Wyświetlono wypowiedzi wyszukane dla słów: falga Hiszpanii
Temat: Air Show Radom 2005
To czego nie było poprzednio to Tornado (które i tak tylko stało) i występ Hiszpanów.
Byłem wczoraj.Też,poza tym że super impreza, mam mieszane uczucia co do składu.
Tornado latało na poprzednim Air Show,teraz tylko stało.
Większość statków powietrznych była powtórką z przed dwóch lat!
Doskwierał mi brak Grippena,Hariera, Tornado i Su-22 w pokazie(a nie tylko w przelocie).
Bardzo dziwi mnie brak sąsiadów ze wschodu.Może nie akurat Rosjan czy Białorusinów,bo z tymi jesteśmy ostatnio na bakier(przynajmniej ci na górze ale Ukraińcy mogliby przylecieć Su-27!!
O dziwo zatęskniłem za Mig-21! Wiem że u nas już nie latają( czy wszystkie są już nie zdolne do lotu?) ale mają je chyba jeszcze Rumuni i to chyba zmodernizowane przez Izrael.Nie można ich było zaprosić? Dla młodszego pokolenia 21-dynka już tylko w muzeach
F-18 lata w Europie(Finowie i chyba Hiszpanie i Szwajcarzy) a do nas kolejny raz nie przyleciał.
A nawet nasz An-2!!?? Nie mógł nawet stać na wystawie statycznej?!?
A nasze CASy?
Stały dwie po drugiej stronie przy progu pasa i nic Nie chciało się chociaż przelecieć i wykonać kilku zwrotów?(widziałem możliwości CASy w Krakowie podczas normalnego startu i natychmiastowego skrętu - SUPER!!!). Skoczków można wyrzucić z byle czego,a CASA mogłaby coś więcej pokazać,a nie służyć tylko do wożenia tyłków dowódcom!
No i wreszcie moi ulubieńcy czyli KomentatorzYYYYYYYY!!!
Ze zgrozą wchodząc na lotnisko usłyszałem głos Pana Komentatora z pokazów w Krakowie na Czyżynach.W Radomiu poza swoim zwykłym "stylem" dodał jeszcze wtrącanie się komentatorowi Orlików
Ale Drugi też nie lepszy.Odniosłem w pewnym momencie wrażenie że komentuje dla niewidomych!!!!!!!!!!! - " - lewy samolot dymi na czerwono, prawy na niebiesko-" albo: - grupa wykonuje skręt w prawo..... o nie,przepraszam w lewo!- albo - piękna biało,niebiesko czerwona flaga.....oj przepraszam,oczywiście biało czerwona!!!!!!!!!!!!
Czy tam nie może ktoś tupnąć nogą,powiedzić dość "koleżków" i zatrudnić jakiegoś profesjonalistę?!?
To tyle tych przydługich uwag. Generalnie i tak będę zawsze jeżdził bo to wspaniała impreza!
pzdr
bober
Temat: Wpadki komentatorów na Igrzyskach :)
Oto kilka wpadek naszych komentatorów z Igrzysk w Atenach
"W tym roku Włodzimierz Szaranowicz podczas ceremonii rozpoczynającej imprezę otworzył igrzyska doskonałym tekstem "Tamtym dawnym igrzyskom towarzyszyło wzywanie bogów nadaremno". A potem usłyszeliśmy:
- nieco posępne "Jego życie miało tragiczny przebieg. Zmarł" Włodzimierza Szaranowicza
- bardzo praktyczne "Proszę Państwa, zbliża się godzina 22. To znak, że musimy się przenieść do programu pierwszego" Macieja Kurzajewskiego
- pełne metabolistycznej prawdy "Zawodniczki startują w kategorii wiekowej do 58 kg" Pauliny Chylewskiej
- prawdziwe od A do Z "A teraz nasza flaga. Jak zawsze, czerwień na dole, biel na górze" Michała Olszańskiego
- historyczne "Potem nasi kolarze wyjechali do Hiszpanii na mały renesans" Ryszarda Szurkowskiego
- urocze "Turek Mutlu to taki kieszonkowy Herkules" Krzysztofa Miklasa
- frywolne "Zawodnik po wyścigu będzie musiał schłodzić swego konia" Marka Szewczyka
- także frywolne "Dany będzie wykonywał rzut wolny, ale jeszcze poprawia sobie sprzęt"
- i zupełnie bez zahamowań "Ćwiczy w zwisie, bardzo ładnie obciągnięty" z zawodów gimnastycznych
- zagadkę logiczną "Wygrała tę walkę w taki sam sposób, w jaki przegrała poprzednią" Marka Troniny
- czy też zastanawiające "Wybiegnijmy myślą wstecz" Przemysława Babiarza
- zupełnie logiczne "Ona tego ciężaru nie podniesie, to byłoby nielogiczne" Krzysztofa Miklasa
- paradoksalne "Wiatr wieje w plecy tzn. wieje im w twarz, bo przecież płyną tyłem do przodu!" Marka Kaczmarczyka
- minimalistyczne "Polscy wioślarze są faworytami do medalu. Przynajmniej do złotego medalu" Pauliny Chylewskiej
- z kasyna wzięte "Trzeba będzie zagrać no nie w ruletkę, nie w pokera, ale va banque." Jerzego Góry
- science-fiction "Świderski dzisiaj jest wszędzie. Chyba klonuje się na boisku" Piotra Dębowskiego.
- telewizyjne "Nie wiem czy jutro będzie możliwość wejścia na tzw. żywo" Marka Szewczyka
- budzące podziw "Longo mogłaby być matką trzech czwartych tego peletonu" Jerzego Góry
Nie może też zabranknąć słynnego Tomasza Zimocha: "Ale Australijka ucieka jak drapieżna barakuda gdzieś tam wokół rafy koralowej."
No i wreszcie zwiastujące kolejne igrzyska "i widzimy na trybunach najwięcej kibiców chińskich. Chińczyków w ogóle na świecie jest najwięcej, więc nic dziwnego proszę państwa..."
Karierę robi też "dzióbek" Kajetana Broniewskiego, o który można przegrać w wioślarstwie."
cytat za: http://sport.gazeta.pl/ateny/1,54569,2240340.html
Temat: F1Racing w latach 2005-09 (komentarze)
Już piszę:
Opisana Australia 1994 i Jerez 1997. Do Jerez nie mam zastrzeżeń, zaś co do Australii.. no parę mam. Zaś wymienione zagadnienia "kontrowersyjne":
- W.Brytania 1994 (afera z czarną flagą)
- Brazylia 1995 (afera z ważeniem się)
- Belgia 1995 (za zygzakowatą jazdę, przez co Hill nie mógł go wyprzedzić)
- W.Brytania 1998 (kara S&G)
- Kanada 1998 (wypchnięcie Frentzena)
- Belgia 1998 (za powiedzenie DC: "próbowałeś mnie k... zabić"? <- cytat z F1R)
- Hiszpania 2000 (manewr na Ralfie)
- Austrai 2000 (próba restartu wyścigu)
- Belgia 2000 (zablokowanie Miki)
- Austria 2001 (wiadomo za co)
- Niemcy 2001 (nie zjechał z toru po tym jak go Burti skasował)
- Malezja 2002 (za zygzaki na starcie)
- Austria 2002 (wiadomo za co)
- USA 2002 (to samo co Austria)
- Europa 2003 (bo go wepchnęli na tor)
- W.Brytania 2003 (wypchnięcie Alonso)
- W.Brytania 2004 (za poślizgi w pierwszej części kwalifikacji)
- Australia 2005 (znów go popchnęli a biednego Nicka nie)
- Monako 2005 (za manewr na Rubensie i na Ralfie na koniec wyścigu)
Pozwolę sobie ustosunkować się tylko do Monako 2005 i Malezji 2002. W Malezji MS nie złamał żadnego przepisu, o co jawnie oskraża go F1Racing, zaś Monako 2005 - czy na tym, by wyprzedzić rywala nie polega przypadkiem ściganie się?
