Wyświetlono wypowiedzi wyszukane dla słów: fale sejsmiczne
Temat: Stygnięcie Ziemi
Witam
| Właściwie skad ta pewność co do niklowo-żelazowego słady jądra Ziemii?
| Tzn. jakie są przesłanki, że tak określono skład jądra?
Po pierwsze - Ziemia posiada pole magnetyczne , co jest dowodem nie tyle na
to , ze nasza planeta posiada jadro ni-fe ale , ze posiada jadro metaliczne
. (Pole magnetyczne Ziemi jest wywolane tym , ze w plynnym jadrze
zewnetrznym obraca sie nieco szybciej niz reszta globu stale , metaliczne
jadro wewnetrzne )
Po drugie - Dzieki badaniom fal sejsmicznych wywolywanych przez trzesienia
ziemi (lub w czasie prob nuklearnych) , wykreslono kilka tzw. linii
nieciaglosci np. MOHO itd. Sa to , upraszczajac , glebokosci na ktorych
zalamuje sie kierunek biegu fal sejsmicznych . Zalamanie to jest wywolane
gwaltownym skokiem gestosci/cisnienia/temperatury na tych glebokosciach .
Wyliczono jakie cisnienia i jaka gestosc ma materia (skala/magma) ponizej
tych linii . Dla jadra wewnetrznego najbardziej prawdopodobny z tymi
wyliczeniami byl model stalego , zelazowo - niklowego , jadra o wysokiej
temperaturze i gestosci . (Wlasnie wysoka temperatura przez jakis czas
zabijala cwieka tym co probowali wyjasnic pochodzenie pola magnetycznego
Ziemi , powyzej pewnej granicy wszystkie metale traca przeciez wlasciwosci
magnetyczne . )
Tak mnie uczono , ale na 100% nikt nie wie jak jest na prawde . Sa tez
spojne terorie twierdzace , ze wewnatrz plynnego jadra zewnetrznego nie ma
jadra wewnetrznego a linia nieciaglosci jest wywolana tam innymi czynnikami
.
Hans
Temat: Trzesienie ziemi, tsunami i paranauki.
Tsunami ma srednia predkosc 500 km /h (PIESCET KILOMETROW NA GODZINE!!!)
Jak wyglada uderzenie 10 metrowa sciana wody?
Fala rozchodzaca sie w oceanie ma predkosc zalezna od glebokosci
(cisnienia) na ktorej sie rozchodzi i temperatury wody - ogolnie od
gestosci osrodka i rozchodzi sie nawet szybciej niz 500 km/h. Na pelnym
oceanie nie ma fali na powierzchni - jest ona nieniszczaca dla jednostek
plywajacych.
Wypietrzenie nastepuje dopiero na szelfie kontynentalnmym, gdy glebokosc
wody maleje do dziesiatek metrow, ale taka wypietrzona fala ma coraz
mniejsza juz predkosc.
Nie zmienia to generalnie faktu, ze stosunek predkosci fal 'tsunami'
rozchodzacych sie w oceanie do predkosci fal sejsmicznych rozchodzacych
sie w ziemi, szacowac mozna na 1:8.
Czasu na ewekuacje jest wiec tym wiecej im dalej od epicentrum sie
znajdujemy, a US Navy ma "okablowany" kazdy ocean.
Temat: Futurystyka: militaria 2050-2100
----- Original Message -----
Sent: Saturday, December 30, 2000 1:49 AM
Subject: Re: Futurystyka: militaria 2050-2100
Temat super broni dalej aktualny. Co i jak zbudować żeby zniszczyć świat?
Na marginesie... pamietam, ze kiedyś w radio ogłoszono, że Rosjanie
przetestowali i wprowadzili do arsenału broń tektoniczną. Ktoś wie co to
jest?
Gdzieś czytałem że wystarczy odpalic ładunki nuklearne w punktach o wysokiej
aktywności sejsmicznej, a moze sie zrobić wesoło.(np. Wyspy Japońskie oraz
uskok San Andrea)
Spotkałem sie takze z informacja na temat amerykańskich bomb lotniczych o
bardzo dużym wagomiarze, wbijały sie dosyć głeboko w ziemie - ich zadaniem
było wywołać lokalna fale sejsmiczn. Wybuch
powodował nie tylko zniszczenie budynków na powierzchni, ale takze powodował
uszkodzenia całej infrastruktury umieszczonej pod ziemią
(wodociagi, kanały,kable itp), oraz rozbijał schrony itp.Pod koniec II
wojny światowej 14 marca 1945 , alianckie lotnictwo zrzuciło po raz
pierwszy olbrzymie, wazące niemal 10 ton bomby "Grand Slam". Wraz z
używanymi wcześniej 5450 -kilogramowymi "Tal Boys" były dziełem
brytyjskiego inżyniera Barensa Neville Walisa.
Natomiast w Focusie było cos na temat tego, ze wystarczy aby z wysokości 2
metrów zeskoczyło ok 40 tysięcy chińczyków, a wywołają oni falę sejsmiczna o
sile ok. 4-4,5. Można było by cała operacje powtórzyć kilkukrotnie -
obiegająca dookola kuli ziemskiej fala ulegala by wzmoznieniu, takze za
którymś razem można by bylo otrzymac porazajace wyniki :-))
Temat: Katastroficzny scenariusz dla Ziemii
Celem jej istnienia jej generowanie fali sejsmicznej, ktora wstrzasnie
Japonia polozona na przeciwleglym krancu Ziemii. Tam wlasnie znajdzie sie
epicentrum tej fali. Jej skutkiem beda trzesienia Ziemii i fale Tsunami.
nastepuje potop, przez
przelanie wody z Oriona|Neptuna na Ziemie przez podwodne gwiezdne wrota i
wyrownanie sie cisnienia hydrostatycznego miedzy tymi dwoma punktami.
Wzmianki o potopie sa w Biblii i widac jego slady na Sfinksie. Tutaj wlasnie
Orion wchodzi w konflikt z Syriuszem, dla ktorego niekorzystne jest zalanie
tego obszaru Ziemii. Prawdopodobnie czas zapetla sie, z tym ze zmieniaja sie
warunki zwiazane z ekspansja/implozja wszechswiata.
Te katastroficzne scenariusze sa nudne jak flaki z olejem i juz mi sie tutaj
znudzily. Czy nie moglbys wymyslec jakiegos optymistycznego scenariusza? Czemu
tylko czarne mysli maja ci chodzic po glowie? Wiecej radosci zycia, spokoju
ducha ci zycze z calego serca!
Cyprian Korneliusz Peter
Temat: Trzesienie ziemi, tsunami i paranauki.
| Dzikie zwiały-to pewne :)
Jasne, ze dzikie zwierzeta korzystaja ze swych zmyslow, a juz przejscie
fal sejsmicznych je dodatkowo 'dowrazliwilo' i sploszylo.
Predkosc tsunami jest poddzwiekowa na ogol (wypietrzonej fali juz
znacznie), wiec jest tez szanasa 'uslyszenia' nadciagajacej wypietrzonej
na szelfie fali czy to jako infradzwieki czy drgania gruntu i to mnie
nie dziwi, bo wystrarczy czasem psy poobserwowac, ktore na pare godzin
przed burza staja sie nerwowe slyszac w infradzwiekach nadciagajace jej
symptomy i moze nawet wyczuwaja zmiany w elektrostatyce.
Ale czy to cos nienaturalnego?
Nienaturalne jest że niektóre zwierzęta utraciły tą naturalną wrażliwość ;)
Temat: Katastroficzny scenariusz dla Ziemii
Witam
Wyobrazmy sobie taki scenariusz, przy ktorym XVIII wieczna wojna swiatow
Wellsa staje sie realna:
Istnieja podwodne gwiezdne wrota prowadzace na Oriona (w okolicach Durbanu na
linii Giza). W rejonach Zatoki Meksykanskiej jest kolonia podwodna obcych.
Celem jej istnienia jej generowanie fali sejsmicznej, ktora wstrzasnie
Japonia polozona na przeciwleglym krancu Ziemii. Tam wlasnie znajdzie sie
epicentrum tej fali. Jej skutkiem beda trzesienia Ziemii i fale Tsunami.
Rejony kanalu Panamskiego to bardzo niespokojne politycznie obszary.
Japonczycy wysylaja na Amerykanow tzw. UFO, bedace zemsta za Hiroszime i
prawdopodobnie maja zwiazek z trojkatem bermudzkim znajdujacym sie w tamtym
rejonie. Obcy z Oriona maja zamaskowana kolonie w oceanach. Zadaniem tej
kolonii jest niedopuscic do zbyt duzego rozwoju ziemskiej cywilizacji i w tym
najbardziej zaawansownaej Japoni. Gdy nastapi krytyczny okres rozwoju naszej
cywilizacji (prawdopodobnie 2770 rok - OMEGA=27770AAA) nastepuje potop, przez
przelanie wody z Oriona|Neptuna na Ziemie przez podwodne gwiezdne wrota i
wyrownanie sie cisnienia hydrostatycznego miedzy tymi dwoma punktami.
Wzmianki o potopie sa w Biblii i widac jego slady na Sfinksie. Tutaj wlasnie
Orion wchodzi w konflikt z Syriuszem, dla ktorego niekorzystne jest zalanie
tego obszaru Ziemii. Prawdopodobnie czas zapetla sie, z tym ze zmieniaja sie
warunki zwiazane z ekspansja/implozja wszechswiata.
Zabawne, ale gdybym wczesniej zasnal, tak jak zwykle to robie o tej porze
tygodnia to bym tego nie wymyslil.
Pozdrawiam
Piotr M.
-----------
GG: 1295495
Temat: Niemiecka broń jądrowa
Wybuch naziemny czy płytki wybuch podziemny jest zdecydowanie mniej efektywny jeśli chodzi o promieniowanie termiczne czy fale uderzeniową (to ostatnie może do pewnego stopnia zrekompensować powstała fala sejsmiczna), ale promieniowanie przenikliwe dalej będzie skuteczne
Mała poprawka - w przypadku wybuchu naziemnego i (szczególnie) płytkiego wybuchu podziemnego szansa na śmiertelne napromieniowanie w chwili wybuchu maleje drastycznie. Nie pamiętam dokładnych danych, ale bodajże metr (albo półtora) ziemi (statystycznej ziemi o statystycznej wilgotności i składzie - nie wiem co się za tym kryje) zatrzymuje 99,9% promieniowania.
Problemem będzie właśnie opad - czyli ta ziemia, która tak skutecznie zatrzymała promieniowanie rozrzucona po całej okolicy.
Dlatego śmierć w skutek promieniowania w momencie wybuchu musiałaby zajść w bardzo szczególnych okolicznościach.
Temat: Futurystyka: militaria 2050-2100
Pod koniec II
wojny światowej 14 marca 1945 , alianckie lotnictwo zrzuciło po raz
pierwszy olbrzymie, wazące niemal 10 ton bomby "Grand Slam". Wraz z
używanymi wcześniej 5450 -kilogramowymi "Tal Boys" były dziełem
brytyjskiego inżyniera Barensa Neville Walisa.
No ale w tym przypadku to chodzilo chyba o dostarczenie duzej ilości
materiałów wybuchowych w jedno miejsce, zamiast zasypywania wiekszej
powierzchni lekkimi ładukami (tak przecież uszkodzono własnie Tirpitza).
Natomiast w Focusie było cos na temat tego, ze wystarczy aby z wysokości 2
metrów zeskoczyło ok 40 tysięcy chińczyków, a wywołają oni falę sejsmiczna
o
sile ok. 4-4,5. Można było by cała operacje powtórzyć kilkukrotnie -
obiegająca dookola kuli ziemskiej fala ulegala by wzmoznieniu, takze za
którymś razem można by bylo otrzymac porazajace wyniki :-))
--
Szamil
Hmm... No to po co Chińczycy bawią sie w broń jądrową? Przy takiej ludności
to mogli by kilka razy zniszczyć swiat i zapewnić panowanie komunizmu na
całym swiecie..: ))
Na marginesie, jeśli to prawda, to cała nasza armia ma znacznie większa siłe
bojową niż mozna by sie spodziewać...
Mam tylko nadzieje, ze tych postów nie czyta, zaden nasz polityk. Toć od
razu by obcieli budzet MON i zamiast nowych samolotów, czy modernizacji
czogłow, lub floty zakupili kilkadziesiat tysiecy par butów jako broń
strategiczną..: ))))
Pozdrawiam
Mare K
Temat: Potrzebuje kogoś kto zna się na falach
Potrzebuje kogoś kto poleci mi, bądź napisze programik wykonujący analize
tercjową fali sejsmicznej.
Dane wejściowe: w jednej kolumnie czas, w drugiej prędkość fali (tylko na
jednej osi układu współrzędnych)
Interesują mnie pasma z zakresu od 1 do 100 Hz
Cena do uzgodnienia
Pozdrawiam
Rafał
Temat: Potrzebuje kogoś kto zna się na falach
Potrzebuje kogoś kto poleci mi, bądź napisze programik wykonujący analize
tercjową fali sejsmicznej.
Dane wejściowe: w jednej kolumnie czas, w drugiej prędkość fali (tylko na
jednej osi układu współrzędnych)
Interesują mnie pasma z zakresu od 1 do 100 Hz
Cena do uzgodnienia
Jaka uczelnia, jaki pzredmiot, ktory profesor? Moge skontaktowac sie
bezposrednio s profesorem i przeslac mu program w twoim imieniu.
Zrobie to za darmo.
A.L.
