Wyświetlono wypowiedzi wyszukane dla słów: farby do broni





Temat: Australia weźmie udział w wojnie z Irakiem (kró...
do zbalansowanego
Gość portalu: zbalansowany napisał(a):

> Zaczynam powaznie obawiac sie o zdrowie J Howarda.
> Socjalisci wyzywaja go od idiotow, to samo robia demokraci i zieloni.
> Cale popoludnie musial odpowiadac wstretnym dziennikarzom ktorzy tlumaczyli
mu
> jak dziecku ze inwazja na Irak bedzie nielegalna.
> Jacys wandale wymalowali farba olbrzymi napis NO WAR na dachu opery
> sydnejskiej, co zalamalo go do reszty.
> O osmej wygladal juz jak wycisnieta cytryna, obawiam sie o jego zdrowie

Ja nie jestem zachwycony tym, ze bedzie wojna, ale rozumiem, ze terroryzm musi
zostac zlikwidowany. Caly swiat dzisiaj sie boi. Nigdy nie wiesz gdzie i w
jakim miejscu na swiecie cie dopadnie, albo bomba, albo gaz, albo jakis
bakcyl. To juz nie przelewki. Myslisz, ze ja tak chetnie przygotowuje sie do
tej wojny, ze tak milo mi bylo dzisiaj wysluchac w radiu jak mam sie
zachowywac? Niestety ja bede chodzil jak wielu do pracy. Moze z maska i dusza
na ramieniu. Ale zyc trzeba. My jestesmy na pierwszej linii. Wojna w zasadzie
juz sie zaczela dawno. Nie czujesz sie jak w jakims filmie katastroficznym.
Islam rozpoczal oczyszczanie swiata z niewiernych juz dawno. To postepuje i
jest coraz bardziej niebezpieczne. Do ciebie tez to dotrze. Moze znacznie
pozniej, choc kto wie. Mikroby dzisiaj przemieszczaja sie z predkoscia
samolotow.
Wiele panstw ma bron niekonwencjonalna. Jednak jezeli jest ona w krajach o
wysokiej cywilizacji, to niech sobie maja. Jezeli ta bron znajduje sie w
rekach psychopatow i fanatykow religijnych, ktorzy walcza z szatanem, to to
juz jest niebezpieczne.
Islam jest bardzo ekspansywny i niestety obejmuje kraje prymitywne, gdzie
latwo jest ludzi omamic.
Ja sie naprawde boje. My ich mamy wokol siebie, ale mamy nad nimi narazie
jeszcze (dopoki Francja np im nie pomoze)przewage technologiczna. To ich
powstrzymuje. Gdyby oni mieli atom, to nas juz by dawno nie bylo, a potem w
kolejce byliby nastepni. Zamiast na nas pluc powinniscie sie cieszyc, ze
jestesmy i ze na szczescie zbombardowalismy Irakowi reaktor. Francja do
dzisiaj nam tego nie moze wybaczyc.
Chowajcie sobie glowe w piasek, jakby was to nie dotyczylo. Nie wiem jak sie
to zakonczy dla nas. Mam nadzieje, ze jeszcze sie spotkamy na forum, ale
kiedys wspomnicie moje slowa jak juz bedzie zapozno.
Mam nadzieje, ze masz ladna pogode na plaze.
U nas jest teraz hamsyn. Nic nie widac, tylko piasek. Jak skonczy wiac
piachem, to obawiam sie, ze powieje czym innym.
I oto mam pretensje do tych wszystkich mieczkow na calym swiecie.






Temat: Fryzjer
no koleżanko pozwól że wyjaśnię Ci jedną kwestię..pojęcie o modzie to Ty musisz mieć zblazowane, i wyraźnie czuć Twoje wielkie zaangażowanie w obronę dobrego zdania o tym salonie co jest dziwne i już tłumacze Ci dlaczego..bo albo jesteś właścicielką albo osobą która broni nieświadomie czegoś co jest siedliskiem kłamstw i oszukaństwa.Mówisz o koloryzacji bazującej na markach takich jak Matrix i L'oreal..śmiechu warte..na własne oczy widziałam jak szanowna pani szefowa rozrabia farby palette i czarując pięknie klientki nakłada im to badziewie na głowy zapewniając uczciwie że kolor jest trwały i z najwyższej półki..z reszta podejrzewam że pracownicy drogerii i sklepów kosmetycznych w tym mieście nie raz obsługiwali pracownice pani właścicielki podając im wymienione wczesniej farbki palette, no a na koniec oczywiście kasujemy taką klientkę nieadekwatnie do wykonanej usługi..bo zaznaczyć trzeba że takową panią obdzieramy z kasy bez żadnych wyrzutów sumienia bo to jest już normalne zjawisko w tym salonie.
Przestrzegam wszystkie panie koloryzujące się w tym miejscu o to by nie bały się zapytać czym koloryzowane są ich włosy a wręcz mogą zarządać by farba z tubki "wyciskana" była na ich oczach...jeśli fryzjer odmówi tego, najwidoczniej ma cos do ukrycia.
Na kosmetyki do odsprzedaży dla klientów narzucona jest tak horendalna marża, na to tez można zwrócić uwagę..
No i an koniec popre tu jedną z wypowiedzi że szefowa tego miejsca nie słucha sugestii klientek nic a nic, z reszta uważa że jest kreatorem chyba i zna sie na modzie dlatego większość stamtąd wychodzi jako typowy przykład wizjonerstwa na życie i fryzjerstwo pani szefowej.
Nie piszę tego żeby komuś popsuć opinię, ten ktoś sam na to zapracował i nieprofesjonalnie było by z jego strony gdyby oskarżał o to innych:)
pozdrawiam





Temat: Artystów: malarza - Grafika - Rysownika - kontaktu
Gość portalu: goy napisał(a):

> jezyk to wlasnie warsztat,
__________________________________________________

To bardzo mylace podejscie przyjacielu.

Warsztat to MATERIA (papier, drewno, kamien, gips, tusz akwarela, tempera,
farba olejna, farby drukarskie, klisza aparat fotograficzny itd.) plus techniki
uzywania jej.
_______________________________________________________________________________

a kazda prawda jest subiektywna,

_______________________________________________________________________________
Tak wlasnie kiedys myslalem ale obok PRAWDY SUBIEKTYWNEJ istnieje tez PRAWDA
OBIEKTYWNA. W zaden sposob nie udowodnisz ze TWOJA PRAWDA, czyli subiektywna
(twoje odczucie subiektywne) jest PRAWDA. A jesli to bedzie tylko ILUZJA ?
Kant stwierdzil cos takiego; "Prawdziwe jest to, co jest zgodne z
rzeczywistoscia. Co dana spolecznosc uwaza za prawdziwe." To stwierdzenie stalo
sie stwierdzeniem fundamentalnym pod budowe doktryny marksizmu i leninizmu. Jak
sie okazalo po latach prob owa doktryna tez byla ILUZJA.
________________________________________________________________________________

> jasne, ze sa prawdy banalne i wtedy mamy kicz

________________________________________________________________________________
W filozofi i w logice nie ma takiego terminu PRAWDY BANALNE.
To sa poprostu BANALY (gusla, bzdury, halucynacje, cuda niewidy )
________________________________________________________________________________
> ale znamy tez wybitnych prymitywistów- celnik, ociepka tam jest ich prawda
> no nikifor i ona robi wrazenie wraz z ich jezykiem (warsztatem)
> pozdro
_______________________________________________________________________________
Ameryka ma przedewszystkim prymitywistow J.Pollok, A.Warhol, itd.
Amerykanski prymitywizm wyrasta na takiej a nie innej bazie ciemnoty i
zacofaniu mas.
Polski prymitywizm wyrastal na zupelnie innej bazie kulturowej, basni ,legend,
i pijanym widzie tak tworcy jak i odbiorcy.
Nadal ma on swoich zwolennikow w postaci ciemnych acz licznych mas i rownie
wygodnie wpisuje sie w polityczna poprawnosc mechanizmow sterowania nimi, czyli
postepujacego zacofania. Pijany, glupi i w majakach artysta byl zawsze
adorowany przez wladze. Tylko po to by nie angazowal sie i nie byl tworca
WIEKOPOMNYCH DZIEL NARODOWYCH. Tak, tak, TALENT to wielka bron.




Temat: >Porownanie_Izrael---swiat-arabski_co_wy-na_to_?
Żydowscy osadnicy chcą zorganizować specjalne "terror-wycieczki" po Zachodnim
Brzegu i Strefie Gazy, w których turyści uczyliby się, jak obsługiwać broń i
walczyć z Palestyńczykami - poinformowało BBC. W ramach
pięciodniowej "wycieczki" jest również możliwość znalezienia się w kokpicie
samolotu zdolnego do przenoszenia ładunków nuklearnych.
- Jest mnóstwo sytuacji ekscytujących, jak na przykład lot helikopterem i
strzelanie ze znajdujących się tam karabinów maszynowych - tłumaczył
reporterowi BBC organizator wycieczek Jake Greenwald. - Chcemy jednak także
nauczyć ludzi, jak mają postępować w sytuacjach zagrożenia - mówił. Według
Greenwalda, "terror-wycieczki" to alternatywa dla podupadającej turystyki w
Izraelu.
W ramach "zabawy" dla bogatych turystów z Izraela i Stanów Zjednoczonych na
terenach palestyńskich ma się również znaleźć walka przy użyciu paintballa
(kulek z farbą), w której wkraczałoby się do arabskiej wioski i "eliminowało"
dom po domu "terrorystów". Turyści będą się też szkolić, jak obsługiwać
karabiny maszynowe i pistolety: amerykański M16, rosyjski kałasznikow i
izraelski uzi. "Kursanci" będą się także uczyć, jak współdziałać z biorącymi
udział w akcjach pacyfikacyjnych czołgami.
W ramach "wycieczki" planowane są także rozmowy z żołnierzami izraelskimi,
którzy uczestniczyli w masakrze dokonanej w obozie palestyńskim w Dżeninie w
kwietniu zeszłego roku. W skrócie "wycieczki" zawierać będą: szkolenie w
zakresie obsługiwania broni, "polowanie" na terrorystów na pustyni, loty nad
rzekomymi "enklawami terroru" (prawdziwe wioski palestyńskie), możliwość
siedzenia za kokpitem samolotu F-16 i paintballowy atak na palestyńską wioskę.
Greenwald ujawnił, że ma już pierwszych chętnych na takie "wyprawy". Są nimi
sędziowie, lekarze i wykładowcy zarówno z Izraela, jak i ze Stanów
Zjednoczonych. Zgodzili się oni bez wahania zapłacić 5,5 tys. USD za
pięciodniową "wycieczkę". Mają się one zacząć pod koniec miesiąca




Temat: Czarne listy o. Rydzyka
uchachany napisał:

> fritz.fritz napisał:
>
> >
> > Czerwony faszyzm jest w dalszym ciagu dominujaca sila w Polsce pomimo farby
demokracji!
>

> I w celu jego eliminacji potrzebne będą właśnie te listy.

Oczywiscie, zeby wygrac wybory i moc prowadzic dalej procesy przerwane w 1990
roku. Obowiazkiem Mazowieckiego po rozwiazaniu sie PZPR w 1990 roku bylo
rozpisanie nowych wyborow. On tego nie zrobil. Skutki odczuwalismy przez caly
czas do dzisiaj.

>Na falach Radia
> Maryja jest taki piękny cykl "Myśl jest bronią". Dodam tu, że i informacja
jest bronią.

Alez oczywiscie. Dokladnie na tym polega problem. W Polsce spoleczenstwo jest
informowane niezwykle jednostronnie, a wiec oklamywane i doktrynizowane w
sposob wrecz nieprawdopodobny.

> Szerokie rozpowszechnianie informacji o wrogach Narodu Polskiego jest
niezbędne w celu eliminacji ich wpływów.

Oczywiscie. To co sie nazywa w Polsce lewica nie jest lewica tylko
postkomunizmem.

W spektrum politycznym musi istniec lewica i prawica.

Prawica w Polsce osiagnela pierwszy stopien organizacji, ale proces z cala
pewnoscia nie jest zakonczony.

Lewica w zasadzie nie zaczela jesczze powstawac. Mowie o lewicy
socjaldemokratycznej, ktora komunisci uwazali za najwiekszego wroga i po prostu
wyrzneli.

Polska potrzebuje teraz 8 lat normalnych rzadow prawicy.

W tym czasie powinna powstac lewica.
Nowa lewica bedziesz mogl po tym poznac, ze z SLD czy borowkami czy z PD nie
bedzie miala personalnie nic wspolnego i z banda Sierakowskiego rowniez.
Sierakowski jest przedluzeniem niemieckich zielonych a to jest chyba ostatnia
organizacja postkomunistczna na swiecie zafarbowana stalinistycznie.

To musza byc nowi ludzie, otwarci i w pewnym sensie bardzo inteligentni zeby
nie wpasc na to cale g... sprzedawane przez postkomunistow, GW i reszte prasy
jako ruch lewicowy.




Temat: Ogary na start!
Ogary na start!
OGARY NA START!

„Pojedziemy na łów…”

Mammy rok wyborczy. Kolejny. Tym razem do upolowania jest kasa samorządowa.

Być może trafi się i lepszy kąsek w przyśpieszonych wyborach parlamentarnych.

Tu i ówdzie widać już ruchy pobudzonych kundli, wabionych farbą mamony.

Na początku będzie sygnał, odprawa, chrzest bojowy, losowanie stanowisk i
obwodów oraz pasowanie (na listach wyborczych). Oczywiście dla gapiów
przedstawiony będzie inny regulamin gonitwy.

