Wyświetlono wypowiedzi wyszukane dla słów: fale radiowe Radia Maryja
Temat: Radio Maryja -Wniosek o koncesję telewizyjną!
Radio Maryja -Wniosek o koncesję telewizyjną!
TO PEWNIE DLATEGO TA OSTATNIA NAGONKA NA RYDZYKA.MICHNIK TEZ CHCE TELEWIZJI A
TU WYCHODZI NA TO ZE RYDZYK MOZE BYC PIERWSZY!
Radio Maryja: Wniosek o koncesję telewizyjną!
O złożeniu w piątek wniosku do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o
koncesję telewizyjną poinformował podczas uroczystości 11. rocznicy Radiu
Maryja w Toruniu jego założyciel i dyrektor o. Tadeusz Rydzyk.
"Księża biskupi, na czele z naszym biskupem ordynariuszem, ojcze prowincjale
i zarządzie prowincji. Tak się pytam, przy was chciałbym zapytać wszystkich,
czy chcecie tego żeby było was widać, a nie tylko słychać, chcecie?" -
zapytał ojciec Rydzyk uczestniczących w rocznicowej mszy.
Odpowiedziały mu głośnie westchnienia, okrzyki radości i brawa wiernych.
"To już ostatni etap. Przygotowywaliśmy się do tego bardzo długo. Dlaczego
nie mówimy? Bo najgłośniej słychać bęben - dlatego, bo jest pusty. Nie
mówiliśmy nic, tylko się przygotowywaliśmy. Wczoraj ostatecznie złożyliśmy
ostatni dokument i potrzebujemy tylko jednego podpisu, aby wszystko ruszyło.
W Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji" - mówił.
Dyrektor Radia Maryja zaznaczył, że wniosek został złożony w piątek w
ostatnich minutach pracy biur KRRiT.
"«Nasz Dziennik» mam nadzieję opublikuje fotografie z tego w poniedziałek.
Żadnej prasy nie było. Nikogo nie było, byli sami swoi. Proszę was więc o
modlitwę gorącą i o pomoc wszystkich, żeby nie tylko był fonia, ale i wizja" -
dodał.
Ojciec Rydzyk poinformował, że dla przyszłej telewizji "są już dwa małe wozy
transmisyjne, ale dobrze wyposażone. Pierwszy został poświęcony 11 lipca na
Jasnej Górze, a drugi to stojący na kościelnym dziedzińcu". Później samochód
poświęcili biskupi uczestniczący w uroczystościach.
"Ten samochód nie jest pusty. Tam jest wszystko do przekazu przez satelitę.
Wszystko jest wszędzie załatwione, mamy częstotliwość, tylko trzeba podpisu z
Krajowej Rady" - tłumaczył o. Rydzyk biskupom.
Wyjaśnił też, że wniosek o nadawanie programu telewizyjnego złożyła fundacja
Lux Veritatis (Światło Prawdy).
O. Tadeusz Rydzyk po emisji poświeconego mu filmu mówił na antenie swego
radia, że to zemsta TVP za jego plany stworzenia telewizji.
W uroczystościach rocznicy powstania Radia Maryja uczestniczyło kilka tysięcy
wiernych z różnych stron kraju.
Dla wszystkich, którzy nie pomieścili się w kościele, oddano do dyspozycji
dwa olbrzymie i ogrzewane namioty, w których ustawiono telebimy. Obraz
docierał z kamer, obsługiwanych - jak wynikało ze słów dyrektora stacji
radiowej - przez operatorów przyszłej telewizji. W jednym z namiotów wydawano
gorące posiłki.
Mszę koncelebrowaną prowadził ordynariusz toruński bp Andrzej Suski, a
homilię wygłosił ordynariusz łomżyński bp Stanisław Stefanek.
Uroczystą mszę świętą poprzedził w kościele koncert Zespołu Pieśni i
Tańca "Śląsk", który m.in. zaśpiewał - na prośbę ojca dyrektora - "Szła
dzieweczka do laseczka". Pieśniarze wcześniej zastrzegli, że robią to na
ryzyko szefa Radia Maryja. "Mówią: nie «rydzykuj»" - żartował o. Rydzyk.
Radio Maryja powstało 7 grudnia 1991 r., w wigilię uroczystości Niepokalanego
Poczęcia Najświętszej Marii Panny. Początkowo radio docierało do Torunia i
Bydgoszczy oraz okolicznych miejscowości, a później rozszerzało swój zasięg.
Obecnie programy Radia Maryja w Polsce są odbierane Polsce na falach
ultrakrótkich, w Europie - za pośrednictwem przekazu satelitarnego, w Stanach
Zjednoczonych i Kanadzie - codziennie przez godzinę poprzez stacje nadziemne,
a w USA także całodobowo w sieci cyfrowej. Ponadto audycje emitowane są
całodobowo przez Internet, a przez dziewięć godzin dziennie na falach
krótkich.
Radio Maryja jest własnością Warszawskiej Prowincji Redemptorystów. W
rozgłośni wraz jej założycielem i zarazem dyrektorem pracuje dziewięciu
zakonników, a także siostry zakonne ze zgromadzeń Miłosierdzia, św.
Wincentego a Paulo, Nazaretanek i Loretanek oraz Instytutu Kardynała
Wyszyńskiego. W tworzenie programów zaangażowanych jest też około 200 osób
świeckich.
Temat: Jutro w Krakowie FlashMob antyradiomaryjny o JP2
Jutro w Krakowie FlashMob antyradiomaryjny o JP2
Żyjemy w kraju, w którym tajemnicą poliszynela jest że rządzi nim katolicka
hierarchia kościelna. Rzekomo osób tych nie wolno krytykować "katolicy
wprowadzili jakiś zakaz do kodeksu" że to obraża ich uczucia religijne wobec
tego dla nas żyjących w katolickim terrorze pozostaje jedynie akcja
bezpośrednia. Jest nią Flash Mob obrazujący Wniebostąpienie JP2. Papież ten
był osobą która wprowadziła do polskiej polityki element nazizmu i rasizmu
poprzez bezpośrednio mu podlegającą ogólnopolską stację radiową. Wciąż wiele
osób nie chce przyjąć tego do wiadomości. A sprawa jest prosta- bez Papieża
Polaka nie byłoby Radio Maryja i obecnego rządu z katolickimi faszystami. Nie
wierzysz? Czytaj:
Kiedyś Eminencja powiedział, że Radio Maryja jest dobrym radiem. Czy
potwierdziłby to Eminencja również dziś?
- [kard. Deskur]: Moim zdaniem, jest to radio wyjątkowe. Mogłyby go
pozazdrościć wszystkie kraje. (...) Tylko w Polsce jest takie radio.
A czy Ojciec Święty Jan Paweł II tu, w Watykanie, słyszał Radio Maryja?
- Przede wszystkim zawsze, przy każdej okazji bardzo je popierał. Kłopoty
Radia Maryja z polskim Episkopatem uważał za zwyczajny spór między zakonem a
biskupami. Kiedyś ktoś powiedział mu, że Radio Maryja zajmuje się polityką, a
on w odpowiedzi zapytał: A czym zajmuje się Konferencja Episkopatu Polski?