Temat: Poobserwuj sobie wulkan na żywo :)
Mnie się nawet podobał film "Góra Dantego." Kiedyś widziałam też jakiś film o wybuchu wulkanu św. Heleny. To była dopiero katastrofa ekologiczna. Wybuch był tak silny, że rozwalił pół wulkanu i zasypał popiołem rejony oddalone o setki kilometrów od samego wulkanu. Ale największym w historii wybuchem był wybuch wulkanu Krakatau na indonezyjskiej wyspie. Odgłosy erupcji było słuchać w odległości 1600 km! 2/3 wyspy wyleciało w powietrze, powstała fala tsunami, która obiegła połowę ziemi zanim zupełnie zniknęła, a sama fala sejsmiczna okrążyła glob 7 razy! W powietrze wzbiło się wówczas tyle pyłów wulkanicznych, że przez 3 lata Słońce widziane z Ziemi miało zabarwienie zielone, a księżyc niebieskie. W sumie zginęło ponad 36 tys ludzi. To się nazywa fenomen. Niesamowita siła drzemie w naszej ziemi.
Niby taki mały a tyle zamieszania narobił. takich małych górek jest bardzo dużo, szczególnie w Azji pd i wsch., czyli Indonezja, Filipiny i Japonia - te kraje najbardziej są narażone na erupcje. W Ameryce pd i pn także jest ich duzo, tyle,że pd charakteryzuje sie tym,że tam wulkany mają dosyć potężne rozmiary, szczególnie jesli chodzi o wysokość.
Pozdrawiam
Temat: Poobserwuj sobie wulkan na żywo :)
Mnie się nawet podobał film "Góra Dantego." Kiedyś widziałam też jakiś film o wybuchu wulkanu św. Heleny. To była dopiero katastrofa ekologiczna. Wybuch był tak silny, że rozwalił pół wulkanu i zasypał popiołem rejony oddalone o setki kilometrów od samego wulkanu. Ale największym w historii wybuchem był wybuch wulkanu Krakatau na indonezyjskiej wyspie. Odgłosy erupcji było słuchać w odległości 1600 km! 2/3 wyspy wyleciało w powietrze, powstała fala tsunami, która obiegła połowę ziemi zanim zupełnie zniknęła, a sama fala sejsmiczna okrążyła glob 7 razy! W powietrze wzbiło się wówczas tyle pyłów wulkanicznych, że przez 3 lata Słońce widziane z Ziemi miało zabarwienie zielone, a księżyc niebieskie. W sumie zginęło ponad 36 tys ludzi. To się nazywa fenomen. Niesamowita siła drzemie w naszej ziemi.
Temat: Radar z MiG 1.42
Hej
No to moze i ja sie włącze. Ktoś tu wspomniał o pociskach wbijających sie na
200 m - to chyba razem z głębokościa krateru po eksplozji. W praktyce to
jest raczej nie do zrobienia. Pociski międzykontynentalne lecą rzeczywiście
za szybko (5-6 km/s) żeby tak sobie walnąc i przy tym nie wyparować. Juz
Pershing 2 był nieco za szybki na bezpieczną penetracje (ok. 2-3 km/s), o
ile wiem bezpośrednio przed upadkiem był aerodynamicznie hamowany do
600-1000 m/s. W tzw. gruncie średniej zwiezłości Pershing2 wbijał sie na
30-40 m. Myśle ze problemem jest raczej fala sejsmiczna w gruncie. Nawet
jeśli pocisk nie dotrze do podziemnego obiektu fala moze spowodować duże
zniszczenia.
A teraz z zupełnie innej beczki: dla oceny siły wybuchów wulkanów i upadków
asteroidów geolodzy podają średnią energię potrzebną do rozpylenia 1 km3
skał - w przeliczeniu wychodzi to 0,8 MT. Myśle ze dla eksplozji nuklearnej
efekty są porównywalne.
Temat: USA idzie na wojne (atomowa)
Hej
ciach
| Po drugie, taki
| wybuch,
| płytko pod ziemią to straszny syf.
Co rozumiesz przez syf?
Jest masa pylu i skazonego gruntu. Nie ma grzyba i tej calej chmury.
Skazenie jest spore ale ogranicza sie do rejonu celu a nie rozprzestrzenia
jak przy wybuchu naziemnym
Największe skażenia na poligonach atomowych powodowały płytkie wybuchy.
Najwięcej opadu radioaktywnego było również po takich wybuchach.
Wybuch o sile 0,3KT na ziemi powodował gigantyczne skażenie w porównaniu z
setkami
kiloton w atmosferze.
Wiecej mi się nie chce pisać. Zapoznaj sie z tematem a potem okazuj
entuzjazm do wojny atomowej.
| Po trzecie jak to zgrabnie ujął
| twórca
| Pershinga - "każda osiągnięta głębokość będzie sygnałem, aby
| instalacje
| lokować 2x głębiej".
ja jednak przypominam ze mowimy o broni jądrowej. Penetrator zaglebia sie
nie tylko po to by walnąc w cel - chociaz oczywiscie tak ma byc - ale tez
po
to by wywołac silną falę sejsmiczną która spowoduje uszkodzenie
podziemnych
obiektów.
Ochrona przed takimi falami została opracowana kilkadziesiąt lat temu.
Przy opracowaniu silosów rakietowych. Gdyby to było takie proste
nie potrzeba by było supercelnych pershingów z głowicami po 100KT.
Pzdr.
Artur
Temat: USA idzie na wojne (atomowa)
Hej
ciach
Po drugie, taki
wybuch,
płytko pod ziemią to straszny syf.
Co rozumiesz przez syf?
Jest masa pylu i skazonego gruntu. Nie ma grzyba i tej calej chmury.
Skazenie jest spore ale ogranicza sie do rejonu celu a nie rozprzestrzenia
jak przy wybuchu naziemnym
Po trzecie jak to zgrabnie ujął
twórca
Pershinga - "każda osiągnięta głębokość będzie sygnałem, aby
instalacje
lokować 2x głębiej".
ja jednak przypominam ze mowimy o broni jądrowej. Penetrator zaglebia sie
nie tylko po to by walnąc w cel - chociaz oczywiscie tak ma byc - ale tez po
to by wywołac silną falę sejsmiczną która spowoduje uszkodzenie podziemnych
obiektów.
Temat: mialem sen,a w tym snie...
Mialem sen... A w tym snie Chabas wstawil wszytkim paly z gegry i wtedy poleciały w Jego stronę jajka i wnerwiony Chabas potrzedl do blisko siedzącego Arusia i walnąl go z bani. Wqrwiony Aruś chciał zgwałcić Fistiego, jednak ten zdążył schować się za Błażejem. Ale niestety nic to nie dało... Aruś musiał się zaspokoic i znalazł swój cel - Gargamela (Leśniak...) <LOL> Zgwalcona Lesniak pobiegla po Henia, ktory razem ze swoją ukochaną miotlą zacząl gonic po calej szkole Arusia. Aruś nie miał gdzie się schawac, ale znalazł idealne miejsce. Pod spódnicą Lewandowskiej!!!!!!!!!! <LOL> Było tam BAAARDZO dużo miejsca i grube do grubego się przyciąga i połączyla ich miłość. Ale niestety... W Gargamelu odezwał się zew natury i próbowała (dosłownie) odbic Arusia od Lewandzi. Gargamel walnął Lewandzie z pól obrotu z pięty w czoło i Lewandzia swoim cięzkim dupskiem przy upadku wywolala trzesienie ziemi... Fala sejsmiczna spowodowała wielkie zniszczenia... Gargamel porwał Arusia i razem palili mocherowe berety. Zapalnieczką ztiuningowaną przezemnie... Potem nawciągali nosem popiół ze spalonych beretów i mieli odjazd. Gargamel na haju zgwałciła Arusia i wszyscy byli szczęśliwi... Niestety, kiedy Lewandzia ocknęła się, była poirytowana. Popędziła ku ognisku, a kiedy zobaczyła, że jej mocherowy beret został spalony, naskoczyła na Gargamela, tak że przewróciły się obie jednocześnie. Jednak otyłość Lewandzi spowodował, że nie mogąc wstać, została natychmiast wykorzystana przez Arusia.
Temat: Ciekawostki ze świata
To podobno można sprawdzić (nie wiem jak - może badając falę sejsmiczną można określić czas reakcji) i ci co sprawdzali to się przychylali do opinii, że to jednak był wybuch nuklearny...
Problem w tym, ze od poczatku byly rozne opinie. W tym takze o silnym ladunku konwencjonalnym. Dlatego do dzis nie spotkalem sie z jakas jednoznaczna opinia na temat tego wybuchu.
Temat: Jak powinny wyglądać transformacje w The Movie 2006
( No to rozruszajmy to forum- mruknął Rumble, puszczając falę sejsmiczną...)
A wiec pytanie jest w sumie proste- jak powinny wyglądać nowe transformacje w The Movie 2006? Chodzi mi tu szczególnie o mojego ulubionego Soundwave'a, ale nie tylko bo i Megatron jest tematem jak dla mnie kontrowersyjnym (czołg, pistolet, czy może lepsze byłoby działo a la Galvatron , i obstawiam za tym ostatnim) i inni. Co za ironia... zawsze psioczyłem na dziwną transformację Soundwave'a, a teraz trudno mi jest zaakceptować, że w TRM nie będzie prawdopodobnie magnetofonem (jeżeli będzie, a podobnie jak Shockvawe musi być aby film mi się spodobał)...
ps. A co do Shockwave'a.... tylko działo
Temat: KURSK-potwierdzone przypuszczenia?
Mam pytanie. Czy ktoś podał wiarygodną siłę drugiej eksplozji na Kursku ?
Bo jeśli brać poważnie pierwsza - 1.5 st Richtera=1 T TNT, a druga 3.5 st
Richtera (a to skala logarytmiczna)
to wychodzi 100 T TNT (nawet 1kT).
Mam graficzny zapis obu. Ta druga wygląda niesamowicie - brakuje przez
chwile skali. Natomiast nie mam pojęcia o tym ile TNT mogło taka falę
sejsmiczną wywołać. SPojrzeć na jednostki w jakich zapis jest wyskalowany?
Na razie
ALAMO
Temat: Ciekawostki ze świata
Co do wybuchu atomowego. Możesz mieć rację, nikt do tej pory nie potwierdził, że był to atom. Ale nie można wykluczyć !
To podobno można sprawdzić (nie wiem jak - może badając falę sejsmiczną można określić czas reakcji) i ci co sprawdzali to się przychylali do opinii, że to jednak był wybuch nuklearny...
Temat: "drogówka"
Ty sobie żartujesz - a przecież jesteś geodeta, to wiesz że że z namierzaniem instalacji podziemnych zawsze są problemy.
Zwłaszcza w miastach, gdzie ta infrastruktura jest jeszcze z czasów pruskich lub CK monarchii. W Chorzowie dla przykładu 10 lat temu znaleziono rurę fi 80 cm (więc dość dużą), której nie ma na żadnej mapie i nie wiadomo co w niej jest.
oczywiście z sejsmika żartowałem, choć nie do końca, gdyż na podstawie odpowiednio rozchodzących się (załamujących) fal sejsmicznych są tacy, co mogą stwierdzić, co jest pod spodem.
Jest bardzo dużo urządzeń podziemnych nie wykazanych na mapach zasadniczych (państwowe mapy sytuacyjno-wysokosciowe), wtenczas trza posiłkować się mapami branżowymi. Jak na nich tez nic nie ma, a w terenie nie widać ich urządzeń naziemnych tych przewodów, to faktycznie jest problem. Jeśli to urządzenie jest metalowe, to sporo zależy od szczęścia, a czasem rzetelności geodety, jednak jak jest to plastik, to przerypane.
Temat: Rozliczenie CORAL SEA
Osmiele sie nie zgodzic z Twoja opinia. Otoz kabel Woloszanski pokazywal w rezimowej TV skutek trafienia Tallboja w bunkier V3 we Francji. Zgineli rowniez wiezniowe schowani w podziemnym tunelu wiele metrow nizej.
Uwazam, ze uzycie tego czegos duzego przeciw atolom w sporej ilosci zalatwiloby sprawe japonskiej obrony bez strat wlasnych.
Podobnie bombardowanie zbombardowanie lotnisk - Rabaul czy Iwo Jima.
Bomby 454 kg okazaly sie nie dosc skuteczne wobec Zer schwanych za obwalowaniem przeciwodlamkowym. Leje przez te bomby byly mozliwe do szybkiego zalatania.
Obrzucenie lotniska na Iwo Jimie Tallbojami na pewno wylaczyloby je z akcji na czas umozliwiajacy bezpieczny powrot wszystkim B 29.
Ponadto zawalilyby sie jakponskie umocnienia. Ten wulkan Suribachi caly.
A to już faktycznie lepszy cel (chociaż cały wulkan by się pewnie nie zawalił, one są solidne dosyć, te góry, wiesz ... ) kompleks fortyfikacji i podziemnych tuneli, tu faktycznie można by pozrzucać troche tych ciężkich bomb. Nawet przy braku bezpośrednich trafień w te podziemne obiekty byłaby szansa na zawalenie się ich od fali sejsmicznej. Albo przynajmniej na takie uszkodzenia które uniemożliwiłyby ich użytkowanie.
Temat: 25 Maja 2006 - Dniem Przeznaczenia!?
