Wyświetlono wypowiedzi wyszukane dla słów: Farmacja stosowana





Temat: Czy UJ przenosza do Pychowic?
Jak plotka mówi, że tak, to tak :)
W ogromnym budynku w Pychowicach znajdują się lub znajdować się będą: Wydział
Biotechnologii, Wydział Biologii i Nauk o Ziemii oraz Wydział Zarządzania i
Komunikacji Społecznej (już chyba częściowo jest). Ponadto nowe budynki będą
budowane dla Wydziału Chemii oraz Wydziałów Fizyki, Astronomii i Informatyki
Stosowanej i Matematyki i Informatyki. Trudno mi sobie wyobrazić, jak w
podskokach przenosi się na Ruczaj Wydział Farmacji z olbrzymim kompleksem z
Prokocimia. Jak filologie oddają bez walki Collegium Paderevianum, czy wreszcie
po kiego grzyba UJ stawiałby w centrum miasta Collegium Maximum, gdyby całość
miała się przenieść do Pychowic.

Wniosek: kolejna plotka - kolejna piramidalna bzdura...






Temat: kierunki najciekawsze i najnudniejsze
kierunki najciekawsze i najnudniejsze
Skoro jest juz wątek o najtrudniejszych i najałatwiejszych kierunkach, ja
proponuje dyskusję o kierunkach naciekawszych i najnudniejszych, bo sa na
pewno takie, ktore w Waszej opinii są interesujące i tak bywa, ze nie są to
kierunki, które studiujecie. Sa też kierunki, ktorę sa uważane za wyjątkowo
nudne, takie, których za wszelka cenę nie chciałoby sie studiować.
A oto i moje typy:
a. najciekawsze: farmacja, medycyna/stomatologia, biotechnologia (na
uniwersytecie, bo politechniczna i na ucz. rolniczych sie rózni),weterynaria,
prawo, lingwistyka stosowana, architektura, geodezja i kartografia
b. najnudniejsze: filozofia, kulturoznawstwo, historia, historia sztuki,
muzykologia, archeologia, etnologia, astronomia, rolnictwo, leśnictwo,
inżynieria chemiczna i procesowa, pedagogika, politologia, geologia.
tak sie sklada, że żadnego z ww. nie studiuję





Temat: Homeopata w Lublinie
Wybacz, ale prosiłem Cie o to jak dziś nauka wyjaśnia działanie leków
homeopatycznych, bo co do medycyny i farmacji to potrafisz sie wypowiedzieć,
ale na pytanie unikasz odpowiedzi. To co mówisz można przeczytac w
komenrcyjnych ulotkach lub sponsorowanych przez producentów specyfików
homeopatycznych artykułach; dla mnie to, co napisałeś to mydlenie oczu i typowe
uniki stosowane przez akwizytorów - powtórzę jeszcze raz: zasady, na które
powołuje się homeopatia zostały juz dawno obalone przez naukę, a powiedzenie:
widziałem dobre skutki, bez wyjaśnienia, że mógł to być tzw. efekt placebo,
tzn., że "zadziałało" przekonanie pacjenta, że przyjmuje działający specyfik, a
nie jakaś czynna substancja w nim zawarta (bo jej tam po prostu nie ma) to
raczej sfera wiary niż nauki. A jeśli wiary bez naukowego poparcia, to
homeopatię zaliczyłbym razem z radiestezją, bioenergoterapią itp bzdurami
własnie do hochsztaplerstwa z otoczką pseudonaukowego bełkotu i sporymi
pieniędzmi.



Temat: Religia i rozum
Wszystko zależy z jakiej dziedziny nauki.
Na przykład kobiety - według KK - mogą korzystać z osiągnięć matematyki i astronomii, żeby nie mieć dzieci (kalendarzyk małżeński), ale korzystanie z osiągnięć chemii i farmacji jest zakazane (cała antykoncepcja).
Wszystko zależy też od kontekstu historycznego - chrześcijanie intensywnie sprzeciwiali się uznaniu osiągnięć różnych dziedzin nauki takich jak astronomia (układ heliocentryczny), biologia (ewolucja), medycyny (szczepionki).
Osiągnięcia nauk stosowanych takich jak inżynieria kościołowi w zasadzie nie przeszkadzały - no może po za budową wieży Babel.




Temat: poradźcie na bóle stawów
Tak mi pierniczyły panie w różnych aptekach. Powiedziały, że nic nie
moge stosować. Ja farmacji nie kończyłam to im ufam.



Temat: Dobry psychiatra w Płocku
Wystarczy, jesli psychiatra nie bedzie zbyt wiekowy, bo moze miec oznaki
choroby zawodowej (niestety ale to czesto prawda) albo stosowac farmacje rodem
z lat 60.
Podstawa jest psychoterapia i warto wlozyc troche pracy zeby znalezc naprawde
dobrego terapeute.



Temat: farmacja w służbie dla zwierząt
farmacja w służbie dla zwierząt
Orientujecie się jakie jest wykorzystanie leków, które były testowane "pod
ludzi" w leczeniu zwierząt? Stosowanie ich w weterynarii usprawiedliwia
doświadczenia na zwierzętach, jak myślicie?



Temat: luteina
nie wiem naprawdę czy można, ale wydaje mi się że skoro można kupić luteinę dopochwową i podjęzykową to czymś się różnią, ja kupiłabym tą dopochwową i ją stosowała, zawsze możesz zadzwonić do lekarza lub spytać magistra farmacji w aptece. pozdrawiam



Temat: "Siofor"-znacie? Zażywacie? Warto?
Dziękuję za wszystkie informację-dziś spotykam się ze znajomą studiującą
farmację, jeszcze ją trochę pognębię pytaniami :-0 Bo trochę się wystraszyłam
widząc, ze osób zadowolonych ze stosowania sioforu jest tyle samo, co tych
którym nie służył...
pzdr



Temat: AZS - egzema...
spróbuj kremu Silcok Base (juz nie pamietam jak sie pisze) to tez
jest dla dzieci z egzema, nam pomogl na samym poczatku jak Alicja
miala bardzo sucha skóre. Dostaniesz w kazdej farmacji.
Dodatkowo stosowalam plyn Oilatum do kapieli + mydelko.




Temat: Polacy chcą megaodszkodowań za szkodliwy lek
Piszesz nie na temat
Jak zbierzesz trochę więcej informacji o służbie zdrowia i farmacji , to wtedy
się wypowiadaj.Co arabowie mają do Vioxu stosowanego w Polsce? Równie dobrze
możesz napisać o występach teatru Bolszoj i powiązać to ze szkodliwością Vioxu.



Temat: jak radzic sobie z zaparciami
Oleju parafinowego nie można zbyt często stosować. Nadużywany może powodować
zapalenie bańki odbytnicy.
mgr farmacji



Temat: przeziębienie i leki w ciąży
Leki z kategorii B
Kategoria B - to ta grupa leków, w której badania na zwierzętach
wykazały szkodliwe działanie na płód, chociaż obserwacje u ludzi nie
wykazują zagrożenia dla płodu ludzkiego. Takie leki mogą być
stosowane w ciąży tylko w wypadku zdecydowanej konieczności,

leki przeciwbólowe i przeciwzapalne: ibuprofen (Nurofen, Advil),
naproksen (Aleve), diklofenak (Majamil, Voltaren, Rewodina, Diclac,
Olfen) i piroksykam - w okresie okołoporodowym - kategoria D,
ketoprofen (Profenid, Ketonal);
leki stosowane w zakażeniach: amoksycylina (Amotaks, Duomox,
Hiconcil, Apo-Amoxi, Ospamox), amoksycylina + kwas klawulanowy
(Augmentin, Amoksiclav, Curam) - nie należy stosować w okresie
okołoporodowym, ampicylina, azytromycyna (Sumamed), cefaklor
(Ceclor, Panclor, Vercef), cefaleksyna (Keflex), cefradyna (Sefril) -

nie należy stosować u kobiet w ciąży z niewydolnością wątroby i
nerek, cefadroksyl (Duracef), azlocylina - nie stosować w I
trymestrze ciąży, erytromycyna, karbenicylina, klindamycyna
(Dalacin, Klimicin), penicylina, piperacylina, spiramycyna
(Rovamycine), metronidazol - nie stosować w I trymestrze ciąży,
klotrimazol, cefuroksym (Bioracef, Zinnat, Biofuroksym, Zinacef),
furazydyna (Furaginum).
leki stosowane w schorzeniach układu oddechowego: ambroksol
(Mucosolvan, Bronchopront, Deflegmin), bromheksyna (Flegamina),
acetylocysteina (ACC, Fluimucil, Tussicom);
leki przeciwalergiczne: cetyryzyna (Zyrtec, Amertil, Allertec,
Virlix) - nie zalecana, szczególnie w I trymestrze ciąży,
klemastyna, loratadyna (Claritine, Flonidan, Loratine, Rotadin),
nedokromil (Tilade, Tilarin), kromoglikan (Cromogen, Cropoz, Intal) -

nie stosować w I trymestrze ciąży;
leki stosowane w chorobach układu sercowo-naczyniowego oraz
przeciwzakrzepowe: metyldopa (Dopanol, Dopegyt), acebutolol
(Sectral), sotalol (Gilucor, Biosotal) - nie zalecany w I trymestrze
ciąży;
leki stosowane w schorzeniach przewodu pokarmowego: cymetydyna
(Altramet), famotydyna (Famogast, Quamatel, Ulfamid), metoklopramid,
ondansetron (Atossa, Zofran), ranitydyna (Ranigast, Zantac),
mesalazyna (Pentasa, Salofalk) i sulfasalazyna - w okresie
okołoporodowym kategoria D), sukralfat (Ulgastran, Venter),
loperamid (Imodium).
mgr farmacji Adrianna Wirkijowska
Źródło:
www.babyboom.pl/ciaza/zdrowie/leki_z_kategorii_b_stosuj_w_razie_konie
cznosci.html




Temat: ZGAGA - jak walczyć z tą cholera???
i jeszcze jedno upewnienie dla koleżanki sana:

Leki z kategorii A czyli bezpieczne dla płodu

Kategoria A - to ta grupa leków, w której badania na zwierzętach oraz
odpowiednio liczebne i kontrolowane obserwacje u ludzi nie wykazały działania
szkodliwego dla płodu. Lek może być stosowany bez przeszkód w czasie ciąży.
Należy w tym miejscu nadmienić, że jest to nader mała grupa leków.

Leki uznawane za bezpieczne:

* preparaty uspokajające: melisa, Neospasmina;
* preparaty ziołowe o działaniu przeciwgorączkowym: Pyrosal, kwiat lipy,
kwiat bzu czarnego;
* preparaty odkażające drogi moczowe: Fitolizyna, Urosept;
* preparaty magnezowe;
* preparaty wapniowe;
* witaminy: większość witamin z grupy B, witamina C (należy unikać wysokich
dawek), kwas foliowy;
* preparaty czosnku: Tabletki z czosnku, Alitol,
* preparaty zobojętniające kwasy żołądkowe: wapniowo-magnezowe (np. Rennie);
* leki homeopatyczne;
* Preparation H (czopki i maść) stosowany przeciw hemoroidom;
* niektóre ziołowe syropy, stosowane w leczeniu kaszlu, np. Syrop
Prawoślazowy, Hedelix, syrop z babki lancetowatej.

Dopuszczalne jest doraźne stosowanie paracetamolu, działającego przeciwbólowo i
przeciwgorączkowo. Należy go unikać w I trymestrze ciąży.

Nie ma przeciwskazań do stosowania w czasie ciąży simetykonu (Espumisan,
Esputikon, Ceolat).

mgr farmacji Adrianna Wirkijowska

za stroną: www.babyboom.pl/ciaza/zdrowie/stosowanie_lekow_w_ciazy.html

jeśli któraś chce dokładniej, to są tam pogrupowane leki




Temat: Jakie tabletki przeciwbólowe w ciąży??
zrodlo: strona babyboom

oczywiscie pani, ktora sie pod tym podpisala moze byc takim samym autorytetem
jak twoja niezawodna polozna.
zdrowia zycze i jak najmniej tabletek...

Kategoria C - to ta grupa leków, w której badania na zwierzętach wykazały
szkodliwość dla płodu, bądź też takich badań nie wykonano oraz brak jest
odpowiednio wiarygodnych danych z obserwacji stosowania tego leku u ludzi.
Zwykle do tej grupy leków zalicza się leki nowo wprowadzane na rynek. Lek z tej
grupy można zastosować jedynie wtedy, gdy w opinii lekarza spodziewana korzyść
dla matki przewyższa potencjalne ryzyko dla płodu.