"Choć ta lista nie wyczerpuje wszystkich przykładów, to jednak pokazuje, że kariera Schumachera w Formule 1 nigdy nie była pozbawiona kontrowersji. A czy to wszystkjo jest po prostu zręcznym, ale legalnym manipulowaniem przepisami, czy też seria jawnego łamania przepisów? Sami zdecydujcie..."
To cytat z F1R. MS nie jest święty i ma sporo na sumieniu - ale jak może być ocena niezorientowanego czytelnika, skoro fakty podaje mu się albo niepełne, albo odpowiednio spreparowane? Pozwolę sobie zacytować cały opis GB 2004 (pozostałę przykłady mają opis tej samej długości":
"Schumi i Barrichello wpadają w dziwne poślizgi w pierwszej sesji kwalifikacyjnej, by startować na początku drugiej sesji i uniknąć spodziewanego deszczu. Sprytne."
Z tego opisu wynika moim zdaniem, że taki manewr zastosowało tylko Ferrari. Szkoda, że nie jest to prawdą, ale czy po przeczytaniu tego kawałka ktoś, kto tego nie widział pomyśli, iż wszyscy odpalili wtedy taki numer, czy tylko Michael i Rubens?
Temat: Praeterit enim figura huius mundi.
Flaga Respubliki
Miasto na wyspie zostało założone w 452 roku przez uciekinierów przed barbarzyńskim plemieniem Hunów. Choć później znalazło się w strefie wpływów Bizancjum, zdołało uzyskać niezależność. Wenecja była państwem-miastem, na wzór greckich polis, jej ustrojem była republika. Głową państwa był doża Wenecji (doge - książę), teoretycznie nieusuwalny, wybierany w wyborach przez miejską arystokrację, sprawujący funkcję dożywotnio, jednak w praktyce często zmuszany do ustąpienia.
Zainteresowania polityczne Republiki Weneckiej koncentrowały się wokół wschodniej części Morza Śródziemnego. Wenecja kontrolowała wybrzeża Adriatyku, Wyspy Egejskie, Kretę, Cypr, Korfu i inne wyspy.
Państwo było wielonarodowościowe: Włosi, Grecy, Słowianie, wielokulturowe jak i wieloreligijne. Bliskość Rzymu wymuszała posłuszeństwo wobec papieży, ale w Wenecji panowała wolność religijna (choć np. właśnie w Wenecji został aresztowany Giordano Bruno). Szczyt konfliktu z papiestwem przypadł za pontyfikatu Juliusza II: 27 kwietnia 1509 r. Juliusz II zorganizował przeciwko Wenecji Ligę w Cambrai.
Liga w Cambrai - sojusz przeciwko Republice Weneckiej, zawarty w 1508 r. we francuskim mieście Cambrai pomiędzy papieżem Juliuszem II, cesarzem Maksymilianem I, królem Francji Ludwikiem XII oraz władcą Hiszpanii, Ferdynandem Katolickim i władcami drobnych państw włoskich.
Liga powstała z inicjatywy Juliusza II, który szczerze nienawidził Wenecji. W bitwie pod Agnadello 14 maja 1509 r. Wenecjanie ponieśli klęskę, ale zdołali zneutralizować Ligę zawierając separatystyczne pokoje ze wszystkimi jej członkami.
Wenecja walczyła głównie przeciw muzułmańskim Turkom, prowadząc handel ze Wschodem. W XIII wieku Marco Polo dotarł do Chin. Wenecja zazdrośnie strzegła swojego monopolu na handel jedwabiem i przyprawami. Jednak w XV wieku Vasco da Gama dotarł do Indii, otwierając nową, dłuższą, ale i bezpieczniejszą drogę do tego półwyspu. W 1508 roku Portugalczycy rozpoczęli walkę z arabskimi kupcami, chcąc wyprzeć ich z Indii. Wenecja wsparła kalifa Aleksandrii w budowie floty; ta jednak została pokonana w bitwie morskiej niedaleko Diu (wojskami portugalskimi dowodził Alfonso de Albuquerque). Znaczenie Wenecji zaczęło słabnąć, choć do końca pozostała miastem łączącym Wschód z Zachodem, miastem sztuki i architektury.
Wikipedia
Herb Wenecji
Temat: Pochwalcie się swoimi zbiorami i kolekcjami!!!
Moja kolekcja:
17 koszulek Barcy:
- domowa 1980-1992 (oryginalna),
- domowa 1998-2002 (oryginalna)
- wyjazdowa 2nd 2002/2003 (oryginalna)
- domowa 2004/2005 (replika),
- wyjazdowa 3rd 2004/2005 (oryginalna),
- treningowa- bezrękawnik 2004/2005 (oryginalna),
- wyjazdowa 2005/2006 (replika),
- domowa 2005/2006 (replika),
- polówka z kołnierzykiem 2005/2006 (oryginalna),
- treningowa- T-shirt 2005/2006 (oryginalna),
- T-shirt z herbem (jak w avatarze ),
- T-shirt granatowy, z okazji zdobycia przez Klub tutuł Mistrza Hiszpanii i Europy 2006
- T-shirt granatowy nike z herbem oplecionym 'złotym wieńcem'
- domowa 2006/2007 (replika),
- wyjazdowa 2006/2007 (oryginalna),
- treningowa niebieska 2006/2007 (oryginalna),
- treningowa- bezrękawnik 2006/2007 (oryginalna),
bluza granatowa (oryginalna),
spodenki granatowe,
spodenki wyjazdowe 2004/2005 (oryginalne)
getry wyjazdowe 2004/2005 (oryginalne)
torba sportowa nike,
worek na sprzęt sportowy nike,
plecak nike,
flaga Barcy (seledynowa),
2x proporczyki z Camp Nou,
2x piłki mini (granatowa i szara),
2x portfel (2003/2004- granatowy; 2005/2006- srebrny),
2x szaliki,
2x czapki zimowe,
2x stroje mini (2005/2006 domowy i wyjazdowy),
2x potówki (czarna i czerwona),
2x breloki do kluczy,
2x znaczki wyszywane,
boxerki,
dłogopis,
kubek,
metalowy herb w ozdobnej obudowie,
płyta z muzyką Barcatronics,
wielkoformatowe zdjęcia i plakaty na papierze kredowym w antyramach,
odznaka z herbem na wpinke,
chusteczka higieniczna z wyhaftowanym herbem,
choinka (bordowo-granatowe bombki i łańcuchy z herbami + lampki w barwach blaugrana ),
naklejki,
broszka z herbem na agrafke,
plakaty,
bransoletki na reke (bordowo-granatowe,seledynowa... w barwach wszystkich strojow z tego i zeszlego sezonu )
smycz do kluczy,
bramki, zdjecia, prezentacje i inne filmiki,
wycinki z gazet,
wygaszacz i logo w komorce
...i wciaz rosnie
Temat: Eurowizja 2007
Relacja z trasy promocyjnej The Jet Set
Grupa The Jet Set , czyli Sasha i David, zaraz po wygraniu polskich preselekcji eurowizyjnych , rozpoczeli promocję piosenki "Time to party" i swojego show w innych krajach Europy. Jest to bardzo ważny element promocji, ponieważ od kilku lat Polakom nie udaje się wejść do finału. Szczególnie trudne będzie to w tym roku, ponieważ o finał walczyć będzie aż 28 państw a zaszczyt wystąpienia w samym finale z 28 krajów będzie miało tylko 10.
Pierwszym krajem była Hiszpania, zaraz potem Cypr i Łotwa, a w najbliższym czasie Litwa, Malta i Ukraina oraz inne kraje. Ciekawostką jest fakt,że po raz pierwszy na koncerty preselekcyjne w innych krajach, polskiego reprezentanta na konkurs Eurowizji zaprosiło do siebie tak wiele państw. Dotychczas żaden reprezentant naszego kraju nie wystąpił w charakterze gościa na zagranicznych preselekcjach.
