Wyświetlono wypowiedzi wyszukane dla słów: Fajnie Ze jesteś Wilki





Temat: bleble bleble
witam milusko :)
W przedswiatecznym szalenstwie czekam z nieceirpliwoscia na
projekty :) z terminarza wynika ze poniedzialek jest bardzo napietym dniem i
zapewne nie bede mial czasu na przejzenie owej dokumentacji, ale nastepne dni
sa juz mniej napiete wiec moze uda sie je wspolnie rozwazyc:)

pozdro :)

nr 1 dzisiejszwego dnia
WILKI-Fajnie ze jestes
...fajnie ze jestes aniolem w tym miescie.......






Temat: ROCK ZWYCIEZA W RANKINGU 30TON-ich3 i lzy pobite
homohedonistus napisał:

> Notowanie listy TOP FANA z 13 listopada (wyd.687)
>
> 1. RAINBOW 'Ariel'
> 2. VAN HALEN 'Jump'
> 3. PINK FLOYD 'Money'
> 4. IRA 'Bez Ciebie Znikam'
> 5. DEZERTER 'Anarchia'
> 6. MYSLOVITZ 'Acidland'
> 7. MAGDA FEMME 'Kłamstwo'
> 8. ALICJA JANOSZ 'Skłamamłam'
> 9. ICH TROJE 'Mam Dość - My Też'
> 10. BAJM 'Ta Sama Chwila'
>
>
> Doszło do sporej niespodzianki, nikomu bliżej nieznana kapela PINK FLOYD
> awansowała do pierwszej dziesiątki...my tu się staramy, flaki sobie
wypruwamy,
> by w ogóle zaistnieć, a ci przychodzą nie wiadomo skąd i od razu podium...
>
> zastanawia spadek WILKÓW, jak widać może się to przytrafić nawet
> najlepszym...ale nic to, my musimy zająć się naszymi kłopotami...powoli
pniemy
> się w góre...entuzjazm może już nie ten sam, co był na początku, ale i
> oczekiwania były większe...ale mimo wszystkich przeciwności losu
> trwamy...byliśmy, jesteśmy, będziemy...a pierwsze miejsce i tak kiedyś będzie
> nasze...czy to się komuś podoba, czy nie...

Pink Floyd to chyba taki bojsbend z Anglii co nie? A ja to głosowałem na
Szymona Wydrę i Rysia Rynkowskiego bo oni są tacy fajni. A ten Joey Ramone o
którym pisałeś wcześniej to nie śpiewał w Caught In The Act czasem? Bo ja to
bardzo lubię Caught In The Act.
Acha, czy masz może autograf Kuby Wojewódzkiego?Jeżeli tak to mogę się zamienić
na autogra Bogdana Fabiańskiego.






Temat: motywacje czytelnicze - nie tylko o Jeżycjadzie
anutek115 napisała:

> Jednakowoż po "Łowcach mamutów" odpadłam, nie wiem, czy było gorzej, lepiej czy
> tak samo...

Uprzejmie informuję, że podobnie i gorzej. Jeden tom opierał się na następującym
schemacie:
Superwoman i amant wędrują, natykają się na kolejnych ludków i następuje ciąg:
- O kurde, ale magicy! Olaboga, mają konie i wilka!
- Nie jesteśmy dziwolągami, patrzcie jacy jesteśmy fajni.
- Faktycznie jesteście fajni. Zostańcie w gościnie.
(Siedzą)
- Jesteście tacy fajni, że najlepiej zostańcie na zawsze.
- Dzięki, ale spadamy na chatę.
- To nara.
- Nara.

I tak w koło macieju...
Ostatni tom: zaszli gdzie trza, panna przy okazji też zaszła, po pewnej dozie
kotłowaniny wszystko się poukładało, porodziła córę i fajnie im się działo.




Temat: Czy jest na forum...
rozczarowana-torunianka napisała:

> a ja to bym raczej wolała tańczącego z wilkami niż wilki;)<

Tanczenie pozostawiam Tobie ;-),
ja chetnie bym zaspiewala Wilkowi
Stepowemu: "jak fajnie, ze jestes"
:-)

> ale od czasu do czasu nadajesz na ludzkich falach, jak widać;)<

I widac, i zdarza sie, i nie da sie ukryc :-)




Temat: "niech mówi serce" Wilków
"niech mówi serce" Wilków
Bardzo proszę o przesłanie mi piosenki "niech mówi serce" jeśli ktoś ma, albo
ewentualnie jeszcze "fajnie,ze jestes" wilkow. Z gory dziekuje
Pozdrawiam



Temat: Teksty utworów - kategorie
ale pieprzycie gupoty !!!
to sie przeciez zmienia kazdemu zespolowi co jakis czas:

Metallica:
na poczatku
"jestesmy zajebista kapela, najlepiej na swiecie gramy metal, jezdzimy na
motorach a wy trykajcie glowami pod scena bo my gramy zajebiscie"
potem:
"jestesmy zajebista kapela, najlepiej na swiecie gramy metal, nie jezdzimy juz
na motorach bo mamy autobus, a do tego pospiewamy o zabijaniu i wojnie bo to
taki fajny image intelygentnych metalowcow, a nie te satanisty"

"jestesmy zajebista kapela, najlepiej na swiecie gramy metal, nie jezdzimy juz
autobusem ani motorami bo stac nas na limuzyne i samolot, a pospiewamy o
pseudointelektualnych rzeczach podobno zwiazanych z wnetrzem czlowieka bo to
podobno fajniejsze i ambitniejsze niz spiewanie o wojnie i zabijaniu, a wogole
to lubie polowac na wilki"

"jestesmy zajebista kapela, najlepiej na swiecie gramy metal, mamy juz dwa
samoloty, a teskty musza byc co najmniej tak poj... jak muzyka"

"jestesmy zajebista kapela, najlepiej na swiecie gramy metal,znowu mamy ochote
pojezdzic motorami tylko ze tym razem po wiekszym samolocie, a wogole to
jestemy na wszystkich zli i wsciekli bo to bardziej pasuje do muzyki"




Temat: Pogaduchy u Kaczuchy III
"O wilku mowa...". Fajnie, ze juz jestes znowu z nami Mimi, stesknialm sie juz
za Toba. ) Z niecierpliwoscia czekam na zdjecia stroju i obraczek. ) Nie
martw sie przyzwyczaisz sie "maz" wypowiada sie krocej niz "niemaz" choc to
bardzo fajne okreslenie. Po za tym pewnie nic wiecej sie nie zmieni. ) Ach
przypomnial mi sie nasz cywilny. ) Bralismy go w tajemnicy przed znajomymi w
Niemczech , w srode, zeby obejsc zawirowania z papierami mojego A w Polsce, wiec
bylismy tylko we dwoje, bo potem byl "koscielny" i wesele w Polsce. ) Ach, i
jeszcze kawalerskie mojego A bylo juz w piatek po naszych zaslubinach, wiec nie
chcielismy chlopakom psuc zabawy. Sedzia pokoju myslal chyba, ze zwialismy z
domu i robimy to wbrew naszym rodzinom, bo zrobil jakis dziwny komentarz.
Najfajniejsze bylo to, ze oczywisicie nikomu sie nie przyznalismy tutaj tylko
potem moja siostra nas wsypala rozmawiajac z kolega meza na naszym weselu i cale
to towarzystwo bylo "oburzone", ze nic im nie powiedzielismy ). Szybko im
przeszlo...ech...fajne wspomnienia. )

Co do czarnego chleba..wiesz nie wiem, mi on smakuje poprobuj moze rozne
rodzaje, pewnie w koncu strafisz cos co bedzie Ci bardziej smakowalo. Wiesz co
narobilas mi smaka na pumpernikel ). Trzymam kciuki za dzisiejsze usg ) choc
jestem pewna, ze wszystko bedzie dobrze.




Temat: nie spodziewałem się tego...
Hej wilku... chyba jednak nie jesteś takim samotnym wilkiem jak myślisz :-))
I w dodatku tęsknisz??? To już nawet nie jesteś wilkiem :-)) tylko normalnym,
najnormalniejszym facetem, który chyba sie zakochał :-)
W sumie fajny stan, nie? ;-)

Pozdrowionka,
I.




Temat: Chatka Kubusia Puchatka
czy ja sie moge na swoim opaslym wielbladzie do Pan przylaczyc?
dzien okropny, pogoda wstretna i nic by mi tak humoru nie poprawilo
jak niezapowiedzina wizyta u mongolskich przystojniakow:)
co prawda, ja romantyczna za bardzo nie jestem, ale zawsze moge sie
z jakims mongolskim rambo poscigac na koniach, dobra jestem w
machaniu kindzalkiem ;)
przy okazji moj wielblud troche swiezego powietrza i ruchu zazna, przyda mu sie;)

Gość portalu: tygrysek napisał(a):

> hej, maguś, fajnie, że już jesteś :o)
> porządki?
> przydałoby się nakrzyczeć na tych huncwotów, co panny pod pretekstem obrony
> przed wilkami i Tatarami zwodzą, ale..wiesz, jaki miałoby to efekt?
> bardzo stary męski sposób na kobiety: zrobić minę smutnego psa i zapytać: my?
> jak mogłyście pomyśleć, że my..itd.
> i wtedy kobiety rozpuszczają się jak ciepła czekolada..
>
> maga, zróbmy coś innego..
> są dwa konie, dosiądźmy je i..
> teraz my jedźmy w step, wiem gdzie mają swój namiot bardzo fajni mongolscy
> wojownicy..:o)
> a potem wrócimy, będziemy się przeciągać jak koty, tajemniczo uśmiechać,
> przysiadać gdzieś z boku ogniska i wgapiać się w niebo, wspominając naszą
> wyprawę..
>
> a jankowi i forwardowi przyłbice opadną.. ;o)
>
> co ty na to?
> masz ochotę?
> pójdę konie osiodłać :o)
>
> pa!




Temat: Wiatr mordercą kormoranów znad Jeziorska?
Ty jebnięty w mózg człowieku !!!!. Zapomniałeś czym jesteś? Tylko zwierzęciem,
żywą istotą, jak chabry czy wilki. Jesteś częścią przyrody a nie odwrotnie. A
może wypodukowano cię w fabryce konserw? Pewnie myślisz, że mleko powstaje w
tych fajnych kartonikach? Jesteśmy od zasobów (tych żywych również) uzależnieni
a przemysł już w szczególności. Cofnij się jaskiniowcu w XIX wiek i jeszcze
dalej wstecz zabijać alki, gołębie wędrowne, bizony, dronty. Szkoda słów na taką
intelektualną pustynię jaką masz w głowie !!!! Kopnij się w czachę a moze
odezwie sie jakieś echo rozsądku!!!!!!



Temat: Chatka Kubusia Puchatka
hej, maguś, fajnie, że już jesteś :o)
porządki?
przydałoby się nakrzyczeć na tych huncwotów, co panny pod pretekstem obrony
przed wilkami i Tatarami zwodzą, ale..wiesz, jaki miałoby to efekt?
bardzo stary męski sposób na kobiety: zrobić minę smutnego psa i zapytać: my?
jak mogłyście pomyśleć, że my..itd.
i wtedy kobiety rozpuszczają się jak ciepła czekolada..

maga, zróbmy coś innego..
są dwa konie, dosiądźmy je i..
teraz my jedźmy w step, wiem gdzie mają swój namiot bardzo fajni mongolscy
wojownicy..:o)
a potem wrócimy, będziemy się przeciągać jak koty, tajemniczo uśmiechać,
przysiadać gdzieś z boku ogniska i wgapiać się w niebo, wspominając naszą
wyprawę..

a jankowi i forwardowi przyłbice opadną.. ;o)

co ty na to?
masz ochotę?
pójdę konie osiodłać :o)

pa!



Temat: Szwecja ?
hej Kamila szczesliwa - to ja , tylko ostatnio tu w ogole nie bylam , ale wilka
ciagnie do lasu

U mnie troche sie zmienilo , wlasnie jestem w trakcie zmiany mieszkanka , od
poniedzialku do pracy a synek do przedszkola .
W poniedzialek tez przyjezdza moj maz Drek z Polski i jestesmy teraz tutaj w
Stockholmie z ta rozniaca , ze on teraz ciagle jezdzi do Poslki i z powrotem .

Poza tym wlasnie strasznie jestem przeziebiona i w ogole straszne nudy ,
wszyscy znajomi i moja siostra sa na wakacjach lub w Polsce
To tyle co u mnie , a co u Was ?
fajnie jeste tutaj teraz na forum , duzo sie dzieje i fajne dyskusje ....

mam nadzije , ze mnie przyjmiecie znowu do sibie hihihihi

Pozdrawiam z upalnego Johanneshov




Temat: wiem, ze czasem tu przychodzisz ...
Widzę, że Tobie też zima służy ... te saneczki ...
Musi być fajnie tam gdzie jesteś ...
Ja, chociaż kocham góry i nie tylko góry,
to pochodzę i mieszkam na nizinach ...
Ale często w górach jestem i staram się jeździć na nartach ...
Ostatnio np. pierwszy raz jeździłem w Bieszczadach i było bardzo fajnie ...
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli ...
Wilk Marzyciel ...

jasny_niebieski napisała:

> < Witaj
> < Masz całkowitą rację
> < Wiele spraw i rzeczy się dzieje
> < Na które nie mamy wpływu
> < Więc nie ma sensu sobie głowy zaprzątać...
> < Trzeba iść w stronę Słońca
> < I zrobię to teraz
> < Bo: "Jasne słonko, mroźny dzień, a saneczki deń,deń,deń..."
> < Słonecznie i bardzo pogodnie pozdrawiam Górskiego Wilka <Blue>




Temat: jestem słaby....
W lodowce to mozna egzystowac w postaci zwlok. I to tez przez chwile.
Nikt tu nikogo nie ocenia jarkoni (a jesli - to jego problem). Ale kazdy ma
prawo napisac szczerze co czuje, na tym to wlasnie polega.

Ale ladnie chyba ten post rozegralismy. Nie bylo blocka ani przegiecia (jako
drzewiej bywalo...). I wilk syty (ten w owczej skorze) i owca bryka.