Babyboom ! Sklep BabyBoom ! Forum Redakcja Księga gości Mapa strony

Leki z kategorii C
leki przeciwbólowe i przeciwzapalne: kwas acetylosalicylowy (Aspirin,
Polopiryna, Upsarin) - w okresie okołoporodowym kategoria D, tramadol (Tramal),
pyralgina, morfina - w okresie okołoporodowym kategoria D), kwas mefenamowy
(Mefacit);
leki stosowane w zakażeniach: acyklowir (Zovirax, Antivir, Heviran), natamycyna
(Pimafucin), nystatyna, ketokonazol, klarytromycyna (Klacid, Fromilid),
trimetoprim + sulfametoksazol (Biseptol, Bactrim), cyprofloksacyna (Ciprinol,
Ciprobay, Cipronex), norfloksacyna (Nolicin), ofloksacyna (Oflodinex, Tarivid),
pefloksacyna (Abaktal), tobramycyna, wankomycyna, gentamycyna, mikonazol (Gyno-
Daktarin, Gyno-Femidazol), flukonazol (Diflucan);
leki stosowane w schorzeniach układu oddechowego: dekstrometorfan (Acodin,
Dexatussin, Tussal), kodeina (nie stosować w I trymestrze ciąży i w okresie
okołoporodowym), gwajafenezyna (Guajazyl, Coldrex Broncho, Robitussin),
fenylefryna (Coldrex, Rhinopront), teofilina (Afonilum SR, Euphyllin, Theoplus,
Theospirex), aminofilina, budezonid, salbutamol, ksylometazolina, nafazolina
(Rhinazin, Rhinophenazol, Sulfarinol), oksymetazolina (Acatar, Nasivin, Oxalin,
Resoxym), tymazolina (Thymazen), tetryzolina (Tyzine, Visine);
leki przeciwalergiczne: antazolina (Phenazolinum), astemizol, chlorfeniramina
(Contac, Grippostad C, Tabcin);
leki stosowane w chorobach układu sercowo-naczyniowego oraz przeciwzakrzepowe:
nifedypina (Adalat, Cordipin), werapamil (Isoptin, Lekoptin, Staveran),
dihydralazyna, dipirydamol (Curantyl), klonidyna (Iporel), metoprolol
(Metocard, Betaloc), propranolol, nitrendypina, amlodypina (Amlopin, Amlozek,
Norvasc), diltiazem (Dilzem, Blocalcin, Oxycardil), kaptopryl (w II i III
trymestrze kategoria D);
leki stosowane w schorzeniach przewodu pokarmowego: omeprazol (Losec,
Polprazol, Gasec);
inne: betakaroten, witamina D, witamina B12, żelazo.
mgr farmacji Adrianna Wirkijowska




Temat: Do Awinna - ciag dalszy kaszlu...
Czesc Kasiu, sorry ze od razu nie odpisalem ale to dlatego ze u mnie byla noc i
dopiero wstalem :)
Wiec my stosujemy Ipecac 6CH na inne objawy i Ipecac 30CH na inne tzn. inna
potencja tego samego leku to tak samo jak dwa inne leki. Ale to nie znaczy ze
czasem nie pomoze 9CH, wiec warto jest sprobowac jak nie ma innego wyjscia.
Potencje lekow ktore podajemy to znaczy ze sa one optymalne potencje na dana
grupe objaw, tzn ze Ipecac 30CH pomaga optymalnie na dany kaszel dla wiekszosci
niemowlakow w danej grupie wiekowej. My dopasowujemy leki tez wedlug wieku gdyz
dzieci w wieku od noworodka do okolo 5 lat ich pluca sie dopiero rozwijaja to
pomaga lepiej Ipecac a u dzieci od 5 lat podajemy Bryonia (objawy tez wtedy
bardziej pasuja do Bryonia)
Napisz mi jak dlugo juz podajesz te leki, przewaznie szybko pomagaja.
My robimy badania i w tych badaniach stosujemy leki robione w naszej farmacji
wedlug przepisow farmakopeii homeo, czasem zdaza sie ze niektore farmacje nie
robia leki wedlug przepisow i lek nie dziala wtedy jak powinien.
Zdazylo sie raz ze kupilem arnike w jednej homeo farmacji i podawalem wedlug
objawow i bez zadnej poprawy u pacjenta. Zadzwonilem wiec do farmacji gdzie
kupilem lek i dowiedzialem sie ze ta arnika zostala zrobiona nie z calej
rosliny i korzenia tylko z samych listkow kwiatu arniki i na dodatek z wyciagu
zakupionego w sklepie zielarskim. Wazne jest wiec zeby kupic lek ktory scisle
jest przygotowany wedlug przepisow homeo farmakopeii. Nasze tinktury roznia sie
od tinktur ziolowych

Aconite 200K jest to tylko inna metoda przygotowania leku (tzn zamiast uzywania
200 butelek do potencjonowania leku do dwusetnej potencji to wedlug tej metody
uzywa sie tylko jedna butelke) mysle ze powinno byc ok.

pozdrawiam

Andrzej



Temat: Nimesulid
Nimesulid
Lekarz zapisał mi lek Nimesulid przeciwbólowy i przeciwzapalny.
Bardzo się żle po nim czuję.

Znalazłam w internecie informacje
www.farmacja.pl/fwp/literatura/Aptekarz/2002/Aptekarz-11-12-2002.pdf
cyt. strona 13 tytuł bezpieczeństwo stosowania leków

Aptekarz Vol 10 Nr 11/12, 241-242 (2002)Danuta Wojnicka-SzubaBezpieczeństwo
stosowania leków
(informacje poniższe są uzyskane via WHO)NimesulidHiszpania. Komitet ds.
Bezpieczeństwa Leków polecił wstrzymać stosowanie Nimesulidu
(komercjalizowanego pod nazwą Guaxan przeznależącą do Roche`a firmę
Boehringer Mannheim oraz pod nazwą An-tifloxil przez firmę Alter).Komitet
uzyskał informacje, że Nimesulid niesie większe ryzyko he-patotoksyczności
aniżeli inne niesterydowe środki przeciwzapalne.Niepożądane działanie wydaje
się skutkiem idiosynkrazji –szczególnego uczulenia powodowanego lekiem
niezależnie od wielkości daw-ki, nie dającego się przewidzieć.
Red.: W Polsce Nimesulid został niepotrzebnie zarejestrowany w1999 r. z nazwą
handlową Aulin na rzecz zupełnie nieznanej u nas fir-my Med-Com z Czech,
patrz „Aptekarz” Nr 7/8 (2000), 127-128.
Komi-sja Rejestracji powinna wiedzieć, że jest to bardzo stary amerykański
wynalazek firmy Riker z 1974 r.dawno temu wyrzucony w USA naśmietnik, ongiś
komercjalizowany tam pod nazwą Mesulid. Komisja po-winna także wiedzieć, że
Nimesulid nie istnieje nie tylko w USA, leczteż w innych krajach poważnie
podchodzących do potrzeby (skuteczno-ści) i bezpieczeństwa leku, np. w
Niemczech, Anglii, Szwecji itp., co niezachęcało do rejestrowania leku w
Polsce. Firmom żądnym pieniędzyudało się wprowadzić lek na rynki głównie
krajów drugiej ligi farmaceu-tycznej: w Hiszpanii, Portugalii, Argentynie,
Brazylii, Meksyku, Irlandii,Turcji.
Nawet jednak w tych krajach Nimesulid jest wycofywany



Temat: Uniwersytet - nie dajmy się stłamsić demagaogom
Gość portalu: michu napisał(a):

> jedynie oto ze znow pojdzie do was nie zla kapusta z funduszy
> wojedzowdzki itp., zamiast trafiac na cele z ktorych skorzystalby caly region,

Taki jestes troskliwy o cały region? No proszę, szkoda że tak samo nie myslą urzędnicy z sejmiku
samorzadoweg z Torunia. Załatwiają pieniądze na jakies "parki technologiczne" i "inkubatory
przedsiębiorczosci" dla Torunia, a inwestycje w infrastrukturę w województwie mają gdzies
(przejrzyj granty z UE z zeszłego roku i to, co się dzieje w tym roku).

> poza tym na umk powstanie niedlugo wydzial techniczny z czego sie bardzo
> ciesze...,

No widzis kolego. Typowa mentalnosc Kalego. Jak Toruń wchodzi w paradę Bydgoszczy to
dobrze, a jak Bydgoszcz Toruniowi to źle.

> bo z uczelniami bydgoskimi, ktore powstaly dzieki pomocy umk,

Dobry żart, to niby ATR, AM, czy może AMuz powstały dzięki UMK?? He, he, mogę się zgodzić
jedynie co do AB (WSP), ale Ty kolego masz chyba kłopoty ze stosowaniem liczby mnogiej.

> co rozmawiac, przyklad projekt wspolnego powolania wydzialu farmacji, ktory byl
> by jednym z najlepszych w polsce,

Kopcewicz lansował swój pomysł (farmacja na UMK) a nasza AM swój (farmacja na AM). Wygrała
AM. Wspólne powołanie kierunku nie miałoby szanas (z przyczyn leżących poza Toruniem i
Bydgoszczą).

> zreszta drogi kolego nie zdajesz sobie chyba sprawy z olbrzymich kosztow
> funkcjonawanie takich wydzialow jak fizyki czy chemii, ktorych AB (czytaj armia
> bezrobotnych) nie jest w stanie stworzyc, a no co komu uniwerek ktory nie
> prowadzi badan podstawowych?

Przypisujesz mi słowa, od których jestem jak najdalszy. Kilka postów wyżej, w rozmowie z
Pontusem jasno napisałem, że uważam pomysł przekształcenia AB w uniwersytet za zły.
A co do kosztów funkcjonowania wydziałów nauk podstawowych, orientuję się znakomicie, myslę
że w tym temacie najlepiej na tym forum, he, he.

> dosc w polskim szkolnictwie juz zmian nazw, po co to komu?
> nigdzie w europie takie jaja nie sa czynione, a przeciez glownie - sadzac z
> wypowiedzi ludzi - oto chodzi z ewentualnym uniwerkiem

Dokładnie to samo napisałem Pontusowi.
Ja nie popieram przekształcenia AB-uniwersytet, ale jestem zdecydowanie ZA powstaniem
uniwersytetu w Bydgoszczy. To dwie zupełnie różne sprawy.

Pozdr



Temat: Dziurawiec
Bercia napisała słusznie:
Hiperycyna charakteryzuje się ciemnoczerwona barwą. Występuje ona w dużych
ilościach w specjalnych zbiornikach rośliny zwanej dziurawcem zwyczajnym
(Hypericum perforatum). Zbiorniki te, usytuowane głównie w liściach, dają
wrażenie dziur w ich powierzchni - stąd właśnie pochodzi nazwa tej rośliny.
Hiperycyna dobrze rozpuszcza się w alkoholu, a słabo w wodzie, należy wiec
pamiętać , że jest ona obecna głównie w alkoholowych wyciągach z dziurawca.
Hiperycyna jest związkiem zalicznym do diantronów, jednak w odróżnieniu od
innych przedstawicieli tej grupy nie wykazuje właściwości przeczyszczających.
Aktualnie jest wykorzystywana jako środek o działaniu przeciwdepresyjnym.
Stwierdzono, że w przypadku leczenia lekkich stanów depresyjnych wykazuje ona
skuteczność porównywalną z innymi klasycznymi lekami (np imipraminą). Mechanizm
przeciwdepresyjnego działania hiperycyny jest znany i polega on na blokowaniu
produkcji monoaminooksydazy (MOA) - enzymu odpowiedzialnego miedzy innymi za
rozkład jednego z neurotransmiterów - serotoniny, której to niedobory są jedną z
poznanych do tej pory przyczyn powstawania depresji. Po podaniu hiperycyny
dochodzi do wzrostu stężenia tej substancji w przestrzeniach międzysynaptycznych
i w mniejszym bądź większym stopniu poprawy samopoczucia pacjenta.
Do innych z poznanych właściwości tego związku należy działanie
fotouczuląjace. Przyjmowanie hiperycyny w połączeniu z ekspozycją na
promieniowanie słoneczne prowadzi do szybkiego powstawania na skórze poparzeń
słonecznych. Dlatego osoby stosujące preparaty, które zawierają hiperycynę, lub
wyciągi z dziurawca powinny unikać wystawiania sie na promienie słoneczne.
Wykazano również, że przyjmowanie hiperycyny prowadzi do przyspieszenia
metabolizmu innych leków, w tym doustnych preparatów antykoncepcyjnych, co może
obniżyć ich skuteczność.