Pierwszym odwiedzonym przez JET SET krajem była Hiszpania ( 17.02 ). Mimo małych turbulencji w samolocie cała ekipa, czyli Sasha David i towarzysząca im grupa taneczna mieli świetny nastrój. Sasha co prawda była w trakcie przyjmowania antybiotyku, to skutek wcześniejszego przeziębienia, ale w Madrycie było bardzo ciepło i można było zapomnieć na chwilę o panujących u nas mrozach.
Zespół miał wystąpić na hiszpańskich preselekcjach i udzielić krótkiego wywiadu.
Mimo prób i zmęczenia występ Jet Set był bardzo udany, publiczność przyjęła zespół gromkimi brawami. Oprócz naszego reprezentanta wystąpili też, wybrani wcześniej w swoich krajach reprezentanci Malty, Norwegii, Mołdawii, Słoweniii Białorusi. Występ Jet Set był nagrodzony gromkimi brawami publiczności. Zgromadzeni w studio hiszpańscy wykonawcy jednogłośnie stwierdzili,że to piosenka "Time to party" TJS będzie dla ich reprezentanta największym konkurentem w Helsinkach. Po występie Jet Set byli chętnie fotografowani i udzielili sporo wywiadów hiszpańskim mediom.Trzeba zaznaczyć,iż w Hiszpanii, tamtejsze preselekcje cieszą się ogromnym zainteresowaniem widzów i mają ogromną oglądalność. 22.02 Jet Set udali się na Cypr.
Temperatura na Cyprze była wysoka, 20 stopni powyżej zera. Po wyjściu z samolotu, podróż do hotelu, a następnego dnia ( 23.02 ) próby i występ. Występ Jet Set na Cyprze bardzo się podobał i został nagrodzony dużym aplauzem, co ciekawe w studio telewizji cypryjskiej zjawiła sie spora grupa Polaków tam mieszkających z biało-czewoną flagą, by kibicować występowi naszych reprezentantów.
Po występie Sasha i David udzielili wywiadu na scenie i w kilku językach pozdrowili zarówno Polaków mieszkających na Cyprze jak i Cypryjczyków i Rosjan, którzy na Cyprze też stanowią sporą grupę rezydentów. Oprócz The Jet Set wystąpili też reprezentanci Białorusi, Rumunii i Malty. Tuż po występie Sasha i David mieli samolot do Warszawy, więc niestety nie mogli nacieszyć się cypryjskim słońcem.
Na warszawskim lotnisku spędzili dwie godziny, by następnie polecieć na Łotwę ( 24.02 ). Na lotnisku w Rydze doznali szoku termicznego, ponieważ tempreratura na zewnątrz wynosiła -20 stpni. Dzielnie to znieśli i prosto z lotniska udali się do Ventspils.
Tam w ogromnej hali liczącej kilka tysięcy osób odbywaly się łotewskie preselekcje. Krótka próba i występ. Publiczność łotewska przyjęła Jet Set owacyjnie.Na Łotwę udało się dotrzeć tylko Jet Set .Był to nielada wyczyn, dzień po dniu wystąpić najpierw na Cyprze a później na Łotwie, jednak naszym reprezentantom się to udało.Zmiany czasowe i klimatyczne znieśli bardzo dobrze. Łotewska telewizja po koncercie zaprosiła polską ekipę na bankiet. Aatmosfera była wspaniała a Sasha i David w jednej chwili rozruszali Łotyszy śpiewem i tańcami, które trwały do białego rana. Przed The Jet Set kolejne wyjazdy promocyjne
/jetset.pl/
Temat: Warto wiedzieć cdn.
..
Pryncypialny masz rację, że wychowanie wiele znaczy. Dobrze wychowany człowiek nie potrzebuje policjanta, nie zachowuje się jak bydło, które non stop trzeba poganiać. Dobrze wychowany człowiek nie patrzy czy jest jakiś przepis, on wie jak się zachować. Obyśmy tylko takich dobrze wychowanych spotykali na swojej drodze.Zgadza się Jarosławie.
Ja wrzuciłem jedynie wyniki sondażu i czekałem na wnioski. Wnioski były porażające, a zachowanie również.
Wszystko zaraz upolitycznia się lub probuje wykpić albo chamstwem sprowadza się do parteru. Oczywiście własnego parteru. Z przekonaniem, że własnym elementarnym brakiem kultury w tym kultury dyskusji zastąpi się brak argumentów.
A w życiu obywatela są oczywiste sytuacje, na które nie potrzeba przepisow, nakazów, zakazów, itp. Obowiązuje poczucie jakiejś więzi, wartości, odpowiedzialności, szacunku do wlasnej narodowości, państwowości i te wywieszenie flagi czy podobne temu symboliczne działania potwierdzają tę więz, tradycję, szacunek do tego co nas uosabia.
I oto w tym wszystkim jedynie chodzi.
A tutaj gdyby ktos był ciekawy jak z tą polską flaga wyglada może sięgnąć do tego linku:
http://www.polskaflaga.pl/StronaGlowna.html
Zadaniem strony Polska Flaga jest promowanie, propagowanie uczenie szacunku dla polskich symboli narodowych, szczególnie dla flagi Rzeczypospolitej Polskiej.
Wokół słyszymy, że żyjemy w czasach globalizmu, Unii Europejskiej i nikt już o symbolach państwowych nie pamięta, podobno nie są już potrzebne. Tymczasem w kra- jach Unii flagi narodowe nie tylko powiewają na budynkach i siedzibach władz, są obecne także na masztach przed domami, szkołami, klubami sportowymi, a nawet kościołami. W wielu krajach (Dania, Szwecja, Norwegia, Niemcy, Włochy, Grecja, Hiszpania i wiele innych) wciąga się flagi na maszt przed domem w dniu urodzin członka rodziny czy dla uczczenia rocznicy ślubu, na Boże Narodzenie, a także na maszt wędruje flaga, kiedy do domu przybywają goście, dalsza rodzina.
Czy i u nas może się to zmienić?
Moją ideą jest to, aby takich ludzi było coraz więcej. Każdy, kto koło domu postawi maszt i z należną czcią i szacunkiem wywiesi flagę Rzeczypospolitej Polskiej będzie mógł dołączyć do naszego grona. Mam nadzieję, że z czasem będzie nas coraz więcej.
Oczywiście przez eksponowanie polskiej flagi nie staniemy się od razu superpatriotami, pamiętajmy o starannym przestrzeganiu norm życia społecznego, miłości do wspólnoty duchowej i materialnej wszystkich przeszłych i ży- jących pokoleń, o tradycji, obyczajach i kulturze, które warto przekazać naszym dzieciom. Nasz patriotyzm przejawiajmy w tradycjonalizmie i spokojnej, pewnej siebie dumie z naszej ojczyzny. Nie pozwalajmy na obrazę naszego kraju. Wychwalajmy jego wspaniałą przyrodę, polską gościnność, niepowtarzalne obyczaje. Nie wstydźmy się bycia obywatelem swojej ojczyzny i przynależności do swego narodu. Przez całoroczne eksponowanie naszej flagi narodowej manifestujmy swoje przywiązanie do ojczystej kultury i tradycji. Pokażmy, że jesteśmy Polakami i mie- szkamy w Polsce.
Grzegorz Chachuła
Autor i pomysłodawca strony
Pozdrawiam moich krajan z kraju gdzie flagi dobrowolnie powiewają wszędzie gdzie tylko możliwe 365 dni w roku.
Z powodu dumy ze swojego kraju.
Józef Małobęcki
Temat: Ciekawostki sportowe
http://www.youtube.com/watch?v=5Z6kh6RAfoc - fajny filmik o milosci miedzy Barcelona, a Realem.