Wiec ciesz sie troche, ze oprocz tych cieni na scianie i tv masz komputer, bo
tam my jestesmy, he, he. a jestesmy baaardzo fajni. Choc tez sie czasami
uzalamy nad swym fizycznym i psychicznym rozpadem w zwiazku ze zwiazkiem




Temat: CO WINNA PRAWICA TRAGEDII W MADRYCIE ?
O witaj Lysy.
strasznie milo ciebie widziec, tylko szkoda ze w tym wstretnym miejscu czyli
Forum Aferowych Kataryniarzy
No wiesz, sama juz nie wiem co z tym Maksiem.Maksiem. Ale sam musisz przyznac
ze gosc oscary wytypowal celnie.
Poza tym on mi tu glowy nie zawraca tylko Kasce a ja mu w nagrode za to psuje
ten jego ukochany watek ktory sie powinien herbatka u dziadka nazywac

choc z drugiej strony fajnie ze jestes, tutejsi faceci sa zbyt ugrzecznieni a
ja takich nie cierpie i same nieudaczniki
Rolek Lolek to erotomano pedal i pijanica zwykla niedogolona
Towarzysz Sekretarz czyli Schludny Wilk nie zagada bo boi sie Basi
to samo Lupus tylko ze ten sie boi Kasi
homo Ciota jakis dziwny , pewnie cpa
wartburg to idealista i nie ma czasu dla mnie
a buszujacy w Wodzie pinczerek to strasznie kasliwa psinka i ja sie normalnie
boje go poglaskac

w sumie to Leszek Sopot jest normalny ale on rzadko bywa
to chociaz z toba sie pobawie




Temat: Uroda - przeczytajcie i sie wypowiedzcie, prosze
niestety nie jest łatwiej ze wszystkim, dziewczyny patrzą na Ciebie wilkiem, a
faceci komentuja i uśmiechają się ciągle.
Jestem zagrozeniem na imprezie itp. mam mało przyjaciólek, bo nie każda
dziwczyna chce mieć kolezankę ładniejszą od siebie. Sorki za ten brak
skromności. Dopiero jak ktoś mnie pozna mówi "o jaka ty jesteś fajna, a
myślałam, że masz muchy w nosie"
czy takie zycie jest prostsze, nie sądze, jest inne



Temat: Mam mętlik w głowie
Jakie Wy wszystkie (no, prawie wszystkie )kryształowe jesteście.
Fajnie tak jeździć po autorce wątku, nie?
Same anielice

Nie wierzę, że nie rozumiecie o co dziewczynie chodzi.
To Wam wytłumaczę łopatologicznie.
Wyobraźcie sobie, że są rodziny gdzie Rodzice chcą aby po ich
śmierci dzieci po nich dziedziczyły.
Autorka watki wyraźnie napisała, że rodzice popierają jej pomysł, a
siostra się waha. I myślę tak jak ktoraś z dziewczyn, która
stwierdziła, że lepiej żeby teraz załatwiły te sprawy i żyły w
zgodzie niż za kilkanascie/kilkadziesiąt lat miały dzielić chatę i
patrzeć na siebie wilkiem. I guzik Was powinno obchodzić czy siostra
autorki wątku będzie chciała w takim dużym domu mieszkać. Jeśli nie
chce aby ją spłacić to widocznie chce tam mieszkać forever.

Nic nie wiecie o ich relacjach, a już wyskakujecie ze swoją
domorosłą psychoanalizą, a fe




Temat: W morde......
Quickly, fajnie, że jesteś, tylko kur... dlaczego ja właśnie w tej chwili muszę
wyjść?

A co u mnie słychać? To co zwykle, czyli nic ciekawego. Poza tym głodna jestem
jak wilk a przez następne 1,5 godziny mam nieciekawą robotę i zjem dopiero jak
skończę, wrrrrr :-(((




Temat: Wątek wiewiórosurrealistyczny
Łonet.peel:
Z środy na czwartek, przyleciało do nas UFO!! Jak sie dowiedzieliśmy, był to
zastęp wiewiórek płci żeńskiej z planety: "Baśka"!! Ponieważ Łódź jest
najgorsze miasto, zdecydowały się ty zaatakować i zrobic kręgi w zbożu. Mówi
jedna z "kosmitek" wiewiórek: "Faceci to świnie!! A w szczególności Wilki!! Oni
tylko o jednym. Biust, biust i BIUST:( My całe jesteśmy fajne!!

Łonet.peel




Temat: Kto w końcu wezmie za pysk pesudoekologów ? !
Zarzucasz mi przeczenie sobie. Nie,ja tylko widzę,że można znaleść rozsądne
rozwiązanie tak,żeby był wilk syty i owca cała. W żadnym wypadku jednak nie
waszymi prymitywnymi metodami. Zawsze sobie przypominacie o ekologii,jak jest
inwestycja bliska realizacji. Jak o to ciężko w naszym kraju wiadomo,niestety
Dlaczego nie wcześniej zabiegacie o jej właściwy kształt. Poza tym czy wiesz ile
jest miejsc w Polsce,które naprawdę wymagają interwencji ekologicznej z
prawdziwego zdarzenia ? Dlaczego nigdy i nigdzie nie widziałem żadnego ekologa z
łopatą usuwającego śmieci z rzeki. Przy budowie kanalizacji. Czy choć jeden z
was pojdzie do chłopa i będzie go przekonywał o potrzebie realizacji kanalizacji
i oczyszczalni wiejskiej ? Albo to ,że szambo powinno być szczelne ? Chcesz to
ci podam parę miejsc w Polsce gdzie trzeba przyjechac i posprzątać. Powiesz,że
wy nie jestescie od tego. Bo fajnie jest siedzieć przed kompem i udawac
wielkiego znawce tematu. Wiedz jednak,że życie to nie to forum,nie dziennik w
telewizji. Życie jest na zewnątrz . Jedz kochaneczku do Wasilkowa,Augustowa i
pogadaj z tymi ludzmi. Wysuń swoje argumenty przekonaj ich ! Wtedy pogadamy. I
jeszcze jedno daj im lepszą alternatywę szybkiego usunięcia problemu.

Co do Tirów na tory to uważam ,że w całości to pomysł socjalistyczny i
nieopłacalny pod względem ekonomicznym. Kwestia tranzytu była moją
dygresją,przemyśleniem.

Co do osbistych wycieczek,pamiętaj,że nia ja zacząłem,ale jak chcesz możemy się
dalej obrażać. Przyjaciółmi napewno nie zostaniemy




Temat: 1500 dni trzeźwości. Bez terapii i AA
Janu - nie jestem w gratulacyjnym nastroju ;)

Ale naprawdę Cię lubię :) Jesteś fajny, męski i normalny facet. Rozumiem, że jako facet masz przymus walki w naszym chlewiku. Trudno ;) Faceci tak mają podobno :P Zważ jednak, że polemiki z A. NICZEGO nie wnoszą.

Nowa osoba nie śledzi, kto komu co i za co. I kto pierwszy zaczął. I śledzić tego nie chce. Ona widzi nagromadzenie inwektyw i wszystkich wrzuca do jednego, brzydko pachnącego wora. Tak mi się wydaje.

NAPRAWDĘ myślę, że najrozsądniejszym rozwiązaniem jest niezwracanie uwagi na Augusta, Jarasa i Elę. Oni nie przyjmują logicznych argumentów, nie dają się obrazić ani przestraszyć. Wielu próbowało ;)

Dało to coś? NIC. Teraz Wilk się szarpie, po nim przyjdą inni. Co robić? Wciskasz "skasujcie wpis", jak Ci nie pasuje i piszesz dalej. Piszesz o sobie. Próbujesz doradzić, jak ktoś pyta. Wszystko.

Można próbować "zmian ustrojowych" (typu: usuwanie wszystkich postów z wulgaryzmami, automatyczne blokowanie nicka z pewną ilością usuniętych postów), ale jak wiesz łatwo to obejść.

PS. Nie, Mahatma Gandhi to nie mój idol ;))

<:3)~~ brrrum :)



Temat: Międzynarodowi obserwatorzy jadą na Ukrainę. Al...
wojciech.2345 napisał:

> Fajny jesteś. Rosja zakłada, że UE razem z Ukrainą oszuka Rosję.

nie,po prostu wiedzą że chochły wykołują unijnych obserwatorów!

Rosjanie
> nie wierzą międzynarodowym komisjom.

czasami trudno wilkowi powierzyć pieczę nad stadem owiec,a jeżeli w komisji będą
"europejczycy" wschodniego pochodzenia to znając ich Gruzińskie "wycieczki"
trudno oczekiwać obiektywności.Takie jest życie,jak się zarekomendujesz tak cię
potem przyjmują!
>
> Ktoś ma niezdrowo pod czaszką.

jednak nie napisałeś mi dlaczego chochły tak bardzo boją się uczestnictwa
ruskich w komisji?wszystkie sekrety Ukrainy rosjanie mają w jednym palcu,tym
małym,więc szpiegomania odpada,co w t5akim razie?




Temat: Ręce opadają - długie
Anton - "święte słowa" ;-)
to rzeczywiście kuriozalne: ktoś prosi o radę, bo zwyczajnie nie czuje się
dobrze na tym świecie, a zamiast rady, albo ludzkiego "trzymaj się", "będzie
dobrz", "fajnie, że jesteś" ...zostaje obrazucony gradem...now łaśnie czego?
przypadkowej złośliwości, cudzych frustracji, ... człowiek człowiekowi wilkiem
jest
A



Temat: Cztery krótkie lekcje życia
Idzie sobie wilk przez las, patrzy a tu na drzewie orzeł, siedzi sobie i zioło
pali. Wilk przystanął i mówi: Cześć, Orzeł. Co robisz? Orzeł na to - Cze, Wilk.
Palę i bawię się. Jak to największy luzak na świecie! Patrz. I Orzeł wzleciał
na najwyższą gałąź a potem nagle zeskoczył. Leci, leci, ostro w dół pikuje i
dopiero w ostatniej chwili rozłożył skrzydła i lekko wylądował. Wilk z podziwem
i zazdrością - Ale fajnie, ale ty luzak jesteś! Ja też tak chce! No to chodź -
mówi Orzeł. Wilk wdrapuje się na drzewo, wdrapuje gałąź po gałęzi, dotarł na
sam wierchołek. Skaczemy - mówi Orzeł. I obaj ostro w dół lecą, lecą... Wilk -
pyta nagle Orzeł - a ty masz skrzydła? Nieee... - odpowiada Wilk - A bo co?
Kurde, Wilk! - woła Orzeł - Ty jesteś większy luzak ode mnie!
Morał - nie każdy może być luzakiem, trzeba mieć skrzydła!




Temat: "Wilki w ścianach"
a moje dziecko jest zachwycone!!! ja również, tym bardziej, że kupiłam tę
książkę dlatego, że gaiman jest jednym z moich ukochanych autorów. kupiłam ją
pierwszego dnia, jak tylko ukazała się w polsce. przeczytałam małemu i ... od
tej pory to ulubiona książka! muszę czytać codziennie! a w dodatku mały
zażyczył sobie wilki w ścianach po angielsku (trochę mu czytam właśnie po
angielsku - żółwia franklina i inne taki). no więc poprosiłam znajomych - i
przywieźli. dzieciak w siódmym niebie! czytam obydwie codziennie! no i teraz
moje dziecko stwierdziło, że chce wilki po francusku! no niestety z tym będzie
problem;)
generalnie małego (2 sierpnia skończy 5 lat!!!!!!) śmieszy ta opowieść. w
odpowiednich momentach wykrzykuje swoje kwestie (i... wilki wyszły ze ścian!!! -
to jego ulubiona), fajne ma przemyślenia na ten temat, to znaczy skojarzył, że
na przykład pająk (spotkany w łazience) może się nas bać tak samo jak my jego,
a może nawet bardziej, i może to łazienka jest jego właśnie terytorium (pająka)
bardziej, niż naszym...
jak jesteśmy gdzieś w gościach i mały widzi na przykład popękane ściany, to
wymyśla, co też może w tych ścianach siedzieć - słonie, krokodyle, albo żyrafy.
straszną mam radochę, że spodobała mu się ta książka. próbowałam przeczytać mu
koralinę, ale go znudziła... no cóż, może za jakieś dwa, trzy lata.
w każdym bądź razie - u mnie wilki zdają egzamin.
pozdrawiam serdecznie,
kasia



Temat: O (nie)osądzaniu innych.
Już chyba kiedyś tu o tym pisałam, ale co tam, popluję się jeszcze raz.

Człowiekiem powodują tylko dwie rzeczy: Miłość i Strach.

Kiedy działasz pod wpływem Miłości, Twoje uczynki, słowa, myśli "zamieniają się
w złoto" - czyli są czystym Dobrem.

Kiedy zaś rządzi Tobą strach, dzieją się rzeczy mało fajne.

Ktoś kto kradnie, działa pod wpływem Strachu, ktoś kto zabija, działa pod
wpływem Strachu, ktoś kto rani, działa pod wpływem Strachu. I tak dalej. Ludzie
boją się różnych rzeczy, dlatego też strachy są różne. Jeden boi się
stabilizacji, drugi niedostatku, trzeci odpowiedzialności, czwarty siebie
samego, piąty życia, szósty śmierci, siódmy sukcesu, i tak dalej...

Czy można mieć pretensje do kogoś, kto się boi? Czy ktoś ma pretensje do
schwytanego wilka, że gryzie?

Kiedy osądzamy innych boimy się, że jesteśmy niedostatecznie dobrzy, że nie
spełniamy oczekiwań (swoich, mamy, babci, cioci, męża, żony, dzieci, itd). Kiedy
wydaje nam się, że jesteśmy niedoskonali, sprowadzamy innych do tego samego
poziomu, żeby się poczuć bezpiecznie.

Wszyscy jesteśmy doskonałością. Wszyscy jesteśmy tacy sami. Wszyscy jesteśmy TYM
SAMYM - JEDNOŚCIĄ. Dlatego wszystko, co wysyłamy w świat, do nas wraca. Kiedy
robimy komuś krzywdę, to tak, jakbyśmy sami walili się w nogę siekierą. Czy
ktokolwiek rozsądny robi coś takiego?

"Kochaj bliźniego swego jak siebie samego". Piękne. Ale żeby kochać bliźnich,
najpierw trzeba pokochać siebie. Nasz stosunek do innych wprost oddaje stosunek
do nas samych.