Będzie odpowiednia oprawa łowów (program wyborczy), będą pompatyczne
deklaracje, ślubowanie (obietnice wyborcze), będą przedbiegi i hasła
(prawybory), będą spotkania towarzyskie (wiece wyborcze), będą pikniki
(kiełbasa wyborcza), będą towarzyszące akcje charytatywne (ochłapy dla
ubogich), będzie reklama wyścigów (bilbordy), będzie granie na rogu… ulicy
(discopolo). Będzie zabieganie o względy trendowatych mediów i modły o
wsparcie imprezy przez znośne autorytety publiczne. Będą rankingi championów
i prezentacja dotychczasowych trofeów. Będą mocne drużyny, będą doraźne
sojusze i będą różne koligacje.

Ceremoniał rozpocznie stanie na ambonie. Potem będzie tropienie i ściganie.
Będą kłusownicy, naganki, polowanie na prowadzących, eliminowanie konkurencji
i podkładanie świni zamiast młodej łani. Będzie dziczyzna. Będą szybkie
charty i głodne wilki. Będą orły i chmara jeleni. Będą opierzone kaczki, będą
stare lisy i młode jastrzębie. Będą byki łosi, szaraki i cielęta. Będą
tchórze i będzie wycie skunksów.

Na końcu będzie pokot, znakowanie i koronacja. Spijanie miodu, spółkowanie
pod stołem i kac moralny. Jak zawsze po fazie delektowania się ucztą
zwycięstwa przyjdzie czkawka na płochaczy. Czkawka wyborcza dla zziajanego
elektoratu.

*

W Jeleniej Górze też będą wybory. Ja też mam duży apetyt i pozwolenie na
broń...

Startuję na prezydenta!

Startuje próżny prezydent dotychczasowy.

Startuje zaciekły populista bez chłodnej głowy.

Startuje pokoleniowy biznesmen samochodowy.

Startuje Gienek nijaki - mogę i ja.

Przynajmniej będę pił koniaki.

Darz Bór!

G. Niedźwiecki

(objęty ochroną)
grzegorz-niedzwiecki.blog.onet.pl/



Temat: Śliczności II
visy, schofieldy i reszta
jaceq napisał:

> Przeglądałem oferty amerykańskich firm handlujących antykami - i faktycznie,
> nawet tam ciężko o LeMata (był za to np. ViS z produkcji przedwojennej, cena -
> bagatela - $ 8000.). Któreś z tych włoskich firm robią jednak repliki. Ustawa
> obejmuje; postaw faceta z LeMatem naprzeciw gliniarza z P-64.

Oryginalny LeMat jest drogi, ale replikę można kupić za od 550$ używana do 780$
nowa. Visy oryginalne polskie są sakramencko drogie, na wtórnym rynku jest dużo
tych wyprodukowanych przez Niemców, ale pod względem wykonania nie równają się z
polskimi przedwojennymi. Niedawno Radom spróbował wznowić produkcję visów, ale
są fatalnie wykonane.

> Ja to nawet miałem, dość marną kopię firmowaną przez Uberti, a w rzeczywistości
>
> zrobioną przez Hege. Mosiężny szkielet (nazwany szumnie "brass"), marna
> dokładność wykonania (np. kapiszony lubiły spadać z kominków) no i okropna,
> odłażąca farba na lufie (bęben o dziwo oksydowany, rękojeści o dziwo z
> przyzwoitego drewna). No, ale co wymagać za 350 DM. Jeszcze sobie kupię
> przyzwoitą kopię. Oferty oryginałów od 2000 $.

Może to Pietty było, bo Uberti jest znany z jakości, a Hege kooperowało z
Piettą. Za 350 DM nie wierzą, żeby to było Ubertiego.

> Schofieldy, o ile się nie mylę, były już po kontrakcie rosyjskim, wyłącznie
> amerykańskie. 44 Russian tym się różnił od 44 American, że miał nieco mniejszy
> ładunek prochowy i lżejszy pocisk, co z pewnością dodatnio wpływało na celność.

Uberti, który robi replikę Russiana twierdzi, że to już są schofieldy oparte na
S&W 3.

> Urody dodawały też te wąsy przy osłonie spustu (w Ameryce namiętnie
> spiłowywane, bo zawadzały, ośmiocalowe lufy też podpiłowywali, stąd dość duża
> obecnie podaż 5, 6, 7-calowych "Rusków").

Wąsy prawdopodobnie były dodane jak do krótkiej broni kawaleryjskiej. LeMat
kawaleryjski też taki ma.

> Idiotyczna ustawa. Gdyby było coś strzelającego amunicją np. 45 ACP sprzed
> 1850, to by było bez pozwoleń. Czym się różni czarnoprochowy frontloader M1847
> od M1851? Ty wiesz i ja wiem, a ustawodawca nie wie. Z muszkietu 1777 kalibru
> 78, przyzwoicie załadowanego mocniejszym prochem, np. fffg, można przecież
> ładnie wybić szybę na komendzie (i przy okazji zrobić dziurę w suficie na
> wylot). A przecież nic, żadna ustawa mi nie przeszkadza doczepić do takiego
> muszkietu np. noktowizor?

Ustawa idiotyczna, ustawodawca głupi. Pozdrawiam



Temat: Jak oszczędzać na cieple, czyli wszystko o podz...
pajdeczka napisał:

> A czemu ma służyć moja wypowiedź? Czy ktoś z naszych opinii
> wyciągnie wnioski?
> Dla mnie podzielniki to jeszcze jeden pomysł na zarobienie
> pieniędzy dla firm pośredniczących, takich, jak. np. TECHEM.
> Ale kogo to obchodzi?

Może by obeszło. Prokuratora!! Gdyby tylko mieć dowody. A z tym jest kłopot.
Prezesi SM-ów bronią podzielników własną piersią. Lokatorzy nie chcą a oni
chcą. Lokatorzy mówią, że tracą. Prezesi, że są oszczędności. Jeżeli lokatorzy
nie mają oszczędności, no to tylko prezesi pozostają. Ciekawe na czym
oszczędzają?
Jak skontrolować spółdzielnię? Kogo nasłać? Gdzie się udać? NIK nie kontroluje
spółdzielni. Można samemu. Ale kto sprawdzi finanse spółdzielni, która liczy
kilka tysięcy członków. Pozostaje tylko sąd, a do sądu trzeba mieć dowody. Koło
się zamyka.
A tak na marginesie. Mieszkańcy łódzkiego os. Żubardź należącego do RSM Bawełna
(ok. 2000 lokatorów) postanowili oderwać się od spółdzielni, właśnie z powodu
podzielników. Postawili ultimatum: albo Bawełna zdejmie podzielniki albo oni
odchodzą od s-pni. Zazdroszczę im jednomyślności. Żeby się oderwać trzeba mieć
zgodę ponad połowy lokatorów osiedla. A teraz plotka: podobno pracownik
rozliczającego ich Techemu, puścił farbę- prezes S-pni nie przyjął od Techemu
pierwszego rozliczenia za ciepło bo były za niskie dopłaty! Rozliczali tak
długo, aż prezes był zadowolony z wyników.Lokatorzy mniej. Ale to tylko plotka.
Tym niemniej ciekawe, ile firma rozliczająca jest gotowa "dać" prezesowi za
możliwość założenia podzielników i rozliczania wg nich. Za jaką cenę prezesi
spółdzielni gotowi są wydy.ać lokatorów.



Temat: Taśma z głosem Saddama w rocznicę dojścia parti...
Rosja a nowy Irak
Gość portalu: Stauffenberg napisał(a):

> Po pierwsze - nie wiedziałem, że w Polsce jest tylu
> Arabów. I arabofilów. Takie bezkrytyczne poparcie...Byle
> dyktatorek z Maghrebu coś powie o "dżihadzie" i "biciu
> Arabów i Żydów" już z Polski rozlega się entuzjastyczny
> okrzyk: "Prowadź Wodzu!". Ja rozumiem, że Polacy muszą
> mieć idoli, a że w kraju nie znajduja, to szukają za
> granicą. Ale dlaczego muszą akurat takich? (znaczy -
> Kiepscy górą; a więc Polacy mają umysły i mentalnosć
> kiboli. Traktują USA jak policję, a kibole strasznie
> lubią jak się policje bije...)
> A co do Amerykanów w Iraku..wszystko sie skończy byle
> jakim i "zaklajstrowanym farbą i sznurkiem" pokoju, po
> czy amerykańscy chłopcy wrócą do domu. Zostawiajac
> następcom Saddama w prezencie dobrze uzbrojone i
> proamerykańskie państwo kurdyjskie. Turcji na otarcie łez
> dostanie się jakiś duży bezzwrotny kredyt od Wuja Sama i
> przymkniete oko na wypadek, gdyby chciała swoich Kurdów
> do tego państwa wyrzucić. A Polska? Polska trochę w Iraku
> posiedzi, potem trochę pobuduje, aż zabierze swoje
> zabawki i żołnierzyków i wszyscy o całej sprawie bedą sie
> starali zapomnieć. Lącznie ze "starą Europą"(zwłaszcza
> Francją), która potem będzie chciała robić biznes na
> antypatii nowego rzadu irackiego do Amerykanów...co i tak
> potrwa pewnie niedługo, bo na koniec Irak wróci do starej
> przyjaźni arabskiej z Rosją. Ot i wszystko, co zdarzy się
> tam przez najbliższe 10 lat.

W zasadzie masz rację, ale wątpię w sojusz z Rosją. Rosja nie ma po prostu
Arabom nic atrakcyjnego do zaoferowania: nawet jej broń, w świetle wojny
irackiej, stała się pośmiewiskiem. A co do demokracji: do tego potrzebna jest
silna klasa średnia, a takiej w żadnym kraju arabskim nie ma. Jak na ironię
istnieje ona w IRANIE, i dlatetego, za 2-3 lata reżym ayatollahów się
przekręci. 70% narodu nie wybiją: nawet Stalin tego nie potrafił. :)



Temat: Do Żydów wypędzonych w 1968 roku!
manowce "prawicy" i "lewicy"
Helga napisala: "Mirmat, jedna uwaga. "lewak" w dzisiejszych czasach to takze
np. zeswirowany obronca zwierzatek, czyli wegetarianin ekstremista. Taki co
pojdzie do McDonalds i wyleje farbe na stolik. Chomsky nie byl "lewakiem" tylko
ideologiem systemu totalitarnego. I w swoich przekonaniach jest stabilny,
dzisiaj jest "skrzydlowym" al quaidy i palestynskich bombiarzy. "

Z tymi terminami prawica-lewica to calkiem zwariowanie. Po wyjezdzie z Polski i
dotarciu do srodowisk patriotycznych na zachodzie skontaktowalem sie z panem
Trojanowskim bo jego audycje w RWE bardzo mi przypadaly do gustu. Po dluzszej
gadce ten niezwykle mily czlowiek, ktory okazal sie umiarkowanym endekiem
poradzil mi bym ....zapisal sie do PPS !!! po prostu uwazal, ze tam moge wiecej
zrobic dla Polski. Towarzysze z kolei namowili mnie bym wstapil juz w Kanadzie
do tutejszych socjalistow by w ten sposob robic robote dla Polski. Do dzis mam
czerwona legitymacje PPS z podpisem Adama Ciolkosza. Dzis ta zabawa w lewice i
prawice troche mnie znuzyla. Pod wplywem znanego komentatora radiowego Rush
Limbough zaczelem dzielic ludzi na Rightwingers i Wrongwingers. Ja oczywiscie
zaliczam siebie do rightwingers.

Oczywiscie Helga masz racje. Kazdy z nas jest troche prawicowy i troche
lewicowy. Ja uwielbiam zwierzaczki i z tego powodu kwalifikuje sie jako lewak.
ale uwielbiam tez schabowego no to jestem prawicowcem. W polnocnej Ameryce
kompletnie zwariowali: despotyczna lewice nazywa sie "liberalami" a takich jak
ja liberalow nazywa sie..."konserwatystami"-tfu psu na urok.

Problem jest, ze pewna gromadke "usual suspects" trudno rozdzielic. Ci sami co
chca jesc trawe tez uwielbiaja Sadama Husejna. Feministka, ktore dalaby mi w
pysk za to,ze pocalowalem ja w reke, broni islamistow, ktorzy kamieniuja
kobiety. W marszach popierajacych mord Bin Ladena uczestniczyla cala ta
cholotka. I tych w skrucie myslowym nazywam "lewakami".
Po bladzeniu na prawicy i na lewicy chyba znajde miejsce wsrod libertynow.
Nawet jezeli nie zawsze maja racji to stanowia rowne towarzystwo.




