Wyświetlono wypowiedzi wyszukane dla słów: fazy rozwoju grupy





Temat: Triumf lobby doradców podatkowych
Alicjo, widzę że czujesz się bardzo niedoceniana i źle opłacana za swoją (dużą
w dziedzinie podatków i rachunkowości) wiedzę. Mam propozycję: poświęc chwilę
na egzamin na doradcę podatkowego - uczyć się nie musisz a koszty nie tak
wysokie. Jeżeli chodzi o wymóg praktyki to pewno go spełniasz prowadząc księgi
i od razu zostaniesz doradcą. Potem już tylko krok do biegłego rewidenta. 10
egzaminów pisemnych, praktyka, aplikacja i egzamin dyplomowy. Jak się już
solidnie narobisz jak wół to pewno zaczniesz rozumieć te grupy zawodowe. Jasne
jest dla mnie, że zawsze ktoś niekoniecznie sprytny i z odpowiednim poziomem
wiedzy załapie się na okazję (doradcy na warunkach) ale ustawa nie jest
tworzona tylko i wyłącznie na dzisiaj. Ten zawód jest we wczesnej fazie rozwoju
i początki są trudne. Za parę lat pozostaną już tylko ci, których zweryfikowano
poddająch ich egzaminom. Poza tym - świadectwo kwalifikacyjne (obecny
certyfikat księgowy) też niektórzy dostają za friko. Wystarczyło popracować
jako główny księgowy 3 latka w malutkiej sp. z o.o. + studia i hulaj dusza. W
grupie 40 tysięcy usługowców jest pewno więcej baranków niż w grupie 10 tysięcy
doradców. Wierzę w to że Ty masz odpowiednią wiedzą i możesz zeznania
wypełniać - ale dlaczego nie chcesz zostać doradcą ?





Temat: Opera czy Mozilla która jest lepsza?
używałem przez jakiś czas obydwu. W tej chwili używam tylko mozilli i kuriera
poczty. Zwróciłbym jednak uwagę na duet Mozilla Firebird i Thunderbird. Firebird
to juz w tej chwili naprawdę szybka przegladarka a thunderbird fajny klient
poczty i grup (filtr poczty jest po prostu rewelka, banalna obsługa i duża
skuteczność)
rzuc okiem tutaj:
texturizer.net/firebird/
i tutaj:
texturizer.net/thunderbird/
oba programy są w jeszcze dość wczesnej fazie rozwoju ale juz nadają się jak
najbardziej do użytku. Myślę że staną się wkrótce najlepszymi i
najbezpieczniejszymi produktami tego typu na rynku. Cała fura dodatków
usprawniających i uprzyjemniających korzystanie z www, poczty i grup. Przy
odrobinie chęci można je niewiarygodnie rozszerzyć i dostosować do swoich potrzeb.
jak widzisz produkty mozilla.org to według mnie numer jeden.
operka natomiast ma pewien fajny ficzer, mianowicie cashowanie stron, dzięki
niemu błyskawicznie wyświetla strony ostatnio oglądane. W zasadzie tylko tego mi
brakuje w mozilli.





Temat: Jezyki slowianskie
aise_ napisała:

> Po drugie starocerkiewnoslowianski tez niekoniecznie do poludniowych z kilku
> zasadniczych powodów: to prawda powstal na bazie tego czym sie mowilo na
> poludniu Europy, ale jak zapewne wiesz, nigdy to nie byl jezyk zywy, a
> wylacznie literacko-liturgiczny, a poza tym bardzo szybko pojawily sie
> redakacje, wiec chyba trudno mowic o nim jako o pelnoprawnym jezyku
> poludniowoslowianskim.

To jest ciekawa koncepcja. O ile dobrze rozumiem, sugerujesz mianowicie, że
język scs został wymyślony (bo nikt nim naprawdę nie mówił), albo że język
literacki nie jest językiem żywym. Nie ulega jednak wątpliwości, że scs jest
językiem literackim ówczesnych dialektów południowosłowiańskich okolic Salonik,
a nie jakąś ogólnosłowiańską lingua franca. Ze względu na specyfikę tej
literatury została ona rozniesiona po świecie słowiańskim, a lokalne redakcje
(w tym też wczesnosłoweńska FrFr) oddają istniejące wtedy zróżnicowanie
dialektyczne. Można zadać pytanie, czy można wtedy już mówić o osobnych
językach słowiańskich, jednak podział na dialekty wschodnie, zachodnie i
południowe (znowu z wyodrębnieniem wschodu i zachodu) był już na pewno wyraźny
i zasadny. Zatem scs. można w grupie południowej umieścić.
Pytanie natomiast, czy scs można uważać za wczesny etap rozwoju języka
bułgarskiego i macedońskiego. Np. łacinę uważa się za język wymarły, a przecież
w pewnym sensie jest to tylko starodawna faza rozwoju języka włoskiego.




Temat: Marsz na ratusz 31 grudnia !
Marsz na ratusz 31 grudnia !
Rozrost kasty urzędniczej dzięki jaśnie nam panującym Panom Burmistrzom
osiagną kolejną fazę rozwoju. Pan burmistrz - urzednik, szuka do pracy
kolejnego urzednika - poligloty ( proszę sprawdzić oferte w PUP-ie ), który
bedzie mu mówił co ma robić bo sam chyba nie ma żadnego pomysłu na "marazm"
jaki pochłania kolekne obszary życia w Kamieniu. Szkoda tylko, że kolejny raz
odbedzie się to kosztem miejskiej kasy, która i tak świeci pustakami. Ciekawe
na jakiego gatunku urzednika będzie nastepny pomysł naszego Pana Burmistrza.
I tak nie pobije rekordu poprzedniego burmistrza, który zatrudnił już w
poprzednich latach kogo się dało " by żyło sie lepiej...wszystkim" tylko nie
podatnikom, którym podniósł podatki na utrzymanie tej bezyżytecznej dla
pomyslności mieszkańców grupie.




Temat: forum sloggiego salon odrzuconych sie zmienilo
Powiem Ci tak. Ja też czuję, że to forum jest inne niz było kilka miesiecy
temu. Ale pogodziłam się z tym, bo nic nie jest na zawsze. Wtedy spotkała się
grupa świetnych osób, nic o sobie nie wiedzących, więc naturalne jest, że nie
mogliśmy się ze sobą nagadać. Teraz kontakty wirtualne przeszły w realne i
jest to kolejna faza rozwoju zawartych znajomości. I tyle.




Temat: Nowa partia mjące na celu autentyczne dobro ludzi
No widzisz, teraz jest konkretna rozmowa.
Daj mi Twojego e-maila, to prześlę ci materiały, a potem porozmawiamy.
Partia Zjednoczeni jest w początkowej fazie rozwoju.
Jesteśmy na etapie zbierania 1000 podpisów, założenia grupy głównej i
redagowania Statutu.
prześlę Ci wszystko co mam, a potem sam ocenisz.




Temat: Wspólny front na bramie wschodniej
Podkarpacie ma ogromny i wieloletni program rozwoju o nazwie Innowacyjno Technologiczny Program Technopol Karpaty.Ten program to technoilogiczno-infrastrukturalny COP II.Gra idzie o duże pieniadze i jest ogromna szanas aże ten program ruszy już od Kwietnia lub maja b.r tam jest 24 ogromne infrastrukturalen projekty na sumę ponad 600 mil Euro i to finansowane z środkami zawnętrznymi komecyjnymi a nie strukturalnymi.Wchodzi kapital amerykański.Koordynuje to Dr. Janusz Kołodziej.to jest facet mózg ,wszechstronie wykształcony nawet na Cambridge, doskonale kontakty międzymarodowe w tym i z finansjerą oraz prawdziwy gracz z solidną wizją i wiedza praktyczną z zintegrowanego rozwoju regionalnego.Draus mówiąc o Programi Bramy Wschodu ma na mysli wyjscie od Podkarpacia z Programem Technopolu jako pilotazu i potem komercjalizacją tego modelu rozwoju w obrębie TRIS czyli świętokrzyskiego i lubelskiego i oten w nastepnej fazie w obrebie podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.Kołodziej z grupą graczy rozstrzygnie karty na korzyśc Podkarpacia bo i sam sie wywodzi z Podkarpacia.Poczekamy zobaczymy,koto mial rację w tej wieloletniej grze o nową Bawarię Wschodu.Ja optuję za Kolodziejem i calym jego potencjalem ludzkim i finansowym a nie xza grupą urzędników i ich stołkami



Temat: Grupa Oddająca Władzę
Grupa Oddająca Waadzę
Jeśli bawić się w przepowiadanie, to chcę dorzucić i swoje małe co-nieco. Nie
wydaji misie, aby Kwachu płynnie przeskoczył z legitymacją nr1 na czoło pochodu
idącego po waadzę z Ordynackiej. Przyczyna jest prosta - wcześnie straci twarz
i sam zburzy swój 9-letni imidż przezydemta prowadzącego kraj ku lepszemu. Na
dzisiaj: scena polityczna jest w fazie postęoującej anarchi, bo nie ma chętnych
na premiera, strony zradykalizowały swoje postawy i nie prowadzą efektywnych
rozmów, sejm swoją twarz stracił już wcześniej, ministrowie odchodzą z posad, a
nowych trzeba szukać i prosić. Sam fakt, Kwachowego czujnego odcięcia się od
miliMylera to za mało - przecież przed tym to on wyniósł Leszka do Waadzy, więc
i zasługa od niej odsunięcia jest żadna, to się znosi, tj.zwyczajnie zeruje. O
braku koncepcji rozwoju Kraju wiadomo nie od dziś.~Kultowa aktywność~ polegająca
na wysilonym pokonywaniu własnej bierności również jest widoczna, aż za bardzo.
Do tego jeszcze rozwijający się chaos działań wojennych w IRAKu 'plus' żadne
efekty ekonomiczne Naszego udziału w wojnie, i bilans widoczny gołym okiem :D




Temat: Opole: komputer podpowie tańsze leki
Pomysł ciekawy i zasługuje na dalszy rozwój. Czemu tylko w 10? Jak sama nazwa wskazuje jest to program pilotażowy, czyli na razie w fazie testowania. Zwykłe wrzucenie tego programu na WWW jest niewykonalne w takiej postaci jak jest teraz.
//"Pacjent wprowadza do komputera nazwę przepisanego mu leku, i za naciśnięciem kolejnego guzika na ekranie pojawiają się leki z tej samej grupy terapeutycznej z ich ceną. Wtedy pacjent w konsultacji z farmaceutą może wybrać tańszy zamiennik"//
Zauważ, że jest na razie związany z ścisle z tymi 10 aptekami, co umożliwia m.in. podanie cen w tym systemie. w skali całego kraju nie jest możliwe ujednolicenie cen, ba częśto ceny są różne w jednej sieci w tym samym mieście - chyba decyduje lokalizacja aptek. Ja to widzę tak. Należałoby uruchomic jak najwięcej takich stanowisk lokalnych (ale w spoób taki jak ten, czyli np. na wycofywanych komputerach z NFZ, czyli praktycznie bez kosztów), ale również stworzyc internetową baze danych zawierającą tylko leki z tej samej grupy terapeutycznej (z wyróżnieniem tańszych, ale bez podawania ceny). Czyli w skrócie taki serwis jak lokalny, tyle, że bez cen. Należy pamiętac, że nie każdy ma dostęp do internetu i takie stanowiska też są potrzebne. Swoją drogą ciekawe te komputery, mają GUZIKI :-D.




Temat: Proszę o poradę
Mam córkę w wieku twojej córy. Moją posłalam do żłobka we wrześniu i tarfina na
początek do najmłodszej grupy razem z niemowlaczkami.
Od stycznia ma przejść do grupy starszej. Na razie jest w fazie adaptacji, tzn
przyzwyczaja się do zasad panujących w złobku.
Ze złobka jestem bardzo zadowolona, widzę bardzo postępy w jej rozwoju. dzisiaj
ją posłałam po dwutygodniowej przerwie - chorobie- i myślałam, że będzie
ciężko. A ona rano bardzo chetnie pobiegła do dzieci i cioci.
Ja na Twoim miejscu bym się nie pytała czy chce do dzieci, tylko starała się
mówić pozytywnie o żlobku, paniach, że się dzieci tam fajnie bawią, bedzie
dobry obiad, i że w ogóle jest super.
Nie przejmuj się - wiem,że jest to trudne dla rodzica, pierwsze koty za płoty,
i tylko będzie lepiej.



Temat: Do anieATAKa
do anieAtaka
“i teraz mlody czlowiek ma ograniczenia ze hej..spamuja zwoje od przedszkola..i
oczekuja rozwoju..a wiesz co ja mysle o eDukacJa..gwalci wymyslami idiotow..
(znowu ed)..
karTOgraFIa..emiGRAcja..itd...”

Chyba przesadzasz i sam jestes tego najlepszym przykladem. Nie wyglada na to,
by owa standardowa edukacjia “zdegradowala” Cie do standardowego czlowieka. Tez
mialam taka faze, iz uwazalam, ze dla mojego rozwoju byloby znacznie
korzystniejszym, gdyby dane mi bylo wymyslic i uzywac moj wlasny alfabet. Po
glebszym i dluzszym zastanowieniu doszlam jednak do wniosku, iz az tak wielka
samotnosc bylaby dla mnie nie do zniesienia.