Temat: LUTOWO-KWIETNIOWE starania :-) kto ze mną?
Hiacynto, nie martw się Na pewno jakiś mały wilczek morski wytrzyma te dwa dni w Tobie Za ile dni będziesz wiedziała, właściwie, jak szybko można sie dowiedzieć?
Z tym moim Wilkiem Morskim to była przenośnia Myślałam, że u Ciebie też Ale skoro masz Prawdziwego Wilka Morskiego, to fajnie to bardzo romantyczne ja mam Wilka Lądowego Ale jest wspaniały i odważny i silny jak Wilk Morski jesteśmy razem od ponad dziewięciu lat, a ja wciąż jestem zakochana te wyjazdy, to jednak dobra rzecz, oby nie zbyt długie Pozdrawiam wszystkie Wilczyce! Hiacynto, trzymam za Ciebie moje pożółkłe kciuki!(gdzieś czytałam, że najsilniejsze przeżywaja w ciele kobiety 8 dni!) W razie czego za miesiąc to już na pewno się uda



Temat: To wszystko bzdury.
Panieeeeeeee uspokoj sie Pan ;-))

Czy Ty serio myslisz ze wielu z nas kiedys nie myslalo tak jak Ty ?? :)

Wszystko fajnie pieknie, tylko widzisz, szansa ze calkowicie swoja droga pojscie
zaprowadzi Cie do oswiecenia (czy zbawienia czy czego tam) to mniej wiecej taka
jak to ze robinson crusoe na bezludnej wyspie zbuduje statek kosmiczny albo
wymysli przelomowa teorie z zakresu fizyki kwantowej nie majac dostepu do ludzi
ktorzy to osiagneli.

Kazdy z nas inspiruje sie drogami wczesniej wytyczonymi. Ty tez (bo nie
doszedlbys do tego co piszesz bedac wychowywanym przez wilki w lesie, nie
oszukujmy sie ;-). Ty uwazasz ze koncem drogi jest 'porzucenie siebie'
(cokolwiek masz na mysli), my ze oswiecenie. Ot, cala roznica. Problemem jest
tylko to ze wszystko co przekazujesz to takie samo mile dla ucha gledzenie jak
wszyscy Osho i tym podobni. Wszystko slicznie i wzniosle, tylko bez konkretnych
METOD taka paplanina nikomu nic nie da. Nasyci tylko Twoje ego, ktore po tonie w
jakim piszesz nie wyglada na zbyt 'odrzucone' ;-)

> Aby dojsc do czegos, aby rozpoznac rzeczywistosc, trzeba porzucic nie tylko
> ojca i matke, trzeba porzucic siebie

Bardzo ladne slowa. Tyle ze Ty caly czas holdujesz swojemu ja, swojej 'wlasnej'
drodze. Skad ta pewnosc ze wlasnie bycie czyims uczniem nie jest porzuceniem
holdowania wlasnemu ego, ktore caly czas podpowiada "och byles swietny, a teraz
jeszcze jestes taki uduchowiony i z pewnoscia znajdziesz droge do esencji
jestestwa, nikt mna nie bedzie kierowac bo jeszcze sie okaze ze musze pracowac z
duma, przywiazaniem, zazdroscia itp" ;-))




Temat: TOP WSZECHCZASÓW
AS napisal

Z tego co piszesz, to widze˛ z˙e jestes´ raczej wychowany na muzyce
starszej,
BYLEM SLUCHACZEM TROJKI O KTOREJ PROFILU TYLE SIE TU MOWI

i
byc´ moz˙e dlatego nie lubisz wykonawców których utwory sie˛ na lis´cie
znalaz?y.

NIEPRAWDA
Ja sobie nie wyobraz˙am listy bez ... Kultu, Wilków, (..)Guns n' Roses

A JA SOBIE WYOBRAZAM

Przepraszam, ale wed?ug mnie w swoich postach po prostu piszesz, z˙e
jakas´
muzyka jest lepsza, a jakas´ gorsza, jakas´ zas?uguje na bycie na "lis´cie"
a
jakas´ inna nie.

TAK JEST, DOKLADNIE TAK UWAZAM ALE NIE O TYM BYLY TE POSTY

Jeszcze jedno: odpisywanie na posty to ustosunkowywanie sie do tego co
napisane. Czytajac Wasze odpowiedzi mam wraznie, ze nie czytacie
dokladnie. Moje wpisy byly o czym innym. No ale powtarzac sie nie bede.
Dyskusja na forum moze jak widac przebiegac tylko pod prostymi
haslami: Laskowski be!, slupki w dol, he,he! brat Boczka!
Tez fajnie. Ale probowalem inaczej.
EOT



Temat: rezygnacja z aparatu w trakcie leczenia
ok luzuje :)
a jesli chodzi o luzowanie przypomniał mi sie fajny kawał:

Stoją na skarpie bocian i wróbel. Fruną w dół i do góry! Nagle
przychodzi wilk:
- A co wy tu robicie?
- Luzujemy się!
- A mogę z wami?
- No jasne!
Wilk skacze w dół, a ptaki na to:
- Wilk ty masz skrzydła?
- Nie
- Wilk ty to dopiero jesteś luzak! :DDD



Temat: Najciekawsze miejsca w Polsce na rower
..."Noo jestescie niesłowni niemozna wam ufać, ani polegac na was, a przede
wszystkim jestescie egoistami "...
Nie dobra dziewczynka.Wszystkich jedną miarką mierzy.
Nie zastanawiałaś się nad tym że jesteś dla niego za silna.Żaden facet nie lubi
przegrywać,a on mógłby dojeżdżać na biwak na którym Ty już jesteś od
godziny.Wolał chłopina pozostać w domu i wstydu na trasie się nie najeść.

..."Mięczak"...
Jest tu na forum kilku takich,których nie życzył bym Ci na trasie spotkać.
Musiała byś wszystko odwołać( nie powiem odszczekać)

..."Fajnie jest poruszac się z całym domkiem"...
Najważniejszej rzeczy jeszcze nie powiedziałem.Nie zapominaj o tym że wjeżdżasz
w teren gdzie misie,wilki i bieszczadzkie"biesy"szaleją w nadmiarze.Tak więc ten
domek brezentowy Cię nie uchroni,a nawet najodważniejsza koleżanka.Żebyś w razie
niebezpieczeństwa nie wzywała w celach obronnych tych "mięczaków "co ich tak
pochopnie nazwałaś.



Temat: Nosil wilk razy kilka.....
A ja mam ochote...

...zmienic nicka na prorok.we.wlasnym.kraju

Stalo sie dokladnie to z czego probowalam sie tlumaczyc prez 2 dni i
kilkadziesiat postow. Nasza wina. Zawsze. Niezaleznie od
oklicznosci. Bo, jak napisala znana nam wieloletnie wielbicielka
tego forum (ktorej post mam zapisany wraz z cala wycieta dyskusja w
watku Margie)

Autor: jestemnanie Data: 27.01.09, 14:36
Odpowiedz cytując

niesprawiedliwa jestes carpediem30. joanka walczyla tam ze stadem
wilkow, ktore ja napadlo . nie ona zaczela, daje ci slowo bo
widzialam. klasy tak samo brakowalo jej jak i jej stadnym
adwersarzom, ale ci akurat nigdy jej nie mieli i nie powiedziala
niczego, czego sama nie uslyszala .

I mimo, ze zasadniczo sie z nia zgadzam, ze bylo niefajnie ze
strony Wnetrznosci, to wydzwiek tego postu jest jasny - nasza wina.
Mozna sie tego dowiedziec takze tu:
fotoforum.gazeta.pl/72,2,35,90519848,90523890.html
Oraz w wypowiedzi Zervy:

W związku z tym uznaliśmy, że na tym fotoforum przyda się
czujniejsze oko administracji, które ukróci wybryki i ostudzi zapędy
Towarzystwa Wzajemnej Adoracji mające na celu (nie owijając w
bawełnę) zgnojenie wrogów, nowych użytkowników, i osób które akurat
się nawiną.

Sprawa jest jasna. Odpowiadamy za gradobicie oraz koklusz. A
zwlaszcza w oczach jednorazowych nickow, wieloletnich wielbicieli
i "sprawiedliwych" adimow, ktorzy tylko na to czekaja, zeby pokazac
jakie jestesmy zle. Pozdrwaiam - Swieta Krowencja




Temat: Dieta wegetariańska może chronić przed rakiem
> Porównanie człowieka do tygrysa -że jestesmy bardziej humanitarni
> jest raczej zatrwazające.Po pierwsze nie jesteś drapieżnikiem > tylko
> hieną zlecająca zabijanie innym ludziom

Ładnie się przedstawiłaś milionom mięsożerców. Oczywiście nie masz racji: to nikt inny tylko wegetarianie i inni nowomodni multi-kulti przedstawiają człowieka jako kolejne zwierzę na ziemi, ani lepsze ani gorsze od innych (no, tu różnie bywa, jak widac na twoim przykładzie).
Tymczasem dobitnie pokazałem tobie i tobie podobnym, że w tej ubóstwianej przez was naturze rzeźnia to rzecz normalna. Bez nas te zwierzątka miałyby to samo. Oczywiście jak dorośniesz to to zrozumiesz. Na razie idealizujesz świat (bo Wajrak wam o tym akurat w gazecie nie opowiada). I nie ma znaczenia to, że jesteś na studiach pewnie - idealizujesz=dorastasz.
To właśnie cywilizacja i jak to ujął kolega niżej, umiejętności i specjalizacja ról społecznych spowodowały, że ludzie nie kupują do bloków na Ursynowie żywych zwierząt i nie szlachtują ich w wannach czy na balkonach.
Uwierz mi, rąbnięcie tasakiem to nie to samo, co uczucie jak ci wilk (u nas nie ma tygrysów, co dowodzi tego, że uczysz się życia z "Zielonych Brygad") rozrywa ciało żywcem.
Reasumując: zwierzętom wszystko jedno z czyjej ręki zginą, uciekają przed śmiercią jednakowo. Bez człowieka czy z człowiekiem miałyby jednakowo "fajnie" w tej sielankowej Matce-Bogini Naturze, którą czcicie.



Temat: Przypływy i odpływy
Wyciągnięte na podstawie Twoich rekacji jeśli chodzi o tego Pana.

Nie Ty atakujesz personalnie. Ale ja nie będę stać z boku kiedy jest
atakowana osoba tutaj, tym bardziej że jestem tu adminem. I jezeli
ktos tu piszę, to znaczy że chce. Ja tego nie mam zamiaru utrudniać,
bo jakiś goguś szuka zaczepki.

Zaloz coś ciekawego. Jeżeli nie potrafisz, jesteś równie nudna jak
cała reszta tutaj. Fajnie tak czekać, aż ktoś inny wyjdzie z
inicjatywą, a samemu to co...be?

Nie wsiąkam w słs...to forum jest dla mnie "specyficzne" - że się
tak wyraże.

Ależ ja nie boję się krytyki. Odkąd wrzucono mi tutaj rolę admina
wiedziałam, że tak będzie.
Masz prawo do krytyki, ja mam prawo do prostowania. Wszystko rzecz
jasna w granicach. Przepychanki słowne toleruję do momentu.

Wilk ma coś czego nie masz Ty. Odwagę. Przeszkadza Ci aktywność na
Jego forum? Mogłaś to zmienić. Nie masz prawa Go oceniać. Nikt nie
ma.

Własne forum do czegoś zobowiązuje. Nie mam takiego ale wiem, że tak
jest. I powie Ci to niemal każdy właściciel forum prywatnego.

My też lubimy z Tobą dyskutować.

Ależ widzę. Mam szersze pole widzenia niż myślisz.
Ale nie będę przecież potwierdzać cudzych słow...przecież wiem że
lubisz Nas, bo nas nie można lubić




Temat: List gończy!!!
carrramba napisała:

> rico-chorzow napisał:
>
> > Hallo!! Bolki i Lolki,Ptysie i cały inny drób z "ptasim móżdżkiem",widzę,ż
> e
> > zabolało,szkoda,że głupota nie boli,z pewnością!,dziś w niedzielę,bylibyśc
> i w
> > aptece po środki przeciwbólowe,Wy kurczęta-Balbinki KocziSS i Carombwas,al
> bo
> > jak się nazywacie,Cypiski czy Rumcajsy.
> >
> > W pełnym poszanowaniu dla drobiu!
> >
> > Rico.
> Rico, a mnie się wydawało, że taki fajny link , pozwoli Ci się uśmiechnąć.
> A aptekę mam czynną /50 m od domu/ spoko ! Nic mnie nie boli.
> Zapomniałeś, że Rumcajs, to TY. Razem z Kaziem: Wilk i zając:)
> My już takie jajcarze jesteśmy :)
> Pozdrowienia z wszystkich bajek.

Tak,jesteście wspaniali jajcarze,z potłuczonymi jajcami w kroku ale to jeszcze
nie problem,co zrobicie Gąski Balbinki z "ptasiem móżdżkiem",przecież w krok
nie pasuje,albo naprawdę chcecie umieścić rozum w miejscu Waszych jajec?
Właściwie?......nie dziwię się,jesteście,jak Pan napisał-Jajcarze- do Ptysia
nie jest specjalnie daleko,tylko Ptyś rozumniejszy Jajec nie kładzie,Gąski
Balbinki.

Rico.




Temat: Przypływy i odpływy
> Nie Ty atakujesz personalnie. Ale ja nie będę stać z boku kiedy jest
> atakowana osoba tutaj, tym bardziej że jestem tu adminem. I jezeli
> ktos tu piszę, to znaczy że chce. Ja tego nie mam zamiaru utrudniać,
> bo jakiś goguś szuka zaczepki.

gdzie ja szukam zaczepki? gdzie atakuję? WYLUZUJ KOBIETO.

> Zaloz coś ciekawego. Jeżeli nie potrafisz, jesteś równie nudna jak
> cała reszta tutaj. Fajnie tak czekać, aż ktoś inny wyjdzie z
> inicjatywą, a samemu to co...be?

czasami zakładam, czasami mi się nie chce.

> Masz prawo do krytyki, ja mam prawo do prostowania.
Nie masz prawa Go oceniać. Nikt nie
> ma.

gdzie tu logika? oceniam, krytykuję. dlaczego mam tego nie robić? dał mi
podstawy do takiej oceny i tak go oceniam. o co ci chodzi?

Przeszkadza Ci aktywność na
> Jego forum?
nie przeszkadza tylko dziwi.

> Wilk ma coś czego nie masz Ty. Odwagę.
ja nie mam odwagi? mylisz się.
to wilk nie ma odwagi na dyskusje, woli ignorować. ja taką postawe potępiam, ale
każdy orze jak może. on widocznie może tylko tak.

przecież wiem że
> lubisz Nas, bo nas nie można lubić
chyba nie lubić.




Temat: Ohyda
Walczyłem bohatersko jak Wallenrod dla takich ...
xiazeluka napisała:

> Ty jesteś kolaborantem socjalistycznych okupantów,
> wysługiwałeś się im w ciągu ostatnich paru lat pracując w MinFinowej mafii

... jak ty. Jest to udowodnione czarno na białym, tak jakbym dostał z IPN
laurkę za walkę z SB wspartą pełna dokumentacją - a ty zazdrościsz mi sławy i
wielkości.