W głębi Ziemi znaleziono... dno Oceanu Spokojnego
W głąb Ziemi zanurkował duży fragment dawnego dna Pacyfiku. Geolodzy odnaleźli go pod kontynentem północnoamerykańskim na głębokości aż 2,9 tys. km - tam, gdzie kończy się zewnętrzny płaszcz planety, a zaczyna jej gęste, żelazne jądro. Uczeni podkreślają, że po raz pierwszy w historii badań nad budową naszej planety udało się wytropić duży blok skał, które niegdyś tworzyły wierzchnią warstwę globu, a teraz tkwią blisko jej jądra.
- To niezwykłe, że po drodze nie roztopiły się ani nie zostały roztarte na miazgę. W ziemskim płaszczu ciśnienie i temperatury rosną dość szybko wraz z głębokością - zauważa Alex Hutko z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz (USA), główny autor pracy opublikowanej w "Nature". Hutko ocenia, że blok ma blisko 100 km grubości i jest o blisko 700 st. C chłodniejszy od otoczenia. - Wykryliśmy go dzięki analizie fal sejsmicznych powstałych podczas najsilniejszych trzęsień ziemi na półkuli zachodniej - informuje.
Badacze przypuszczają, że dawne dno Oceanu Spokojnego zaczęło się zanurzać w głąb Ziemi blisko 50 mln lat temu, po tym jak zderzyło się ze sztywną płytą kontynentalną Ameryki Północnej. Ta druga okazała się niezatapialna. Jednak płyta oceaniczna, choć zniknęła z powierzchni planety, wciąż - jak widać - radzi sobie nieźle.
http://serwisy.gazeta.pl/...48,3354458.html
Temat: Przesunięcie skorupy ziemskiej
Czy możliwe jest jak pisze jeden autor że ewentualne walnięcie komety
lub
meteoru w ziemie może spowodować przesunięcie się skorupy ziemskiej w
krótkim okresie czasu
i spowodowanie np: że Polska znajdzie się w miejscu Argentyny?
Do tego nie jest potrzeba żadna kometa! Poczekaj 12 godzin, a Polska
sama znajdzie się w miejscu, gdzie teraz jest USA. Po kolejnych 12
godzinach wróci na swoje dawne miejsce :-)
Ale poważnie to chodzi zapewne o ruchy tektoniczne o niespotykanej teraz
skali. Jeśli odpowiednio duży meteoryt uderzy w Chicago to fala
sejsmiczna obiegnie Ziemię powodując trzęsienia ziemi, a nawet erupcje
wulkanów praktycznie wszędzie, a najsilniejsze w obszarze leżącym po
przeciwnej stronie globu, czyli na oko gdzież w południowej Azji.
pozdrawiam, Flasher
-------------------------------
http://polbox.com/f/flasher
Strona dla ludzi myslacych
updated 99/07/04
-------------------------------
Temat: 8,1 Richtera na Tonga- tsunami na pacyfiku?
| A żebyś wiedział, że może to być normą. Efekt domina: jedno trzęsienie
| uwalnia naprężenia w płycie kawałek dalej i tak rodzi się seria.
Materiał na Moho i w strefach subdukcji jest w stanie na krawędzi
transformacji fazowej. Nadchodząca fala sejsmiczna chwilowo ubija lub
rozpręża materiał, tym samym może prowokować zajście takiej transformacji.
Zajście transformacji powoduje wzrost lub spadek objętości materiału, tym
samym zmienia pole naprężeń. Od zmienionego pola naprężeń transformacji
fazowej ulegają kolejne domeny mineralogiczne i nastepuje proces podobny do
lawiny w górach. Strącony kamyczek powoduje taką lawinkę która rychło
zatrzymuje się ale czasami nie i rośnie z tego ogromna lawina.
dobre :)
jest pare niescisloci (dlatego nie "bardzo dobre" - mialem mineralologie
:) )
ale obleci
wiem ze kwitna kasztany jablonie i mlecze...
ale to NTG, opanujcie sie popatrzcie na tytul grupy
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
jak zmiany w domenach mineralogicznych
(Mechanizm tensyjny jest domeną wypukłej części strefy ugięć sprężystych,
.. podgięcia przyuskokowe PETROGRAFICZNO-MINERALOGICZNE skały uskokowe
(brekcje, mączka uskokowa)
wplywaja na pogode
podyskutujmy o tym ;)
Pyjter
Temat: FR - reczny granat FAE :-) ( link, ang, ros )
Bron okreslana w USA jako "termobaryczna" dziala troche inaczej.
Zastosowanie takiego
"termobarycznego" składu posuwa ten efekt znacznie dalej, detonacja zostaje
spowolniona do granic rozsądku, tak zeby calkiem nie zdechła, a olbrzymia
ilosc aluminium pali sie w powietrzu straszliwie długo, moze i do sekundy
nawet, dając ten efekt termiczny, przedłużając podmuch i wypalajac wszystko
totalnie. Takie ładunki uwaza sie za efektywne srodki niszczenia umocnien,
obiektów podziemnych itp. Taki dziwny wybuch wewnątrz np. bunkra czy
podziemnej struktury wypali wszystko doszczętnie, natomiast w razie
"pudła", wybuchu poza celem, nie wytworzy zbyt silnej fali sejsmicznej w
ziemi ani tez zbyt silnego podmuchu w powietrzu, przez co mniejsze będą
przypadkowe zniszczenia w okolicy."
Tylko dlaczego ladunek termiczny nazywac dodatkowo barycznym ?
J.
Temat: Satelity a snajperzy
ZTCP jest podobne rozwiazanie oparte na dźwięku i echach.
Z tym, że wtedy potrzeba neizłego cyfrowego modelu otoczenia
(w 3D z materiałami) żeby móc wszelkie echa szybko policzyć.
ale takie urządzenia istnieją i są używane. Wymaga to rozstawienia całej
sieci
czujników. UAV zbierają sygnały, które po analizie, w czasie rzeczywistym
pozwalają
na ustalenie pozycji źródła dźwięku. Amerykanie używali ich w Jugosławi.
Istnieją systemy do wykrywania pojazdów, działające na zasadzie fal
sejsmicznych.
Próby w celu budowy takiego urządzenia prowadzono na WAT.
Zbig
Temat: kiedy uzyja MOAB
Hej
| Tego nie wiem ale skrzydla ma wzglednie duze. A, i to jeszcze jeden
argument
| ze ona jest dla bombowców, z tego C-130 to poleciala jak cegła, niemalze
| pionowo w dół
Ponoć to i tak nie jest największa konwencjonalna jaką wyprodukowano.
W 1950 było coś takiego jak T-12 i ważyło 20 ton.
Przenoszona przez B-36.
| A, i podobno MOAB ma siostrzyczke, 15-tonowy penetrator
Uuuu - ciekawe. Coś więcej wiadomo? :)
Tu cos jest, ale niedużo
http://www.afsoc.af.mil/panews/conventional_bomb.htm
Moze jak przetestują to sie wiecej pokaże
A i musze troche odszczekac. Nie jest tak do konca jasne jak to jest z tym
przenoszeniem MOAB przez bombowce. Jednak na wiekszosci stron sugerują tylko
samoloty transportowe
O T-12 przeczytalem kiedys na jakims forum dyskusje. Niestety trudno mi to
znalezc mam tylko to co sobie zapisalem. Byla potomkiem GrandSlamów i
TallBoyów, taką bronią okreslaną jako demolition bomb - niezbyt grube
scianki ale mocny dziobek, miala za zadanie wbic sie gleboko (do 45 m) i
wybuchając pod ziemią wywolac fale sejsmiczną niszczacą podziemne obiekty i
budowle. Miala dlugosc 818 cm (czesc bojowa 508 cm) i srednice 137 cm.
Ważyla 43600 lb (19780 kg) i zawierała 17600 lb m.wyb. (7980 kg).
W tescie z 29.01.1949 samolot B-36 przeleciał ponad 4600 km z bazy lotniczej
Fort Worth na poligon bazy Muroc i zrzucil 2 szt T-12 z wysokości 10700 i
12200 m.
Program skreslono w 1954 tak ze bomba pozostala tylko prototypem
Temat: 8,1 Richtera na Tonga- tsunami na pacyfiku?
| |
| | 22.04 ponad 7 na Kamczatce- a dziś to?
| | Jednak coś się zaczyna w litosferze naprawdę dziać?
| ...cały czas coś się dzieje. Norma.
| No doprawdy: 7-8 Richtera co 2 tygodnie to rzeczywiście "norma"... ;P
A żebyś wiedział, że może to być normą. Efekt domina: jedno trzęsienie
uwalnia naprężenia w płycie kawałek dalej i tak rodzi się seria.
Materiał na Moho i w strefach subdukcji jest w stanie na krawędzi
transformacji fazowej. Nadchodząca fala sejsmiczna chwilowo ubija lub
rozpręża materiał, tym samym może prowokować zajście takiej transformacji.
Zajście transformacji powoduje wzrost lub spadek objętości materiału, tym
samym zmienia pole naprężeń. Od zmienionego pola naprężeń transformacji
fazowej ulegają kolejne domeny mineralogiczne i nastepuje proces podobny do
lawiny w górach. Strącony kamyczek powoduje taką lawinkę która rychło
zatrzymuje się ale czasami nie i rośnie z tego ogromna lawina.
Temat: Pochodzenie meteorytu z rzezby Papieza ?
Czy ktos moze powiedziec, jakiego pochodzenia jest meteoryt
cytuje opinie z listow do Wyborczej
(ale chyba troche przesadzili, co ?=
Papiez przygnieciony glazem.
Zgrubne szacowanie masy "meteorytu" przygniatajacego figure Papieza wynosi ok. 3 ton, w
przypadku chondrytu, a w przypadku meteorytu zelazistego mozna spokojnie zwiekszyc ja do
4 - 5 ton. Przyjelismy, ze jego objetosc, na podstawie ogladu zdjec z TV, wynosi ok. 1m
szesc. Masa pylu rozproszonego w wyniku spalania w okresie przejscia przez atmosfere
spowodowalaby efekty na miare procesu wymierania dinozaurow. Przed wejsciem w sasiedztwo
ziemi bylaby to calkiem przyzwoita planetoida. Sam upadek takiej masy w zmiotlby powazna
czesc Rzymu, o ile nie wiecej, a papiez, nawet nie woskowy, wyparowalby duzo przed samym
zderzeniem wraz z pielgrzymami i powazna czescia populacji slonecznej Italii. Fala
sejsmiczna okrazylaby kilkakrotnie Ziemie. Mielibysmy piekny krater - a moze nawet i
kaldere "Rzymsko Watykanska". Nalezaloby sie liczyc z wyplywami lamy z plaszca ziemi
(przez analogie do zloza Cu-Ni Sudbury-Kanada). I kto tu mowi o realizmie? Dziekujemy
artyscie za chwile rozrywki jakie dostarczylo nam rozwazanie powaznego potraktowania
jego "wizji". Takie wizje to my tez mamy, ale po pracy, bo w pracy nam nie wolno. I nikt
nam jeszcze za to nie zaplacil, wrecz przeciwnie.
J.S. i koledzy.
Temat: durny amerykanski film "10,5 w skali Richtera"
- Trzęsienie o magnitudzie 10,5 daje w epicentrum przyspieszenia
kilkakrotnie większe od g. Wyrzucałoby przedmioty i ludzi w
powietrze z taką siłą, że wszystkie zwierzęta kręgowe zginęłyby od
samego uderzenia fali sejsmicznej. Nikt by się nie uratował i nikt
nie mógłby podziwiać nowej zatoki, która otwarła się tuż koło
obozu uchodźców.
pl.rec.film oni sie w tym lubuja.
Pozdrawiam
Temat: Stygnięcie Ziemi
Właściwie to nie ma pewności. Chyba wysnuto taki wniosek na podst.
propagacji fal sejsmicznych we wnętrzu Ziemi, danych o produktach reakcji
rozpadu prom. Można zrobić symulację stygnięcia Ziemi. Widocznie uznano, że
tylko te pierwiastki są dość trwałe, a że są ciężkie to gromadzą się
wewnątrz Ziemi.
| Zewn. jadro ziemi jest z niklu i zelaza (nife) i jest plynne....
Właściwie skad ta pewność co do niklowo-żelazowego słady jądra Ziemii?
Tzn. jakie są przesłanki, że tak określono skład jądra?
Temat: co by sie stalo...
... gdyby wszyscy Chinczycy na raz zeskoczyli z taboretu. ?
m*g*h = 50kg*1000 000 000 * 9.81 * 0.5m = 245 GJ
Jesli sie nie pomylilem.
Jaka jest energia wybuchu jadrowego?
A trzesienia Ziemi?
Co by sie stalo z fala sejsmiczna?
To tyle co 25 000 000 000 kg spagajacych z 1 m czyli 250 000 000 kg
zpadajacych ze 100 m czyli jakies 2 supertankowce 125 000 ton kazdy
wypelnione ropa spuszczone z takiej wysokosci.Pewnie ze 3 walace sie
drapacze chmor wydzielilyby tylesamo energii. To bedzie zatem niezly lomot
ale o bardzo lokalnym zasiegu.
Temat: Potwór z Lochness + Kamera internetowa
oj biedna by byla Nessie.
Ale tak powaznie znalazłam cos na necie na temat naszego Potworka.
