonują tego czynu na
obszarze państwa polskiego. Tak więc dokonując zabiegu
względnie udzielając pomocy w postaci dostarczenia
środka farmakologicznego, udzielają tej pomocy wbrew
przepisom prawa polskiego, ale nie popełniają
przestępstwa w rozumieniu polskiego kodeksu karnego,
dlatego że nie działają na obszarze państwa polskiego,
a na terytorium państwa, w którym ten czyn jest
dopuszczalny. Nie mogą więc odpowiadać karnie.
Prof. Roman Wieruszewski, ekspert ONZ: Odpowiedź
wydaje się oczywista: Kobiety na Falach mają prawo do
takiej działalności. Polskie prawo antyaborcyjne jest
zbyt restryktywne i w istocie sprzeczne z
międzynarodowymi standardami w zakresie praw
człowieka. Zwracały na to uwagę organy traktatowe ONZ,
w tym również Komitet Praw Człowieka.
Dr Monika Płatek, Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich:
Kodeks karny ma zastosowanie również do cudzoziemca,
który popełnił za granicą przestępstwo skierowane
przeciwko interesom RP, a także przeciwko interesom
obywatela polskiego (art. 110 kk). Przestępstwa
skierowane przeciwko interesom RP ujęte są w rozdziale
XVII i XVIII kk. Nie ma wśród nich zakazu aborcji.
Oznacza to, że nie popełnia przestępstwa lekarz, który
za granicą, w kraju, w którym aborcja jest
dopuszczalna, dokonuje aborcji, której poddaje się
obywatelka Polski. Ciąża nie jest stanem, który
pozwala na ubezwłasnowolnienie kobiety. Jeśli kobieta
decyduje się na aborcję, nie można uznać, iż
dokonujący aborcji lekarz działa przeciwko interesom
obywatela polskiego.
Wszystko to jest absolutnie jednoznaczne: akcja Kobiet
na Falach była od początku do końca legalna. Niech się
pucki prokurator nie wygłupia. Niech przestanie liczyć
tabletki i zajmie się prawdziwymi przestępcami,
których zapewne w Pucku i okolicy nie brakuje.
Do 28 kobiet, które chce przesłuchać prokurator,
kierujemy apel: nie dajcie się zastraszyć! Nie
odpowiadajcie na poniżające pytania natury osobistej.
Macie prawo do prywatności i godności. To, co się
działo między wami a lekarzem, jest tajemnicą
lekarską. Cokolwiek robiłyście na "Langenorcie",
robiłyście poza Polską na wolnym obszarze, gdzie
jesteście wolnymi ludźmi.
PS Opinie prawników cytowane za Biuletynem Federacji
na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, nr 2/2003.
Autor : D.Z.
Temat: wewnętrzne sprawy Chin
W przypadku wykrycia niezatwierdzonej przez władze ciąży, prawo nakazuje
przeprowadzenie natychmiastowej aborcji. Dzieje się tak najczęściej przy drugim
dziecku, bądź też w przypadku poczęcia poza związkiem małżeńskim. Aborcję taką
przeprowadza się bez względu na zaawansowanie ciąży. "Zabiegów" dokonuje się
nawet kilka dni przed terminem porodu - w takiej sytuacji za pomocą środków
farmakologicznych wywołuje się poród, po którym na oczach matki uśmierca się
dziecko zastrzykiem z trucizny. Po przeprowadzeniu przymusowej aborcji, matki
za nieposłuszeństwo często karane są dodatkowo chirurgiczną sterylizacją. Kara
chirurgicznej sterylizacji czasami dotyka również ojców ponadplanowych dzieci.
Wykrycie "nielegalnej" ciąży pociąga za sobą również wysokie grzywny, wysokość
których stanowi wielokrotność przeciętnych rocznych zarobków. Grzywny i
sterylizacje grożą również kobietom unikającym zgłoszenia się na kwartalne
oględziny ginekologiczne, bądź też odmawiającym obowiązkowego założenia spiral
lub antykoncepcyjnych środków podskórnych4.
Czasami jednak najbardziej zdeterminowanym matkom udaje się uchronić swoje
dziecko przed zagładą. Są one później karane finansowo i poddawane
sterylizacji, a dziecku odmawia się dostępu do wszystkich państwowych usług,
zaczynając od szkoły, a kończąc na opiece medycznej czy zatrudnieniu. Osobom
urodzonym pozaplanowo nie wolno też już nigdy mieć własnego dziecka5.
System donosicieli
Informacje do systemu komputerowego zbierane są dwojako - poprzez funkcjonujące
w każdej, nawet najmniejszej wiosce posterunki regionalnych Biur Planowania
Urodzeń, jak i za pomocą systemu płatnego donosicielstwa. Licząc na współpracę
donosicieli, BPU posiadane przez siebie informacje na temat poszczególnych
kobiet umieszcza w miejscach publicznych, tak by mogła je weryfikować lokalna
społeczność. Instaluje się tam również specjalne skrzynki pocztowe, jak i
"gorące" linie telefoniczne. Donos skuteczny, tzn. kończący się ujęciem
nieposłusznej matki i aborcją, jest szczególnie premiowany finansowo.
