Wyświetlono wypowiedzi wyszukane dla słów: Fazy rozwojowe zbóż





Temat: Uprawa zboz
Maciek, kolega pytał o próg szkodliwości, czyli przy jakiej liczbie mszyc na kłosie warto wykonać oprysk.
Według mojej wiedzy próg jest dośc wysoki a szkodliwośc owych mszyc mniejsza niż na to wygląda! Straty z powodu mszyc na kłosach to z regóły nie więcej jak kilka% w sytuacji gdy wystepuja naprawde masowo.
Faza rozwojowa zbóż w której mszyca może utrzymac sie na kłosach trwa krótko i szybko mszyce znikna same zanim zdazycie kupić oprysk i go zastosować.





Temat: OWIES

I OPIS DZIAŁANIA
CHWASTOX TURBO 340 SL jest środkiem chwastobójczym, w formie koncentratu
do sporządzania roztworu wodnego, stosowanym nalistnie, przeznaczonym do
powschodowego zwalczania jednorocznych i wieloletnich chwastów dwuliściennych
w zbożach jarych i ozimych oraz kukurydzy.
Etykieta Chwastox Turbo 340 SL, załącznik do zezwolenia MRiRW 1
Środek pobierany jest głównie poprzez liście chwastów powodując ich deformację,
a następnie zahamowanie wzrostu i zamieranie roślin. Najskuteczniej zwalcza chwasty
znajdujące się we wcześniejszych fazach rozwojowych - siewki, rozetki.
Pogoda ciepła i sprzyjająca rozwojowi roślin wzmaga działanie chwastobójcze środka.
Chwasty wrażliwe np.: chaber bławatek, dymnica pospolita, gwiazdnica pospolita, komosa
biała, kurzyślad polny, mak polny, niezapominajka polna, przetacznik perski, rdesty,
samosiewy rzepaku, sporek polny, szarłat szorstki, tasznik pospolity, tobołki polne, wyka
ptasia.
Chwasty średnio wrażliwe np.: bodziszek drobny, fiołek polny, jasnota purpurowa, maruna
bezwonna, przytulia czepna.
Chwasty odporne np.: bylica pospolita, chwasty jednoliścienne, przymiotno kanadyjskie,
skrzyp polny.
II ZAKRES STOSOWANIA, TERMINY I DAWKI
1. ZBOŻA JARE
pszenica jara, jęczmień jary, pszenżyto jare, owies
Zalecana dawka: 2 l/ha
Zboża opryskiwać od początku do końca fazy krzewienia.
2. ZBOŻA OZIME
pszenica ozima, jęczmień ozimy, pszenżyto ozime, żyto
Zalecana dawka: 2,5 l/ha
Opryskiwać wiosną do końca fazy krzewienia.


Pozdrawiam





Temat: Kiełkujące ziarna zbóż.
Albo źle szukałem i nie znalazłem takich informacji, albo jeszcze nikt tego tematu nie poruszył.
Otóż chciałbym zapytać czy ktoś z Was podaje np. kurom skiełkowane ziarna zbóż?
Zazwyczaj na przedwiośniu, ludzie wpadają w szał wspomagania się kiełkami różnych roślin. Mam trochę wgląd w asortyment różnych nasion (rzodkiewka, brokuł) przygotowywanych przez producentów właśnie po to żeby robić z nich kiełki.
Czemu zainteresowała mnie ta sprawa jako forma karmy dla kur? Absolutnie nie dlatego, że cierpię na nadmiar wolnego czasu.
Mimo, że z wcześniejszego własnego doświadczenia wiedziałem, że kury niechętnie jedzą jęczmień, uległem sugestiom, że ziarno tego zboża "grzeje" zimą i należy je podawać. Może i grzeje, tylko jedzą je niechętnie, a ja nie mam sumienia, żeby nic innego im nie podawać to może w końcu ten jęczmień zjedzą.
Pomyślałem wtedy, że może zrobię z niego kiełki, jak to wygląda na dziś widać na zdjęciu.
Moje pytanie czy ktoś z Was stosował coś takiego? Czy taka faza rozwoju jest już odpowiednia do podawania? No i najważniejsze czy nie zaszkodzi?



Temat: Opłacalność uprawy zbóż na sprzedaż zaiarna.
[quote="lanz buldog"]Zgadza sie może i dobry ale podstawowa zasadą w szukaniu opłacalności jest korzystanie z srodkow dobrych a tanich.W uprawie zboż a zaznaczam że nie uprawiam burakow stosuję glean na chwasty ,sarfun i artea na choroby antywylegacz sobie zaczelem darować .Koszt takiego zestawu na 1ha to 40+25+65=130zl i się sprawdza.

W jakich fazach rozwojowych pszenicy ozimej dajesz sarfun i artea? Ile N w czystym i pod jakie odmiany pszenicy ozimej, zeby sie nie wyłożyła? Bez antywylegacza.