> "Demokracja to dwa wilki i owca głosujący co będzie na obiad.
> Wolność to dobrze uzbrojona owca kwestionująca to głosowanie."

Fajny cytat, szkoda tylko, że nie uwzględnia możliwości uzbrojenia się przez
wolne wilki. Najlepsza jest demokracja liberalna lub konstytucyjna, gdzie prawo
każe policji bronić owce przed wilkami i gdzie nie wolno tego prawa zmienić.

Nie każda demokracja jest faszyzmem lub socjalizmem, zbytnio upraszczasz




Temat: Mieszkać razem przed ślubem?? za i przeciw......
Hehe, no to jestesmy w podobnym wieku.

Z tym, ze ja bylam baaaardzo liberalna w tych sprawach, ale przyklady z mojego
otoczenia pokazaly mi, ze (jednak) nie ma rownowagi plci w zwiazku nieformalnym.
I jedynym parom, ktom udalo sie dotrwac do slubu po konkubinacie, to te, u
ktorych data byla ustalona w momencie wspolnego zamieszkania. Wiec konkuboinat
byl narzeczenstwem-mieszkaniem na czas okreslony data slubu.

Powiem tak, z 25 dziewczyn z LO (najlatwiej przesledzic dzieki n-k ;-), 20 jest
po slubie, 3 nie, a 2 mialy dluzsze lub krotsze okresy mieszkania w
konkubinacie. I byly mocno w szoku jak sie partner wyprowadzil, bo liczyly, nie
na slub, ale na to, ze to 'ten jedyny', i sie nie zostawia nigdy.

Moze nie bylo wiecej konkubinatow bo wszyscy byli z wielkiego miasta i nie bylo
potrzeby dzielic kawalerki z chlopakiem i od razu pakowac sie w tworzenie
wspolnego gospodarstwa?

W kazdym razie, wiedzialam, ze sie nie spytasz, glupio by bylo wywolywac wilka z
lasu i przy okazji robic partnerce przykrosc dla forum GW. Upewniaj sie jednak
co jakis czas, ze uklad ten jest obopolna korzyscia, a nie tylko twoim
'przymykaniem oczu' na potrzeby (dynamiczne!) partnerki. I jesli bylyby
watpliwosci, nie miej ich, ja sama nigdy nie chcialam brac slubu, a powiem ci,
ze to naprawde fajna rzecz :-)



Temat: Malkontenci! Ratujcie Wrocław!!!
już się tobą zajmą strażnicy dynamizmu!
Tak jak za komuny istniały urządzenia zajmujące sie zagłuszaniem Radia Wolna
Europa tak teraz istnieją strażnicy dynamizmu, ktorych głownymi zadaniami są
- przekazywanie jedynie słusznej i POprawnej prawdy o miescie Breslał
- zamiast polemizować z faktami albo im zaprzeczać musza wyzwać malkontentów i
degeneratów od różnych takich

Np. jesli kochasz Wrocław i piszesz że jest piekny wtedy jestes mundry i fajny;
jak piszesz że ma dziury w jezdni i zero obwodnic to jesteś nie dość że gupi i
niefajny to pewnie z Warszawy albo Poznania a to głowne siły zła i ciemności,
które plują do miodu na serca mieszkańców i sypią piasek do łozysk lokomotywy
dynamizmu

A jeszcze inni wbijaja szpilki to nie ludzie to wilki



Temat: nowa kapela disco-polo: WILKI!
Kurcze w fajnym kraju mieszkam, sami ortodoksi rockowi, tylko po listach
przebojów tego jakos nie widac. Ale żeby kogos wysmiac to oczywiscie jestesmy
pierwsi. Nie takie kapele jak Wilki maja w swoim repertuarze kawałki
niesięgające wyżyn intelektualnych. Jakos nikt nie robi z tego rabanu ze pearl
jam gra np. kawałek soldier of love i co? fajnie, jest melodyjny, zartobilwy,
pusty. Wyluzujcie troszke i nabierzcie dystansu, także do muzyki.



Temat: MISS OSIEDLA EUROPEJSKIEGO
Oczywiscie, że tak jest.Ludziska chyba poprostu za malo kłopotów mają i dlatego
zaprzatają sobie głowe takimi bzdetami.Ja osobiście jestem pozytywnie nastawiona
do życia i otoczenia.Nigdy pierwsza wilkiem nie patrze ale nie zaprzeczam , że
to mi się nie zdarza bo niestety ale życie jest dzunglą i nie ma sposobu na
psychicznych ktorzy się miedzy nami przwijaja i jak się zdarzy , że ktoś
poprostu nie kuma zasad dobrego wychowania itp to się bronię
I odnośnie osiedla ale ja myślałam , że jeśli jest to wspólnota to nie ma to
polegać tylko na tym , że decydujemy o jakiś pieniądzach ale i ogólnie też
jesteśmy jakąś wspólnotą i się jakoś bedziemy wspierać , pomagać a nie jątrzyć i
jątrzyć , wkońcu się ma razem mieszkać X czasu i warto byłoby jakoś fajniej ten
czas wykorzystać. Potem bedzie tak fajnie.Ale ja chyba nie z tej epoki czy jak?



Temat: wpadam w coraz większy dół
Matko Renia wez sie w garsc, bo narzekasz od samego poczatku. dorosła baba
jestes nie? tak tesknilas do Polski, a teraz tylko marudzenie? nastawiasz
sie negatywnie. moge sobie wyobrazic, ze cos przeszkadza w mieszkaniu razem,
ale to jest pare tygodni, naprawde tak ciezko wytrzymac? jak bedziesz caly czas
patrzec wilkiem, to na pewno nie zapamietasz tego pobytu jako cos milego. moze
po prostu bardziej jestes przyzwyczajona do Grecji juz i to normalne jak sie
gdzies dlugo mieszka. Na Twoim miejscu bralabym dzieciaka i szła na caly dzien
na powietrze, pogoda fajna do spacerow, chłonelabym jezyk polski, atmosfere,
wymiane zdan sklepikarzy, wszystko.. zeby miec co pamietac w domu.
Mowisz, ze maz przyjedzie i sobie gdzies pojedziecie, mialas zwiedzac Polske..
mysl o tym, a nie o tym, ze ojciec kaze Ci jesc kotleta z sosem - to jest taki
nicnieznaczący bzdet..




Temat: test...
szarylemur napisała:

> 1. jakie jest twoje ulubione zwierze - chodzi o cechy jakie mu przypisujesz

wilk -zjada osobniki slabe i chore, taka sluzba zdrowia zaprowadzajaca eutanazje, a przy okazji sa dosc skuteczne i nienamolne, praca zespolowa, przypominaja mi nieco wiezy zydowskie, organizacja na wysokim poziomie.

> 2. jakie jest twoje nastepne ulubione zwierze - j.w.

Szympans - z wygladu i DNA przypomina mocno czlowieka, lubi pajacowac i wesolkowac publicznie stad czesto spotykany w cyrkach, nie gardzi bananami, jak i ja...

> 3. twoj kolejny ulubiony zwierzak - j.w.

Lemur ? No dobra,koziol, lubie jego kpiaco-szyderczy wyraz 'twarzy' no i te diabelska zwierzecosc, albo odwrotnie :")

> 4. wyobraz sobie ze jestes na pieknej plazy, swieci slonce ... jak sie czujesz, co robisz?

Zapewne biegne wzdluz brzegu i slucham muzyki, popijam wode, a czuje sie jak w saunie z ladnym widokiem...

> 5. wyobraz sobie ze jestes noca w lesie - co robisz, co czujesz?

czuje spokoj, jest cicho, zapewne ide przez ten las (z latarka ?)do miejsca gdzie sie zatrzymalem, albo jak juz mam dosc chodzenia to sie klade w spiwor i zasypiam.

> 6. twoj ulubiony napoj - podaj powody dlaczego akurat ten

cola (lubie te na wodzie mineralnej),ma calkiem fajny smak, a jednoczesnie pobudza po wielu godzinach pracy...

> 7. twoj ulubiony kolor - j.w.

kiedys pewnie bylby granatowy,ale teraz raczej:
czarny - jest skonczony, w zasadzie to bez koloru, taka glebia spokoju i ciszy, jak kosmos...




Temat: Ministerstwo śpi, żeglować może każdy
unicef123 napisała:

> fajnie , tak wyglądacie ? To dobrzy jesteście do balastowania ,żartuję mnie
to
> nie przeszkadza , jak sam wiesz kochanego ciałka nidgy za dużo.
> Wystepujesz tutaj jako mediator , dobrze to o tobie świadczy.
> Pozdrawiam

Jurek to urodzony mediator i dobra dusza SIZu.
Nie w tym rzecz czy jestem Wielki Wilk Morski czy Mały Wilk Szuwarowo -
Bagienny, lub też Kaczo - Stawowy. Tylko o to, że jak sie czyta argumenty nt.
straszliwych wydarzeń na Mazurach, to nie wiadomo czy sie smiac czy płakac. Te
straszliwe zderzenia i inne Przyboje na Kisajnie(czytacze pl.rec.zeglarstwo
wiedza o co chodzi) tylko powiedz mi gdzie są jakies statystyki potwierdzajace
to katastrofy i ofiary w ludziach. Bo zgodnie ze statystykami Policji i firm
ubezpieczeniowych, było kilka(podkreślam KILKA) utonięc w przestrzeni kilku
ostatnich lat, w tym żadne zwiazane ze brakiem umiejetnosci
zeglarskich,większość po alkoholu. Firmy ubespieczeniowe zanotowały w 2005 roku
1 (słownie jedno) zderzenie ze szkodami na kwotę pow. 1000PLNów. JAk na ok
40tys jachtów żeglujacych po Mazurach to promile.
A na marginesie dodam, ze w Szwecji żegluje ok 1 500 000 jachtów. z tego 90%
bez żadnych patentów i nic sie nie dzieje. Dlaczego u nas, przy raptem 50tys
jachtów miałoby się coś dziać???
No chyba ,z e jestes zwolenniczką teori że Polacy są za głupi.

Maciek"skipbulba"Kotas



Temat: Niedokonczony business (wontek) :))).
witam Stary dziadyga, fajnie ze do nas wpadles. Jezeli Ty pod 50the jestes stary
dziadyga to nawet nie chce myslec kim ja jestem, 50tke przekroczylam :))

Zuzka, chyba dlatego ten watek, czy tez te watki tak dlugo sie trzymaja bo nikt
tu nie pisze tego czego inni po nim oczekuje, zdaje sie ze tutejsze towarzystwo
jest bardzo trudne do zaszufladkowania i jezeli sie spodziewasz ze ktos bedzie
pisal tak jak Tobie by ewentualnie pasowalo to raczej sie zawiedziesz.

Kazik,, odezwij sie, daj spokoj nie obrazaj sie na nas :(((((((((((((

Pysiu, pewnie ze fajnie jak nas doceniaja i chca, przyzeknij tylko ze bedziesz z
daleka omijala miejsca gdzie bombki wybuchaja :)))))

slyszlam ze jaks kobietka w Irladnii z 6 dzieci wygrala spore pieniadze, daj jej
Boze, chociaz raz ktos potrzebujacy trafil. :)))) my mozemy poczekac.

Hippo- rane miej baczenie na moje stare lata, przetulamcz na nasz bo sie gubie
:))))

wszystkim wilki usmiech, szczegolnie tym zakochanym i tym ktorzy szukaja swojej
drugiej polowki :)))))



Temat: nowa kapela disco-polo: WILKI!
Gość portalu: malik napisał(a):

> Kurcze w fajnym kraju mieszkam, sami ortodoksi rockowi, tylko po listach
> przebojów tego jakos nie widac. Ale żeby kogos wysmiac to oczywiscie jestesmy
> pierwsi. Nie takie kapele jak Wilki maja w swoim repertuarze kawałki
> niesięgające wyżyn intelektualnych. Jakos nikt nie robi z tego rabanu ze
pearl
> jam gra np. kawałek soldier of love i co? fajnie, jest melodyjny, zartobilwy,
> pusty. Wyluzujcie troszke i nabierzcie dystansu, także do muzyki.

Nic dodac, nic ujac.




Temat: mjut
08.09.2005.-13:54
08.09.2005.-13:54

Wczoraj graliśmy sobie improwizacje tylko,bo nie było Marcina. Sam założył
metronom na uszy i w ten właśnie sposób rozpoczął się nowy etap w dziejach
zespołu Będziemy precyzyjniejsi,bo musimy być.Przygotowań do nagrania demo
ciąg dalszy.
Jeszcze niezbyt dużo myślę o koncercie w niedzielę. Wiem,że będzie inny, i że
powinno nam się grać swobodniej niż w plenerze. Swobodniej,bo warunki
akustyczne będą dużo bliższe tym jakie mamy na próbie. Pod tym względem powinno
być fajnie. Poza tym,jak już pisałem niedawno w klubie energia nie
ulatuje,tylko gromadzi się w kątach i pod sufitem. Bezpośrednia bliskość ludzi.
To też ma znaczenie. Mam nadzieje,że koncert trzech zespołów przyciągnie wielu
słuchaczy.
Nie chcąc wywoływać wilka z lasu napiszę delikatnie ,że przesadnie lubiani w
środowisku działdowskich muzyków nie jesteśmy. I piszę o tym nie dlatego,żeby
się poskarżyć,czy podgrzać atmosferę. Jest presja,której nie cierpię,napięcie
które przeszkadza.Widzę to w sobie i w chłopakach. A potrzebuję swobody i
spokoju,gramy rok i potrzebujemy tego. I nie przechodze obojętnie obok tego,bo
muzyka jest zbyt fajna,by mieszać ją z tym co nam się przy każdej możliwej
okazji funduje.
A po próbie wczoraj poszedłem do domu,zjadłem kolację i zwycięski mecz z Walią
obejrzałem,by jeszcze nocą wyjść na spacer.
pat



Temat: Architekci ruszają na Wawel
Architekci ruszają na Wawel
Znowu jakiś niewydarzony czyjś znajomek , bierze kasę za opowiadanie bzdur, a
może przy okazji kasę za parking /oczywiście płatny!/??? Kolejne schody dla
niepełnosprawnych??? Z jednej strony już są - idziemy do europy, a może już ją
przelecieliśmy i jesteśmy w AFRYCE??? Bo w Afryce drzewa potrzebne są na opał,
to je wyrąbmy!!! Poskaczemy trochę przy ognisku, usmażymy baraninkę, zrobimy to
oczywiście z Zarządem Miasta , Prezydentem , i może zaprosimy jego ulubionego
szefa od dróg i komunikacji, a wszystko na dziedzińcu tego tamm... no...o! -
Wawelu! Potem długo będziemy wspominać, jak fajnie było na ognisku, kto się
najbardziej na... ee... zanietrzeźwił, kto komu bardziej dołożył na te.. no...
szczerbce(?), a kto poparzył się jak się paliły te pałatki z turcji. Przecież
gdzieś się trzeba było przekimać w trakcie imprezy, to wzięło się te namiociki -
takie trwałe , w końcu tyle lat były , a przecież stare toto więc żadna szkoda.
No i parę dywaników ze ścian, żeby broń Panie Boże - nikomu w siedzenie wilk
jaki nie wszedł! A co się tam przy okazji zwaliło, nieszkodzi, kasę z europy
mamy , to się zbuduje nowe. BYLE BYłO WIDAć! I WIęCEJ MIEJSCA NA SAMOCHODY!!!