Za dokładność zbieranych przez siebie danych funkcjonariusze BPU odpowiadają
osobiście, w przypadku udowodnienia niezgodności informacji oficjalnych ze
stanem faktycznym ponosząc kary finansowe. Na nich również spoczywa
odpowiedzialność za ujęcie i doprowadzenie siłą na fotel aborcyjny każdej
kobiety pozostającej w pozaplanowej ciąży. W obawie przed osobistymi
konsekwencjami, funkcjonariusze BPU działają z brutalną determinacją, często
burząc domy ukrywających się kobiet, plądrując majątki ich rodzin, w
zastępstwie poszukiwanych matek przetrzymując w aresztach ich mężów i rodziców.
Działania te podejmowane są przy pełnej aprobacie władz ChRL6.
Kolosalny rozmiar ludobójczej operacji prowadzonej w komunistycznych Chinach,
jej bezwzględna metodyczność, brutalność i pełne zindywidualizowanie są
bezprecedensowe. Prawdopodobnie żaden znany system totalitarny nie ingerował
jeszcze tak szczegółowo w życie swoich obywateli. Oficjalne chińskie statystyki
z lat osiemdziesiątych mówią o przeprowadzaniu rocznie średnio ponad 30
milionów zabiegów aborcji, sterylizacji lub wprowadzenia wkładek
wewnątrzmacicznych. Większość z tych zabiegów przeprowadzono pod przymusem7.
Zachód milczy
Fakty powyższe znane są zachodniej opinii publicznej już od początku lat
osiemdziesiątych. Na przestrzeni ćwierćwiecza w Chinach nie zmieniło się nic.
Co gorsza, na miejsce wstrzymanych dotacji rządu USA Fundusz otrzymał
zwiększone wsparcie od Unii Europejskiej... Wciąż również trwa wojna medialna,
w której walcząca o dalsze dotacje UNFPA stara się zakłamać rzeczywistość -
ostatnie publikowane przez proaborcyjne lobby artykuły, całkowicie
kwestionujące istnienie problemu przymusowych aborcji i sterylizacji w Chinach
pochodzą z września 2003 roku. Co więcej, UNFPA dokłada wszelkich starań, by
system na kształt chińskiego został wdrożony w Wietnamie i Peru8. Sytuacja ta
stanowi wyzwanie również i dla Polski - przystępując do Unii Europejskiej nie
możemy pozwolić, by nasze składki członkowskie wspomogły najokrutniejszy
totalitaryzm świata w zabijaniu chińskich poczętych dzieci.
Temat: luteina...
Wynik ciazy, czyli jak sie ona zakonczy. Kontrolowane, kohortowe badania z USA
i Wielkiej Brytanii wskazuja, ze sztucznie podawany progesteron nie wplywa na
to, czy dojdzie do implantacji, i czy ciaza zakonczy sie poronieniem czy nie.
Poszukaj w literaturze. Poza tym, argument, ze nasze mamy i babcie zyly w innym
srodowisku nie jest miarodajnym argumentem, nie masz na to zadnych dowodow.
Chyba, ze masz wiec podziel sie z nami.
A czy progesteron nie szkodzi? Skad to wiesz???? To jest pierwsze pokolenie
kobiet bioracych progesteron w ilosciach wagonowych. Skad wiesz czy nasze
dzieci nie podziekuja nam kiedys za problemy z plodnoscia, czy wieksza
zapadalnoisc na pewne rodzaje nowotworow. Moze to byc podobna historia jak z
DES (na pewno slyszalas), albo suplementacja hormonalna w okresie menopauzy,
ktora zwieksza wielokrotnie ryzyko raka piersi i jajnikow . W tym czasie, w
ktorym bierzesz progestron dzieja sie najistotniejsze procesy rozwojowe
zarodka, tworza sie wszystkie organy, tworza sie komorki jajowe, ktore sa w
srodowisku hormonalnym wiekszym niz fizjologiczne. Hormony to substancje
biologicznie czynne, i to w minimalnych ilosciach, a system endokrynologiczny
jest systemem hierarchicznym i wszystkie organy sa ze soba scisle powiazane,
zachwianie rownowagi moze doprowadzic do odpowiedzi na poziomie molekularnym
komorek, ktore nie sa pozadane. O tym mozemy jeszcze nie wiedziec i medycyna
moze to za 20 lat zweryfikowac.
Nie ma lekarstw bez efektow ubocznych. Tego nauczylam sie na studiach
doktoranckich.
Zostalo naukowo udowodnione, ze jezeli doszlo do owulacji i faza lutealna jest
10 dni lub dluzsza, to poziom fizjologiczny progesteronu jest wystarczajacy.
Poza tym, zeby miarodajnie stwierdzic poziom progesteronu w miejscu akcji,
czyli w macicy, nalezy zrobic biopsje endometrium i to kilka razy, wg
brytyjskich lekarzy z Towarzystwa Ginekologiczno-Polozniczego,.
Co mozesz zrobic to zmierzyc poziom progesteronu a drugiej fazie, i na poczatku
ciazy i porownac z normami. Jezeli miesci sie w normach, a zapewniam CIe ze w
99% naturalnych poczec bedzie w granicach normy, to suplementy sa medycznie
nieuzasadnione. Poza tym hormony nie dzialaja na zasadzie im wiecej tym lepiej,
wrecz przeciwnie.
Decyzja nalezy do Ciebie, ale czasami warto pogrzebac w literaturze, zamiast
czytac ulotki firm farmakologicznych i zwiazanych z nimi lekarzy.
W innych krajach na swiecie progesteron nie jest podawany rutynowo, chyba ze
staranna diagnostyka na to wskazuje, za to coraz czesciej mowi sie o
profilaktycznym braniu malych dawek aspiryny (81mg) w celu rozcienczania krwi,
zapobieganiu powstawaniu mikrozakrzepow w tworzacym sie lozysku i poprawy sluzu
plodnego. No i mozna ja kupic bez recepty.