Temat: KISZONKI, zakiszacze, technologia, rośliny i stosowanie

Drogi Panie Janie
Jako zwykły producent mleka, wołowiny, zbóż, rzepaku, buraków etc mam naprawdę mało czasu na śledzenie tzw nowości jakimi ciągle zasypują mnie handlowcy. Polegam wyłącznie na swoim kilkunastoletnim doświadczeniu jesli chodzi o kiszenie zielonek. Dlatego stosuję wyłącznie mieszaniny kwasów jako konserwant do kiszonek z traw i motylkowych. Jest to jedyna możliwość wyprodukowania w miarę przyzwoitej paszy objętościowej nawet jesli przegapi się z róznych przyczyn optymalną fazę rozwoju, pogoda nie sprzyja obnizeniu wilgotności zielonej masy, sieczkarnia szwankuje i transport nawala. Walę to wszystko w silos przejazdowy, zlewam kwasami szczególnie górne warstwy bo dolne i tak "napiją się" kwasów po solidnym ugnieceniu całej pryzmy. Wciskanie nam producentom wszekiego typu zakiszaczy opartych o mikrobiologię to kpina w żywe oczy i drenaż kieszeni. Ja staram się nie wydawać kasy na patenty oferowane przez cwaniaczków nie potrafiacych nawet wymienić kilku namiarów na producentów mleka którzy mogą rekomendować ich produkt.
Pozdrawiam


Ja osobiście stosuję u siebie preperaty biologiczne Schaumanna (Bonsilage PLUS, FORTE, MAIS i CCM)i jak narazie (3lata) działają dobrze. Kwasów nie stosuję do kiszonek bo dają niższą energię i z tego co zaobserwowałęm u HF o wydajności powyżej 8 tys szybko daja zmiany wątrobowe. Kwasy stosuję do konserwacji zboża i kukurydzy (ziarno). Wychodzi taniej niż suszenie a świetnie sprawdza sie na trzodzie i opasach. Co do Twojej opini o preparatach mikrobiologicznych to niestety musze się zgodzić jeśli chodzi o ich jakość. 90% preparatów do bujda na resorach i oszustwo w biały dzień.



Temat: susza czy nie
Odpowiedź dla adam 17 i Słomka, koszt ubezpieczenia w PZU w pakiecie "wiosna09" :1 ha zbóż od suszy w tym roku wyszła mnie z dotacją państwa, odpowiednio: 21zł za ha owsa i 51zł za ha żyta ale jeśli chodzi o żyto to musiałem podać na jakiej jest klasie ziemi w jakiej fazie rozwoju są rośliny. Nie wiem po co im to ale ubezpieczyłem i śpie spokojnie. Przepraszam że odp dopiero teraz ale miałem małe urwanie głowy w gospodarstwie.



Temat: KISZONKI, zakiszacze, technologia, rośliny i stosowanie
Drogi Panie Janie
Jako zwykły producent mleka, wołowiny, zbóż, rzepaku, buraków etc mam naprawdę mało czasu na śledzenie tzw nowości jakimi ciągle zasypują mnie handlowcy. Polegam wyłącznie na swoim kilkunastoletnim doświadczeniu jesli chodzi o kiszenie zielonek. Dlatego stosuję wyłącznie mieszaniny kwasów jako konserwant do kiszonek z traw i motylkowych. Jest to jedyna możliwość wyprodukowania w miarę przyzwoitej paszy objętościowej nawet jesli przegapi się z róznych przyczyn optymalną fazę rozwoju, pogoda nie sprzyja obnizeniu wilgotności zielonej masy, sieczkarnia szwankuje i transport nawala. Walę to wszystko w silos przejazdowy, zlewam kwasami szczególnie górne warstwy bo dolne i tak "napiją się" kwasów po solidnym ugnieceniu całej pryzmy. Wciskanie nam producentom wszekiego typu zakiszaczy opartych o mikrobiologię to kpina w żywe oczy i drenaż kieszeni. Ja staram się nie wydawać kasy na patenty oferowane przez cwaniaczków nie potrafiacych nawet wymienić kilku namiarów na producentów mleka którzy mogą rekomendować ich produkt.
Pozdrawiam



Temat: Agricola
Styku - nie miałem instrukcji przy sobie - dlatego spytalem. Faktycznie - jest to jasno napisane A konev trafnie zilustrowal, więc wprowadze modyfikacje przy najbliższej rozgrywce.
Co do zboża i pieczenia chleba - to jest świetne >>pole<< do popisu wlasnie w trakcie pierwszych rund, bo pola "wez 1 zboze", "zaorz pole" są niekumulujące się i mozna z nich skorzystac w dowolnym momencie gry kiedy na stole nie ma nic ciekawego (a na poczatku czesto tak jest, bo glupio brac 1 trzcine np.). Do tego 1 obsiane pole moze sprawic, ze juz podczas pierwszych zniw bedziemy w stanie wyzywic sie nie korzystajac z nie popychajacych Cie w rozwoju pól w stylu "Dniówki" (mysle o wariancie na 2 os. w tej chwili). Dlatego ta bardzo cenie sobie usprawnienia/pomocnikow typu Szufla do zboża czy browarnik (ten co zboze na 3 jedzenia zamienia w fazie zywienia).
Przy grach wieloosobowych zdarza się na poczatku wyścig o owce jesli ta karta wejdzie w 1/2 rundzie. O ile nie mam kart, które jakoś specjalnie mnie predystynuja do hodowli wlasnie tych zwierzakow to przewaznie odpuszczam. Jak cytowal konev - drewno na poczatku mozna przeznaczyc na izbe...
Tak sie zastanawialem kiedys - z jednej strony karty zwiekszajace nam doplyw danego surowca wydaja sie jednoznacznie pozytywne... Ale przeciez ich drugim skutkiem jest umozliwienie przeciwnikom lepszego zaopatrywania sie w dany surowiec przez to, ze sami bedziemy go miec w wiekszych ilosciach
Ragozd - a nie miales pokusy skorzystac z piekarza? Z pieca piekarskiego? Moim zdaniem zywienie sie na zbozu mniej destrukcyjnie wplywa na ilosc punktow niż zarzynanie zwierzakow.