farmakognozja.farmacja.pl/fitochem/index.php?grupa=antrazw&strona=3




Temat: odstawienie lekow masakra
P. Lucyno, niestety myli się pani. Po 1. badanie EEG wykrywa większość anomalii
w falach mózgowych (w tym psychozy, depresja, bezsenność etc.). Po 2. nigdzie
nie napisałem, że dostałem psychozy po clonach. Psychozę miałem wcześniej w
trybie "cichym". Dokładnie była to psychoza poamfetaminowa, będąc w USA brałem
lek zawierający pochodną amfetaminy, metylfenidat. Lek ten jest obecnie
stosowany u chorych na ADHD, gdyż pochodne fenoelyloamin (m.in. amfetaminy)
działają na nich uspokajająco. Wtedy, gdy byłem w Atlancie, lek ten był dostępny
bez recepty... czasem brałem go żeby mieć siłę pracować po Oxycodonie. Btw,
stymulanty + opiaty/opioidy zażyte razem działają bardzo "rekreacyjnie". Na
szczęście metylfenidat został zdelegalizowany, i obecnie bardzo trudno dostać na
niego nawet receptę. Clonazepam jak wszystkie benzodiazepiny działają
przeciwpadaczkowo, 5mg clona przy padaczce wywołałobypoważne komplikacje, przy
padaczce używa się ~10mg diazepamu podawanego głównie i.v. Jako, że 0,5mg
clonazepamu odpowiada ~25mg diazepamu, 5mg clona podanego przy jednoczesnym
ataku konwulsji, mogłoby doprowadzić do porażenia mózgu i/lub śpiączki.
Oczywiście, diazepiny NIE wywołują psychoz, także przy odstawianiu... są to leki
PRZECIWPSYCHOTYCZNE, przeciwpadaczkowe, nasenne, uspokajające i rozluźniające
mięśnie szkieletowe. Wszytkie substancje z tej grupy leków mają takie
właściwości, z tym, żę np. diazepam/relanium/valium ma badzo długi okres
półtrwania (~100h), działa długo, lecz słabo, z naciskiem na
uspokojenie/senność. Lorafen jest prawdopodobnie najskuteczniejszą benzo w walce
z lękami/psychozami, działa również mocno uspokajająco, ale stosunkowo krótko
(~4-5 godzin). Clonazepam działa silnie przeciwpadaczkowo, przeciwlękowo i
mocna rozluźnia mięśnie szkieletowe, lecz działa słabiej uspokajająco/nasennie.
Alprazolam działa również silnie uspokajająco, przeciwlękowo, nasennie, słabiej
przeciwpadaczkowo (jest łatwo się od niego uzależnić, bo działa krótko). I tak
dalej. Rohypnol (flunitrazepam) był NAJSILNIEJSZĄ benzodiazepiną, obecnie
wycofany ponieważ nawet stosunkowo mała dawka wywoływała amnezję, z tego fakty
często był stosowany do gwałtów. Działa(ł) silnie i długo (ok ~12-14
godzin).Btw, jestem magistrem farmacji (: . Pozdrawiam, i życzę powodzenia
ludziom tkwiącym w szponach nałogów. Pa



Temat: Z kategorii: czego to ludzie nie wymyślą part II
Z kategorii: czego to ludzie nie wymyślą part II
W dzisiejszym Onet.pl

<<Ten system jest niesprawiedliwy społecznie - mówi prof. Krzysztof Pawłowski,
rektor Wyższej Szkoły Biznesu w Nowym Sączu. - Pomoc państwa zamiast do
naprawdę potrzebujących trafia przede wszystkim do dzieci zamożniejszych i
wykształconych rodziców, którzy latami inwestowali w edukację swoich dzieci i
w ten sposób zapewnili im wstęp na bezpłatne dzienne studia w renomowanych
uniwersytetach - dodaje.>>

Z wypowiedzi profesora wynika, że inwestowanie w dzieci, a przede wszystkim w
ich naukę, jest moralnie naganne. Powinno być społecznie potępione i należy
ukarać tych rodziców za nadgorliwość.
Rodzice zamiast w naukę powinni inwestować w bryki i zagraniczne wojaże -
przynajmniej pieniądze nie zostają w kraju.

Zastanawiam się tylko, czy ci rodzice nie finansują tego bajzlu swoimi
podatkami. Skoro zamożni, to płacą wysokie podatki - więc to oni utrzymują ten
kraj, Polską zwany. Finansując systemowo naukę dzieci, tych rodziców, którzy
nie płacą podatków. Albo są wręcz na garnuszku państwa.

Zastanawiam się również, czy kiedykolwiek wyjdziemy z epoki kamienia łupanego
skoro luminarze nauki mają takie podejście do kwestii kształcenia dzieci?

Jak również nad tym, kto z dobrze wykształconych młodych ludzi zostanie w
kraju, skoro będą mieli na karkach kredyty? Pamiętajmy o polskich zarobkach.

I czy system będzie promował tzw. trudne kierunki, gdzie student nie ma
możliwości zarobić nawet na utrzymanie, bo musi się uczyć.
Mój Młody studiuję na matematyce stosowanej. Wystarczy uwzględnić sam fakt, ze
to są sakramencko trudne studia, to już wystarczy.
Dodatkowo sprawę komplikuje skrócenie liceum o rok i ograniczenie materiału,
który jest w programie szkoły średniej, oraz kompletną nieporównywalność
matury i wymagań studiów wyższych. Na studiach oczywiście nikt się tym nie
przejmuje. Co roku odpada ok 60% studentów I roku.
W ubiegłym roku na politechnice krakowskiej podobno odpadło 90% studentów I
roku matematyki stosowanej.
Kto zaryzykuje i pójdzie na takie studia, mając w opcji nie tylko stratę roku,
ale i kredyt do spłacenia? Zaznaczam, że wybierają je ludzie świadomi co ich
czaka. Czasem może nie do końca

Co z kierunkami trudnymi i drogimi, jak medycyna, farmacja, technologia
chemiczna i wiele, wiele innych studiów nie tylko inżynierskich? Automatycznie
bedą musiały być droższe, żeby sam system był racjonalny i "sprawiedliwy".
Jaka gospodarka będzie się rozwijać, mając samych etnologów, psychologów,
pedagogów i ekonomistów?

Jakoś czarno to widzę




Temat: widzieliście dokument na polsacie przed chwilą?
Dla zainteresowanych. Na naszych wydziałach farmacji również uczą homeopatii,
oczywiście w mniejszym wymiarze godzin niż tradycyjnych metod, ale uczą.
Przynajmniej na UM w Łodzi. Moim zdaniem jednak jest to wiedza wystarczająca dla
aptekarza, bo wyprodukowanie takiego leku jest dziecinnie proste. Zresztą cała
zasada działania też. Nie wiem czy słyszał ktoś z was o efekcie placebo. No
właśnie. Wyniki badań wskazują, że liczba wyleczonych pacjentów,leczonych
homeopatycznie i za pomocą placebo, jest praktycznie porównywalna. To, że w
wielu przypadkach leki homeopatyczne działają lepiej od allopatii wynika z
działania sił naszego organizmu. W dzisiejszych czasach nadużywamy leków i
stosujemy je nieprzemyślanie. A tymczasem nasz organizm w wielu przypadkach może
poradzić sobie sam. Nie myślcie, że was krytykuję. Jestem zwolennikiem
homeopatii u moich pacjentów. Kiedy widzę oslabionego kolejną antybiotykoterapią
malucha i jego silnego"homeopatycznego" rówieśnika, to zdecydowana jestem na tą
drugą drogę leczenia. W tych preparatach ponad wszelką wątpliwość nie ma
substancji wyjściowej. Nie udało się ustalić jej obecności najnowocześniejszymi
metodami na świecie. Tej tzw pamięci wody też nikt nie udowodnił. Zresztą
pomyślcie. To jest zwykłe H2O. Jeżeli "zapamiętuje" wszystko z czym miała
kontakt i była wstrząśnięta to strach brać nawet mineralną do ust. Aczkolwiek
jeszcze raz zaznaczam, jestem za i nikogo nie krytykuję. Pamiętajcie, leki to
też biznes. I to ogromny. Opiera się na reklamie i żeruje na nieszczęściu jakim
jest choroba. Ceny leków homeopatycznych są niewyobrażalnie duże w stosunku do
kosztów produkcji. Przy lekach tradycyjnej terapii, ceny są zrozumiałe, ale
tutaj. Może czasem warto posłuchać własnego organizmu i dać mu samemu działać.
Czytam was tu i mam wrażenie, że uważacie się za lepszych od tych, którzy jedzą
zwykłe leki, ale homeopatia też uzależnia. Znam osoby, które wcinają kuleczki
jak tik taki. To co to w końcu jest lek, czy cukierek? Pozdrawiam. Leczcie się w
zgodzie z naturą i samymi sobą. a najlepiej nie chorujcie. Dużo zdrówka życzę.
Mgr farmacji



Temat: 85 rocznica Cudu Slonca !!!
cynku ci brakuje...;(((
7em napisała:Re: to był balon meteorologiczny durniu zascianko> 5040

CYNK - symbol Zn (z łac. zincum)

Pierwiastek chemiczny w układzie okresowym położony w grupie II,
rozpoczynający grupę poboczną cynkowców. W Chinach był już znany w VI w.
p.n.e. Wyrabiano z niego monety i zwierciadła. Jako czysty metal został
poznany w XVI w. Przepis na wytop cynku był przez długie lata tajemnicą.
Dopiero w XVIII w. w Anglii, w Bristolu, powstała pierwsza huta cynku.
Cynk jest błękitnobiałym metalem o średniej twardości, ciemniejącym na
powietrzu (temperatura topnienia: 419,5° C, temperatura wrzenia: 906° C).
Naturalny pierwiastek jest mieszaniną pięciu izotopów trwałych: 64Zn, 66Zn,
67Zn, 68Zn, 70Zn. W przyrodzie występuje w postaci wielu minerałów.
Najważniejsze to: dwie odmiany blendy cynkowej - sfaleryt i wurcyt oraz
smitsonit. Wolny cynk jest dość aktywny chemicznie. Na powietrzu pokrywa się
pasywującą warstwą tlenków. Jest pierwiastkiem amfoterycznym: rozpuszcza się w
roztworach kwasów tworząc sole cynkowe zawierające jon Zn2+ oraz w roztworach
zasad z utworzeniem czterohydroksocynkanów.
Cynk jest stosowany głównie do pokrywania wyrobów żelaznych (cynkowanie
rur, blach, wanien) w celu ochrony przed korozją, do sporządzania mosiądzu i
innych stopów, w ogniwach elektrycznych, w poligrafii do sporządzania klisz.
Związki cynku wchodzą w skład pigmentów (biel cynkowa), napełniaczy do
kauczuków i tworzyw sztucznych.
Sole cynku są trujące, jednak śladowe ilości Zn są w organizmie niezbędne
do życia. Cynk jest składnikiem enzymu anhydrazy oraz hormonu insuliny. Tlenek
ZnO jest używany w farmacji jako składnik zasypek, maści i past (siarczek
cynkowy).
W aptekach można kupić tabletki z cynkiem: Zinc Supplement Tablets (Zinc
gluconate, vitamine A, colecalciferol) zawierające glukonian cynku, witaminę A
i D3, akację, drożdże, kwas stearynowy i krzemionkę, Zincas-forte (Zinc
aspartate) zawierające hydroasparaginian cynku oraz Zincteral (Zinc sulfate)
zawierające uwodniony siarczan cynkowy. Stosujemy je przede wszystkim w
przypadku schorzeń dermatologicznych: trądziku, łysienia plackowatego, a także
w niektórych schorzeniach układu nerwowego i immunologicznego. U dzieci
ponadto w zaburzeniach wzrostu.

www.medycyna.linia.pl/natura.html




Temat: Swiat w ktoym zyjemy, majac w d...prawo i porzadek
Swiat w ktoym zyjemy, majac w d...prawo i porzadek

2004-08-09 Gazeta Wyborcza we Wrocławiu.
[ Komentuj || Drukuj || Prześlij]

Konsultant wojewódzki ds. farmacji aptecznej krąży po szpitalu z
przedstawicielem producenta bardzo drogiego leku i namawia lekarzy, by recepty
na ten środek trafiały wyłącznie do jego prywatnej apteki

- To niezgodne z ety­ką i prawem - twierdzi Dolnośląska Izba Ap­tekarska i
nadzór far­maceutyczny. Gabinet lekarski w jed­nym z dolnośląskich szpitali,
leczącym m.in. nowotwory. Olwierają się drzwi, wchodzi dwóch mężczyzn, Jeden
jest przedstawicielem firmy farmaceutycznej produkującej bardzo drogi lek
stosowany przy przerzutach do kości. Jak zwykle na­mawia lekarzy, by
zapisywali go pacjen­tom: „A gdy już wypiszecie receptę, pro­szę dzwonić do
pana magistra (drugi męż­czyzna rozdaje wizytówki), który przy­wiezie go z
apteki, a nawet zrezygnuje z zapłaty".
Aptekarzem z wizytówki jest mgr Woj­ciech Szewczyk, konsultant wojewódz­ki
ds. farmacji aptecznej i równocześnie współwłaściciel apteki przy pl. św.
Ma­cieja. Zadzwoniliśmy tam, by sprawdzić czy rzeczywiście dowiozą nam za
dar­mo lek do szpitala. - Tak, oczywiście, ale tym zajmuje się pan Szewczyk,
któ­ry jest teraz na urlopie. Będzie w ponie­działek - powiedziała
kierowniczka ap­teki.

Dlaczego aptekarz chce przywieźć nam lek i nie wziąć za to ani grosza? Bo
chociaż lek jesl bardzo drogi, w zależności od for­my może kosztować na­wet
650 złotych za jedną ampułkę, to pacjent płaci za nią jedynie opłatę
ry­czałtową, czyli 3,20 zł. Zysk aptekarza na takim leku to co najmniej 12
zło­tych, ale może być wyższy, gdy wyne­gocjuje niższe ceny w hurtowni
farma­ceutycznej. Do tego potrzebne są jednak większe zamówienia. - Takie
postępowanie jest nieetyczne
- mówi Joanna Piątkowska, szefowa Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej. - Je­stem
bardzo zdziwiona nazwiskiem oso­by, która to robi. Chociaż z drugiej stro­ny
nie dziwię się aż tak bar­dzo, gdyż na tę właśnie ap­tekę były wcześniej
skargi. Na pewno ten proceder trzeba przerwać. To nie­uczciwe wobec innych
ap­tekarzy.
- Jeśli taka sytuacja się zdarzyła, to doszło do prze­kroczenia nie tylko
zasad etyki zawodowej, ale rów­nież prawa - dodaje Urszu­la Sowińska-Zagórska,
wo­jewódzki inspektor farmaceutyczny.
- Recepta jest przecież dokumentem, którego realizacja możliwa jest jedynie w
aptece.