Z mozgiem troche jak z harddiskiem – informacje zapisane mozna zmzac,
przesunac, przekonfigurowac, zmienic trzcionke badz file-format itd. Informacja
nieposiadana jest nieosiagalna i nie daje bazy do niczego – nie jest niczym
wieciej, niz nie wykorzystanym pustym miejscem.

Kompromis mniedzy moim ja i moim czlonek grupy to jest to.

To samobojstwo wyglada na samobojstwo, przynajmniej na ile potrafie to ocenic.

Xurek




Temat: Czym jest inteligencja ?
Pomysl przez chwile. Jestes (jak i inni ludzie)
potomkiem tych co rozumieli (instynktownie lub swiadomie), ze bez przekazania
cech potomstwu, caly gatunek nie mialby szans na istnienie, a w zwiazku z tym,
mozliwosc rozwoju inteligencji. Nie ma tu rowniez znaczenia czy brak potomstwa
jest wyborem czy przymusem. Jesli istniala gdzies grupa ludzi z wieksza
pojemnoscia mozgu i szansa na wieksza inteligencje to bez przekazania tych cech
dzieciom nie mialo to znaczenia dla gatunku, chocby nawet zbudowali piramidy 50
tys. lat temu.
Zauwaz tez, ze wyksztalcenie (szkoly, uczelnie, pismo, nauka itp.) to bardzo
krotka faza w historii ludzkosci. Inteligencja nie jest (jak napisalem
wczesniej) rownowaznikiem wiekszosci cech uwazanych popularnie za jej skladniki.



Temat: Na Gwiazdkę nowy prezes?
Szanowny Panie - widzę,że jest Pan laikiem i nowo nawiedzonym.Po pierwsze,nie
róbmy śmiechu,że"rynek"się niepokoi,bo gdzie tu rynek,gdzie tradycja,gdzie
kapitał.Jest to zwykła gra giełdowa,mająca na celu nie rozwój firmy,a wyłącznie
zarobek jednostki.Proszę podać jedną osobę,która zainwestowała w firmę 100000
zł w oczekiwaniu na zyski w perspektywie 10 lat,a nie 10 dni.Firma ORLEN jest
zakładem narodowym nie zaś sztucznie nazywaną spółką handlową kilku osób.Są to
kpiny,możliwe tylko w tym kraju,że grupa osób czerpie niczym nie uzasadnione
potężne zyski z majątku narodowego nie wkładając złotówki własnych
pieniędzy.Szkoda czasu na dyskusję na temat czy ten czy inny będzie
prezesem,dyrektorem,bo albo jest to już dawno ustalone,albo w końcowej fazie
ustaleń.Trzeba zadać kłam,że osoba prezesa jest tak ważna to i tak pełni on
wyłącznie funkcje reprezentacyjne,a nie kieruje bezpośrednio firmą.Jeśli się
mylę to proszę pracowników ORLEN o wpis kiedy ostatnio mieli bezpośredni
kontakt z prezesem na swoim wydziale lub czy możliwym jest normalne spotkanie z
prezesem w jego gabinecie.Tak,ze uważam szkoda czasu na szukanie sensacji.



Temat: Mazda i Toyota na Słowacji - co Wy na to ??
Jest nadzieja?
Japońskie koncerny samochodowe Toyota i Mazda poinformowały w środę, że nie rozważają planów budowy nowych zakładów na terenie Słowacji. Zdementowały w ten sposób wypowiedzi Jana Bajanka, stojącego na czele słowackiej agencji ds. rozwoju handlu i inwestycji SARIO.
www.samar.pl/index.html?__action=sec,4&news=4623
Za to to jest znacznie lepsza wiadomosc:
Amerykańskie firmy Firestone, 3M, Gillette, Apollo-Rida i Lear zapowiedziały w Polsce inwestycje warte ponad 1,2 mld USD. Firestone, producent części samochodowych wchodzący w skład grupy Bridgestone, rozważa plany rozpoczęcia inwestycji 75 km od Poznania. ?Spółka Firestone Industrial Products Poland wygrała przetarg na działkę w Wolsztynie. Mamy zamiar uruchomić produkcję sprężyn pneumatycznych do ciężarówek. Jesteśmy we wstępnej fazie planowania i nie podajemy szczegółów ? powiedział Sławomir Zieleniec, dyrektor krajowy Firestone. Według anonimowego źródła wartość inwestycji wynosi 30 mln USD.

Firma Lear Corporation Poland zawarła umowę w sprawie budowy w Jarosławiu zakładu produkującego tapicerki i pokrycia samochodowe. Inwestycja szacowana jest na 35 mln USD, a pracę znaleźć ma 500 osób, jednak oficjalne źródła nie potwierdzają wartości inwestycji i zatrudnienia.
www.samar.pl/index.html?__action=sec,4&news=4615




Temat: Pani Joanno.Komunizm dopiero teraz upadnienaprawdę
Tutaj podpowiedź z Wikipedii
Ustrój komunistyczny - uważany jest za ustrój bezklasowy, uwolniony od
instytucji pańtwa - najwyższe stadium rozwoju społeczeństwa socjalistycznego.
Nigdzie nie został zrealizowany. Był natomiast uznawany za cel, do którego miały
dążyć społeczeństwa socjalistyczne.
W praktyce państw rządzonych przez partie komunistyczne i robotnicze występował
(i w niektórych krajach nadal trwa) ustrój nazywany realnym socjalizmem (który
zastąpił wcześniej stosowane określenie dyktatura proletariatu).
Ustrój realnego socjalizmu ukształtował się wyłącznie w państwach, w których
partie komunistyczne zdobyły władzę. Charakteryzował się dominacją partii we
wszystkich sferach życia publicznego, które zawładnęły ustawodawstwem, prawem, a
nawet życiem prywatnym obywateli; sprawowały monopol w zakresie ideologii i
upaństwowionej gospodarki.
Rządy partii komunistycznych lub robotniczych realizowano metodami przymusu
i terroru o różnej dynamice i stopniu nasilenia, przy równoczesnym odcięciu
kontaktów i swobody wymiany ze światem zewnętrznym. Ustrój realnego socjalizmu
w fazie rozwoju charakteryzował: szybki wzrost gospodarczy (nacisk na produkcję,
wykorzystanie rezerw siły roboczej, zwiększona eksploatacja zasobów
naturalnych), zmniejszenie funduszy na infrastrukturę i ochronę środowiska,
mobilizacja ludności metodami przymusu politycznego i policyjnego, masowe
przemiany społeczne (urbanizacja, wzrost wykształcenia, ruchliwość społeczna).
Te cechy rozwoju decydowały o poparciu komunizmu przez te grupy społeczne, które
odniosły korzyści ze zmian. Były też przyczyną popularności międzynarodowej.
Po wyczerpaniu łatwo dostępnych zasobów i w skutek narastania zjawisk biernego
oporu oraz korupcji, nastąpiła faza utraty atrakcyjności ideologicznej
i praktycznej. Nastąpił spadek dyscypliny społecznej i brak zdolności do
wprowadzania innowacji. Pojawiły się zorganizowane ruchy emancypacyjne.
Gospodarka przeżywała coraz poważniejsze trudności. Było to przyczyną
znalezienia się ustroju realnego socjalizmu w fazie stagnacji i przewlekłego
kryzysu, a w konsekwencji upadku w latach 1989-1992 w większości państw.
Tutaj nie zzgadzająaa się z panią Joanną,że stało się to w ciągu jednego dnia
ale ukazują pewien proces trwający lata.
Pozdrawiam
Kir




Temat: dzialajmy!

nie zgadzam sie z toba. od wielu lat jestem swiadkiem rozpoczynania nowego zycia
przez polskich emigrantow za granica, tudziez narodzin dzieci polskich
emigrantow poza polska, i zauwazylem nastepujaca prawidlowosc. dzieci ludzi
bardzo dobrze wyksztalconych, a wiec tej najbardziej reprezentatywnej grupy
emigrantow, najczesciej sa dwujezyczne. bardzo czesto dotyczy to zreszta
sytuacji, gdy tylko jeden z partnerow jest polakiem. mimo wszystko, dzieci w
wieku 5-6 lat wladaja dwoma jezykami - panstwa w ktorym zyja, i rodzicow, badz
rodzica. zreszta trudno sie temu dziwic. przedstawiciele tej grupy rodzicow
swiadomi sa dorobku kultaralnego kraju, z ktorego sie wywodza, nie maja takich
problemow i kompleksow, jak grupy mniej reprezentatywne, znaja wartosc jezykow
obcych w dzisiejszych czasach, i fakt, ze dzieci ucza sie ich najszybciej.
piszesz, ze nalezy zostawic wybor jezyka dziecku? ja sie z tym nie zgadzam. jak
to sobie wyobrazasz... ze taki jednolatek, czy dwulatek, siedzi sobie w
wozeczku, i popada w zadume, myslac nad plusami i minusami znajomosci jezyka
obcego? w tej najwazniejszej fazie rozwoju jezykowego, chec dziecka do nauki
jezyka = wola rodzica, czy dziecko ma byc dwujezyczne. do tego sie to sprowadza.
jesli ktos z rodzicow ma obiekcje, zawsze mozna sie skontaktowac z logopeda,
ktory poradzi, i wskaze wlasciwa droge. jest zreszta bardzo wiele artykulow w
internecie. znam osobiscie rowniez meksykanina, ktory poslubil polke, i razem
mieszkaja w niemczech. dzisiaj, ich chlopczyk majacy 9 lat perfekcyjnie mowi po
niemiecku, polsku, i hiszpansku. a jakie historie towarzyszyly nauce tych
jezykow! temat na godziny przy okazji jakiejs party. dzieci sa po prostu genialne.




Temat: isofix czy autofix?
Witam. Co nieco wiem o Isofixie więc postaram sie rozswietlić temat:
1. System Isofix który miał byc super hiper cały czas jest w początkowej fazie
rozwoju i wciąż odkrywane są kolejne wady i niedoróbki tego patentu. Pomimo
zastosowania teoretycznie znormalizowanych zaczepów w fotelikach i samochodach
właśnie pod hasłem "Isofix" - stałe (takie same) mocowanie - praktycznie każdy
fotelik ma homologację dopuszczeniową do jednego - max kilku modeli samochodów
a nie uniwersalną homologację ECE R44/03. wynika to m. in. z tego że zaczepy są
wprawdzie takie same ale ukształtowanie i twardośc kanapy w autach juz nie. To
powoduje inne zachowanie sie fotela różnych samochodach. Z tego wynika >>>
2. Aby wyliminowac tę wadę stosuje sie powszechnie tzw. "trzecie nogi"
lub "kotwice" - dodatkowy pas zapinany w bagazniku.
3. Fotele ISOFIX są produkowane tylko dla grupy wagowej 9-18 kg.
4. Ze wzgledu na koszty projektowania i homologowania produkt końcowy również
jest drogi - rok temu około 1500 pln
5. Przy sprzedaży auta - musi się wymieniać fotelik (lub przejść na mocowanie
uniwesalne które wiekszośc Isofixowych foteli równiez ma)
6. W europie produkują Isofixy chyba tylko Roemer i Kiddy.
7. Około rok temu robiliśmy baaardzo dokładne rozpoznanie rynku szczególnie
niemieckiego i wybraliśmy jednak fotelik uniwesalny Kiddy Life Plus. Ma oecny w
testach zderzeniowych takie same jak isofixy (a czasem lepsze) a kosztuje
połowę tego co one no i można go przekładac pomiędzy samochodami co przy
użytkowaniu czterech róznych aut ma ogromne znaczenie (co nie znaczy ze
jesteśmy włascicielami 4 aut!!!) Dodatkowy bajer to to że fotelik Kiddy jest
tak fantastycznie lekki ze mąż przenosi prawie 2 latka z auta do auta razem z
całym fotelem jak to ktoś kiedys powiedział "nie przerywając snu"
Pozdr. Gala



Temat: Groby z Grudziądza
Groby z Grudziądza
Na rozległych połaciach Europy, młodsza część epoki brązu (ok. 1300-900
p.n.e.) i wczesna epoka żelaza są nazywane okresem kultur pól popielnicowych.
Na ziemiach polskich i sąsiednich ciałopalenie rozprzestrzeniło się w
środowisku kultury łużyckiej. Obraz naszej wiedzy o obyczajach pogrzebowych
tego okresu komplikują, odkrywane na wielu cmentarzyskach, pochówki
szkieletowe. Największą ich ilość znamy obecnie z terenu Śląska, Podkarpacia
i Kujaw.
Najnowsze badania Małgorzaty Kurzyńskiej z Muzeum w Grudziądzu doprowadziły
do odkrycia grobów szkieletowych także w grupie chełmińskiej kultury
łużyckiej, skąd znano je do tej pory jedynie z pojedynczych, zapewne
rytualnych, pochówków w obrębie osad. Wykopaliska w Grudziądzu-Owczarkach,
obok kilkunastu grobów ciałopalnych, dostarczyły również czterech pochówków
zmarłych nie spalonych. Co ciekawe, tylko część tych grobów można datować na
wczesną fazę rozwoju kultury łużyckiej, kiedy miejscowa ludność kultywowała
jeszcze dawny obyczaj inhumacji. Pozostałe groby z Grudziądza pochodzą już z
rozwiniętych faz tej kultury (ok. 900-700 r. p.n.e.). W początkach kultury
łużyckiej w wielu jej grupach zauważa się współwystępowanie obu typów grobów.
Natomiast w późniejszym okresie, gdy w ciągu kilkuset lat okrzepła tradycja
ciałopalenia, zjawisko inhumacji obserwuje się dużo rzadziej. Przyczyny tych
przemian, dotyczących niezwykle trudno uchwytnej dla archeologów sfery –
duchowości – pozostają dla nas na razie zagadką.

www.archeologia.com.pl/



Temat: Czy stosowac Elocom?
Przesylam troche informacji na temat lekow z tej grupy. W sumie nie wiem co
jest gorsze, stosowanie silnych sterydow czy elidelu....chyba sklonilabym sie
do elidelu, ale mysle, ze najlepiej jest posluchac lekarza pediatry , ktory ma
w tym doswiadczenie:)

Niezwykle skutecznymi w łagodnym i średnio nasilonym atopowym zapaleniu skóry
okazały się nowe leki o działaniu immunosupresyjnym: takrolimus i pimekrolimus.
Oba leki hamują aktywację limfocytów T , blokują syntezę i uwalnianie
pozapalnych cytokin (IL2). Ponadto wpływają hamująco na komórki tuczne. W
odróżnieniu od preparatów steroidowych nie powodują zmian zanikowych skóry, ani
teleangiektazji. Leki nie przenikają do krążenia i nie wywołują narządowych
działań niepożądanych.
U dzieci pimekrolimus może być stosowany od 3 miesiąca życia, a takrolimus jest
zalecany od 2 roku życia. Oba preparaty powinny być używane już w początkowej
fazie rozwoju zmian skórnych. Leki te mogą przyczynić się do ograniczenia
stosowania miejscowych steroidów, szczególnie w umiarkowanie ciężkiej postaci
choroby.