Temat: Problem z owsem Prosze o pomoc!
Co do ilości wysiewu 500-600 ziaren/m² . Ile ziaren wysiałeś na jaką powierzchnię?? Z obrazka wygląda, że za gęsto.
Nadmierne zagęszczenie łanu owsa prowadzi do zwiększonego wypadania roślin w okresie ich wegetacji oraz wylegania i w efekcie do dużego spadku plonu.
Co do przedstawionej ilustracji ze zeschniętą końcówką liścia nie ma powodów do obaw nie wygląda to na chorobę ale na naturalny proces w wyniku konkurencji i wzrostu. Jeżeli jednak takich liści jest cała masa to już jest coś niepokojącego.
Na tych obrazkach nie ma wiech daj aktualne zdjęcia.


Myslisz że uda mi sie wychodować wieche do października?
Owies wymaga najwcześniejszego siewu ze wszystkich zbóż jarych 20-30 III, a nawet prędzej.
Zbiera się go na przełomie lipca/sierpnia, optymalnie związane to jest z długością dnia świetlnego. Owies jest rośliną dnia długiego. Przy długim dniu skraca się okres rozwoju wegetatywnego i szybciej przechodzi do fazy generatywnej. Jest to następną przyczyną dużej wrażliwości owsa na opóźnienie siewu – im później dokonuje się siewu tym dzień jest dłuższy, czyli zaznacza się wpływ warunków ograniczających produktywność wiech.


Owies należy do roślin silnie reagujących spadkiem plonu ziarna na opóźnienie terminu siewu. Zasiew owsa w terminie możliwie najwcześniejszym jest jednym z najważniejszych czynników warunkujących uzyskanie wysokich plonów ziarna.

Pozdrawiam



Temat: Kiełki
"...We wszystkich prawie książkach poruszających zagadnienia żywieniowe pisze się o zdrowotnych walorach podkiełkowanych ziarn zbożowych i strączkowych, szczególnie pszenicy, i zachęca usilnie do ich spożywania. Jenak zgodnie z konsekwentnie przestrzeganymi założeniami wegetarianizmu nie jest to praktyka godna polecenia. Dojrzałe ziarna zboża, obok dojrzałych warzyw i owoców są dla człowieka pokarmem doskonałym, a zjadanie ich w postaci podkiełkowanej jest już odstępstwem od zasady spożywania pokarmu naturalnego. Dojrzałe, wysuszone ziarno zboża, przeznaczone na pokarm, znajduje się w fazie życia utajonego i wtedy tylko nadaje się do mielenia i zjedzenia. Podkiełkowanie jest pobudzeniem go do nowego życia i natychmiastowym udaremnieniem możliwości dalszego rozwoju. Wyczuwa się w tym jakieś wynaturzenie, dysharmonijną ingerencję i przemoc wprowadzoną w prastary układ istniejący między światem ludzkim i światem roślinnym. Stopień żywotności zarówno świeżych owoców i warzyw, jak i dojrzałego ziarna zboża jest źródłem dostatecznie silnych bodźców energotwórczych dla organizmu ludzkiego, a podkiełkowanie wyzwala dodatkową energię biologiczną ziarna, której siła nie jest dokładnie znana i może przekraczać już granicę naturalnej zdrowotności pokarmów i na dłuższą metę okazać się destruktywna i szkodliwa. działając stymulująco na organizm, może pobudzać rozwój nie tylko komórek zdrowych ale i utajonych nowotworów. Jak wykazały liczne doświadczenia w historii ludzkich pomysłów i wynalazków, aroganckie nie liczenie się z naturalnymi prawidłowościami przyrody i gwałcenie jej praw, najczęściej obraca się w końcu przeciwko człowiekowi. Kiełkowanie zboża wydaje się być wyrazem tej samej niekontrolowanej żadnymi względami zachłanności, która domaga się coraz więcej wszystkiego, bez liczenia się z kosztami, a nie jest w stanie przewidzieć wszystkich, najbardziej odległych, może katastrofalnych następstw takiego postępowania. " Tyle Maria Grodecka w książce " Wszystko o wegetarianizmie" A co Wy na to kiełkożercy