Szkoda tylko, ze stare nagrania zostaly tam wykorzystane... Przez ostatnie trzy lata Gran Derby tez byly bardzo ciekawe
DODANO: Apropo meczu, o ktorym pisalem wczesniej...
Walka o równość - kontrowersje przed meczem Katalonia-Euskadi
Głośną dyskusję wywołał spot reklamowy, który jest zapowiedzią zbliżającego się meczu pomiędzy reprezentacjami Katalonii i Kraju Basków. Projekt przygotowany przez Platformę działającą na rzecz Reprezentacji Katalonii został mocno skrytykowany przez PPC, która odbiera go jako przejaw ksenofobii, podczas gdy Prezydent Rady nadzorującej katalońskie media (CAC) podważył legalność jej nadawania.
W obronie wartości, które zostały dziś zaprezentowane wraz z upublicznieniem nagrania, stanął prezydent Platformy, zapewniając, że przedstawienie projektu nie miało ugodzić w niczyje uczucia. Pan Xavier Vinyas poinformował, że akcja ta miała jedynie na celu przedstawienie rzeczywistych faktów, które ukazują, że Federacja Katalońska nie może piąć się w górę na arenie międzynarodowej, ponieważ na drodze stoi jej Związek Hiszpański.
W filmie widzimy jak chłopiec ubrany w koszulkę koloru czerwonego - takiego samego, w jakim występuje reprezentacja Hiszpanii - nie pozwala innemu przyłączyć się do gry, ponieważ ten ma na sobie trykot reprezentacji Katalonii. Przyglądający się scenie pozostali gracze, zdejmują swoje koszulki i grę wznawiają juz bez nich...
SPOT
Wygłaszając swą opinie, prezydent CAC przedstawił wątpliwości co do legalności wyświetlania tej reklamy. Według niego jest ona pełna kontrowersji, nawiązujących do polityki, co jest niezgodne z obowiązującym prawem. Emisji tego spotu przeciwstawił się także prezydent PPC, który uważa, że w telewizji państwowej nie może być miejsca dla tego typu publikacji.
Bardziej stonowanej wypowiedzi udzielił prezydent parti Convergència i Unió, który stwierdził, że jedyne co może podlegać dyskusji, jest wystąpienie dzieci w tej reklamie. Jedyną instytucją, która powinna oceniać słuszność tego przekazu jest CAC. Josep Antoni Duran Lleida wygłosił również, że z przesłaniem politycznym tego spotu można się zgodzić lub nie, jednak jego obecność nie podlega dyskusji. Wsród polityków pojawiły się również głosy, że zapowiedź meczu przygotowana przez Platformę godzi w poszanowanie ludzkiej godności i poglądów politycznych.
Nie po raz pierwszy Katalończycy starają się pokazać światu, że będąc narodem mają prawo występować w imprezach sportowych pod własną flagą, słuchając przed meczami i po chwilach chwały swojego hymnu. Na forum UEFA, FIFA, czy organizacji rządzących poszczególnymi dyscyplinami sportu (a nawet na forum UE) czynione są próby przeforsowania pomysłu przyznania prawa do występów sportowców katalońskich pod własnymi barwami narodowymi, podobnie jak mogą to czynić Anglicy, Szkoci czy Walijczycy. Dotychczas jednak, apele te pozostają bez odpowiedzi lub skierowano je do krajowych aparatów władzy. Futbolowa reprezentacja Katalonii rozgrywa każdego roku kilka nieoficjalnych spotkań. Osiąga w nich dobre rezultaty, pokazując, że może liczyć się nie tylko w europejskiej ale i światowej piłce. Tymczasem drużyny FC Barcelony drugi rok z rzędu grają z żółto-czerwoną senyerą na swoich koszulkach i spodenkach. Jak na razie, Barça pozostaje zatem jedyną uznawaną reprezentacją Katalonii.
Źródło: Blaugrana.pl na podstawie ElPeriodico.cat
Temat: 25/06/2005 - Eddie Rips Up Paris - Paryż @ Parc Des Princes
Wyjazd był niesamowicie udany - fantastyczne supporty: Within Temptation, Dream Theater (Trasa promująca Octavarium jest naprawdę godna zobaczenia).
Nicko z boku sceny oglądał poczynania Mike Portnoya - jednak obiekt zainteresowania nie zauważył "naszego" pałkera
Występ różnił się od tego w Chorzowie - Wrathchild weszło na stałe do setlisty (zamiast Charlotte The Harlot), Eddie chodzący po scenie oraz podnoszony podczas Iron Maiden był inny niż w Polsce. Scena była trochę większa, pirotechnika głośniejsza i barwniejsza oraz czego można się było spodziewać zespół był już "ograny" z materiałem - więc wypierd był
Podczas Number Of The Beast Bruce się wypieprzyl jak długi - i malo co nie wpadł do fosy (za to mikrofon mu tam wpadł). Chyba nic mu sie nie stało bo szybko sie podniósł ale strach w jego oczach widziałem
Prawie całej naszej grupie udało się zdobyć opaski uprawniające do oglądania koncertów ze specjalnego sektora pod sceną. Nie omieszkałem tego wykorzystać i dopchałem się prawie pod sama barierkę :rocx
Co mi sie podobało to, ze Francuzi czują klimat muzy. Szaleli na supportach, wariowali na Maiden aż do samego końca (jeszcze czuje ich łokcie na nerkach). Śmiem twierdzić, że ichnia publika była lepsza niż nasza w Chorzowie, bawił się cały stadion, każdy cal płyty i każdy sektor.
Warto jeszcze wspomnieć, iż przed koncertem pojawiła się na telebimach (tak! były telebimy) zapowiedź najnowszego wydawnictwa Iron czyli Death On The Road. Okładka swietna co zresztą potwierdziła publiczność nagradzając spot ogromnymi brawami :beer
Nie da się ukryć, iż na telebimach najczęsciej pokazywana była nasza duża, polska flaga SanktuariuM - to było piękne Cały zespół to widział i z pewnościa to docenili.
Nie wspominam już o zwiedzaniu Paryża - cudowne miasto, piękne muzea,budowle - wieża Eiffle'a, ogromny Luk Triumfalny, na ktorym to udało się nam spotkac Janick'a.
Pogadaliśmy z nich chwile, zrobilismy fotki (z polska flaga oczywiscie ), wzielismy autografy.
Gers byl naprawde pod wrazeniem jak dowiedzial sie skad przyjechalismy, potwierdzil, ze widzial flage i nas podczas koncertu i w ogole byl zadowolony. Podal nam grabe i zyczyl bezpiecznego powrotu do domu. Obiecal, ze zrobia wszystko aby pojawic sie u nas za rok podczas promocji nowego albumu.
Podsumowujac to byla podroz zycia - mnostwo wrazen zwiazanych z samym 3-dniowym pobytem, no i sam koncert - jeden z najlepszych jakie widzialem. Cud, miód :solo
Mam nadzieje, ze nasza ekipa juz zbiera kase na jakis wypad za rok - tym razem moze do Hiszpanii
Dziekuje wszystkim Sanktuarianom za wyjazd.
Ciagle pamietam Wasza przyspiewke "Żul ma promil"
Pozdro dla Konrada "Bongo, Bongo" - przypominam, ze "...na wyjezdzie to nie zdrada..."
Jak bedziemy mieli jakies fotki z wyjazdu to jakos tu wrzuce.
p.s bylo duzo angoli a jeden z nich robil sobie dobrze podczas koncertu Maiden
pps. Francuskie winko jest naprawde tanie bo dobre :beer
Temat: Zadaj pytania
1. Jak tam flaga Anglii, którą demonstracyjnie miałeś podpalić i wrzucić do pokoju nauczycielskiego?
Otóż u nas w szkole dosyć dobrze funkcjonuje system gaśniczy. Także szkoła się niestety nie zjarała. Ale flagą Anglii dalej gardzę.