Kazda decyzje nalezy krytycznie rozwazyc.
Jezeli chcesz to podam Ci kilka zrodel do ktorych mozesz siegnac i poczytac
naukowe argumenty.
Temat: POKONAĆ BÓL
POKONAĆ BÓL
Rwa kulszowa - bardzo przykry, ostry, bezlitośnie przeszywający ból, który
początkowo może być odczuwany na wysokości pleców, stopniowo przemieszczając
się wzdłuż pośladków i bioder, by po tylnej części nogi dotrzeć aż do stopy.
Rwa kulszowa powoduje całkowite unieruchomienie, czasem na kilka tygodni. O
schorzeniu i sposobach zapobiegania rozmawiamy z Jackiem Twarowskim,
profesjonalnym masażystą i rehabilitantem.
Jakie są przyczyny ataku rwy kulszowej?
- Może to być wada postawy, nieprawidłowe podnoszenie czegoś ciężkiego,
wykonanie nagłego ruchu czy skrętu tułowia, zmiany zwyrodnieniowe stawów,
osteoporoza, ciąża. Ból powstaje na skutek ucisku na nerw kulszowy. Może to
być spowodowane wypadnięciem krążka międzykręgowego lub obrzękiem objętych
stanem zapalnym powierzchni stawowych. Nerw może być również drażniony
wskutek zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa. W czasie ciąży rosnący płód może
przyciskać nerw do kręgosłupa. Bywa, że przewlekła rwa kulszowa może być
spowodowana przez ucisk na nerw kawałka chrząstki odłamanej z uszkodzonego
krążka międzykręgowego, ale to rzadkie przypadki.
W jaki sposób organizm reaguje na ból?
- To zależy od stopnia nasilenia bólu. Jeśli jest ostry i gwałtowny
następuje unieruchomienie tułowia, najczęściej w niewygodnej i przymusowej
pozycji. Jeśli ból jest słabszy pacjent porusza się z trudem, utyka. Mięśnie
pleców są napięte - to reakcja obronna organizmu na ból, pacjenci narzekają
również na osłabienie siły mięśni nóg.
Silny ból, spowodowany nim stres i niepokój. Jakie zachowania zalecałby Pan
by zminimalizować konsekwencje ataku rwy kulszowej?
- Jeśli to możliwe należy położyć się na brzuchu z rękami wzdłuż ciała, pod
brzuch podłożyć poduszkę. Bezwzględnie należy przyjąć zalecaną dawkę leków
przeciwbólowych - najlepsze są te, które łączą w sobie składniki uśmierzające
ból i przeciwzapalne. Trzeba zachować spokój, zdenerwowanie tylko pogarsza
stan chorego. Warto zwrócić uwagę w jakich pozycjach ból jest mniejszy i
starać się utrzymywać właśnie takie pozycje. Pod żadnym pozorem nie należy
się schylać, podnosić przedmiotów z podłogi. Nie powinniśmy pozwolić by osoby
niepowołane dotykały naszych pleców. Oczywiście należy skontaktować się z
lekarzem i masażystą.
Pacjenci chwalą Pański profesjonalizm i ciepły do nich stosunek. Współpracuje
Pan z kilkoma warszawskimi szpitalami. Jest Pan dyplomowanym masażystą i
rehabilitantem. W jaki sposób pomaga Pan osobom cierpiącym na rwę kulszową?
Czy można zapobiegać temu schorzeniu przy pomocy masażu?
- Od dziesięciu lat pracuję jako masażysta i rehabilitant, wciąż doskonalę
swoje umiejętności, odwiedzam chorych w ich domach jeśli jest taka potrzeba,
doradzam w doborze rodzaju ćwiczeń do indywidualnego wykonywania. Lekarze bez
wahania powierzają mi swoich pacjentów. A jeśli chodzi o rwę kulszową to jej
atak poprzedzają pewne zwiastuny, o których mówię pacjentom. Jeśli uda się
wyprzedzić atak można go całkowicie wyeliminować, właśnie przy pomocy
odpowiedniego masażu. Systematyczny masaż, który wykonuję może sprawić, że
ataki rwy kulszowej nie wystąpią w ogóle.
Rozmawiała Elżbieta Gutowska
Warto poddać się dobroczynnemu wpływowi rąk Jacka Twarowskiego. To znakomite
wsparcie dla leczenia farmakologicznego, niezawodna profilaktyka chorób -
m.in. rwy kulszowej. Ze szczegółami terapii można zapoznać się na stronie
www.gabinet.strona.pl. Zapisy do Gabinetu "Zdrowie" Jacka Twarowskiego przy
ul. Garwolińskiej 7 lok. 79 pod nr telefonu - 610 06 73.
Temat: POKONAĆ BÓL
POKONAĆ BÓL
Rwa kulszowa - bardzo przykry, ostry, bezlitośnie przeszywający ból, który
początkowo może być odczuwany na wysokości pleców, stopniowo przemieszczając
się wzdłuż pośladków i bioder, by po tylnej części nogi dotrzeć aż do stopy.
Rwa kulszowa powoduje całkowite unieruchomienie, czasem na kilka tygodni. O
schorzeniu i sposobach zapobiegania rozmawiamy z Jackiem Twarowskim,
profesjonalnym masażystą i rehabilitantem.