Temat: Len
Len - Linum

Len (Linum) na leży do rodziny lnowatych (linaceae). W skład tej rodziny wchodzi ok. 200 gatunków, między innymi: len łąkowy, len złocisty, len wielkokwiatowy, len zwyczajny.
Wyróżnia się 3 typy lnu, różniące się pokrojem i budową:
• Drobnonasienny – typowy len włóknisty o wysokości 120 cm (łodygi cienkie delikatnie rozgałęziające się w górnej części)
• Grubonasienny – jest to roślina oleista o wysokości 30 – 50 cm ( łodyga silnie rozgałęziająca się)
• Przejściowy - jest to roślina o cechach pośrednich
Uprawiane w naszym kraju odmiany lnu są w typie włóknistym zbliżone do pośredniego (50-80cm wysokości i 0,8 – 1,7mm grubości łodygi)
Długość technologiczna jest mierzona od blizny po liścieniach do pierwszego rozgałęzienia.
Komórki włókniste są długie od 20-30 mm do 10 cm, o średnicy 20-30 mikrometrów. W łodydze ułożone są wiązkami. Kwiaty lnu są niebieskie, białe lub różowe ( w zależności od odmiany) 5 płatkowe, samopylne. Owocem lnu jest torebka zawierająca ok. 10 spłaszczonych, jajowatych, brunatnych, połyskujących nasion ( zwierają 35% tłuszczu, 23% białka), które silnie w kontakcie z wodą silnie śluzowacieją. Len ma system korzeniowy palowy sylabo rozwinięty – nie umożliwia on pobierania roślinie składników pokarmowych pokarmowych wody z głębszych warstw gleby.
W naszym kraju uprawiane są najczęściej następujące odmiany lnu: Ariadna, Artemida, Alba, Minera, Nike, Wiko, Laura.
Wymagania klimatyczne, glebowe, stanowisko w zmianowaniu.
Len kiełkuje w temperaturze +4. Dobrze znosi przymrozki do – 4 stopni w skali Celsjusza. Do prawidłowego rozwoju roślina ta potrzebuje niezbyt wysokiej temperatury powietrza, ale za to jego wilgotność powinna być duża. Len ma bardzo duże wymagania wodne w okresie największego wzrostu ( maj/czerwiec). Odpowiednie gleby do uprawy tej rośliny to gleby średni zwięzłe lub lekkie o zwięzłym podglebiu. Odczyn powinien być obojętny lub lekko kwaśny. Lnu nie należy uprawiać na czarnoziemach, czarnych ziemiach, torfach i rędzinach, ponieważ rośliny się na nich wylegają i pogarsza się jakość włókna (zwłaszcza na rędzinach)
Lnu nienależny uprawiać po sobie, ponieważ może to doprowadzić do wylinienia gleby (można go uprawiać nie częściej, niż co 6 – 7lat na tym samym polu). Najlepszym przedplonem pod uprawę lnu są ziemniaki, owies, motylkowe lub zboża z wsiewką motylkowych.
Nawożenie - pod len nie stosujemy nawozów organicznych. Stosujemy małe dawki azotu 10 – 50kg/ha, fosforu 30 – 40kg/ha, potas 40 – 80kg/ha.
Siew przeprowadzamy w połowie okres siewu zbóż jarych. Na jednym metrze kwadratowym powinno być, od 1700 – 1900, aby uzyskać taką gęstość roślin należy wysiać 120 – 140kg/ha w rozstawie, rzędów 7 -12 cm, nasiona powinny być umieszczone na głębokości od 2 – 3cm.
Pielęgnacja. Po siewie, jeśli wystąpi zaskorupienie należy je zniszczyć przy użyciu lekkiej brony lub kolczatki. W celu ochrony plantacji przed zachwaszczeniem należy w razie potrzeby zastosować oprysk herbicydem (Afalon lub Linurex). Szczególnie należy zwalczać kanianke lnowa, ktura jest bardzo groźnym chwastem ( można ją zwalczać przy użyciu preparatu Reglone albo spalić).
Zbiór - długość okresu wegetacyjnego lnu wynosi 90 – 100 dni. W uprawie lnu wyróżniamy cztery fazy dojrzałości:
1. Faza – dojrzałość zielona – tuż po przekwitnięciu
2. Faza – dojrzałość wczesna żółta – łan jest żółto zielony lub jasno żółty, nasiona brunatnieją.
3. Faza – dojrzałość żółta – cała roślina jest żółta, opadają liście, jest to najwłaściwsza faza zbioru.
4. Faza – dojrzałości pełnej – cała roślina ma kolor brunatny, nasiona są już dojrzałe, łodygi są zdrewniale i łamliwe. – zbiór za późny.
Len można zbierać dwoma metodami – ręcznie lub mechanicznie. Wyrywa się rośliny i układa na polu, aby stygły i doschły. Następnie wiąże się w dwóch miejscach w snopki i ustawia w daszki. Plon słomy lnianej z 1 hektara wynosi ok. 5 ton, plon nasion to ok. o,4 -0,8 tony. Natomiast nasion lnu oleistego można uzyskać około 0,6 – 2,8 t/ha, a słomy 4t/ha.
Słomę lnianą poddaje się zabiegowi roszenia, międlenia, czesaniu. Czynności te mają na celu uzyskanie jak najlepszej jakości włókna, które przeznacza się do produkcji tkanin i lin. Nasiona lnu wykorzystywane są w przemyśle farmaceutycznym, do produkcji oleju lnianego oraz stanowię cenny dodatek w żywieniu zwierząt.

mateusz20

MÓJ ARTYKUŁ NIE JEST KOPIĄ POLSKICH JAK I OBCOJĘZYCZNYCH KSIĄŻEK, MAGAZYNÓW, CZASOPISM, STRON WWW ORAZ INNYCH TEKSTÓW PODOBNEGO LUB TEGO SAMEGO TYPU JAK W/W ORAZ ICH TŁUMACZEŃ. JEST TO WYŁĄCZNIE MOJA PRACA INTELEKTUALNA.