"Jedną z nowszych teorii jest inne naturalne wyjaśnienie zjawiska potwora z Loch Ness. Otóż część z naukowców spekuluje, że na dnie jeziora znajduje się jakieś niewielkie pęknięcie skorupy ziemskiej, być może część uskoku tektonicznego, któremu czasami zdarza się lekko drgać. Takie mini-trzęsienia ziemi mogą wywoływać dziwne fale, pojawiające się często na powierzchni zupełnie spokojnej wody. Jedną z takich fal udało się nawet sfilmować ekipie telewizji Discovery, realizującej film o potworze z Loch Ness. Widziałem ten film i rzeczywiście, muszę się zgodzić z tym, że taka fala istotnie przypomina wzburzenie wody towarzyszące płynącemu zwierzęciu pokaźnych rozmiarów. Jednak pod powierzchnią wody nie kryje się nic, co widać na filmie dokładnie. Jednak skoro fale takie wywoływane są przez jakieś mikrowstrząsy tektoniczne, to dlaczego nie są one odczuwalne na brzegu i rejestrowane przez pobliskie stacje sejsmiczne? Znając przecież dzisiejszy stan zaawansowania technicznego, nie byłoby to niczym szczególnie trudnym."
Temat: Potwór z Lochness + Kamera internetowa
"Jedną z nowszych teorii jest inne naturalne wyjaśnienie zjawiska potwora z Loch Ness. Otóż część z naukowców spekuluje, że na dnie jeziora znajduje się jakieś niewielkie pęknięcie skorupy ziemskiej, być może część uskoku tektonicznego, któremu czasami zdarza się lekko drgać. Takie mini-trzęsienia ziemi mogą wywoływać dziwne fale, pojawiające się często na powierzchni zupełnie spokojnej wody. Jedną z takich fal udało się nawet sfilmować ekipie telewizji Discovery, realizującej film o potworze z Loch Ness. Widziałem ten film i rzeczywiście, muszę się zgodzić z tym, że taka fala istotnie przypomina wzburzenie wody towarzyszące płynącemu zwierzęciu pokaźnych rozmiarów. Jednak pod powierzchnią wody nie kryje się nic, co widać na filmie dokładnie. Jednak skoro fale takie wywoływane są przez jakieś mikrowstrząsy tektoniczne, to dlaczego nie są one odczuwalne na brzegu i rejestrowane przez pobliskie stacje sejsmiczne? Znając przecież dzisiejszy stan zaawansowania technicznego, nie byłoby to niczym szczególnie trudnym."
Bez obrazy-to brednie!Widziałem film .I po obejrzeniu go nie dam się nabrać na jakieś brednie o mini-trzęsieniach!To bardzo bardzo... duże wąż.Przynajmniej porusza się jak wąż.
Temat: W roku 1999 siedem miesiecy...i troche wiecej.
| -Czy możliwe jest zalanie przez Tsunami Polske ? :-)
Tsunami rozchodza sie od wstrzasow sejsmicznych pod oceanami i biegna (nawet
pedza) w kierunku ladu. Na srodku oceanu taka fala nei rozni sie zbytnio od
zwyklych fal, ma okolo 1-3 metrow.
Jednak kiedy dochodza do ladu maja najczesciej okolo 10-30 metrow i uderzaja
od 1 do 3-4 po sobie.
Czasem jednak bywaja wyzsze (nawet do 40-60metrow wysokosci), takie wymywaja
najczeasciej wioski rybackie i niszcza cale male miateczka nadmorskie.
Jesli tsunami mialaby dojsc do Polski musiala by przetoczyc sie najpierw od
Portugali/Hiszpani, przez Francje i Niemcy....
Taka fala musiala by smiec chyba z 20km wysokosci ;o)))
a odlamek wielkosci 300m nie wywola takiego chyba ze walnei kometa wielkosci
10-20km ;o))
Ale wtedy to juz wlasciwie wszystko jedno czy nas zaleje tsunami czy
wymrzemy z braku pozywienia, wody, zaczadzenia zasypania czy jeszcze tam
czego.
Chlopie... wystarczy zeby mial te 300m i udezyl w atlantyk, a
powstana kilku kilomoterowe fale i ogromna czesc rasy ludzkiej wyginie,
chociaz nie od razu. Ty mowisz o 10-20km, przeciez jak to by gruchnelo to
ziemia by sie chyba na pol rozlupala :)
Temat: W roku 1999 siedem miesiecy...i troche wiecej.
-Czy możliwe jest zalanie przez Tsunami Polske ? :-)
Tsunami rozchodza sie od wstrzasow sejsmicznych pod oceanami i biegna (nawet
pedza) w kierunku ladu. Na srodku oceanu taka fala nei rozni sie zbytnio od
zwyklych fal, ma okolo 1-3 metrow.
Jednak kiedy dochodza do ladu maja najczesciej okolo 10-30 metrow i uderzaja
od 1 do 3-4 po sobie.
Czasem jednak bywaja wyzsze (nawet do 40-60metrow wysokosci), takie wymywaja
najczeasciej wioski rybackie i niszcza cale male miateczka nadmorskie.
Jesli tsunami mialaby dojsc do Polski musiala by przetoczyc sie najpierw od
Portugali/Hiszpani, przez Francje i Niemcy....
Taka fala musiala by smiec chyba z 20km wysokosci ;o)))
a odlamek wielkosci 300m nie wywola takiego chyba ze walnei kometa wielkosci
10-20km ;o))
Ale wtedy to juz wlasciwie wszystko jedno czy nas zaleje tsunami czy
wymrzemy z braku pozywienia, wody, zaczadzenia zasypania czy jeszcze tam
czego.
Tak wiec tsunami nie dotrze do Polski, natomiast moze sie nico podniesc
poziom Baltyku no i ... Hel (papapa) Gdynia, Gdansk, Kolobrzeg, Swinoujscie
(papap)
Nie bedziemy mieli jzu polwyspu Helskiego... ;o(
sector
Temat: Grawiton
ekstremalnie ciezko jest wykryc nawet niekwantowe fale grawitacyjne.
Czytałem gdzieś o antenach do wykrywania tego typu fal. Nadal jednak nie
rozumię skąd pewność, że taka antena rzeczywiście rejestruje f.g. a nie
wstrząsy sejsmiczne. Gdzie aktualnie działają takie anteny i czy są jakieś
ciekawe efekty obserwacji?
------------------------------------------------------
Pawel Lukasz Urban
Rzeszow, Poland
http://friko5.onet.pl/rz/plurban/
ICQ: 23917180
------------------------------------------------------
Nemo sapiens nisi patiens!
------------------------------------------------------
Temat: Trzesienie ziemi, tsunami i paranauki.
Co do obecnej tragedii to wiekszosc tych ludzi "zamordowaly" rzady
panstw, ktore dotknal kataklizm - zamordowaly przez zlekcewazenie
posiadanych danych o prawdopodobnie nadciagajacej fali, bo obawiano sie
strat pieniedzy, ktore mogliby zabrac ze soba spanikowani turysci
opuszczjacy ten "Raj" w przypadku, gdyby tsunami nie nadeszly.
To prawda ale jest jedno ale. Otoz tak naprawde nigdy nie wiadomo jak
wielkie tsunami powstanie w wyniku wstrzasow gdzies na pelnym oceanie.
Moga to byc fale 5 metrowe, a moga 5 centymetrowe. Teraz ewakuacja
wielkiego miasta (jednego) to koszt liczony w setkach tys. dolarow. Jesli
za kazdym razem po odnotowaniu wstrzasow przeprowadzac taka ewakuacje to:
- koszta rosna niebotycznie
- nastepuje dewaluacja zagrozenia i po kilku falszywych alarmach ludzie i
tak zaczna je ignorowac
Zwazywszy, ze aktywnosc sejsmiczna w okolicy jest dosc duza, problem nie
jest chyba tak prosty jak sie na pierwszy rzut oka wydaje. Ja w kazdym
badz razie nie chcialbym byc tam gubernatorem czy szefem rzadu. Jak sie
nie obrocic d. z tylu. :(
zdrowka,
Mikolaj
Temat: zlece wykonanie generatora infradzwiekow
| Infradźwięki w powietrzu tłumione są w znikomym stopniu. Ale słonie
| komunikują się przez ziemię - fale w rodzaju sejsmicznych.
Podaj źródło, bo tu:
http://www.animalplanet.pl/zwierzeta_robily_to_pierwsze/komunikacja_w...
piszą coś innego.
Mirek.
Służę linkiem:
http://med.stanford.edu/special_topics/2007/05_29_07.html
Artykuł ma się wkrótce ukazać w JASA.
Wygląda jednak na to, że są jeszcze inne informacje na ten temat i chyba
ciągle jeszcze nie ma całkowitej jasności, choć opisane we wspomnianym
artykule eksperymenty zdają się dość dobrze potwierdzać obserwację, że
słonie komunikują się poprzez drgania sejsmiczne, choć na pewno nie tylko.
Znalazłem jeszcze linki do artykułów, gdzie zaprzeczono hipotezie, że
słonie słyszą infradźwięki i gdzie twierdzi się, że ich generacja do
powietrza jest przypadkowa i wynika wielkości trąby.
W. Bicz
Temat: zlece wykonanie generatora infradzwiekow
J
I jeszcze jedno - słonie podobno porozumiewają sie infradźwiękami na
znaczne odległości, więc chyba nie jest tak źle z tym rozchodzeniem sie
w powietrzu?
Infradźwięki w powietrzu tłumione są w znikomym stopniu. Ale słonie
komunikują się przez ziemię - fale w rodzaju sejsmicznych.
W. Bicz
Temat: zlece wykonanie generatora infradzwiekow
Infradźwięki w powietrzu tłumione są w znikomym stopniu. Ale słonie
komunikują się przez ziemię - fale w rodzaju sejsmicznych.
Podaj źródło, bo tu:
http://www.animalplanet.pl/zwierzeta_robily_to_pierwsze/komunikacja_w...
piszą coś innego.
Mirek.
Temat: "śpiewająca" góra
Niemieccy naukowcy, badający ruchy ziemi w Antarktyce, odkryli górę lodową, która "śpiewa".
Badania przeprowadzili w 2002 r. naukowcy z niemieckiego Instytutu Badań Polarnych i Morskich im. Alfreda Wegenera w Bremerhaven, a ich wyniki opublikowano w piątek w magazynie "Science".
Fale dźwiękowe wydobywające się z góry lodowej rozchodzą się z częstotliwością około 0,5 herca; zbyt niską dla ucha człowieka. Jeśli jednak odtworzy się je w przyspieszonym tempie, góra brzmi niczym rój pszczeli, albo orkiestra rozgrzewająca się przed koncertem - twierdzą naukowcy.
Podczas nagrywania sygnałów sejsmicznych, aby zmierzyć trzęsienia ziemi i ruchy tektoniczne na lodowym szelfie Ekstroem, na wybrzeżu Południowego Atlantyku Antarktyki, naukowcom udało się zarejestrować sygnały o niespotykanej czystości. Tropiąc sygnał, badacze odkryli olbrzymią górę lodową, która zderza się z podwodnym półwyspem i powoli się o niego ociera.
Woda przepływa pod wysokim ciśnieniem szczelinami lodowymi oraz tunelami i wówczas góra lodowa zaczyna "śpiewać". Melodia wznosi się w górę i w dół, tak jak prawdziwa piosenka - powiedziała badaczka Vera Schlindwein.
wp.pl
Temat: Beast Wars: Megatron"s RevengePredacony
BASTARDIZER
Niezły jest, kurde. Nie ma bata! Eee...zaraz, to ja powiedziałem "kurde"? - chyba powoli przechdozę degeneracje na tej planecie, niedobrze niedobrze, bastardizer. Nie tak miało to wyglądac. Teraz to jest Twój sprawdzian, mój drogi. Zobaczymy teraz, czy jako zwykły cywil potrafisz sobie poradzic nawet w ogniu wojny z dala od wysokiej technologii z Cybertronu. Że też musiałem sie tutaj dostac i teraz niczym starozytny wojownik biegac po antycznym polu bitwy biegac z topotem na byc moze pewną śmierc. Takie są jednak zasady przeżycia. Każda istota kiedyś musi przejsc próbę. Silne istoty przetrwają, słabe zostaną eksterminowane. Odwieczne prawo natury...
Fearscream robił wrażenie wojownika, który mimo wszystko miał coś do powiedzenia. Fale soniczne były niemiłym zaskoczenie i błyskawicznie wywróciłem się z predaconką na plecy pod wpływem wstrząsów sejsmicznych. Teraz dzierga w nas z blastera próbując nafaszerowac nas wiązkami energii. Do diabła, jakby miał skarbiec energonu i nie byłoby mu szkoda marnowac energii.
Nie ma bata, Bastardizer, nie czas na współprace z drugą maszyną, zlikwiduj wroga najpierw... - uświadomiłem to sobie w moich systemach bitewnych i spróbowałem wykonac kolejny manewr. W pozycji leżącej próbuję porazic prądem jego nogi, by padł plackiem. Wtedy transformuję się w kraba i zaczynam dusic go szczypcami. Oby Blackdeath potrafiła użyc tych dwóch "kos" w trybie modliszki.
Bum-Cyk-Cyk, Bum-Cyk-Cyk...
Temat: Rakiety kosmiczne i satelity w armii
Pisali o tym kilka lat temu w "Skrzydlatej". Coś dużego wywoływało tak
sporą fale uderzeniową, że odczuły to sejsmografy (wybuch "Kurska" też
wyłapano na sejsmografach przypomne...)
Pozdrawiam
Mare K
Hi !!!!!!!!!!!!!!!
| Istnieje, istnieje. Coś nad pustynią powodowało drgania sejsmiczne
| przemieszczające się z prędkością <Ma5.