2. Kiedy ta biba z okazji wczorajszych urodzin Topka?
Jego się spytaj. Ja tam teraz nie bibuję, tylko ascezuję. I z dziećmi nie pijam. A już na pewno nie ze swoimi!
3. Cieszysz się, że oprócz Juventusu, z rozgrywek Ligi Mistrzów odpada jeszcze 7 innych drużyn?
Tak, cieszę się, że Real odpadnie z Ligi Mistrzów.
4. Dlaczego Chelsea była lepsza?
Była gorsza. W tym sęk.
5. Która formacja najbardziej zawiodła?
Trener. I zarząd. I ręcznikowi - leniwce pieprzone.
6. Dlaczego czarny Drogba strzelił bramkę?
Bo nie zdążyłem go spalić na stosie. Ja w ogóle nie rozumiem - co on robi na boisku. Jeśli chce tak latać po zielonym polu, to ja mu mogę załatwić bezpłatną pracę na plantacji tytoniu. Przypomni sobie jak to mieli jego przodkowie.
A tak w ogóle to koniec rasistowskich żartów. Połowa moich ulubionych muzyków jest czarnoskóra, z Kanye na czele. Więc bez takich, oky?
7. Dlaczego czarni napastnicy są skuteczniejsi, dlaczego Real takich nie ma?
Bo Real sprowadza pedalskich Holendrów.
No i j/w. Kick out racism from the forum!
8. Czy nie sądzisz, że powinienem kłaść się wcześniej spać?
Sądzę, że tak, aczkolwiek to rola matki by Cię kładła spać, a ta zwyczajnie kładzie na to laskę. ;( Zostawiła nas synu. I nie płaci alimentów. Powiedziała, że nie jesteś Jej dzieckiem i że to dowód na to, że ją zdradzałem. I chce zrobić testy DNA.
9. Dlaczego ju ar fri nał? łer is de Madzia?
Madzia is far far ełej. Od początku lutego onegdaj. Więc naprawdę masz stare niusy.
10. Dlaczego uznałeś pytanie wyżej, za zbyt osobiste?
Nie uznałem. Tyle o mnie to nawet gabryś może wiedzieć. Ci co trzeba wiedzą dużo więcej
11. Skomentujesz formę Realu?
Nie.
12. Dlaczego nie?
Bo tak.
13. Czy po ostatnich kolejkach, zaryzykowałbyś stwierdzenie, że mistrzostwo Hiszpanii jest jeszcze nierozstrzygnięte?
Oczywiście, że jest nierozstrzygnięte. Co więcej - nawet bardzo. Piszę to znając wynik Atletico - Barca. Więc bardzo jest nierozstrzygnięte. Było blisko, a i ze spokojem mógłbym rzec, że i we Włoszech jest nierozstrzygnięte. Niestety, chapnęli ten jeden punkcik i dalej jest tak średnio. Ale już coraz bliżej ;D
14. Ciechanów czy Ciechanówek?
a)
15. Ciechanówek czy Ciechanów?
b)
Pytania do... gabrysia:
1. Jak tam?
2. Czy masz nałogi?
3. Czy dalej lubisz Lamparda?
4. Czy?
5. Dlaczego nie podoba Ci się czerwony surdut?
6. Czy to prawda, że w żółte klawiatury rzadziej wpada jedzenie?
7. Czy wiesz co oznacza culo po hiszpańsku?
8. To już wiesz?
9. Czy masz dziewczynę?
10. A nie nadmuchiwaną?
11. Czy oglądałeś Dirty Dancing 2 (<333)?
12. Czy planowana Twoja kariera rapera zamierza wypalić? Ułożysz dla(na) mnie jakiś diss?
13. Czy musisz się silić na nieśmieszne żarty w pytaniach powyżej?
14. Tak, wiem, że moje są nieśmieszne.
15. 15 już?
16. Czy podoba Ci się Krzynówek? Ale tak fizycznie?
17. Czemu tak mocno? W końcu to nie Brad Pitt.
18. Czy nie za dużo tych pytań?
19. Czy rozbolała Cię głowa?
20. Jakie było pierwsze pytanie?
Temat: Kraj Basków
| po hiszpańskiej stronie granicy są Baskowie i jest Kraj Basków,
| po francuskiej - Gaskończycy i Gaskonia.
| Ponieważ "Kraj Basków" to kalka z hiszpańskiego (Pais Vasco),
| to może powinniśmy pisać i mówić "Euskadia"? ;-)
| Proponuję Baskia, choć podobno istnieje nazwa Baskonia (podobno, gdyż
nigdy
| nie zasłyszana przeze mnie w mediach).
A ja proponuję uznać za obowiązującą nazwe Italia (jak Euskadia),
ewentualnie
Włoskia (jak Baskia)! No chyba, że Kraj Basków przemianujemy na Bachy (jak
Włochy)
Ludzie, tak to już jest, że niektóre nazwy są proste, a niektóre złożone.
Próba
zawracania Wisły kijem może dać wiele satysfakcji zawracającemu, ale
myślę, że
efekt będzie dośc mizerny.
Pozdrawiam,
Raf:-) (Rafał Koryciński)
P.S. W dyskusji padł argument, że każdy kraj powinien mieć swoją
jednowyrazową
nazwę jak np. Czechy (nie Republika Czeska). Otóż ten argument jest z
gruntu
chybiony, bo np. Morawianin, nie jest Czechem, choć mieszka w Republice
Czeskiej. Powiedzenie Czechy na Republikę Czeską jest podobnego rodzaju
nieścisłością co powiedzenie Ameryka na USA (o, jeszcze jeden przykład
kraju
właściwie bez nazwy własnej. Bo Stany Zjednoczone to forma ustrojowa, a
Ameryka
Północna to przybliżona lokalizacja - wybierając dowolny punkt w Ameryce
Północnej mamy mniej niż 50% szansy trafić na USA)
Pozdr, Raf :-)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Nie o to chodzi, czy będzie to Baskia czy Baskonia. Chodzi o to, by media
ten kraj określały w taki sposób, jak my tego sobie życzymy, by mówiono o
nas - przecież nie Kraj Polaków, choć oczywiście po ang. jest Poland, jednak
nie Polish State, ani Country of Poles...
Co do Czech i Czechów...
Są nazwy oficjalne - Republika Federalna Niemiec, Królestwo Holandii,
Republika Czeska, Federacja Rosyjska i Rzeczpospolita Polska oraz nieof. -
Niemcy, Holandia, Czechy, Rosja i Polska.
W dyplomacji obowiązują pierwsze nazwy, w "życiu codz." (sporcie ...) druga
formuła. Czesi jako jedyni sportowcy mają na zawodach koszulki z nap. "Czech
Team" i w klasyfikacji "Czech Rep." Chodzi mi o brak konsekwencji.
Ty piszesz zupełnie o czymś innym. Zgoda, Morawianin nie jest Czechem, ale
jest obywatelem Czech i paszport ma czeski. Pod. - jest wiele narodów
mieszkających w Fed. Ros., ale są obyw. Rosji, paszporty mają rosyjskie, w
zawodach startują pod flagą Rosji. Wiele państw posiada problem opisany
przez Ciebie (część obywateli danego kraju stanowi inny naród, o nazwie
niezwiązanej z nazwą państwa), ale jedynie w atlasach (spójrz) używają (z
reguły) Rep. Czeska i (rzadziej) Rep. Słowacka. Pytanie - jeśli zmienią
ustrój i nazwę of. na "Królestwo Czeskie", to będziemy pisać "Norwegia i
Królestwo Czech"? (N. przecież jest także królestwem, to pow. pisać -
Królestwo Norwegii)
Na Francję mówisz "Republika Francuska", bo większość mieszkańców Korsyki
nie uważa się za Francuzów.
Gdyby Kebek (prop. nazwa dla Quebec; wszak na France mówimy Francja) oderwał
się od Kanady (nie Canady), to jak .powinniśmy mówić na nową mniejszą
Kanadę?