Temat: Radykalna zmiana koloru. Ma ktoś to za sobą?
Radykalna zmiana koloru. Ma ktoś to za sobą?
Mam zdrowe, niezniszczone włosy. Od wielu, wielu lat farbuję je na czarno-granatowy kolor, mój naturalny to taki "mysi blond" ale mam bardzo ciemną oprawe oczu wiec w czerni wygladam ślicznie :) jak to sie zwykle zdarza - znudziłam sie swoim kolorem i chce inny. Nie jakiś blond od razu, wystarczy mi ciemnobrązowy, czekoladowy - byle "cieplejszy" od czarnego. Byłam u kilku fryzjerów i, o zgrozo! kazdy z nich ma inną wizje sposobu zmiany koloru.
Może ktos mógłby mi pomóc i odpowiedziec na parę pytań?
1) Czy można odbarwic dekoloryzatorem czarne, farbowane włosy? Nie chodzi mi tu o jakies odbarwienie do białości czy żólłtości. Żeby brązowy "chwycił" wystarczy chyba tylko odbarwienie na rudo (a może sie mylę?).
2) Czy po takiej dekoloryzacji można od razu użyc innej chemicznej farby?
3) Czy po dekoloryzacji chemicznej mozna użyc henny (chny, czy jak jej tam)? Podobno pielęgnuje ona włosy i daje wrażenie wiekszej ich gestosci więc skora byłabym wypróbowac. Zawsze chemicznie farbowałam włosy i na moje powyzsze pytanie jedni fryzjerzy odpowiadają, że owszem nie ma przeciwskazań zeby użyc henny a inni mówią ze broń Boże nie wolno.
4) I czy w ogóle możliwa jest taka gwałtowna przemiana? jedni fryzjerzy polecali mi normalną, jednorazową dekoloryzacje a potem farbowanie a drudzy twierdza ze tak nie wolno i TRZEBA zacząc od ściągnięcia koloru z pojedyńczych pasemek, ufarbowac na brazowo (wg. mnie brąz nie przykryje czarnego ale może jeszcze mało wiem o zyciu :), za miesiac znowu zrobic pasemka, ufarbowac na brazowo i tak aż do całkowitej zmiany koloru..
Co Wy sądzicie na ten temat? może ktoś ma takie przejścia ze zmiana koloru ciemniejszego na jasny już za soba i podzieli sie spostrzeżeniami?
Oczywiście naturalne dla mnie jest by po "szoku" jaki spotka moje włosy zastosowac jakąs kuracje odbudowująca włókno włosa.
Troche niepokoją mnie te rozbieżnosci w opiniach fryzjerów - jak by nie mówic - fachowców w końcu. Dzięki za wszelkie podpowiedzi :)




Temat: Do Żydów wypędzonych w 1968 roku!
Gość portalu: mirmat napisał(a):

> Helga napisala: "Mirmat, jedna uwaga. "lewak" w dzisiejszych czasach to takze
> np. zeswirowany obronca zwierzatek, czyli wegetarianin ekstremista. Taki co
> pojdzie do McDonalds i wyleje farbe na stolik. Chomsky nie byl "lewakiem"
tylko
>
> ideologiem systemu totalitarnego. I w swoich przekonaniach jest stabilny,
> dzisiaj jest "skrzydlowym" al quaidy i palestynskich bombiarzy. "
>
> Z tymi terminami prawica-lewica to calkiem zwariowanie. Po wyjezdzie z Polski
i
>
> dotarciu do srodowisk patriotycznych na zachodzie skontaktowalem sie z panem
> Trojanowskim bo jego audycje w RWE bardzo mi przypadaly do gustu. Po dluzszej
> gadce ten niezwykle mily czlowiek, ktory okazal sie umiarkowanym endekiem
> poradzil mi bym ....zapisal sie do PPS !!! po prostu uwazal, ze tam moge
wiecej
>
> zrobic dla Polski. Towarzysze z kolei namowili mnie bym wstapil juz w
Kanadzie
> do tutejszych socjalistow by w ten sposob robic robote dla Polski. Do dzis
mam
> czerwona legitymacje PPS z podpisem Adama Ciolkosza. Dzis ta zabawa w lewice
i
> prawice troche mnie znuzyla. Pod wplywem znanego komentatora radiowego Rush
> Limbough zaczelem dzielic ludzi na Rightwingers i Wrongwingers. Ja oczywiscie
> zaliczam siebie do rightwingers.
>
> Oczywiscie Helga masz racje. Kazdy z nas jest troche prawicowy i troche
> lewicowy. Ja uwielbiam zwierzaczki i z tego powodu kwalifikuje sie jako
lewak.
> ale uwielbiam tez schabowego no to jestem prawicowcem. W polnocnej Ameryce
> kompletnie zwariowali: despotyczna lewice nazywa sie "liberalami" a takich
jak
> ja liberalow nazywa sie..."konserwatystami"-tfu psu na urok.
>
> Problem jest, ze pewna gromadke "usual suspects" trudno rozdzielic. Ci sami
co
> chca jesc trawe tez uwielbiaja Sadama Husejna. Feministka, ktore dalaby mi w
> pysk za to,ze pocalowalem ja w reke, broni islamistow, ktorzy kamieniuja
> kobiety. W marszach popierajacych mord Bin Ladena uczestniczyla cala ta
> cholotka. I tych w skrucie myslowym nazywam "lewakami".
> Po bladzeniu na prawicy i na lewicy chyba znajde miejsce wsrod libertynow.
> Nawet jezeli nie zawsze maja racji to stanowia rowne towarzystwo.
>

Hehe! Ja tez mam takie prawicowo lewicowe klopoty i dlatego lapie co mowisz:)
Ale nie wszyscy lapia i takim Chomsky lepiej zeby sie nie kojarzyl z
nieszkodliwymi w gruncie rzeczy wrogami kotletow schabowych. Chomsky byl i jest
bardzo szkodiwy. Dlatego zaprotestowalam:) Ale za legitymacje z prawdziwym
podpisem Colkosza to bym wiele dala. Dzisiaj to jest prawdziwy, historyczny
dokument:)




Temat: Program Opieki nad zabytkami a cmentarze
Wszystkie kaliskie cmentarze wpisane sa do RZ, co ma swoje prawne
konsekwencje. Miasto, miejski KZ i WWKZ znaja swoje prawa i
obowiazki. Tyle litera prawa, ktora i tak jest nie przstrzegana.
Miasto broni sie statusem wlasnosciowym cmentarzy i tyle. Pomimo, ze
Parafii Prawoslawnej z uwagi na niewielki odsetek wiernych nie stac
na biezaca koserwacje , a tymbardzej na restauracje nawet
najcenniejszych obiektow nekropolii prawoslawnej. Podobvnie jest z
Par.E-A, ktora ma zablokowane konto bankowe, choc poprzedni pastor i
proboszcz Parafii prosperuje wysmienicie.Przypuszczam,ze ta
przepychanka pomiedzy Miastem i w/w parafiami bedzie trwala nadal.
Musimy pewnie tylko liczyc na wolontariuszy, przynajmniej do chwili
utworzenia czy restytucji TOnZ-u. A moze poprzez dzialania
Kuratorium OS wlaczyc do dzialan nauczycieli historii i mlodziez
gimnazjow i szkol ponadgimnazjalnych.To w imie ksztaltowania
swiadomosci i prawidlowych postaw. Przykladem moze byc opissany w
biez, Zyciu Kalisza pan Jaroslaw Ambroziak i mlodziez z
Gimn.im.Noblistow w Kozminku. Mlodziez dzieki wkladowi finansowemu
NAUCZYCIELA (sic!) oraz kilku mieszkacow odnowila zapomniana
kwatere powstancow styczniowyuch. Pewnie gmina mogla dac troche
grosza, ale nie dala. W Kaliszu mlodziez z kultowego I LO im.Asnyka
goscila mlodziez z Hamm( we wrzesniu) i przymierza sie do gosciny
mlodziezy berlinskiej. Warto zaprosic germanistow i uczniow I LO
im.Asnyka do pomocy w kwescie i pracach pozadkowych. To na
poczatek.Mozna w zaproszeniu przeciez wykorzystac pokaz
multimedialny ze strony kol.szychy-ns. Z kolei na Cm.Prawoslawnym
uczniowie III LO powinni sie zaopiekowac zapomniana mogila swejej
profesorki Olgi Koczerzewskiej.
Ja w materii cmentarzy za mocno nie licze na Miasto. My musimy robic
swoje i ciagnac w dalszym ciagu nasz ,,kierat''. Poki co jestesmy
tylko niezrzszona Grupa Pewnych Osob i nawet nie mozemy wystapic do
Castoramy, Nomi czy Leroy Merlin o wsparcie w postaci kubelka farby
elewacyjnej i pedzli by ,,zaciagnac'' na nagrobkach bazgroly
idiotow.



Temat: Gdyby przed Hitlerem istnial jakis inny Hitler B?
Jesteś prezydentem USA? Mieszkasz na Capitolu?

W budynku znajdują się: 132 pokoje, 32 łazienki, 412 drzwi, 147
okien, 28 kominków, siedem zejść schodowych, 3 windy, kino,
kręgielnia i pokój bilardowy. Na terenie posiadłości znajduje się
ponadto kort tenisowy i ścieżka do joggingu.

Główne pokoje to: Blue Room, China Room, Diplomatic Reception Room,
East Room, Green Room, Library, Map Room, Red Room, State Dining
Room, Vermeil Room, Yellow Oval Room.

Pokój The State Dining Room może pomieścić 140 gości.

We wrześniu 1994 roku Frank Corder rozbił się skradzionym samolotem
na południowym trawniku posiadłości. Miesiąc później Francisco Duran
otworzył ogień w budynku strzelając z karabinu, nikt nie został
ranny. W maju 1995 r. Leland Modjeski wspiął się przez ogrodzenie z
pistoletem, został zastrzelony na trawniku. 7 lutego 2000 r. Robert
Pickett został postrzelony w kolano przez tajnego agenta, po tym jak
odmówił odłożenia broni i celował w Biały Dom.

W sierpniu 2001 r. Biały Dom zostaje odrestaurowany. 40 projektów
renowacyjnych zostaje wykonanych. Zepsute wjazdy i sypiące się
kolumny zostają nareperowane. Budynek zostaje przemalowany na
kolor "Szepcząca biel".

Od dawna rezydencja jest znana z pojawiających się tam duchów.
Najpopularniejszy jest duch Prezydenta Abrahama Lincolna, widziany
kilkukrotnie w pobliżu swojej byłej sypialni. Głos Prezydenta
Harrisona można usłyszeć na strychu. Czasami widziane są duchy
Prezydenta Andrew Jacksona i pierwszych dam Abigail Adams i Dolly
Madison. Zobaczenie ducha czarnego kota w suterenie poprzedza
tragedie narodowe. Te samo jest z duchem kota w suterenie Budynku
Capitolu.

Biały Dom jest jedyną prezydencką rezydencją, która jest otwarta
dla społeczeństwa za darmo.

Aby pomalować budynek z zewnątrz potrzeba 570 galonów farby.




Temat: ECRI: Polska nie aż tak antysemicka
I znowu sie spotykamy!
Ze starymi znajomymi - dyzurnymi antysemitami na tym forum! jakie to nudne
wciaz mlocic te sama slome i powtarzac w kolko, ze wspolzycie Zydow i "czystych
etnicznie" (co za bzdura!) Polakow na naszej ziemi przez tyle wiekow bylo
symbioza, ukladem korzystnym dla obudwu stron (bo chronilo Polske przez
wplywami niemieckiego mieszczanstwa, dlatego madrzy Polscy wladcy mile widzieli
pracowity, lojalny wobec nich narod, ktory rozwijal tak potrzebny Polsce handel
i rzemioslo. Kto wie, ze pierwsze mennice w Polsce byly dzielem Zydow?
Zobaczcie polskie monety z czasow Mieszka pierwszego z hebrajskimi literami!).
Nikt nikomu nic nie jest winien, a ze stosunki zaczely sie psuc pozniej - na to
zlozylo sie wiele czynnikow - nie ma dymy bez ognia! Sprzeciw organizacji
zydowskich wobec stanowiska RE swiadczy najlepiej o lojalnosic polskich Zydow
wobec Polski, ktorej imienia bronia! Czy nie dostrzegasz tego Dawidzie
Morscie????
Nie sadze, aby Polska byla antysemicka w wiekszym stopniu niz inne kraje
europejskie, ale hanbe wielka nam przynosi przymykanie oka na wszechobecne
antysemickie publikacje,na jawne nawolywanie do nienawisci rasowej przez RM czy
politykow Samoobrony (dlaczego organy prawa milcza wobec tak jawnego gwalcenia
polskiej konstytucji???

"Art. 256 kodeksu karnego: Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny
totalitarny ustrój państwa (...) lub nawołuje do nienawiści na tle różnic
narodowościowych, etnicznych, rasowych, (...) podlega grzywnie lub pozbawieniu
wolności do lat 2."

Dlaczego nie lapie sie z wieksza surowoscia za reke autorow antysemickich
napisow na murach polskich miast (niestety widzialam je nie tylko w Lodzi, ale
takze w Krakowie podczas Festiwalu Kultury Zydowskiej!)? Dlaczego mieszkancy
tych domow, przechodnie, ludzie rzekomo dobrej woli, swiatli, bez uprzedzen,
nie lapia natychmiast za wiadro z farba i nie zamazuja tych kompromitujacych
nasz kraj graffitti? Dlaczego nie zglaszaja tego na najblizszym komisariacie?
Czy na tym ma polegac polska tolerancja? Nieraz chodzac ulicami Polski z
zydowskimi znajomymi mialam ochote doslownie zapasc sie pod ziemie,
gdy "wpadalismy" na takie "kwiatki" wymazane na murach! Co tym ludziom wtedy
mowic, jak sie tlumaczyc? Jak czulby sie Polak w Anglii, zobaczywszy na scianie
napis "Polacks get lost!" ??? Sami zgotowalismy sobie taki los, sami
zapracowalismy sobie na taka opinie, nasza obojetnoscia, marginalizowaniem
takich przejawow rasizmu, biernoscia....To co na zewnatrz to nasza etykieta,
pamietajmy o tym. Przyjezdzajacy do Polski Zydzi widza Gwaizdy Dawida na
szubiennicy zanim zobacza (jesli w ogole zdolaja) spektakl Teatru NN czy
koncert w sejnenskiej synagodze. Jak Cie widza, tak Cie pisza! Pamietajmy o tym!