Ksiądz kardynał powiedział, że Ojciec Święty Jan Paweł II prosił Eminencję,
aby bronił Radia Maryja...
- Tak, to jest prawda. Zgadza się. Prosił. Prosił, żeby bronić Radia Maryja i
to z dwóch tytułów, które zawarte są w jego nazwie: "Radio" - środek
społecznego przekazu, i "Maryja" - to z kolei moje zajęcia związane z
mariologią. (ND, 15-17.04.06)
Nastąpi owo Wniebowstąpienie jutro, w sobotę 10 czerwca o godz. 16.05 na
krakowskim Rynku. Punktualnie o tej godzinie należy klęknąć pomiędzy
pomnikiem a wejściem do kościoła mariackiego i zacząć deklamować, lub
wykrzykiwać:
"Wniebowstąpienie Jana Pawła II, protektora Maryji"
"Ja Panu Bogu codziennie dziękuję, że jest w Polsce takie radio, i że się
nazywa Radio Maryja."
(29.03.1995, Rzym)
"Radiu Maryja życzę, aby odważnie głosiło Ewangelię słowem i czynem, aby
rozprzestrzeniało na falach eteru Chrystusowe orędzie życia, które jest
zawsze orędziem prawdy, miłości i solidarności. Równocześnie dziękuję Radiu
Maryja za to wielorakie i ofiarne zaangażowanie się w apostolstwo słowa,
które dzisiaj jest tak bardzo ważne i tak bardzo potrzebne w naszym kraju."
(18.04.1996, Rzym)
na koniec krzyczymy "Ojciec Święty odlatuje" i przykładamy usta do ziemi
jakbyśmy ją całowali. Wykrzykujemy to bez tych rzeczy- miejsc i dat wystąpień
papieża, wpisanych w nawiasach.
Temat: Katolicki Głos Nienawiści w polskim domu
> Rozumiem zatem, że wasz wsparcie dla PiS służy temu, aby ich rękoma zyskać
> trochę więcej władzy i przywilejów,
Tak - chodzi o to, żeby każdy Mocher dostał talon na Fiata 126p
i miejsce w radzie nadzorczej jakiegoś banku.
> kiedy przestaną byc użyteczni, to staną się dal was
> zdrajcami narodu, zdrajcami polskiej racji stanu,
Nie - wtedy staną się partią której nie będziemy popierać,
to chyba wystarczy. Dlaczego aż zdrajcami?
> bo dla radiomaryjnych
> katolików, interesy Radia Maryja to interes polskiej racji stanu.
Oczywiście chodzi nam o to, by Radio rosło w siłę a Mochery
żyły dostatniej. To się nazywa walka klas. My jesteśmy klasą
wiejskich emerytów - katolików i zdobędziemy władzę nad Polską
i nad światem!
.
..
...
....
.....
Wybacz nie mogłem się powstrzymać. Skoro zadałeś sobie trud
przeglądania mojej pisaniny, to zapewne wiesz również co sądzę
o osobie Ojca Dyrektora.
Jakie przywileje może mieć na myśli gromada dwustu tysięcy emerytek?
Są ludzie którzy autentycznie nienawidzą Rydzyka, Radia Maryja
i Rodziny Radia Maryja, mimo że są w stanie zaakceptować każdą
partię, każdą osobę w parlamencie, każdego urzędnika państwowego -
pod warunkiem, że nie ma nic wspólnego z Radiem Maryja.
Ja chętnie dam i tysiąc złotych na rozgłośnię podającą opinie,
które nie miały szansy przebić się przez lewacki filtr
w pozostałych rozgłośniach. To właśnie w RM słyszymy:
"nie wszyscy politycy są jednakowi (zdemoralizowani),
warto głosować, trzeba wiedzieć kto jest kim".
Moje poglądy polityczne były ukształtowane jeszcze przed Solidarnością,
ale bez dobrej informacji byłem zdezorientowany przy wyborach.
Śmieci na wejściu - śmieci na wyjściu. Dzięki Radiu Maryja zmierzamy
szybko w kierunku społeczeństwa obywatelskiego.
A że mówią źle o pomyśle dofinansowania PH na kwotę 65 mld$, to chyba
nie dziwne? Każdego Polaka powinny oburzać takie żądania. Polska
przegrała wojnę z Niemcami i Rosją w 1939 roku i odzyskała niepodległość
dopiero niedawno. Dlaczego mielibyśmy odpowiadać za wyczyny Niemców?
Dlaczego mielibyśmy dawać pieniądze za mienie pozostawione?
I kto jest w stanie zagwarantować, że po fali roszczeń nie nadejdzie
kolejna fala i jeszcze jedna... Czy uważasz, że mamy prawo domagać się
odszkodowań za Polaków zesłanych na Syberię? Za straty spowodowane
rosyjskim atakiem w 1939? Za niekorzystny kurs rubla transferowego?
A może coś wydostaniemy od Żydów dla Palestyńczyków przy okazji??
Warto emocjonować się kiedy chodzi o takie kwoty. Trzeba się oburzać
na taka bezczelność. Trzeba nadawać takim problemom rozgłos, zanim
któryś yntelektualista nas sprzeda nie informując nas nawet o tym.
Temat: poezja sluchaczy radia maryja ;)
poezja sluchaczy radia maryja ;)
Hymn Radia Maryja
Poprzez Polskę wionął wiatr nadzieją,
naród czeka na ratunek swój,
komuniści nienawiścią zieją,
opluwają to, co święte jest.
Ref.: Moherowy beret sobie włóż
i przy radiu stój jak anioł stróż.
Pokaż im, jak Polakiem być,
Pokaż, jak uczciwie z Bogiem można żyć.
Garną się pielgrzymki do Torunia,
w modłach powierzając życie swe,
kocha cię lud, ojcze Tadeuszu,
prawdą i miłością obroń się.
Ref.: Moherowy beret sobie włóż...
To jest niby nowy oficjalny hymn, a teraz odwet spoleczenstwa ;)
Wierszyk z natchnienia przy porannej kawie:
I.
Gdy moherowy wkładam berecik,
Zaraz mi jaśniej słoneczko świeci.
Od razu troska i kłopot znika
I wszędzie widzę Ojca Rydzyka.
II.
Wczoraj kupiłem kolejny beret
Taki konkretny - już bez usterek.
Choć te poprzednie miały swe wdzięki
To brakowało im wciąż "antenki".
III.
Teraz odbieram fale radiowe,
Naszpikowaną mam ciągle głowę
Wiadomościami z Radia Maryja
I tak mi życie spokojnie mija.
IV.
I choć brakuje mi kasy do 1-go,
Choć w domu głodno i brak wszystkiego;
Dzieci buszują już po śmietnikach -
Włączam "radyjko" i troska znika !
V.
Ojciec dyrektor wyprał mą "dynię",
Ale mu wierzę, że z nim nie zginę.
Czekam na pensję jak na zbawienie
Żeby zapełnić jego kieszenie.
VI.