Temat: przedmieście czy wieś, czyli podejdż no do płota?
Ej berusku, nie uprzedzaj się do fajnych na pewno sąsiadów. Może to była taka
oryginalna forma zadzierzgnięcia stosunków sąsiedzkich? Miłe byłoby po
wprowadzeniu zapukać, przedstawić się, zaprosić na herbatkę :) Swoją drogą to
taki miły zwyczaj, szkoda, że wśród młodych wilków zanikający ...
My jesteśmy staromodni, zrobiliśmy tak dawno temu i teraz sobie żyjemy otoczeni
wszechogarniającą sąsiedzką miłością :)))



Temat: Gdzie kogos poznac w wielkim miescie?
troche powrzucam jak sobie przypomne, pewnie w Polsce bedzie sie to czytalo jak
bajke o zelaznym wilku.

Kolejna sprawa z mojej pracy: po renowacji budynku architekt zgodnie z nowymi
trendami umiescil okna w salach zeby troche swiatla dziennego padalo. Niestety,
studentki muzulmanki zlozyly protest ze jak siedza w klasie to chlopaki sie na
nie gapia.... musielismy zalozyc rolety.

Ale poza praca nie jest zle - mozna cos fajnego dziewczynie powiedziec i nie byc
zle zrozumianym, ale nie daj boze cos o czarnych.... wtedy za rasizm bedziesz
ciagany az padniesz.

Kiedys na wykladach z konstrukcji struktur:
Ja: Jak na razie zajmiemy sie tylko umieszczeniem kolumn na planach budynku,
obliczenia rozmiaru kolumn w przyszlym semestrze.
Student: Ale czy nie musimy wiedziec jaka duza jest kolumna?
Ja: Na razie zakladamy tylko ze kolumna tam jest i w przyblizeniu bedzie miala
taki a nie inny rozmiar. Jako ze jestesmy na etapie rysunkow architektonicznych,
rozmiar nie ma jeszcze znaczenie.
Student (Murzyn): Ale ja sie nie zgadzam, rozmiar ma jak najbardziej
znaczenie!!! (oczywiscie podtekst, cala klasa rzy).
W ostaniej chwili ugryzlem sie w jezyk, bo mialem powiedziec: A znacie ten
kawal? Wychodzi Murzyn z wody i interes mu wisi po kolana. Ludzie na brzegu sie
smieja, a Murzyn: No co, nie wiecie ze w wodzie sie kurczy?...
Po tym radosnym przeblysku myslowym usmiech na mej twarzy zagoscil szeroki,
gdyby nie uszy to by mi czubek glowy odpadl, i powiedzialem tylko: Dziekuje za
piekne otwarcie do pasjonujacego tematu, ale na ten moment nie skorzystam.....



Temat: mjut
mjut_music napisał:

> 08.09.2005.-13:54
>
> Wczoraj graliśmy sobie improwizacje tylko,bo nie było Marcina. Sam założył
> metronom na uszy i w ten właśnie sposób rozpoczął się nowy etap w dziejach
> zespołu Będziemy precyzyjniejsi,bo musimy być.

To dobry wybór - wielu uznanych muzyków używa metronomu

> Nie chcąc wywoływać wilka z lasu napiszę delikatnie ,że przesadnie lubiani w
> środowisku działdowskich muzyków nie jesteśmy. I piszę o tym nie dlatego,żeby
> się poskarżyć,czy podgrzać atmosferę. Jest presja,której nie cierpię,napięcie
> które przeszkadza.Widzę to w sobie i w chłopakach. A potrzebuję swobody i
> spokoju,gramy rok i potrzebujemy tego. I nie przechodze obojętnie obok tego,bo
> muzyka jest zbyt fajna,by mieszać ją z tym co nam się przy każdej możliwej
> okazji funduje.

Czy jest coś takiego jak "środowisko działdowskich muzyków"? Kto się do niego
zalicza? I nie poprzez złośliwość pytam, ot po prostu jestem zdziwiony i
zaciekawiony

pozdrawiam
oratio




Temat: Nosil wilk razy kilka.....
wilma.flintstone napisała:

>
> ...zmienic nicka na prorok.we.wlasnym.kraju
>
> Stalo sie dokladnie to z czego probowalam sie tlumaczyc prez 2 dni i
> kilkadziesiat postow. Nasza wina. Zawsze. Niezaleznie od
> oklicznosci. Bo, jak napisala znana nam wieloletnie wielbicielka
> tego forum (ktorej post mam zapisany wraz z cala wycieta dyskusja w
> watku Margie)
>
> Autor: jestemnanie Data: 27.01.09, 14:36
> Odpowiedz cytując
>
> niesprawiedliwa jestes carpediem30. joanka walczyla tam ze stadem
> wilkow, ktore ja napadlo . nie ona zaczela, daje ci slowo bo
> widzialam. klasy tak samo brakowalo jej jak i jej stadnym
> adwersarzom, ale ci akurat nigdy jej nie mieli i nie powiedziala
> niczego, czego sama nie uslyszala .
>
>
> I mimo, ze zasadniczo sie z nia zgadzam, ze bylo niefajnie ze
> strony Wnetrznosci, to wydzwiek tego postu jest jasny - nasza wina.

hej, nie podniecaj sie tak moim wpisem kobieto.
cytujesz ten wpis , dlaczego nie zacytujesz tego, ktory za chwile po nim nastapil.
brzmial mniej wiecej tak:
bardzo przepraszam to joanka zaczela. po ostrym wpisie a-poli ma temat
wnetrza zalozycielki watku, pouczyla ja, ze jesli przyjechala z jakiejs pipidowy
do warszawy , to nie znaczy, ze sie zna.
Tu wtracila sie margie mowiac, ze taka joanka to do warszawy wcale sie nie
nadaje, co najwyzej na brodno i dalej to juz poszlo gladko. i momentami
wesolo bylo

nie wiedzialam, ze zadajesz sobie tyle trudu, ze az mnie kopiujesz aby potem
cytowac moje zlote mysli



Temat: Nowe logo Łodzi!!!
Punkt widzenia, a punkt siedzenia.
ixtlilto napisała:

> "Nie jesteś zalogowany lub nie masz odpowiednich uprawnień by obejrzeć tę
> stronę."
>
> Rozumiem, że nie dało się wrzucić tego na serwer aby było dostępne bez
> logowania?

No proszę, proszę. Nosił wilk razy kilka, co? A teraz wilka ponieśli? Widzisz
serdeńko, jak to niefajnie jest jak się trzeba logować?



Temat: Przymus przestrzegania dobrych obyczajów
paczula8 napisała:

> woda.woda napisała:
>
> > Jestem całkowicie przeciwna cenzurze, natomiast za pełną
> > > odpowiedzialnością za słowo.
> >
> > To dobrze :)
> > A na czym ta odpowiedzialnośc ma polegać?
>
> Te sprawy reguluje KK.
>
>
> > Miło, że jesteś :)
>
> Nie wiem, czy miło ... mam słabość do Wilka, a poza tym temat wydał
> mi się szalenie interesujący :)
>

wilk na pewno jest takze bardzo wdzieczny. to naprawde fajny gosc i najwyrazniej
lubi rozmowy z toba. pozdrowienia




Temat: Przyjmujemy do rodziny nową suczkę!
damakier1 napisała:

> wiadomo - rottweiler! Kiedy pierwszy raz zobaczyliśmy rottweilery
na
> psiej wystawie byliśmy zachwyceni. Ja może nie aż tak, ale mój mąż
> dostał absolutnego bzika i długo marzył o takim psie. Mieszkaliśmy
> wtedy tak, że mały piesek Florek, o którym kiedys u Wilka pisałam,
> musiał nam wystarczyć.

se musiałam raz jeszcze przeczytac. ale Ty walnięta jesteś.
niemniej,się czyta i się uśmiecha, proszę Pani.
Pani fajna jest raczej.



Temat: Kim jest CASTROP ???!!!
Wcale nie chce sie do tego przyznawac....ale tak naprawde to lubilem czytac
Artura...:-)
Nie musialem wcale sie z nim zgadzac ale....lubilem...;-)
No...i Piotrus mial troszeczke wiecej podniet intelektualnych....
Teraz to pewnie sie zapija.....jak i ja to robie!...Brak ...inpulsow,.....
Pisze przez : in-puls...;-)))
Ta reszta to jest taka fajna i swojska....ale ...wlasnie taka swojska...
Wiadono....prawie,....kto co napisze!...
Albo nic!.....jesli to mogloby urazic uczucia...wytypowanego etosu...
Bron Boze...nic!...jesli to sie z etosowymi normami nie zgadza...
A...najbezpieczniej?....Jest poprzec kogokolwiek z etosu....Nawet jesli nas to
o mdlosci przyprawia...:-)
Najwazniejsze jest aby nas w stadzie wilkow ...uznano za swojego! ;-))) Nie
wazne jesli jestesmy ...owieczkami....:-))))
Wilki sa tak stare i zadufane w sobie , ze i tak niczego nie zauwaza....:-))))))

N.B. Zapuszczam futlo....i papiloty tez przygotowuje...

les1



Temat: kłótnie o drobiazgi :/
Zastosować dla siebie i męża taryfę ulgową.
Ty jesteś przemęczona swoimi obowiązkami, on swoimi.
Jemu się wydaje, że Ty masz lajcik w domu, Tobie, że on ma klawe
życie wśród dorosłych, gdy tym czasem Ty gnuśniejesz w chałupie.
Zamiast rozczulać się nad sobą, porozmawiajcie jak ludzi dorośli -
kochanie, wiem, że praca cię stresuje i najchętniej w domu walnąłbyś
się na kanapę i nakrył gazetą - rozumiem to, z drugiej strony ty
spróbuj zrozumieć mnie - monotonia, obowiązki, oddalenie od ciebie i
ciekawych spraw sprawia, że popadam we frustrację, jak myślisz, co
możemy zrobić, by wilk był syty i owca cała?

Rozmowa, pytania, uważne słuchanie drugiej strony, niedopowiadanie
sobie czegoś, co nie zostało powiedziane to moja recepta na fajny
związek.

A jeśli dostrzegasz, że się zmieniasz na niekorzyść, to może spróbuj
zawalczyć sama o siebie - nawiąż kontakty z innymi mamami a przy
okazji fajnymi babeczkami, wygospodaruj nieco czasu na samotny
relaks, zadbaj o siebie fizycznie i psychicznie (warto nawet do
psychiatry zajrzeć, niech ci się przyjrzy fachowym okiem - jestem
pewna, że coś zaradzi).




Temat: Pod względem jakości dróg jesteśmy regionem zac...
Pod względem jakości dróg jesteśmy regionem zac...
Przyjeżdżaja jakies misie gumisie, piepszą coś, a pismaki od razu
robia z tego wielki problem. Nie niszczcie wizerunku podkarpacia w
Polsce. I tak kojarzą nas tylko z Bieszcczadami, a myślą, że po
Rzeszowie to chodzą niedźwiedzie i wilki. Piszcie o tym, że stan
naszych dróg jest lepszy niż w łódzkiem. Pojedżcie sobie drogą nr 1.
Nawierzchnia jak na wybronowanym polu, nigdzie nie można wyprzedzać,
jedzie się w kolumnie przez pól Polski 50km/h. Jest fajnie i
BEZPIECZNIE. Raczej zainterujcie się sprawą dlaczego remonty dróg
projektują jakieś dinozaury, które nie znają nowych rozwiązań, nie
wiedzą co to jest pas właczania i wyłaczania się z ruchu, a
szczytują gdy zaprojektuja rondo z dwoma pasami ruchu, które
spowalnia ruch i po którym nie wiadomo do końca jak jeżdzić.



Temat: Radio Ewenement 5 G Fm
Radio Ewenement 5 G Fm
Radio EwEnEmEnT jest zajebistą skladanką,którą naprawdę polecam
kupić.Oczywiście kolejny dobrze wykonany materiał przez
chlopakow z Molesty.Bardzo fajne są kawalki, ktore naprawde sa
warte przesluchania.Oczywiscie najwiekszym przebojem na tej
plytce jest kawalek Vienia:Isc swoja droga oraz Słodkie klamstwa
Włodka z Pelsonem.Koras z Zipery tez pokazal klasę co potrafi i
jego kawalek tez wyszedl zajebiscie.Niema co tu duzo nawijac o
RADIU EWENEMENT mam bardzo pozytywną opinię.Wielki szacunek dla
EwEnEmEnTu.Moim zdaniem jest to najlepszy polski hip hopowy
zespol ,ktory wie do czego dąży.I o kazdej plycie Molesty bede
wypowiadac sie pozytywnie.Kazdy kawalek jest z kawalku na
kawalek coraz lepszy.Pokazuja naprawde co potrafią,wiec zachecam
do sluchania ich produkcji oraz do kupywania ich plyt.I jeszcze
slowo odemnie skierowane do Molesciakow:AvE EwEnEmEnT na zawsze
z wami !!!!!!!!!!czekam na nowe produkcje! Pozdrowienia i duze
EEEEELLLLLOOOOO dla ciebie Pelson,Vienio,Wilku i Włodi!Jesteście
wspaniali!!!!!!!Hwdp



Temat: slucham Moby
Asica zastanawiam sie, czy nie jestes moja kolezanka z liceum?...
Chociaz malo to prawdopodobne, bo ja pewnie konczylam, kiedy ty zaczynalas ))

Portishead, wlasnie zapomnialam, jak nazywa sie wokalistka, ale tez bardzo lubie. Pamietam ich
koncert w bardzo kameralnej scenerii, kiedy ona caly czas pali papierosy. Super ))

Vaya... tez znam, Seana tez lubie, Sarandon tez jest fajna, podoba mi sie jej zaangazowanie
polityczne... i ciagle tak dobrze wyglada.
Kult tez, chetnie sluchalam tez Wilkow i Ciechowskiego...