Po pierwsze skąd to info, po drugie czy to znaczy, że leciało tak nisko,
po
trzecie drgania gruntu od przelotu z prędkością Ma 5 ???
| Oprócz tego istnieje opis
| świadka widzącego tankujący samolot nad Morzem Północnym.
Owszem istnieje opis, a nawet zdjęcie. Tylko, że autor i jednego i
drugiego
(niejaki Rose) już dawno przyznał się do tego, że to mistyfikacja i
fotomontaż. AFAIK nie ma żadnych dowodów na istnienie Aurory. Tym niemniej
nie zaprzeczam, że jest wiele przesłanek które sugerują, że ta konstrukcja
faktycznie istnieje i lata.
Pozdrowienia
Sailor
http://www.osk.v.pl/~kociak (samoloty i OPki)
--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.misc.militaria
http://niusy.onet.pl/pl.misc.militaria
Temat: Poltegor - ile pięter już zlikwidowano
Podłącze się pod post. Dlaczego nie wysadzili poltegoru? Czy jest za
blisko ulicy? Czy może do budowy użyto azbestu? Czy po prostu ten typ
rozbiórki jest tańszy?
zleceniodawcy przekalkulowali koszty ewentualnego niepowodzenia przy
wysadzaniu budynku (np. skutki mini fali "sejsmicznej", wpływ uderzenia
takiej masy o glebę na budynki znajdujące sie w nie najlepszym stanie
technicznym a bedace w pobliżu) i wyszło, że zdrowiej będzie rozebrac
Poltegor metodami bardziej naturalnymi :-)))
Temat: Koniec świata w roku 2012?
Koniec świata miał przypadać już na 2001 rok, o ile dobrze pamiętam.
Pech chciał, że przepowiednia się nie spełniła. Ojojoj jakie to przykre.
Zobaczę - uwierzę. Jak nadejdzie "koniec świata" to będę się martwić.
W 1998 roku w wyniku trzęsień ziemi miała zostać zalana wodą Japonia.
Kalifornia, Arizona i sąsiednie stany USA miały zostać skute lodem i śniegiem. Niezwykle silne wstrząsy sejsmiczne koniec końców miały oderwać zachodnią Kalifornię wraz z miastami Los Angeles i San Francisco od kontynentu amerykańskiego. I co? I nic się nie sprawdziło. Nikt natomiast nie przewidział katastrofalnych pożarów w Australii i na Florydzie pod koniec lat 90, ani morderczego uderzenia fal tsunami na Tajlandię w roku 2004.
O. Się powtórzę.
Temat: Zagadka fotograficzna
Podzielam zdanie Magmy. Za szybko odgadnięte!!
Rzeczywiście, to repliki pierwszego sejsmografu skonstruowanego przez Zhang Henga w 132 r. Pod wpływem wstrząsów sejsmicznych metalowe kulki wypadały smokom z pyska i wpadały żabom tez do pyska. Sejsmograf ten pozwalał określić kierunek, z którego nadeszły wstrząsy. Na stronie http://www.totalizm.pl/seismograph_pl.htm można znaleźć kilka ciekawych fotografii replik tego przyrządu, nie należy jednak zwracać uwagi na tekst. Autor to jakiś kolejny parapsychowariat, według którego sejsmograf Zhang Henga "działa [..] na zasadzie analogowego przetwarzania sygnału przenoszonego przez fale telepatyczne".
AW, Twoja kolej. Ciekawe, czy pójdzie równie szybko.
Temat: Zagadka fotograficzna
Podzielam zdanie Magmy. Za szybko odgadnięte!!
Rzeczywiście, to repliki pierwszego sejsmografu skonstruowanego przez Zhang Henga w 132 r. Pod wpływem wstrząsów sejsmicznych metalowe kulki wypadały smokom z pyska i wpadały żabom tez do pyska. Sejsmograf ten pozwalał określić kierunek, z którego nadeszły wstrząsy. Na stronie http://www.totalizm.pl/seismograph_pl.htm można znaleźć kilka ciekawych fotografii replik tego przyrządu, nie należy jednak zwracać uwagi na tekst. Autor to jakiś kolejny parapsychowariat, według którego sejsmograf Zhang Henga "działa [..] na zasadzie analogowego przetwarzania sygnału przenoszonego przez fale telepatyczne".
AW, Twoja kolej. Ciekawe, czy pójdzie równie szybko.
Otóż nie miałem pojęcia, czym w istocie był pokazany baniak i stąd w odpowiedzi moje "chińskie" ględzenie. Tak się jednak złożyło i był to najprawdziwszy przypadek, że w minutę później znalazłem prawidłową odpowiedź. Innymi słowy, trafiło mi się jak ślepej kurze ziarno. Szczególnie wyszukanej zagadki nie mam i powinna ona okazać się dość łatwą.
Pytanie brzmi - jak nazywa się ten minerał?
Temat: KLUB PRZY ŚMIETNIKU
Bardzo niepokojąca jest sytuacja sejsmiczna na Atlantyku
MAP5.3 2007/04/24 16:07:41 29.058 -43.114 10.0NORTHERN MID-ATLANTIC RIDGE MAP5.0 2007/04/24 07:36:59 29.195 -43.225 10.0NORTHERN MID-ATLANTIC RIDGE MAP4.9 2007/04/24 07:25:45 29.147 -43.304 10.0NORTHERN MID-ATLANTIC RIDGE MAP4.8 2007/04/24 07:06:25 29.413 -43.175 10.0NORTHERN MID-ATLANTIC RIDGE MAP5.0 2007/04/24 05:56:34 29.220 -43.218 10.0NORTHERN MID-ATLANTIC RIDGE MAP4.6 2007/04/24 00:25:26 29.294 -43.044 10.0NORTHERN MID-ATLANTIC RIDGE MAP4.8 2007/04/24 00:14:13 29.221 -43.280 10.0NORTHERN MID-ATLANTIC RIDGE MAP4.7 2007/04/23 22:59:27 29.055 -43.099 10.0NORTHERN MID-ATLANTIC RIDGE
Jeżeli trafi sie tam dzisiaj większe trzęsienie o skali powyżej 6 do 8 stopni to bardzo poważnie zagrożone mogą być falą tsunami Karaiby, ponieważ te trzęsienia wszystkie są na głębokości 10.km
Temat: co by sie stalo...
Co by sie stalo z fala sejsmiczna?
Propagowala by sie...
Michal.
Pawel
Temat: mialem sen,a w tym snie...
Fala sejsmiczna spowodowała wielkie zniszczenia... Gargamel porwał Arusia i razem palili mocherowe berety.
Temat: co by sie stalo...
... gdyby wszyscy Chinczycy na raz zeskoczyli z taboretu. ?
m*g*h = 50kg*1000 000 000 * 9.81 * 0.5m = 245 GJ
Jesli sie nie pomylilem.
Jaka jest energia wybuchu jadrowego?
A trzesienia Ziemi?
Co by sie stalo z fala sejsmiczna?
Michal.
Temat: Przewidywanie trzęsień ziemi
Zmiany właściwości skorupy ziemskiej poprzedzające trzęsienie ziemi mogą pozwolić przewidzieć nadchodzący kataklizm - informuje "Nature".
Naukowcy z Rice University oraz Lawrence Berkeley National Laboratory, pracujący w kalifornijskim ośrodku badań sejsmicznych SAFOD (San Andreas Fault Observatory at Depth) zaobserwowali zmiany rozchodzenia się fal sejsmicznych w skorupie ziemskiej, które poprzedzają wystąpienie trzęsienia ziemi nawet o 10 godzin. Zmiany mają związek z narastającymi naprężeniami skał, które doprowadzają do trzęsienia.
Dopiero od niedawna technologia pozwala precyzyjnie mierzyć takie zmiany dzięki piezoelektrycznemu generatorowi testowych wstrząsów i odpowiednim czujnikom umieszczonym w głębokich studniach. Wstrząsy emitowane przez nadajnik docierają do rejestratorów z większym lub mniejszym opóźnieniem, zależnym od naprężeń. Wykrywanie zmian poprzedzających trzęsienie uchodzi za "Świętego Graala" sejsmologii. Przy okazji dwóch niewielkich trzęsień (magnituda 3) w rejonie sławnego uskoku San Andreas udało się zaobserwować wyraźną zmianę szybkości rozchodzenia się fal sejsmicznych, poprzedzającą trzęsienia o 2 godziny albo nawet o 10 godzin.
W ciągu kilku godzin można na przykład zmobilizować strażaków, ewakuować przynajmniej część ludności w bezpieczniejsze miejsce, wyprowadzić ludzi z budynków - twierdzą autorzy badań. Jak powiedział BBC dr Fenglin Niu, gdyby majowe trzęsienie ziemi w Syczuanie dało się przewidzieć choć na kilka minut wcześniej, można by wyprowadzić uczniów z klas i nie zginęłyby setki dzieci.
PAP
Temat: COROT zaobserwował trzęsienia gwiazd
Francuski satelita COROT przeprowadził badania trzech gwiazd, w których wykrył "trzęsienia gwiazd". Technika badania wnętrza gwiazdowego poprzez tego typu bezpośrednie obserwacje została zastosowana po raz pierwszy w przypadku gwiazd innych niż Słońce.
Do tej pory bezpośrednio obserwowano jedynie "trzęsienia Słońca". Ta nowa dziedzina badań astronomicznych nazywa się asterosejsmologią. Podobnie jak w przypadku trzęsień Ziemi można wyciągnąć wnioski o budowie wnętrza planety na podstawie zbadania propagacji fal sejsmicznych, tak samo fale dźwiękowe rozchodzą się w gwiazdach i astronomowie mogą dzięki nim dowiedzieć się więcej o budowie gwiazd.
Oscylacje powodowane rozchodzeniem się fal dźwiękowych wpływają na powierzchnię gwiazdy, a więc w efekcie powodują bardzo niewielkie zmiany w jasności obiektu. Takich zmian jasności poszukuje COROT. Satelita obserwował trzy gwiazdy podobne do Słońca, noszące oznaczenia HD 49933, HD 181420 oraz HD 181906.
"Inne techniki do oszacowywania gwiazdowych oscylacji były używane przy pomocy teleskopów naziemnych, ale napotykają one na ograniczenia. Kluczowa jest nie tylko czułość instrumentu, ale ciągłe obserwacje gwiazdy, a tego nie można wykonać z Ziemi z powodu choćby warunków pogodowych.", tłumaczy Malcolm Fridlund z ESA's European Space Research and Technology Centre (ESTEC) w Holandii.
COROT to misja Francuskiej Agencji Kosmicznej CNES z udziałem Europejskiej Agencji Kosmicznej ESA, Austrii, Belgii, Niemiec, Hiszpanii oraz Brazylii. Satelita został wyniesiony na orbitę w grudniu 2006 r. Ma na pokładzie teleskop o średnicy 27 cm.
astronomia.pl
Temat: bomba wodorowa na Jowiszu
dobra, tylko ze energia byla tam bardzo rozproszona
a jakby sie gleboko zanurzyc w atmosfere, i odpalic to moze
cisnienie
tuz przy wybuchu bylo by takie ze synteza termojadrowa mogla
by sie
zaczac, tylko ze wtedy powstal by fajny odrzut, i chyba tyle
bysmy go
widzieli..., a potem by sie kosmisi zoretowali ze tu sie cos
dzieje....
Tez mialem kiedys taki pomysl.
Powiem Ci co wyszlo.
Otóz latwo jest zrobic atomowa petarde.
Petarde - a nie bombe.
_Podstawowym_ problemem przy bombie jest to, ze kiedy material
zaczyna reagowac, to od razu tworzy sie cisnienie, które rozrzuca
reszte materialu - maleje gestosc i z reakcji nici. Bomba
zrzucona na hiroshime przereagowala tylko ok. 8% swojego
materialu rozszczepialnego, a reszte rozrzucila.
Próbuje sie to rozwiazywac przez symetryczne odpalenie ladunków
dookola rdzenia z uranu - ale chyba nie musze ci tlumaczyc ze
przy tak wielkich predkosciach reakcji jest to piekielnie trudne
zadanie, zeby fala uderzeniowa trafila w sam srodek, a i tak
potem uran jest szybszy - reaguja tylko te warstwy, w których
cisnienie po fali uderzeniowej jest wystarczajaco duze, a reszta
po prostu zostaje rozrzucona.
Tak wiec na jowiszu, nawet gdyby umiescic bombe w samym srodku,
to powstala by fajna fala sejsmiczna jak na meczach, ale
cisnienie nie bedzie takie, zeby podgrzac wodór, który juz tam
jest.
Zewnetrzne masy materialu sa odpychane chociazby cisnieniem
promieniowania.
Tak wiec mozna zrobic tam fajerwerk, który bylby widoczny z
ziemi, nawet golym okiem, jesli bomba wybuchla by blisko
powierzchni.
Po drugie - nawet gdyby sie udalo odpalic jowisza, to do
najblizszej gwiazdy sygnal i tak dolecial by z conajwyzej
predkoscia swiatla - a nawet jesli by dotarl do kogos, to ten
ktos pomyslal by " o ho - kolejna cywilizacja, która wlasnie
wysadzila sie w powietrze"
To juz lepiej zaufac, ze ONI maja take same programy jak np.
przez kosmos od ponad 40 lat ( wczesne lata 60-te - radary - a te
sygnaly sa dosc przenikliwe, w dodatku niektóre z nich maja
calkiem spora moc)(tak, mam na mysli radary przeciwlotnicze). -
takie sygnaly juz lepiej ich poinformuja : "o-ho - ktos zaczyna
sie bawic radiem, wiec skoro sygnal zostal wyemitowany 2500 lat
temu, to moze za jakies 5000 lat warto bylo by ich odwiedzic...."