Obecnie (październik 2003) w naszym kraju zarejestrowany jest preparat
pimekrolimus o nazwie Elidel, szczególnie skuteczny w leczeniu zmian ZAZS na
twarzy i szyi. Leczenie należy rozpoczynać natychmiast po wystąpieniu
pierwszych objawów zaostrzenia zmian skórnych. Lek należy nakładać cienką
warstwą na zmienioną chorobowo skórę 2 razy dziennie. Leczenie powinno trwać aż
do całkowitego ustąpienia objawów. Po nałożeniu preparatu Elidel możliwe jest
stosowanie emolientów.
Lek jest bezpieczny i dobrze tolerowany. Nie istnieją ograniczenia całkowitej
dobowej dawki leku, ani czasu trwania leczenia. Leku nie należy stosować w
miejscach infekcji bakteryjnych lub wirusowych. Nie należy stosować Elidelu na
błony śluzowe.
W czasie leczenia pacjent nie powinien nadmiernie eksponować skóry na promienie
słoneczne.




Temat: Trochę wiedzy o Lublinku ze źródła
Łódź z Lublinkiem - Lublinek z Łodzią
Jak wynika z powyższej dyskusji strategia dla lotniska musi byc w silnej
korelacji ze strategią miasta.

Tanie linie (nawet w większej ilości) nie wygeneruja samoczynnie rozwoju
miasta, które np. nie ma na dzis "żadnych" polączeń z resztą kraju, co
zdecydowanie ogranicza w wyliczeniach ile zostanie pieniedzy w tym mieście w
przeliczeniu na 1 pasażera.
Co najwyżej przy "tanim" lotnisku powstaną "tanie" hotele z "tanim" wyżywieniem
dla przesiadających się.

Jest mowa że lotnisko pomogło w rozwoju centrum kongresowego. Czyli połączenie
komunikacji i celu tej komunikacji. Musi być widoczna perspektywa - po co ci
pasażerowie mają lecieć na Lublinek. Sformułowanie - aby organizować nowe
inwestycje, jest naszą chęcią, ale nie stanowi samo w sobie silnej zachęty do
lotów dla dużej grupy potencjalnych pasażerów. Takich "celów podróży" musi byc
wiele dla różnych grup docelowych, aby zarówno przewoźnicy jak i ich
potencjalni klienci widzieli celowość przylotu bezpośrednio do Łodzi.

Bizesmeni oprócz lotów tanimi liniami najczęście lecą linią która w ciągu 2-3
dni oferuje wolne miejsca z dogodnym rozkładem i wiarygodną, łatwą rezerwacją,
bo często w takiej perspektywie są organizowane przejazdy pomiedzy firmami.
Wygoda sekretariatu (w załatwianiu biletów) i pasażera (rozkład i dojazdy)
często jest ważniejsza od różnicy w cenie.
Więc na tę grupę można liczyć dopiero od jakiejś fazy rozoju komunikacji
lotniczej w Łodzi.

Czy miasto jest przygotowane wesprzeć strategię rozwoju Lublinka (w innych
dziedzinach niż mozliwości w dawaniu ulg inwestycyjnych) ?
Jak widać silna motywacja w zorganizowaniu dużej imprezy rocznicowej - wiele
spraw popchnęła do przodu w sprawie Lublinka. Nie były to bezpośrednie
inwestycje, a wydarzenie ze sfery emocjonalno-kulturalno-promocyjnej. Takich
różnorodnych działań musi byc ze strony miasta wiele w perspektywie kilku
najbliższych lat, a wówczas lotnisko bedzie się rozwijało bez teoretycznych
rozważań czy jest ono potrzebne i w jakim zakresie.
No i oczywiście rozwój komunikacji poza Łódź - nie tylko autostrada do Niemiec.

pozdr



Temat: MAŁE MISIE - prywatny żłobek już wkrótce otwarty!
Witamy serdecznie!

Postaramy się w skrócie podać najbardziej interesujące Państwa
informacje.
Obecnie nasze Misie są w fazie projektowo-wykończeniowej.
Planowane otwarcie to lipiec (najpóźniej sierpień). Na początku
lipca planujemy zrobić kilka dni otwartych aby Rodzice i Maluszki
mogli lepiej nas poznać, porozmawiać, zobaczyć naszą Akademię.
W maju ruszy nasza strona internetowa i na bieżąco będziecie mogli
Państwo dowiadywać się co u nas nowegoJ.
Jak już napisaliśmy wcześniej, planujemy stworzenie 3 grup
wiekowych. Jednak od ilości i wieku dzieci, które się do nas zgłoszą
będzie zależało jak te grupy będą się kształtować. Jesteśmy
plastyczni pod tym względem i dysponujemy możliwościami przyjęcia
dzieci w przekroju wiekowym od ok. roczku do ok. 3,5r. Istnieje
możliwość przyjęcia dzidziusia młodszego niż podany wiek, po
konsultacjach z jego Rodzicami. Prosimy nie martwić się, że np.
będzie za mało dzieci najmłodszych i nie powstanie taka grupa
powstanie na pewno tylko będzie mniej licznaJ
Dostosujemy liczbę Cioć-opiekunek do ilości dzieci w grupach.
Małe Misie otwarte będą w godz. 7.00-18.00. Jeśli będzie taka
potrzeba ze strony Rodziców istnieje możliwość wydłużenia czasu
otwarcia, za niewielką opłatą dodatkową.
Czesne obejmować będzie opiekę nad dziećmi, aktywne formy zabawy
wspomagające rozwój, zajęcia rekreacyjne, konsultacje, rytmikę i
gimnastykę dla dzieci chodzących oraz różne formy zabawy przez
kontakt z przyrodą. Nie wykluczamy, za niewielką opłatą,
wprowadzenie zabaw z elementami języka obcego dla dzieci starszych.
Formy wyżywienia:
- najmłodszym podajemy posiłki przynoszone przez Rodziców (mleko
modyfikowane, kaszki, słoiczki, mleko Mamy - indywidualny jadłospis
dla każdego dziecka). Jest to ważne zwłaszcza przy diecie
eliminacyjnej.
- dzieci starsze korzystają z cateringu firmy wyspecjalizowanej w
żywieniu Maluszków. Koszt to ok.9 zł za śniadanie, obiad i
podwieczorek.
My ze swojej strony zapewniamy w ramach czesnego drobne przekąski w
ciągu dnia oraz napoje. Rodzice dzieciaczków korzystających z
pieluszek proszeni będą o ich przyniesienie.
I oczywiście nie należy przejmować się faktem, że np. dwulatek
jeszcze nosi pieluszkę czy poważny Starszak z trudem ubiera
rajstopkiJ. Ciocie pomogą we wszystkim.
O wszelkich nowościach u nas będziemy informować Państwa na bieżąco.
Zainteresowanych Rodziców proszę o kontakt drogą mailową. Odpowiemy
na każde pytanie.
Pozdrawiamy serdecznie!
Akademia Maluszków „Małe Misie”




Temat: Fundacja Flower of Life zaprasza na warsztaty
Fundacja Flower of Life zaprasza na warsztaty
Fundacja „Flower of Life” zaprasza kobiety, które pragną rozwinąć swoją
kreatywność, przywołać radość tworzenia i twórcze aspiracje, odkryć swój
wewnętrzny potencjał w praktyce dnia codziennego, oraz te, które:
- potrzebują wsparcia , cierpią z powodu niskiego poczucia własnej wartości;
- mają kłopoty w związkach partnerskich i rodzinnych;
- mają trudności z realizacją zawodową i znalezieniem pracy;

Warsztaty odbywają się w cyklu raz w tygodniu w Poniedziałki w dwóch
grupach :
* I grupa rozwojowa: Poniedziałki godz.14.30 – 17.00
* II grupa rozwojowa: Poniedziałki godz.17.30 – 20.00
w siedzibie Fundacji przy ulicy Koźlej 10 w Warszawie (na tyłach Rynku Nowego
Miasta ) w małych grupach i komfortowych warunkach w oparciu o metodę
Psychologii Zorientowanej na Proces – osoba prowadząca Oksana Dąbrowska.

Na pierwsze warsztaty, inaugurujące cykl zapraszamy w Poniedziałek
27.03.2006. Grupy mają charakter zamknięty( max. 15 osób), zapisy odbywają
się po indywidualnym bezpłatnym spotkaniu z osobą prowadzącą.
Koszt warsztatów : 35 złotych /warsztat , dla studentów 25 złotych /warsztat
( przy płatności
z góry za cykl dziesięciu warsztatów: 30 złotych /warsztat , dla studentów
20 złotych/ warsztat)

Oksana Dąbrowska - doradca rozwoju osobistego, trener, terapeutka. Ukończyła
intensywny kurs w The Process Work Center of Portland, USA oraz pierwszą fazę
Programu Licencyjnego Polskiego Towarzystwa Psychologii Zorientowanej na
Proces. Prowadzi prywatną praktykę terapeutyczną, jest niezależną
konsultantką wielu firm i organizacji, realizuje projekty dotyczące budowy
zespołu oraz projekty związane z wykorzystaniem sztuki w terapii i edukacji.
Uczestniczy w Programie Edukacji Psychologicznej „Manomay”, w ramach którego
prowadzi warsztaty: „Autoprezentacja”, „Twórcze spełnienie”, „Wybór drogi
życiowej”. Bada skuteczność delfinoterapii w leczeniu depresji i nerwic.
Latem prowadzi warsztaty na Krymie połączone z pływaniem z delfinami.

Osoby zainteresowane prosimy o kontakt – zgłoszenia do 24.03.2006

FUNDACJA "FLOWER OF LIFE"
Ul. Koźla 10 , 00 - 228 Warszawa
Tel. Fax. (022) 6359908, mob. 0602715716
E-mail. fundacja@fundacja.floweroflife.org.pl
www.fundacja.floweroflife.org.pl




Temat: Fundacja zaprasza na warsztaty
Fundacja zaprasza na warsztaty
Fundacja „Flower of Life” zaprasza kobiety, które pragną rozwinąć swoją
kreatywność, przywołać radość tworzenia i twórcze aspiracje, odkryć swój
wewnętrzny potencjał w praktyce dnia codziennego, oraz te, które:
- potrzebują wsparcia , cierpią z powodu niskiego poczucia własnej wartości;
- mają kłopoty w związkach partnerskich i rodzinnych;
- mają trudności z realizacją zawodową i znalezieniem pracy;

Warsztaty odbywają się w cyklu raz w tygodniu w Poniedziałki w dwóch
grupach :
* I grupa rozwojowa: Poniedziałki godz.14.30 – 17.00
* II grupa rozwojowa: Poniedziałki godz.17.30 – 20.00
w siedzibie Fundacji przy ulicy Koźlej 10 w Warszawie (na tyłach Rynku Nowego
Miasta ) w małych grupach i komfortowych warunkach w oparciu o metodę
Psychologii Zorientowanej na Proces – osoba prowadząca Oksana Dąbrowska.

Na pierwsze warsztaty, inaugurujące cykl zapraszamy w Poniedziałek
27.03.2006. Grupy mają charakter zamknięty( max. 15 osób), zapisy odbywają
się po indywidualnym bezpłatnym spotkaniu z osobą prowadzącą.
Koszt warsztatów : 35 złotych /warsztat , dla studentów 25 złotych /warsztat
( przy płatności
z góry za cykl dziesięciu warsztatów: 30 złotych /warsztat , dla studentów
20 złotych/ warsztat)

Oksana Dąbrowska - doradca rozwoju osobistego, trener, terapeutka. Ukończyła
intensywny kurs w The Process Work Center of Portland, USA oraz pierwszą fazę
Programu Licencyjnego Polskiego Towarzystwa Psychologii Zorientowanej na
Proces. Prowadzi prywatną praktykę terapeutyczną, jest niezależną
konsultantką wielu firm i organizacji, realizuje projekty dotyczące budowy
zespołu oraz projekty związane z wykorzystaniem sztuki w terapii i edukacji.
Uczestniczy w Programie Edukacji Psychologicznej „Manomay”, w ramach którego
prowadzi warsztaty: „Autoprezentacja”, „Twórcze spełnienie”, „Wybór drogi
życiowej”. Bada skuteczność delfinoterapii w leczeniu depresji i nerwic.
Latem prowadzi warsztaty na Krymie połączone z pływaniem z delfinami.