Prawo farmaceu­tyczne (ustawa z 6.09.2001 r. ze zmianami)
Art. 68.1. Obrót de­taliczny produktami leczniczymi prowa­dzony jest w
aptekach ogólnodostępnych.




Temat: Skąd ten cholesterol i co z nim robić????
Cholesterol - miażdżyca. To zestawienie narzuca się samo.
Miażdżyca jest podobno chorobą tętnic spowodowaną zbyt wysokim poziomem tego
tłustego cholesterolu. Przynajmniej na to kładzie nacisk medycyna oficjalna.
Czytając w encyklopedii zdrowia o mechanizmach powstawania miażdżycy dowiesz
się, że te mechanizmy są ZŁOŻONE. Czytając dalej dowiesz się, że pierwotnym
czynnikiem zapoczątkowującym miażdżycę jest uszkodzenie śródbłonka tętnic,
czyli komórek wewnętrznej warstwy tętnicy przez następujące czynniki:
*mechaniczne (np nadciśnienie)i z tętnic "robią się balony". Na marginesie
prawdziwą przyczyną jest brak elementów z pożywienia uniemożliwiających
regenerację ścianek tętnic.
*chemiczne: zwiększona ilość cholesterolu i NIEDOTLENIENIE
*bakterie, wirusy i osłabienie systemu immunologicznego ułatwiające wtargnięcie
mikrobów do organizmu.
UWAGA! Medycyna znalazła cholesterol, bo farmacja opatentowała syntetyczne
leki, które nieznacznie i sztucznie obnizają cholesterol oczywiście nie
usuwając PRZYCZYNY. Te "leki" mają dodatkowo wiele ubocznych działań i zmuszają
do stosowania kolejnych "leków"
Podstawowymi przyczynami miażdżycy są: NIEDOTLENIENIE i NIEDOŻYWIENIE komórek
oraz TOKSYNY w nich odkładane!!!
Czyli: dokonanie zmian w sposobie życia i odżywiania oraz zastosowanie
naturalnych terapii, które usuną przyczyny choroby ustrzegą cię od zawału.
Twój organizm potrzebuje tłuszczów (podstawowy składnik w komórkach mózgu), ale
nie takich jakie obecnie spożywasz i nie w takich ilościach.
Wskazane jest niepalenie, codzienne spacery lub trucht,głębokie oddychanie,
wyeliminowanie mleka i przetworów mlecznych, cukru i słodyczy, margaryny
(b.szkodliwa). Należy spożywać dużo warzyw, oliwę z oliwek stosować do potraw i
niewielkiej ilości tranu.
J.



Temat: Farmacja?
No widzisz.
Dwa głosy,a jak rózne w kulturze wypowiedzi.Czarna_rozpacz- to właśnie ten
przykład zarozumialstwa lekarzy i braku chęci współpracy.Oczywiście że nie
świadczy to o głupocie merytorycznej ale już zawodowej-tak.
Przecież doskonale powinnna ta "rozpacz" wiedzieć,(powinna-ale nie wie) że to
nie my wymyślamy te drobiazgowe zasady wypisywania recept,tylko minister
zdrowia a NFZ odrzuca te recepty z refundacji jako pisane nieprawidłowo. Oto
próbka podejscia NFZ do aptek:
www.bazaaptek.etnoapteka.com/index.php?ret=nowosci&do=2
www.etnoapteka.com/index.php?menu=2&plik=1&artykul_id=15
Gdybyś na mnie trafił,za kierowanie pacjentów do "niedurnych aptek" zamiast
stosować i akceptować prawo przekazałbym twoje "czarna_rozpacz" podejście do
waszego rzecznika odpowiedzialności zawodowej a sam fakt podrywania mojego
autorytetu (i mojej apteki) prawdopodobnie skierował na sądu.
Zgadzam się,że jakaś apteka w pogoni za pieniędzmi popełnia "bzdury". Tam
czesto są technicy (nawet na stażach )Nieliczne to apteki, ale są i takie
"cwane".
Tylko dla równowagi Twego przykładu podam swój: jak potraktować dyspozycje
lekarza,który juz w nadruku własnych recept czyni na wszystkich blankietach
trwały zapis: NIE ZAMIENIAĆ. Taki przewidujący czy aż tak skorumpowany ???

Dla nas to niby lepiej; lekarstwo wydajemy droższe,(o kilka groszy marża wyższa
(?)czyli dorobimy się szybciej),nie trzeba główkować z nazwą handlową i sposobu
zamiany ale....pacjent nie wykupuje leku a z apteką konflikt,bo się nie chce
dać tańszego leku.

PS.Pamietam dawne czasy (niestety). Znam raczej wszystkie tematy zawodowej
współpracy od podszewki. Mam ponad 25 lat praktyki zawodowej i II spec. w
farmacji aptecznej. I bardzo przyjacielskie kontakty z wieloma lekarzami
(prywatnie i zawodowo)
Dlatego tak reaguję na nieodpowiedzialnych typu "czarna_rozpacz".



Temat: SATURN NA SŁOŃCU - na razie mi smutno:-/
dori7 napisała:

> A probowalas metod sprawdzonych saturnicznie=tradycyjnych? ) Wiem, ze to
nie
> to forum, ale moze sie przyda jakiejs przerazonej saturnicznymi zniszczeniami
> lwicy...
>
> 1) Odzywka z nafty kosmetycznej, zoltka i cytryny
>
> 2) Odzywka z olejku rycynowego, zoltka, soku cytrynowego i odrobiny miodu, w
> wersji dla leniwych po prostu maska z samej rycyny
>
> 3) Maseczka na wlosy z czarnej rzodkwi
>
> Wszystkie trzy do stosowania na skore glowy jako godzinny kompres albo na noc
> pod czepek. Wzmacniaja wlosy i przyspieszaja ich porost. Absolutnie
*konieczny*
>
> jest jakis bardzo porzadnie oczyszczajacy szampon - nie kazdy da rade zmyc te
> cuda z wlosow. Mozna jeszcze dodawac odrobine rycyny do jakiejkolwiek odzywki
> do wlosow.
>
> A jesli taki zmasowany atak na oslabione i wypadajace wlosy nie pomaga
(skrzyp,
Tak, dzięki za rady. Próbowałam, ale w lepszyc czasach i rzeczywiście działało.
Tylko wtedy nie miałam tego Satruna w opozycji. Odżywki same w sobie sa super,
ale problem w tym, że przy tym Saturnie nie chce mi się jeść. A nawet jak mi
się chce, to nie chce mi się zrobić. Podsumowując, jak cały dzień nic nie
jadłam, to nawet odżywka nie pomoże. Ja stosuję te z apteki, w ampułkach ale i
tak na nic. A łykanie tabletek lub picie naparów niestety przekracza moje
fizyczne możliwości. Na widok tabletki (mam Saturna w Byku i kiedys była o tym
mowa w jednym z wątków) mój przełyk dostaje "paraliżu" i nie ma mowy, żeby
udało mi się cokolwiek przełknąć. Przełykam tylko takie malutkie i w słodkiej,
śliskiej polewie, a cała nasza farmacja uparła się, żeby robić wszystkie
tabletki w gigantycznych rozmiarach, podłużnym kształcie i bez polewy, dzięki
czemu wspaniale przyklejaja się do mojego podniebienia. I to już zostawiam bez
komentarza. Może ktoś z forum ma jakiś wpływ na "projektantów" tabletek.



Temat: książki na temat depresji
terapeuta wyczuje co wiesz, i yzna ze udajesz dla uzyskania korzysci ,choc
rzeczywiscie potrzebujesz czegos , a ksiazka uswiadamia objawy, ktore trudno ci
zwerbalizowac ,ponadto daje przewage nzd pewnymi doktorami, ktorzy dla
ulatwienia se pracy nie mowia , albo udzielaja jak najmnie informacji i patrza
na twoje reakcje, a czesto zle je interpretuja , a ponadto bardziej czasem ida
za bezsensownymi sugestiami meza aalbo siostry ,opiekuna. Dwiesz sie na temat
farmacji ,rzeczy ,ktorych lekarz nie chce dac, bo uzywa zbyt prostych metod
czaxsem, albo pokreconyuch ,jezeli jest niezbyt utalentowany.
ALE ,on duzo rozumie, i bardzo latwo wyczuje jakie masz wiadomosci, i mozesz byc
na spalonej sytuacji ,moze niektorzy rozsadniejsi kieruja sie pragnieniami i
prosba pacjenta ,ale lekarz jest lekarzem i nie pozwoli bez konca na siebie
wplywac, a czasem moga potraktowac cie nieslusznie jak dywersanta ,
bobedzie pewnikiem ze wiesz co oni chca i mysla ,a oni mysla, ze ty myslisz, ze
oni mysla :). Ale to nie mjest regula.Rozsadek pacjaenta jednak jest wyczuwalny
przez osobe z intuicja.
Brakn wiedzy wsrod rodziny ,leczacego sie pacjenta na temat fundamentalnych
objawow choroby ,jest gorzej niz zenujacy ,i warto to nadrobic.To ze "wiedza ci
zaszkodzi" toniebezpieczny przsad, w dodatku rozprzestrzeniany przez zdrowych
ludzi, i niektorych pacjentow, i przewaznie z poza psychiatrii, gzie farmacja
jest skomplikowana. Psychiatra,wystarczy ze czuwa, zeby nie bylo powiklan ze
strony serca, nerek ,cisnienia itp., a ty mozesz w rozsadny sposob poznac sie na
rzeczy. Pewnie i tez natemat metod psychoterapii ,zeby wybrac psychologa
stosujacego wlasciwa, albo nietoksyczna metode.

A to ,zew taki pacjent jest "trudny" , to tylko [podchwytliwe okreslenie,
w rzeczywistosci czsem ulatwisz lekarzowi prace.




Temat: Dlaczego niektórzy mają więcej cholesterolu?
a propos -wygląda na to, że droga wytyczona przez farmację w postaci
zmniejszania poziomu cholesterolu drogą interwencji chemicznej na
organizm żywy nie prowadzi do celu jakim jest zmniejszenie ilości
zachorowań układu sercowo-naczyniowego. Ogólnie, zwiększony poziom
cholesterolu świadczy o toczącej się walce organizmu z uszkodzeniami
tego układu, i wracamy do lipoproteiny(a)(lip(a)). Przeprowadzane od
lat 80-tych XX w badania wykazały, że molekuły lip(a) pełnią
decydującą rolę w transporcie cholesterolu i innych lipidów krwi. Są
także najważniejszym czynnikiem naprawczym dla ścian żył i tętnic,
jednak przy nadmiernym procesie naprawczym ścian arterii, są
przyczyną tworzenia się blaszek miażdżycowych i ciężkich schorzeń
naczyniowych. Udowodniono, że rozmiary złogów miażdżycowych
korelowały z ilością lip(a) zgromadzonej w naczyniach. Od czego
zależy poziom lip(a)?
Okazuje się, że poziom lip(a) przede wszystkim jest uwarunkowany
genetycznie i podobnie jak inne drugorzędne czynniki prowadzi do
podwyższenia ryzyka wystąpienia m.in. choroby wieńcowej serca.
Potwierdzono, że przy niedoborze w organizmie bioelementów 20 mg/dl
lip(a) ryzyko jest małe, przy 20-40 mg/dl średnie a przy > 40 mg/dl
wysokie ryzyko choroby wieńcowej serca.
Wykazano, że na poziom lip(a) nie ma wpływu ilość zażywanych
leków ani żadna z stosowanych diet a jedynymi czynnikami
obniżającymi jej poziom są witaminy
. Prof. Carlson wykazał, że 2
do czterech gramów wit. B3 dziennie mogą obniżyć poziom lip(a) nawet
o ponad 35%. Badania ośrodków zajmujących się badaniami nad rolą
bioelementów wykazały, że także wit.C wywołuje efekt redukcji
lipoprotein w krwi



Temat: Podobno działa
lepiej zrobi pan idac do kościoła modlić się o uzdrowienie. wystarczy troche
wiary, no i nie można wykluczyc interwencji siły wyższych co daje tej metodzie
przewage nad homeopatia;)

uwazam ze katedra homeopatii na wydziale farmacji to przekret jakich mało. tak,
wiem ze sa na wiekszosci uczelni (jesli nie na wszystkich?) homeopatia jeszcze
15 lat temu wysmiewana dzisiaj urosła do rangi poważnej nauki

dlaczego?

nie chciał bym pokazywac palcem moze jednak warto zwrocic uwage ile kosztuje
popularne w polszcze oscilococinum (sklad: woda, cukier, mozliwe ze rowniez
zelatyna (nie pamietam) no i rozcienczony wyciag z kaczej watroby(?) pomijajac
moje watpliwości co do leczniczych wlasciwosci kaczorów, ktos chyba 'zapomnial'
dodac ze to rozcienczenie jest tak duze ze stosujacy ma 90% szans ze w jego
preparacie nie znajdzie sie z tej watroby nawet jeden atom. oczywiscie na 2
atomy szans nie ma w zasadzie zadnych:)

wracajac do ceny - uwazam ze jak na kilka gramów wody z cukrem jest ona raczej
wygórowana

uwazam również ze sprzedawanie ludziom placebo jest nieetyczne.