(N. przecież jest także królestwem, to pow. pisać - Królestwo Norwegii)
PS Słyszałem o Włochu, który po bliższym zapoznaniu się z obywatelką naszego
pięknego kraju, był oburzony, kiedy mu pokazała Włochy (podpowiem jedynie,
że nie chodziło o lekcję geografii)...
Temat: Gdybym była/był...
cieszę się, że się spodobało..
heh ja już to kiedyś uzupełniałam.... więc tylko skopiuję... bo się chyba nic nie zmieniło ... lol widzę, że padają niektóre odpowiedzi takie jak moje
1. Gdybym była owocem, byłabym… truskawką/maliną.
2. Gdybym była kolorem, byłabym… czarna.
3. Gdybym była zwierzęciem, byłabym... czarną panterą.
4. Gdybym była urządzeniem domowym, byłabym… mikserem.
5. Gdybym była książką, byłbym… „Dziennikiem Bridget Jones”, „Anią z Zielonego Wzgórza” lub „Pamiętnikiem Narkomanki” albo „Słownikiem angielskim”. ;]
6. Gdybym była elementem ubrania, byłabym… czarnym starym swetrem.
7. Gdybym była biżuterią, byłabym… srebrną zawieszką w kształcie pajęczyny z pająkiem.
8. Gdybym była kredką, byłabym… różowa.
9. Gdybym była samochodem, byłabym… Garbusem.
10. Gdybym była żywiołem, byłabym… wodą/ogniem.
11. Gdybym była drzewem, byłabym... starym, rozgałęzionym, z widocznymi śladami czasu dębem.
12. Gdybym była napojem, byłabym… Marwit ‘sokiem jednodniowym świeżo-wyciskanym’.
13. Gdybym była smakiem lodów, byłbym… śmietankowym/kakaowym/czekoladowym.
14. Gdybym była osobą, byłabym… sobą.
15. Gdybym była planetą, byłabym… Neptunem.
16. Gdybym była owadem, byłabym… biedronką.
17. Gdybym była środkiem publicznego transportu, byłabym… pociągiem.
18. Gdybym była piosenką, byłabym… „w życiu piękne są tylko chwile”.
19. Gdybym była filmem, byłbym… “Człowiek, który płakał”.
20. Gdybym była porą roku, byłabym… wiosną.
21. Gdybym była kwiatkiem, byłabym… “stokrotką”.
22. Gdybym była kreskówką, byłabym… „Reksio” albo „Bolek i Lolek” albo któraś z bajek Disney`a.
23. Gdybym była miejscem, byłabym… małą, niedostępną, ekskluzywną wyspą na oceanie.
24. Gdybym była podarunkiem, byłabym… starą ramką ze zdjęciem lub bukietem kwiatów.
25. Gdybym była wspomnieniem, byłabym… widokiem oceanu przed sztormem, dziadkiem siedzącym na ławce i uśmiechającym się do mnie, babcią pełną wyrozumiałości, koncertem dającym aż nadto energii hmmm (cholera zbyt wiele tego) ... po prostu gdybym była wspomnieniem byłabym... moim życiem...
26. Gdybym była miastem, byłabym… Wrocławiem.
27. Gdybym była zmysłem, byłabym… dotykiem/ =>rozkoszą.
28. Gdybym była grą, byłabym… “DiabloII”.
29. Gdybym była słodyczem, byłabym… truflem.
30. Gdybym była porą dnia, byłabym… wschodem i zachodem słońca.
31. Gdybym była wynalazkiem, byłabym… fonografem (jedno z pierwszych urządzeń do zapisywania dźwięku -Thomas Edison 29 listopada 1877 pokazał światu to cudo –dzięki, któremu teraz mogę słuchać i słuchać muzyki), agrafką (wynaleziona 4000lat temu na Krecie, a nowoczesny kształt nadał jej Walter Hunt w 1849r.) albo lampą naftową (Ignacy Łukasiewicz w1853r.).
32. Gdybym była częścią ciała, byłabym… uśmiechem.
33. Gdybym była krajem, byłabym… każdym krajem po kolei –kocham podróże ... ale pewnie byłabym mieszanką Finlandii i Hiszpanii... dwa zupełnie odmienne kraje. ;]
34. Gdybym była smakiem, byłabym… słodko-gorzka.
35. Gdybym była sportem, byłabym… skokiem na bungee, snowboardem, surfingiem..
36. Gdybym była zapachem, byłabym… Dolce&Gabana „Light Blue”, zapachem kakaa, powietrza po deszczu, zapachem oceanu, zapachem wiosny etc.
37. Gdybym była przedmiotem szkolnym, byłabym… j. angielskim.
38. Gdybym była flagą, byłabym… czarno-biała. ;] -najprawdopodobniej flaga piratów
39. Gdybym była budynkiem (budowlą), byłabym… wieżą Eiffel`a lub Temple Expiatori de la Sagrada Familia.
40. Gdybym była miesiącem, byłabym… marcem.
41. Gdybym była gumą do żucia, byłabym… “Orbit” Pepermint w drażetkach.
42. Gdybym była zabawką, byłabym… drewnianymi klockami.
43. Gdybym była materiałem, byłabym… jedwabiem.
44. Gdybym była figurą geometryczną, byłabym… sześcianem lub kulą.
45. Gdybym była odpowiedzią, byłabym… „nieważne/nevermind”.
46. Gdybym była słowem, byłabym… “życie”.
47. Gdybym była literą, byłabym… M.
Pozdrawiam
Temat: Czarny Pająk
NIE WIEMY,JAK SOĘ TEN PROROK NAPRAWDĘ NAZYWAŁ.ZNAMY TYLKO JEGO PSEUDONIM:CZARNY PAJĄK.TO OD MALUTKIEJ CZARNEJ SYLWETKI,KTÓRĄ UMIESZCZAŁ NA KARTKACH ZE SWYMI PROROCTWAMI.WIELE Z NICH SPRAWDZIŁO SIĘ...
Pod koniec XIX w. we Francji i w bibliotece kolońskiej odnaleziono rękopisy Czarnego Pająka.Poddano je poważnym studiom.Najwięcej wiadomości o zagadakowym proroku zebrał niemiecki naukowiec Klinder.
Czarny Pająk urodził się podobno w 1588r. w Bawarii.Ojciec był prawdopodobnie kupcem.Chciał,by syn zajął się handlem.Ale w 1605 r. chłopak wstąpił do klasztoru.Pozostał w nim przez lat z górą dwadzieścia,"pomiędzy ścianami surowego domu,z innymi braćmi,kształcąc w spokoju i medytacji swego ducha.
Około 1627 r. porzucił klasztor i udał się w góry.Zamieszkał w jaskini,żywiąc się trawą i korzonkami.Wtedy prawdopodobnie miewał widzenia,dotyczącer losów świata.Przewidział zadziwiająco trafnie wiele wydarzeń,które nastąpiły także po jego śierci(prawdopodbnie w 1656 roku)
"Czarny Pająk" to wizjoner, który opracował precyzyjny kalendarz swoich proroctw. Większość z nich niestety sprawdziła się. Przewidział on na przykład ścięcie Karola I Angielskiego (1649), utworzenie Stanów Zjednoczonych (1776), rewolucję francuską (1804), rewolucję październikową (1917) oraz obydwie wojny światowe. Jego przepowiednie były ułożone starannie, w kolejności wydarzeń. Ich język był symboliczny, ale łatwy do interpretacji.
>Proroctwa "Czarnego Pająka"
W 1620 roku uchodźcy przybyli do dzikich wybrzeży Massachusetts na pokładzie statku "Mayflower" ("Kwiat majowy"). O tym wydarzeniu wizjoner napisał, że: "po wodzie będzie się ślizgał kwiat, aż wreszcie dobije do bezludnej wyspy".