O Ty Narodzie, Ty polski Ludzie
Weź się otrząśnij - nie daj się złudzie,
Że Ojciec Rydzyk coś nam pomoże,
Wyleczy Polskę, rozświetli zorzę !!!
~stary marynarz, 2005-12-05 09:10
Choć już śniegi i zamiecie
Nawet boso lecz w berecie
Czyś staruszek czy też dziecię
W moherowym chodź berecie
Chociaż upał przyjdzie w lecie
Nie zapomnij o berecie
Po porannej toalecie
W moherowym chodź berecie
Choć masz w głowie same śmiecie
Co je ojciec Tadek plecie
Nie wierz w nic co jest w gazecie
W moherowym chodź berecie
Chociaż beret w głowę gniecie
Głowy nie używasz przecie
Promuj nowy trend na świecie
W moherowym chodź berecie
~romantyk, 2005-12-05 12:26
Serce moje bardzo wzrusza
Boska mowa Tadeusza
Kocham ksiedza przeogromnie
gdy przemawia z rana do mnie
Boski boski Taduszu
Przyjedz do mojego buszu
Tutaj wszyscy cie kochamy
I w prezencie sie oddamy...
~OLALA, 2005-12-05 13:31
PAN TADEUSZ...
KIEDY BABCIA RANO WSTAJE
TO NIE IDZIE NA ŚNIADANIE
ZAMIAST TEGO NA KOCYKU
FANTAZJUJE O RYDZYKU
A TADEUSZ- SAMI WIEDZIE
NAJMĄDRZEJSZY JEST NA ŚWIECIE
I DO TEGO CHODZĄ PLOTKI
ŻE DO DZIECI MA CIĄGOTKI
MIMO TEGO BABCIA MARZY
ŻE SIE JESZCZE JEJ PRZYDAŻY
SPOTKAĆ OJCA TADEUSZA
CO JĄ TAK PO NACACH WZRUSZA
C.D.N
~BIGOS, 2005-12-05 14:57
Czy to grudzień czy też kwiecień
Modnie chodzić jest w berecie
Mądre także to taktycznie
Bo poprawne politycznie
Chwali nowy wódz narodu
Nową modę ciemnogrodu
Więc gdy idziesz na spacerek
Dumnie załóż swój moherek
Obietnice słychać wszędzie
Nowe eldorado będzie
Lecz coś szepce mi do ucha
Nie wierz w to - chcą cię wy.uchać...
~romantyk, 2005-12-05 16:07
Temat: KOŚCIÓŁ KATOLICKI W POLSCE I NACJONALIZM
crax napisał:
> Wejdź na www.katolik.pl/forum/index1.php?st=artykuly&id=345
Przeczytalam artykul. Potwierdza on moja teze ,że kościól polsko katolicki
kościolem katolickim (powszechnym)nie jest. Więc o co Ci chodzi?
>
> Co do Radia Maryja. No teraz to walnęłaś potworną bzdurę:
> Oto wypowiedź Wojtyły
> Ja Panu Bogu codziennie dziękuję, że jest w Polsce takie radio, i że się
nazywa
>
> Radio Maryja. 29.03.1995, Rzym
>
> Radiu Maryja życzę, aby odważnie głosiło Ewangelię słowem i czynem, aby
> rozprzestrzeniało na falach eteru Chrystusowe orędzie życia, które jest
zawsze
> orędziem prawdy, miłości i solidarności. Równocześnie dziękuję Radiu Maryja
za
> to wielorakie i ofiarne zaangażowanie się w apostolstwo słowa, które dzisiaj
> jest tak bardzo ważne i tak bardzo potrzebne w naszym kraju. 18.04.1996, Rzym
>
> Raduję się obecnością słuchaczy Radia Maryja, które ma siedzibę w Toruniu.
> Rozgłośnia ta dociera do bardzo wielu rodaków w Polsce i na świecie.
Wszystkim
> słuchaczom i pracownikom Radia życzę tej radości, jaka płynie ze zwiastowania
> Dobrej Nowiny. Niech Maryja, Gwiazda Nowej Ewangelizacji prowadzi wasze Radio
> na spotkanie nowych ludzi i nowych czasów. Dziękuję Wam za radiową katechezę,
a
>
> szczególnie za modlitwy w intencji Kościoła i Papieża. Pozdrowieniem moim
> obejmuję również wszystkie rozgłośnie katolickie w Polsce, a jest ich wiele.
> Pomagają one ludziom w odkrywaniu piękna i mocy Ewangelii, która jest drogą
do
> zbawienia każdego człowieka. Wasza działalność i apostolstwo są bardzo cenne,
> bardzo potrzebne Kościołowi i Ojczyźnie. Niech Wam Bóg błogosławi. 7.06.1999,
> Toruń
>
Zanim powiesz ,ze ktoś pisze bzdure to troszkę najpierw podyskutuj, bo może się
okazac,że Ty nie masz racji.
Ojciec Rydzyk ,a jego polityka ,a Radio Maryja to dwie różne rzeczy. Radio
Maryja to radio(właściwie wspolnota) międzynarodowa. Istnieje np. w Niemczech i
za cel ma ewnagelizację przez radio. Np. Radio w Niemczech kiedyś wypowiadało
się,że jest skandalem działanośc Rydzyka. natomaist ,że tym radiem i wspolnotą
zaczal kierowac taki oszolom??? To inna sprawa. I ,że kieruje tym radiem w
sposób faktycznie nacjonalistyczny to jego bład i "oszolomstwo" a nie wina
Kościoła i jego nauki. Mój znajmomny zakonnik dominikanin zresztą wyysyłala nie
raz pisma do tegoz radia ,do o. Rydzyka ze swoimi uwagami i krytyką jego
dziallności ,przez co nie raz mu się dostało na antenie tegoż radia.Ja myslę,ze
to walka z wiatrakami. Nie wiem czy gdyby odebrac Rydzykowiu wladze nad tym
radiem nie odszedł by on od Kościola i nie stworzył wlasnej "sekty"? To dopiero
byloby niebezpieczne-to moje zdanie.
Ale póki co Rydzyk to jeden czlowiek, a Kościol w Polsce to kilak milionów
ludzi, którzy maja naukę Koscioła i wytyczne,których mają sie tzrymac...i nie
sa to wytyczne nacjonalistyczne, zwlaszcza ,że Kościól jest uniwersalny i
miedzynarodowy, wiec gdziez tu nacjonalizm..?
Temat: Wałęsa zmobilizował biskupów
Marcowa debata biskupów będzie kolejną próbą opanowania Radia Maryja. Kościół
niemal od początku nadawania programu RM, czyli od listopada 1991 r., miał
problemy z toruńską rozgłośnią. Nie chodziło tylko o treści płynące z
odbiorników, ale także o dziwne zachowanie Rydzyka, który np. odmówił poddania
się badaniu alkomatem w 1992 r., gdy jego samochód zatrzymała policja. Trzy
lata później wyszła na jaw sprawa współpracowniczki Rydzyka z Bydgoszczy
Stefanii B., która powiadomiła policję o kradzieży z jej mieszkania ponad 200
tys. marek należących do zakonnika. Po żmudnym śledztwie okazało się, że
kradzież sfingowano, a kobiecie postawiono zarzut składania nieprawdziwych
zeznań. W 1996 r. okazało się, że Rydzyk korzystając z luk prawnych sprowadza
do Polski bez cła mercedesy jako tzw. przedmioty kultu.
W czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi w 1995 r. szef RM nakłaniał
słuchaczy do niegłosowania na Hannę Gronkiewicz-Waltz, bo jest „Żydówką i
masonką”, oraz na Jacka Kuronia zarzucając mu odpowiedzialność za Katyń i
Sybir. Episkopat oficjalnie odciął się od treści wygłaszanych na antenie.
Powołano też specjalny zespół KEP opiekujący się Radiem Maryja, który Rydzyk
zresztą kompletnie lekceważy odmawiając np. przedstawienia Kościołowi statutu
radia. Mimo to podpisano z RM umowę w sprawie tworzenia przy parafiach rodzin
Radia Maryja, przyczółków radiostacji w terenie. Prowadziło to do konfliktów z
niektórymi biskupami, którzy sceptycznie odnosili się do działalności RM. Jak
ordynariusz tarnowski bp Wiktor Skworc, który oświadczył swoim proboszczom, że
rodziny RM mogą powstawać tylko za jego zgodą. Podobne zastrzeżenia zgłaszał
kardynał Glemp wszczynając z Rydzykiem głośną w Polsce kłótnię na ten temat.
Nic dziwnego – Rydzyk wykorzystywał bowiem słuchaczy i rodziny RM do forsowania
swoich inicjatyw biznesowych, czego przykładem były m.in. próby wymuszenia na
toruńskich radnych oddania za darmo Rydzykowi atrakcyjnych gruntów pod
inwestycje. Radni nie ugięli się. Redemptorysta znany jest również z piractwa w
eterze swobodnie traktując zalecenia w sprawie używanych częstotliwości fal
nadawania i siły sygnału. Czasami wywoływało to zgrzyty międzynarodowe, gdy na
stację Rydzyka skarżyła się np. Bundeswehra. Niemcy mieli pretensje, że
żołnierze zamiast rozkazów słyszeli w radiostacjach kazania toruńskiego
redemptorysty.
Radio Maryja nie zastosowało się do zaleceń episkopatu i nadal angażowało w
bieżącą politykę wspierając przed wyborami parlamentarnymi 1997 r. AWS i
Mariana Krzaklewskiego. Stacja osiągnęła wówczas szczyt popularności. Kardynał
Józef Glemp, prymas Polski, napisał potem do redemptorystów ostro sformułowany
list, w którym oburzał się na praktyki RM. W marcu 2002 r. episkopat powołał
Zespół do spraw Duszpasterskiej Troski o Radio Maryja z abp. Sławojem Leszkiem
Głódziem na czele. Niemal wszyscy biskupi wchodzący w jego skład to stali
bywalcy rozgłośni. Z badań Rafała Maszkowskiego, autora strony internetowej na
temat Radia Maryja (www.radiomaryja.pl.eu.org), wynika też, że co miesiąc w
radiostacji występuje 8 – 10 biskupów. Zakonnik niewiele sobie robił z pomysłów
episkopatu.
Wkrótce jednak okazało się, że Rydzyk przeholował z inwestycjami, na które nie
miał pieniędzy. W październiku 2003 r. redemptorysta przyznał na antenie, że RM
jest w ciężkiej sytuacji finansowej i ma 600 tys. zł dziury w miesięcznym
budżecie wynoszącym 2 mln zł. Codziennie RM słucha ok. 1 mln 200 tys.
słuchaczy, co oznacza spadek o 300 tys. osób w ciągu dwóch lat. Być może
nadszedł jedyny w dotychczasowej historii rozgłośni moment, by pozbyć się jej
dyrektora.
– Niezauważanie tego, co to radio obok modlitwy i katechezy robi złego,
sprawiało, że się go broniło za wszelką cenę, a trzeba robić jedno i drugie,
tzn. poprzeć to, co jest dobre, ale zwalczać – i to stanowczo – to, co przynosi
Kościołowi szkodę – powiedział wczoraj w Radiu Zet bp Pieronek.
Temat: o TV Trwam
o TV Trwam
"Teraz Telewizja
Ojciec dyrektor Tadeusz Rydzyk, znany z antyeuropejskich wystąpień na falach
swojej rozgłośni radiowej “Radio Maryja” wystąpił w imieniu tajemniczej
fundacji “Lux Veritatis” do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z wnioskiem
o udzielenie koncesji na prowadzenie własnej telewizji. Zgodnie z zasadą
stopniowania emocji o swojej decyzji poinformował wiernych słuchaczy oraz
ośmiu biskupów na zakończenie obchodów 11 rocznicy istnienia toruńskiej
rozgłośni. Na wieść o zbliżającej się inauguracji działalności nowej
telewizji Trwam z gardeł 15 tysięcy wiernych członków rodziny Radia Maryja
wydobył się krzyk podziwu i zadowolenia a na ich twarzach pojawił się
tajemniczy uśmiech.
Nie byłoby w tym fakcie nic dziwnego. Jedna z fundacji działających w ramach
prawa występuje z wnioskiem o udzielenie zgody na prowadzenie telewizji. W
demokratycznym państwie tego rodzaju sytuacje nie są niczym niezwykłym, wręcz
przeciwnie są dobrą normą, wszak każdemu przysługuje prawo do kształtowania
gustów mas poprzez środki przekazu. W tym przypadku nie jest to jednak zwykła
fundacja, niezwykłe są również treści głoszone przez tzw. środowisko Radia
Maryja, dlatego instytucje demokratycznego państwa nie mogą pozostać wobec
tego faktu obojętne, a już na pewno nie może pozostać obojętna szeroko pojęta
opinia publiczna.
Fundacja Lux Veritatis jest dość osobliwym tworem. Wysokość jej funduszu
założycielskiego szacuje się na kwotę 10 tys. złotych, co nie przeszkodziło
jej uzyskać pożyczkę w wysokości, bagatela, 4,5 miliona złotych. Dla
skomplikowania całej sprawy należy dodać, że fundacja nie zaciągnęła kredytu
bankowego, powstaje więc pytanie, kto był tak hojnym kredytodawcą?
Automatycznie niemalże powstają dodatkowe. Czy ta pożyczka jest
oprocentowana, czy nie? Może jest to pożyczka bezzwrotna? Czy ojciec Rydzyk
zamierza w ogóle ją spłacić, a jeżeli tak to kiedy to nastąpi. Niestety
odpowiedzi na żadne z powyższych pytań raczej nie poznamy, ponieważ
pracownicy owianej aurą tajemniczości wrocławskiej fundacji zachowują grobowe
milczenie. Poza tym skąd ojciec Rydzyk weźmie pieniądze na niezbędne
inwestycje związane z uruchomieniem telewizji, zakup jednego tylko wozu
transmisyjnego to wydatek rzędu 10 milionów euro. Po dzień dzisiejszy nie
wiemy skąd środki czerpie Radio Maryja. Tą sprawą niejednokrotnie zajmowała
się prokuratura, za każdym razem umarzając postępowanie z bliżej
niewyjaśnionych przyczyn. Nie wiemy, na przykład, co stało się z pieniędzmi,
które Radio Maryja zbierało na wykupienie Stoczni Gdańskiej, co więcej
charyzmatyczny redemptorysta złożył oświadczenie, że nie widzi potrzeby
rozliczania się z tych pieniędzy i robić tego nie będzie. Czy podobnie będzie
w przypadku telewizji?