Co na to producent? zapewne odpowie ze wysoka cena jest elementem koniecznym aby
klient uwiezyl iz kupuje lekarstwo (przeciez im drozsze tym lepsze) a cala magia
homeopatii oparta jest przeciez na wierze właśnie, ergo - wysoka cena jest
elementem niezbednym dla skutecznosci dzialania leku

doswiadczenia przeprowadzane na zwierzetach wykazały jednoznacznie brak
jakichkolwiek skutków po podaniu preparatów
(jak ktos wczesniej słusznie zauwazyl na ulotce nazywa sie to 'moze byc
przyjmowany przez kobiety w ciazy')

jesli nic z powyzszego jakos do was nie przemawia no cóż:), nie zebym sie
przejmowal;)

"kiedy bylem mały wierzyłem w napisy umieszczane na tanich zegarkach
przywożonych z Berlina zachodniego informujace o tym ze zachowuja wodoszczelnosc
do 200 metrów. oczywiscie nie wytrzymywały nawet mycia rąk. nauczyła mnie to nie
koniecznie ufac słowu pisanemu a przynajmniej podchodzić do niego z dystansem." (:*)

Now things are really what they seem
No, this is no bad dream
(pink floyd:)

ale nie, poważnie - jaki lek pomoże wam jednoczesnie na katar, przeziebinie,
angine, kaszel, kłucie w uchu i krwawienie z odbytu:D?
no przeciez trzeba byc niepoważnym:)



Temat: Dolny Śląsk chce stypendiami skusić lekarzy
No nie wiem, ja nie pozwoliłabym studiować 5-letniej medycyny
swojemu dziecku, jeśli chciałabym je po tych 5 latach zobaczyć w
normalnym stanie, jednak materiał całkiem spory ;)
A co do pieniędzy i umiejętności, to może bez sensu to licytowanie
zasług?
Czy przeciętnie inteligentny człowiek po maturze nie byłby w stanie
sporządzić w oparciu o wzorzec umowy notarialnej?
Więcej - czym różni się mgr farmacji od zwykłej kasjerki - przecież
też tylko sprzedaje, a co sprzedaje, to i tak w końcu napisano na
opakowaniu...
Zabrakło tylko batów na naukowców - siedzą sobie w tych
laboratoriach, a co pacjent z tego ma? No właśnie, nic by nie miał,
gdyby nie ogniwa łączące - od teorii do PRAKTYKI; właśnie praktyką
zajmują się lekarze;
> Czy jak lekarz stosuje terapię podaną mu na tacy przez firmę
farmaceutyczną alb
> o
> przez jakiś ośrodek badawczy finansowany z pieniędzy podatników to
powinien
> zarabiać 10.000 miesięcznie?
Nie, oczywiście że nie powinien; dobro publiczne w postaci takich
badań powinni wykorzystywać sami pacjenci wedle swojego upodobania i
wiedzy; przynajmniej w Polsce, gdzie wszyscy lekarze są tacy pazerni
i nieludzcy... Inna sprawa, że rzadko która terapia jest podana "na
tacy", większość trzeba modyfikować indywidualnie, choć w końcu cóż
to za kłopot.
Ale spokojnie, jeszcze kilka lat i problem lekarzy żadających
wynagrodzenia za pracę (oburzające!) sam się rozwiąże i po latach
inicjatywa zdrowotna trafi w ręce niemedycznej społeczności z braku
obecności kadry lekarskiej.
Pozdrawiam, jeszcze jako studentka, jeszcze z Polski.



Temat: Zielona herbata w walce z bakteriami - artykuł
Zielona herbata w walce z bakteriami - artykuł
www.kopalniawiedzy.pl/wiadomosc_4579.html
Na ostatnim zjeździe Society for General Microbiology, międzynarodowej
organizacji zrzeszającej mikrobiologów, egipscy naukowcy ogłosili bardzo
ciekawe wyniki badań, które mogą znacząco poprawić nasze szanse w walce z
infekcjami bakteryjnymi. Odkryli oni bowiem, że zielona herbata jest
doskonałym środkiem wzmacniającym działanie antybiotyków.

Zielona herbata jest w Egipcie napojem bardzo popularnym. Skłoniło to
tamtejszych naukowców do zbadania, czy wchodzi ona w interakcje z
antybiotykami. Testowaliśmy zieloną herbatę w kombinacji z antybiotykami na
dwudziestu ośmiu różnych mikroorganizmach chorobotwórczych - mówi dr Mervat
Kassem, pracujący na Wydziale Farmacji Uniwerstetu Aleksandryjskiego. Badane
bakterie należały do wielu różnych grup, dzięki czemu uzyskane rezultaty z
dużym prawdopodobieństwem można odnieść do znacznie większej grupy
mikroorganizmów.

We wszystkich przeprowadzonych analizach zielona herbata znacząco podnosiła
bakteriobójczą aktywność leków. Dodatkowo w dwudziestu procentach przypadków
pozwalała wywołać wrażliwość bakterii na preparaty, na które były one
wcześniej oporne. Inne substancje wykazywały dwu-, a nawet trzykrotnie wyższą
skuteczność w zabijaniu bakterii. Dotyczyło to nawet tzw. superbakterii (ang.
superbugs), które nie wykazują wrażliwości na praktycznie żaden antybiotyk
stosowany powszechnie w lecznictwie.

Nasze wyniki pokazują, że powinniśmy docenić naturalne produkty, które
spożywamy na co dzień - mówi dr Kassem. W przyszłości planujemy zbadać inne
rośliny, takie jak majeranek i tymianek, aby sprawdzić, czy również one
zawierają środki zdolne do poprawy skuteczności antybiotyków.




Temat: HOMEOPATIA BUJDA CZY CUDA ??
co to za skrajności
a przecież świat jest pomiędzy

zgadza się, leki homeopatyczne nie powinny działać zgodnie ze stanem wiedzy
medycyny
ale medycyna się zmienia i uznaje co raz to nowe rzeczy
niedawno np. akupunkturę uznawało się za kompletną bzdurę
a teraz znajduje swoje zastosowanie w medycynie
tak samo nipnoza
itp. itd.

u mojego dziecka (wcześniak, praktycznie bez przerwy chorował na różne infekcje
przez pierwsze dwa lata) niektóre środki homeopetyczne działały świetnie, a
niektóre ani trochę, po paru miesiącach można się w tym zorientować

ja miałam wtedy taką lekarkę, która przepisywała różne specjały ziołowe,
homeopatyczne, mało agresywne, dała też receptę na antybiotyk, i powiedziała,
że jeśli w ciągu jakiego czasu (dni, godziny) jakie objawy nie ustąpią, albo
jakie sie pojawią, to żeby skonsultować się z nią telefonicznie i zaczynać
podawać antybiotyk (czasami trzena było, częściej nie)

ja myślę, że owszem sugestia może działać na małe dziecko (sugestia matki,
zapytajcie psychologów), ale w żaden sposób nie da się tym tłumaczyć, dlaczego
w przypadku tej samej matki i tego samego dziecka jeden lek homeopatyczny
zadziała, a drugi nie, czyli jednak to nie to, a przynajmniej nie tylko to

z medycznego punktu widzenia stosowanie środków farmakologicznych i
homeopatycznych nie wykluczają się na wzajem, trzeba tylko zachować odstęp
czasowy (chyba 2 godziny, o ile dobrze pamiętam)
jeśli musisz wybierać z innego powodu (np. koszty), to zależy, na ile problem
jest pilny i ciężki (wtedy raczej farmacja) czy raczej taki, gdzie trzeba tylko
wspomagać naturalne procesy (wtedy raczej homeopatia, plus obserwacja czy
pomaga i w razie czego zmiana po kilku tygodniach)

pozdrawiam
Judyta




Temat: > mleko sojowe poprawia stan zdrowia dzieci
Gość portalu: brumbak napisał(a):

> > absolutnie sie mylisz i oczerniasz ludzi
> > to nie ty jesteś autorem uznanych " propozycji zasadniczych zmian w
> zaleceniach dietetycznych" wprowadzonych w życie - to jednoznacznie świadczy
o
> tym jaką wartośc reprezentuje PCRM
> > do PCRM należał m.inn dr. Dennis Burkitt odkrywca roli błonnika w diecie
> > "konsumencki" brzmi u Cieebie pejoratywnie a wg mnie jesli w PCRM jest spo
> ry
> udział motywacji konsumenckiej to bardzo dobrze - działają dla dobra
konsumenta
> > zalety mleka sojowego to juz kanon podręcznikowy - nie wiem wiec dlaczego
> chcesz wprowadzac ludzi na forum w bład
> Przykład:
> prf.prof. Henryk Młodecki Lech Piekarski
> Zagadnienia zdrowotne żywności - Podręcznik dla studentów farmacji
> PZWL 1987 (!!!!)
> " Sobee jest preparatem bezmlecznym bez laktozy i galaktozy, zastępującym
mleko
>
> w żywieniu niemowląt i dzieci starszych. Zawiera nasepujące składniki :
mączke
> sojową, syrop z kukurydzy(maltoza + dekstryny), niewielkie ilości sacharozy,
> olej sojowy, olej kokosowy, sole mineralne i witaminy.
> dieta bezmleczna w której stosuje sie Sobee powoduje normanlizacje stolców i
> poprawe zdrowia. "

Picie czy nie picie mleka jest prawie zawsze wyborem filozoficznym i moze
wynikac z warunkow etycznych np ze wykorzystywanie zwierzat wtym zmuszanie krow
to wieloletniej laktacji jest niemoralne.
Tego rodzaju postawe moge zrozumiec. Mieszanie do tego nauki jest juz
nieetyczne. Ty Brumbak jestes wegetarianinem i ja nie mam przeciwko temu nic.
Sam tez kiedys bylem. Ale nie ma dowodow na to ze wegetarianizm przedluza
zycie, zmniejsza ryzyko chorob (male modyfikacje moga sie zdarzyc - trudno np
zlapac chorobe wscieklych krow kiedy sie nie je miesa w ogole).
Propagacja wegetarianizmu i nie picia mleka powinna wiec byc reklamowana w
oparciu o inne przeslanki niz naciagane dowody naukowe.



Temat: zwyczajne kpiny z Polaków , a nie żadne ...
zwyczajne kpiny z Polaków , a nie żadne ...
zwyczajne kpiny z Polaków , a nie żadne kompetentne zarządzanie potenjałem
ludzkim i kapitałem naszego narodu .

mnożące doświadczenia życia codziennego wskazują na potwierdzenie powyższego .

szwagier poszedł do kilku salonów sprzedaży samochodów i zaproponowano mu
kredyt wg informacji o oprocentowaniu około 9% , a faktycznie oprocentowanie
wynosi ponad 30% !!! - lichwa , która rzekomo jest nielegalna w Polsce
jest od lat praktykowana bez żadnych konsekwencji i kar dla lichwiarzy .

nie istniejące w innych krajach Europy lichwiarskie kredyty walutowe nie
zostały zniesione - zwiększono tylko limity przewidywalnych zasobów
finansowych kredytobiorców . każdy problem ma mnóstwo złych rozwiązań
i kilka dobrych - w tym , jak i w innych przypadkach , problem został
zdiagnozowany i zastosowano jedno z wielu złych rozwiązań .

w grudniu w banku PKO poinformowano mnie , że za informację o numerze
własnego konta będzie pobierana prowizja w wysokiści 10 zł . zrzygnowano
z tej debilnej formy wyłudzania pieniędzy , ale faktem jest , że
jakiś kretyn miał taki pomysł .

ostatnio w rachunku za usługi Plus obraczono mnie 20 zł kary za kilkudniową
zwłokę za dodatkowy rachunek na 16 zł i nazwano tą opłatę "odblowaniem
rozmów wychodzących" - nowa forma wyłudzania pieniędzy ?

powstające formy edukacji zaocznej w farmacji , stomatologii i medycynie
to szczyty zaniżania jakości usług i produkcji w Polsce - od lat można
zaobserwowac pogarszanie jakości wykształcenia naszego społeczeństwa .
od 1974 roku w Polsce zanotowano najwyższy spadek IQ w świecie - jak
do tego dodac własne doświadczenie zamknięcia bardzo dobrej szkoły
do której chodziły moje dzieci , w której rzekomo miał powstac sąd
apelacyjny i rzekomo koszty na jednego ucznia wg informacji
w mediach były najwyższe w Bydgoszczy ( a faktycznie wynosiły tyle co
przeciętne w Polsce ) , to wszystko układa się w logiczną całośc- tworzy
się iluzję dobrej woli tworzenia państwa obywatelskiego które będzie
służyc nam i następnym generacjom . stosując wzorce Ameryki Łacińskiej i
wprowadzając ich rozwiązania systemowe pod dyktando wielkiego szefa z
USA parametry naszej ekonomii są zbliżone do parametrów ekonomii krajów
Ameryki Łacińskiej i coraz dalej nam do Europy pod względem konkurencyjności,
praw obywatelskich , standardów ich życia , jakości wytwarzanego produktu
i usług , edukacji i perpektyw na przyszłośc .