Temat: OK ! No to zacznijmy od elementarnej klasyfikacji
misiu - chello.pl
IP: 5.2.* / *.chello.pl
Re: KANADYJCZYCY MORDUJA FOCZKI
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=353&w=11959874&a=12027908
<<Futra były w modzie od zarania ludzkości, ponieważ są okryciem mającym same
zalety i tylko jedną wadę (z punktu widzenia wegetarian, rzecz jasna) -
pochodzą ze zwierząt.
To właśnie teraz ta moda jest przejściowo w odwrocie za sprawą aktywistów
różnych "Frontów Wyzwolenia Zwierząt" czy innych ALF-ów.
Jednak to nie moda na futra z fok skłoniła rząd kanadyjski do wydania zgody na
odstrzał tych zwierzat, a ich zbytnie rozplenienie się, powodujące zagrożenie
dla miejscowej populacji ryb. Ty widzisz tylko biedne foczki. Tysięcy ryb,
które są zjadane przez każdą z nich już nie dostrzegasz. Zobaczyłabyś je tylko
na talerzu u mięsojadów. Trudno, widocznie znacząco zmalała liczba naturalnych
wrogów fok (misiów za mało!) i człowiek musiał ich zastąpić.
Jedynym zgrzytem w całej sprawie jest bandycki sposób, w jaki foki są zabijane.
Lepiej byłoby, gdyby użyto broni palnej, nawet kosztem uszkodzenia futer. Cóż,
chciwość ludzka nie zna granic.
Na temat oblewania futer czerwoną farbą lepiej powstrzymam się od wypowiedzi.>>

Re: KANADYJCZYCY MORDUJA FOCZKI
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=353&w=11959874&a=12028609
<< Czyżby to było do misia? Porównanie czasu obu wypowiedzi z długością Twojego
postu świadczy, że nie zdążyłaś nawet chwili się zastanowić, tylko od razu co w
duszy to na klawiaturze.
Spieszę wyjaśnić, że gdyby ktoś wziął w obronę niemowlęta, cieszyłbym się, a
nie protestował. Mój protest budzi właśnie deprecjonowanie wartości życia
niemowlęcego przez tak znanych obrońców zwierząt jak Peter Singer, jawnie
głoszący pogląd, że powinno się rodzicom pozwolić na zabijanie swoich dzieci
przed osiagnięciem pewnego wieku. W życiu nie widziałem, aby jakiś wrażliwiec-
wegetarianin zaprotestował przeciwko takiej ideologii.>>

Nie widze zadnej roznicy miedzy zabiciem dla zysku niemowlecia
(z tzw. wsrod "homo sapiens" wzgledow ekonomicznych)
i zabiciem z tego samego powodu 2-tygodniowego foczego niemowlecia.
Kanadole powinni otrzymac od rzadu placet na zabijanie swoich dzieci, zon
i siebie nawzajem z ustaleniem limitow rocznych do 350 tys sztuk
i z prawem do uzywania w tym celu jedynie kijow baseballowych.
Projekt stosownego rozporzadzenia pozwole sobie przygotowac dla

Premier ministre du Canada
Monsieur Paul Martin'a
E-mail: pm@pm.gc.ca

w stosownym czasie.




Temat: AMSTAFF do oddania!
Gość portalu: tomaszxxx napisał(a):

> Jak uważasz, czym kierują się ludzie wybierając sobie za towarzysza życia psa
> takiej - i jej podobnych - ras? Kto weźmie tego psa z ogłoszenia??

Hmm... Gusta różne są. Mi np. takie psy bardzo się podobają. Są po prostu
prześliczne. Może dlatego, że mają takie duże pyszczki to ich uśmiech jest
czymś wspaniałym. :-) Moja kuzynka ma bullteriera. Idealnie ułożony,
grzeczniutki milutki. Taki porządnie rodowodowy. Obednie już nawet champion.:-)
Kupiła taką rasę po prostu dlatego, że bardzo jej się podobała.
Ja (a właściwie moi rodzice) mam amstafa. Wspaniały psiak. Co prawda trzeba
było włożyć sporo pracy w odpowiednie szkolenie go - mają skłonności do
dominacji, ale teraz jest cudowny. A jednocześnie faktem jest, że z takim psem
w domu można czuć się bezpiecznym. I że z tego powodu kupują go różni psychole.
Ale to, że jakieś bezmózgie dresy lubią mieć agresywne psy nie oznacza, że mój
pies nie jest cudowny, milutki i słodki.
A historyjka a propos obronności - kiedyś w domu był remont. Panowie z ekipy
remontowej chodzili po domu i podwórku i przenosili różne rzeczy. Dopóki w domu
był pan, to pies chodził i spokojnie się im przyglądał. Ale w pewnym momencie
mój ojciec pojechał po jakąś farbę do sklepu. Jeden z pracowników poszedł do
garażu po paczkę styropianu. Fordzio podreptał za nim, złapał go za rękę i nie
pozwolił nic wynieść. Nie ugryzł - spokojnie i leciutko chwycił zębami -
poczekał i przytrzymał. Jak facet odłożył paczkę to od razu go puścił. Więc
takie psy również nie bronią rzucając się do gardła i zagryzając. Odpowiednio
wychowane naprawdę nie są groźne.

A co do pytania, kto weźmie tego psa. Mam nadzieję, że ktoś normalny i
odpowiedzialny. Chociaż na tyle powinna się ta baba zdobyć skoro oddaje
kilkuletnią, na pewno do niej przywiązaną suke żeby znaleźć dla niej
odpowiedniego właściciela.



Temat: Do pirotechników.
Kto sie bawil zTNT.
W tamtych czasach ,pracujac w Geofizyce trzymalismy materialy wybuchowe we
wlasnym magazynie lub w wojsku w najblizszej jednostce.Byl to najwygodniejszy
sposob,nie trzeba bylko nic budowac, urzad gorniczy nie mial wstepu do wojska.
Kiedys moi strzalowi przyjezdzaja na pole i mowia poza materialem naszym mamy
ekstra TNT.Rany Boskie skad zescie wytrzasneli,zza laske dynamitu mozna bylo
dostac piec lat,bez niczego.Chlopcy mowia jego juz niema ,magazynier mial
nadwyzke ktora nie istniala i trzeba sie bylo jej pozbyc.Okey.To juz brzmi
lepiej,co robimy geodeci przychodza i mowia dostalismy zezwolenie na usuniecie
starych drzew ktore blokowaly wjazd na punkt strzalowy dla wiertnic (urzadzen
borujacych otwory w ziemi do 30m).Lesniczy wymalowal farba ktore drzewa wolno
sciac,bylo ich dosc duzo okolo 20.Pytam sie strzalowych ktory byl saperem
okazalo sie ze jeden,montuj pokaz i czyscimy robimy droge dla
wiertnic.Postanowilismy drzewo po drzewie aby nie doszlo do jakiejs pomylki.
Wystarczylo na sosne grubosci 50-70cm u samego dolu przystawic kostke z 125gr z
TNT i zalozyc przybitke,ktora byla tasma z takiej starej izolacji pamietacie
plociennej nasaczanej czyms tam.Owijalo sie dwa razy dookola drzewa,bezpieczna
odleglosc,odpalanie na naszych zapalnikach do dynamitu i dawaj
komenda.Gruchnelo strasznie inaczej niz dynamit,widac ze TNT rwie dynamit jest
miekki.Drzewo odrazu polozylo sie na strone jak nozem ucial.Pozniej zrobilem
probe bez przybitki owialo ale nie ucielo.Drzewo stalo bez kory.
Kiedys na pologonie tam prace przechodzily stal stary z wojny IS bez gasienic
ale byly lozyska wszystkie made in USA.
Zalozylismy jemu z TNT na boku 4 kostki z przybitka.dziura powstala na 10cm jak
po pocisku przeciwpancernym.Bylo uciechy co niemiara.
Najlepsze to jak spotkalisdmy w nocy trenujacy spetznas w okolicach Borne-
Sulinowo.Chlopy byly na cwiczeniach bez jedzenia tylko sie mieli wyzywic tym co
daly lasy .zal sie ich mi zrobilo pchnalem gazika do wsi kupili chleb kielbase
i wode.Ludzie pierwszy raz w zyciu tyle sie nastrzelalem z roznycjh typow
sowieckiej broni i granatami do wody ryby, lowilismy na zupe wieczorna.
Cala noc spiewali powiedzieli ze to byl ich najpieknieszy wieczor w zyciu.To
byly prawdziwe wojaki, swoje chlopy nie politruki.
Pzdr,Zulu
P.S Ot takie wspominki.



Temat: Czy F-16 rozleca sie jak Columbia?
alex.4 napisał:
Kagan jesteś zwykłym gnojkiem.
K: Uwazasz to za argument w dyskusji?

A: Akurat w latach 90 Ameryka tak dawno się dobrze nie rozwijała. Wzrastał PKB,
ich potęga na świecie.
K: Wzrastal PKB liczony w bizezacych dolarach (inflacja), ale malal PKB per
capita w stalych cenach, czyli spadala stopa zyciowa (od lat 1970tych),
oczywiscie dla wiekszosci, NIE dla milionerow...

A: USA stać na następce promu kosmicznego. Ale ponieważ nowy statek miał w
końcu zmniejszyć koszty wypraw (wyniesienie 1 kg na orbite kosztuje w promie
20 tys. dolarów), wiec jego konstrułowanie (SIC) wymagało sporo czasu.
K: Bzdura ! NIE stac ich, bo skasowali z powodu braku $$$ DWA kolejne programy.
Nastepca Iszej gen. promow kosmicznych powinien byc gotowy juz od 10 lat!
Ale NASA nie stac nawet na farbe dla tego zbiornika paliwa, do ktorego
podlaczona byla Columbia przy take off! A co dopiero na nowa gen. promow
kosmicznych...

A: Ten tekst o zbrodniarzu wojennym pokazuje że jesteś ******. Racje w wojnie
Jon Kippur czy w Libanie nie były po stronie Syrii czy Egiptu.
K: Jako zydek, bedziesz powtarzal syjonistyczna propagande. No coz, wedlug
Niemcow to przeciez Polacy, atakujac Gliwice, rozpetali II WS... :(

A: A zniszczenie reaktora atomowego saddamowi było błogosłąwieństwem. Bez tego
wojna w zatoce nie zakończyła by się bez użycia broni jądrowej i zginełoby
miliony bezbronnych cywilów.
K: Masz na mysli zydkow, nielegalnie okupujacych Palestyne?

A: Śmierć jest zawsze śmiercią. I należy się szacunek osobie zmarłej.
Bez pozdrowień Palancie
K: NIE kazdej! Zbrodniarzom wojennym taki szacunek sie NIE nalezy!
Zloz kwiatki na symboliczny grob Hitlera, tez czesciowo zyda (po
kochanku matki czy babki).




Temat: A może pogadamy o Rywinie???????
Gdzie drwa rąbią tam wióry lecą. Myśle że Rywin jest tylko jednym z wiórów. Ale
ważne jest kto trzyma siekierę. Cała sprawa powoli obnaża mechanizm o którym
wilu ludzi wiedziało i być może nieświadomie lub świadomie w nim uczesniczyła.
Mnie zastanawiała kwota jaką zarządał Rywin 17,5ml$ aż do czasu jak sobie
policzyłem że wypada po około 78tys.$ dla każdego posła(by była większość)by
ustawa przeszła w "życzeniowym" kształcie. Możę 18 tys.$ trzeba byłoby oddać na
partię? a resztę dla siebie lu odwrotnie? Dziwne w tej sprawie jest też
milczenie posłów Samoobrony, którzy przeciż wcześniej tak gorliwie dawali
dowody swojej "wrażliwości" w sprawie łapówek. Teraz trochę po omacku szuka się
kozła ofiarnego i kogoś kto położyłby głowę za spokojną starość w
niesprzyzwoitym dobrobycie i wziął wszystko na siebie. Może to być oczywiście
Rywin, ten amoralny mesjasz, tylko za jaką cenę zgodzi się na śmierć towarzyską
i to wszystko odegrać do końca. Może to być też i ktoś inny, kto się dopiero
pojawi w śledztwie. Dziwne jest też to, że wszyscy aż nadto bronią premiera.
Jego rola myślę, że nie do końca jest jeszcze wyjaśniona, tak samo jak
prezydenta. Z drugiej strony gdy nie ma chleba, trzeba urządzić igrzyska. A
cała sprawa takie czasami odnosi sie wrażenie (może to zbyt śmiały pogląd) jest
gdzieś sterowana i kontrolowana może i manipulowana. Może do czasu, jak ktoś
puści farbę i zaczną podać konkretne nazwiska układy czy kwoty. Jakiś prawdziwy
Polak "poruszony" cynizmem innych osób, przypomni sobie czego uczyła go matka i
ojciec i co to jest honor, Bóg i ojczyzna. Czekam na to z niecierpliwością .Bo
narazie to Michnik mówi ogólnikami i troche sie miota, a biedni ludzie już
niedługo nie będą rozumieć o co w tym wszystkim chodzi. A może o to własnie
chodzi.