Podstawą działania mediów w wolnorynkowej gospodarce winna być całkowita
przejrzystość finansowa. W Polsce na straży tej przejrzystości stoi Krajowa
Rada Radiofonii i Telewizji, jej rolą jest opiniowanie wniosków i udzielanie
koncesji bądź nie. Reguły wolności słowa wpisane w kanon demokracji nakazują
udzielanie zgody na prowadzenie własnej telewizji każdemu, dlatego takową
zgodę winien otrzymać również Rydzyk. Tym niemniej w tym przypadku wskazana
jest duża powściągliwość i nie wynika to tylko z tego, że środki na
działalność nowej stacji pochodzą nie wiadomo skąd. Z działalnością ojca
dyrektora wiąże się dużo poważniejszy problem. Otóż hasła głoszone przez
zaradnego redemptorystę podważają istotę demokratycznego ładu zbudowanego na
poczuciu wspólnotowości oraz poszukiwaniu tego co łączy a dążeniu do
eliminacji różnic, które w pluralistycznym społeczeństwie są skądinąd czymś
zupełnie naturalnym. Retoryka wystąpień ojca Rydzyka w sposób niebezpieczny
generuje podział społeczny.
- “Nasz Dziennik” opublikuje fotografie z tego wydarzenia. Żadnej innej prasy
nie było. Nikogo, byli sami swoi – tego rodzaju ton napawa mnie niepokojem.
Nie jest demokratyczna normą postrzeganie rzeczywistości przez pryzmat
podziałów my-oni. Takie utrwalanie dualistycznego modelu społeczeństwa
generuje niepotrzebne konflikty. Dziś w dobie szalejącej recesji potrzeba nam
wspólnego wysiłku, poszukiwania rozwiązań, które pomogą przezwyciężyć impas.
Dlatego boję się Radia Maryja, boję się “Naszego Dziennika” i będę się bal
Telewizji Trwam. Radykalny populizm i swoiście pojęty katolicyzm to nie jest
dobra recepta dla Polski."
Temat: "Ja Panu Bogu codziennie dziękuję"
artsg napisał:
> "Ja Panu Bogu codziennie dziękuję, że jest w Polsce takie radio, i że się
> nazywa Radio Maryja." 29.03.1995, Rzym
>
> "Radiu Maryja życzę, aby odważnie głosiło Ewangelię słowem i czynem, aby
> rozprzestrzeniało na falach eteru Chrystusowe orędzie życia, które jest
> zawsze orędziem prawdy, miłości i solidarności. Równocześnie dziękuję Radiu
> Maryja za to wielorakie i ofiarne zaangażowanie się w apostolstwo słowa,
> które dzisiaj jest tak bardzo ważne i tak bardzo potrzebne w naszym kraju."
> 18.04.1996, Rzym
>
> "Raduję się obecnością słuchaczy Radia Maryja, które ma siedzibę w Toruniu.
> Rozgłośnia ta dociera do bardzo wielu rodaków w Polsce i na świecie.
> Wszystkim słuchaczom i pracownikom Radia życzę tej radości, jaka płynie ze
> zwiastowania Dobrej Nowiny. Niech Maryja, Gwiazda Nowej Ewangelizacji
> prowadzi wasze Radio na spotkanie nowych ludzi i nowych czasów. Dziękuję Wam
> za radiową katechezę, a szczególnie za modlitwy w intencji Kościoła i
> Papieża. Pozdrowieniem moim obejmuję również wszystkie rozgłośnie katolickie
> w Polsce, a jest ich wiele. Pomagają one ludziom w odkrywaniu piękna i mocy
> Ewangelii, która jest drogą do zbawienia każdego człowieka. Wasza działalność
> i apostolstwo są bardzo cenne, bardzo potrzebne Kościołowi i Ojczyźnie. Niech
> Wam Bóg błogosławi." 7.06.1999, Toruń
JPII dziękował zaRadio Maryja, które jest bardzo cennym nawiązaniem do
krzewienia miłości i nauk chrystusowych.
I po to było powołane Radio Maryja.
Okazało się, że obok rzewienia miłości, której na antenie radyjamaryja jest
coraz mniej, jest przytłaczana słowami nienawiści i zła wynikającymi z syndromu
otoczonej twierdzu atakowanej przez.....
Miał rację JPII że chwalił tę stronę działalności radia. Ja też chwalę -
potrzebne jest starszym ludziom bo często schorowanni nie mają możliwości
dotrzeć do budynku kościoła.
Ta druga, szatańska i zdradziecka część działalności sekty ryżykowej oraz
radyjamaryja - tego JPII z wrodzonej dobroci i ufności w poprawę guru ryżyka -
nie wytknął.
Sprawa podobna jest do sprawy niejakiego Henia - guru z wybrzeżą.
Kiedyś był cenionym kapłanem - za czasów Solidarności ale potem - na starośc i z
galopujjącym postępem cukrzycy się zepsił i zmarnował to nad czym pracował latami.
Guru ryżyk - w początkach działalności radyjamryja udawał, że postępuje zgodnie
z nauczaniami Chrystusa - teraz, gdy się umocnił politycznie i zauważył, że jest
ponad polskim prawem i wpływami Episkopatu Polski - na całego realizuje zadania,
których cele zostały określone i zadane do wykonania przez mocodawców niewiele
mających na uwagę dobro Polski a wręcz przeciwnie. Już dziś widać erozję
polskiego KK.
Temat: Radio Maryja zakłóca lotniczy sygnał radiowy na...
Wiesz co Kate?
Jeśli Ty nie rozumiesz prostego tekstu z mojego postu i nadal upierasz się,
że masz monopol na racje, to już jestem pewien tego, że taki typ człowieka
jak Ty, jest po prostu prawie niereformowalny (obym się mylił).
Zastanawiam się, w jakim jesteś przedziale wiekowym, gdyż odwieczne fakty
wyraźnie wskazują na to, iż człowiek zdobywając pewne doświadczenie życiowe,
po latach sam stwierdza, że w swojej przeszłości popełnił wiele błędów,
wielu skrzywdził ludzi, a wszystko to usprawiedliwia ówczesną swoją
niewiedzą.
Tak więc mam dwa wyjścia: -
1) Naświetlenie bardziej szczegółowo działalności RM i zaproponowanie Tobie
jednak mimo wszysto, byś przynajmniej przez jeden tydzień posłuchała niemal
24 godz/dobę tej rozgłośni w celu wypracowania własnego poglądu na jej temat,
a nie opierała się na opiniach innych osób, bądź propagandzie szeptanej,
uprawianej przez libertyńskie środowiska.