Temat: jeeezu, wszystkie tak macie?
Nie posiadam:
- maści na depilowane okolice bikini
- pianki do golenia nóg (bo mam depilator elektryczny)
- kremu pod oczy

W mojej łazience można znaleźć:
- płyn do demakijażu (2 sztuki)
- żel do mycia twarzy
- tonik
- krem do twarzy na dzień (3 rodzaje)
- krem na noc (2 rodzaje)
- maseczki nawilżające (3 rodzaje)
- maseczki oczyszczające (2 rodzaje)
- peelingi do twarzy (3 rodzaje)
- peeling do ciała
- peeling do stóp
- wazeline (miodzik) na usta
- żel pod prysznic
- żel do higieny intymnej
- płyny do kąpieli (3 rodzaje)
- olejki do kąpieli
- szampon zwykły
- szampon 2 w 1
- odżywkę do włosów do spułkiwania
- odżywkę do włosów bez spułkiwania
- odżywkę - maskę
- serum na zniszczone końcówki
- piankę do włosów
- lakier do włosów
- balsamy do ciała (3 rodzaje)
- oliwkę dla dzieci w żelu
- żele na cellulit(3 rodzaje)
- oliwkę do masażu na cellulit
- dezodoranty (w sprayu i kulce)
- wodę w sprayu do ciała
- wodę w sprayu do twarzy
- krem do biustu
- kremy do stóp (nawilżający i chłodzący)
- krem do rąk
- zmywacz do paznokci
- lakiery do paznokci
- perfumy (3 rodzaje)
- perfumy w kremie
- oczywiście pastę i nić do zębów oraz płyn do płukania jamy ustnej.

Razem około 60 kosmetyków. Oprócz tego mam jeszcze trochę w zapasie:) hihihi
Mój facet nie uważa, że jestem nienormalna. Wręcz przeciwnie podbiera mi
niektóre kosmetyki, widząc jekie efekty mogą zdziałać. Sam stosuje kremy, żele
i toniki odpowiednie dla jego skóry.
W łazience nie spędzam godzin, bo nie używam wszystkiego codziennie. Zależne
jest to od przeznaczenia kosmetyku oraz od mojego nastroju i samopoczucia.
Jednego dnia moja skóra potrzebuje takiego, a drugiego innego kremu czy
maseczki. Pieniądze wydaje rozsądnie, bo znam się na róznego typu chemikaliach
i nie wyznaję zasady: "droższe = lepsze". Od kilku lat jestem wierna Avonowi,
bo jest tani i dobry (szczególnie na promocjąch można kupić super kosmetyki za
małe pieniądze). Moja konsultantka jest mgr farmacji i zawsze szczerze poleca
mi kosmetyki, które składem nie odbiegają od np. produktów Vichy.

Pozdrawiam wszystkie dbające o siebie kobiety i mężczyzn:)




Temat: Inauguracja galerii barokowej rzeźby pod Colleg...
No cóż, w Opolu nie ma pogody dla liderów, bohaterów
pozytywnych. W mediach opolskich obowiązuje zasada: walimy z
armaty do kanarka. Kto się - nie daj Boże - nadmiernie popisuje,
czyni jakieć zabiegi nietypowe, np. pomnik chce postawić
Grotowskiemu albo „złotą serią wykładów” próbuje rozwinąć nikłe
życie salonowo-artystyczne - ten z pewnością znajdzie się w
opałach. Spałuje go tutejsze średniactwo tak rozpanoszone w
mediach opolskich. Ci zomowcy współcześni - raczej dziwnie
zakompleksieni, z humorami pochmurnymi jak w czasie najgorszej
szarugi na jesieni - nie mają litości dla odmieńca.
W takim ptaszku pstrokatym tutejsza genetyka (stosowana
pokątnie, ale namolnie) wykrywa więc od razu jakiś gen
karierowiczostwa, jakiś wirus urojeń wielkościowych, a po takim
odkryciu co robi opolskie ZOMO zwane nie wiadomo dlaczego
redakcją (bo powinno się nazywać reakcją, toporną reakcją
tutejszego Ciemnogrodu)... Staje sobie łone ZOMO w sile kupy
luda na placu Wolności, wedle tego tak charakterystycznego
pomniczka („Brońmy swego, Opolskiego!”) i jako obsługa działka
non stop wali do kanarka. Musi mu obrzydzić życie, pokrzyżować
szyki, zepchnąć go z tego drąga, na którym on - durny - sobie
przysiadł. (Durny, bo na drągu jest lepiej widoczny, łatwy do
odstrzału dla tutejszych paramilitarnych formacji zwanych nie
wiadomo dlaczego redakcjami). Po tych samosądach i nękaniach
cały ratunek tylko w tych paniach (w białych fartuchach). No
więc gdy już skończy swoje dzieło dziennikarska bojówka, czyli
paramilitarna formacja, może się nad ptaszkiem pochyli medycyna
i farmacja.




Temat: 5-htp
> takie argumenty nie przemawiają do mnie. np. producent preparatu Kava Kava
> twierdzi, żę jego ziołowy preparat działa skuteczniej przeciwlękowo od
> benzodiazepin. Niezależnie badania wykazują, że skuteczność tego środka jest
> równoważna z efektem placebo. Komu wierzyć?

Kto wydał pieniadze na te niezależne badania??? Jesteś pewien, że takie w ogóle
istnieją w dziedzinie, która przynosi takie dochody, jak farmacja?

> >nie zwiększy się
> > wychwyt zwrotny
>
> a niby z jakiej racji miałby się zwiększyć?

No wlaśnie. Jesli wychwyt zwrotny nie jest większy, zaś produkcja serotoniny
rośnie, to chemia na poziomie liceum poucza, że rośnie również stężenie.
Oczywiście, jeśli założyć, ze dostarczenie produktów do wytwarzania serotoniny
rzeczywiście powoduje wzrost jej produkcji. OK, mamy tylko dane producenta. Nie
można im bezgranicznei ufać, jednak sam fakt, że lek jest naturalny, nie
znaczy, że nie ejstd dobry. Pamiętaj, że antybiotyki również są naturalne i
choć teraz wytwarzamy je syntetycnie, to nie wymyślono ich, ale odkryto w
naturze.

> jakie zioła? podaj przykłady, podaj wyniki badań.
np. wspomniana marihuana jako lek pzreciwbólowy jest silniejsza, niż
paracetamol. Niepotrafię Ci etraz z pamnieci przytoczyć namiarów na konkretne
badanie. Np. morfina - jakze naturalna lub po prostu kompot są baaaardzo
slinymi substancjami pzreciwbólowymi. Dzialają też uspakajająco. Nie polecam
stosowania, ale środki naturalne są czasem bardzo silne, choć nie zawsze ich
działanie jest pożądane (podobnie jak w przypadku srodków syntetycznych). Innym
przykłądem moze być bieluń dziędzierzawa.
Nie jest też celem firm farmaceutycznych nie dopuszczać leków ziołowych na
rynek. Wystarczy im reklama i rozmaite działania promocyjen, którymi przekonuja
o wyższości swoich produktów na d środkami naturalnymi. Często mają rację, ale
nie zawsze.
Efekty środków syntetycznych w dużej mierze także polegają na efekcie placebo,
który jest niesaowicie częstym zjawiskiem.

> Przepraszam, że nazwałem Twoją wypowiedź bzdurą. Nie miałem do tego prawa,
gdyż
Nie obarżam się wcale.




Temat: informacje "zdrowotne" w mass-mediach
> Pozwól, że zapytam, czy zdiagnozował ci ją lekarz, czy wiedzma30 lub
> ktos przez nią polecony?

Tak, zdiagnozowal lekarz, oraz wiedzma i inna moja znajoma (oczywiscie lekarz
na koncu). W poniedzialek mam nadzieje dostac skierowanie na badania.

> Bo oczywiście istnieją zakażenia Candidą.
Zgadza sie, przekonalam sie na wlasnej skorze. Reszte co napisales pomine.

> conventional medicine
hmmm i jak to teraz rozumiec?

> blogdebart.pl/2009/06/02/choroby-urojone-candida/
Moim zdaniem, jestes na tyle inteligentny, ze nie powinienes mnie obrazac.
Chyba, ze jestes do tego wredny, ale chyba nie? Ale co by to mialo a celu? I tak
dla mnie jest najwazniejsze, ze po paru godzinach, nie mam juz objawow, ktore
nie pozwalaly mi normalnie funkcjonowac.
Ja sowje postepowanie warunkuje przede wszystkim SWOIM doswiadczeniem
nie tym co przeczytam, uslysze. Kazda informacje przemysle i zastsuje badz nie.
Zdecydowanie bardziej sceptycznie podchodze (podchodzilam?) do 'ziolek' niz do
ogolnie, w obecnych czasach, stosowanej receptowej farmacji. JEdnak to leki na
recepte spowodowly wiecej szkod w moim organizmie. Ostatnie 10 di to bylo
apogeum, z ktorego owe 'ziolka' mnie wyciagnely. Po paru godzinach ustaply mi
objawy grypy, dusznosci, zdenerwowanie. Zaufaj mi, duuuuzo bardiej wierzylam w
moc antybiotyku, niz owych 'ziolek'.
Sam lekarz powiedzial, ze to niemozliwe, zebym miala takie reakcje na wszystkie
antybiotyki. Chyba , ze sie wezmie pod uwage rozlegly rozrost candidy, nieprawdaz?
Ty mi sugerujesz urojenia i to zrobil lekarz. Na to przepisl mi lek
uspokajajacy, to byl wasnie taki 'policzek' na przebudzenie.
Ciesze sie jedak, ze ten antybiotyk doprowadzil mnie do takiego stanu, bo
wkoncu wiem co mnie meczylo przez cale moje zycie. Wreszcie bede teraz mogla
pomoc sobie i corce.

Dla mnie nie liczy sie zrodlo, tylko sutecznosc. Czy to bedzie antybiotyk w
tabletce, czy w zabku, wio mi jedno, aby dzialalo i nie robilo spustoszenia.

ps. Spalam ok 7h bez przerw :) To jest dla mnie najwazniejsze, a nie to, ze to
placebo , czy nie.




Temat: odnośnie glukozaminy prawda czy fałsz?
Nie dopuszczono glukozaminy do stosowania w USA, Anglii, Francji,
Skandynawii, Szwecji i wielu innych krajach.
W Polsce dopuszczono Arthryl i nie wycofano go, ale powstrzymano się
od rejestracji następnych produktów synonimicznych. Teraz widzę na
rynku 10 preparatów glukozaminy (mogą być jeszcze inne, których nie
dostrzegłem), które przedstawiam niealfabetycznie, a konkurencyjnie,
podając ceny detaliczne w złotych w przeliczeniu na 1 definiowaną
dawkę dobową glukozaminy (DDD) wynoszącą 1500 mg: - Artreum -
Puritan`s Pride, USA 0,817
Artresan - Asa, PL 0,909
Zdrovit Glukozamina - NP Pharma, PL 1,036
Glukozamina - Jemo-pharm, DK 1,219
Flexodon - Medagro, PL-I 1,389
Reumatrix - Scano Medica, PL 1,450
Stavomax - GlaxoSmithKline, PL-GB 1,618
Bio-Glukozamina - Pharm Nord, DK 2,207
Ortholan - IC Medicare, CH 3,446
Arthryl - Rotapharm, I 3,462
Rozpiętość cen jest znaczna, bo czterokrotna, co w farmacji zdarza
się powszechnie, jako że konsumenci-pacjenci są analfabetami
towaroznawczymi i się nie targują. Wydatek pacjenta, przeważnie
emeryta w podeszłym wieku, wynosi zależnie od marki produktu od 25
do 100 zł miesięcznie i jest zupełnie niepotrzebny. Zwracam się z
nieśmiałym pytaniem do Rzecznika Praw Obywatelskich, czy nie można
byłoby uchronić Polaka przed legalnym nabijaniem go w butelkę.
Aptekarz w tej sprawie może zrobić bardzo niewiele.
Należy podkreślić, że glukozamina jest jednym z wielu produktów
ilustrujących wyłudzanie pieniędzy. Ogromnych pieniędzy, skoro jeden
artykuł może kosztować 100 mln zł. Oprócz glukozaminy jest wiele
innych takich leków-nieleków, np. prasteron(dehydroepiandrosteron,
DHEA), melatonina et cetera. Wprowadzić ład można. Ktoś musi
decydować o tym, czy dany produkt jest lekiem, czy nie jest. Jeśli
jest - musi być rejestrowany, po czym reklamowany i sprzedawany
zgodnie z prawem farmaceutycznym. Jeśli nie jest - nie powinien mieć
postaci leku, nie powinno być wolno go reklamować i sprzedawać jako
leku " ....