Temat: WYGRAŁAM, WIEC NIE PODDAWAJ SIE
WYGRAŁAM, WIEC NIE PODDAWAJ SIE
Znalazłam nas chyba w lutym.Można przeczytać moje posty,ale nie były one w
stanie wyrazic ogomu bolu jaki mnie wypełniał.
Uparłam się i wygrałam.
Choruję 6 lat i niewiele mnie zaskoczy,wiem ,że choroba moze wrocić, ale ta
bitwa jest moja, zwyciężyłam.
Nie pisałam kilka miesięcy żeby"nie zapeszyć".Obiecałam sobie,że napisze, gdy
tylko wyjdę ze "swoimi włosami" na ulicę. to było jakieś 2 tygodnie
temu.wieczorny spacer z psem. pozostało niezarosniete pasmo. Nie
przeszkadzalo mi to. Poczulam wiatr na skorze, po raz pierwszy od
miesiecy ,chłód....nie upał peruki tylko przyjemny chłód.Pasmo
zarasta.Przyciemniłam nierówniości farbą.Ekstrawagancka fryzura, mowia , tak
krótko sie obciąc ...masz odwagę:)
....Nigdy nie doszło by do tego bez pewnej 12 letniej dziewczynki..
Spotkałam ja zima, po tym jak jej mama mnie zagadnęła na forum...ja w peruce,
ona w chustce, spojrzałyśmy na siebie, obie pierwszy raz spotkałyśmy kogoś z
ta sama dolegliwością.Nigdy w życiu nie czułam takiej więzi porozumienia i
bolu, jak wtedy gdy patrzylysmy na siebie.Dla niej wyzdrowiałam.Chce by
uwierzyła, ze gdy będzie "duża" jak ja, po chorobie nie zostanie nawet ślad,
nie chce by straciła nadzieję.
Wy tez jej nie traćcie.
Kiedyś przeczytałam-nie walcz z tym co sie dzieje, walka dopuszcza mozliwość
porażki.
Dlugo myslalam o tym, az zrozumialam istote tego zdania.
Złożyłam broń, przestałam sie miotać, przeniosłam wzrok z siebie na druga
osobę, taką jak ja....
i wygrałam.
Nie zamykajcie sie, zachęcam Was do spotkań, nawet jesli mieszkacie daleko,
spotkan , nie w internecie, a w rzeczywistości.Jeśli mogę jakoś pomóc
piszcie, pytajcie.
Wiem,ze znów moge być łysa.Coż, czasem tak mam:)
Teraz świeci słońce.



Temat: Na chama
Szanowna Redakcjo "Wysokich Obcasów"!
jeśli dobrze zrozumiałem, poszukują Państwo skutecznej metody samoobrony przed
wypowiedziami osób publicznych w mediach ogólnopolskich. Praktyka i teoria
wojskowości wykazuje, że skuteczne środki muszą być dopasowane do mediów
używanych przez npla. W wypadku wypowiedzi rozprzestrzenianych za pośrednictwem
mediów elektronicznych (telewizja, radio, Internet) możliwa jest niezwykle
skuteczna neutralizacja przeciwnika w obrębie jednego pomieszczenia. Wystarczy
użyć pokrętła przełącznika tudzież przycisku wyłacznika, w ostateczności kabla
łączącego urządzenie elektroniczne z gniazdkiem. Możliwe jest oczywiście
zastosowanie bardziej radykalnych środków (siekiera, pałka, broń półautomatyczna
typu kałasznikow) trwale neutralizujących odbiornik.
W wypadku wypowiedzi rozprzestrzenianych za pośrednictwem mediów drukowanych
użyć można niszczarki do dokumentów tudzież niewielkiego żaroodpornego pojemnika
z benzyną.
Najwięcej trudności sprawiają wypowiedzi rozprzestrzeniane przy pomocy plakatów
typu billboard. Nawet użycie dużych ilości farby nie zawsze rozwiązuje problem w
wypadku plakatów trudno dostępnych. W takiej sytuacji konieczne może być użycie
niewielkiego ładunku wybuchowego, granatnika, miotacza ognia lub działka
krótkiego zasięgu.
Oczywiście, wszystkie wspomniane wyżej metody mają zasięg lokalny i nie
rozwiązują problemu centrów dystrybucji (kioski z prasą, drukarnie, serwery,
radionadajniki, stacje nadawcze, ambony). Tu nieodzowne może być zastosowanie
strategii wypracowanych przez wojska Sojuszu Północnoatlantyckiego podczas
operacji w Belgradzie, wykracza to jednak poza ramy niniejszego instruktażu
samoobrony.
Z poważaniem,
kpt. Wodzisław Niekonieczny
specjalista w zakresie samoobrony cywilnej



Temat: dlaczego robie wszystko "na niby"
Ciesze sie do momentu kupna. Zdaża sie że potem nie wyjmuje z torebki
plastikowej przez tydzien czy wrecz zapominam ze kupilam. Jesli cos mi sie
podoba- jestem zdecydowana i chcialabym miec (ostatnio raczej nie kupuje, bo
stalam sie bardzo oszczedna). Jednak z drugiej strony ostatnio przymierzalam
buty chyba godzine i mialam dylemat ktore sposrod trzech par wybrac.

Kolor scian...pytanie bardzo na czasie...sama nie wiem. Chyba mialam problem z
wyborem odcieni danego koloru. Kupilam farbe i zastanawialam sie dlugo czy jej
nie wymienic na inna. Generalnie chyba mam problem z podejmowaniem decyzji.

Doszlam do wniosku ze:
1. sa sprawy w ktorych bez wzgledu na to jakie byloby rozwiazanie lub decyzja
(na tak lub nie) i tak nie bedzie dobrze. Jesli bedzie "nie"
chciałabym "tak" i na odwrót. To jest straszne, czasami mysle ze oszaleje,
mecze sama siebie nie mowiac o innych.
2. potrzebuje pomocy w podejmowaniu decyzji (moze nawet zeby za mnie ktos ja
podjal - ale nie wiem, chyba mam problem przed przyznaniem sie sama przed soba
ze tak jest. To taki szept, ale zebym bron boze sama go nie uslyszala). Jesli
pytam kogos o zdanie ( czy bys pojechal do tej pracy, zaraz pada - a dlaczego
tak, a dlaczego nie? czy te buty wedlug pani sa ładne? a dlaczego nie te
drugie? A dlaczego wg pani nie sa ładne?Dlaczego uwaza tak, a nie inaczej.
Potrafie zameczyc kogos na przyslowiowa smierc. Najwazniejsze i chyba bardzo
chore - musze miec poczucie ze to ja te decyzje ja podjelam (mam ogromna
potrzebe poczucia niezaleznosci, decyzyjnosci, akceptacji tego co robie,
zrozumienia, tolerancji, wolnosci). Nie wiem jak jest w rzeczywistosci. Nawet
jak ktos mi powie co sadzi na dany temat to i tak nie rozwiazuje to z reguly
problemu. Nadal sie waham. Jejku, chyba wykorkuje.



Temat: po debacie Kerry - Bush
Po kolejnym odcinku politycznego mordobicia...
...zadymka
bynajmniej nie maleje.

Podobno zakłady (w U$A liczy się tylko kasa) na to kto wygra sięgają już
zawrotnych cyfr.

A tymczasem Poland znowu postawiła nie na tego konia co trzeba:

Demokratyczny kandydat na prezydenta zapomniał o Polakach.
Kwaśniewski krytykuje Kerry'ego.
Teksański gentelman?

Prezydent Aleksander Kwaśniewski komentując we wtorek wyniki telewizyjnej
debaty Bush-Kery skrytykował demokratycznego kandydata na prezydenta za to, że
nie wspomniał o polskim poświęceniu i wkładzie w wojnę w Iraku.

"To smutne, że senator z 20-letnim doświadczeniem nie potrafi rozpoznać
polskiego wkładu w Iraku" - miał według internetowego serwisu Drudge Report
powiedzieć Kwaśniewski telewizyjnemu dziennikowi "Fakty". Drudge napisał, że
polski prezydent postępowanie takie uznał za część kampanii wyborczej, określił
je jednak jako "niemoralne". "Jedna sprawa powinna być tu jasna. Koalicja
iracka nie składa się wyłącznie z USA, Wielkiej Brytanii i Australii. Są w nią
zaangażowane również Polska, Ukraina i Bułgaria - powiedział Kwaśniewski,
wspominając też o hiszpańskich żołnierzach, którzy również zginęli w Iraku. -
Nieetyczne jest przemilczanie naszego zaangażowania, czynionego w
przeświadczeniu, że konieczna jest jedność w walce z terroryzmem i
międzynarodowa solidarność w związku z niebezpieczeństwem, jakie dla świata
stwarzał reżym Saddama Husajna" - dodał Kwaśniewski.

W tym samym wywiadzie prezydent pochwalił natomiast rywala
Kerry'ego. "Prezydent Bush postąpił jak prawdziwy teksaski gentleman, wykazując
uznanie dla państw zaangażowanych w koalicję" - stwierdził Kwaśniewski.

Ani chybi trzeba będzie Polanda
jakoś ukarać. N.p. zająć i sprawdzić czy nie ma jakiejś masowej broni znikania.
N.p. traktoru Ursus pomalowanego bojową farbą ukradzioną z koszar.




Temat: Jak punkt widzenia zmienia ocenę. Czy USA są ...
kapitalizm napisał:

> - ktos madry powiedzial, ze czastkowa wiedza jest najniebezpieczniejsza,

nie - to wiedza sama w sobie bez wartosci - dopiero wiedza syntetyczna staje
się groźną bronią (którą jak twierdzę wyżej - i nie jest to żadna tam "teoria
spiskowa", a jedynie banalna konstatacja gołego faktu - możni tego swiata
posługują się bez skrupułów)...
syntetyczna wiedza rzecz jasna zakłada immanentnie istnienie jak największej
liczby cząstkowych składników takiej syntezy...

skoro jednak jestes taki wszechstronny (niczym konkurs konia wierzchowego 8),
to wykorzystajmy to na pożytek także tych mniej wszechstronnie wyrobionych
ekonomicznie czytelników - riderów tego forum:

innymi słowy - chcesz poszukac głębiej i w szerszym kontekscie? proszę bardzo...
sięgnijmy do czasów, gdy nasza "Mennica" pozostawała jeszcze pod
kontrolą "państwa", a scislej 44 (nota bonobo 8) państw (albo tak przynajmniej
im się zdawało)...

zdawało, gdyż "Mennica" od początku stanowila własnosc prywatna US "SA" (zatem
jednego tylko województwa w skali dawnego podziału administracyjnego naszego
kraju - ciagnąc analogię to tak jakby Mazowsze drukowało pieniądze, za które
otrzymywałoby wszystkie niezbędne produkty od reszty kraju /po cenie papieru,
farby drukarskiej i amortyzacji maszyn drukarskich tudzież płacy kilkunastu
drukarzy i kilku projektantów banknotów/, BTW i to też nie-do-końca jest
niestety odległe od prawdy, czego nie trzeba 2 razy powtarzać np. Ślązakom (BTW
również źródło praktycznie darmowej energii napędzajacej tę naszą małą
gospodarkę od dziesięcioleci !) 8(

Lipiec 1946 rok Układy zawarte w Bretton Woods w nota bonobo 1944 r. przez
rządy nota bonobo 44 państw sprzymierzonych...
pamiętasz co uczyniono wówczas walutą swiatową i jakie było jej początkowe
pokrycie?

8)bonobo44




Temat: 10 tys. chce studiowac ale nie ma gdzie.
Nareszcie pusciles farbe, ty Żydzie podszywaczu! Sp.... do Palestyny dzieci
mordować, tam zrobiono dla cebie miejsce już w 48-ym roku.

Żydy narzekały przez dziesięć wieków, odkąd przybyły z Kazarii w 1016 roku do
Europy, że nie maja ojczyzny i zapewnialy, że natychmiast by tam “wrócily”,
gdyby ktos im ją dla nich wyzwolil.

No więc masz Żydzino “ojczyznę” za Murem Berlińskim w Palestynie, to dlaczego
tu zasmradzasz strony czosnkiem?

Bo masz zakutą w genach miłość do cudzych pieniędzy i wstręt do rąk zbrudzonych
pracą.

Brat kata wysokich oficerów polskich, którzy mogli utworzyć Wojsko Polskie,
Aaron Szechter (ps. Michnik) został wysłany przez innego Zyda, Kwaśniewskiego,
żeby spacyfikował “studentów” AB. I stawił się na spotkanie w AB i to na kacu,
wyrażając tym wymownie swoja pogardę dla bezbronnych Polaków.

W Bydgoszczy jest 10 tysięcy młodych ludzi, którzy chcą czegoś osiągnąć w życiu
pilnością i pracą. Ale szuje żydowskie bronią im dostępu do wykształcenia. One
mają plany dla Polaków.

Redakcja GW skłąda się z pochodzących z żydowskich zbirów i katów Polaków.
Dlatego na tym Forum admin usuwający wpisy ma pełne ręce roboty.

Dopust spadł na Polskę i jego końca nie widać.

Ale przyjdzie kryska na Matyska, bo Pan Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy.
A zresztą. . .
Oni sami na siebie bat kręcą, bo chciwość nie zna umiaru. Znowu stana na
progu "stupid Polacka", bo brojeniu miare przebrali, proszac przechowanie I
znowu glupi Polak okaze im serce i znowu odplaca sie niewdziecznoscia.

900 lat goszczenia zmiji na polskiej ziemi. . .