2) Poproszenie mojego ziomka "Ciętego na głupotę", by puścił Ci "wiązankę"
za to opluwanie o. T. Rydzyka i RM.
Teraz wybieram pierwsze rozwiązanie i pozwolisz, że zacytuję Ci fragmenty
z mojej ksiązki pt. "Radio Maryja na tle innych rozgłośni".
Radio Maryja – pierwsza woda na młyn sumień
W tak znienawidzonej przez libertynów stacji „Radio Maryja” pracuje
około dwustu młodych dziennikarzy i wolontariuszy, powszechnie nazywani
przez antypolskie środowisko „nawiedzonymi i ksenofobami”. Zapewniam,
iż praca młodych dziennikarzy nie ma nic wspólnego z „nawiedzeniem
i ksenofobią”, a ma bardzo dużo wspólnego z rzetelnym informowaniem słuchaczy
i komunikowaniem się z nimi. Antena tego radia spełnia nieocenioną rolę
w zakresie komunikowania się społeczeństwa w sprawach dotyczących niemal każdej
dziedziny życia. Dotyczy to sfery nie tylko religijnej, ale także materialnej.
Wszelkie audycje o charakterze religijnym, środowiska liberalne nazywają
„folklorem”, które „nie stwarzają zagrożenia” dla tak propagowanego
„europejskiego wychowywania” młodego społeczeństwa polskiego.
Natomiast według tych środowisk największym „zagrożeniem” (czyżby?)
są wszelkie audycje o charakterze społecznym, gospodarczym i politycznym,
albowiem audycje te otwierają szeroko oczy wszystkim tym słuchaczom, którzy
wreszcie dowiadują się prawdy o tragicznych dla Polski faktach i ludziach,
którzy te fakty tworzą. A fakty te nie wyglądają różowo, jak to przedstawiają
polskojęzyczne media. Aż dziw bierze, iż te na przykład elektroniczne
polskojęzyczne media funkcjonują także dzięki polskiemu społeczeństwu,
które to społeczeństwo po części nieświadome, płaci abonament radiowy
i telewizyjny , a także wykupuje polskojęzyczny nakład prasowy
taki jak: „Gazeta Wyborcza”, „Trybuna”, „Wprost”, „Rzeczpospolita”, „Nie”.
Ramówka programowa Radia Maryja jest tak urozmaicona, że każdy może znaleźć
coś dla siebie. Każdy słuchacz ma szansę być nie anonimowym, a czynnie
włączając się w życie zorganizowanej grupy w swojej parafii o nazwie Rodzina
Radia Maryja,- ma okazję kształtować program według potrzeb swojej małej
społeczności, w której żyje. Także telefonując do studia radiowego w trakcie
trwania audycji, słuchacz ma okazję publicznie wyrazić pogląd na temat
aktualnie poruszany przez prowadzącego audycję. Ale największego zaskoczenia
doznają te osoby, które po raz pierwszy dodzwoniły się do radia. Otóż
rozgłośnia ta stosuje zasadę tzw. „otwartego mikrofonu”, polegająca na
natychmiastowym włączaniu słuchacza na fale eteru, bez wstępnego wypytywania
jego, co chce powiedzieć. Tak więc rozmówca od pierwszych swoich słów już jest
słyszany nie tylko w Polsce, ale również w świecie. Zaskoczony jest z powodu,
że ma możliwość podzielenia się swoimi poglądami nawet wówczas, gdy są one
odmienne od tych, które głosi prowadzący audycję. Świadczy to o tym, iż każda
osoba bez względu na prezentowane poglądy, ma takie same szanse brania udziału
w audycji bez jakiejkolwiek „selekcji”.
c.d. w cz.2
Temat: Szatan mieszka w Ikei
IKEA jest związana jest z satanistami
o tym, że IKEA zwązana jest z szatanowcami pisaliśmy tutaj już w 2001 roku (!!!)
Widze , że mam do czynienia z dobrze poinformowana osobą. Czy wiesz może coś
więcej o powiązaniach ojca Rydzyka z Szatanowcami? Bardzo interesuje się tą
sprawą - obiło mi się coś o uszy ale nie uzyskałem dotąd żadnych rzetelnych
informacji. Każdy normalny człowiek domyśla się , że ojciec Rydzyk służy
ciemnej stronie mocy jednak ja chciałbym poznać także jakieś konkrety.
Czy to prawda , że jego pseudonim; OJCIEC(6 liter) RYDZYK(6 liter) powstał na
chwałę bestii? Przecież gdy dodamy do tego nazwę jego organizacji; MARYJA(także
6 liter!) otrzymamujemy (sic!!!) TRZY SZÓSTKI!
Słyszałem także że słowa; "KYZ DYR CEIC JO" (czyli pseudonim czytany od końca)
to pradawne magiczne zaklęcie nieodzowne w trakcie niektórych szatanistowskich
obrzędów.
Re: Re; Szukam informacji o ojcu rydzyku IP: *.zgora.sdi.tpnet.pl
Gość: fajdros 15.04.01, 20:40 zarchiwizowany
nie rozgryzłem jeszcze do końca, ale obok domniemanego zaklęcia (pseudonim
czytany wspak), istotny jest anagram z tegoż pseudonimu - RODZIC YKEJY (po
odrzuceniu jednej literki "C", która jako element zachwaszczający wprowadza
pierwiastek haosu - niezwykle istotny dla wzmiankowanego zaklęcia) - ikea, a
właściwie luksusowa kanapa w niebieskie prążki z IKEI to symbol satanowskiego
zamrożenia mózgów. Element bardzo często wspomagający siłę przekazu treści
czarnej mszy odbywającej się na zawołanie poprzez posadzenie wygodnickiego dupska
na tymże meblu przed telewizorem, tudzież przed radiem maryja (ku niezadowoleniu
ojca "niestety" tylko dla bardziej zaawansowanych, z co bardziej wypchanymi
portfelami, stąd ekspansja radia za ocean). Ikea pojawiła się w polsce wraz z
zaistnieniem na falach radiowych w.w. odstępcy od głównego nurtu satanowskiego,
urosła w siłę tylko dzięki patologicznemu hipnotyzowaniu mebli przez kozich
synów, którzy z czasem przejęli udziały w diabelskiej już wtedy firmie. Rydzyk
wówczas jeszcze zwierzchnik srodkowoeuropejskich satanowców uzurpował sobie prawo
RODZICA tej diabelskiej taktyki - w środowisku zawrzało, a sytuację wykorzystał
Tejkowski. Pseudonim jednak, w przeciwieństwie do pełnionej funkcji udało mu się
zachować w nieco zmienionej funkcji. Jako wcześniejszy przedstawiciel koziego
rodu na Europę środkową, pomimo niechlubnego odłączenia się od głównego nurtu, ma
całkiem niezłe układy z kozami, (nie czynią mu wstrętu) - z racji poważanej
skądinąd w kręgach roboty - puszcza więc śmiało na falach kozią muzykę wraz z
beczeniem jego rogatych współpracowników. Taktyka śmiała i rewolucyjna, ale wiele
jeszcze do tego aby odkupił sprzeniewierzenie się głównej fali.