Jakie są przyczyny ataku rwy kulszowej?
- Może to być wada postawy, nieprawidłowe podnoszenie czegoś ciężkiego,
wykonanie nagłego ruchu czy skrętu tułowia, zmiany zwyrodnieniowe stawów,
osteoporoza, ciąża. Ból powstaje na skutek ucisku na nerw kulszowy. Może to
być spowodowane wypadnięciem krążka międzykręgowego lub obrzękiem objętych
stanem zapalnym powierzchni stawowych. Nerw może być również drażniony
wskutek zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa. W czasie ciąży rosnący płód może
przyciskać nerw do kręgosłupa. Bywa, że przewlekła rwa kulszowa może być
spowodowana przez ucisk na nerw kawałka chrząstki odłamanej z uszkodzonego
krążka międzykręgowego, ale to rzadkie przypadki.
W jaki sposób organizm reaguje na ból?
- To zależy od stopnia nasilenia bólu. Jeśli jest ostry i gwałtowny
następuje unieruchomienie tułowia, najczęściej w niewygodnej i przymusowej
pozycji. Jeśli ból jest słabszy pacjent porusza się z trudem, utyka. Mięśnie
pleców są napięte - to reakcja obronna organizmu na ból, pacjenci narzekają
również na osłabienie siły mięśni nóg.
Silny ból, spowodowany nim stres i niepokój. Jakie zachowania zalecałby Pan
by zminimalizować konsekwencje ataku rwy kulszowej?
- Jeśli to możliwe należy położyć się na brzuchu z rękami wzdłuż ciała, pod
brzuch podłożyć poduszkę. Bezwzględnie należy przyjąć zalecaną dawkę leków
przeciwbólowych - najlepsze są te, które łączą w sobie składniki uśmierzające
ból i przeciwzapalne. Trzeba zachować spokój, zdenerwowanie tylko pogarsza
stan chorego. Warto zwrócić uwagę w jakich pozycjach ból jest mniejszy i
starać się utrzymywać właśnie takie pozycje. Pod żadnym pozorem nie należy
się schylać, podnosić przedmiotów z podłogi. Nie powinniśmy pozwolić by osoby
niepowołane dotykały naszych pleców. Oczywiście należy skontaktować się z
lekarzem i masażystą.
Pacjenci chwalą Pański profesjonalizm i ciepły do nich stosunek. Współpracuje
Pan z kilkoma warszawskimi szpitalami. Jest Pan dyplomowanym masażystą i
rehabilitantem. W jaki sposób pomaga Pan osobom cierpiącym na rwę kulszową?
Czy można zapobiegać temu schorzeniu przy pomocy masażu?
- Od dziesięciu lat pracuję jako masażysta i rehabilitant, wciąż doskonalę
swoje umiejętności, odwiedzam chorych w ich domach jeśli jest taka potrzeba,
doradzam w doborze rodzaju ćwiczeń do indywidualnego wykonywania. Lekarze bez
wahania powierzają mi swoich pacjentów. A jeśli chodzi o rwę kulszową to jej
atak poprzedzają pewne zwiastuny, o których mówię pacjentom. Jeśli uda się
wyprzedzić atak można go całkowicie wyeliminować, właśnie przy pomocy
odpowiedniego masażu. Systematyczny masaż, który wykonuję może sprawić, że
ataki rwy kulszowej nie wystąpią w ogóle.
Rozmawiała Elżbieta Gutowska
Warto poddać się dobroczynnemu wpływowi rąk Jacka Twarowskiego. To znakomite
wsparcie dla leczenia farmakologicznego, niezawodna profilaktyka chorób -
m.in. rwy kulszowej. Ze szczegółami terapii można zapoznać się na stronie
www.gabinet.strona.pl. Zapisy do Gabinetu "Zdrowie" Jacka Twarowskiego przy
ul. Garwolińskiej 7 lok. 79 pod nr telefonu - 610 06 73.
Temat: Zlot forumowiczów Gazety :-)
Pokonać ból
Pokonać ból
Rwa kulszowa - bardzo przykry, ostry, bezlitośnie przeszywający ból, który
początkowo może być odczuwany na wysokości pleców, stopniowo przemieszczając
się wzdłuż pośladków i bioder, by po tylnej części nogi dotrzeć aż do stopy.
Rwa kulszowa powoduje całkowite unieruchomienie, czasem na kilka tygodni. O
schorzeniu i sposobach zapobiegania rozmawiamy z Jackiem Twarowskim,
profesjonalnym masażystą i rehabilitantem.
Jakie są przyczyny ataku rwy kulszowej?
- Może to być wada postawy, nieprawidłowe podnoszenie czegoś ciężkiego,
wykonanie nagłego ruchu czy skrętu tułowia, zmiany zwyrodnieniowe stawów,
osteoporoza, ciąża. Ból powstaje na skutek ucisku na nerw kulszowy. Może to być
spowodowane wypadnięciem krążka międzykręgowego lub obrzękiem objętych stanem
zapalnym powierzchni stawowych. Nerw może być również drażniony wskutek zmian
zwyrodnieniowych kręgosłupa. W czasie ciąży rosnący płód może przyciskać nerw
do kręgosłupa. Bywa, że przewlekła rwa kulszowa może być spowodowana przez
ucisk na nerw kawałka chrząstki odłamanej z uszkodzonego krążka
międzykręgowego, ale to rzadkie przypadki.
W jaki sposób organizm reaguje na ból?