Osoby zainteresowane prosimy o kontakt – zgłoszenia do 24.03.2006

FUNDACJA "FLOWER OF LIFE"
Ul. Koźla 10 , 00 - 228 Warszawa
Tel. Fax. (022) 6359908, mob. 0602715716
E-mail. fundacja@fundacja.floweroflife.org.pl
www.fundacja.floweroflife.org.pl




Temat: Gratuluje regulaminu MP!!!
Pawle,
1. powtarzam - jedna kolejka więcej (w turnieju kobiecym). Nic więcej! Nie
myślałem o page play off. I szkoda, że w trzydniowym turnieju nie ma miejsca
dla 6 rund spotkań dla pań.
2. punkt 8 regulaminu rozgrywek mężczyzn: "zespoły, które zajęły miejsca 4 i 5
w grupach grają systemem page play off o miejsca 7-10". To ja proszę o dokładną
definicję page play off. Jeden mecz po fazie grupowej czy może jednak dwa? Czy
regulamin jest wystarczająco precyzyjny w tym punkcie?
3. Oczywiście, że nie wiem gdzie i jakie będą mistrzostwa w przyszłym roku. Ale
to nie oznacza, że powinniśmy ustalać pewne reguły PO MISTRZOSTWACH. Załóżmy po
prostu, że będzie tak jak w tym roku - i ustalmy już teraz zasady kwalifikacji.
Żeby potem uniknąć niesłusznych, psujących atmosferę podejrzeń.
A jak będą możliwości grania w systemie ligowym lub jakimś innym - zastanowimy
się nad tym potem.
4. Zwróć uwagę na słowa "dla rozwoju tej dyscypliny". Nie sądzisz, że udział
dwóch kobiecych drużyn więcej w MP byłby zachętą dla zawodniczek? Pytanie chyba
retoryczne...
no i punkt 5., o którym wcześniej zapomniałem. Jeszcze nigdy nie spotkałem się
z takim rozstawieniem drużyn jak w łódzkich MP. Jeżeli już rozstawia się 6
pierwszych zespołów z poprzednich mistrzostw (a nie losuje), to mistrz "w
nagrodę" dostaje teoretycznie słabszych przeciwników (czyli grupy wyglądają
tak: 1, 4, 6 oraz 2, 3, 5; ewentualnie z zamianą na ostatnich pozycjach). Może
jakieś słówko wyjaśnienia, dlaczego zdecydowano się na tak "asymetryczne"
ułożenie grup? (jedna jest teoretycznie dużo silniejsza)
Nieustająco serdecznie pozdrawiam
Krzysztof K.



Temat: Hasło encyklopedyczne dla przypomnienia...
Hasło encyklopedyczne dla przypomnienia...
THATCHERYZM,
poglądy i będąca ich wynikiem polityka M. Thatcher, wieloletniego premiera
Wielkiej Brytanii. Potem również nazwa podobnej linii w programach
prezentowanych przez polityków z innych państw. Zasadniczymi elementami
thatcheryzmu jest zaczerpnięte z konserwatyzmu, neoliberalizmu i monetaryzmu
uznanie następujących wartości za priorytetowe: nienaruszalność i waga
własności prywatnej, pełna wolność ekonomiczna, odpowiedzialność jednostki za
swe poczynania, nadrzędna rola rynku w kształtowaniu pozycji społecznej
poszczególnych grup, hierarchiczny ład społeczny oparty na pielęgnacji
jedności rodzinnej, narodowej, poszanowaniu prawa, miłości do ojczyzny.

Rola państwa zostaje więc ograniczona do minimum, interwencjonizm państwowy i
idee państwa dobrobytu – odrzucone. Państwo ma natomiast zadanie utrzymać w
ryzach finanse, uwolnić mechanizmy rynkowe, zapewnić wszelkimi środkami
porządek publiczny oraz zbudować mocną pozycję kraju na arenie
międzynarodowej.

Rezultatem tych poglądów było przeprowadzenie denacjonalizacji kluczowych
gałęzi gospodarki, co uwolniło budżet od obciążeń dotacjami i subsydiami, a
całą gospodarkę od tradycyjnych i nienowoczesnych gałęzi – górnictwa i
przemysłu stoczniowego, co też zwielokrotniło w pierwszej fazie bezrobocie i
wywołało falę bankructw. Protesty związków zawodowych, strajki płacowe
zdławiono przez zmianę ustawodawstwa ograniczającego prawo do strajków i
obciążającego odpowiedzialnością finansową strajkujących.

Polityka finansowa i podatkowa zredukowała inflację oraz pobudziła rozwój
kraju, który zaczął być też konkurencyjny w nowoczesnych działach produkcji
przemysłowej. Niskie ceny podstawowych produktów pozwoliły na zabezpieczenie
potrzeb najuboższych grup społecznych, podtrzymując tezę o solidarności i
harmonii narodowej. W polityce zagranicznej thatcheryzm oznaczał opowiadanie
się za strefą wolnego handlu w całej Europie, ograniczaniem ponadnarodowych
funkcji Wspólnot Europejskich, budowaniem wpływu Wielkiej Brytanii na
politykę światową poprzez ścisłe więzi z USA oraz próbę odegrania znaczącej
roli w nawiązywaniu dialogu z ZSRR.

wiem.onet.pl/wiem/0147f8.html
To dla odtrutki na socjalistyczne brednie Kimmjiki/Fragglesa




Temat: Zebracy Europy
",,Okazuje się, że mimo 14 lat przemian ustrojowych ludzie boją się podejmować,
a tym bardziej instytucjonalizować aktywność obywatelską, nie mówiąc o
politycznej, w obawie, że lokalne władze i lokalne elity wpływu potraktują ich
działania jako konkurencyjne wobec siebie, bądź jako krytykę lokalnej polityki
i zastosują retorsje, np. wobec członków rodziny i bliskich. A zatem w
kolonizacji życia publicznego w Polsce przez grupy interesów należy przede
wszystkim szukać przyczyn obywatelskiej ostrożności w podejmowaniu działań pro
publico bono. Natomiast faktem jest, że od roku 1997 wyraźnie zmniejszają się
przychody organizacji obywatelskich z funduszy zagranicznych, w roku 2002
stanowiły mniej niż 1/10 przychodów organizacji pozarządowych. W zdecydowanej
przewadze organizacje obywatelskie w Polsce są obecnie finansowane dzięki
środkom rodzimym, w tym w szczególności ofiarności prywatnej (indywidualnej i
przedsiębiorstw). Jednak rzeczywistych czynników osłabienia „impetu
obywatelskiego” upatrywałabym przede wszystkim w okolicznościach wewnętrznych,
w dysharmonii między oficjalnymi deklaracjami polityków, a do niedawna brakiem
realnych działań instytucjonalnych. Ale uważam, że to się zmienia i należy się
spodziewać nowego otwarcia i, może nie nowego boomu, jak na początku lat 90.,
ale pewnego powrotu do dynamizmu obywatelskiego z początku poprzedniej dekady.
Zadecydują o tym dwa czynniki. Po pierwsze ustawa o pożytku publicznym i
wolontariacie oraz ustawa o zatrudnieniu socjalnym, a także kilka innych ustaw,
między innymi o budownictwie społecznym, które wejdą w życie w 2004 roku.
Wspomniane akty prawne stworzą podstawy prawne, niezbędne do sformułowania
przez organizacje obywatelskie w naszym kraju długofalowej strategii działania.
Drugi czynnik to nasza akcesja do UE i dostęp do funduszy europejskich. To jest
bardzo ważne i może zaowocować zwiększeniem dynamizmu i zainteresowania
obywateli działaniem w organizacjach, ponieważ jest nadzieja na realne środki
wspierające zadania statutowe. Tak więc jesteśmy w Polsce w takim momencie
historii społeczeństwa obywatelskiego, kiedy po pierwszym okresie odbudowy
i „lawinowego” rozwoju, obecnie rozwija się ono w sposób mniej spektakularny.
To jest nowy jakościowo etap w historii rozwoju społeczeństwa obywatelskiego w
Polsce, etap profesjonalizacji, instytucjonalizacji kontaktów z państwem, z
mediami, z biznesem, z instytucjami międzynarodowymi. To jest faza, w której
organizacje non-profit wyłaniają się jako nowy typ instytucjonalny i jeden z
doniosłych elementów ładu społeczno-politycznego w III RP”.

Duzo prawdy w tych artykulach, bardzo duzo, prawda ?




Temat: Gratuluje regulaminu MP!!!
Drogi Pawle,
spiskowe teorie dziejów uwielbiam, ale tylko u Dana Browna. Nie dopatruję się
ich w naszym curlingowym życiu. Natomiast dokładnie przyjrzałem się
regulaminowi MP i niestety widzę, że wyszedł gniocik.
1. dziewczyny grają po pięć meczów (każdy z każdym). Nic, naprawdę nic nie
stało na przeszkodzie, by po ustaleniu kolejności po fazie grupowej rozegrały
szósty! Jedna kolejka więcej: pierwszy z drugim w finale (byłby wreszcie
prawdziwy finał), trzeci z czwartym o brąz, piaty z szóstym. Naprawdę nie było
terminu? Przecież turniej trwa trzy dni (a ponoć nawet dłużej). To skąd się
wziął termin na ewentualny baraż? (pkt 3 regulaminu rozgrywek żeńskich)
2. Większość drużyn męskich ma zagwarantowane 6 spotkań, nawet jedna z tych,
która zajmie 5. miejsce w grupie. Tak przynajmniej rozumiem pkt 8 systemu
rozgrywek męskich (jeśli nie mam racji, to może doprecyzujesz, jak będzie
ustalana kolejność na miejscach 7-10).
3. Skandalem jest nieustalenie przed mistrzostwami zasad kwalifikacji do
przyszłorocznych mistrzostw! Mówiłem o tym już po Katowicach, nic się nie
zmieniło. Powinniśmy wiedzieć, o co gramy, zanim chwycimy za kamienie (jak to
jest np. w MŚ piłkarzy ręcznych). Dlaczego odłożono podjęcie decyzji na lipiec?
Czy są jakieś plany (i możliwości) radykalnej zmiany sposobu wyłaniania
mistrza? Zdaje się, że na nic więcej ponad pojedynczy turniej nie mamy co
liczyć... W ligę po prostu nie wierzę, i już!
Wyobraź sobie teraz taką sytuację... Trzy drużyny z naszego ulubionego klubu
(MCC) zajmują w Łodzi miejsca 8., 9., 10. Jeśli w lipcu będziesz głosował za
tym, by w następnym challenge?u musiały grać zespoły z miejsc 9-10 (a nie np. z
miejsc 7-10), będzie to odbierane jako próba ochrony interesów klubowych! Nie
łudź się, że będzie inaczej. A można uniknąć takiego posądzenia - ustalając
jasne zasady PRZED mistrzostwami.
4. Marta ma rację - kobiety są dyskryminowane. Dla rozwoju tej dyscypliny w
Polsce byłoby wskazane, gdyby w mistrzostwach (niestety, w najbliższych się nie
da) mogło grać co najmniej 8 drużyn kobiecych.
5. Całkowicie zgadzam się z Martą - o medalach nie powinien decydować tee-shot.
Pomysł jest zły, nawet jeśli "matematyczne ryzyko takiego rozstrzygniecia jest
niewielkie".
Pozdrawiam
Krzysztfo Kowalski




Temat: VIII.80 - Jedna depesza PAP w Gazecie Wyborczej:(
Rocznica zaczyna sie 30. VIII. Prawdziwy przelom.
30 sierpnia w Szczecinie, dzien pózniej w Gdansku i 3 wrzesnia w Jastrzebiu
strona rzadowa podpisala umowy z Miedzyzakladowymi Komitetami Strajkowymi.
Porozumienia Sierpniowe konczyly dlugotrwale strajki okupacyjne i otwieraly
mozliwosc demokratyzacji oraz rozwoju kraju przy rzeczywistym wspóludziale
spoleczenstwa.

Przez sam fakt swego istnienia wielomilionowy Związek "Solidarność" podważał
fundamenty dotychczasowego systemu:

1. Trzon "Solidarności" stanowili robotnicy, co podcinało fundamentalne
twierdzenie ideologiczne o partii jako awangardzie klasy robotniczej oraz
panującym ustroju jako formie "dyktatury proletariatu". Tak więc, "Solidarność"
przez sam fakt powstania i istnienia podrywała legitymizację systemu.

2. Powstanie "Solidarności" zburzyło najistotniejszą cechę relacji państwo-
społeczeństwo w systemie realnego socjalizmu, czyli zasadę dyspozycji płynących
z "góry" w "dół" i związany z tym schemat "pasów transmisyjnych".

3. System nakazów musiał być zastąpiony systemem negocjacji i kompromisów, a
nową, realną konstytucją stały się umowy społeczne i porozumienia sierpniowe
oraz następne, dotyczące różnych grup społeczeństwa.