Temat: idealizm i pragmatyzm
Znamy, chocby ze szkoły, a nawet nie choćby tylko właśnie ze szkoły. i to
rozróznienie jest akurat ważne. Wazne dlatego, że opowieści o dzielnej
młodzieży, która z szablami na tanki i farbą na okupanta szła, były nam
wtłaczane w mózgi od najwczesniejszych dni szkolnych. Że wzorce, że postawa
heroiczna, ze bohaterstwo, że smierć tragiczna, ale godna. I co? I nic.
Przyjmowało sie to jak kazda szkolna papkę, bezrefleksyjnie, bez zastanowienia,
zakopywało się w zakamarkach pamięci, bo wiadomo - moga spytać. Zaczynali ci
bohaterowie sie przydawać przy wypracowaniach, boć to zawsze lepiej wyglądało
jak sie człowiek do Zośki odwoływał niż do Pawki Morozowa. I to byla jedyna
chwila, kiedy człowiek odwoływał sie do tych wzorców świadomie. Natomiast na
codzień takie postaci nie istniały wogóle, były upełnie nieobecne i co
najwazniejsze - nieistotne. Ich gesty pozbawione były znaczenia, a im dalej w
przyszłość, tym bardziej wygladały na klasyczny przykład młodzieńczej głupoty i
tendencji do wykonywania pustych gestów. Kojarzyli sie tylko i wyłacznie z
harcerstwem albo z kościołem, czyli organizacjami od których każden rozsadny
młodzienieć trzymał się z daleka i z którymi za żadne skarby nie chiał być
kojarzony, bo to obciach w całej wsi.
Trochę później cos tam więcej poczytałem, próbowałem cos więcej zrozumieć, ale
odbiłem się od muru. Nie rozumiem tych wyborów, nie wiem, co nimi powodowało, a
abstrakcyjne kategorie typu miłość Ojczyzny, która nieśli na sztandarach nie
trafiały do mnie nigdy. Byłem w stanie zrozumieć tych, których dotkneła jakas
strata - smierć rodziny w powstaniach, wywózki, więzienia i tortury. Im
przyznawałem prawo walki, bo kierowalo nimi cos, co do mojego prostego lba
docierało bez problemów - zemsta. Natomiast ci, co z powodu ideologi, wyższych
wartości i tego typu rzeczy łapali za bron, zawsze wydawali mi się bardziej
śmieszni niż waleczni, bardziej załośni w swym pragnieniu by znaleźc
usprawiedliwienie dla swoich dzialan w odwoływaniu sie do martwych dla mnie
kategorii typu patriotyzm.
No i to chyba tyle - braineater utopiony w przez siebie samego wymyślonych
stereotypach:)

P:)




Temat: Siedmiu szpiegow
Siedmiu szpiegow
Ta zagadka to kolejny ciężki orzech do zgryzienia, ale skoro "100
Wiezniow..." juz pomalu sie zgrywaja, to najwyzszy czas na cos nowego... :)
Nawet nie chce myslec, co teraz bedzie. Dlugo zastanawialem sie nad ta
zagadka, az w koncu zdecydowalem sie ja tutaj przedstawic. Zastrzegam, ze
zagadka jest naprawde trudna i nie sadze, by komus udalo sie ja rozwiazac
przy pierwszym podejsciu (chyba, ze ten ktos nie musi spac i jesc :):):)).
Przede wszystkim polecam cierpliwosc i matematyczne myslenie. A jak juz
wszystko zawiedzie, wtedy sluzę podpowiedzią. A oto zagadka:

Pewne dwa pansta X i Y byly w stanie wojny. Wywiad panstwa Y (tego
zdradziecko napadnietego) wyslal swoich siedmiu szpiegow, by ci zdobyli
informacje o czterech fabrykach w jednym z miast panstwa X. Podejrzewano
bowiem, ze ktoras z tych czterech fabryk, a moze nawet wszystkie, zamiast
zabawek, jak deklarowala strona X, produkuje bron. Zaden z siedmiu szpiegow
nic nie wiedzial o szesciu pozostalych agentach. Wkrotce po przybyciu
szpiegow do podejrzanego miasta zamilkl radiotelegrafista, co natychmiast
skojarzono w panstwie Y z faktem, ze jeden z siedmiu wyslanych szpiegow
jest podwojnym agentem. Nikt bowiem oprocz tej siodemki nie znal kontaktu,
jakim byl telegrafista. Wywiad panstwa Y mial na to awaryjny plan
dzialania, na ktory rzecz jasna rowniez przygotowani byli szpiedzy. Plan ten
polegal na wyslaniu kuriera, ktory mial w siedmiu punktach podejrzanego
miasta umiescic po jednej karteczce z pytaniem do kazdego z siedmiu szpiegow.
Kazdy ze szpiegow mial znalezc swoje pytanie i w przeciagu 48 godzinach dac
odpowiedz, ktora miala byc udzielona w postaci zamazania konkretnych siedmiu
punktow miasta (np. danego odcinka chodnika lub konkretnego znaku drogowego
lub przystanku autobusowego, itp.) czerwoną lub zieloną farbą, gdzie kolor
czerwony mial oznaczac odpowiedz "tak", a zielony "nie" na zadane pytanie. W
takim sposobie wymiany informacji rzecz jasna chodzilo o zachowanie
calkowitej konspiracji i unikanie wzajemego poznania sie agentow danej siatki
wywiadowczej, co mogloby byc zabojcze w przypadku wpadki.
Wyslany kurier mial wiec zebrac siedem odpowiedzi na siedem zadanych pytan.
Wywiad panstwa Y wiedzac, ze dokladnie jeden wsrod siedmiu wyslanych agentow
jest podwojnym szpiegiem, musial zatem opracowac takie siedem pytan dla
swoich agentow, by po zebraniu siedmiu odpowiedzi "tak" lub "nie"
(sygnalizowanych czerwoną lub zieloną farbą) móc zdemaskowac podwojnego
szpiega i jednoczesnie okreslic, ktore fabryki (jesli w ogole) produkuja
bron. Wszystkie siedem pytan, jakie opracowal wywiad panstwa Y byly pytaniami
prostymi, tzn nie zawieraly spojnikow "lub", ani "i", ani "albo", ani nie
bylo w nich wiecej niz jednego orzeczenia itd. ....
Mowiac prosciej, to byly bardzo proste pytania skladajce sie z dwoch-czterech
slow, ktore obcemu wywiadowi nic by nie powiedzialy, a tymczasem agenci
natychmiast skojarzyli, o co w nich chodzi i bez wahania odpowiedzieli
rozchlapujac odpowiedniego koloru farby po miescie...

Czy potrafisz powiedziec jakie siedem pytan wywiad panstwa Y wyslal przez
swego kuriera do swoich siedmiu agentow?

Jak zwykle zycze powodzenia i trzymam kciuki,

CdM

Wskazowki:
1) Wsrod siedmiu super agentow jest dokladnie jeden podwojny szpieg, ktory na
pewno sklamie na zadane pytanie.
2) Wywiad przed wyslaniem agentow uzgodnil z nimi, ze pierwsza podejrzana
fabryka oznaczona jest symbolem A, druga B, trzecia C, a czwarta D.
3) Wsrod czterech fabryk w miescie wszystkie moga produkowac bron lub zadna z
nich.
4) Pytania naprawde moga sie skladac z dwoch do czterech slow, ale jak masz
jakies bardziej zlozone, to sie nie przejmuj. (Np. zamiast pytania: "Czy
fabryka A produkuje bron?" wystarczy zadac pytanie "Czy A?" lub wprost "A?",
agenci sa inteligentymi ludzmi i natychmiast zalapia o co chodzi w takim
pytaniu)
5) Jak nie wiesz jak ruszyc te zagadke, to pytaj o dalsze wskazowki. :)




Temat: Pirat na autostradzie A4
wielki_czarownik napisał:

> > To nie jest powód do dumy, lecz do wstydu.
>
> Czemu?

Ponieważ pasywność społeczeństwa prowadzi (prędzej czy później) do zagłady
państwa. Historia, kolego, historia.

> Ależ skąd. On osiągnął dokładnie to, co chciał.

Tak. Sądzę jednak, że cele Stalina nie były celami Rosjan.
"Program partii programem narodu" też już przerabialiśmy.

> Zapomniałeś dodać, że w NY za samo posiadanie farby w sprayu w samochodzie możn
> a było zostać ukaranym.

To już są jaja jakieś. Czyli kierowca ciężarówki dostarczający dwa kontenery
sprayu do Wal-Marta powinien według Ciebie wylądować na krześle elektryczynym ?
Jak (w legalny sposób) przetransportować legalnie kupiony towar do domu ?
Czy kierowcy autobusów miejskich przeszukują każdego wsiadającego ?
Czy motorniczy w metrze mają immunitet przeciwko temu przepisowi ?

Wiedziałem, że Amerykanie są trochę szurnięci (ketchup jest u nich warzywem),
ale że aż takiego chyzia mają, tego się nie spodziewałem.

> No i zapomniałeś dodać, że kary wymierzane grficiarzom
> są tam o wiele wyższe niż u nas.

Masz całkowitą rację. U nas grafficiarze nie są w ogóle karani, więc jakakolwiek
kara wymierzona im w USA jest - logicznie rzecz ujmując - większa.

> Ale czy ja mówię, aby karać wybiórczo? Aby nie zwiększać skuteczności?

Proponujesz przykręcać obydwie śruby naraz. Uważam to za szkodliwe i niebezpieczne.

> I jak skończył Rzym?

Jak każde inne znane nam z historii imperium.
Władza nad nieswoją ziemią i nieswoim narodem jest na dłuższą metę nie do
utrzymania.
Z jedną małą różnicą:
Prawo Rzymu jest do dziś podstawą obecnego ładu prawnego w tzw. zachodnim świecie.
Kolego, takie rzeczy powinieneś naprawdę wiedzieć.

> > Humanizm jest bronią silnych. Okrucieństwo to broń słabych.
>
> Okrucieństwo to broń zdecydowanych.

Uważasz swoje, a ja uważam swoje. Remis.

> Hmm... czyżbyś planował przejście na "złą stronę mocy"? Uczciwy człowiek nie ma
> się czego bać.

Uczciwy człowiek ?
A, rozumiem. Uczciwy człowiek według standardów uczciwości określonych przez
Ciebie. "Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze od innych".
Orwell, "Folwark zwierzęcy".

> Ależ nie przesadzaj. Od zaostrzenia polityki karnej do wywołania wojny jądrowej
> daleka droga. Bardzo daleka. Mi po prostu chodzi o eliminację bandytyzmu. Posz
> ukaj na forum KRAJ ktoś podał linka do artykułu o polityce karnej w USA i Europ
> ie (artykuł z Polityki, Wprost lub Newsweeka).

Wystarczą dwa pokolenia: jedno wprowadza zamordyzm, a drugie się nim upaja.
Drugie pokolenie zaczyna wywyższać swoją rasę, żąda więcej "przestrzeni
życiowej" lub też kasta kapłanów zaczyna żądać oczyszczenia reszty planety z
innowierców.
Jeśli władca jest sprytny, to podbechtany wolą omamionego ludu zaczyna mieczem
budować imperium.
Dwa pokolenia i już masz wojnę murowaną.
Co to są dwa pokolenia ? Czterdzieści lat ?

> Jeśli gdzieś omyłkowo broń Ci wystrzeli i trafi w cudzy samochód robiąc malutką
> dziurkę w zderzaku to masz takie problemy, że głowa boli. Ale jeżeli omyłkowo
> źle skręcisz i skasujesz komuś auto to dostaniesz mandat i po sprawie.

Nie do końca po sprawie. Wtedy wkracza Twoje ubezpieczenie i dopiero wtedy
zaczyna się jazda. Są nawet i paragrafy, jeśli przegniesz.

> Jeśli strzelisz z pistoletu na ulicy to prawdopodobnie pójdziesz siedzieć (albo
> dostaniesz zawiasy).
Jeśli przejedziesz samochodem po chodniku to dostaniesz m
> andat. I to jest OK?

Oczywiście. Pistolet jest bronią a samochód środkiem transportu. To są
zdecydowanie różne przedmioty. Poza tym prawo posiadania broni i prawo noszenia
jej przy sobie to są dwa zupełnie różne prawa.

> > ZDiK rządzi tym, co zostało z wrocławskich ulic. Poza miastem rządzą inni
> - lec
> > z
> > tej samej miary - geniusze.
>
> Fakt. Ale i ci i ci mają podobny poziom inteligencji.

Co widać, słychać i czuć, niestety.

Kończymy ?



Temat: Irak/Strzelecki: Ponad wszelką wątpliwość znale...
To ty kłamiesz
> Od 1997 roku konstruowane sa specjalne bomby zdolne przenosic baterie waglika.

Bomby? Przecież nie ma specjalnych bomb do wąglika. Poza tym doktryna USA nie
przewiduje użycia broni biologicznej. Tak więc takie bomby byłyby im zwyczajnie
zbędne i po prostu nie mają bomb z wąglikiem w uzbrojeniu (jak zdajesz się
sugerować), ani nie zamierzają mieć.

Faktem jest, że mają bomby zdolne przenosić czynniki biologiczne i chemiczne.
Jednak samo w sobie jest to w równym stopniu przestępstwem, co posiadanie
kanistra - bo przecież można by go napełnić wąglikiem.

> Prace nad genetyczna modyfikacja takich bakterii w celu uodpornienia ich na
> szczepienia ochronne.

Oczywiście. Przecież prowadzone są badania nad różnymi szczepami wąglika, co
zaowocowało m.in. opracowaniem szczepionek. Takie badania są jak najbardziej
uzasadnione, o czym świadczą przypadki wysyłania listów skażonych wąglikiem -
to jest realne, a nie wymyślone zagrożenie i konieczne jest opracowanie ochrony
przed nim.

> 21 czerwca 2001 USA odmowily podpisania protokolu w sprawie broni
> biologicznych, ktory opracowywano przez 6 lat - warunki ograniczaly zbytnio
> powyzsze prace.

USA będąc suwerennym państwem ma prawo podpisywać takie protokołu i umowy,
które uzna za zgodne ze swoim interesem. Czas przygotowywania tegoż protokołu
nie ma nic do rzeczy.

> Marynarka wojenna USA prowadzi program badawczy nad "Non-Lethal Weapons"
> ktorego celem jest produkcja broni biologicznych niszczacych i paralizujacych
> przeciwnika, niszczacych infrastrukture, produkcje zywnoci, uprawy rolne.

Po pierwsze nie tylko Marynarka. Po drugie - to są non-lethal. One nie zabijają
ludzi. Chodzi o zmodyfikowanie bakterii tak, aby zjadała antyradarową farbę z
samolotów wroga. Trudno to nazwać bronią masowego rażenia.