Temat: Magister ekonomii po 11 latach szatniarką w SGH
Dyskusja na forum schodzi trochę na manowce. Naprawdę chodzi tu o
perfidny mobbing w odniesieniu do skromnej, niezamożnej, w warunkach
polskich bezbronnej dziewczyny. Jako pracownik administacji uczelni
podpadła kiedyś wpływowej kadrowej, która przy pomocy cynicznego dr-
ka i kanclerza, posługując się ultimatum, ulokowała ją w szatni. Tu
rodzi się wiele pytań, dlaczego, po co się na to zgodziła, itp? Bez
wchodzenia w szczególy odpowiem tak. Miała i ma na utrzymaniu 80-
letnią matkę (mgr. farmacji z rentą 800 zł) oraz córkę. Siusiu
chodzą do sławojki za domem, a łazienka dla nich to nieosiągalne
marzenie. Nie mogła więc pozostać bez zatrudnienia. Tak, jak jej
obiecywano, wierzyła, że otrzyma jakiś inny etat. W rzeczywistość,
po dwóch latach szderstw jest totalnie wyniszczna i utraciła wiarę w
człowieka.
Uważam, że ta sprawa powinna trafić po rozwagę senatów i studentów
wielu europejskich uczelni. Można było o niej przeczytać w
ubiegłotygodniowym "NIE" Nr 24 z 11.06.2009 r.na str. 11 oraz w
Gazecie WYborczej (Stołecznej) z 16.06.2009 na str. 6.
Byłbym Ci bardzo wdzięczny, gdybyś poinformowała znane Ci uczelnie o
tym skandalicznym mobbingu w SGH w Warszawie.

Jak rozumiem, znasz SGH i stosunki w niej panujące?
Wypowiadasz się tak, jakbyś znał wszystko od podszewki, łącznie z kulisami
sprawy Pani Chylińskiej.
Mobbing w SGH to bzdura. Jak można generalizować opinie w stosunku do
pracodawcy zatrudniającego około 3000 osób i zarządzającego około 200
samodzielnymi jednostkami. O mobbingu w jakiś jednostkach zapewne można by
mówić, jednak najpierw trzeba wskazać, gdzie ten mobbing jest stosowany. Na
pewno nie w całym SGH.
Proszę się zastanowić, dlaczego przez dwa lata nigdzie nie znalazła
zatrudnienia? Niewielka rotacja pracowników istnieje cały czas. Sporo osób
odeszło na emerytury planowe i wcześniejsze. A jednak Pani Chylińska nie
znalazła zatrudnienia. Pytanie: czy nie ruszyła się, żeby coś sobie załatwić w
ramach Szkoły, czy też nikt nie chciał jej przyjąć? Może czekała, że praca sama
do niej przyjdzie? Tak dobrze to rzadko bywa. Niezależnie, co było tego
przyczyną, stawia to ją w niekorzystnym świetle.
Pan Redaktor w NIE też przyjął na wiarę jej opowieść. Do tego dodał od siebie
wątek sensacyjny o korepetycjach między wieszakami, które nigdy nie miały
miejsca, ale atmosferę "zagęścił".
Studencie, dobrze Ci radzę, abyś najpierw zapoznał się dogłębnie ze sprawą zanim
zaczniesz podpuszczać kogokolwiek do upubliczniania jakichkolwiek spraw. Widać
jeszcze nie widziałeś wystarczająco dużo w swoim życiu, żeby wiedzieć, że każdy
medal ma dwie strony i nie zawsze ta bardziej błyszcząca jest awersem.



Temat: meizitang jakie skutki uboczne?
Dziewczyno lepiej tego nie zazywaj!Wiem co mowie,bo studiuje farmacje.W takich
cudownych srodkach jest sama chemia.Lepiej postaw na ruch i diete MŻ,a
zobaczysz efekty.Nie daj sie omamic jakims swinstwem.A tutaj mozesz sobie
poczytac rekacje tego cudownego srodka na organizm pewnej dziewczyny,ktora
stosowala "Meizitang"

"...I tak juz od pierwszego dnia mialam wrazenie ze nie jest to srodek z serii
dzialajacych -mowiac prostym jezykiem- od strony ukladu pokarmowego, a raczej
steruje moja glowa. Swiadomos ta byla dla mnie niepokojaca. Psychotrop -
pomyslalam.
Przez pierwsze 2 dni czulam sie generalnie OK pomijajac dziwna swiadomosc tego
ze nagle przestalam myslec o jedzeniu, o tym zeby wypic kawe, zjesc drozdzowke
na sniadanie, napic sie soku. Pomimo suchosci w ustach nie mialam ochoty siegac
po sok, wode - paraliz umyslowy, brak kontroli nad soba, druga swiadomosc. W
kolejnych dniach zaczelam miec lekkie dusznosci, bylam zdenerwowana.Zaczelam
sie bac Meizitanu a jednak nie chcialam przerywac "kuracji" - myslalam: minie.
Przez kolejne dwa dni nie moglam usiedziec na miejscu, bylam zdenerwowana, z
jednej strony samopoczucie lekowe, nerwicowe (nie pomagaly tabletki
uspokajajace), z drugiej strony bylam otepiala jak po psychotropach. Siedzialam
w pracy, patrzylam slepo w monitor i nie moglam wykrzesac zadnej mysli nawet
wykonanie telefonu bylo trudne. Najchetnie zamknelabym sie w domu. Czulam ze
serce bije mi szybciej, jestem pobudzona a zarazem zmeczona, dostawalam
zadyszki wchodzac po schodach, jest mi zle... i tak postanowilam ze nastepnego
dnia nie biore tabletki - co uczynilam. Dwudniowa przerwa w braniu M. znacznie
poprawila moje samopoczucie. Uspokoilam sie. Wzielam pozniej jeszcze 4 tabletki
ale ponownie stawalm sie rozdrazniona i serce bilo szybciej i tak postanowilam
ze daje sobie z tym spokoj bo na pewno nie jest to srodek ktory nie powoduje
skutkow ubocznych jak podaja na opakowaniu.
W sumie zazylam 11 tabletek, schudlam 1 kg. Wiem, ze im mniej ma sie do
zrzucenia tym trudniej to zrobic. Poki co daje sobie spokoj z M..."

Pozdrawiam sedecznie!




Temat: Ranking atrakcyjności kierunków studiów !!
Ranking atrakcyjności kierunków studiów !!
Może kogoś zainteresuje/pomoże się zdecydować?

1. informatyka 9.00
2. ekonomia 8.70
3. finanse i bankowość 8.70
4. elektronika i telekomunikacja 8.30
5. filologia angielska 8.00
6. psychologia 7.70
7. socjologia 7.70
8. farmacja 7.30
9. filologia romańska 7.00
10. prawo 7.00
11. filologia germańska 6.70
12. kierunek lekarski 6.70
13. zarządzanie i marketing 6.70
14. grafika 6.30
15. biotechnologia 6.00
16. lingwistyka stosowana 6.00
17. pedagogika 6.00
18. architektura wnętrz 5.70
19. automatyka i robotyka 5.30
20. budownictwo 5.30
21. stomatologia 5.30
22. stosunki międzynarodowe 5.30
23. transport 5.30
24. turystyka i rekreacja 5.30
25. administracja 5.00
26. architektura 5.00
27. filologia hiszpańska 5.00
28. politologia 4.70
29. technologia żywności 4.70
30. architektura krajobrazu 4.30
31. matematyka 4.30
32. bibliotek. i informacja nauk. 4.00
33. filologia polska 4.00
34. fizjoterapia 3.70
35. inżynieria środowiska 3.70
36. skandynawistyka 3.70
37. wychowanie fizyczne 3.70
38. gospodarka przestrzenna 3.30
39. biologia 3.00
40. filozofia 3.00
41. historia sztuki 3.00
42. geodezja 2.70
43. geografia 2.70
44. kulturoznawstwo 2.70
45. ochrona środowiska 2.70
46. sinologia 2.70
47. arabistyka 2.30
48. etnolingwistyka 2.30
49. fotografia 2.30
50. historia 2.30
51. pielęgniarstwo 2.30
52. technologia chemiczna 2.30
53. weterynaria 2.30
54. chemia 2.00
55. fizyka 2.00
56. leśnictwo 2.00
57. ogrodnictwo 2.00
58. rolnictwo 2.00
59. wschodoznawstwo 2.00
60. zootechnika 2.00
61. japonistyka 1.70
62. technologia drewna 1.70
63. archeologia 1.30
64. etnologia 1.30
65. filologia chorwacka 1.00
66. filologia serbska 1.00
67. geologia 1.00



Temat: Trądzik
Metody homeopatii są powszechnie krytykowane przez medycynę za brak
skuteczności
[56].

Uważa się, że leki homeopatyczne nie powinny wywoływać istotnych negatywnych
skutków dla organizmu pacjenta; prawdopodobnie z tego powodu są one regularnie
przepisywane w niektórych regionach świata. Krytycy homeopatii wskazują, że
skoro taki lek prawdopodobnie nie zawiera ani jednej cząsteczki (patrz niżej)
substancji aktywnej, to trudno, aby wywoływał jakiekolwiek efekty uboczne.
Istnieją badania, które sugerują pewien efekt leczniczy, ale znaczna część
środowisk naukowych uważa, że daje się on wyjaśnić w ramach efektu placebo,
czyli psychosomatycznej reakcji na podanie dowolnego specyfiku, który w
przekonaniu pacjenta miałby mieć działanie lecznice. W wielu spośród badań
klinicznych, w których stosowano grupy kontrolne przyjmujące placebo, nie
zaobserwowano żadnej różnicy między placebo a lekami homeopatycznymi.
Kompleksowe badania tego typu były publikowane między innymi przez magazyny
The Lancet[57][58], British Medicine Journal[59] i European
Journal of Cancer
[60].


Skuteczność homeopatii bywała przedmiotem sporów sądowych. W sprawie, która
zakończyła się w Polsce w 2008 roku wytoczonej z oskarżenia Izby Gospodarczej
Farmacja Polska sąd przyznał rację oskarżonemu prof. zw. dr hab. med.
Andrzejowi Gregosiewiczowi, który w publikacjach prasowych kwestionował
skuteczność leków homeopatycznych


źródło

Równie dobrze możesz wierzyć w przepowiednie wróżki i krasnoludki, niby dorośli
ludzie a poglądy z ery średniowiecza...




Temat: "Reiseland Deutschland"
"Reiseland Deutschland"cd 4
No to jedziemy dalej; 5 września przekroczyliśmy Ren i pojechaliśmy na
wycieczkę do Strasburga; widząc Francję na drugim brzegu nie moglismy sobie
tego odmówić, opis pod Francja turystycznie. A w Niemczech:
06.09.06.
Żegnamy Herzbolheim o 9.15, jedziemy w kierunku Heidelbergu, gdzie bez
błądzenia trafiamy na stromy dojazd do zamkowego parkingu. Zamek jest
wspaniałą, częściowo odbudowaną i zagospodarowaną ruiną. Jedna z wież jest po
prostu przepołowiona, przy czym oderwana połówka leży skośnie na boku, chyba
jest to efekt wysadzenia. Całość eklektyczna - od stylu romańskiego do baroku,
przy czym widać, że początkowo była to budowla zdecydowanie obronna, górująca
wysoko nad brzegiem Neckaru i miastem, na które z tarasu zamkowego widok
wspaniały. Bardzo interesujące muzeum apteczne, ze wspaniałymi zbiorami naczyń
i urządzeń dawniej stosowanych w farmacji. W zamkowych piwnicach, obok winiarni
m.in. dwie gigantyczne beczki do wina, Groβes Fass mieści 220 000 l, druga
jest nieco mniejsza, co najmniej raz były napełnione. W restauracji pijemy dla
odmiany po filiżance czekolady (po 2.-€) i zjeżdżamy do miasta za drogowskazami
do parkingu Altstadt nr 13, gdzie ustawiamy samochód na II piętrze pod ziemią.
Idziemy na stare miasto, bardzo kolorowe, ogromne i ludne. Przeszliśmy znaczną
część Hauptstraβe (na całość nie starczyło nam już zapału) pełnej
najrozmaitszych sklepów, barów, restauracji. Po drodze zwiedzamy kościół św.
Ducha z czerwonego piaskowca, starannie odnowiony. W bardzo jasnym bazylikowym
wnętrzu szczególnie piękny grobowiec Ruperta III i jego żony Elżbiety von
Hohenzollern. Z wywieszonych przed restauracjami menus wynika, że jest tu
taniej niż w Herzbolheim. Dajemy się skusić szyldowi kiosku z gorącymi
kiełbaskami i bierzemy Feuerwursty z musztardą w bułce za 2,30 €, dostajemy
długie, złożone w pół naprawdę ogromne i smaczne porcje ognistej kiełbasy.
Wchodzimy do dużego sklepu "Wszystko za 1 €" i kupujemy mały termometr
Galileusza, jakąś grającą zabawkę - jest tam sporo innych sensownych rzeczy. Na
wystawie sklepu hobbystycznego stoi kilkanaście prześlicznych miniaturowych
maszyn parowych z oprzyrządowaniem, gdy to fotografuję, przyglądający się
temu, jedzący lody facet, z błyskiem zrozumienia w oku i entuzjazmem aprobuje
moje wyjaśnienie, że ponieważ nie mogę tego wszystkiego kupić ...
Natrafiamy na sklep "Alles muβ raus" czy jakoś tak z przecenionymi książkami,
albumami itp. oraz płytami, kupujemy dwie (Haendla i Telemana) - po 3.-€. W
drodze powrotnej wstępujemy do mikroskopijnej, uroczej kawiarenki ze sufitem
fantazyjnie podpartym starymi drewnianymi belkami, pijemy dobre cappuccino i
zjadamy kawałek znanego nam już Obstkuchen’a (nazywanego przez nas tartą
owocową) ze śliwkami i płatkami migdałowymi (razem 8,-€) Stąd już do
Schindeldorfu który jest właściwie dzielnicą miasteczka Stormberg. Autostrady
pełne, prawy pas zajęty przez ciężarówki, czasem ociężale się wyprzedzające, na
bramkach sygnałowych wyświetlane dla prawego pasa ograniczenie "80", nad
pozostałymi (czasem są dwa, częściej trzy) "130". W Strombergu liczne
drogowskazy doprowadzają nas do Schindeldorfu i pod dom z napisem Rezeption -
ale już z daleka widać, że jest zamknięty na głucho, ale na drzwiach coś wisi -
okazuje się, że jest to koperta z napisem "Familie Fredzio", wewnątrz klucze
do apartamentu nr 41, folderki i list powitalny ze wskazówkami, jak ten
apartament znaleźć i informacja, że w dniu wyjazdu proszą o wrzucenie kluczy do
skrzynki listowej. Apartament w jednym z nowych piętrowych pawilonów o
oryginalnej architekturze, nasz na 1. piętrze, wejście z galeryjki nad
niewielkim sześciokątnym patio. W opisie podano, że są tu dwa pokoje, łączna
powierzchnia ok. 50 m2, ale z orientacyjnego pomiaru wynika nam że tylko
livingroom z aneksem kuchennym ma ponad 60, widocznie liczono tylko
powierzchnię pod prostym sufitem, a pod skośnym już nie. Duży balkon z meblami
plastykowymi, łazienka bardzo duża. Telewizor z niezliczoną liczbą kanałów
niemieckich, ale jest też CNN i coś tam jeszcze. W sypialni podwójne łóżko,
szafy, a w szafce nocnej mały stalowy sejf, do którego wkładamy pieniądze i
dokumenty. Kompletne wyposażenie kuchni, kuchenka czteropalnikowa, elektryczna,
bez piekarnika, nie ma też jak zwykle czajnika. Jest domofon, różne
automatycznie zapalające się światła na klatce schodowej itp. Obok naszego domu
niewielka restauracja. Okazuje się, że znowu ta nasza baza jest na końcu drogi,
a właściwie na pętli drogowej z której wyjechać można tylko w jednym kierunku.
W nocy absolutna cisza, niebo rozgwieżdżone dobrze widoczne, bo "osiedle"
apartamentowe oświetlone skąpo, widać nawet moją wymarzoną Drogę Mleczną.