Temat: Koń kaszle - kiedy należy się niepokoić?
Kaszel jest jednym z objawów stanów patologicznych układu oddechowego, czyli dróg oddechowych i płuc. Jest to mechanizm obronny organizmu, mający na celu wydalenie z dróg oddechowych nadmiaru znajdującej się tam wydzieliny. Czasem mechanizm ten jest uruchamiany niepotrzebnie - gdy nabłonek pokrywający drogi oddechowe zostanie podrażniony przez czynniki zewnętrzne. Wtedy kaszel nie tylko nie jest korzystny, ale wręcz jest szkodliwy, gdyż zwiększa podrażnienie dróg oddechowych, co wzmaga odruch kaszlu i w ten sposób powstaje błędne koło.

W zależności od rodzaju schorzenia rozróżniamy kaszel:

* suchy - spowodowany podrażnieniem gardła lub dróg oddechowych,
* wilgotny - związany z odkaszlnięciem wydzieliny dróg oddechowych.

Sporadyczne kaszlniecie nie powinno niepokoić użytkownika konia. Może wystąpić u zupełnie zdrowych koni w stajni, przy wyjściu na wybieg lub przy rozpoczęciu jazdy kłusem. Jest to normalne, o ile kaszlowi nie towarzyszą inne objawy, takie jak:

1. Podwyższenie temperatury ciała.
Norma to 37.5 - 38.5 °C; należy pamiętać, że temperaturę mierzy się w spoczynku a nie po wysiłku zwierzęcia.
2. Zwiększenie częstotliwości oddechów.
Norma (w spoczynku) to 8 - 16 oddechów na minutę.
3. Wypływ z nosa.
Wodnisty wypływ, szczególnie po wysiłku nie powinien niepokoić. Natomiast ropna wydzielina jest objawem chorobowym.
4. Utrata apetytu.
5. Apatia ("posmutnienie").
6. Spadek kondycji i wydolności wysiłkowej konia.

Najczęstsze czynniki powodujące podrażnienie dróg oddechowych i tym samym prowokujące wystąpienie kaszlu, to:

1. Wirusy

Ważna jest systematyczna profilaktyka. U koni ze skłonnością do problemów oddechowych zaleca się stosowanie szczepionek przeciwko grypie, rozszerzonych o antygeny wirusów typu Herpes.

2. Bakterie

Pewna ilość bakterii saprofitycznych i warunkowo chorobotwórczych normalnie bytuje w drogach oddechowych. Problem zaczyna się wtedy, gdy spadnie naturalna odporność organizmu, np. na skutek przeziębienia. Do rozwoju zakażenia bakteryjnego może także dojść w przypadku infekcji bakteriami chorobotwórczymi, np. paciorkowcami wywołującymi zołzy.

3. Pasożyty

Kaszel tła pasożytniczego występuje głownie u młodych zwierząt. Wywoływany jest głównie przez glistę końską, której cykl rozwojowy odbywa się między innymi w płucach.
Dlatego należy pamiętać o częstym odrobaczaniu, zwłaszcza źrebiąt.

4. Pył i kurz:

1. w stajni

Największe zapylenie występuje w trakcie zmiany ściółki. Konie powinny w tym czasie przebywać poza stajnia.
Drugi momentem krytycznym jest podawanie siana. Konie z problemami oddechowymi powinny dostawać siano moczone w wodzie.

2. na placu treningowym.

Najlepszym rozwiązaniem jest zmniejszenie zapylenia np. przez zraszanie placu przed treningiem.

5. Zarodniki grzybów

Zarodniki grzybów masowo występują w słomie, zwłaszcza słomie kiepskiej jakości. Są to najczęstsze czynniki uczulające, co może prowadzić do rozwoju przewlekłego obturacyjnego zapalenia płuc (COPD). U koni podatnych na problemy z układem oddechowym wskazana jest zmiana ściółki ze słomy na trociny.

6. Pyłki roślin

Konie podobnie jak ludzie bywają uczulone na niektóre pyłki np. lipy lub zbóż. Bywa tak, że w środowisku jest jakiś czynnik powodujący podrażnieniena, najczęściej nie wiadomo jaki. Często sama zmiana miejsca pobytu przynosi koniowi ulgę.

7. Amoniak i siarkowodór.

Gazy te powstają z naturalnego rozkładu końskich odchodów. Dlatego ważna jest prawidłowa wentylacja stajni, zwłaszcza zimą, gdy konie przebywają w niej prawie cały dzień. Nie należy zamykać stajni na noc na głucho.

8. Choroby serca

Niektóre choroby serca we wstępnej fazie mogą manifestować się kaszlem, któremu towarzyszy spadek wydolności wysiłkowej.