Temat: słuchaczy radiowej Dwójki jest tu paru, prawda?
i cytat dotyczący ograniczenia zasięgu Dwójki
Po planach (coraz bliższych realizacji) wyeliminowania z eteru Dwójki oraz
zakusach na zespoły muzyczne kolejnym pomysłem zarządu PR S.A. jest likwidacja
Radiowego Centrum Kultury Ludowej. Od 1 kwietnia (to nie prima aprilis)
przestaje ono istnieć; dziennikarze otrzymali wypowiedzenia.
„Skoro nikt nie chce pani na antenie...”
– usłyszała Maria Baliszewska, twórczyni i szefowa RCKL, od prezesa Jerzego
Targalskiego, gdy wręczał jej wymówienie. Zapewne prezes Targalski nigdy nie
widział tłumów na Nowej Tradycji, nigdy nie słyszał o stworzonym przez centrum
wspaniałym cyklu płyt „Muzyka Źródeł”, dokumentujących działania ostatnich
prawdziwych ludowych muzykantów, nigdy nie zetknął się z wypowiedziami
miłośników folku, modnego wśród studenckiej młodzieży...
Lakoniczny komunikat prasowy z posiedzenia KRRiT z 20 lutego mówi, iż podjęto na
nim decyzje „w sprawach koncesyjnych w zakresie zmian technicznych”. Za tym
enigmatycznym zwrotem kryje się zgoda na projekt złożony w radzie przez zarząd
PR SA, dotyczący „rekonfiguracji sieci nadawczych UKF Polskiego Radia”. Dla
niezorientowanych wyjaśnienie: Dwójka dysponuje dziś relatywnie nienajgorszą
(tzn. jak na Polskie Radio; nie umywa się ona do zasięgu i mocy Zetki, RMF czy
Radia Maryja) siecią nadajników i częstotliwości UKF, pokrywającą dużą część
kraju. Jedynka natomiast nadaje w całym kraju na falach długich oraz ma jeszcze
dodatkowe częstotliwości na UKF w centrach dużych miast. Prezesi zapragnęli
wzmocnić Jedynkę kosztem Dwójki. Zachowując oczywiście Jedynkową sieć na falach
długich; wzmocnienie dotyczy wyłącznie UKF. Nie przeprowadzono zresztą żadnych
badań, które ustaliłyby, że dzięki temu zabiegowi słuchalność Jedynki wzrośnie.
Zgoda KRRiT już jest, a w najbliższym czasie ma zostać złożone odnośne pismo w
Urzędzie Komunikacji Elektronicznej, który takie zmiany zatwierdza.
Zatwierdzanie trwa zwykle koło miesiąca. Zarząd PR SA projektuje już reklamę
nowych częstotliwości Jedynki.
Jedynce ma też być oddana część nadajników, z których korzysta edukacyjne Radio
Bis (Białogard, Bydgoszcz, Kłodzko, Koszalin, Łowicz, Płock, Siedlce, Tarnów,
Zielona Góra).Dwójka zatem w wielu miejscach kraju w ogóle straci głos, w wielu
innych nadal jej nie będzie, w innych będzie tak cicha, że praktycznie
niesłyszalna – a dobra jakość dźwięku jest szczególnie ważna w tym programie,
nadającym dobrą muzykę, teatr radiowy, sprawozdania z imprez kulturalnych. Wedle
badań 40 proc. słuchaczy Dwójki to ludzie mieszkający na prowincji, którzy nie
pójdą w zamian na koncert, spektakl czy wystawę. „Największa filharmonia świata
w Twoim domu”, jak reklamuje się ten program najpełniej realizujący misję radia
publicznego, będzie musiała zamilknąć na rzecz polityków.
Temat: Słuchacze "Trójki" zebrali 600 tys. zł
A Dwójka...?
Jest "lepsza" Dwójka.
Bardziej zróżnicowana muzycznie: nie jest to radio jedynie z muzyką klasyczną,
ale też folkową i jazzowa(dobra odtrutka na Kydryńskiego), elektroniczną i
współczesną. Ba! Nawet z muzyką tak niezwykła i dziwną jak choćby: La Monte
Young w muzyce rockowej czy metalowej; inspiracje muzyką współczesną w muzyce
stricte popularnej; muzyka świata(m.in. "polskie odkrycie" Beirutu przez duet
redaktorski HCH, audycje Matwiejczuka); kompozycje Radiohead(..i Depeche Mode) w
wykonaniach klasycystycznych; Diamanda Galas, tu poznałem jej
obrazoburcze(satanistyczne) piosenki bleusowo-noisowe(i jej 4-oktawowy głos) etc.
A poza tym Dwójka to wielka kultura słowa - polska mowa budząca zachwyt nad
samym jej językiem i stylem w misternie skonstruowanych audycjach, które prócz
muzyku Mozarta, Bacha czy Haydna olśniewają samym słowem prowadzących(vide:
Piotr Orawski czy Matwiejczuk).
Nie można też zapominać o pozamuzycznej działalności Dwójki poprzez promowanie
przeróżnych festiwali, Teatru Polskiego Radia, prozy i poezji czytanej na
antenie, audycji dokumentalnych, zawsze intrygujących spotkań ludzi nauki i
kultury w Klubie Ludzi Ciekawych Wszystkiego, filozofii i jakkolwiek pojętej sztuki.
Wbrew mylnym wyobrażeniom o tym radiu, jest to stacja także dla ludzi młodych,
gdyż jest to jedyne radio "prawdziwie" alternatywne(gdzie to słuchanie
tak zwanej alternatywy w Trójce przyprawia nieraz o ból zęba - całe szczęście
zauważono to i ściągnięto z Dwójki duet redaktorski Hawryluk - CHacinski).
Aczkolwiek, jest słuchane przez ludzi w "późniejszym" wieku, i też ludzi
starszych, i także kojarzonych z Radiem Maryja(choć ciekaw jestem jak reagują na
częste wizyty w Dwójce, Dehnela czy innych znanych homoseksualistów oraz
promocje<i obronę> kontrowersyjnej sztuki, a także liczne rozmowy z
przedstawicielami Islamu w Polsce czy protestantów na antenie;).
Prócz tego słuchając Dwójki można odpocząć od polityki, bo jej tu po prostu nie
ma. Brak też ciągłych serwisów informacyjnych(jeden dziennie), brak reklam(nie
biorę pod uwagę nienachalnych reklam wydarzeń kulturalnych oraz innych audycji
Polskiego Radia) - można zwyczajnie odciąć się od nudnej, pędzącej
rzeczywistości i popłynąć na Nowych Falach Kultury, czyli 2 Programu Polskiego
Radia.