Powodzenia przy kolejmnych pomyslach :-)
Temat: Radar z MiG 1.42
Czolem
| A masz jakies dane na temat ile skaly odparowuje w 25MT eksplozji?
Nie. Mam dla 2 MT. Krater o srednicy 2 km, glebokosci ok. 100 m (w litym
granicie)
Hmm. Budowanie schronow w litym granicie to blad w sztuce, bo granit jest
kruchy i fala sejsmiczna spowodowalaby jego zawalenie sie (konsultowalem ze
specami od "konstrukcji naturalnych" w Hochtief AG, to firma, ktora budowala
czesc linii Maginota i schronow w Gierlozy). Najlepiej jest podobno drazyc
takie schrony gleboko w twardych skalach osadowych, a w takim wypadku 25 MT
przy eksplozji powierzchniowej to krater ok. 200 m. glebokosci. Ale nie
sadze, zeby ktos do zniszczenia NORADu uzyl 25MT.
| Czy
| te pociski mialy eksplodowac przy uderzeniu w grunt czy "wbijac" sie
| na jakas glebokosc?
Glowice duzej mocy mialy eksplodowac pod ziemia, na glebokosci od 50-200
metrów.
| Ciekawe na jaka glebokosc moze wbic sie taki
| pocisk, Pershing ma o wiele mniejszy zasieg i co za tym idzie
| predkosc, a przy tym wbija sie w ziemie a nie w skale. Przy predkosci
| z jaka leci miedzykontynentalny pocisk balistyczny, nawet amosfera
| jest twarda, a co dopiero skala? Wiadomo ze dobrze opancerzona bomba
| przebije 10 metrow zelbetu, ale pocisk balistyczny nie moze byc ciezko
| opancerzony bo by nie polecial daleko.
Kazda radziecka glowica jadrowa jest opancerzona. Nie wiem tylko, co masz
na
mysli mówiac "ciezko". Wytrzymuje bez problemu eksplozje 100 kg glowicy HE
(przy kierunkowej okolo 60 kg)
Ale i tak to za malo, zeby wbic sie w lita skale na gleb. wieksza, niz kilka
metrow. Tak naprawde tylko francuskie Durandale i amerykanskie (przepraszam,
na grupie to podobno nietakt, powinno byc HAMERYKANSKIE :)) BLU-109/B maja
konstrukcje umozliwiajaca gleboka penetracje (bez skojarzen, prosze)
twardych materialow konstrukcyjnych.
p.s. Zauwazylem z niepokojem, ze cala moja wypowiedz nie ma nic wspolnego z
tematem posta :) Sory.
zdrowko
MCorp
Temat: Trzęsienie ziemi w Szwecji, Polsce i na Bałtyku
Trzęsienie ziemi o sile 4,7 w skali Richtera nawiedziło dzisiaj nad ranem południową Szwecję. Wstrząsy były odczuwalne także w Polsce - na Pomorzu Zachodnim. Donoszą o nich mieszkańcy Świnoujścia, Koszalina i Słupska.
Trzęsienie ziemi w Szwecji nie spowodowały ani ofiar w ludziach, ani też strat materialnych. Epicentrum wstrząsów znajdowało się 40 km na wschód od trzeciego największego szwedzkiego miasta - Malmoe. Wstrząs był także wyczuwalny w stolicy Danii Kopenhadze.
Wszystkie polskie stacje sejsmologiczne zarejestrowały trzęsienie ziemi, jakie miało miejsce dzisiaj ok. godz. 6.20 w południowej Szwecji - poinformował zastępca dyrektora ds. naukowych Instytutu Geofizyki PAN w Warszawie dr hab. Wojciech Dębski.
- Tego typu zjawiska występują stosunkowo rzadko, ale od czasu do czasu są rejestrowane - powiedział dr Dębski. Ostatnio dwa wstrząsy o magnitudzie 5,1 - 5,3 miały miejsce w okolicach Kaliningradu w 2004 r., otwierając dyskusję na temat możliwych przyczyn".
Według doktora Dębskiego, dominująca jest obecnie hipoteza o podnoszeniu się Skandynawii na skutek ocieplania klimatu i topnienia lodów. - Jest to proces niesłychanie długi, ale ma miejsce - podkreślił. Inna hipoteza mówi o tarciach w strukturze geologicznej Teisseyre'a-Tornquista, znajdującej się pod Skandynawią. Ta strefa tektoniczna rozciąga się od Półwyspu Jutlandzkiego do wybrzeża Morza Czarnego, na terenie Polski przebiega od Kołobrzegu po Przemyśl.
Jedno z najnowocześniejszych w kraju obserwatoriów Instytutu Geofizyki PAN w Ojcowie zarejestrowało o godz. 6.20 wstrząs o magnitudzie 5,0. Wstrząs nastąpił ok. 700 km od Ojcowa w południowej Szwecji, a jego epicentrum znajdowało się ok. 15 km na płn od Ystad.
- Taki wstrząs mógł spowodować drobne uszkodzenia budynków jak popękane tynki, czy wywołać drżenie szklanek w mieszkaniach na kierunku rozchodzenia się fali sejsmicznej - powiedział kierownik obserwatorium w Ojcowie Jan Koźlakiewicz.
źródło: RMF/PAP
Temat: # negatyw
Faktycznie, sens "Twojego" przedostatniego wersu rozumiem tylko dlatego,
że wiem, co autor w ogóle miał na myśli :) Ale widzę to, co pokazujesz.
Niezłośliwie, zapewniam. Dla dobra (w moim rozumieniu) tekstu, nie dla
'prawdy' przeniesionej wprost z rzeczywistości.
już nie
potrafię wyciągnąć tak wysoko :)
Nie sądzę, by Cię to pocieszyło, ale ja nigdy nie potrafiłem ;)))
ja jak miałam 10 lat,
słuchałam Gawędy :)
Jak miałem 10 lat? Wiesz co to jest kołchoźnik? ;)
(Co z "epicentrum cyklonu" i "olimpijskim spokojem"? Bo wypunktowałeś
i nic poza tym)
Hmmm. Zasięgnijmy - u źródeł obiektywnych:
1. epicentrum - (słownik języka polskiego) rz. n V 'środek trzęsienia
ziemi'
2. epicentrum - (słownik wyrazów obcych)(gr. epĂ 'na' + centrum - łc.
z gr. kĂŠntron 'środek') geol. miejsce na powierzchni, które pionowo
odpowiada znajdującemu się w głębi skorupy ziemskiej miejscu
zapoczątkowującemu rozchodzenie się fal sejsmicznych zw. hipocentrum.
3. http://pl.wikipedia.org/w/wiki.phtml?search=epicentrum&go=OK
- To po pierwsze (chyba jestem małostkowy ;). Po drugie, długość i
przegadanie frazy (tu chodzi mi o drugą część): 'cyklon drobiazgów i
posianych książek'. Zredukuj do 'cyklon posianych ksiązek' a zobaczysz
o co mi chodzi. Kolokwialny frazeologizm zaprzęgnięty do metafory
zaczyna trącić - w tym wypadku - absurdem.
# razem z porannym śniegiem posypała mnie się psiapsiółka (ta od spadochronów
i jaskiń). Rozpaczliwie potrzebuję dzierganych bucików z wstążeczkami lub
czegoś równie obrzydliwego :)
# Zdrówka obojgu (chyba że jest więcej - wszystkim). Jeżeli będzie
karmiła - wkładki do kagańca. Mam przeczucie, że nie. To może
rzeczywiście buciki. Dawniej do kobiety w połogu chodziło się z
ciastem drożdżowym i czerwonym winem. Dziś niektóre kręgi uważają
takie postępowanie za niezdrowe :)
w.
Temat: Radar z MiG 1.42
Otoz nie tylko. Zelbet gruboziarnisty, tzw. "granitowy" (nomen omen),
używany do jugosłowianskich i niemieckich konstrukcji ma twardosc o ok 7%
wyzsza, niz granit, a odpornoscia na sciskanie bije go na leb. Jesli zas ma
domieszke specjalnych spiekow weglowych, to zaroodpornosc tez ma o wiele
wieksza (chyba nie zagniesz pracownika firmy konstrukcyjnej ;). A mimo to
BLU-109 je rozpruwaly, jak puszki po browarze... Co do konstrukcji SS-18,
to
sa do dyspozycji trzy z szesciu modeli: mod.1, 3 i 6 (bo tylko one maja
glowice o mocy =20MT. Wszystkie te modele maja dziala neutronowe
umieszczone w nosie pocisku, ktory jest zbrojony odpowiednio: 25mm
pancerzem
stalowym, 18mm profilem stalowo-wolframowym i 11mm panerzem stalowym. Zadna
z tych konstrukcji nie przetrwalaby proby penetracji jakiejkolwiek skaly
poza pumeksem. Te glowice byly przeznaczone do eksplozji w momencie
uderzenia, lub nad celem (ew. wbicia sie w lekka konstrukcje), bo w innym
wypadku nos ulega zgnieceniu i dzialo neutronowe idzie w mak i bomba kisnie
(wybuchnie tylko pierwotny ladunek oparty na rozpadzie Plutonu-239).
Opancerzenie glowic mialo na celu raczej przetrwanie bliskiego wybuchu i
wstrzasow, a nie penetracje ciezkich konstrukcji.
O, widzisz... ;) Trza tak było od razu, a nie że musimy spekulować :). Tyle,
że Durandall "przechodzi" przez 1 m żelbetu (concrete :) ) i 4 metry ziemi
(soil), i tam eksploduje. BLU - podobnie. Nie wiem, jaka posiada toto
zdolność penetracji, ale raczej nie (popraw mnie) przez 5 m zwartego
materiału. A na pewno nie wartości rzędu 20-50 metrów, o których mówimy. I
nie wiemy, czy głowica Satana wbija się w grunt, tylko spekulujemy na ten
temat. Mówisz "nie może"... oki. W takim układzie pozostaje fala sejsmiczna,
i to ona musi sobie radzić...
Zdecydowanie. Od dzis moge spac spokojnie, dzieki :)
Cieszę sie niezmiernie ;D
Pozdrawiam
ALAMO
Temat: durny amerykanski film "10,5 w skali Richtera"
Rozwalil mnie ostatnio film "10,5 w skali Richtera". Taka to bajeczka.
Efekty specjalne ciekawe ale wiele spraw mija się z prawdą. Np:
- Sejsmolodzy mają komputer a na nim pojawia się zapis i od razu magnituda
która w trakcie coraz to wiekszych drgań rośnie. A dopiero po zjawisku
sejsmolodzy zastanawiają się nad lokalizacją.
Amerykanskie meszanie kretynstwem, bo nie można policzyć magnitudy nie
znając odległości od epicentrum.
- Pokazano jak pociąg ucieka przed rozrywem, który go porywa i pochłania.
Dobre sobie. Prędkości rozrywu są rzędu setek metrów na sekundę, pociąg nie
ma żadnych szans ani przez chwilę uciekać.
- Pomysł z odpalaniem ładunków jądrowych do zespalania uskoku to bzdura,
pozatem wewnętrzna sprzeczność że niby przyczyną zjawisk są procesy
zachodzące na 700 kilometrach, a ładunki muszą być odpalone na 99 metrach i
to dokładnie. Jeden odpalono na 65 metrach i z tego wyszła bieda.
Bzdura. Zresztą energia wstrząsu 10,5 byłaby taka że nie starczyłoby
wszystkich bomb atomowych jakie człowiek wyprodukował.
- Sekwencja trzęsień na uskoku San Andreas jest raczej odwrotna. Wstrząsy
zaczynają się na południowej części uskoku i migrują na północ, stając się
coraz większe.
- Seattle nie wiąże się z San Andreas. Ten uskok w tamtym rejonie wychodzi
głęboko na morze do punktu potrójnego i tam się kończy.
- Trzęsienie o magnitudzie 10,5 daje w epicentrum przyspieszenia
kilkakrotnie większe od g. Wyrzucałoby przedmioty i ludzi w powietrze z
taką siłą, że wszystkie zwierzęta kręgowe zginęłyby od samego uderzenia
fali sejsmicznej. Nikt by się nie uratował i nikt nie mógłby podziwiać
nowej zatoki, która otwarła się tuż koło obozu uchodźców.
Temat: Koniec Świata - 21 grudnia 2012 o godz. 11:11
Ktoś może powiedzieć:Jak to! A trąby powietrzne w Polsce?Przecież to nienormalne!Otóż w okresie od początku czerwca do konca sierpnia takie zjawiska w naszych szerokościach są jak najbardziej normalne.Rzecz jasna nie są aż tak"powszechne" długotrwałe i gwałtowne jak w środkowych stanach U.S.A. niemniej pojawiają się i nie ma wtym nic dziwnego.Chodzi o to,że obecnie są po prostu "bardziej zauważalne".80 lat temu uwiecznienie trąby w Polsce graniczylo z cudem natomiast teraz,gdy co druga osoba posiada telefon z kamerą cyfrową zjawiska te są częściej rejestrowane póżniej pokazywane w mediach jako ciekawostki i przez to ktoś może odnieść wrażenie,że występują zdecydowanie liczniej niż powiedzmy na pocz. lat 90.