Podsumowanie
W wystąpieniu schorzeń dróg oddechowych manifestujących się kaszlem, ważną rolę odgrywają czynniki środowiskowe. Dlatego w profilaktyce pierwszoplanową rolę odgrywa troska o warunki zoohigieniczne oraz regularne szczepienia i odrobaczenia.
W przypadku wystąpienia suchego kaszlu bez innych, wymienionych wyżej objawów, można zastosować zioła i syropy rozrzedzające wydzielinę w drogach oddechowych. Są one dostępne w sklepach z artykułami jeździeckimi. Środki te często przynoszą poprawę.
W przypadku dłużej utrzymującego się kaszlu lub zaobserwowania innych objawów, należy wezwać weterynarza aby zbadał konia i zalecił właściwe leczenie

Źródło:

http://www.szpitalkoni.com.pl/index1.html?http%3A%2F%2Fwww.szpitalkoni.com.pl%2Fwww%2Farchiwum01.htm



Temat: Żywienie kur
Ja używam preparaty firmy BIOFAKTOR. Jest to firma produkująca leki weterynaryjne, preparaty odżywcze, preparaty pielęgnacyjne itp. Jestem z tego zadowolony. Do paszy złożonej z kilkunastu ziaren zbóż lub do wody dorzucam preparat odrzywczy Aminocarnifarm.

Aminocarnifarm
proszek

Preparat odżywczy stymulujący wzrost, odporność i kondycję zwierząt.

Właściwości i działanie:
Aminocarnifarm jest specjalistycznym preparatem aminokwasowo-witaminowym nowej generacji przeznaczonym dla wszystkich gatunków zwierząt szczególnie w hodowli wielkostadnej. Dzięki unikalnemu połączeniu witamin i aminokwasów z tauryną i karnityną uzyskano produkt o bardzo silnym działaniu anabolicznym, gwarantującym wzrost wszystkich parametrów produkcyjnych (szybki i intensywny wzrost zwierząt, przyspieszenie i skrócenie okresu tuczu, maksymalne wykorzystanie paszy i ograniczenie jej zużycia, polepszenie jakości mięsa i mleka). Preparat zapewnia prawidłowy metabolizm kwasów tłuszczowych i aminokwasów, dostateczną produkcję energii z ciał ketonowych, regulację stężenia amoniaku we krwi, stymulaclę systemu immunologicznego, procesu oddychania i aktywnego transportu ATP na poziomie komórki. Skład preparatu ma istotny wpływ na prawidłowe funkcjonowanie wszystkich układów w organizmie, a w szczególności układu neurohormonalnego, pokarmowego, krwionośnego i rozrodczego. Obecność karnityny decyduje o wydolności organizmu, sile mięśni, aktywności mięśnia sercowego, a w połączeniu z aminokwasami usprawnia cały metabolizm organizmu i neutralizuje niekorzystne działanie różnego rodzaju czynników stresowych. Preparat umożliwia utrzymanie równowagi metabolicznej w wątrobie, nerkach i sercu, powstrzymując proces tłuszczowej dystrofii tych narządów oraz w sposób istotny pobudza proces trawienia poprzez zwiększenie wydzielania soku żołądkowego i enzymów trzustkowych. Odpowiednie stężenie składników preparatu powoduje łatwe wchłanianie się Aminocarnifarmu z przewodu pokarmowego, a stosowanie wraz z chemioterapeutykami w paszy skraca okres leczenia zwierząt.

Skład:
L-karnityna
co odpowiada 53,45 chlorowodorku
karnityny
Tauryna 13,33
Biotyna 6,67
Witamina B12 0,04
Witamina B6 6,68
Glukonian magnezu 4,0
Wapń 0,8
Alanina 6,625
Arginina 3,875
Cystyna 1,2
Fenyloalanina 5,4
Glicyna 3,75
Histydna 3,125
Izoleucyna 8,8
Kwas asparaginowy 12,66
Kwas glutaminowy 18,09
Leucyna 5,825
Lizyna 8,725
Metionina 3,06
Prolina 5,95
Seryna 7,0
Treonina 6,575
Tryptofan 1,875
Tyrozyna 4,125
Walina 5,925
Vehiculum ad 1000,0