PS. And last but not least, w Dwójce brak megalomanii. Dzwoniąc nie
spotkamy się ani z burkliwym głosem Kaczkowskiego czy Stelmiego, ni z
samouwielbieniem Marcina K., lecz z wyrazami szacunku do słuchacza,
niespotykanym w żadnym innym radiu w Polsce. Choć przyznam tu także padają głosy
uwielbienia na antenie wyrażane przez odbiorców Dwójki, ale reakcja prowadzących
jest inna niż w Trójce, gdzie to słychać pruderyjne "ależ proszę Pana/Pani!"(w
głosie redaktora słychać uśmiech samozadowolenia, vide: sytuacje p. Kuby). Tu
albo jest to nie komentowane(i czasami przyjmowane z pewnym niesmakiem, gdy tym
samym odchodzi się o treści audycji) albo szczerze dziękuję się za ten głos(tak
mało jest słuchaczy..), ale zazwyczaj taki głos peszy, i redaktorów i innych
słuchających(przynajmniej tych których ja znam i mnie samego).
Zastrzegam wielce doceniam także działalność Trójki jako promotora sztuki
niezależnej czy działalność charytatywną(uwielbiam słuchać corocznych grudniowych
licytacji w piątkowe późne popołudnie - niestety sam nie uczestnicząc).
Pozdrawiam słuchaczy Trójki i Dwójki
Piotr
student matematyki
Temat: Lech Wałęsa kontra Radio Maryja - raport
Odpowiedz panu "dyzein" (1)
"Jesli chodzi o wypowiedzi na tym forum, typu jurasa z berlina i jemu podobne,
to maja ci ludzie tyle wspolnego z Religja Kosciola katolickiego , co ja z
Teatrem zydowskim w Warszawie."
Szanowny Panie!
Powyższe zdanie dyskwalifikuje Pana raczej jako dyskutanta, obnażając
RZECZYWISTE powody braku sympatii do Gazety Wyborczej i tego forum, no bo
przecież Teatr Żydowski (nazwy pisze się z dużej litery), nie wybrał Pan
PRZYPADKOWO, prawda?
Ponieważ jednak zechciał Pan łaskawie wymienić mnie jako przykład "dyżurnego
klakiera", odpowiem, już chociażby ze względu na to, że czytają nas inni i
mogliby posądzić mnie, zupełnie niesłusznie, o tchórzliwe "podkulanie ogona".
Do Pana Prezydenta Wałęsy i jego wypowiedzi powrócę nieco później, najpierw
chciałbym się zająć moją, zakwestionowaną przez łaskawego Pana przynależnością
do Kościoła Katolickiego (tę nazwę własną też pisze się z dużej litery).
Właśnie na tym polega mój problem z ludźmi Panu podobnymi, z wyznawcami i
sympatykami ojca Rydzyka.
Zamiast ustosukować się do zarzutów, zamiast wytknąć teologiczną pomyłke,
zamiast podeprzeć własną polemikę odpowiednim cytatem z Bibli, opinią Ojców
Kościoła, wypowiedzią Jana Pawła II-go – słowem – zamiast ustosunkować się do
krytyki merytorycznie, uciekacie się Państwo do ... wykluczania adwersarzy z
szeregów Kościoła Katolickiego, jakby selekcja przynależności była Waszym
monopolem... Postępujecie tak nie tylko z takimi jak ja, w zasadzie nic nie
znaczącymi "jurasami", ale nawet bliskimi przyjaciółmi samego Ojca Świetego,
jak ks,. Boniecki czy bp. Pieronek!
To Wy decydujecie, kto "zasługuje" sobie na miano katolika, to Wy "wiecie", kto
Żyd, kto Polak, kto "dyżurny klakier Gazety Wyborczej". Pytanie jest raczej
retoryczne, ale muszę je niestety postawić: Czyż nie jest to właśnie
najbardziej znamienną cechą SEKTY? Tylko my, wybrani mamy rację, my jesteśmy
bez zarzutu; wszyscy inni to "błądzący", "źli", "nieprawomyślni". Dobrze, jeśli
używacie Państwo tylko takich łagodnych określeń, czasem, wzorem prelegentów
Radia Maryja, ojców komentatorów i samego ojca Dyrektora, potraficie Waszą
prywatną segregację katolików uzasadnić brutalniejszymi określeniami... I to
właśnie skłoniło mnie do zaproponowania Wam konsekwentnego i jawnego ogłoszenia
schizmy, którą Radio Maryja praktykuje przecież już od lat...
Bo czyż takie "wykluczanie nieprawomyślnych" nie jest jawnym zaprzeczeniem
nauki naszego Mistrza z Nazaretu, naszego wspólnego WSZYSTKIM chrześcianom Boga-
Człowieka, Jezusa Chrystusa?
Chyba jako doskonale zoriętowanemu katolikowi, nie musze Panu przypominać,
odysłając do Pisma św., że Jezus NIKIM nie pogardzał, że zasiadał do wspólnego
stołu zarówno z uważającym się za absolutnie bogbojnego, faryzeuszem Szymonem i
jego przyjaciółmi, jak i ze skorumpowanym, żądnym sensacji Zacheuszem.
Pierwszego nie nazwał świętoszkiem, ale korzystając z obecności nawróconej
jawnogrzesznicy, nauczył pokory i uzmysłowił siłę zbawczą Miłości (Łk 7,36-
50). Drugiego wraz z jego gośćmi nie nazwał (jak to czyni manifest nowej
Partii Maryja) złodziejami i defraudantami, ale po prostu sam ZAPROSIŁ się do
jego domu, co w efekcie wydało owoc nawrócenia...(Łk 19, 1-10)
Jeśli dobrze rozważyć Jego posłannictwo, to możnaby nawet dojść do wniosku, że
bardziej "ciągneło" Go w kierunku ludzi błądzących, wykolejonych, chorych
duchowo, niż do tych, którzy "lekarza nie potrzebują"...
Tak się nieraz zastanawiam, gdzie właściwie częściej możnaby spotkać Pana
Jezusa, gdyby nieoczekiwanie ponownie pojawił się na Ziemi? Może, ku Państwa
zdziwieniu, ZABRAKŁOBY Go w Waszej uważającej się za katolicką rozgłośni
radiowej, może na próżno byłoby Go szukać w jakiejś, ociekajacej bursztynowym
przepychem świątyni, a za to nieoczekiwanie pojawiłby się na forum GW i
podyskutował z najbardziej krwiożerczymi ateistami? Lub usiadl sobie wśród
kolegium redakcyjnego, wyklinanego przez Was Tygodnika Powszechnego? Albo
porozmawiał sobie z pijaczkami wysiadującymi na ławeczkach polskich parków?
Wartoby się trochę nad tym zastanowić, ale przede wszystkim radzę Panu troche
lepiej poznać Pismo św. i zawartemu w nim Słowu Bożemu zawierzyć, zamiast
delektować się nienawiścią nawiedzonych prelegentów, wygadujących głupoty na
falach rozgłośni o. Rydzyka... Może wtedy nie wykluczałby Pan tak pochopnie z
Kościoła katolików inaczej pojmujących rolę mediów katolickich ww wspólczesnych
społeczeństwach...
cdn.
Strona 3 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 134 wypowiedzi • 1, 2, 3