Podobnie huragan Catrina czy potężne trzęsienia ziemi jak to,które przed dwoma laty wywołało fale tsunami na Oceanie Indyjskim nie są żadną miarą kuriozalne.Od dawna ostrzegano,że miasto Nowy Orlean, jest bezpośrednio narażone na dzialanie niszczycielskiej siły huraganów, a mimo tego nie posiada odpowiedniego systemu zabezpieczen.Jakimś dziwnym trafem,cyklony tropikalne łaskawie oszczędzały stolicę jazzu aż do zeszlego roku...Fale tsunami to także nihil novi sub sole.I błędem jest mniemanie,że ich występowanie ogranicza się jedynie do obszarów basenu Oceanu Spokojnego czy Indyjskiego.Europa, choć rzadziej, także ponosiła skutki straszliwych fal tsunami. Pierwszego listopada 1755 roku Lizbona i wiele miast wybrzeża atlantyckiego została zniszczona trzęsieniem ziemi i następującym po nim potopem spowodowanym tsunami. Zginęło kilka tysięcy osób.Fala wracała kilka razy powodując kompletny chaos. To właśnie w wyniku tego chaosu wybuchł pożar niszczący miasto przez pięć dni w skutek którego zginęło ponad 10.000 osób. Mniejsze fale tsunami dotarły także do wybrzeży Francji, Irlandii, Wielkiej Brytanii, a także aż Belgii i Holandii. Stosunkowo często, choć o niewielkiej sile, występują fale tsunami na Morzu Śródziemnym, zwłaszcza przy wybrzeżach Północnej Afryki (Algeria, Marokko), gdzie strefa przybrzeżna wykazuje stale niewielką aktywność sejsmiczną.27 sierpnia 1883 r. o godz. 10.02 nastąpił wybuch wulkanu Krakatau o gigantycznej, niespotykanej dotąd sile.Najbardziej tragicznym skutkiem wybuchu było powstanie olbrzymich fal tsunami. Ich wysokość w Cieśninie Sundajskiej sięgała nawet 40 m. Spośród 36 417 (znanych) ofiar erupcji, ponad 35 000 zginęło wskutek ich działania. Na wybrzeżach Jawy i Sumatry zniszczonych zostało 165 wiosek.
Temat: W roku 1999 siedem miesiecy...i troche wiecej.
| -Czy możliwe jest zalanie przez Tsunami Polske ? :-)
Tsunami rozchodza sie od wstrzasow sejsmicznych pod oceanami i biegna
(nawet
pedza) w kierunku ladu. Na srodku oceanu taka fala nei rozni sie zbytnio od
zwyklych fal, ma okolo 1-3 metrow.
Jednak kiedy dochodza do ladu maja najczesciej okolo 10-30 metrow
A nawet wyzej w tym wypadku ponizej ok.80.
i uderzaja
od 1 do 3-4 po sobie.
Czasem jednak bywaja wyzsze (nawet do 40-60metrow wysokosci), takie
wymywaja
najczeasciej wioski rybackie i niszcza cale male miateczka nadmorskie.
Jesli tsunami mialaby dojsc do Polski musiala by przetoczyc sie najpierw od
Portugali/Hiszpani, przez Francje i Niemcy....
Uderzenie meteoru , jekie ma miec miejsce spowoduje fale na wszyskich wodach
.
Np Jak Krakatau wybuchal to w Indiach byla kilku metrowa fala .
Krakatau jednak wybuchal stopniowo - nie w jednaj chwili - i nie z tak sila
jak domniemany meteor.
Do Polski moze dojsc fala poprzez Danie (Maly Belt , Duzy Belt)
W Polsce nie powinno byc duzych strat .
Uderzenie meteoru spowodowac moze trzesienia Ziemii w wielu regionach , a
takrze przesuniecie plyt tektonicznych.
Trzesienia Ziemi odchuje sie we Wloszech i w Grecji .
Taka fala musiala by smiec chyba z 20km wysokosci ;o)))
a odlamek wielkosci 300m nie wywola takiego chyba ze walnei kometa
wielkosci
10-20km ;o))
Ale wtedy to juz wlasciwie wszystko jedno czy nas zaleje tsunami czy
wymrzemy z braku pozywienia, wody, zaczadzenia zasypania czy jeszcze tam
czego.
Przede wszystkim z braku porzywienia i zwiazanymi z tym konfliktami .
Tak wiec tsunami nie dotrze do Polski, natomiast moze sie nico podniesc
poziom Baltyku no i ... Hel (papapa) Gdynia, Gdansk, Kolobrzeg,
Swinoujscie
(papap)
No wlasnie.
Nie bedziemy mieli jzu polwyspu Helskiego... ;o(
Przez prsdy morskie morze sie usypac nam kilka mierzej .
to chyba nawet dobrze .
sector
Ropa z morskich rafineri tez sie troche porozlewa .
Temat: Słońce gra, Ziemia tańczy
Obserwacje sondy Ulysses pokazują, że drgania wytworzone we wnętrzu Słońca powodują występowanie takich samych wibracji na Ziemi.
Naukowcy z eksperymentu HISCALE prowadzonego na pokładzie sondy Ulysses zaprezentowali dowody na to, że takie same częstotliwości drgań, jakie powstają na Słońcu, można wykryć na Ziemi. Przy pomocy analiz statystycznych wykryli, że odpowiednie drgania występują w ziemskich danych sejsmicznych, a także w atmosferze i polu magnetycznym.
Częstotliwość drgań wynosi od 100 do 5000 mikroherców (jeden herc to jedno drganie w ciągu sekundy, jeden mikroherc to jedno drganie w ciągu miliona sekund). Takich drgań nie jest w stanie wykryć ludzkie ucho, które jest czułe na częstotliwości z zakresu od kilkunastu herców do 20 tysięcy herców.
Naukowcy zbadali też strumienie cząstek i międzyplanetarne pole magnetyczne. Spodziewali się, że dane będą zupełnie losowe, ale okazało się, że również tutaj występują częstotliwości podobne do tych znalezionych na Ziemi.
Teoretycy przewidywali występowanie takich drgań tłumacząc je falami ciśnienia i falami grawitacyjnymi powstającymi na Słońcu. Niektóre słoneczne oscylacje są obserwowane zwykłymi teleskopami na Ziemi oraz przez sondę SOHO. Taki rodzaj oscylacji jest powodowany przez fale ciśnienia i należy do kategorii określanej jako p-mody (fale akustyczne). Drugi rodzaj, g-mody, tworzony przez fale grawitacyjne, jest dużo trudniejszy do zaobserwowania.
David Thomson z zespołu naukowców uważa, że głównym czynnikiem przenoszącym drgania jest pole magnetyczne. Sądzi, że częstotliwości w g-modach są przejmowane przez pole magnetyczne na powierzchni Słońca. Potem część pola magnetycznego jest unoszona w przestrzeń przez wiatr słoneczny. Natrafia ono na ziemskie pole magnetyczne, powodując jego drgania w tych samych częstotliwościach, które następnie przenoszą się na Ziemię i mogą być wykryte sejsmicznie, a także w różnych systemach technicznych, np. w kablach oceanicznych.
Badaniem wnętrza Słońca na podstawie drgań jego powierzchni zajmuje się heliosejsmologia, będąca bardzo młodą dziedziną astronomii. Jej odpowiednikiem w badaniach dalekich gwiazd jest asterosejsmologia.
Temat: Co może zmieść życie z powierzchni Ziemi?
Co moglo by zniszczyc zycie na ziemi ,dobre pytanie i chyba najleprza odpowiedzia na nie bedzie wlasnie - ludzie .Oczekujemy w strachu zejscia Antychrysta ,a spojzmy w historie naszej planety i to nie ta wedyjska a chocizaby lata trzydzieste i przypomnijmy sobie takiego czlowieka jak Adolf Hitler ,czy innych goru ,ktorzy prowadzili chyba najskuteczniej do zaglady ludzkosci ...
Co do naukowego podejscia do sprawy doszczetnego zniszczenia zycia na Ziemi to naukowcy z Nasa (lub podobnej organizacji ) dokonujac obliczen i wiweloletnio przerpowadzajac badania dotyczace przebiegunowania w 2012 bo i oni sie tym zainteresowali ,doszli do wniosku ze przebiegunowanie to naturalny proces wymiany biegunow Ziemi i nastepuje on cyklicznie od poczatku powstania naszej planety co kilkaset tysiecy lat ( nie pamietam dokladnie ok .200 tys) ,badania te potwierdzili pozniej anglicy, zaobserwowali rowniez od 2000 roku niewyjasnione nadnaturalne pobudzenia aktywnosci ,magmy ,wulkanow ,pradow oceanicznych i innych naturalnych zjawisk takich jak Tornada czy fale Tsunami ( widzieliscie Srilanke po przejsciu Tsunami ??? prawie polowa wyspy zostala zalana !!!).Tlumacza to tez z dziwna aktywnoscia slonca ktora od kilku lat jest obserwowana (chodzi tu o burze magnetyczne o niewiarygodnej mocy ,miedzy innymi te o ktorych mowiono nie raz w wiadomosciach ,ze moga nie dzialac telefony ,moze nie byc lacznosci itp) Sesjsmolodzy takze ujawnili aktywnosc sejsmiczna ,dziwne powiazania z ruchami magmy pod plytami tektonicznymi nie sadzicie ?Wedlog Nasa ma to powiazanie wlasnie z czekajacym na nas przbiegunowaniem naszej planety ,wedlog ktorych i ich wieloletnich obliczen i badan mamy juz kilkanascie tysiecy lat spoznienia na nie .
Tyle co do faktow.
Temat: TR - Godzina Chwały
8 lutego 2309, godz. 11.12, Palladium, poziom -4b
Nim jeszcze dotarli do głównego wejścia do huty, obaj mężczyźni byli już zlani potem. Wstrząsy sejsmiczne poczyniły znaczące zniszczenia w nawierzchni placu oddzielającego kompleks przemysłowy od sektora kosmoportu i drogę ratowników zagradzały co chwila szerokie pęknięcia sięgające głębokością kilku metrów, najeżone ostrymi krawędziami przełamanych rur wodociągowych i pękami zerwanych kabli elektrycznych. Widząc to Frank zaczął mruczeć coś posępnie pod nosem.
- Że co? – zainteresował się Oliver biorąc rozpęd i pokonując następną z kolei szczelinę, tym razem sięgającą aż do rozszczelnionego wnętrza jakiegoś biegnącej kilkanaście metrów niżej tunelu komunikacyjnego.
- Mówię, że mi się to nie podoba – odpowiedział Frank idąc natychmiast w ślady kapitana – Zobacz, jak to wszystko jest rozpieprzone. Może tylko płyta placu była wylana z kiepskiego budulca, a może trzęsło tu mocniej niż gdzie indziej, a jeśli tak... kto wie, w jakim stanie będą generatory mocy i okablowanie tranzytowe.
Pięć minut później, na czwartym poziomie opustoszałego kompleksu, noszącego ślady gwałtownych, ale wygasłych już z powodu braku tlenu pożarów, ratownicy stanęli przed masywnymi drzwiami podstacji energetycznej. Oliver milczał przygnębiony, bo schodząc szerokimi rampami załadunkowymi w dół huty ratownicy natrafili na kilkadziesiąt zwęglonych, praktycznie nierozpoznawalnych ludzkich ciał, prawdopodobnie ogarniętych w ułamku chwili upiorną falą żaru buchającego z popękanych hutniczych pieców. Nigdzie nie widać było śladu żywych pracowników, ale skala dostrzegalnych wszędzie wokół zniszczeń sugerowała, że tylko nieliczni – o ile w ogóle ktoś – uszli z tej katastrofy z życiem.
- Cholera! – Frank załomotał z frustracją pięścią w zablokowane drzwi – Nie damy rady ich ruszyć! Futryna musiała się wykrzywić podczas wstrząsów, wypaczyła całe wejście! Bez palnika jesteśmy ugotowani!
Machado poczuł zimny dreszcz na dźwięk ostatnich słów Murraya, obejrzał się przez ramię na najbliżej leżące zwłoki, szczerzące w potwornym uśmiechu nadpalone zęby.
- Wolałbym, żebyś ograniczał przy mnie dobór słów w stylu „ugotowani” czy „usmażeni” – burknął kapitan – Jakoś nieprzyjemnie to brzmi.
Temat: Ciekawy komentarz na Onecie
Jak nie lubisz komentarzy tych "idiotow z forum onetu" to nikt Ci nie każe
srodku.
To nie jest tak że ja mam nie czytac wypowiedzi trafiajacych na ta grupe
tylko ty masz jej nie zasmiecac - dociera??
Poczytałem, np tutaj:
http://groups.google.pl/groups?q=HAARP&hl=pl&lr=lang_pl&ie=UTF-8&oe=U...
lm=8opehq%24d13%241%40news.tpi.pl&rnum=1
A oficjalne informacje na ten temat mam w... aaaalbo juz nie powiem gdzie
;)
No poczytaj dokładnie , to i troszke wiecej a jest tego od groma w
internecie i powiedz mi od kiedy to HAARP ma cokolwiek wspólnego z bronia
sejsmiczna??To tylko las anten nadawczych o duzej mocy wysyłajacych w
atmosfere fale elektromagnetyczne. I nie wazne w tym momencie czy ma to
słuzyc do wpływania na pogode, ludzką psychike czy strącanie rakiet za
pomocą mikrofal. Z trzesieniami ziemi nie ma to nic wspólnego.
Bieeedna ameryka... jak w ogole ŚMIAŁEM dostrzec choc ziarenko prawdy w
tym
komentarzu...