4. Powstanie "Solidarności" stworzyło alternatywną siłę społeczno-polityczną,
ku której grawitowały różne organizacje społeczne i kulturalne, wymykając się
tym samym spod bezpośredniej kontroli i dyspozycji PZPR. Proces ten otwierał
fazę głębokiej pluralizacji życia publicznego.

5. "Solidarność" złamała również monopol informacyjny PZPR. Wprawdzie od lat
istniało alternatywne źródło informacji w postaci Radia Wolna Europa, zaś od
1976/77 rozwijała się prasa tzw. drugiego obiegu, ale dzięki "Solidarności"
nastąpiło upowszechnienie obiegu niecenzurowanej informacji. Bibliografia
prasy "Solidarności" obejmuje ponad 400 tytułów.

To byl poczatek drogi do wolnosci.
Chwala bohaterom!




Temat: Gratuluje regulaminu MP!!!
> 1. powtarzam - jedna kolejka więcej (w turnieju kobiecym). Nic więcej! Nie
> myślałem o page play off. I szkoda, że w trzydniowym turnieju nie ma miejsca
> dla 6 rund spotkań dla pań.
Sprawa być może będzie w jakiś sposób uratowana. Prace trwają. Tyle na teraz.

> 2. punkt 8 regulaminu rozgrywek mężczyzn: "zespoły, które zajęły miejsca 4 i 5
> w grupach grają systemem page play off o miejsca 7-10". To ja proszę o
> definicję page play off. Jeden mecz po fazie grupowej czy może jednak dwa? Czy
> regulamin jest wystarczająco precyzyjny w tym punkcie?
Precyzyjna definicja jest taka, że masz w ręku pierwszą wersję regulaminu - bez
poprawek. Page play off jest rozgrywany, ale o miejsca 5.-8. Drużyny 9.-10.
grają jeden mecz o 9. miejsce.

> 3. Oczywiście, że nie wiem gdzie i jakie będą mistrzostwa w przyszłym roku.
>Ale to nie oznacza, że powinniśmy ustalać pewne reguły PO MISTRZOSTWACH.
Zgodziłbym się z Tobą, ale nie mam zielonego pojęcia co do FORMY mistrzostw. Bo
inaczej będziemy ustalać kwalifikację, gdy będzie turniej finałowy jak w tym
roku, a inaczej gdy będzie liga. Myślę, że da się to ustalić metodą negocjacji
stron zainteresowanych, czyli klubów. Moim marzeniem jest, by nowy system został
zatwierdzony po wcześniejszej aklamacji przez kluby. Ale ja to marzyciel jestem...

> 4. Zwróć uwagę na słowa "dla rozwoju tej dyscypliny". Nie sądzisz, że udział
> dwóch kobiecych drużyn więcej w MP byłby zachętą dla zawodniczek?
Ależ oczywiście! Tylko tyle, że nie miałyby gdzie grać. Tak samo jak 11 i 12
drużyna męska...

> no i punkt 5., o którym wcześniej zapomniałem. Jeszcze nigdy nie spotkałem się
> z takim rozstawieniem drużyn jak w łódzkich MP. Jeżeli już rozstawia się 6
O tym już było w innych wątkach. To stały sposób ustawiania drużyn w curlingu -
choćby w grupie B mistrzsotw Europy, gdzie gra Polska. Nie jest doskonały, ale
lepszy moim zdaniem niż losowanie...
Paweł



Temat: Zapomniana rocznica ?
A przeciez to z niej wolnosc !!!

Z tygodnika "Jednosc" z 1981 r:
(...)
30 sierpnia w Szczecinie, dzien p¢zniej w Gdansku i 3 wrzesnia w Jastrzebiu
strona rzadowa podpisala umowy z Miedzyzakladowymi Komitetami Strajkowymi.
Porozumienia Sierpniowe konczyly dlugotrwale strajki okupacyjne i otwieraly
mozliwosc demokratyzacji oraz rozwoju kraju przy rzeczywistym wsp¢ludziale
spoleczenstwa.

Przez sam fakt swego istnienia wielomilionowy Zwiazek "Solidarnosc" podwazal
fundamenty dotychczasowego systemu:

1. Trzon "Solidarnosci" stanowili robotnicy, co podcinalo fundamentalne
twierdzenie ideologiczne o partii jako awangardzie klasy robotniczej oraz
panujacym ustroju jako formie "dyktatury proletariatu". Tak wiec, "Solidarnosc"
przez sam fakt powstania i istnienia podrywala legitymizacje systemu.

2. Powstanie "Solidarnosci" zburzylo najistotniejsza ceche relacji panstwo-
spoleczenstwo w systemie realnego socjalizmu, czyli zasade dyspozycji plynacych
z "g¢ry" w "d¢l" i zwiazany z tym schemat "pas¢w transmisyjnych".

3. System nakaz¢w musial byc zastapiony systemem negocjacji i kompromis¢w, a
nowa, realna konstytucja staly sie umowy spoleczne i porozumienia sierpniowe
oraz nastepne, dotyczace r¢znych grup spoleczenstwa.

4. Powstanie "Solidarnosci" stworzylo alternatywna sile spoleczno-polityczna,
ku kt¢rej grawitowaly r¢zne organizacje spoleczne i kulturalne, wymykajac sie
tym samym spod bezposredniej kontroli i dyspozycji PZPR. Proces ten otwieral
faze glebokiej pluralizacji zycia publicznego.

5. "Solidarnosc" zlamala r¢wniez monopol informacyjny PZPR. Wprawdzie od lat
istnialo alternatywne zr¢dlo informacji w postaci Radia Wolna Europa, zas od
1976/77 rozwijala sie prasa tzw. drugiego obiegu, ale dzieki "Solidarnosci"
nastapilo upowszechnienie obiegu niecenzurowanej informacji. Bibliografia
prasy "Solidarnosci" obejmuje ponad 400 tytul¢w.
(...)




Temat: Samo Zdrowie ????!!!!
wa_z_drzewa napisała:

> cytat z lipcowego numeru, włos się jeży...
>
>
> zanim zajdziesz w ciążę
>
> Porządkowanie jadłospisu zacznij od najpoważniejszych zmian, czyli
> wprowadzenia mięsa (jeśli jesteś wegetarianką), odstawienia używek i
> zakończenia diet odchudzających.
>
> mięso jest OK
>
> Jeśli jesteś wegetarianką albo weganką, powinnaś uzupełnić niedobory białka i
> zasilić organizm w przeciwutleniacze (likwidują wolne rodniki). Niejedzenie
> produktów zwierzęcych (mięsa, jaj) może spowodować poważne niedobory
> składników odżywczych: szczególnie białka, witamin: B6, B12 i D oraz
> minerałów: żelaza, wapnia, magnezu, cynku. Braki żelaza i witamin z grupy B
> oraz białka prowadzą do anemii i, kiedy już będziesz w ciąży, gorszego
> odżywienia, a więc i rozwoju płodu.
...............
rzeczywiscie az przykro czytac takie teksty,
z których bije niewiedza i uprzedzenia
niestety taka dezinformacja trafia do wielu osób które hołduja potocznym opiniom
o " niebezpiecznej diecie vege"

w Polsce jeszcze zbyt wielu lekarzy, dietetyków , dziennikarzy ma poglady na
temat diety vege które nie maja nic wspólnego zw wspólczesna wiedzą
to stek uprzedzen niewiedzy mitów a takze myslenie "żołądkiem" zwolennika
zjadania miesa

A oto poglądy najlepszych specjalistów od dietetyki w swiecie ,
osób na co dzień jadających mieso,
( ale tam gdzie wiedza jest obiektywna - wybór zawartości talerza nie ma znaczenia)
oto opinie Amerykańskiego i Kanadyjskiego Stowarzyszenia Dietetyków
" Dobrze zaplanowane diety wegetariańska i wegańska sa odpowiednie w każdej
fazie zycia począwszy od okresu ciaży "




Temat: Dyskryminacja w informatyce
Tylko, ze te badania są w fazie eksperymentu i jak sama podałaś, nie dotyczą
reprezentatywnej próby, tylko specjalnie uzdolnionych dzieci. I mniemam są mocno
tendencyjne i statystycznie leżą. Jest pewna grupa badaczy próbująca na siłę
udowodnić, że różnice pomiędzy płciami mają biologiczne podłoże.
Żaden akademicki podręcznik do neurobiologii nie bierze pod uwagę tego typu badań.

Co więcej zrobiono badania na szeroką skalę, dotyczące zdolności matematycznych
i wyszło, że im większe równouprawnienie tym mniejsze są różnice między płciami.
I tak w krajach patriarchalnych, np w Turcji zdecydowana większość chłopców
lepiej poradziła sobie z testami niż dziewczynki. W krajach Skandynawskich
różnic nie było a w Islandii dziewczyny były lepsze.
Podobne badania robiono w latach 70ych i też wyszło, że to wszystko ma podłoże
kulturowe.

A co do lateralizacji, dysleksji i testosteronu, to wszystko rozbija się o to,
że testosteron jest neurotoksyczny. A niemowlak płci męskiej zaraz po urodzeniu
ma najwyższe stężenie testosteronu jakie kiedykolwiek będzie miał. I to trwa
bardzo krótki okres czasu ale wystarczająco długi, żeby doszło do uszkodzenia
mózgu. Im mózg słabszy tym bardziej podatny na uszkodzenia a im organizm ma
mniejsze zdolności do regeneracji tym te uszkodzenia są trwalsze. Dlatego
chłopcy są nieco opóźnieni w rozwoju w stosunku do dziewczyn, dlatego częściej
spotyka ich śmierć łóżeczkowa, częściej umierają w wieku niemowlęcym i częściej
cierpią na choroby neurologiczno-psychiatryczne.
Mają też częściej problemy z mówieniem i wyrażaniem swoich myśli i częściej są
leworęczni. Ale to tylko dlatego, że części mózgu odpowiadające za mówienie i
sprawne posługiwanie się prawą ręką, są filogenetycznie najmłodsze. I jako takie
są najbardziej podatne na zniszczenie. I w związku z tym jak dany obszar zostaje
uszkodzony, to jego funkcje przejmują inne części mózgu, bo jakoś funkcjonować
trzeba.
Ale to nie ma nic wspólnego ze zdolnościami matematycznymi. Nie wystarczy nie
być humanistą, żeby móc się nazywać matematykiem. Wśród mężczyzn jest równie
mało osób uzdolnionych matematycznie jak i wśród kobiet.




Temat: a oto co mądrego wyczytałam...
a oto co mądrego wyczytałam...
Wszystko co jeszcze nam może pomóc i wiedza się przyda ...

- badanie prowadzone z udziałem 221 zdrowych kobiet w wieku od 25-35 lat
ujawniły, że najlepszy okres do zapłodnienia trwa od 5 dnia przed owulacją do
dnia jej wystąpienia. Szanse zajścia w ciąże w innych okresach cyklu są
minimalne.
- niezbędne kwasy tłuszczowe zawarte w olejach rybnych (lub oleju lnianym) są
bardzo ważne dla prawidłowej czynności jajników i macicy,
- witaminy z grupy "B" pomagają zachować prawidłową czynność układu
rozrodczego. Odgrywają one istotną rolę w pierwszej fazie rozwoju zarodka
( "B12", biotyna, wiadomo- kwas foliowy i pozostałe witaminy z grupy "B",
- witamina "E" chroni przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, które
mogą upośledzić m.in. czynność jajników i macicy,
- cynk - niezbędny do prawidlowego podziału komórek, może zwiększać płodność
- jeśli niepłodność wynika z nieregularnej owulacji, można spróbować ją
pobudzić mieszanką 'Niepokolanek' i 'Aletris farinosa'. Stwierdzono, że
Niepokolanek wpływa na stężenie 2 hormonów w organiźmie: zwiększa syntezę
progesteronu i zmniejsza prolaktyny. Małe stężenie progesteronu i duże
prolaktyny to czynniki hamujące owulację. (Uwaga! przy stosowaniu już leków
obniżających prolaktyne typu: Bromergon),
- badania wykazały, że kobiety, które codziennie zażywały multiwitaminy,
miały regularniejsze cykle miesiączkowe od tych, którym podawano placebo.

A dla naszych mężczyzn ....
- witamina "C" i "E" oraz karotenoidy przyjmowane łącznie, to prawdziwe
bogactwo przeciwutleniaczy, które oczyszczają organizm z wolnych rodników i
chronią plemniki. Witamina "C" zwiększa także ich aktywność, częściowo
zapobiegając zlepianiu się ze sobą. Witamina szczególnie polecana palaczom,
którzy cierpią na jej niedobór,
- Cynk - zwiększa wytwarzanie testosteronu i liczbę plemników,należy zażywać
łącznie z miedzią, bo cynk hamuje wchłanianie miedzi,
- Oleje rybne ( lub olej lniany) kwasy tłuszczowe omega-3 zapewniają zdrowie
plemnikom i tkankom układy płciowego,
- niedobór witaminy "B12" może zmniejszać liczbę plemników i osłabiać ich
aktywność,
- Żeń-szeń pobudza wytwarzanie przez organizm testosteronu i plemników. Po 2
tygoniach zażywania go, należy przez tydzień przyjmować 'eleuterokok', który
również, jak się przypuszcza, zwiększa liczbę plemników w nasieniu,
- produkty sojowe ( tofu, mleko sojowe itp.), zawierają dużo steroli
roślinnych, substancji wpływających korzystnie na prostatę i poprawienie
jakości nasienia,
- ziołowy koktajl zwiększający płodność:
Wymieszać w równych częściach nalewki z 'Turnera diffusa'(ang.
damiana), 'boczni piłkowanej' i 'owsa'. T. diffusa i bocznia piłkowana są
stosowane przez zielarzy jako środki zwiększające męską płodność, a wyciąg z
owsa hodowcy od dawna podają zwierzętom w tym samym celu. Mieszankę tę należy
pić po łyżeczce 2 razy dziennie.
Na koniec ciekawa rzecz: kawa pobudza plemniki, daje im przysłowiowego KOPA!
i pędzą, pędzą jak warioty tam gdzie powinny Słyszałam, że dobrze jest dać
partnerowi kaweczkę 30 min. przed przytulankiem.