- To zależy od stopnia nasilenia bólu. Jeśli jest ostry i gwałtowny następuje
unieruchomienie tułowia, najczęściej w niewygodnej i przymusowej pozycji. Jeśli
ból jest słabszy pacjent porusza się z trudem, utyka. Mięśnie pleców są
napięte - to reakcja obronna organizmu na ból, pacjenci narzekają również na
osłabienie siły mięśni nóg.
Silny ból, spowodowany nim stres i niepokój. Jakie zachowania zalecałby Pan by
zminimalizować konsekwencje ataku rwy kulszowej?
- Jeśli to możliwe należy położyć się na brzuchu z rękami wzdłuż ciała, pod
brzuch podłożyć poduszkę. Bezwzględnie należy przyjąć zalecaną dawkę leków
przeciwbólowych - najlepsze są te, które łączą w sobie składniki uśmierzające
ból i przeciwzapalne. Trzeba zachować spokój, zdenerwowanie tylko pogarsza stan
chorego. Warto zwrócić uwagę w jakich pozycjach ból jest mniejszy i starać się
utrzymywać właśnie takie pozycje. Pod żadnym pozorem nie należy się schylać,
podnosić przedmiotów z podłogi. Nie powinniśmy pozwolić by osoby niepowołane
dotykały naszych pleców. Oczywiście należy skontaktować się z lekarzem i
masażystą.
Pacjenci chwalą Pański profesjonalizm i ciepły do nich stosunek. Współpracuje
Pan z kilkoma warszawskimi szpitalami. Jest Pan dyplomowanym masażystą i
rehabilitantem. W jaki sposób pomaga Pan osobom cierpiącym na rwę kulszową? Czy
można zapobiegać temu schorzeniu przy pomocy masażu?
- Od dziesięciu lat pracuję jako masażysta i rehabilitant, wciąż doskonalę
swoje umiejętności, odwiedzam chorych w ich domach jeśli jest taka potrzeba,
doradzam w doborze rodzaju ćwiczeń do indywidualnego wykonywania. Lekarze bez
wahania powierzają mi swoich pacjentów. A jeśli chodzi o rwę kulszową to jej
atak poprzedzają pewne zwiastuny, o których mówię pacjentom. Jeśli uda się
wyprzedzić atak można go całkowicie wyeliminować, właśnie przy pomocy
odpowiedniego masażu. Systematyczny masaż, który wykonuję może sprawić, że
ataki rwy kulszowej nie wystąpią w ogóle.
Rozmawiała Elżbieta Gutowska
Warto poddać się dobroczynnemu wpływowi rąk Jacka Twarowskiego. To znakomite
wsparcie dla leczenia farmakologicznego, niezawodna profilaktyka chorób - m.in.
rwy kulszowej. Ze szczegółami terapii można zapoznać się na stronie
www.gabinet.strona.pl. Zapisy do Gabinetu "Zdrowie" Jacka Twarowskiego przy ul.
Garwolińskiej 7 lok. 79 pod nr telefonu - 610 06 73.
Temat: kolejna "cała prawda" o NPR...
chicarica napisała:
>
> No ale przecież właśnie piszę: fakt że czegoś używasz, nie oznacza
automatyczni
> e
> że jesteś od tego uzależniona.
Zaraz, zaraz! A tego nie napisałaś przypadkiem?:
> > chicarica napisała:
> >
> > > Nie jesteś uzależniona od tabletek czy plasterków, ale jesteś uzale
> żniona
> > od
> > > termometru, badania śluzu czy szyjki.
Chyba nie załapałaś o co mi chodzi. Sama sobie
> wybrałam że będę stosować pigułki, w każdej chwili mogę przestać (mogę,
właśnie
> miałam 2 miesiące przerwy) i nie mów mi że jestem uzależniona.
Tak jak nie wmawiaj mi, ze ja jestem uzalezniona od termometru. No i przerw
robic nie muszę. A w przerwach np. latałam po testy, bo nie wiedziałam, czy w
ciązy nie jestem.
> > Kupując cokolwiek, np. jogurt, także wspomagasz jakiś koncern. Ja kupuję
jogurt
> by go zjeść, a pigułki po to, by je brać.
Zapominasz o jednym- jogurt nie szkodzi. Jak kupujesz papierosy czy wódke, to
częśc pieniązków od razu trafia na leczenie skutków. Jesli wybrałas pigułkę, to
płac a konto na leczenie powikłań.
Nie po to, by dofinansować jakiś
> koncern. Płacę za produkt - prosta sprawa.
Super. A kto zapłaci za leczenie skutków?
> Za wizyty nic nie płacę, chodzę z NFZ, a ubezpieczenie płaci każdy pracujący,
W
> y
> też.
Tak z moich, jak i z Twoich składek nie wystarcza nawet na opieke lekarza
rodzinnego. Policz, ile odprowadzasz na NFZ a potem mów, ze sama za to płacisz.
A skoro sama nie możesz sfinansowac takiej opieki, to np. wykorzystujesz moje
składki, mimo, ze ja wolałabym je przeznaczyc na leczenie po przeszczepach.
Badania krwi i wątrobowe kosztują mnie 50 zł raz na rok (każdy powinien
> robić sobie morfologię raz w roku), hormonalne miałam z NFZ
I w tym cały problem: Opieka nad Toba kosztuje więcej, ale koncerny sie do tego
nie dokładaja. Gdybyś nie stosowała hormonów, nie byłoby pottrzeby wykonywania
np. hormonów czy prób watrobowych (zreszta, to tylko czybek góry lodowej, bo w
zaleceniach sa jeszcze inne).