Wskazania:
Aminocarnifarm stosujemy w hodowli wielkostadnej w celu uzyskania szybkich efektów produkcyjnych w skróconym czasie, a także celem zapewnienia zwierzętom wymaganej kondycji, zmniejszenia zużycia i lepszego wykorzystania paszy, uzyskania wysokiej odporności, zneutralizowania skutków stresu produkcyjnego oraz otrzymania wysokiej produkcji mięsa i mleka. Preparat jest szczególnie skuteczny w pierwszych dniach życia, ponieważ zapewnia zwiększoną żywotność i witalność nowonarodzonych zwierząt i ogranicza w sposób istotny upadki w początkowym okresie odchowu.
Drób: Aminocarnifarm u ptaków należy stosować celem wyrównania rozwoju w fazie intensywnego wzrostu i tuczu, przy spadku odporności i zwiększonej śmiertelności. Systematyczne stosowanie skraca okres tuczu u brojlerów kurzych, gęsich, indyczych, zmniejsza ilość stosowanej paszy na 1 kg przyrostu masy ciała oraz umożliwia uzyskanie szybkiego szczytu nieśności, a także utrzymanie wysokiej nieśności przez długi okres czasu. Preparat podajemy przy słabej zapładnialności jaj, zmniejszonej wylęgowości, wysokiej zamieralności zarodków, ograniczenia strat z powodu brakowania jaj. Kogutom podajemy preparat przy słabej produkcji plemników i spadku ich żywotności. Aminocarnifarm jest preparatem z wyboru u jednodniowych piskląt w okresie stresu transportowego, a u ptaków w późniejszym okresie przy stwierdzonej dystrofii wątroby i nerek, a także przy schorzeniach przewodu pokarmowego, chorobach zakaźnych i pasożytniczych. Preparat należy podawać zawsze po terapii antybiotykowo-sulfonamidowej po przebytych schorzeniach bakteryjnych i wirusowych. Aminocarnifarm można stosować u niosek.
Trzoda chlewna: Aminocarnifarm jest bardzo skutecznym preparatem przy słabej płodności i plenności, przy zaburzonej laktacji. Systematyczne stosowanie Aminocarnifarmu zwiększa dzienne przyrosty wagowe, skraca okres tuczu i pozwala na uzyskanie mięsa o niskiej zawartości tłuszczu tkankowego oraz umożliwia lepsze wykorzystanie paszy. Preparat wzmaga odporność, łagodzi stresy, ogranicza skutki zatruć pokarmowych i umożliwia utrzymanie homeostazy organizmu.
Bydło: Aminocarnifarm podajemy przy zaburzeniach ze strony układu pokarmowego, krwionośnego, rozrodczego i neurohormonalnego oraz w okresie rekonwalescencji po przebytych chorobach zakaźnych i pasożytniczych. Preparat zapewnia uzyskiwanie większej ilości mleka lepszej jakości, poprzez ekonomiczniejsze wykorzystanie paszy.

Dawkowanie:
Aminocarnifarm podajemy w wodzie lub paszy w ilości 100g preparatu na 160 l wody lub na 100 kg paszy. U drobiu należy stosować w pierwszych 7 dniach życia, następnie od 3-4 tygodnia życia przez okres 6 dni, a w okresie późniejszym w czasie stosowania paszy Finiszer.

Przeciwwskazania:
Nie stosować w okresie podawania szczepionek doustnych. Nie stosować razem z innymi preparatami witaminowo-aminokwasowymi i lekami rozpuszczonymi w wodzie dla uniknięcia przedawkowania i wywołania niekorzystnej hyperawitaminozy, co ma wpływ na obniżenie efektow produkcyjnych. Mieszanie Aminocamifarmu z innymi preparatami może doprowadzić do wytrącania się preparatu, a tym samym obniżyć jego aktywność. Preparatu nie należy stosować przy stanach krwotocznych przewodu pokarmowego.

Opakowanie:
Proszek: opakowania po 200 g, 1000 g, 10 kg.

Trwałość:
24 miesiące od daty produkcji

Przechowywanie:
Przechowywać w temperaturze pokojowej w miejscu suchym.



Temat: SEBRYTKA
Z moich doświadczeń hodowlanych z tymi kurami, mogę wywnioskować ze są
to wspaniałe ptaki.
Kto pierwszy raz zobaczy te małe piękne kurki, od razu chce je mieć w
swojej hodowli.
Są to bardzo małe kurki o krótkim przysadzistym korpusie i bardzo
żwawym
usposobieniu. Skrzydła u nich powinny być noszone prawie że pionowo.
Ptaki nie mogą być też wielkie a ostatnim czasy sporo takich w naszym kraju,
zbyt dużych, za wysokich ptaków a to jest wada tej rasy. Bardzo wielką
wadą jaka czasem się przytrafia są pojedyncze grzebyki które trafiają się
u kur jak i kogucików. Tu nie wiem czym to jest spowodowane, czy bliskim
kojarzeniem w co wątpię, czy raczej kojarzeniem złej jakości ptaków ze
sobą lub domieszką innej krwi rasy kur.
U kurek wadą też jest jak występuje zbyt duży grzebień- koguci.
Jako bardzo duże wady z którymi nie powinno się dopuszczać tych kur do
rozmnożenia to: nierozwinięte, zbyt wysokie ptaki, z nieregularnym
rysunkiem na piórach, za wąskie pióra i zbyt krótki kolec u kogutów na tyle
grzebienia.
Są to bardzo piękne kurki, mało jednak hodowane w naszym kraju a w
szczególności czysto rasowo.

W samym wyglądzie kogucików tej rasy, zauważyć można, że nie maja one
takich piór sierpowych jak koguty innych ras, są one jedynie częścią
ich, nie wystają wysoko ponad inne pióra w ogonie.