Moze cos jeszcze ci sie przypomni, bo fajnie powspominac... ))




Temat: Wilki i owce
Wilki i owce
Chciałabym się z Wami podzielić pewną kwestią, która mnie nurtuje od pewnego
czasu (właściwie - nie ze wszystkimi chciałabym się tym dzielić, no ale
inaczej się nie da ;-)

Otóż - czy zastanawiacie się czasem, czy Wasz przykłąd i Wasze poglądy nie
mogą czasem kogoś zgorszyć? popchnąć do grzechu? Sprawić, że odejdzie od
wiary? ja przyznam się, że często o tym myslę, szczególnie od kiedy mam
dzieci...

Wiele z nas pisze "jestem słaby, jestem grzesznikiem, czasem schodzę z drogi,
czasem błądzę". Myslę, że to bardzo fajne i higieniczne pozwolić sobie na
komfort myslenia o sobie jak o "owieczce", jak o tym "maluczkim" któremu
grozi zgorszenie, którego świat kusi do złego...ale czy czasem nie jesteśmy
po tej drugiej stronie?

Nie chodzi mi odczywiście o akademickie rozważania nad odpowiednią długością
kiecki, żeby czasem któryś tam nie miał grzesznych myśli. Chodzi mi o to, czy
czasem - nawet przymykając oczy na zło - nie dajemy innym okazji do
rozgrzeszania samych siebie?

przyznam się, że mało czego się tak boję, jak własnie tego...




Temat: kolekcja bajek "Dziecka"- polecacie????
A my kupujemy i jesteśmy tymi książeczkami zachwyceni. Rysuneczki są odręczne, takie dziecinne. Ja już byłam zmęczona tymi rysunkami od linijki, komputerowymi wydrukami - te moim zdaniem są przesympatyczne. Nam (piszę nam, bo czytamy każdą nową bajkę wspólnie) bardziej podobają się bajki spisane przez pana Mikołajewskiego. Moim zdaniem oryginalne bajki braci Grimm są zbyt okrutne dla małych dzieci: a to wilk zjada czerwonego kapturka, a to myśliwy ma zabić królewnę Śnieżkę i na dowód zbrodni przynieść Jej macosze serce dziewczynki. A te bajki są fajnie poprzerabiane, nie ma w nich nadmiernego okrucieństwa, pochwały kłamstwa, przebiegłości. Są ciepłe i sympatyczne. Płyt na razie nie puszczaliśmy, bo mały ma dopiero półtora roku i woli czytać z rodzicami, oglądać obrazki.




Temat: Turbo diesle sie psuja
izyda12 napisała:

> a to cos nobilitujacego ze jest sie prawnikiem i wykladowca wyzszej uczelni?
> zawod jak kazdy inny-poza tym jakos nie slyszalem zeby swiadczyl o
> popie..niu, synku;
> niestety na ferrari mnie nie stac

Zawod rzeczywiscie nobilitujacy ale bystrosc z jaka lapiesz aluzje jeszcze
bardziej wart podziwu.
Rownie zabawne by bylo a trudniejsze do weryfikacji jakbys napisal ze jestes
krolem muzyki POP .
Fajna sprawa taki internet mozna sie pobawic w kogos o kim mozna tylko
pomarzyc ale takie fantazjowanie tez ma swoje granice - poprostu tak juz jest
ze jakby kanarek sie nie staral nie bedziesz szczekal jak wilk.
Mysle ze teraz juz zlapiesz aluzje wybitny prawniku i wykladowco .Swoja
droga gdyby tak bylo faktycznie to studenci mieliby niezly ubaw z Ciebie.




Temat: Żóltodziób wyrusza w długą trasę...
No i fajnie. Wszystkie rady cenne i sensowne, z jednym malym zastrzezeniem (nikt
tego akurat nie poruszyl). Wyruszaj sobie na "2 godziny przed switem", albo "o 5
czy 6 rano", albo o jeszcze jakiejs innej calkowicie nieludzkiej porze POD
JEDNYM TYLKO WARUNKIEM: jezeli jestes ranny ptaszek. I TYLKO wtedy.
Bo jesli jestes - tak jak ja - "nocnym Markiem", to wiadomo, ze ranek zaczyna
sie niesmialo pojawiac w naszej swiadomosci gdzies tak okolo 9:30. I wszystko,
co przedtem, to gleboka, ciemna i ponura noc, kiedy wicher swiszcze zlowrogo w
zalomach budynkow, a wilki wyja na ulicach...
A na serio, to - najwazniejsze - wyspij sie przed jazda! Mozesz miec talent do
prowadzenia samochodu, szybki refleks, znakomita orientacje i gleboko wpojone
zasady "jazdy defensywnej" - i to wszystko bedzie zupelnie na nic, jesli oczeta
Twe zamkna sie za zmeczenia/niewyspania, a glowka Twa biala opadnie na kierownice...
Szerokiej drogi



Temat: Aresztowany policjant
POLICJANT ARESZTOWANY
WRACAJ TOMEK BO BRAKUJE CIEBIE .KTOŚ FAJNIE TAK PO PROSTU NAPISAŁ ŻE JESTEŚ
NASZ !!! I TAK JEST.KTOŚ CIĘ WRABIA ALE CZŁOWIEK CZŁOWIEKOWI WILKIEM I TERAZ
TWÓJ RUCH.BĄDZ SOBĄ A MY CZEKAMY NA CIEBIE.MASZ BARDZO WIELU PRZYJACIÓŁ KTÓRZY
W CIEBIE WIERZĄ .TE ZARZUTY TO NIE TY !JUTRO JEST NOWY DZIEŃ I ...WRACAJ !



Temat: Czy w Wilkowie mieszkają terroryści?
to się uśmiałam! hahaha! dla twojej informacji- w wilkowie nie mieszkam! wiem jacy są , a skąd to ci nie mam obowiązku tłumaczyć ! wyrażaj sobie tę 'soją' opinię -cokolwiek to znaczy! haha;p a 'takie ludzie' jak ja to swoją drogą są bardzo fajni ;p Naucz się pisać mądralo! A , i naucz się używać kropek i przecinków! :p niewiem jakich sąsiadów mają bodowie i wisi mi to! wiem jacy są oni- dziwni!
i niema ch... ! jesteś od nich! ;p



Temat: Kto planuje poczęcie VII-IX 2004?
Abielko, dzięki Ci serdeczne, ja wiem, że nie ma tego złego, co by na dobre nie
wyszło i na pewno kiedyś to zauważę...

Po prostu u mnie są naprawdę fajne klimaty, spędzam z szefową masę czasu,
wyjeżdżamy zawsze razem, rozmawiamy o wszystkim, jesteśmy przyjaciółkami,
czasem jest dla mnie jak druga mama... To tak jakby nagle owca zdjęła maskę i
się okazało, że jest wilkiem... Wiem, że za bardzo to przeżywam, ale ja już tak
mam...

Powiem Wam tak, pozbyłam się skrupółów... w ciąży nie będę się przemęczać ani
ciut ciut...



Temat: Wrocław. Sposób na parkingowych wyłudzaczy

a strazaki mieskie fajne hlopaki są! a wy co macie fury i kase
jestescie robakami do dojenia! sram na was i miasto na kraj i
syste,m! jestem panem parkingofym i h.j! holigani i parkingowi
zadzą! nic nam nie srobicie! policyja hahahahahhahaah!!!!!!!!!!!
mamy to hdzies! my so pany! jestescie dla nas jak rześne krofy! my
so wilki!



Temat: Szkoła rodzenia
Ja chodziłam na normalne zajęcia łącznie z ćwiczeniami mimo że od
początku była większa szansa na cesarkę, ale nigdy nie wiadomo jak
bedzie. Jeżeli nie ma przeciwskazań lekarskich czyli ciąża przebiega
prawidłowo to jak najbardziej warto. Informujesz tylko w szkole że
jesteś w ciązy bliźniaczej pokazujesz zaświadczenie od lekarza i
położna decyduje które ćwiczenia możesz wykonywać. Mnie pytana na
każdych zajęciach jak wszystko przebiega, mimo że byłam jedyną mamą
spodziewającą się dwójeczki miałam indywidualne wstawki dotyczące
wszytkiego co dotyczy bliźniaków. Uważam że szkoła rodzenia to
bardzo fajna sprawa napewno wiele się dowiedziałam i wykorzystałam w
praktyce. Ja uczęśzczałam do szkoły Joanny Wilk w Warszawie polecam
bardzo.



Temat: Obama nadzieją dla Polski.
To samo twierdzę. Dlatego... patrz na Obamę!

Jego przykład wskazuje drogę.
Trzeba szukać nowych rozwiązań, nie jesteśmy skazani na
dotychczasowe. Skoro poza sytemem politycznym są tacy ludzie, jak
Owsiak, i wykazują, że można z polskim narodem dokonać rzeczywistych
przemian etycznych, to nie musimy być więźniamy marnych ludzi,
którzy niczym uzurpatporzy trzymają się władzy.

Moja teza: powinniśmy się obudzić (ja nie, bo już jestem obudzony,
hehe!) i zacząć szukać gdzie indziej, wypatrywać fajnych przywódców,
charyzmatycznych, z wyobraźnią na miarę XXI wieku.

Pozdr.
Wilk



Temat: Czy Polonia zyje nadal w PRL?
Polonia nie ,ale polskie Konsulaty zyja w PRL
Nie zgadzam sie z toba. Co to jest wedlug ciebie zdecydowana wiekszosc????
Trzy albo cztery osoby tutaj na forum? Przeciez za graniaca zyja setki tysiecy
Polakow. Ty sam piszesz ze nigdzie tylko w Polsce mozna byc szczesliwym. A
wiec jednostronnie i jednoglosnie negujesz byt Polakow za granica. Jesli
chcesz aby ktos nie negowal zycia w Polsce to musisz rowniez uszanowac czyjes
zycie tutaj, bo niejednokrotnie jest to bardzo dobre, godne i dostatnie zycie.
Wielu rowniez posiada tu liczna rodzine. W Polsce jestem dosyc czesto,
ostatnio w marcu, a juz za tydzien znowu jade,wiec znam i plusy i minusy tego
zycia w Polsce. Ty z kolei nie zdajesz sobie sprawy ( jesli zyjesz w Polsce)
jak Polacy zamieszkali za granica sa traktowani przy zalatwianiu spraw takich
jak chociazby paszporty. To rzeczywiscie przypomina najczarniejsze czasy
komuny i wlasnie tutaj na forum spotkalam sie z glosami Polakow zamieszkalych
w Polsce ze to fajnie , ze tak zle jestesmy traktowani. Czy to nie dowodziloby
pewnej zazdrosci?? Wszak Polak w tak demokratycznym i dobrym kraju nie
powinien byc wilkiem dla drugiego Polaka tylko dlatego ze mieszka gdzie
indziej niz on sam.



Temat: Dla pięknej inteligentnej i dowcipnej studentki
aniesa napisała:

> > > ostatni raz chlopcy namietnie klocili sie o mnie w mlodszych klasach
> > > podstawowki:)))
> >
> > Mam pewne wątpliwości, czy jest to kłótnia, jak również, czy jest ona
> > namiętna...
>
> ojej, jaki jestes powazny

poważny??? ta wypowiedź nie powinna być rozdzielana z następną... :)
>
> > > ale fajnie!;)
> >
> > no dobrze :) - to była namiętna kłótnia :D
>
> nie musisz sie tak naginac by sprawic mi przyjemnosc

a dlaczego sądzisz, że się naginam? :)

> > Czyżby przybysze z dalekiego wschodu aż tak bardzo przetrzebili dzikie
> > populacje naszych czworonogów?... hmm... muszę bardziej pilnować mojego
> > pieska...
>
> jaka rasa?

wielorasowa... ale najwięcej z wilka... chyba... wzięta ze schroniska (miała
ok. roku) - niestety już była po sterylizacji :( ... ktoś kiedyś ją musiał bić,
bo bała się jeśli tylko ktoś brał szczotkę, deskę itp... ale teraz jest już
bardzo wesołą psinką... podeślę Ci jej fotkę jeśli chcesz... :)

> > Za to zastanawiam się za jaki grzech mogłaby na mnie chcieć tego słonia...

> od grzechow to jest ksiadz

jak i każdy inny człowiek (popełnia)

> i Bog

hmm... a nie od dobra, miłości, itp.??



Temat: Ryszard Ochódzki
od 9 II jest premiera (i chyba od tego dnia bedzie Ryś w multiplexach)
Ps. babapapa jestes taką/takim wilką miłośniczką Misia...fajnie :)))
Ps.2...Przede wszystkim nie popadajcie w panikę. Jakiś lepszy cwaniak - matkę po
szosie wozi, staruszkę, żeby nas tylko wrobić !.. Tak, to nam wskazuje na to, że
życie stawia przed nami ciągle coś nowego. I to jest raz. A po drugie, musimy
mieć jednak różne warianty. I to jest dwa. I dlatego proponuje wariant
następujący: A gdyby tu było nagle przedszkole. W przyszłości!



Temat: Potrzebuje Waszej pomocy!!!!!!!!!!!
hiciory.
to jest pytanie o polskie przeboje wszechczasów.
czyli czasów po sympatycznych komunistach.
jak dasz smęta - będzie, że nuda i smutno. jak coś zbyt wesołego - że
roześmiane głupki. lepiej dać smęta - to dobre, bo jesteśmy wszak narodem
sentymentalnym, serdecznym i wrażliwym.
może... Wilki jakieś? "z tobą odeszły anioły", czy coś... nie pamiętam, czy to
był hicior.
zawsze możesz nagrać, że baśka miała fajny biust...
a poważnie... nie wiem. ale poszłabym w sentymenty i smuty.




Temat: Dziewczyny..Dlaczego tak chcecie cesarki?
nie wżne jak się rodzi - to chwila, wązne jest pózniej jaką jesteś
matką. Co to za róznica, jaki poród wybiera kobieta...to naprawde
nie ma zanczenia. Kobieta miejscami kobiecie wilkiem, czyż nie
lepiej zamiast tysiąca podobnych posów - dlaczego cc, pn -
wygodnickie itd - użyć "pozytywnej formy?" ciesze sie, że urodziłaś
jak chciałaś, życzę Ci wszystkiego najlepszego dla Ciebie i dziecka
na "nowej" drodze życia. Zamiast psuć stosunki międzyludzkie, lepiej
robić, aby były one jak najlepsze..ja w międzyczasie rodziłam (w
jednym terminie) z dwiema koleżankami -ja cc na życzenie, one pn i
nie było znaczenia w jaki sposób, po prostu cieszyłyśmy się po
porodzie, ze mamy już dzieci, że są zdrowe, że z nami ok..i fajnie..
A natura..niestety, ale chcemy czy nie natury już nie ma -
podtrzymywanie ewentualnych poronień też nie jest w zgodzie z
naturą, gdyż dązy ona do eliminacji ewentualnych słabych
istnień..niestety zgodnie co piszecie o tym zgodzie z naturą - ni
epowinno się ich podtrzymywać. To samo o tysiącu innych spraw.