> Amerykanie wznowili prace laboratorium badajacego militarna przydatnosc
> choroby owiec i bydla domowego tzw. "kulawki".

Taak? To ciekawe. A skąd wiesz?

> W nowootwartym "National Biodefense Analysis and Countermeasures Center"
> (NBACC) prowadzone sa prace nad gentechnicznie zmienionymi infekcjami,
> odpornoscia srodowiskowa infektow, mozliwosciami ich rozprzestrzeniania
> w aerozolach i innych nosnikach.

Może się czepiam, ale co to infekty i na czym polega gentechniczność? Może
spróbuj po polsku?

Natomiast same badania nad bronią biologiczną jako taką są i były prowadzone.
Również w Polsce (laboratorium w Puławach). Inaczej trudno byłoby opracować
szczepionki i środki przeciwdziałania. Rzecz w tym, co się chce zrobić później
z tymi wirusami. Bo zapewniam cię, że w USA nikt nie chce rozpylić wąglika nad
wioską w Missouri. Saddam u siebie się nie wachał z sarinem. Różnieca nie w
środkach, ale w woli ich użycia i zabezpieczeniach przeciwko nadużyciom.

ALE TAKI ZAŚLEPIONY AMERYKOFOBIĄ MUTANT NIE MUSI MYŚLEĆ, BO MA GOTOWE HASŁA DO
POWTARZANIA



Temat: 1939 - kamuflaże pojazdów
1939 - kamuflaże pojazdów
KAMUFLAŻ POLSKIEJ BRONI PANCERNEJ I POJAZDÓW W 1939

Na przełomie 1935/36 opracowany został nowy sposób malowania pojazdów
bojowych:
Malowanie miało być : …”wykonane plamami poziomo-podłużnymi, przy czym
poszczególne barwy nie powinny posiadać żadnych obwódek i ostrych przejść, a
stopniowo gubić swoje kontury zachodząc na siebie. Wystające części wozów
pancernych narażone na silne oświetlenie winny być malowane plamami
ciemnemi, a miejsca zaś, które w czasie pogody słonecznej mogą być pokryte
cieniem – powinny być malowane plamami jasnemi…”

Kolory głęboko matowe malowane metodą natryskową:
1. Szaro – piaskowy (Polska Norma Wojskowa Uzbr. Chem. 12,19,44)
2. Oliwkowo – zielony (PNW Uzbr. Chem. 12,19,54)
3. Ciemno – brązowa (PNW Uzbr. Chem. 19,20)
4. Jasnoszary - do malowania wnętrz, ale uwaga- wewnętrzne powierzchnie
włazów malowane były farbami kamuflażowymi, a nie jasnoszarym. Wg innego
źródła zamiast jasnoszarej mogła być biała, wg innego szaro-piaskowa (i bądź
tu mądry!).
5. Czarny - części podwozi, przegrody czołowe i mechanizmy, deski
rozdzielcze, fartuchy, kolumny kierownicze, dźwignie zmiany biegów,
hamulców, cięgła, pedały, bloki silników benzynowych chłodzonych powietrzem
i Diesli,
6. Czerwony - gaśnice pianowe, wodne, płynowe
7. Srebrny - gaśnice CO2

Co do oliwkowo-zielonego: farba zawierała ugier i umbrę w stosunku 2:1
rozcieńczony w pokoście lnianym i mógł wyglądać na brązowo-zielony (np.
Bofors wz 36 p-panc 37mm w Muzeum – H26, patrz tabelka). Receptura była
stosowana dowolnie, stąd różnice w odcieniach.
Kolor zielono – oliwkowy był kolorem podstawowym, na który nanoszono plamy
kamuflażowe, które w późniejszym czasie na czołgach przyjęły postać pasów o
szerokości 40-60 cm i długości 150cm.
Systematycznie nie tylko czołgi były przemalowywane w kamuflaż, ale i
działa, różne pojazdy

Teraz odpowiedniki:

Farba Szaro-piaskowa Oliwkowo-
zielona Ciemno-brązowa
Wzór wg
FS FS 33303~33448 FS
34127~34098 FS 30032-30059

Mirage, RPM H93, R88, XF57 H117, R361, XF
58 H160, R383, XF64

Aga
H81 H159 (H26?) H177

Gdzie
FS –Federal Standard to amerykańskie wzory kolorów.
H – Humbrol, R – Revell, XF- Tamiya
Mirage, RPM, Aga (model sam. pancernego wz 34)- firmy
modelarskie.

Jak sobie wyobrażamy obecnie kamuflaż 1939:
Samochód pancerny wz 34: www.wpk.p.lodz.pl/~bolas/main/klub/4.jpg
Bofors p-panc wz 36 37mm: www.wpk.p.lodz.pl/~bolas/main/klub/3.jpg
Było gdzieś piękne zdjecie odrestaurowanego Fiata 508 Łazika, ale nie mogę
znaleźć, prawdopodobnie też: www.bolas.prv.pl/
Można to sobie porównać.




Temat: Sady Żoliborskie: spółdzielnia kontra architekci
Ocieplenie zdaniem mieszkańca Sadów v. walka klas
Jestem od kilku lat mieszkańcem Sadów Żoliborskich. Osiedle ma swój urok, jednak
nie dzięki elewacjom z cegły cementowo-wapiennej (która nawiasem mówiąc ma dość
wysoki czyli słaby współczynnik przenikalności cieplnej), tylko dzięki zieleni i
położeniu przy parku (de facto dawnych sadach). Elewacja w tej chwili jest
brudna, azbestowe płyty pomiędzy oknami obłażą płatami z farby lub też zostały
wymienione przez mieszkańców (m.in. przeze mnie) na nowe, bynajmniej nie z
azbestu. Na parterze budynków przy ulicy Sady Żoliborskie elewacja jest pomazana
sprayem, częściowo odpada tynk. Na grzyby i pleśnie jak dotąd nie narzekam -
jedynie (!) przecieka dach w 2 miejscach, ściany w zimie "nieco" przemarzają, a
z balkonów (ups! pardon - z loggi - dla estetów) odpada tynk odsłaniając
przerdzewiałe miejscami zbrojenie. Balkon już naprawiałem. Być może rację ma pan
Kiciński i pani Skibniewska broniąc "pięknej i zabytkowej" elewacji tych bloków,
być może również rację mają zwolennicy technologii kosmicznych - jednak ja
wolałbym mieć ocieplony blok i cały dach, niż mieć świadomość mieszkania w
"skansenie PRL-u" pomalowanego farbą z NASA. Bloki mają przede wszystkim
charakter funkcjonalny - nie są pomnikami architektury, a mieszkaniami dla
ludzi. Ludzie ci, mieszkańcy Sadów - to w większości emeryci i renciści.
Wszelkie projekty o charakterze funkcjonalnym rozpatruje się pod względem
ekonomiki całego przedsięwzięcia. Jeśli ktoś proponuje rozwiązanie 5 razy
droższe od rozwiązania tradycyjnego bez pytania mieszkańców o zdanie, a do tego
nie jest mieszkańcem tychże bloków - to ja takiej osobie od razu dziękuje za
dyskusję, bowiem nie mam o czym z nią rozmawiać. Jeśli ktoś uważa iż rozsądne
jest ocieplić bloki i zachować wygląd istniejącej elewacji lub odtworzyć
zbliżoną elewację przy pomocy nowych technologii - jestem skłonny przyznać mu
rację, o ile koszt tego rozwiązanie będzie akceptowalny dla mieszkańców.
Przyznaję również rację tym, którzy krytykują ocieplenie budynków w sposób
najtańszy wraz z malowaniem w "piękne papuzie desenie". Właściwy sposób to
kompromis pomiędzy tym co dobre dla mieszkańców, a tym co dobre dla architektury
i wyglądu osiedla. Kłopot jednak w tym, że na kompromis nie chce pójść ani pani
Skibniewska ani pan Kićiński. Liberum veto? Najwyraźniej tak.

Jota.40 napisała, iż ociepliła mieszkanie korkowymi panelami od wewnątrz i nie
ma na ścianach pleśni. Być może to prawda - o ile monitoruje stan ścian pod
panelami. Być może mieszka w bloku którego problem ten nie dotyczy. Zapraszam
jednak na stronę:
www.rzeczpospolita.pl/dodatki/warszawa_050721/warszawa_a_1.html
- jest tam zdjęcie mieszkania, które jest zagrzybione, oraz fotografia
"zabytkowych" elewacji.
Nie miałbym również nic przeciwko temu, aby wszyscy "szpec-jaliści" od farb z
NASA, obrońcy skansenu PRL-u i zabytkowej elewacji zrobili zrzutkę: np po 1000
złotych na szczytne cele których bronią. To wystarczyłoby na pokrycie około 2
metrów kwadratowych elewacji - a mnie zaoszczędziłoby kilkunastu tysięcy udziały
w remoncie bloku, które są różnicą pomiędzy technologią z NASA a technologią
tradycyjną. Nie mam również nic przeciwko temu aby pani Skibniewska sprzedała
nagrody otrzymane za projekt osiedla i wraz z panem Kicińskim zasponsorowała w
całości remont tak hołubionych elewacji.
Byłbym zapomniał - płacę przecież na fundusz remontowy - a remontu dachu jakoś
od kilku lat nie mogę się doczekać ;-)



Temat: Godzina W -"Koralewo, Fromczyn"
Szare Szeregi w IV Rejonie "Fromczyn"1
Szare Szeregi w IV Rejonie "Fromczyn"1

Jedynym znanym przypadkiem powstania grupy konspiracyjnej z przedwojennej
drużyny harcerskiej jest oddział w Radości. Już w październiku 1939 r. chłopcy z
tej drużyny zaczęli zbierać i ukrywać porzucony sprzęt wojskowy i broń.
Przewodził im Feliks Zaremba, ówczesny zastępowy. W marcu 1940 r. Zaremba
poprzez harcmistrza Stanisława Puśniaka z Michalina nawiązał kontakt z
zakonspirowanym środowiskiem harcerskim w Rembertowie. Zgodnie z otrzymanym
stamtąd poleceniem utworzył w Radości oddział, który po rozbudowie składał się z
harcerzy z dawnych pięciu drużyn liczący razem około 40 ludzi.
Jesienią 1943 r. hm. Jerzy Gołoński "Długi" został organizacyjnie przeniesiony
do Chorągwi Mazowieckiej "Ul Puszcza" i mianowany komendantem środowiska
otwockiego Szarych Szeregów (kryptonim "Proporzec Sosny"). W skład środowiska
weszły: Rój Zawiszaków, którego komendantem został Wiktor Tomecki "Wiktor" i Rój
"BS" (Bojowe Szkoły), którego komendantem został Feliks Borodzik "Michał". Do
Roju Zawiszaków weszły również drużyny zorganizowane przez ks. J. Raczkowskiego.

Nawiązano oficjalny kontakt z dowództwem IV Rejonu. Chłopcy pełnili funkcję
łączników, gońców i dyżurnych na punktach kontaktowych. Pomagali w kolportażu
prasy podziemnej. Współpracowali też z Leonem Scheibletem z szefostwa propagandy
sztabu Rejonu IV, który przekazywał harcerzom ulotki do rozprowadzenia w terenie.

W okresie świąt narodowych dokonywano akcji małego sabotażu mających na
celu podtrzymywanie społeczeństwa na duchu. W przeprowadzeniu takich akcji
celowali Zawiszacy, np. w 1943 r. w rocznicę 11 Listopada chłopcy z zastępu
"Malw" poplamili czarną farbą flagi hitlerowskie przed willą na rogu ul.
Kościelnej i Kościuszki zajmowaną przez komendanta żandarmerii niemieckiej w
Otwocku. W czasie 7 minut, bo tyle trwał przemarsz pilnującego willi wartownika,
chłopcy wystrzelili z procy papierowe "pociski" z czarną farbą. Akcję
przeprowadzono wieczorem. Niemcy dopiero rano zauważyli poplamione flagi i
szybko je wymienili.

Zimą 1943/1944 F. Borodzik zorganizował z najstarszych chłopców z drużyn
Bojowych Szkół w Otwocku zastęp Grup Szturmowych. Program pracy tego zastępu był
bardziej zbliżony do szkolenia wojskowego i opierał się na instrukcjach
przesłanych z "Pasieki".

13 stycznia 1944 r. Jerzy Gołoński, jako przedstawiciel Szarych Szeregów,
podpisał z przedstawicielem sztabu IV Rejonu AK protokół o współpracy Szarych
Szeregów ze "Składem Fromczyn"2. Z ramienia sztabu Rejonu podpisał go "Sekretarz
Składu" Wroński. Na mocy tego porozumienia starsi chłopcy, w wieku 16-18 lat,
byli przekazywani do służby w AK. Organizacyjnie zachowywali integralność z
szarymi Szeregami, taktycznie podlegali dowódcom AK. Mieli być używani do służby
łączności, sanitarnej, wywiadu i ochrony dowództwa. Przekazanych zostało 17
harcerzy według imiennego wykazu. Następną grupą, w której było 6 dziewcząt,
przekazano 22 stycznia 1944 r.

Niespodziewane pojawienie się czołgów sowieckich uniemożliwiało
przystąpienie do akcji "Burza". W dniu 31 lipca 1944 r. kilku chłopców zostało
zaskoczonych w Warszawie przerwaniem komunikacji między stolicą i Otwockiem.
Trafili oni pod dowództwo "Kuropatwy", do "Jerzyków" Jerzego Strzałkowskiego
oraz do innych oddziałów AK. Tych, którzy zostali w miejscu zamieszkania,
rozdzielił front, który zatrzymał się w Międzylesiu. Ci po stronie niemieckiej
utracili kontakt z komendą Proporca, ci w pobliżu Otwocka w momencie ujawnienia
się oddziałów AK przeżyli krótką euforię wolności. Starsi zgłaszali się na
ochotnika do oddziałów AK - wielu zasiliło drużynę, której dowódcą był Stanisław
Kosicki "Most" z plutonu 775a; jego dowódcą był kpr. pchor. F. Borodzik.