U kur tych instynkt wychowawczy jest uzależniony od poszczególnych
ptaków. Powinniśmy dążyć do naturalnego ich rozmnażania, dla
poprawienia ich instynktu wychowawczego. Kury te znoszą podczas roku ok.80 jaj o
masie ok.30g.
Niektórzy hodowcy uważają ze kurki te słabo kwoczą, ja nie
miałem takich problemów, trzeba ptakom zostawiać w gnieździe jaja,
zazwyczaj siadają po 5 jaju. W czasie roku siadają nawet 2-3 krotnie,
młode jednak z późniejszych lęgów wolniej rosną i są słabsze.
Dodać też trzeba, ze zaraz po wylęgu można odróżnić płeć kurcząt,
koguciki mają mały minimalnie widoczny kolec na tyle grzebyczka.
Młode kurczęta są strasznie ruchliwe, ale do prawidłowego ich życia i
funkcjonowania potrzebują w pierwszych dniach ciepła. Przemoczone i
przemarznięte szybko tracą werwę oraz stają się osowiałe, mogą też paść
gdyż wtedy niezbyt reagują na zawołania kury jak to czynią gdy nic im nie
dolega.
Młódki rosną w miarę szybko i już w wieku około 2 miesięcy są
dość
wyrośnięte i wtedy jest już doskonale widać co jest czym i jakiej
jakości będą to ptaki.
Płodność Sebrytki uzyskują w 7 miesiącu życia, młode kury niosą
mniej jaj niż dorosłe w ciągu roku, jajka ich są zazwyczaj też
troszkę
mniejsze.
Bardzo ważną wskazówką chcąc rozmnożyć te ptaki jest by trzymać je
podczas zimy w ciepłym. Niektóre kury już w lutym, niosą jaja a koguty
kryją. Jeśli jest zimno, jaja będą puste. Ptaki te potrzebują ciepła
by
jaja były zapłodnione. Nie sprawdzałem tu dokładnie temp. ale u mnie
były
już zapłodnione w temp. powyżej 15 C.
Mogę dodać, że kurki nie siedzą 21 dni na jajach jak to ma
miejsce u innych raz a 19 dni przeważnie. Tu jednak bywa małe uchylenie
względem temp. i może być czasem około 20 doby jeśli jest zimniej.
Pragnę
też zauważyć, ze wylęgowość młodych jest doskonała- gorzej z
pierwszą
fazą rozwoju zarodka, wtedy trafia się kilka obumarć. Przy wylęgu
inkubatorowym zazwyczaj troszkę więcej- zależy to jednak też jak myślę
od
jakości sprzętu.
Utrzymanie i żywienie tych ptaków nie sprawia żadnych trudności, kurki
te praktycznie są samowystarczalne na wybiegu korzystają z trawy, jabłek
i
wszelkich smakołyków, które przynosi im natura. Potrafią cały dzień
przechodzić w poszukiwaniu pokarmu, pokonując spore
nawet odległości. Puszczone na wybieg, są wszędobylskie zaglądając
wszędzie. A zatem nie są pod tym względem wymagające i hodowcy praktycznie
pozostaje w okresie wiosenno-jesiennym uzupełnianie diety ptakom o różnego
rodzaju zboża. W zimę już niestety bardziej powinniśmy zadbać o ptaki
podając im też w miarę możliwości poszatkowane warzywa i owoce oraz
zieleninę którą wcześniej uzbieraną i ususzoną możemy podawać wraz z
kartoflami ugotowanymi lub sparzoną i po ostudzeniu podaną.

Ptaki te są bardzo ruchliwe, uwielbiają swobodę ruchu i przestrzeń.
Jeśli mają możliwość w wolierach lub na wybiegu, uwielbiają się
wygrzewać na słońcu i lubią pisakowe kąpiele.

Doskonale fruwają, płot 1.5 metra nie jest dla niech wielką przeszkodą.
Ptaki te bowiem mają mocne wybicie- skok.
Kury te są typowym przykładem "mały ciałem, wielki duchem",
gdyż będąc rozdrażnione potrafią zaatakować nawet większe od siebie
ptaki. Będąc rozdrażnione przebierają szybko
swoimi nogami, tak jakby biegały w miejscu-truchtają.
Koguciki wyróżniają się dużą opiekuńczowością wobec swoich kurek,
broniąc je przed innymi kogutami. Potrafią też być strasznie zadziorne
i
napastliwe. Niejednokrotnie rzucają się z atakiem na wiele większe od
siebie koguty i przeganiają je.
Miałem kiedyś taki przypadek jak kogucik, zaatakował na wybiegu koguta
brahmę i mocno go poturbował.
Ptaki te są względem siebie tolerancyjne i łatwo się oswajają, jednak
nowo wprowadzonego osobnika do stada prześladują przez jakiś czas.
Lepiej
jest tu wpuścić nowe 2-3 sztuki niż jedną.

Rasa tych kur w czasie zimy jest narażona na odmrożenia grzebienia i
dzwonków, zimować zaś powinny w cieplejszych kurnikach. Nie wskazane jest
by ptaki te zimą chodziły po wysokim śniegu.

Kurki te są wrażliwe na chorobę Mareka, choroba ta jest nieuleczalna i
zatem trzeba ptaki przeciwko niej szczepić.

W hodowlach prywatnych głównie utrzymywane są Sebrytki złote i srebrne,
ptaki te jednak występują także w kilku innych ubarwieniach. Spotkałem
się też w ubarwieniu złotym ptaków z ciemniej zabarwionymi
szyjami u kogutów i lekko rozjaśnionym ubarwieniem kur odmiany złotej.
Spotykana jest też niebieska odmiana tych ptaków, jednak niejednokrotnie
z
prześwitem złotego koloru na podłożu piór.

Jacek „wanted” Zaborowski
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anette.xlx.pl
  • Linki