Temat: oni sie mnie boja
Gość portalu: mya napisał(a):

> nie w tym rzecz,jestem pod tym wzgledem tradycjonalistka,nie chce zeby
> chlopak wzial mnie za zarozumiala,

Zarozumiałą? Wiesz jaki to zastrzyk dla ego faceta jak fajna dziewczyna go
zaczepi? (Choć przyznam, że nie znam takiego przypadku... :])

> a tak wogole to jestem niesmiala, sparalizowal by mnie strach,dlatego
> rozumiem facetow,ze sie boja...

Heh. To już i tak nieźle. ;) A z tym paraliżem to jest tak, że jak sobie
uświadomisz, że nie walczysz o przetrwanie (w końcu nie jesteśmy już
zwierzętami takimi, jak wilki ;), to strach zniknie. :]

[Aha! Na część listu odpowiedziałem omyłkowo w innym miejscu :/]




Temat: Cenzura !!!
Kolejna błazeńska gadka. Daj Pan argumenty dotyczące skasowania wątku.
Poza słowem o kasie było jeszcze wiele innych informacji. Ale znów kłania się
czytanie ze zrozumieniem. Być może ta dziewczyna potrzebowała rozmowy,
wyjaśnienia i wytłumaczenia tego co chce zrobić.
Ale Wam lepiej udawać świętych. Oburzać się na jedno niefortunne słowo.
Inteligencie a jak potraktowaliście gościa który napisał, że jest gburem. Jak
wilki skoczyliście mu do gardła. A on potrzebował pomocy. Lepiej było wyzwać go
od chama niż wyciągnąć rękę. Zachowujesz się jak wypasiony biskup z tacy
parafian. Jesteś najedzony, ubrany. Czujesz się mądry i bezpieczny. Jako biskup
nad biednym i chorym się nie zlitujesz. Nie pochylisz się nad nim. A może ona
tego potrzebowała. Z forum nie zamierzam odejść bo mam tutaj kilkoro fajnych
znajomych. I do łbów mało myślącym też czasem coś muszę włożyć. A Czupurkowi to
chyba na wymioty się zbiera co robisz z jego forum.




Temat: A moja coreczka dzisiaj...
my teraz jesteśmy w Polsce (w sobotę już wyjeżdzamy) i Dominik ćwiczy swój
polski. Dzisiaj mówię mu, żeby powiedział: cześć babunia. Dominik leci do
babuni i mówi: mam fajne buty.
Poza tym nauczył się też: nu zajec pagadi (z bajki Wilk i Zając).
Dzisiaj powiedział mojej mamie: don't be silly babcia. Powiedział też: Kocham
Cię, too.
A poza tym to zaskakuje mnie codziennie jakimiś dziwnymi skojarzeniami,
zwłaszcza że chodzi do przedszkola to się uczy różnych rzeczy a potem mnie
zadziwia.
Wydaje mi się że gdzieś to już pisałam, ale niedawno w przedszkolu wąchał
buteleczki z różnymi zapachami, no i mięta to wg Dominika była pasta do zębów,
wanilia - lody a melon do wino )))




Temat: List gończy!!!
rico-chorzow napisał:

> Hallo!! Bolki i Lolki,Ptysie i cały inny drób z "ptasim móżdżkiem",widzę,że
> zabolało,szkoda,że głupota nie boli,z pewnością!,dziś w niedzielę,bylibyści w
> aptece po środki przeciwbólowe,Wy kurczęta-Balbinki KocziSS i Carombwas,albo
> jak się nazywacie,Cypiski czy Rumcajsy.
>
> W pełnym poszanowaniu dla drobiu!
>
> Rico.
Rico, a mnie się wydawało, że taki fajny link , pozwoli Ci się uśmiechnąć.
A aptekę mam czynną /50 m od domu/ spoko ! Nic mnie nie boli.
Zapomniałeś, że Rumcajs, to TY. Razem z Kaziem: Wilk i zając:)
My już takie jajcarze jesteśmy :)
Pozdrowienia z wszystkich bajek.



Temat: W Gdyni nowe tablice witają przyjezdnych
Uśmiechnij się, jesteś w Gdyni

Co Wam te tablice przeszkadzają? JAKIEŚ tablice z nazwą miasta i tak trzeba tam
wystawić a jeśli są wesołe, to tym lepiej. Skoro Gdynia akurat wpadła na fajne
hasło, to należy jej się przynajmniej uśmiech zamiast ciągłego dziamolenia.

A stosowniejszych okazji, żeby znowu się oburzyć, powyklinać i zrobić na nią
huzia, na pewno i tak nie zabraknie, więc wilk też będzie syty.

- Stefan



Temat: Disco Klubopolo
disco
A co się dziwią..W dzisiejszych czasach każdy ma tak samo głupie teksty,tylko inaczej swój styl nazywają...Boysi spiewali Jesteś szalona i całe wioch się bawiły.Wilki śpiewli Baśka miała fajny biust (co wg mnie jest jeszcze bardziej debilne niż teksty boysów) i bawiły się rzesze młodzieży.



Temat: Ja, jako zalogowany:)
Ja, jako zalogowany:)
Zajrzałem na FŁ po 8-dniowej przerwie. Cóż, ciągnie jednak wilka...(micin
miała rację:)). I co ja widzę? Cenzura szaleje w najlepsze! Pięknie kuźwa,
pięknie! To, co rzekomo było jakimś jednorazowym wybrykiem nawiedzonego
szaleńca, rozwija się błyskawicznie. Już nie tylko to miejsce jest skażone,
to choróbsko dopadło cały portal GW. Widać taka teraz linia Agory. Ul. Mysia
żywcem przeniesiona w XXI wiek. GW broniąc przegranej sprawy posuwa się do
skompromitowanych działań. Nic dziwnego, że coraz więcej ludzi nie chce mieć z
tym miejscem nic wspólnego. Zostanie paru pasjonatów i miernoty nie mające nic
ważnego do powiedzenia. O to zresztą chodziło kilku osobom z łódzkiego forum.
Tak więc bawcie się chłopcy i dziewczęta, macie wyczyszczone pole, jesteście
wreszcie we własnym domu:) Tylko czemu ten dom taki straszliwie nuuudny?!
A z okazji ostatnich dni karnawału, życzę wszystkim fajnej zabawy, smacznych
pączków, faworków i racuchów oraz udanych przebieranek we wtorek. Hej!:)



Temat: Plan przebudowy
> Bardzo fajny z Pana Radny!

O. Kryterium oceny radnych jest ich fajność :))))

> Cieszę się, że jest Pan wśród nas

Słowem jesteśmy jedną wielką rodziną? Ku chwale socjalistycznej ojczyzny!

> że dba Pan o sprawy mieszkańców.
> ze każdego dnia udowadnia Pan swoim zapałem i poświęceniem

Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy wtykają mu szpilki!

> Nie zważając na szpilki

To nie ludzie! To wilki!

> (często parszywie próbujących Pana skompromitować)

To mówiłem ja, Jarząbek, trener II klasy!

> nieustannie dla mnie, dla pana, dla pani również...
> Naprawdę cieszę się, ze w Mysiadle żyje, myśli i pracuje Nasz Radny Pan Marcin
> Kania!

Wielkie szczere pole. Patrzymy, a tam tam daleko na horyzoncie jakieś światełko.
Podchodzimy a to towarzysz Lenin pracuje.



Temat: Lodówka z internetu
> W tej sytuacji najlepiej sprawy wziąć w swoje ręce i zorganizować sobie kogoś
> do pomocy we wnoszeniu. Mając numer listu przewozowego nietrudno ustalić we
> firmie kurierskiej kiedy dokładnie będzie dostawa. A wtedy i wilk syty, i owca
cała...
To fajnie brzmi jeśli jesteś młodym zdrowym facetem. Zapraszasz do pomocy kumpla
czy dwóch. Pijecie piwko czekając na dostawę, a potem wnosicie.
Ale dla kobiety sprzęt nadający się do wniesienia kończy się powiedzmy na
żelazku czy kawiarce (mikrofalówka jest za ciężka) ;-) I wtedy naprawdę
chciałoby się móc bez problemu załatwić za drobną dopłatą wniesienie.
Jak miałam problemy z kręgosłupem, kilka razy prosiłam taksówkarza o wniesienie
walizki na górę, dając mu dodatkowy napiwek.




Temat: Pechowe polowanie - myśliwy postrzelony w pośladek
wielki_czarownik napisał:

> Mylisz skutek z przyczyną. Polowanie na drapieżniki miało z reguły ochronić lud
> ność, która mieszkała w okolicy. Wilków nikt nie jadał, a samo polowanie na nie
> jest trudne, niebezpieczne i długotrwałe.

Tak. Takie polowania były, i można to uznać za usprawiedliwione. Z drugiej
strony były też polowania "bo kolega księcia chciał sobie ustrzleić
niedźwiedzia" albo "bo wilcza skóra ładnie wygląda przed kominkiem hrabiego".

> Mamy rozmawiać na takim poziomie?

Mam wrażenie, że na jakim byśmy nie rozmawiali to ty i tak wiesz lepiej i nie
słuchasz...

> O tym, że ich nie ma.

...taktycznie omijając niewygodne dla Twojej pozycji zagadnienia ;-)

> Zapłacisz w cenie chleba albo kiełbasy. Jesteś gotów? Bo ja nie.

Jestem gotów. Jeżeli dzięki temu zaoszczędze na podatkach na ratowanie dzikiej
przyrody...

> A kto Ci wmówił, że im chodzi tylko o postrzelanie?

Myśliwi. Wrzuć sobie w google jakieś fora myśliwskie czy blogi vczy tam inne
stronki i poczytaj. Takiej dawki hipokryzji dawno nie widziałem. Owszem, są
niektórzy którzy się otwarcie przyznają, że to właśnie moment zabijania jest
najfajniejsi, ale ci znowu jakos dziwnie występują anonimowo - nie rozumiem
dlaczego, przecież myśliwstwo jest takie fajne i ważne, dlaczego się tego wstydzą?




Temat: Mąż na wszystko pozwala córce!Nie mam już siły!!!!
Opowiedz mężowi historie mojej ciotki. Miała tak jak Ty, ona stawiała normy, a
wujek podważał jej autorytet. Jak chłopaki dorosły (czyli ich dwaj synowie), to
starszy nie wahał się podnieść rękę na matkę, jak chciała mu czegoś zabronić,
kradł matce pieniądze z portfela, jak mu dać nie chciała, zaczął ćpać i wiele,
wiele innych złych rzeczy się działo w tym domu. A dlaczego? Bo ojciec na
wszystko pozwalał wbrew zakazom matki, czyli podważał jej autorytet na każdym
kroku. A im dziecko starsze, tym trudniej je wyprostować. Dziecko potrzebuje
ram, w których będzie się poruszać, nawet nie po to, żeby było grzeczne, tylko
po to, aby czuć się bezpiecznie i harmonijnie się rozwijać-tą informację
znajdziesz w każdym poradniku o wychowaniu dzieci. Fajnie jest popuszczać
dzieciom, ale wtedy kiedy oboje na to przystaniecie i nie codziennie. Kiedyś mąż
będzie miał do CIEBIE pretensje,że źle dziecko wychowałaś, bo to matki się
kojarzy z wychowaniem dzieci, nie ojców. On zapewne umyje od tego ręce.
Myślę, że czeka Was bardzo poważna rozmowa i ustalcie, że jesteście po jednej
stronie, bo oboje kochacie córkę i chcenie dla niej jak najlepiej. I niech ma te
ramy codzienności (stale godziny posiłków, spania), ale też ustalcie, że np. w
sobotę szalejecie WE TRÓJKĘ na całego. I wilk syty i owca cała.
Powodzenia




Temat: "Sekret" a "Potęga podświadomości"
:) Czytałam "Potęgę.." - "Sekretu" nie znam, ale może w ramach
wakacji poszukam.
Ja powiem tak - czytałam już kilka książek typu "Potęga.." i zawsze
mam podobnie - napływ energii, mogę skały przeżucać, wszystko jest
dla mnie możliwe itp - trwa to maksimum 1 dzień.
To chyba jak ze wszystkim, z czym się człowiek styka - tylko czemu u
diaska to pozytywne echo tak krótko się we mnie powtarza, a
negatywne jak się przyklei, to "siedzi" na dłużej /pewnie ja to
lepiej "przyswajam" i nie chcę puścić/.
"Potęga.." bardzo fajna, mądra i pozytywnie ładująca, oczywiście
zależy też od tego jak jesteśmy podatni na podszepty pozytywne i
sugestie, chociaż ma "posmak" USA i jest napisana trochę jak przepis
na szarlotkę ciotki Helgi /znaczy nieco sucho i konkretnie/.
Ja np polecam szaloną i mądrą książkę "Biegnąca z wilkami":)




Temat: MACIEJ GIERTRYCH I JEGO KSIAZKA
a)moja opinie jaka role maja poglady w sprawie na islamu Giertycha tam masz pod
tym artem

b)robiac blazenade ze slowa "antysemityzm" sami strzelacie sobie
samoboja...znasz bajke o mlodym pasterzu ktory dla zartu krzyczal "wilki"?

c)polowa swiata oskarza Izrael o wszelki mozliwy rasizm, apartheid i inne
glupoty. Kolejni ministrowie oskarzani sa o wszystko co najgorsze. wy tmyczasem
uparliscie sie znalezc jakis antysemityzm w Bogu ducha winnym Giertychu. Mozna
nie lubic pogladow tych panow - ale do cholery - znow posluze sie
przypowiastka - zlodzieja samochodow nalezy oskarzac o kradziez samochodow - a
nie o gwalt.

niestety, sami nie rozumiecie bardzo wazne kwestii - w tej tematyce toczy sie w
Polsce walka polityczna. argument "antysemityzmu" jest jednym z orezy tej
walki. mowiac lopatologicznie - jest uzywany po to zeby "dowalic przeciwnikowi"

niestety, wy caly czas nie widzicie ze ten argument jest uzywany
instrumentalnie, dla celow realizacji pewnych zalozen politycznych.