Ok, starczy, mam dość
Życzę sukcesu Wam i sobie




Temat: WIELE DZIECI I INNI
Kasiu, próbowałam do ciebie wczoraj "zagadać" ale nie było odpowiedzi, mimo, że
numer aktywny...
Ola, życzę ci powodzenia na egzaminie, nie myśl, że uda ci sie dopiero za 10-
tym podejściem, uda się teraz. Dzisiaj doceniam ten cud kiedy to przed laty
udało mi się zdać wszystko za pierwszym podejściem, choć na placu manewrowym
zaczęło lać, samochód był zupełnie inny niż ten, na którym uczyłam się jeździć,
posiadał komplet (czyli 3 szt.) zagłówków i miał zepsutą skrzynię biegów,
powyższe okoliczności nie były wystarczające aby egzamin przesunąć, więc z
kilkunastoosobowej grupy zdały dwie osoby )( i o to pewnie chodziło).
Właściwie to nie był cholera żaden cud, tylko zasłużony sukces, musze
powiedziec ze moj mąż mnie wcale nie wspierał, kiedy zadzwoniłam do niego po
egzaminie, był PRZEKONANY że nie zdałam, a jak powiedziałam, ze tak, to kazał
sobie to dwa razy powtarzać. Co sie z tymi facetami dzieje?! (
Znajdujemy się w tym zakątku kraju (w prawym dolnym rogu), w tym wyjątkowym
miejscu, gdzie NIE MA ładnej pogody (, słońce dzisiaj wyziera zza chmurek,
ale ja mu nie wierzę..., a moja mama telefonicznie skarży się na upał, bo musi
jeździć po mieście i załatwiac różne sprawy i już przed 10.00 miała dosyć! Z
atrakcji wakacyjnych w ostatnim czasie fascynują nas... krówki (popularne
tzw.), tak tak moje drogie, cukierki, którymi chyba wszystkie zażerałyśmy się
w "młodości", te z białym kwiatkiem na beżowym papierku, są pyyyszne!!!! I
mobilizują nas codziennie do rowerowej wycieczki do sklepu po kolejne pół
kilograma... ) pani ekspedientka patrzy już na nas podejrzliwie, będziemy
musieli poszukac innych sklepów (jak w "poszukiwany, poszukiwana", kiedy
Marysia kupowała cukier w różnych sklepach, aby jej "pan" mógł
zbadać "zawartośc cukru w cukrze")
Moja córka Ania wyrośnie na jakiegoś biologa chyba, choć zeznaje, że pragnie
zostać fryzjerką (!), bo całe dnie spędza jak nie przy ogrodowym oczku, to z
głową w trawie, badając ekosystemy i studiując fazy rozwoju różnych robaczków,
ku ich watpliwej uciesze, bo czasem musi wziąć do łapki, żeby się dokładnie
przyjrzeć, a takie eksperymenty różnie się kończą...(wie, które robaczki
smierdzą po naciśnięciu na pancerzyk) szczególnie na bieżąco jest ze wszystkimi
kijankami w oczku, wie ile jest takich bez nóżek, a ile z nóżkami, gdzie robią
sobie "zebrania" (wczoraj rozgoniła taki wiec), ja najbardziej chciałabym jej
towarzyszyć, ale cóż..., mała Madzia sypia krótko, ale za to często... )
Kończę, pozdrawiam, robi się coraz bardziej słonecznie, czyżby.....? )
pa

Jola
mama Marka, Ani i Madzi (25.05.04)
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13243231



Temat: Buddyzm a NLP.
freezoner napisał:

> Faktem jest, że w medytacji obserwujemy nasze myśli, uczucia, obrazy wewnętrzne
>
> i słuchamy wewnętrznych głosów. Następnie dystansujemy się do nich - oddzielamy
>
> je od siebie, jaźni. Fakt, że wspomniane myśli, obrazy lub głosy pojawiają się
> w naszym umyśle ("na ekranie naszej duszy", aby nie straszyć już więcej słowem
> umysł) bez naszej woli, niejako automatycznie, nazywam kompulsywnością umysłu.
> Czy możemy przyjąć taką definicję roboczą i wreszcie rozpocząć konstruktywną
> dyskusję?

Nic mi nie wiadomo o tego rodzaju medytacji. Może jest ona stosowana w jakiejś
tradycji duchowej ale nie jest to medytacja buddyjska.

> Szacunek do matematyki mam. Moja wypowiedź jest sensowna. Fałszywe jest
> mówienie, że konstrukcja językowa "A jest B", to tak, jak w matematyce A=B.
> Według mnie mozna tu raczej mówić o działaniach na zbiorach: A zawiera się w
> B.

Chodzi Ci o zdanie, że "umysł to mechanizm"? Pewnie lepsze byłoby tutaj
"własności A i B posiadają część wspólną". Pozostaje to nadal puste gdyż
określenia "umysł" i "mechanizm" w tym zdaniu nie mają żadnego faktycznego sensu
i żadnych określonych własności. Co najwyżej każdy im ten sens (swój) nadaje.
Ale rozumiem, że chciałeś sobie tylko zażartować...

> Gdyby kierował się życzliwością (wg. mojej definicji życzliwości), to by
> napisał coś mniej więcej takiego. "Jeżeli chodzi o umysł, my na tym forum,
> przekroczyliśmy już kwestię naszego umysłu, zintegrowaliśmy ją i nas ona już
> nie dotyczy, gdyż nie realizujemy już w życiu żadnych celów (świadomie oraz
> nieświadomie), więc nie jest to miejsce, Drogi Freezoner, na dyskusję o
> umyśle".

Z tego co napisałeś wynika, że wiesz co buddysta POWINIEN twierdzić na temat
"umysłu" więc nie wiem o czym chcesz rozmawiać.

Wtedy być może spakowałbym swoje umysłowe manatki i poszedł na forum
> Psychoterapeuta, gdzie mozolnie, ale w duchu poszukiwania prawdy, dyskutujemy
> oględnie i szczeględnie o naturze umysłu.

Skoro uważasz, że tak będzie lepiej...

>
> > > Mie chciałbym dyskutować o dyskusji tylko o temacie podanym w wątku

Warto uczynic czasem dygresje metodologiczną. Zdarza się, że wtedy niektóre
pytania i problemy znikają jak bańki mydlane.

> Buddyzm nie jest psychologią. Psychologia w swej najszerszj perspektywie
> traktuje o jaźni. Umysł zawiera się w jaźni. Umysł jest etapem ewolucji jaźni.

To wszystko są jakieś czysto metafizyczne twierdzenia pozbawione rzeczywistego
sensu. Jaki sens ma dyskusja o niedowodliwych twierdzeniach zbudowanych z
pseudopojęć?

> Osoby, które identyfikują się z buddyzmem, także mają umysł (są umysłem),
> jakkolwiek byśmy go nie nazwali, i czegokolwiek częścią on by nie był.

To założenie jest o tym, że pewna grupa ludzi posiada coś czego nawet nie
zdefiniowałeś.

> Uważam,
> że warto przyporządkować mu parę hipotez roboczych, definicji, czy innych
> opisów, aby było wiadomo, o czym ta gadka, o czym ta mowa. Poza tym uważam, że
> buddyzm, w całej swej okazałości, nie jest niczym innym, jak drogą prowadzącą
> do przekroczenia tej fazy rozwoju jaźni, jaką jest umysł.

To Ty tak uważasz. To nie jest buddyzm.

> On jest bowiem
> źródłem cierpienia, czyli fundamentu buddyzmu.

Źródłem cierpienia jest ignorancja (ułuda).

> Jeżeli ubolewasz nad
> nadużywaniem słowa umysł w buddyzmie, to tak jakbyś ubolewał nad nadużywaniem
> słowa zółtko w recepcie na gogiel-mogiel.

To Twoja opinia. Zastanawiałeś się kiedyś nad różnicami znaczeniowymi słów na
przedstrzeni dziejów i w zależności od rejonu geograficznego. Radzę Ci
przeanalizować pod tym kątem słowo "umysł".

> Jak jest po "buddyjsku" <amen>?

Po buddyjsku - amen.
A jak w języku NLP?

Pozdrawiam



Temat: Cztery fazy antyklerykalizmu :
Cztery fazy fanatyzmu:
Bardzo ciekawy tekst o procesie rozwoju fanatyzmu, traktujący go jako coś w
rodzaju uzależnienia. Doskonale opisuje tzw. "wojujących ateistów". Pozwolę
sobie jednak zauważyć, że tego rodzaju teksty, opisujące raczej ogólny
mechanizm, to broń obosieczna. Oto wersja "z drugiej strony lustra":

_______________________________________________________________________________
IV Fazy radiomaryjności:

Faza I

Rozpoczyna się niewinnie, zwykle w czasie zajęć szkolnych lub spotkania.
Pierwsza rozmowa nt. kościoła czy Radia Maryja prowadzona dla towarzystwa nie
zapowiada jeszcze że nastolatek jest już radiomaryjniakiem. Jest to jednak
ważny okres, w którym nastolatek zapoznaje się z radiomaryjnością.

Jeżeli pierwsza rozmowa(rzucanie obelg pod adresem innowierców itp.) z
grupą, przyniosła akceptację kolegów , pomogła rozluźnić się i włączyć w
grupę, istnieje duże prawdopodobieństwo, że przy następnej tego typu sytuacji
również będzie chciał skorzystać z "pomocy" tego środka.

W fazie pierwszej trudno jest rozpoznać czy dziecko jest radiomaryjniakiem,
czy nie. Jedynym sposobem jest przyłapanie "początkującego radiomaryjniaka" na
gorącym uczynku lub też znalezienie dowodów rzeczowych: kilku numerów "Naszego
Dziennika"

Faza II

W tej fazie rozpoczyna się już poszukiwanie. Początkujący radiomaryjniak nie
czeka na przypadkowe informacje o "żydowskim spisku" czy o bp. Pieronku.
Poznaje gazety, czasopisma czy strony internetowe, na których znajdzie
ciekawiące go informacje.

W tym okresie radiomaryjniak rozpoczyna prowadzenie "podwójnego życia" . Chcąc
zabezpieczyć się przed interwencją rodziców czy znajomych, uczy się zakładać
maskę.

Dobry obserwator potrafi jednak mimo maskowania wychwycić zmiany w zachowaniu
nastolatka. Jego nastrój jest chwiejny. Okres bierności i wycofania
przeplatany jest nagłą aktywnością, wybuchem agresji lub złości kiedy usłyszy
coś dobrego na temat Żydów bądź "katolewicy". Chętnie też izoluje się od
rodziny i dawnych znajomych, oskarża wszystkich w koło o bezbożność i brak
patriotyzmu.

W pierwszej fazie człowiek zwykle wypiera się przed innymi, że jest
radiomaryjniakiem. W fazie drugiej oszukuje samego siebie: "Jestem zwykłym
katolikiem" - mówi (i myśli) - "Nie atakuję "katolewaków" ani nawet
innowierców".

Dla radiomaryjniaka jest to zwykle bardzo wyczerpująca faza: ciągłe
zaprzeczanie, prowadzenie podwójnego życia, strach przed wyśmianiem lub
odrzuceniem, utrata kontroli nad umysłem owocuje załamaniem. Zaczyna się
kolejna faza radomaryjniactwa.

Faza III

Oskarżanie żydów i innowierców potrzebne jest po to, aby uniknąć bólu,
niepokoju, złego samopoczucia. Dochodzi do tego, że radiomaryjniak nie jest w
stanie funkcjonować bez tej ciągłej paplaniny.

Radiomaryjniak przestaje dbać o pozory. Zaakceptował "radiomaryjny" styl
bycia, nie widzi w tym nic złego.

"Teraz trzeba tak żyć, by nie zagubić się w UE" - uspokaja rodziców.

Poza tym jest mu to obojętne, co o nim myślą inni ludzie - jeśli myślą źle
znaczy że są "wrogami katolicyzmu". Wszędzie widzi i dopatruje się spisku
przeciw Polsce i Kościołowi. Nie jest w stanie ocenić racjonalnie
rzeczywistości, gubi się w sobie, zaprzecza faktom.

Faza IV

Jest to faza ostania w radiomaryjnej "karierze".

Jest to faza najgłębszej degradacji, w którym radiomaryjnik zamyka się
całkowicie w swoim wyimaginowanym świecie w którym podział jest tylko na
wyznawców Radia Maryja i "żydokomunistycznych wrogów wszystkiego co polskie i
katolickie"

Apel do radiomaryjniaków: Możesz być sobą, zacząć myśleć samodzielnie. Możesz
być kimś zupełnie nowym i innym.
To wszystko zależy od ciebie.
____________________________________________________________________________

I jak widać, dalej nieźle pasuje. Po prostu fanatycy - niezależnie od wyznania
i światopoglądu - są do siebie niepokojąco podobni.