Piersi badam sama,
> raz na 2 lata USG które powinna robić każda kobieta. Kobiety stosujące
> antykoncepcję hormonalną są pod stałą kontrolą lekarza - Wy też powinnyście
> chodzić regularnie do ginekologa, a jeśli tego nie robicie - Wasza sprawa.
Raz w roku- takie sa badania profilaktyczne dla niestosujących hormonów.
Wytyczne Polskiego Towarzystawa Ginekologicznego w sprawie badań przy
stosowaniu antykoncepcji hormonalnej wymieniają np. 3 razy do roku kontrolę
czynności watroby, badanie przy kazdej wizycie itd. A to robi z Ciebie drogą
pacjentkę dla funduszu- w sytuacji, kiedy brakuje pieniędzy na refundację leków!
>
> Nie od razu, ale propaganda antypigułkowa to w dużej mierze sprawka Kościoła,
> nawet jeśli do niego nie należysz to się jej poddajesz.
Uważasz, że przestraszyłam sie kościoła i dlatego po paru latach zrezygnowałam
z piguł? Dopiero po paru latach uległam strachowi wiecznego potepienia?
Zrezygnowałam z 2 powodów: moje libido siegnęło dna i watroba przestała
tolerować hormony, a wazniejsze- wtedy spotkałam się z nieideologicznym nprem.
> >
> Dopiero w latach 60tych Kościół uznał za dopuszczalne współżycie w celach
> nieprokreacyjnych. Poszukaj po dokumentach kościelnych albo pogoogluj, mnie
się
> nie chce.
Kolejna usłyszana "prawda" o npr?
> To nico. Ale niestety większość pro-nprowej propagandy, jak również
> antypigułkowej, pochodzi ze strony Kościoła, przynajmniej w tym kraju.
Propagadna antynprowska pochodzi głównie od koncernów farmakologicznych. Jesli
ktoś z uporem maniaka będzie prze 40 lat powtarzał, że pigułka to najlepsza
metoda aby nie miec dzieci, że to nie szkodzi, a cykl kobiety jest
nieprzewidywalny i moga występować owulacje w każdej chwili, a do tego
większość stosuje ten rodzaj antykoncepcji, to w końcu zaczniesz
się "utożsamiac" z tymi osobami, bo nikt nie chce byc poza wiekszością.
A tak nawiasem- jaka metodę NPR wypróbowałaś i przez jaki czas?
Temat: CAŁA PRAWDA O TOKSOPLAZMOZIE
CAŁA PRAWDA O TOKSOPLAZMOZIE 7
Nieco później wprowadzono do leczenia spiramycynę (Rovamycin) antybiotyk z
grupy makrolidów stosowany głównie u małych dzieci i kobiet ciężarnych już w I
trymestrze ciąży. Z innych antybiotyków mających zastosowanie w leczeniu
toksoplazmozy należy wymienić makrolidy: Erytromycynę, Roksytromycynę,
Klarytromycynę, Azytromycynę oraz linkozamidy: Klindamycynę i linkomycynę.
Silne działanie pierwotniakobójcze wywiera Co-Trimazole (Biseptol, Bactrim).
Fansidar stosowany w leczeniu toksoplazmozy od początku lat 80- tych jest
lekiem złożonym i zawiera w swoim składzie sulfadoksynę i pirymetaminę.
W zależności od postaci choroby stosuje się różne schematy leczenia. Różne
ośrodki zalecają też różny czas leczenia. Najczęściej stosuje się terapię
skojarzoną przy pomocy kilku leków lub podaje się poszczególne leki kolejno po
sobie.
Wskazaniami do leczenia toksoplazmozy są: pierwotna inwazja T. gondii u
ciężarnej, zakażenie wrodzone, nabyta uogólniona toksoplazmoza, toksoplazmoza
oczna (wrodzona i nabyta), toksoplazmoza u osoby z niedoborem odporności.
Poza leczeniem farmakologicznym u dzieci z toksoplazmozą wrodzoną często
konieczne jest leczenie rehabilitacyjne, okulistyczne, operacyjne u dzieci z
wodogłowiem. Badania serologiczne przeprowadza się co 3 miesiące w celu
monitorowania efektów leczenia do 18 miesiąca życia. Konieczne są także
okresowe badania pediatryczne z oceną rozwoju psychoruchowego dziecka, badania
okulistyczne co 3 miesiące do 18 miesiąca życia, a następnie co 6-12 miesięcy.
Ocena neurologiczna przeciętnie co 3-6 miesięcy, w zależności od stwierdzanych
u dziecka objawów klinicznych.
W przypadku toksoplazmozy nabytej leczenia wymagają tylko dzieci z objawami
uogólnionego zakażenia, z zapaleniem siatkówki i naczyniówki oraz zapaleniem
mięśnia sercowego. Oddzielny problem stanowią chorzy z upośledzeniem
odporności. Ta grupa chorych wymaga bezwzględnego leczenia nawet przy braku
objawów podmiotowych i przedmiotowych choroby. Niektórzy autorzy zalecają
leczenie toksoplazmozy węzłowej bez względu na to czy ma ona przebieg ostry czy
podostry, gdyż uważa się że zastosowanie leczenia w tym przypadku znacznie
łagodzi objawy i zapobiega nawrotom.