Podobnie rok 1776 przedstawił jako czas narodzin wielkiego narodu "na wygwieżdżonym dywanie". I rzeczywiście 4 lipca 1776 roku powstała Federacja Amerykańska, z wygwieżdżoną flagą. Jego wizja była bardzo precyzyjna i godna podziwu. "Czarny Pająk" pisał, że wolność nastąpi "z trzynastym uderzeniem dzwonu". Tak też się stało. Gdy swoje głosy oddawali kolejni reprezentanci trzynastu kolonii, każdy witany był biciem w dzwon.
Inne przepowiednie
Pierwszą i drugą wojnę światową "Czarny Pająk" określił słowami: "równina pełna krzyży" i "deszcz krwi". O rewolucji październikowej napisał: "wielka pożoga". Na temat wojny domowej w Hiszpanii, że to jeden wielki ciąg rzezi: "między ogniem i ogniem", "między krwią i krwią". Hitlera, Mussoliniego i Stalina scharakteryzował następującą: "trzy wygłodniałe wilki zapuszczające się w las świata ze swymi trzema krwawymi hordami". O Mussolinim natomiast napisał, że to rywal Cezara, ten: "co wyrusza dosiadłszy czerwonego konia, który stanie się czarny, w końcu zaś utonie w rzecze i trzech źródliskach". Mussolini faktycznie rozpoczął swoją karierę jako socjalista (czerwony), by później stać się faszystą (tzw. czarne koszule) i w końcu ponieść klęskę wraz z całym trójprzymierzem (oś Rzym-Berlin-Tokio), które symbolizuje o trzech źródłach.
Ten sam wizjoner niezwykle interesująco i precyzyjnie opisał klęskę Hitlera. Stwierdził, że: "wilcza nora obrócona będzie w kupę gruzów, którą rozetnie miecz". Jak wiadomo, pod ruinami Berlina, w bunkrze, zginął Hitler. Najciekawszym wydaje się stwierdzenie o mieczu.
Koniec nastąpi w 3017 roku?
W roku 3000 ma nadejść "gwiezdny potop",który będzie tylko wstępem do ostatecznego finału.Ma on nadejść 7 czerwca 3017 r. kiedy "Ziemia zderzy się z inną ziemią (...),zachwieje się i zatoczy jak pijana,rozpęknie się na dwoje (...),chwała zaś,mądrość i bogactwa Ziemian rozpłyną się w wiecznej przestrzeni,nie pozostawiając najmniejszego śladu".
Temat: 1
> >To było tak:
> > Był sobie bardzo dobry prałat - człowiek bardzo wielkiej wiary i
> > dobrego serca. Nie uciekały przed nim zwierzęta, karmił biedaków,
> > nocował bezdomnych...
> >Którego wieczora wracał po mszy na plebanię i nagle usłyszał ciche
> >wołanie: Księże prałacie! Księże prałacie!
> >Odwróci! się, ale nic nie zobaczył.
> >Po chwili wołanie powtórzyło się. Rozejrzał się uważnie i w
> >szarówce wieczoru dostrzegł siedz?c? na kamieniu żabę...
> >Podszedł i schylił się nad ledwo żywym zwierz?tkiem a ono wyj?kało:
> >"WeĄ mnie ze sob?, jestem zaklęty przez zł? wiedĄmę ! Zanie mnie
> >na plebanię, nakarm, daj pić,przytul i pocałuj, a zdejmiesz ze mnie zły czar"...
> > Prałat niewiele myl?c zabrał żabkę, nakarmił, napoił, przytulił i pocałował,
> >nawet położył w swoim łóżku, na swojej poduszeczce... Następnego dnia rano
> >obudził się, patrzy......a obok niego leży piękny, 16-letni ministrant.......
>
> ???!!! ..........
>
> > taka włanie jest nasza linia obrony, Wysoki S?dzie .........
[ Dodano: 2004-12-03, 23:06 ]
Trzecia w nocy.
- Halo!!! halo !!! Niech Pan mi pomoze !!!
- Co sie stalo W czym moge Panu pomóc
- Prosze Pana !! Jestem w bankomacie ! Nie moge stad wyjsc ...
Tu na nim jest napisany wasz numer wiec dzwonie do was bo mam
komórke..
- Jak to "w bankomacie" Rozumiem ze jest Pan w zamknietym
pomieszczeniu z bankomatem do którego Pan wszedl przeciagajac
karte przez czytnik na zewnatrz ...
- No wlasnie, no wlasnie - na zewnatrz takie cos bylo, a od
srodka nie ma!!
- hmmm... a klamka w drzwiach jest
- O JEEEEZU !! Jest !!! Rzeczywiscie !!! ... Dziekuje!
[ Dodano: 2004-12-04, 02:09 ]
> Ateny 2004 - komentatorzy zdominowali igrzyska ))))
>
> - "Tamtym dawnym igrzyskom towarzyszyło wzywanie bogów nadaremno".
>
> - "Jego życie miało tragiczny przebieg. Zmarł"
>
> - "Proszę Państwa, zbliża się godzina 22. To znak, że musimy się przenieć
> do programu pierwszego"
>
> - "Zawodniczki startuj? w kategorii wiekowej do 58 kg"
>
> - "A teraz nasza flaga. Jak zawsze, czerwień na dole, biel na górze"
>
> - "Potem nasi kolarze wyjechali do Hiszpanii na mały renesans"
>
> - "Turek Mutlu to taki kieszonkowy Herkules"
>
> - "Zawodnik po wycigu będzie musiał schłodzić swego konia"
>
> - "Dany będzie wykonywał rzut wolny, ale jeszcze poprawia sobie sprzęt"
>
> - "Ćwiczy w zwisie, bardzo ładnie obci?gnięty" z zawodów gimnastycznych
>
> - "Wygrała tę walkę w taki sam sposób, w jaki przegrała poprzedni?"
>
> - "Wybiegnijmy myl? wstecz"
>
> - "Ona tego ciężaru nie podniesie, to byłoby nielogiczne"
>
> - "Wiatr wieje w plecy tzn. wieje im w twarz, bo przecież płyn? tyłem do
> przodu!"
>
> - "Polscy wiolarze s? faworytami do medalu. Przynajmniej do złotego medalu"
>
> - "Trzeba będzie zagrać no nie w ruletkę, nie w pokera, ale va banque."
>
> - "?widerski dzisiaj jest wszędzie. Chyba klonuje się na boisku"
>
> - "Nie wiem czy jutro będzie możliwoć wejcia na tzw. żywo"
>
> - "Longo mogłaby być matk? trzech czwartych tego peletonu"
>
> - "Ale Australijka ucieka jak drapieżna barakuda gdzie tam wokół rafy
> koralowej."
>
> - "i widzimy na trybunach najwięcej kibiców chińskich. Chińczyków w ogóle na
> wiecie jest najwięcej, więc nic dziwnego proszę państwa..."
Temat: EURO 2008
Austria - Boruc 1:1
Wynik, jakby nie patrzeć, sprawiedliwy. W pierwszej połowie zupełnie nie istnieli. W ogóle. Nie potrafili wyprowadzić kontry, rozegrać piłki, masa niecelnych podań, Austriak, który bez problemu mija dwóch naszych obrońców. W ogóle gra naszej obrony była żałosna w tym meczu.
Wielki podziw dla Austriaków. Teoretycznie są słabą reprezentacją, ale widać, że bardzo dobrze przygotowali się do ME. Grali lepiej od nas, mimo że mają dużo słabiej wyszkolonych technicznie zawodników. Ich akcje były pełne polotu, ciekawe. W drugiej połowie trochę 'spuchli', właśnie przez to, że postawili w pierwszej połowie wszystko na jedną kartę. Powinni wygrać. A wygrał Boruc.