Temat: Gdzie za darmo do szkoły rodzenia w Warszawie?
pewnie u mnie na powstanców sląskich (Yelonky) -Bemowo jest szkoła rodzenia za
darmo jeszce sa fajne prezenciki i supew klimat sama tam chodze i jestem pełana
podziwu jak odbywają sie te zajecia dodatkowo nie jest to masówka kobiet w
grupie moze byc max 10 osób do mojej grupy chodzi 6 wiec rewelacja musisz
przyniesc zgodę od lekarza na uczeszczanie do szkoły rodzenia i np.
-dokument potwierdzajacy zatrudnienie lub
-zaswiadczenie o zameldowaniu na pobyt stały lub tymczasowy
Najlepiej podam ci telefony na zapisy:
(0-22) 664-44-00 lub (0-22) 665-23-03
Program zajęc składa sie z 10 spotkan po 2x45 min nejczesciej trwa to 2 godz
Zajęcia teoretyczne i zajęcia praktyczne.
Pierwsze zajęcia jest to
:Higiena ciąży
na teoretycznych mowią:
-styl życia sprzyjający ciąży
-zasady prawidłowego odżywiania
-Ciąża a praca zawodowa
-Objawy powikłan w ciąży
na praktycznych:
-Ćwiczenia ogólno kształcujące
-nauka oddychania( przeponowo)
-relaks
2 zajecia Fizjologia ciązy. Rozwój dziecka(płodu)
Teoretyczne:
-Fizjologia ciązy
-Rozwój dziecka
Praktyczne:
-Ćwiczenia ogólno kształcujące
-nauka oddychania( przeponowo)
-relaks
3 zajęcia Pomóż sobie
Teoretyczne:
Pogadanka z psychologiem
Praktyczne:
nauka oddychania w 1 okresie porodu
relaks
cwiczenia ogolne
4 zajęcia Poród wydarzeniem rodzinnym
teoretyczne:
-Ocena ruchów płodu
-wyczuwanie ruchów przez ojca
-Dialog rodziców z dzieckiem
-wizualizacja
-pogadanka
praktyczne:
utrwalanie oddychania w 1 okresie porodu
relaks
cwiczenia ogólne
5 zajecia Poród
teoretyczne:
-przekazanie wiedzy o porodzie
-omowienie roli osoby towarzyszącej
-metody łagodzenia bolu
-rodzaje znieczulen
-porody rodzinne
praktyczne:
nauka oddychania w 2 fazie porodu
relaks
cwiczenia ogólne
6 zajęcia Połóg w szpitalu w domu
teoretyczne:
psychiczne i fizyczne zagadnienia połogu
higiena
dieta
praktyczne:
nauka oddychania w 1 i 2 okresie porodu
relaks
cwiczenia ogólne
7 zajęcia Opieka nad dzieckiem w szpitalu przygotowanie do obserwacji i piel
ęgnacji dziecka w domu
teoretyczne:
kącik noworodka
ubior
prezentacja
pogadanka
praktyczne:
oddychanie w 1 i 2 fazie porodu
nauka oddychania w 3 fazie porodu
nauka bezdechu
relaks
8 zajęcia Karmienie naturalne
teoretyczne:
karmienie naturalne
praktyczne:
1 raz dziennie bezdech 2 razy po 20 sekunt
cwiczenie oddychania we wszystkich fazach porodu
9 zajęcia Stany przejsciowe okresu noworotkowego
teoretyzne:
Stany przejsciowe okresu noworotkowego
praktyczne: bezdech
relaks
cwiczenia ogólne
10 zajecia Trudne pytania (zakończenie kursu)
teoretyczne metody regulacji płodnosci po porodzie
badanie konczonce połóg
pogadanka
dyskusja
praktyczne:
nauka parcia
pełny reklaks
cwiczenia w połogu
oddychanie we wszystkich fazach porodu

Powodzenia!



Temat: Kreatywny Rozwój
Kreatywny Rozwój
WARSZTATY ROZWOJU KREATYWNEGO DLA KOBIET

Fundacja „Flower of Life” zaprasza kobiety, które pragną rozwinąć swoją
kreatywność, przywołać radość tworzenia i twórcze aspiracje, odkryć swój
wewnętrzny potencjał w praktyce dnia codziennego, oraz te, które:
- cierpią z powodu niskiego poczucia własnej wartości i poczucia winy
- mają kłopoty w związkach partnerskich i rodzinnych;
- mają trudności z realizacją zawodową i znalezieniem pracy;

Zapraszamy kobiety, które szukają inspiracji i wsparcia aby zmienić swoje
życie w NIEZWYKŁĄ PODRÓŻ w gronie kobiet, która pozwoli doświadczyć wspólnotę
i siłę wsparcia kobiet na wspólnej drodze do źródeł własnej siły, odwagi i
mocy / radości twórczego życia ....

Warsztaty odbywają się w bloku 10 spotkań raz w tygodniu w Poniedziałki w
dwóch grupach :
* I grupa rozwojowa dla kobiet : Poniedziałki godz.14.30 – 17.00
* II grupa rozwojowa dla kobiet : Poniedziałki godz.17.30 – 20.00
w siedzibie Fundacji przy ulicy Koźlej 10 w Warszawie ( na tyłach Rynku
Nowego Miasta )w małych grupach i komfortowych warunkach w oparciu o metodę
Psychologii Zorientowanej na Proces – osoba prowadząca Oksana Dąbrowska.

Grupy mają charakter zamknięty ( max. 15 osób), warunkiem uczestnictwa jest
indywidualne spotkanie / konsultacja z osobą prowadzącą ( bezpłatna ). Celem
konsultacji jest rozpoznanie, czy prowadzone warsztaty mogą być pomocne w
konkretnej sytuacji życiowej, oraz czy nie ma przeciwskazań do uczestnictwa
w tego typu pracy grupowej . Osoby zainteresowane prosimy o wcześniejsze
rezerwacje i zapisy - wpłata* w formie zbiórki niepublicznej za cykl
dziesięciu warsztatów, max. w dwóch ratach - 300 złotych ( dla studentów 200
złotych )

Oksana Dąbrowska - doradca rozwoju osobistego, trener, terapeutka. Ukończyła
intensywny kurs w The Process Work Center of Portland, USA oraz pierwszą fazę
Programu Licencyjnego Polskiego Towarzystwa Psychologii Zorientowanej na
Proces. Prowadzi prywatną praktykę terapeutyczną, jest niezależną
konsultantką wielu firm i organizacji, realizuje projekty dotyczące budowy
zespołu oraz projekty związane z wykorzystaniem sztuki w terapii i edukacji.
Uczestniczy w Programie Edukacji Psychologicznej „Manomay”, w ramach którego
prowadzi warsztaty: „Autoprezentacja”, „Twórcze spełnienie”, „Wybór drogi
życiowej”. Bada skuteczność delfinoterapii w leczeniu depresji i nerwic.
Latem prowadzi warsztaty na Krymie połączone z pływaniem z delfinami.

Osoby zainteresowane prosimy o kontakt – zapisy i dodatkowe informacje do
04.04.2006

FUNDACJA "FLOWER OF LIFE"
Ul. Koźla 10 , 00 - 228 Warszawa
Tel. Fax. (022) 6359908, mob. 0602715716
E-mail. fundacja@fundacja.floweroflife.org.pl
www.fundacja.floweroflife.org.pl




Temat: Następny sezon- wstęp i finały kobiet
No to spróbuję się rozprawić z tym faworyzowaniem wyników rozgrywek w grupie.

Naprawdę nie ma żadnej logiki w twierdzeniu, że zwycięstwo w bezpośrednim
pojedynku w grupie, jest ważniejsze od zwycięstwa w fazie pucharowej. I broń
Boże nie odnoszę się do ostatnich finałów żeby nie było wątpliwości! Po prostu
nie ma tu logiki.

Przecież po to się gra mecze w fazie pucharowej, żeby w bezpośredniej walce
rozstrzygnąć kto jest tak naprawdę lepszy, w meczu o konkretną stawkę! Po to
właśnie na przykład gra się finał. Gdyby podążać za logiką, że wyniki gier w
grupach to podstawa, to jaki sens tworzenia rozgrywek pucharowych?

W porządku, rozumiem, że wyniki z grupy muszą jakoś oddziaływać na dalszą fazę
turnieju. No i właśnie dzięki rozstawianiu drużyn do meczów pucharowych (tak jak
piszecie 1. do finału, 2. i 3. do półfinału) mamy żądane premiowanie dobrego
występu w fazie zasadniczej. Moim skromnym zdaniem to już naprawdę dostateczna
nagroda.
Tak przy okazji - nie ma tej nagrody przy tradycyjnym systemie pucharowym tak
lansowanym przez AO w odniesieniu do finałów mikstów.

Jest jeszcze pytanie o priorytety, jeśli chodzi o kwestię ile drużyn ma mieć
zapewnione miejsce w finałach. Według mnie - im mniej, tym lepiej.

Z jakiego powodu mamy promować zespoły, które się nie rozwijają? I dlaczego mamy
zamykać szansę dalszej gry przed większą liczbą nowych drużyn?

Wszak jeśli zespół, który np. w tym roku zajął IV miejsce, w przyszłym nie jest
w stanie przebrnąć przez eliminacje, no to jaki jest sens żeby występował w
finałach? Za zasługi? Przecież powinniśmy promować zespoły, które robią postępy!
Jesteśmy na tak wczesnym etapie rozwoju curlingu, że od totalnego amatora do
medalisty Mistrzostw Polski różnica to kilka miesięcy dobrego treningu!
Jeśli drużyna, która w tym roku nie istniała, w przyszłym zgłosi się do
eliminacji i zajmie 3 miejsce, pokonując po drodze tą z 4. miejsca w tym roku,
to właśnie ona zasłużyła na grę w finałach, prawda?

Oczywiście wszystko jest wypaczane, gdy mamy lód na eliminacjach taki jak w tym
roku... Ale zakładamy, że i w tym temacie wreszcie coś się poprawi.

Za zmniejszeniem liczby "puli miejsc gwarantowanych" przemawia także aspekt
motywacyjny! Im więcej drużyn ma szansę na udział w finałach, tym więcej wśród
nich chęci do trenowania w trakcie długiego sezonu. Jeśli zaś ograniczamy tę
liczbę, to automatycznie motywacji jest mniej (bo np. wiadomo, że jedna drużyna
jest poza zasięgiem i zostaje tylko jedno miejsce na 8 czy 9 zespołów chętnych).

No i przykład z życia wzięty. W tegorocznych finałach na ostatnich miejscach
drużyny, które miały zagwarantowane miejsce w tym etapie rozgrywek. To także
potwierdza tezę, że jest ich zbyt wiele, prawda?

__________________________________
Polska Strona Entuzjastów Curlingu




Temat: Rozwój zaproszenie
Rozwój zaproszenie
WARSZTATY ROZWOJU KREATYWNEGO DLA KOBIET

Fundacja „Flower of Life” zaprasza kobiety, które pragną rozwinąć swoją
kreatywność, przywołać radość tworzenia i twórcze aspiracje, odkryć swój
wewnętrzny potencjał w praktyce dnia codziennego, oraz te, które:
- cierpią z powodu niskiego poczucia własnej wartości i poczucia winy
- mają kłopoty w związkach partnerskich i rodzinnych;
- mają trudności z realizacją zawodową i znalezieniem pracy;

Zapraszamy kobiety, które szukają inspiracji i wsparcia aby zmienić swoje
życie w NIEZWYKŁĄ PODRÓŻ w gronie kobiet, która pozwoli doświadczyć wspólnotę
i siłę wsparcia kobiet na wspólnej drodze do źródeł własnej siły, odwagi i
mocy / radości twórczego życia ....

Warsztaty odbywają się w bloku 10 spotkań raz w tygodniu w Poniedziałki w
dwóch grupach :
* I grupa rozwojowa dla kobiet : Poniedziałki godz.14.30 – 17.00
* II grupa rozwojowa dla kobiet : Poniedziałki godz.17.30 – 20.00
w siedzibie Fundacji przy ulicy Koźlej 10 w Warszawie ( na tyłach Rynku
Nowego Miasta )w małych grupach i komfortowych warunkach w oparciu o metodę
Psychologii Zorientowanej na Proces – osoba prowadząca Oksana Dąbrowska.

Grupy mają charakter zamknięty ( max. 15 osób), warunkiem uczestnictwa jest
indywidualne spotkanie / konsultacja z osobą prowadzącą ( bezpłatna ). Celem
konsultacji jest rozpoznanie, czy prowadzone warsztaty mogą być pomocne w
konkretnej sytuacji życiowej, oraz czy nie ma przeciwskazań do uczestnictwa
w tego typu pracy grupowej . Osoby zainteresowane prosimy o wcześniejsze
rezerwacje i zapisy - wpłata* w formie zbiórki niepublicznej za cykl
dziesięciu warsztatów, max. w dwóch ratach - 300 złotych ( dla studentów 200
złotych )

Oksana Dąbrowska - doradca rozwoju osobistego, trener, terapeutka. Ukończyła
intensywny kurs w The Process Work Center of Portland, USA oraz pierwszą fazę
Programu Licencyjnego Polskiego Towarzystwa Psychologii Zorientowanej na
Proces. Prowadzi prywatną praktykę terapeutyczną, jest niezależną
konsultantką wielu firm i organizacji, realizuje projekty dotyczące budowy
zespołu oraz projekty związane z wykorzystaniem sztuki w terapii i edukacji.
Uczestniczy w Programie Edukacji Psychologicznej „Manomay”, w ramach którego
prowadzi warsztaty: „Autoprezentacja”, „Twórcze spełnienie”, „Wybór drogi
życiowej”. Bada skuteczność delfinoterapii w leczeniu depresji i nerwic.
Latem prowadzi warsztaty na Krymie połączone z pływaniem z delfinami.