W przypadku toksoplazmozy ocznej zarówno postaci nabytej jak i reinfekcji
postaci wrodzonej konieczne jest leczenie pirymetaminą, sulfadiazyną i kwasem
folinowym. Dobre efekty w leczeniu toksoplazmozy ocznej uzyskuje się przy
zastosowaniu klindamycyny, podawanej łącznie z sulfadiazyną. Procesy zapalne
siatkówki i naczyniówki wyzwalają procesy autoagresywne spowodowane rozpadem
tkankowym. Z tego powodu równolegle z leczeniem przeciwpierwotniakowym stosuje
się kortykosterydy jako środki immunodepresyjne. W praktyce najczęściej
stosowany jest prednizon w dawce 1mg/kg/dobę.
Leczenie w przypadku toksoplazmozy ocznej powinno być kontynuowane przez okres
2-3 tygodni.
Zapobieganie toksoplazmozie
Zakażenie pierwotniakiem Toksoplasma gondii jest bardzo rozpowszechnione,
dlatego zapobieganie tej chorobie powinno być wszechstronne. Do działań
profilaktycznych, ograniczających możliwość szerzenia się inwazji pierwotniaka
należy: edukacja zdrowotna społeczeństwa, prowadzenie szeroko zakrojonych badań
serologicznych wśród kobiet ciężarnych, krwiodawców, wykonywanie przesiewowych
badań serologicznych u noworodków.
W ramach prowadzonej edukacji zdrowotnej ludzie powinni być informowani o
zasadach zapobiegania chorobie, są one następujące:
1. właściciele kotów powinni dbać o to by przebywały one wewnątrz mieszkań,
2. pojemniki z kocimi odchodami powinny być codziennie opróżniane i czyszczone,
czynności te najlepiej wykonywać w rękawiczkach,
3. kobiety ciężarne w ogóle nie powinny mieć kontaktu z kocimi odchodami,
4. koty powinny otrzymywać tylko gotowane mięso lub suchą karmę, powinno się
ograniczyć polowanie kota na inne zwierzęta (głównie dzikie gryzonie),
5. piaskownice i miejsca zabaw dzieci powinny być bezwzględnie chronione od
zanieczyszczenia kocimi odchodami,
6. w czasie przyrządzania posiłków mięsnych należy zakładać rękawice lub
dokładnie myć ręce po skończeniu pracy,
7. unikać spożywania surowego mięsa i mleka,
8. prace w ogrodzie wykonywać w rękawiczkach,
9. warzywa myć dokładnie przed spożyciem.
Dotychczas brak jest szczepionki przeciwko Toksoplasma gondii, chociaż trwają
badania w tym kierunku
Temat: lasoeur - pomózcie
Dziekuje nati1011 za pomoc!
Moja siostra jest juz w 5 tygodniu i nie moze czekac, bo na metode
farmakologiczna, ktora jest najbezpieczniejsza, moze byc za pozno.
Ja wiem, co niesie ze soba decyzja usuniecia dziecka. Znam nie jedna
dziewczyne, ktora tego dokonala, bo mieszkam obecnie w kraju, gdzie
ten zabieg jest dozwolony. Ale doprawdy zakladam, ze dziecko to
przede wszystkim przyszly dorosly czlowiek, ktorego trzeba
umiejetnie wychowac, ktoremu trzeba dostarczyc warunkow. Kazda z nas
chcialaby, zeby jej maluch mial wszystko, co najlepsze. Poczawszy od
markowych pieluszek, ktore nie odparzaja pupy, zdrowych produktow
zywieniowych-tych najlepszych, poprzez najlepsza edukacje i
ulatwiony dostep do przyzwoitych warunkow zycia w przyszlosci. W
Polsce i tak jest trudno. Zakladam, ze dziecko, ktore sie pojawia
przedwczesnie i w momencie, kiedy jego rodzice nie sa na to wogole
gotowi, bo sami nawet nie maja matury, jest skazane na walke, jesli
nie na porazke bez walki. Takie dziecko jest kolejnym biednym
maluchem, dla ktorego droga do sukcesu zyciowego jest prawie
niemozliwa. Uwazam, ze pozwolic mu przyjsc na swiat tylko dlatego,
ze sie je kocha jest czystym egoizmem! Milosc to nie wszystko!
Trzeba myslec rozsadnie. Jak 18-letnia dziewczynka, ktora ma jeszcze
glupoty w glowie moze byc powazna i odpowiedzialna matka? Nie mozna
od niej wymagac wiedzy o wychowaniu, czy edukacji. I kto to dziecko
utrzyma? -Dziadkowie, ktorzy oboje sa na rencie i ledwie wiaza
koniec z koncem, ktorzy licza wlasnie, ze ich corka osiagnie w zyciu
wiecej i ze ich kiedys wesprze, a przynajmniej bedzie w stanie
utrzymac swoje potomstwo przyzwoicie? Ja rozumiem kwestie etyczna,
ktora uwzglednia dzieciobojstwo, dlatego ta decyzja jest tak trudna
i dlatego absolutnie nie kazda koieta powinna dokonywac aborcji,
nawet w kraju, w ktorym moglaby bez przeszkod. Naprawde trzeba sobie
zdac sprawe, ze niemowlaczek rosnie i im jest wiekszy, tym wiecej
potrzebuje opieki i troski, a nie na odwrot! Trzeba umiec wpoic mu
roznice miedzy dobrem a zlem, trzeba nauczyc ambicji i rozwinac w
nim talenty! Kazdy chce byc dumny ze swojego dziecka, ale tego
trzeba go nauczyc! To od rodzicow zalezy jakim czlowiekiem bedzie to
dziecko! Dlatego rodzic, ktory sam nic nie wie, nie rozumie i nie
ma, przekarze taka sama postawe swojemu wychowankowi! Ja chce dla
mojej siostry i jej dzieci jak najwiecej szczescia i sukcesow w
zyciu i mysle, ze ona podziela moj poglad. Widzicie, ze dziecko
wymaga strasznie trudnych decyzji do podjecia przez caly swoj zywot
juz od samego poczatku, wiec trzeba byc na to gotowym. Ja nie moge
jej umozliwic przyjazdu za granice, zeby dokonac zabiegu przerwania
ciazy, bo jest to zbyt kosztowne, dlatego apeluje do wszystkich,
ktorzy kieruja sie rozsadkiem, zeby mi pomogli znalezc w Zielonej
Gorze gabinet ginekologiczny, w korym pigulka wczesnoporonna bedzie
dostepna.