Harcerzy nie ominęły represje NKWD i UB. Wkrótce został aresztowany i
osadzony w więzieniu Jerzy Gołoński. F. Borodzik, po ucieczce z aresztu NKWD,
już w połowie sierpnia musiał opuścić Otwock. Byli i tacy, którzy za swoją
harcerską działalność zostali zesłani do dalekich łagrów.

Fragmenty relacji kpr. pchor./por. Feliska Borodzika
ps. "Lis", "Michał", dcy plut. 775a,
wiceprezesa Zarządu Okręgu Warszawa-Powiat
i członka Rady Naczelnej ŚZŻAK; b. przewodniczącego ZHR
www.ibprs.pl/ak_obroza_kampinos/345.html



Temat: Sikorski puścił farbę
Sikorski puścił farbę
Gdy tylko usłyszałem o medialnym rozgłosie wokół stosunkowo błahej sprawy
publikacji kilku karykatur (zaistniałej zresztą przed wieloma tygodniami)
wiedziałem, że musi w tym być jakieś drugie dno.
Jak to możliwe, że w tak trzęsącej się z tolerancji Jewropie nagle główne
media publikują karykatury wyśmiewające "mniejszość religijną" i to w dodatku
dość przeczuloną na swoim punkcie? Przecież nie od dziś wiadomo, że media w
dzisiejszym świecie nie służą informowaniu, ale mają arcyważną dla
rządzących "misję" kształtowania opinii publicznej. Szczególnie jasno widać
to przed planowanymi wojnami (kampania przeciw Serbom, o broni masowego
rażenia Saddama, o zniszczeniu posągów Buddy przez barbarzyńskich talibów
itp.)
Nie trudno i w tym przypadku zgadnąć o jaką wojnę chodzi. Prezydent Iranu już
od dłuższego czasu się stara (o czym pisałem już wcześniej "Agent
czy "pożyteczny idiota"?" knp.lublin.pl/knp.php3?dz=19&co=p&te=180).
Dlaczego jednak tak popierające dotychczas Arabów państwa Europy Zachodniej
wystawiły się na takie ryzyko konfliktu z muzułmanami? Odpowiedzi należy
szukać w zmianie polityki zagranicznej Niemiec - nowa Pani Kanclerz pojednała
się z Waszyngtonem i teraz przygotowuje odpowiedni grunt w świadomości
społecznej. Nic tak nie służy temu celowi, jak rozbudzanie uczuć. A więc
Arabowie będą podpalać, wymachiwać kałachami, bojkotować europejskie towary i
atakować placówki dyplomatyczne państw UE. Oczywiście nie pobudzi to
zniewieściałych i gnuśnych Białych mieszkańców Zachodu do działań odwetowych.
Wystarczy, że w ich małych rozumkach i serduszkach zagości myśl: "Paskudni
Arabowie, może by ktoś im dołożył". I tu pojawią się przedstawiciele jedynej
żywotnej cywilizacji Zachodu i dokonają słusznej pomsty. Oczywiście w imię
zaprowadzania pokoju, demokracji i innych szczęśliwości w udręczonym
dyktaturą Iranie... Widz europejskiego lewizora obejrzy to sobie spokojnie na
ekranie i uspokojony zajmie się konsumowaniem wypracowanego przez poprzednie
pokolenia dobrobytu.
Powyższe dywagacje nie miały dotychczas żadnej poszlaki w faktach. Ale jeden
z najwyższych urzędników naszego państwa uchylił rąbka tajemnicy
przyznając, "że rząd wiedział o planowanej publikacji karykatur Mahometa w
sobotniej "Rzeczpospolitej" (onet.pl)
Oczywiście Redaktor Gauden bredzi coś o "potrzebie ochrony wolnych mediów" i
rżnie przysłowiowego głupa komentując wypowiedź Ministra Sikorskiego: "to
jest dla mnie bardzo tajemnicze". Pan Radek jednak wystarczająco jasno
wypowiedział się o niezależności głównych mediów w Polsce (a śmiem
przypuszczać, że nie tylko). Niewiele zmieniło się od czasów PRL i CCCP...
Paweł Chojecki




Temat: Styczeń 2003 :) cz.2
Chyba bedzie dlugo
czesc dziewczny,

burzliwie tu u nas na forum ostatnio. Jeśli chodzi o Zuzi przedszkole to nie
mialam zadnych problemow z zapisaniem to było pierwsze przedszkole do którego
trafilam (jest zaraz za brama mojego osiedla). Co prawda Zuza jest najmlodsza
ale jest dziewczynka tylko 2 miesiace od niej starsza,, sporo dwulatkow i
doslowanie kilku 3 latkow. Zuzi grupa liczy 10 osob sa 3 panie i rzadko się
zdarza żeby wszystkie dzieci były. Jest to predszkole w prywatnym domu. Gora
należy do wlascicieli a dol caly dla dzieci. Sa dwie duze sale i jeden pokoik.
Dwie lazienki, mala kuchenia i przedpokoj w którym sa wieszaczki i poleczki
dzieci.
Co do Zuzi starachu przed pania to niestety rytmika wypada około 11 (ja ja
prowadze na 10), ale robimy tak ze albo ja zostaje albo jedna z pan idzie z nia
do innej sali. Tak wiec Zuzia ma prywatna opiekunke Mam nadzieje ze jej to
minie bo w przedskolu bawi się znakomicie.
To co mi się tu podoba to caly czas staraja się dzieci rozwijac pod kazdym
względem. Kazdego tygodnia maja inna tematyke np. ostatni tydzien był lekarski.
Starszaki były zwiedzac szpital i karetke a mlodsze mialy improwizacje w
przeszkolu. Poza tym nie ma tu zadnego przymusu i panie sa bardzo elastyczne
dzieci mogą sobie same organizowac czas wszystko maja dostepne (farby,
ciastoline, klocki itd.). Maja taki specjalny stoliczek z dwoma miskami w
którym sa zawsze rozna nasiona (ryz, kasza, owies itp.) ma to rozwijac dzieci
sensorycznie. Zuzia to uwielbia potrafi godzine stac przy miskach i przesypywac
groch z jednej reki na druga. Dzieci maluja farbami na rozne sposoby rekami,
szczoteczkami, a dzis zmywczkami a do tego mialy szablony i mogly tworzyc
ksztalty, Zuzia wycina, przykleja wate na papierek, robi z masy solnej
kluseczki, rysuje weglem a ja tylko potem dostaje jej prace do domu i chowam do
specjalnej teczki na pamiatke. Wraca tak brudna ze najchetniej to bym ja cala
wrzucila do pralki i zalala wybielaczem.

Poza tym zmienila się nie do poznania. Jeszczemiesiac temu wizyta u lekarza to
był koszmar. Zuzia wisiala mi na szyi i darla się wnieboglosy nie dala się
lekarzowi zbadac. W srode byliśmy u kardiologa i nie dosc ze bez zadnego
problemu dala sobie zrobic ekg to jeszcze sama otworzyla buzie i pokazala
gardlo. Dla mnie to był szok.
Poza tym Panie sa ciagle szkolone i maja glowy pelne pomylow czego mnie
ostatnimi czasy troche brakowalo.

A tak z powiedzonek naszych dzieci. Zuzia miala do tej pory grajacy nocnik, ale
ostatnio kupilam jej nakladke na sedes. Zuza robi siusiu z mina pelna
oczekiwania i nagle patrz na mnie i mowi „Mama nie gada”

Agus co tam u Ciebie? Daniel na razie nie lapie klimatu?

Jeszcze sobie przypomnialam. Paty pisze ze Ola ja wyrzuca z domu, a my dzis
jedziemy samochodem, Zuzia z tylu ja z przodu rozmawiam z Wojtkiem A Zuzia do
mnie „Mama nie mow do taty” Ale u nas to chodzi o to żebym to ja bron Boze nie
poswiecala W. zbyt duzo uwagi.

Jola Szymus jest calkiem normalnym dzieciem - ciekawym swiata. Nie należy się
przejmowac takimi osobami. Ja tez kilkakrotnie slyszalam ze Zuzia jest
nadpobudliwa i nawet zaczela się tym tematem interesowac ale to jedna wielka
bzdura bo w tym wieku nie można stwierdzic tak popularnego obecnie przypadku
jakim jest nadpobudliwosc. Teraz po prostu ignoruje takie mamusie lub
ewentualnie zlosliwie stwierdzam ze tak maja dzieci inteligentne.

Dobra koncze bo już chyba umieracie z nudow.




Temat: faszysta "dom.bek"..trwa przy sterach mordercy
algOrytm E 258 ..a Roma terra pi a
du Rzym broń i ...Rom
a ...mistyfikacje ..wyłudzenia ..przywłaszczenia ..podobno Koń to
wiedział ...za a nawet przeciw ...siły
rzeczywiste ..inkwizycje .."przepraszam" ..syfiarze manipulanci
reliktowymi lękami ... "władza" alfa ..terror despotyzm ...
np de.bil zimak "nieprzerywać nieprzeszkadzać" ..odpracować ..za
darmo bez nobla ...za emeryture ? ..sorry ..nie ..wiedza
podstawowa ..moje prawo wiedzieć ..t.woje umieć
czytać ...i ..rozumieć .."specjaliści" komuny "trwją" ..by brać jak
w ue "jak niemcy" ..dlaczego nie grecy ? żeby chociarz mostek gretza
umiał narysować ..rozumieć nie muszą... z "kaktusem na rece" pilnują
ziMe.nsa ..kupa szmalu "teraz polskie" .. szykany o 2zł na delegacji
za dużo ..bez nadgodzin .."wypracowali sobie"...a ja sobie wiEdze
cieciu z wiekszą pensją ..od 2003 za aneks polski i wódke taniej
podwyżki ..% 5 ? klawisz... "emeryture wieksza niż
pensje" ...wyjatkowe prawo liczenia z ostatniej
pensji ..extrema ..etat fałszywy ..dodatki 100% ..5 ?.. porcelana
wegiel biuro bad dań ..gasior .bieliny woda iskierniki 5 ? "tam jego
synek ma narzeczona" ..fix działko wa.. 5 ? dieta 258 sad.yzm gelb ?
"niebieskie rurki panienki" ...systemowy pijak z amnezją .."zwalniają
przyjętych po 90r"..i "karnie przenoszonych" .."prawo i rozsadek nie
ida w parze" ..robi alfa "władza" pod siebie..podobno w jakims
państwie emerytury zależne sa od płacy w branży ...na ukrainie
zmniejszyli wszystkim pensje o 50%.. tusk premier kopie szmaciankę
euro najdroższe odkąd jest ..
ul rom antyczna ? "3mnl lat/ufo" .."głos" sadysta 2006 01..3.oo -
5.oo najsłabszy organizm ..fix serce lęki reliktowe ..niemowlaki
bezdech (97rx).."smoczki" azjatów w nocy zabijaja
g.rom nik ..sufit ..tabl elektryka ..g.rzmi ...olb.rzym .."kolosy"
"końskie" kswp pkp skansen "olimpic" 2008 8 8.."sielpia" "pan
zygmunt powiedział".."okrągłe pokoje" piekno zacheca do
pracy"przenies sie wstawie was razem na dyżury" ..dyz przysuchy
piaskownica szklana ul adolf 80 84r 86bl bartosz głowacki "give"
atak na niemowlaki ?ul v-hs .."amerykanie byli" jw "amerykan"
czarne farby schody/zebra "zabiłes ich wszystkich na zebrze" farby
białe rozlane sklepy ..otWoCk czerwone ..świerk ..drzewo..świder..?
replay sielpia 2008 8 8 tel ub z gupa ws niebo szczyka ..występ ubek
sielpia fix zimny elektryk ..pomost jezioro delfin szubienica "on
nie jest taki samobójczy" fix onet pitagoras/papa smerf/mądrala
lammia ..replay sielpia z gupa "zalewaja" ..zakaz fix znak fix
DEK "pohandlować z komendy" wy pa dek ..sielpia ul ka.pielowa ..pj z
gupa "pan zygmunt powiedział" .. niby który ? podkowiński
chu.liga.n .."to twój ojciec" fdix katedra /harcerz /fix kancelaria
cm /"major" "twarz" elektryka pod napięciem ..naprzeciw pzu
fix "spadło" strome schody bez poreczy .. dal.lesisz na
wystepach .."pochandlować" ? "na świEta" ? świAta ..świta ...5.oo ?
.."białe gówno" ..występ ..korytarz... ul. "okręznica prosta" ..dr
trzask ..bakterie antybiotyk ..szum w uszach .. szykany folksdojczów
grawer w 73 ..atak na dom słuchawka w73 ..szara popielata pl.a.styk
..hałas styczni.k sufit... 85 01 01 miecz szyny ..mordercy ataki na
tozsamość ..szum.men "zabije cie ubek" ..agd białe klocki "niemiec"
fix LidEL ..jedzenie wodopój kuchnia 369 ..zółte bloki komin 126p
dieta pod.róż ..sad.yzm..91r głos na wsi "a my tu jeszcze wrócimy"..
fałsz herb busko polsat ..chmielnik .."piwo" alfa pj pornol biuro
ba.dań ..fix tv sat pornol kolory paski pj "paszporty" ..
2005 ubek z gupa za oknem "ona uciekła on chce uciekać" ..pijak
pijacy niemiecka wódkę
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anette.xlx.pl



  • Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 164 wypowiedzi • 1, 2, 3

    Linki