Osoby zainteresowane prosimy o kontakt – zapisy i dodatkowe informacje do
04.04.2006

FUNDACJA "FLOWER OF LIFE"
Ul. Koźla 10 , 00 - 228 Warszawa
Tel. Fax. (022) 6359908, mob. 0602715716
E-mail. fundacja@fundacja.floweroflife.org.pl
www.fundacja.floweroflife.org.pl




Temat: Warsztaty Rozwoju Kreatywnego
Warsztaty Rozwoju Kreatywnego
WARSZTATY ROZWOJU KREATYWNEGO DLA KOBIET

Fundacja „Flower of Life” zaprasza kobiety, które pragną rozwinąć swoją
kreatywność, przywołać radość tworzenia i twórcze aspiracje, odkryć swój
wewnętrzny potencjał w praktyce dnia codziennego, oraz te, które:
- cierpią z powodu niskiego poczucia własnej wartości i poczucia winy
- mają kłopoty w związkach partnerskich i rodzinnych;
- mają trudności z realizacją zawodową i znalezieniem pracy;

Zapraszamy kobiety, które szukają inspiracji i wsparcia aby zmienić swoje
życie w NIEZWYKŁĄ PODRÓŻ w gronie kobiet, która pozwoli doświadczyć wspólnotę
i siłę wsparcia kobiet na wspólnej drodze do źródeł własnej siły, odwagi i
mocy / radości twórczego życia ....

Warsztaty odbywają się w bloku 10 spotkań raz w tygodniu w Poniedziałki w
dwóch grupach :
* I grupa rozwojowa dla kobiet : Poniedziałki godz.14.30 – 17.00
* II grupa rozwojowa dla kobiet : Poniedziałki godz.17.30 – 20.00
w siedzibie Fundacji przy ulicy Koźlej 10 w Warszawie ( na tyłach Rynku
Nowego Miasta )w małych grupach i komfortowych warunkach w oparciu o metodę
Psychologii Zorientowanej na Proces – osoba prowadząca Oksana Dąbrowska.

Grupy mają charakter zamknięty ( max. 15 osób), warunkiem uczestnictwa jest
indywidualne spotkanie / konsultacja z osobą prowadzącą ( bezpłatna ). Celem
konsultacji jest rozpoznanie, czy prowadzone warsztaty mogą być pomocne w
konkretnej sytuacji życiowej, oraz czy nie ma przeciwskazań do uczestnictwa
w tego typu pracy grupowej . Osoby zainteresowane prosimy o wcześniejsze
rezerwacje i zapisy - wpłata* w formie zbiórki niepublicznej za cykl
dziesięciu warsztatów, max. w dwóch ratach - 300 złotych ( dla studentów 200
złotych )

Oksana Dąbrowska - doradca rozwoju osobistego, trener, terapeutka. Ukończyła
intensywny kurs w The Process Work Center of Portland, USA oraz pierwszą fazę
Programu Licencyjnego Polskiego Towarzystwa Psychologii Zorientowanej na
Proces. Prowadzi prywatną praktykę terapeutyczną, jest niezależną
konsultantką wielu firm i organizacji, realizuje projekty dotyczące budowy
zespołu oraz projekty związane z wykorzystaniem sztuki w terapii i edukacji.
Uczestniczy w Programie Edukacji Psychologicznej „Manomay”, w ramach którego
prowadzi warsztaty: „Autoprezentacja”, „Twórcze spełnienie”, „Wybór drogi
życiowej”. Bada skuteczność delfinoterapii w leczeniu depresji i nerwic.
Latem prowadzi warsztaty na Krymie połączone z pływaniem z delfinami.

Osoby zainteresowane prosimy o kontakt – zapisy i dodatkowe informacje do
04.04.2006

FUNDACJA "FLOWER OF LIFE"
Ul. Koźla 10 , 00 - 228 Warszawa
Tel. Fax. (022) 6359908, mob. 0602715716
E-mail. fundacja@fundacja.floweroflife.org.pl
www.fundacja.floweroflife.org.pl




Temat: Piwko
"Nawet niewielkie ilości alkoholu przyjmowane podczas ciąży mogą spowodować
nieodwracalne uszkodzenie mózgu płodu - dowodzą najnowsze badania. Jest tak z
pewnością u szczurów, być może więc i ludzkie dzieci rozwijające się w łonie
matki należałoby chronić nawet przed "bezpiecznymi", wydawałoby się, dawkami
alkoholu.
Naukowcy z Wydziału Medycyny Uniwersytetu w Nowym Meksyku stwierdzili, że
dorosłe szczury, których matki dostawały w czasie ciąży alkohol, wypadają w
testach polegających na wyszukiwaniu drogi w labiryncie gorzej niż osobniki z
grupy kontrolnej (ciężarnym samicom podawano taką ilość alkoholu, jaka odpowiada
jednemu drinkowi dziennie w okresie pierwszych sześciu miesięcy ciąży u ludzi).
Zdaniem badaczy oznacza to, że prawdopodobnie alkohol wywiera dalekosiężny wpływ
na rozwój mózgu, czego skutki ujawniają się dopiero w życiu dorosłym, gdy
zachodzi konieczność wykonywania pewnych bardziej złożonych zadań."

"Nie ma zgody co do bezpiecznego limitu picia alkoholu w czasie ciąży - to
obszar najgorętszych dyskusji ekspertów. Ale coraz częściej dochodzą oni do
wniosku, że kobiety w ciąży oraz te, które mogą podejrzewać, że są w ciąży, w
ogóle nie powinny pić alkoholu. Niektórzy twierdzą, że nie tylko nie powinny pić
alkoholu, ale również powinny unikać potraw oraz leków, które zawierają alkohol."
[Na podstawie:
Kobiety i alkohol. PARPA, Warszawa 1997, s. 67-73;
Brigid McConville: Women Under the Influence. Schocken Book, New York 1983, s.
84-101 ;
VIII Raport Specjalny dla Kongresu USA. Alkohol i zdrowie. PARPA, Warszawa 1995,
s. 245-267;
Charles L. Sheridan, Sally A. Radmacher: Psychologia zdrowia. Instytut
Psychologii Zdrowia, Warszawa 1998, s. 306;
Information Access Company, nr 5, t. 115, maj 1998 oraz t. 23, wrzesień 1998
- opracowały Anna Dodziuk i Olga Dziewałtowska

"
Alkohol dostaje się bezpośrednio z żołądka i jelit do krwi, osiągając swoje
najwyższe stężenie po około jednej-dwóch godzinach. W 90% etanol rozkładany jest
w wątrobie. W procesie tym powstaje aldehyd octowy, który tak jak alkohol
dostaje się poprzez łożysko bezpośrednio do embrionu i uszkadza jego komórki
oraz organy. Nie w pełni jeszcze wykształcona wątroba płodu nie jest w stanie
pozbyć się trucizny. Jak na razie nie wiadomo, czy również okazyjne spożywanie
alkoholu podczas ciąży nie wpływa negatywnie na rozwój płodu. Do tej pory
opisywano bowiem jedynie skutki nadmiernego picia alkoholu przez przyszłe matki,
przy czym nie wszystkie nadużywające alkoholu rodziły dzieci z niedorozwojem.
Ryzyko urodzenia dziecka z wykształconym zespołem FAS koreluje z długością i
zaawansowaniem w nadużywaniu alkoholu. Według najnowszych statystyk 40%
noworodków matek uzależnionych od alkoholu przychodzi na świat z wyraźnym
niedorozwojem. Ponieważ nie ma i nie da się wyznaczyć żadnej granicy, do której
spożywanie alkoholu nie działa szkodliwie na rozwój płodu, podczas ciąży
zalecana jest całkowita abstynencja. To samo dotyczy zawierających alkohol
środków wzmacniających czy lekarstw.

Zdarza się, że przyszłe matki, nie wiedząc jeszcze o zajściu w ciążę, spożywają
alkohol. Może przynieść to fatalne skutki, gdyż płód jest właśnie we wczesnej
fazie ciąży szczególnie wrażliwy. W pierwszych trzech miesiącach, a szczególnie
w czasie pomiędzy czwartym a ósmym tygodniem ciąży zaczynają bowiem tworzyć się
zaczątki organów dziecka. Alkohol wpływa szkodliwie na proces podziału
komórkowego i ryzyko powstania uszkodzeń jest bardzo duże. Na niebezpieczeństwo
wystawiony jest w tym czasie przede wszystkim tworzący się mózg dziecka. Od
czwartego do szóstego miesiąca ciąży alkohol hamuje wzrost płodu. Dodatkowo od
dwu do czterech razy zwiększa się prawdopodobieństwo poronienia, jeśli matka
spożywa więcej niż 60 gramów alkoholu (ok. 1 litr piwa lub 0,5 litra wina) dwa
razy w tygodniu. Kolejna faza wzmożonego wzrostu płodu trwa od siódmego do
dziewiątego miesiąca ciąży. Mózg dziecka nabiera objętości i dochodzi do
wytworzenia połączeń nerwowych. Działanie alkoholu na mózg jest w tym okresie
szczególnie niebezpieczne."




Temat: Czy mam chociaż troszkę racji???????????//
Właściwie nic nie muszę proponować nie mam takiego obowiązku, bowiem nie mam takich problemów. Nie jestem małostkowym człowiekiem i takie problemy dla mnie nie istnieją.
Z innej strony są lepsze formy wyładowania nadmiernych emocji i agresji.
Proponowałbym również to samo, jak w dobrym małżeństwie epikureizm i wzajemną kohabitację.
BEZ ŻADNYCH FORM PRZEMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Zmiany postmodernizacyjne społeczeństw doprowadziły do istotnych przemian w sferze życia małżeńskiego i rodzinnego. Na uwagę zasługuje upowszechnianie się w krajach wysoko rozwiniętych różnych form życia małżeńsko-rodzinnego, w tym kohabitacji. Jak przedstawia się to zjawisko w Polsce? Przemiany transformacyjne zachodzące w Polsce wywierają istotny wpływ na szeroką sferę zagadnień życia społecznego. Można spodziewać się, iż zmiany w sferze zachowań rodzinnych, demograficznych i socjo-psychologicznych - dotyczyć będą młodego pokolenia cechującego się dynamicznością, innowacyjnością, a także naśladownictwem wartości i wzorów czerpanych od dorosłej młodzieży z krajów zachodnich. Interesujące jest jak transformacja systemowa będąca silnym źródłem bodźców wpłynie na kierunek rozwoju, kształt i formy życia małżeńskiego i rodzinnego ludzi młodych w Polsce? Jakie są zachowania i postawy względem tej ważnej sfery życia wśród ludzi młodych, którzy znajdują się w fazie "przejścia" tj. pomiędzy fazą zakończenia procesu edukacji na poziomie wyższym, gwarantującego podjęcie wysoko kwalifikowanej pracy i oferującej możliwość samorealizacji, a głównym etapem formowania rodziny? Czy będą orientować się na wzorce tradycyjne czy nowoczesne rodziny? Szczególna uwaga badawcza poświęcona jest zjawisku kohabitacji. Jak dotąd, w Polsce nie prowadzono zarówno całościowych jak i szczegółowych badań poświęconych temu zjawisku, dotychczasowe zaś przedsięwzięcia badawcze można uznać raczej za cząstkowe. Należy przyjąć założenie, iż zachowania i postawy tej wykształconej populacji należy traktować jako wzorotwórcze i normotwórcze, stanowiące podstawę naśladownictwa dla innych grup społecznych. Ważne jest, iż realizacja deklarowanych opinii i zachowań jest wielce prawdopodobna, gdyż zasadnicza faza działań życiowych jest już rozpoczęta i w bliskiej perspektywie czasowej wymagać będzie urzeczywistniania. Jak wynika z przeprowadzonych przeze mnie badań, wartość małżeństwa i rodziny niezmiennie plasuje się na wysokiej pozycji i nie ma większego znaczenia czy zajmuje pierwsze, drugie, trzecie czy nieco dalsze miejsce w hierarchii wartości życiowych. Znaczy to, że jak na razie kohabitacja nie wydaje się być formą konkurencyjną czy zagrażającą rodzinie. W "społeczeństwie ryzyka" najmniej "nieryzykowna", stabilna i bezpieczna jest rodzina wszechogarniająca troską i pomocą swych członków. Wyniki dotychczasowych badań skłaniają raczej do postawienia innej, pośredniej hipotezy mieszczącej się pomiędzy wymienionymi pytaniami. Postawy i zachowania badanych nie przejawiają się w jednej "czystej formie", miesza się w nich i tradycja i nowoczesność. Stanowić to może przesłankę do wysnucia wniosku o swoistej specyfice polskiego życia rodzinnego, wskazującej i na orientacje w kierunku wartości tradycyjnych i nowych zwiastujących zmiany w niektórych formach i treściach życia rodzinnego. Społeczna rzeczywistość "konstruuje się" w nowych warunkach przemian systemowych.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anette.xlx.pl



  • Strona 1 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 66 wypowiedzi • 1, 2

    Linki