Jak tak sobie realnie patrzę po meczu na to wszystko to myślę, że jednak bardzo dobrze, że nie wyjdziemy z grupy. Bo po co? Jesteśmy daleko, daleko w tyle za reprezentacjami Niemiec, Holandii, Włoch czy Hiszpanii. Jeszcze nie ta liga. Ale dostaliśmy się do najlepszej szesnastki Europy i za to należą się gratulacje.
Najlepszym piłkarzem na boisku był Boruc, druga osoba, która grała na poziomie to Roger Gucośtam. O Borucu wiele pisał nie będę, bo wszyscy wiedzą jak sprawa wygląda. W każdym razie jest to obecnie jedyny polski piłkarz (no, są jeszcze Kuszczak i Błaszczykowski, ale ich nie liczę, bo ich nie było), który prezentuje klasę światową (a przynamniej europejską). Reszta niestety jest dobra tylko na polskie ligi, ewentualnie jakieś przeciętne kluby zagraniczne. Nic więcej.
Jeszcze o Rogerze miało być. Nie przepadam za tym piłkarzem, byłem przeciwny nadania mu obywatelstwa (w ogóle jestem przeciwny taki zabiegom, ale to inna sprawa), ale chłopak zagrał naprawdę na poziomie. Najlepszy polski piłkarz po Borucu zarówno w meczu z Austrią, jak i Niemcami. Typowo brazylijski charakter, świetna technika, potrafi też grać zespołowo. Jedynym jego minusem jest to, iż jest wolny. Przyda się w kadrze drugi taki piłkarz, obok Kuby. W każdym razie dziękuję mu bardzo.
Nie spodziewałem się po Polakach na Euro zupełnie nic, toteż się nie zawiodłem. Zdobyliśmy punkt, w trochę kiepskim stylu, ale liczy się wynik. No i jest szansa na urwanie czegoś Chorwatom (choć nie wierzę). Mimo że reszta kadry zagrała słabo to i tak chcę podziękować za wkład, który włożyli w przygotowania. Widać, że to jeszcze nie ten poziom, nie ma co porywać się z motyką na księżyc. Jesteśmy w najlepszej szesnastce Europy i to cieszy.
Oczywiście piszę to mało podsumowanie już po drugim meczu, bo szanse na awans niestety wyparowały. Chorwacja ma zapewnione pierwsze miejsce w grupie, my na pewno nie wyjdziemy. W poniedziałek Austria będzie walczyła z Niemcami o prawo gry w ćwierćfinale z Portugalią. Kibicuję tym pierwszym, Niemcy nie grali wcale nic specjalnego, więc szansa jest. Muszą wygrać. Muszą.
Jeszcze Ci nieszczęsni sędziowie. Wiadomo, każdy ma swoją subiektywną opinię, także sędzia. Czasami można się pomylić, szczególnie po 90 minutach biegania. W każdym razie IMO:
^ przy bramce Rogera był spalony
^ nie było faulu i karny Austriakom się nie należał
Dwa spore błędy, ale bez nich dalej mamy remis. A gra też była raczej wyrównana. To czemu wszyscy płaczą?
Ah, jeszcze kartka dla Krzynówka. W tym przypadku sędzia ma u mnie piwo. Zachował się tak jak powinien się zachować. Nie cierpię takiego zachowania, nie wiem co Jacek chciał zaprezentować. Że się wypalił? Że gra słabo? Że i tak nie wyjdziemy z grupy? Zawodnik, który reprezentuje własny kraj nie potrafi się powstrzymać. Szkoda. Zresztą on już długo nie pogra. Nie szkoda.
Napisałem już chyba o wszystkim co miałem napisać. Zaraz ktoś mi pewnie wyskoczy z tekstem: "nie jesteś patriotą"; "nie jesteś prawdziwym kibicem"; "skocz z okna baranie". Ja odpowiem tak:
Oglądałem mecz z zapartym tchem, siedząc w szaliku i koszulce. Cały pokój miałem w biało-czerwonych barwach. W oknie wisiała flaga. Po golu dla Polski obudziłem pół osiedla. Po golu dla Austrii miałem ochotę rozwalić telewizor. Czuję się stuprocentowym kibicem i patriotą. Ale jestem obiektywny i potrafię się zachować. Proszę to docenić.
Tyle ode mnie. Mimo wszystko potrafię dostrzec plusy w tych mistrzostwach. Zagraliśmy słabo, ale zagraliśmy. Może za dwa lata w RPA będzie lepiej. A na to liczę. W każdym razie: DO BOJU POLSKO!
Temat: IO Ateny 2004
Czymze by było jakieś sportowe widowisko bez naszych wspaniałych komentatorów :
W tym roku Włodzimierz Szaranowicz podczas ceremonii rozpoczynającej imprezę otworzył igrzyska doskonałym tekstem "Tamtym dawnym igrzyskom towarzyszyło wzywanie bogów nadaremno". A potem usłyszeliśmy:
- nieco posępne "Jego życie miało tragiczny przebieg. Zmarł" Włodzimierza Szaranowicza
- bardzo praktyczne "Proszę Państwa, zbliża się godzina 22. To znak, że musimy się przenieść do programu pierwszego" Macieja Kurzajewskiego
- pełne metabolistycznej prawdy "Zawodniczki startują w kategorii wiekowej do 58 kg" Pauliny Chylewskiej
- prawdziwe od A do Z "A teraz nasza flaga. Jak zawsze, czerwień na dole, biel na górze" Michała Olszańskiego
- historyczne "Potem nasi kolarze wyjechali do Hiszpanii na mały renesans" Ryszarda Szurkowskiego
- urocze "Turek Mutlu to taki kieszonkowy Herkules" Krzysztofa Miklasa
- frywolne "Zawodnik po wyścigu będzie musiał schłodzić swego konia" Marka Szewczyka
- także frywolne "Dany będzie wykonywał rzut wolny, ale jeszcze poprawia sobie sprzęt"
- i zupełnie bez zahamowań "Ćwiczy w zwisie, bardzo ładnie obciągnięty" z zawodów gimnastycznych
- zagadkę logiczną "Wygrała tę walkę w taki sam sposób, w jaki przegrała poprzednią" Marka Troniny
- czy też zastanawiające "Wybiegnijmy myślą wstecz" Przemysława Babiarza
- zupełnie logiczne "Ona tego ciężaru nie podniesie, to byłoby nielogiczne" Krzysztofa Miklasa
- paradoksalne "Wiatr wieje w plecy tzn. wieje im w twarz, bo przecież płyną tyłem do przodu!" Marka Kaczmarczyka
- minimalistyczne "Polscy wioślarze są faworytami do medalu. Przynajmniej do złotego medalu" Pauliny Chylewskiej
z kasyna wzięte "Trzeba będzie zagrać no nie w ruletkę, nie w pokera, ale va banque." Jerzego Góry
- science-fiction "Świderski dzisiaj jest wszędzie. Chyba klonuje się na boisku" Piotra Dębowskiego.
- telewizyjne "Nie wiem czy jutro będzie możliwość wejścia na tzw. żywo" Marka Szewczyka
- budzące podziw "Longo mogłaby być matką trzech czwartych tego peletonu" Jerzego Góry
Nie może też zabranknąć słynnego Tomasza Zimocha: "Ale Australijka ucieka jak drapieżna barakuda gdzieś tam wokół rafy koralowej."
No i wreszcie zwiastujące kolejne igrzyska "i widzimy na trybunach najwięcej kibiców chińskich. Chińczyków w ogóle na świecie jest najwięcej, więc nic dziwnego proszę państwa..."
Karierę robi też "dzióbek" Kajetana Broniewskiego, o który można przegrać w wioślarstwie.
No i wreszcie na koniec dowiedziałem się od Przemysława Babiarza, że Amerykanina Aarona Peirsola chciano zdyskwalifikować w wyścigu stylem klasycznym dlatego, że "popełnił jakiś błąd na nawrocie".
wiecej wpadek http://forum.gazeta.pl/fo...=658&w=14898335
Strona 2 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 120 wypowiedzi • 1, 2