innymi slowy - rowniez wy jestescie uzywani jako "srodek" w pewnej wojnie.

i teraz warto postawic sobie pytanie - czy warto? Bo wg mnie nie za bardzo.
Chyba ze lubicie byc wykorzystywani do celow walki politycznej. Jak chcecie
sprowadzic hasla "antysemityzm" i "Holocaust" - ktore chyba wiaza sie m.in z
wymordowaniem milionow Zydow do poziomu przedmiotowego wykorzystywania przez
paru panow ktorzy przegrali ostatnie wybory - wasza wola...

ps-Ci wspaniali europarlamentarzyscie calkiem niedlugo beda pojawiali sie w
dziesiatkach artykulow krytykujacych ten okropny "rasistowski" Izrael. fajni
kumple




Temat: Pracownicy agencji boją się zielonej trawki
Pracownicy agencji boją się zielonej trawki
Zastanawiam się kiedy macie czas na te gierki słowne. Napewno nie w
domu, po kilku godzinach pracy w ARiMR. Czyżby były to wypowiedzi
Tych, którzy patrzą jak przebąblować czas pracy. Kto pracował lub
pracuje w ARiMR wie, że faktycznie to zawsze jest bark czasu na
wykonanie powierzonych obowiązków. A wię na takie gierki, knowania i
najprościej donosicielstwo mają jedynie czas obiboki. Jest ich
naprawdę wielu. I nie mówcie, że sami jesteśmy sobie winni. Takich
czasów w firmie nie było. Każdy sobie wilkiem i wrogiem. Atmosfera
do d... Tu zawsze tak było, że temu co się pracować nie chciało
zawsze miał najwięcej do powiedzenia i zmącenia. To nie są zwykłe
zwolnienia. To odbywa się na zasadzie: "wykończyć bo nie nasz
pisuar". Niech przyjmą kogo chcą, ale robota musi być wykonana.
Jak się okazuje (narazie) samoobrona przypadkowo przyjęła lepszych
ludzi jak PiS. Pijar ludi nastawia jedynie przeciwko sobie, aby
zagryźli się wzajemnie. Pewnie faktycznie z problemami można iść do
niego. To fakt wielu się jeszcze nie doczekało na obiecane podwyżki.
Pewnie nie chcieli utopić innych (a raczej napewno!!!!. Znam żonę
Owsianego. Fajna babka. Szkoda, że zajęta. Ona nie ma czasu na takie
bzdury jak ta wasza paplanina. Zmiany były i będą. Tylko Pan Pijar
nie potrafi pogodzić się z tym co go czeka. On chba też już w PSL-u,
bo zwiał na urlop. I tyle: "MIŁUJCIE SIĘ" !



Temat: jak można????
Chardonnay, sluchaj, a może rzeczywiście na ten staż za granicą jest jeszcze za
wcześnie? No bo jak rozwiążesz problem: z kim zostawić dziecko? A jeśli ktos
miałby go pilnować, to po pierwsze to kosztuje, po drugie musi to byc osoba
godna zaufania.
ja bym Ci na początek poradzila: rozejrzeć się na rodzimym rynku pracy i wybrać
jakieś korzystne oferty dla siebie. Zorientować się ile możesz zarobić na
początek a ile później, kiedy awansujesz. Na pewno po jakimś czasie uda Ci się
odlożyć jakąś sumę, którą możesz przeznaczyć np. na swoje mieszkanko.
Z rodzicami może uda się wynegocjowac tak, aby wilk był syty i owca cała, tzn.
w ich firmie pracujesz np. weekendami, a w innej pracy w ciagu tygodnia.
Podstawowa sprawa: nie wierz w te bajki że na pewno wszystko spieprzysz -
niestety ja również mieszkam z rodzicami (koszmar) i mam to na codzień "bo Ty
jesteś taka głupia" "bo Ty sobie nie dasz rady" itp itd i tak cały dzień w koło
macieju (( Ale akurat te plusy że mam z kim zostawić dziecko gdy np.
zachoruje i ma go kto odebrać gdy ja siedzę do późna w pracy przewyższają te
minusy mieszkania u nich. Oczywiście też zamierzam się od nich wyprowadzić, ale
nie będzie to wcześniej niż za rok
W każdym razie, ja bym się na Twoim miejscu skupiła na szukaniu pracy na rynku
rodzimym

Pozdrawiam
P.S. Fajny nick




Temat: Londynskie Mamy
Nie nabijaj sie, Jagienka. Moje forum dopiero bedzie fajne. Rozkrecam sie I
tak Wam pewnie nie dorownam, ale moze pare osob wpadnie najpierw do mnie ))
Co do zapisywania sie na liste- to przyjmuje wszyskich, natomiast rejestracja
jest po to, ze jakby sie wkradl jakis "wilk owczej skorze" i np. chcial sie
(odplatnie) wydac za maz, albo za bardzo rzucal "miesem", to ja go z tej listy
skresle. Po ostrzezeniu, rzecz jasna. Jeszcze raz ponawiam zaproszenie
A co z londynskimi mamami i ich spotkaniami? Ktos cos wie? Bo ty, Jagienka, jak
cie dobrze namierzylam w poprzednich watkach, jestes z Ripley?

POLKI W ANGLII




Temat: Na weekend - utyskiwanie nieudacznika,
rozumiem ze nie scesz przyjechac? a ja juz polowanie na wilka shmitta czy jak mu tam zorganizowalem, koszerne hamburgery zakupilem i lokalnego rabina o wskazowki poprosilem (dziwny gosc z tego rabina jak sie dowiedzial ze jestes zydem z polski to powiedzial ze mam jak najszybciej spie...c ) nie wiesz o co mu chodzilo?
przemysl to szczur, beda fajne dziewczyny!




Temat: pozwolenie na pracę
Iw. jestes bardzo fajna daj sie w koncu Roninowi przez komputer wyklapsowac to
Ty bedziesz miala spokoj z klapsowaniem a on bedzie szczesliwy,no i bedzie na
zasadzie wilk syty i owca cala.Ja bym sie dala wyklapsowac,ale mnie juz nikt
nie chce jestem za stara.



Temat: chyba dzisiaj nie zasne
myszz napisała:

> ale w głowie dalej nic...

Myszka - pogadaj z nim. Nie ma sensu siękatować. Za fajna jesteś,
zeby średni raz na dwa tygodnie wyć, jak nie przymierzając wilk do
księżyca...




Temat: kika2345
no nie mogę, zaraz pęknę ze śmiechu, tylko co zielony b. krzyczała o
niewywoływaniu wilka z lasu a tu "już był w ogródku już witał się z gąską" albo
jakoś tak.
Fajnie, że jesteś i że to tylko net.



Temat: trace już wszelką nadzieje
wictoria146 napisała:

> ile ty masz lat?adamick fajnie piszesz

Młodym jeszcze duchem i ciałem lat ponad dwadzieścia kilka jak jesteś czerwonym
kapturkiem to ja przypominam wilka wrrrr:)))PPP



Temat: granice zdrowego zwiazku
Ewo, Pierwsze co mi się „rzuciło”, to to, ze „nigdy nie był w poważnym związku”. Od niego to wiesz ? On, tak mówił o tych związkach ? Nie zastanawiałaś się dlaczego w nich nie był, nie mógł, nie chciał? Może to jest odpowiedź? Dwa. Związałaś się z tzw. samotnym wilkiem. Fajny, co ? Tu dalej, może jednak na priva, jeśli chcesz. Ewo, ty już podjęłaś decyzję. Urodzisz i wychowasz dziecko. Pytanie, jak rozumiem, czy w przyjaźni i w porozumieniu z jego Ojcem ? Bo czy „Wilk” jest Tobie potrzebny, tzn., czy chcesz rozwijać, trwać w tym związku, czy potrzebujesz małżeństwa, czy potrzebujesz ”uregulowania” kwestii ojcowskiej? I co z Jego terapią? Czy On tam chodzi, by dowiedzieć się, za przeproszeniem, co chce w życiu robić, czy dowiedzieć się, dlaczego z ojcostwem sobie nie radzi ? Czy on jest przekonany, że to Jego dziecko ?, przepraszam, że aż tak. To że nie jest gotowy, nie dojrzał... i tym podobne, to raczej normalne. Trudno mu sobie wyobrazić Dziecko w Tobie, jako realny byt, widzi raczej Ciebie. I tak po prawdzie, jeszcze się TYLKO tobą nie zdążył nacieszyć. Skup się na tym i skorzystaj ( brzydko sformułowane) z jego troski, opieki, zainteresowania, adoracji, „daj się nosić na rękach”... Choć rozumiem, że kwestia pryncypiów jest dla ciebie najważniejsza. Z własnego podwórka mogę tylko powiedzieć, że tzw. dojrzewanie do ojcostwa u nas trwało jakieś dwa lata. I teraz widać jego plon, czyli to, czego podświadomie od facetów oczekujemy : bezwarunkowej ojcowskiej miłości (od już, czyli od momentu powiadomienia), akceptacji, radości obcowania z dzieckiem, budowania więzi. Teraz dopiero Chłopaki maja swoje sprawy, swoje sekrety, frajdę bycia ze sobą, zachwyt, porozumienie. Teraz MÓJ SYN brzmi tak , że chowajcie się Niepokojące ( ja tego nie przechodziłam, bo dla mnie to by była dyskwalifikacja), jest sugerowanie aborcji. Czyli jak ? To twój problem, radź sobie, mała ? Z drugiej strony, Ewo, to już było nie raz wałkowane...„miałam prawo sądzić, ze chciał rodziny i dziecka - nigdy nie poruszał tematu antykoncepcji”. Ewo Kochana ! „Nieporuszanie” tematu antykoncepcji nie jest jednoznaczne ze zgodą na poczęcie dziecka i założenia rodziny ! Nie rozwijam wątku, bo nie jest teraz najistotniejszy. Prawda jest taka, że „za chwilę” Obywatel przyjdzie na świat, a Wy jesteście na etapie :czy warto ze sobą chodzić. Warto ? Jeśli warto, to trzeba się uzbroić w cierpliwość (Ty) i dojrzeć (On) do etapu : chodzić... we trójkę. Pozdrawiam Monik



Temat: Momo i PRZYJACIELE ;-O)))))
ho ho ho ho ho!!!!
Wiecie, kochani, serce rośnie, gdy wchodząc na forum "Czas Wolny" widzę nasz
temacik w czołówce...jak za dawnych czasów...jestem z nas dumna.

Drogi Tajemniczy Gościu...to był nie lada komplement, ale nie swój wiersz
wpisałam - szczególnie iż zaznaczyłam, ze to jeden z ulubionych-ładnie by to
wygladało, jak samochwalstwo. Może jak wydam drukiem i będzie popyt na moje
wiersze, he, he, wtedy odważę się przed swoim "dziełem" napisać.."to jeden z
moich ulubionych", ale póki co, był to Lechoń..

Wiesz Janku, hmmmmm, fajnie by było być adrestką takiego wiersza...ot, co!
Romatycznie i krótko...

Chochliku...a Co TY nam napiszesz?
Prosimy...

Abecuniu, fajnie że jesteś z nami, w zasadzie dzięki tobie jakoś po zimie się
ruszyło coś w naszym Ogrodzie...wywabiłam - nie mówię, że z lasu i że wilka -
ale Gościa Tajemniczego z czeluści eteru i zrobiło się tak jak na wiosne
przystało....lirycznie i żeśko..

Camel-ko...figlarna istotko, pisz jeszcze, ja to zawsze się tak zamyślę dłuższą
chwile nad tym co przeczytam twojego autorstwa...ech...szkoda, ze tak mało..

"PŁYNIEMY PO NIEBIE"

Wzlatujesz wysoko,
Wołasz mnie do siebie.
Doganiam Cię szybko,
Płyniemy po niebie...
Szukamy swych dłoni,
Chwytamy się mocno
I płyniemy dalej
Za dnia i ciemną nocą...
Pragniemy ust swoich,
Toniemy w pocałunku.
Dla naszych serc rozgrzanych
Już nie ma ratunku...
Marzymy o pieszczocie,
Już tonę w Twych ramionach.
Namiętność chcemy zbudzić
Co była uśpiona...
I chcemy coraz bardziej
I czulej, mocniej, bliżej
Być razem, kochać, marzyć,
Lecz czy to możliwe...?

Dedykuję Wszystkim moim przyjaciołom z Ogrodu
Momo



Temat: Do Tranzyta i nie tylko...
Wilku !
ja nie pije po prostu........bo juz mialem dosc. i organizm i
mozg mi juz wysiadal.
a teraz zyje po swojemu i jest mi calkiem fajnie.
kazdemu zycze, by mu bylo tak samo fajnie jak mnie........ale
nie mam na mysli "mojej drogi"....tylko stan zadowolenia z
wlasnego zycia.

czy to takie skomplikowane?.........


Przypuszczasz, że to w ogóle może być skomplikowane?
Myślisz, że jest jakikolowiek alkoholik nie Świecie, który tego nie
rozumie? alkoholicy to ludzie uzależnieni, ale nie idioci, choć
niektórzy mają ogromne braki w intelekcie. Nie wiem czy z powodu
wcześniejszego spożywania czy tacy się poprostu urodzili.

Napisać można WSZYSTKO.
O stanie zadowolenia z życia jednak nie świadczy "chora monotonia".
Im bardziej jesteś z życia zadowolony tym bardziej epatujesz tym na
zewnątrz i w kontakatch z innymi ludźmi. Nie wyzywasz ich, nie
obrażasz niesiesz fajną, miłą zmysłom treść.
Przebywasz z tymi których lubisz i szanujesz, i którzy żywią podobne
uczucia do Ciebie. Sam dla siebie jesteś dobry.

To co tutaj ma miejsce to nie wojna o racje.
To eksplozja komleksów wobec osób z komlepksów wyleczonych.
Czytając daleha, czy Ciebie wiem, że wasze realne życie bardzo
odbiega od normy, choć oczywiście możecie się w nim czuć jak należy.
Czytając Eskę wiem, że kobieta fajnie żyje, bo fajnie i zdrowo
myśli, choć kiedyś miała inaczej.
Ja też kiedyś miałam inaczej...
dlatego potarfię docenić to co mam obecnie.
Gdybym siedziała bez końca w starym, nie wiedziałabym o czym ktoś
taki jak ja obecnie pisze :-) a jedyne co przychodziło by mi do
głowy to za wszelkę cenę udowdnić, że mam bardzo fajnie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anette.xlx.pl



  • Strona 1 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 142 wypowiedzi • 1, 2, 3

    Linki