Dziekuje
Temat: Wywiad
> Ok Przewodniku :) Moj przykaciółk jest lekarzem ..pracuje, jak sie domyslasz n
> zmiany ..czasem w nocy, jeździ ponadto w pogotowiu ..
> Czy powinna porzucić pracę, bo jest nieludzka ?? Weźmiesz na utrzymanie ją i
jej 2 dzieci ??? :), bo niestety pensja Jej męza nie wystarczy na utrzymanie
domu i rodziny :( A może powinna zmienić męża ???...I ostatnie: po co uczyłą
się tyle lat ?? żeby teraz zmienić prace ???
> Co za głupi argument i to ze strony lekarza ..zgroza :)
Kora, jesteś bardzo napastliwa !
I nie rozumiesz na czym polega radzenie ludziom. Polega ono na doprowadzeniu
ich do sytuacji, gdy sami dobrze rozumieja wady i zalety kazdego mozliwego
rozwiązania, I poczuja się na siłach, by jakieś rozwiazanie wybrać na własny
rochunek. Nawet nie musza informowac , o tym co wybrali osoby doradzającej.
Gdybym zatem spotkała w poradni Twoja przyjaciółkę i zorientowała się, ze jej
problemem jest niemozność stosowania NPR z przyczyn bardzo niezdrowej pracy,
to uzmysłowiłabym jej, ze ma do wyboru: pracować tak jak pracuje dalej i
stosować taką metodę planowania rodziny, jaką stosuje; rzucic natychmiast
pracę, pracować i szukać czegoś bardziej higienicznego.To zapewne inteligentna
osoba, wiec nie zajełoby nam to wiele czasu. Nie musiałabym chyba poświęcać
wiele czasu na wyjaśnianie jej za i przeciw wszelkich rozwiazań
antykoncepcyjnych, bo jest przeciez lekarzem i wie sama na ten temat dość
wiele. Być może mogłabym dać osobiste świadectwo w zakresie NPR. Mozliwe, ze
mogłaby słuzyc pomoca w interpretacji cykli, bo to szczególna wiedza, którą nie
wszyscy lekarze posiadają. Albo zaproponowałabym kupienie odpowiedniej
literatury.
I to wszystko. Na pytanie "co ma robić" odpowiedziałabym - "to co Pani uważa
za słuszne w Pani sytuacji". Oczywiście pomodliłabym się z nią o światło Ducha
Swiętego, bo to katolicka poradnia.
> A co ze stresem związanym z metodami NRP ??? Czy stress trach przed
nieplanowaną ciążą są obojętne dla zdrowia kobiety ???
Stress jest częśćią zycia. I przypuszczenia, ze jest jakiś sposob, by go obejść
jest bardzo dziecinne.
Kazdy, kto podejmuje pozycie płciowe musi zdawac sobie sprawę, ze konsekwencja
moze być dziecko. jesli go to stresuje, coś. Zawsze może nie współzyc, skoro
stress jest nie do zniesienia. A jesli da się znieść... wszak nazywaja go
też "przyprawą życia".
Kazdy, kto decyduje się na jakąkolwiek metodę planowania rodziny, musi sie
liczyc z jej wadami i zaletami. I te wady sa stresujące. Wyrafinowane środki
farmakologiczne niosa ryzyko utraty zdrowia, bardziej prymitywne - stresuja
swa nieskutecznościa.
> no, a jesli nie kocha i nie chce być wstrzemięźliwy ?? to co wtedy ??
Rozwód ??
Niestety, nie wiem co wtedy ! Patrz wyżej !
> A czy zcasem w ogóle w Polsce nie ma problemu późnego wykrywania wszelkich
> nowotworów spowodowanego niską edukacją na ten temat i zaniedbaniem samych
> pacjentów ???
Ja się tym nie zajmuję, nie ma najmniejszego wpływu na promowanie
jakichkolwiek programów promocji zdrowia.
WHO bardzo wysoko ocenia NPR i zaleca wprowadzenie wiedzy na ten temat do
wszelkich programów wychowania rodzinnego młodziezy i dorosłych (wojsko,
więźniowie...).
W Stanach i Niemczech poradnie NPR utrzymywane sa z budzetu Ministerstwa
Zdrowia. Po prostu lekarz nie zajmuje się szczególowymi instruktarzami. Szkoda
jego cennego czasu. Prowadzeniem chetnych zajmuja się inne kwalifikowane i
weryfikowane wg. szczegółowo opracowanych kryteriów siły.
Strona 3 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 200 wypowiedzi • 1, 2, 3