Temat: Furaginum na pęcherz
Furaginu nie powinno się zażywać w ciąży,w 1 trymestrze to na 100%!
w następnych trymestrach raczej tez,ale decyduje o tym
lekarz,chociaż w ogóle nie powinno się go zażywać.Urosept można
jeść 3 rayz dziennie po 2tabl,ale jeśli sa leukocyty to powinien być
antybiotyk.

Biorąc pod uwagę mgr farmacji, to ów mgr zapewne wie, że leki się zażywa, a nie
je. Wie też zapewne, że nie sama obecność leukocytów w moczu zmusza do podania
antybiotyku, a dopiero ich podwyższony poziom stanowi podstawę do ich
przepisania. Ale oczywiście nie czepiajmy się słów, choć za, a na tak bardzo
różnią się od siebie znaczeniem.

to inforamcje od mgr farmacji, który niestety co do działania leku
ma pojęcie większe niż sam lekarz,który zna się na chorobach a o
lekach uczy się ogólnie z kompendium...,a leki niestety często gęsto
sa nadużywane lub nieodpowiedni stosowane.Lepiej ostrzec niż potem
sobie pluć......To jest pochodna nitrofuranu i nalezy do jednych z
bardziej toksycznych leków.
Sam furagin jest bardzo dobrym lekiem na zakażenia dró moczowych,
sama wiele razy go stosowałam nie będąc w ciąży jeszcze.Nie chcę
nikogo straszyć!!!!A wy skoro wierzycie tylko własnym lekarzom to
wasza sprawa,kazdy ma prawo do swojego zdania i własnego wyboru.

Koleżanka nas w sumie nie straszy, ponieważ raczej się nie boimy. Wracając do
tematu, mgr farmacji zapewne wie, że leki moczopędne typu Urosept, które tak
bardzo poleca w czasie ciąży brane są przeważnie długoterminowo przez chorego.
Będąc po farmacji wie również, że długotrwałe branie środków moczopędnych
powoduje wypłukiwanie z organizmu ważnych dla człowieka, a tym bardziej dla
kobiety w ciąży mikroelementów oraz witamin. Przykład- potas, magnez, który
często w stanie ciąży niestety musi być uzupełniany dodatkowo, ponieważ ich
niedobór powoduje m.in. szereg różnych dolegliwości sercowych. W konsekwencji
dochodzimy do potrzeby tzw. suplementacji no i koło się zamyka. A zatem być może
warto jednak zastosować terapię silniejszą, ale tym samym krótkotrwałą i
bardziej skuteczną. Jeśli chodzi o pochodne nitrofuranu, o których mgr farmacji
pisze, to zapewne nie omieszkała nie spotkać się z wiadomościami, że leki
zawierające je wciąż są badane pod kątem swojej toksyczności. Najwybitniejsi
profesorowie i doktorzy próbują dowieść, że ta właśnie toksyczność jest w dużej
mierze redukowana przy całościowym procesie wchłaniania się leku, jednak na
dokładne wyniki niestety musimy poczekać. No, ale być może pani mgr farmacji
skoro ostrzega tak silnie to pewnie już wie, nie wnikam. Co do terminu
kompendium, ma koleżanka słuszną rację, mgr farmacji posiada skrótową i mocno
okrojoną wiedzę na temat chorób oraz ich leczenia i dlatego należy akurat tą
dziedzinę pozostawić w rękach samych lekarzy.



Temat: NWO - Nowy Porządek Świata - zdrowie
żeby być rzetelnym - posprawdzałem trochę w przepisach prawnych
odnośnie stsowania atybiotyków w paszach. Od 1 stycznia 2006
dyrektywa UE zabrania ich stosowania, oprócz 2 rodzajów
antybiotyków. jak jednak czytam artykuły, wynika że ta dyrektywa
jest martwa i mało kto ją stosuje. wynika to zapewne z
maksymalizacji zysku przez rolników.

Z artykułu
"Wprawdzie w Unii Europejskiej zabroniono stosowania w produkcji
zwierzęcej antybiotyków, ale istnieją podejrzenia, że zakaz nie jest
przestrzegany. Pomimo zakazu stosowania antybiotyków w tuczu
zwierząt obserwuje się wzrost zużycia pasz leczniczych zawierających
antybiotyki – twierdzi profesor, podając także przykład zza
Atlantyku – Swego czasu Amerykanie opryskiwali sady tetracyklinami,
by uzyskać lepszy zbiór jabłek.

przeraża, że antybiotyki stosuje się więc także przy pryskaniu
owoców, jak widać głównie z USA ale tak naprawdę nie ma pewności czy
z innych źródeł.
Przeraża także cytuje :

"Obecnie na polski rynek wchodzą farby i fugi z zawartością
antybiotyków. - Zaczęliśmy chronić rzeczy, a nie ludzi – zaznacza
profesor"

www.rynekzdrowia.pl/Farmacja/Zrobmy-wreszcie-porzadek-z-antybiotykami,3455,6,1.html

www.rynekzdrowia.pl/Choroby-zakazne/-Lekoopornosc-coraz-wiekszy-problem-przy-zakazeniach,2336,22.html

luskiewnik.strefa.pl/stymulatory/preview/pages/index.htm

na koniec, znalazłem oto taką ciekawstke. koncern BASF wporowadził
do obrotu zmodyfikowany genetycznie ziemniak z genem odporności na
antybiotyki.

"Komisja nie nadmienia, że Europejski Urząd Bezpieczeństwa Żywności
(European Food Safety Authority - EFSA) mylnie zakwalifikował
antybiotyki powiązane ze zmodyfikowanym genetycznie ziemniakiem jako
nieistotne w medycynie ludzkiej i weterynaryjnej, podczas gdy
Europejska Agencja Leków (European Medicines Agency - EMEA) i
Światowa Organizacja Zdrowia (World Health Organisation - WHO)
przypisuje im krytyczne znaczenie."

z strony

209.85.129.132/search?q=cache:HuRcshIyfv0J:polska-wolna-od-gmo.org/doc/List_Greenpeace_Polska_do_Ministra_Rolnictwa__i_RW_z_dnia
_12.02.2008r..doc+paszy+antybiotyki+dyrektywy+UE&hl=pl&ct=clnk&cd=8




Temat: aspiryna w ciazy
Może troche faktów. Zaznaczam że mówimy o aspirynie w dawce 500mg, a wiec
takiej która przyjmuje sie w przeziębieniu, nie dawki kardiologiczne 75mg.

1. Machanizm działania sugerujący działania niepożądzne dla kobiet w ciąży.
Hamowanie enzymu odpowiedzialnego za synteze prostaglandyn - hormonów
tkankowych odpowiedzialnych min z przebieg porodu, rozwieranie szyjki macicy i
prawdopodobnie indukcje porodu. Ponadto z samego mechanizmu działania zmniejsza
krzepliwość krwi.
2. Bezpieczeństwo stosowania w ciaży: kategoria C, w okresie okołoporodowym
kategoria D ( źródło "Farmakodynamika" podrecznik dla studentów farmacji i
medycyny oraz "Indeks leków")
dla przypomnienia
Kategoria C - to ta grupa leków, w której badania na zwierzętach wykazały
szkodliwość dla płodu, bądź też takich badań nie wykonano oraz brak jest
odpowiednio wiarygodnych danych z obserwacji stosowania tego leku u ludzi.
Zwykle do tej grupy leków zalicza się leki nowo wprowadzane na rynek. Lek z tej
grupy można zastosować jedynie wtedy, gdy w opinii lekarza spodziewana korzyść
dla matki przewyższa potencjalne ryzyko dla płodu,
Kategoria D - to ta grupa leków, w której obserwacje u człowieka wskazują na
zagrożenie dla płodu. Stosowanie takiego leku podczas ciąży jest dopuszczone
jedynie w sytuacji gdy jest to bezwzględnie konieczne ze względu na dobro
matki, a podanie bezpieczniejszego alternatywnego leku jest niemożliwe lub
przeciwwskazane,
3. Zalecenia producenta leku oparte na badaniach toksykologicznych na
zwierzętach i ludziach, a także zebrane z wieloletniej praktyki lekarzy na
całym świecie.
Upsarin:
CIĄŻA I LAKTACJA
"Kwas acetylosalicylowy można stosować w czasie ciąży, jedynie na wyraźne
zlecenie lekarza.
Nie stosować podczas ostatnich 3 miesięcy ciąży bez specjalnego zalecenia
lekarza, gdyż może powodować wady rozwojowe płodu i komplikacje w czasie porodu"
Aspiryna Bayer - strona producenta
" As with any drug, if you are pregnant or nursing a baby, seek the advice of a
health professional before using this product. It is especially important not
to use aspirin During the last 3 months of pregnancy unless specifically
directed to do So by a doctor because it may cause problems in the unborn child
or complications During delivery"
4. Badania opisane w różnych artykułach
np."Możliwości leczenia farmakologicznego reumatoidalnego zapalenia stawów u
kobiet w okresie ciąży i karmienia
Pharmacological treatment of rheumatoid arthritis during pregnancy and lactation
Irena Zimmermann-Górska" gdzie napisane jest:
"Związek ten łatwo przechodzi przez łożysko, w końcowym okresie ciąży może u
płodu osiągać większe stężenie niż stwierdzane jednocześnie w organizmie matki.
Wywołuje on wszystkie objawy związane z hamowaniem syntezy prostaglandyn, a
szczególnie zaburzenia hemostazy, związane m.in. z upośledzeniem czynności
płytek. Działanie teratogenne ASA u ludzi nie zostało udowodnione, istnieją
jednak obserwacje przemawiające za możliwością wywołania wad serca. Stosowanie
ASA w okresie ciąży jest przeciwwskazane. Wyjątek stanowi podawanie go w
dawkach nie przekraczających 80 mg/24h"
I wiele innych. Kto chce niech poszuka.
5. Kwas acetylosalicylowy przechodzi przez łożysko. A podawanie aspiryny jest
przeciwskazane u dzieci do 12 roku w zakażeniach wirusowych bo może spowodować
zespół Reya - powikłanie rzadkie, ale bardzo groźne, w jego przebiegu dochodzi
do ciężkich zaburzeń w funkcjonowaniu mózgu.

I teraz należy rozważyć czy 1+2+3+4+5 > czy < od zaufania do zdania lekarza.

Jeśli < - to proszę bardzo, moja firma nie produkuje paracetamolu wiec nic mi
do tego co kto bieże
Jeśli > - biore paracetamol, lek z grupy B.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anette.xlx.pl



  • Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 176 wypowiedzi • 1, 2, 3

    Linki