A sobie dostrzegaj- co mnie obchodza twoje halucynacje??:))
Jak w ogóle ktos śmie być sfrustrowany widząc co ameryka
robi
od setek lat ;))))
"
Amerykanskie interwencje zbrojne :
I co to ma do rzeczy??Pomijajac juz fakt ze stawianie sporej czesci wydarzen
z tej listy jako zarzutu przeciw USA karze sie powaznie zastanawiac nad
normalnoscia osoby ktora to robi to co to ma wspólnego z tematem i ogolnie z
paranaukami?? No bo chyba nie chcesz mnie przekonywac zapodajac takie
kretynizmy ze chodzi ci o powazna dyskusje o teoriach spiskowych? I daruj
sobie w przyszlosci cytaty z forum onetu bo to jest kloaka polskiego
internetu. Dobry materiał wyjsciowy do studium psychologicznego czy
psychiatrycznego ale nie powaznych czy chocby tylko merytorycznych dyskusji
na jakikolwiek inny temat.
Temat: Katastrofa Tunguska
Odkryli krater po meteorycie tunguskim
Włoscy geologowie są na tropie słynnego przybysza z kosmosu. Być może wkrótce dowiemy się, co tak naprawdę eksplodowało 99 lat temu na Syberii?
30 czerwca 1908 r. nad syberyjską rzeką Podkamienna Tunguska nastąpiła potężna eksplozja, której moc szacuje się na blisko 15-20 megaton (mniej więcej równa największej bombie jądrowej zdetonowanej przez człowieka). Powaliła drzewa na obszarze 200 tys. hektarów, wywołała falę uderzeniową, która dwukrotnie okrążyła kulę ziemską. W Londynie zanotowano trzęsienie ziemi. W Rosji posądzono Japończyków o rozpoczęcie wojny. Jeszcze następnego dnia, korzystając z niezwykłej zorzy, można było w Europie czytać książki po zmierzchu.
Pierwsza wyprawa badawcza dotarła do trudno dostępnego miejsca katastrofy dopiero pod koniec lat 20. ubiegłego wieku. Naukowcy zobaczyli tylko leżące pokotem drzewa, ale nie znaleźli żadnego krateru ani też fragmentów kosmicznego intruza. Dziś uważa się, że nadleciał on z szybkością 15 km/s. i uległ rozerwaniu na wysokości 10 km. Mógł całkowicie stopić się i wyparować w żarze eksplozji. Kwestia, czy był to meteor, czy kometa, wciąż pozostaje nierozstrzygnięta.
Teraz w najnowszym numerze "Terra Nova" grupa włoskich naukowców kierowana przez Lukę Gasperiniego z Instytutu Nauk Morskich w Bolonii twierdzi, iż dziesięciometrowy fragment obiektu przetrwał katastrofę, dotarł do powierzchni Ziemi i wyżłobił tam krater o średnicy pół kilometra i głębokości 50 m. Wypełnia go w tej chwili jezioro Czeko, które znajduje się 8 km od epicentrum wybuchu. Włoska wyprawa w czerwcu 1999 r. badała dno jeziora za pomocą sonaru i ustaliła, że ma nietypowy jak na te rejony kształt leja. Badacze twierdzą też, że jeziora nie ma na żadnych mapach sprzed 1928 r. Co więcej, badania profili sejsmicznych dowodzą, że 10 m pod dnem coś się znajduje - fragment obiektu albo materiał skompresowany uderzeniem. "Wiercenia mogłyby rozwiązać tę zagadkę" - konkludują Włosi.
nauka.gazeta.pl
Temat: chandler wobble ponownie
| Jakiego gazu ? Skąd te wycieki ? Napisz coś wiecej...
| Lub lepiej od razu podaj źródło tej informacji.
| Dzięki.
To może ja podam.... Film był taki na Jedynce wczoraj czy
przedwczoraj.... Pierwsza część, druga wkrótce.... Że Ziemia sie
miała rozpadać na dwie połówki.
...no i tam twierdzili że jak interferowały ze sobą pękające "głębokie
uskoki" w skorupie ziemskiej -to mało co było widać po wstrząsach na
powierzchni poza wyziewami gazu z tzw. "głebokich poduszek gazowych"...czy
jakoś tak?!
Dobrze spamiętałem? ;)
A że chcieli te te interferujące pekanie uskoków zatrzymać "spawaniem" z
pomocą serii podziemnych -a jakże- odpałów jądrowych...to też chyba dobrze
pamietam...? ;)
A kiedy ta druga część? Zapewne za tydzień... :)
---
TVP 1: Wtorek16.01.2007 20:20
10,5 w skali Richtera
Film katastroficzny, USA, 2004
czas 85 min.
reż.: John Lafia
scen.: Christopher Canaan, John Lafia
wyst.: Kim Delaney, Beau Bridges, John Schneider, David Cubitt, Fred Ward,
Rebecca Jenkins, DulĂŠ Hill
Trzęsienie ziemi, które nawiedziło Seattle, powodując ogromne zniszczenia,
przesuwa się na południe, docierając do Kalifornii. Wkrótce ofiarą
kataklizmu pada San Francisco. Rick Nolan, szef specjalnie powołanego sztabu
kryzysowego, czuje się winny śmierci tysięcy ludzi. Nie wziął pod uwagę
ostrzeżeń doktor Samanthy Hill, by ewakuować mieszkańców. Badaczka
utrzymuje, że fala wstrząsów sejsmicznych będzie przesuwała się dalej na
południe Kalifornii, grożąc kolejnym miastom, w tym Los Angeles. Kolejne
trzęsienia mają osiągnąć niespotykaną moc.
Ang:
http://en.wikipedia.org/wiki/10.5_%28TV_series%29
Temat: KLUB PRZY ŚMIETNIKU
Informacja z 25 maja 2005r
Demeter wykrywa zaburzenia jonosfery poprzedzające trzęsienia ziemi
Satelita Demeter już kilkakrotnie zarejestrował zaburzenia w jonosferze poprzedzające trzęsienia ziemi.
Pierwsze wyniki kilkumiesięcznej pracy satelity zostały zaprezentowane na konferencji Europejskiej Unii Geofizycznej w końcu kwietnia w Wiedniu oraz na zakończonym niedawno w Paryżu spotkaniu komitetu naukowego projektu Demeter - poinformował PAP dr Jan Błęcki z Centrum Badań Kosmicznych PAN, kierownik polskiej części projektu.
"Celem francuskiego projektu Demeter - w którym uczestniczą także polscy uczeni - jest skorelowanie zjawisk sejsmicznych zachodzących w głębi ziemi z zaburzeniami w jonosferrze. Satelita ma śledzić zjawiska w atmosferze i jonosferze, które mogą poprzedzać trzęsienia ziemi" - przypomniał dr Błęcki.
Dane z satelity - a jest już duża seria statystyczna - potwierdzają wcześniejsze założenia o istnieniu takich zależności.
Bogatego materiału dostarczyły silne trzęsienia ziemi jesienią 2004 w Japonii i Meksyku. Satelita zarejestrował na 5 dni przed wystąpieniem wstrząsów zaburzenia temperatury i gęstości elektronowej w jonosferze. Występowały też dziwne zjawiska falowe - prawdopodobnie satelita rejestrował fale akustyczne i grawitacyjne wywołane trzęsieniem.
Podobne zjawiska śledziło naziemne obserwatorium geofizyczne na Filipinach na kilka dni przed grudniowym trzęsieniem ziemi w 2004 roku. Wstrząsy te wywołały tsunami i spowodowały straszliwe spustoszenia na wybrzeżach Oceanu Indyjskiego.
"Satelita Demeter został umieszczony na orbicie 29 czerwca 2004 roku, a jego misję zaplanowano na dwa lata, co pozwoli zebrać wiele danych o związkach jonosfery z trzęsieniami. Będzie to podstawa dla dalszych badań nad prognozowaniem tych kataklizmów" - zaznaczył dr Błęcki. http://info.onet.pl/11041...0,686,item.html
czynnik z wewnątrz czy zewnątrz?
na FZN o tym pisałam.
Temat: Granatnik przeciwpancerny
A paliwowo-powietrzny to niby polonizm? Zwykła kalka z angielskiego - FAE - FUEL AIR EXPLOSIVE Kalką z angielskiego jest tłumaczenie terminu, gdy nie ma polskiego odpowiednika, albo kiedy piszący przekłada źle (vide częsty błąd - semiautomatic jako półautomatyczny zamiast samopowtarzalny). Rusycyzm to jest pokraczny termin "odwrotna kumulacja" i "termobaryczny" właśnie. Niestety nasz język techniczny rzadko rozwijany jest samodzielnie, natomiast najczęściej dosłownie przyjmuje się terminologię zachodnią (dzisiaj niemal w 100%, czyli angielską, bo to zrozumiały dla wszystkich język), a kiedyś rosyjską. Niemniej jednak określenie "paliwowo-powietrzny" znajdziesz w leksykonach technicznych od lat 1980. przynajmniej (zerknąłem do Ilustrowanego Leksykonu Lotniczego Uzbrojenie z 1991 i tam to pojęcie jest), zaś "termobaryczny" istnieje jedynie w kulawych tłumaczeniach w materiałach popularno-naukowych.
Co sie tyczy "termobaryczny" - czy aby ta nazwa nie odzwierciedla działania tego typu pocisku/głowicy/ładunku? A "paliwowo-powietrzny" głównej zawartości ładunku? Tyle tylko, że termobaryczny po polsku nic nie znaczy, choć oczywiście możemy sobie przyjąć Twoją teorię, jest nawet dosyć zgrabna - jak mniemam chodziło Ci o działanie falą ciśnienia i temperatury.
Przy czym, tutaj się zastrzegam, jest jedno, ale za to duże ALE. Terminologia amerykańska. Oni rozróżniają ładunki paliwowo-powietrzne od termobarycznych i ten podział jest dosyć ścisły. Być może warto by było z niego skorzystać, aby jednoznacznie rozróżnić ładunki paliwowo-powietrzne od termobarycznych, jednocześnie wprowadzając to ostatnie określenie do języka.
Wykorzystam tutaj do wyjaśnienia o co chodzi, tekst mojej ulubionej, żywej encyklopedii uzbrojenia, czyli Speedy'ego z grupy newsowej pl.misc.militaria, redagując go nieco:
Klasyczne ładunki paliwowo-powietrzne (FAE) działają na następującej zasadzie - częśc bojowa otwiera się w mniej lub bardziej wybuchowy sposób, rozpylając chmurę ciekłego/gazowego paliwa. Paliwo miesza się z powietrzem i po upływie określonego czasu (od ułamków sekundy do kilku sekund) jest detonowane, najczesciej przez takie "granaty" z opóżnionym zapłonem wystrzelone w czasie rozcalania głowicy. Detonacja takiej chmury w porownaniu z klasycznym materiałem wybuchowym dosyć słaba, biegnie powoli, przez co dlugo trwa. Nadcisnienie chociaz znacznie mniejsze, wstępuje znacznie dłuzej przez co efekt burzący jest w sumie silniejszy. Dłużej trwa tez oddzialywanie termiczne (chociaz temperatura jest dosyc niska) wiec nieco większa szansa, że coś się od tego zapali. Minusem calej tej historii jest bardzo skomplikowana konstrukcja ładunku i co za tym idzie jego duża zawodność. Zeby uzyskac prawidłową detonację trzeba wyprodukować chmurę mieszaniny paliwa i powietrza o odpowiednim składzie. Mimo uzywania paliw o duzym zakresie wybuchowosci (tlenek etylenu np. od kilku do 100%) i tak często to nie wychodzi, wszak broni używa sie w każdych warunkach atmosferycznych, w kazdej temperaturze, niezaleznie od tego czy jest wiatr i jaki silny, czy pada itp. A wszystko to wpływa mniej lub bardziej na zachowanie takiej chmury. Wiec względnie często spotyka się i niewypały kompletne i takie efekty ze chmura wypali sie bez detonacji co moze i wygląda groźnie, ale nie o to wszak chodzi. Dlatego wciąż nie jest to bron zbyt rozpowszechniona.
Bron okreslana w USA jako "termobaryczna" dziala troche inaczej. Zawiera stały materiały wybuchowy o absurdalnie dużej zawartości pyłu aluminiowego (np. 75%). Dodatek niewielkiej ilosci aluminium, np. 20%, stosowany jest od dawna jako "wzmacniacz" materiału wybuchowego, obniza to co prawda prędkość detonacji, ale wypalające się w powietrzu cząstki metalu podgrzewają je bardzo mocno, nieco potęgując podmuch i dając dodatkowy efekt zapalający. Zastosowanie takiego "termobarycznego" składu posuwa ten efekt znacznie dalej, detonacja zostaje spowolniona do granic rozsądku, tak żeby calkiem nie zdechła, a olbrzymia ilość aluminium pali się w powietrzu straszliwie długo, moze i do sekundy nawet, dając ten efekt termiczny, przedłużając podmuch i wypalajac wszystko totalnie. Takie ładunki uwaza sie za efektywne srodki niszczenia umocnien, obiektów podziemnych itp. Taki dziwny wybuch wewnątrz np. bunkra czy podziemnej struktury wypali wszystko doszczętnie, natomiast w razie "pudła", wybuchu poza celem, nie wytworzy zbyt silnej fali sejsmicznej w ziemi ani tez zbyt silnego podmuchu w powietrzu, przez co mniejsze będą przypadkowe zniszczenia w okolicy.
Strona 1 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 86 wypowiedzi • 1, 2