Wyświetlono wypowiedzi wyszukane dla słów: fantasy mmorpg





Temat: jRPG wszelakie
Jest wiele gier RPG pochodzenia japońskiego (czytaj: jRPG), które radują naszą duszę i ciało za każdym razem gdy do niej powracamy. W tym topicu chciałbym zająć się takimi własnie grami przygotowanymi najczęściej na konsole GBA, SNES, PSX lub PS2.

Jako pierwszą przedstawię prowodyrkę tego typu gier, a mianowicie... Panie i panowie brawa dla niej!!!! Otooooo:

:!:FINAL FANTASY:!:
Cała saga opiera się na charakterystycznym systemie walki. W momencie załadowania się czasu odpowiedniej postaci może ona wykonać ruch. Atak wręcz (bądź dystansowy), użycie przedmiotu, obronę lub osobistą zdolność. Tych z kolei robi się coraz więcej z każdą częścią sagi.
Kolejnym elementem gry jest ZAWSZE genialna fabuła. Pełna zwrotów akcji i elementów różnorodnych od romansów, przez problemy polityczne państw, aż po grożącą zagładę danego świata.
Trzeba wspomnieć jeszcze o oprawie graficznej i muzyce. Wstawiki filmowe cieszą oko (hmm tak gdzieś od część VII) piękną grafiką trójwymiarową. Muzyka zawsze trafi w klimat danej chwili. Często potrafi wywołać dreszcze emocji lub zaszklenie oczu.
Ostatnią rzeczą, o której warto wspomnieć jest to, że każda część FF'a dzieje się w innym świecie i posiada innych bohaterów. Jedynie część 10 doczekała się realnego sequela, któremu nadano numer 10-2. Część 11 jest z kolei MMORPG'iem.

Czekam na wasze opisy gier, które wami wstrząsnęły lub przynajmniej miło zaskoczyły. Sam też będę się starał umieszxczać nowe opisy. Jeśłi tylko ten topic przetrwa...

--
[i]Jam tym światłem zrodzonym z ciemności
Jam tym symbolem wiecznej samotności
Jam tym znakiem niespełnionej miłości
Jam tą mądrością płynącą z codzienności[/i]





Temat: [L2] Lineage 2 - MMORPG
Widze ze macie coś o D2, NWN, BG ale nic niepiszecie o grach, które dostarczają naprawdę doskonałą zabawę , bo w "pare" osób (tak 1000 -2000 graczy naraz ).

Polecam Lineage2, gra oasdzona jest w świecie fantasy.
Official page: http://www.lineage2.com
Gra opira się na wspołpracy grupy graczy różnych klas (klerycy, wojownicy, lucznicy, magowie - czyli taki standard ). Z których kazda ma tez swoje podziały np.: magowie dzielą sie na czarnoksiezników, czarodzieji i summonerów (chyba nie musze wyjasniac czym sie co różni ). Pojedyńczy gracz nie ma szans na grę w taki sposób, gdyś wymaga on pomocy innych profesji np.: przy tworzeniu przedmiotów niezbędna jest pomoc krasnoluda, w walce wymaga on pomocy np.: buffera (kleryk odpowiedzialny za podnoszenie statystyk naszego bohatera), nie jest on koniecznie niezbędny ale sporo pomaga .

Jesli zainteresowani odsyłąm do:

http://www.gamesites200.com/lineage2/
w celu wybrania odpowiedniego servera. Na forum kazde z tych serwerów pisze co i jak zrobić zeby sie polączyć. Na początek zalecam wybranie servera typu C1 (Chronicle 1), z uwali na to ze są servery Emulowane tego typu servery są najstarsze, i co z tym idzie działają jak powinny .

Gra nie wymaga zakupu, jest rozdawana za darmo (jedynie gra jest odplątna, ale tylko na serverze oficjalnym). Prosze nie sciagac jej z Oficjalnej srony gry tam jest już wersja C3 (chyba ze ktos chce zacząc od tego servera, ale nie polecam, panowie dopiero zaczeli tworzyć server to tej wersji L2 i jest jeszcze sporo blędów). Najlepiej skorzystac z przyjaznego osiolka ]:->.





Temat: W co ostatnio grałeś
Perfect World: International

Gatunek:MMORPG

Wymagania:niezbyt wygurowane jak na oferowane wrażenia wizualne wiecej informacji na http://pwi.perfectworld.com

Jedna z fajniejszych gier MMO w jakie ostatnio grałem, i co najlepsze kompletnie za darmo. to Produkcja zza zachodnich wód przedstawiajaca świat orientalnego fantasy. Grafiką nie ustępuje takim tytułom jak choćby "Guild Wars" czy "WoW" przy czym możliwości ustawień graficzne pozwalają grać na dośprzecietnym sprzęcie z dość fajnymi efektami.
W grze wcielamy sie w postać k Tora wybieramy z pośród 3 dostępnych: ludzi, untamed(zwierzo-ludzi) i skrzydlatych elfów. każda rasa ma 2 unikatowe klasy które odzwierciedlają charakter danej nacji i tak dla ludzi- blademaster, postać mogąca posłógiwać się prawie karzdym możliwym oreżem dostępnym w grze; oraz wizard, magowie posiadajacy najpotężniejsze czary w całej grze, niestety ich rzucanie zajmuje wiele czasu więc każdy atak trzeba dobrze rozplanować; dla untamed- barbarian, żywy czołg doskonale posługujący się toporami i młotami, pośidający również zdolność przemiany w białego tygrysa dzięki czemu staje się jeszcze grożniejszy; oraz venommancer, postać posługująca sie silnymi klątwami oraz truciznami gdy zdobędzie własnego zwierzaka bojowego staje się doskonałą postacią do grania jako singiel; i w końcu skrzydlate elfy które jako jedyne posiadają możliwość latania już od pierwszego poziomu, inne rasy muszą czekać do 30, pierwszą klasą jest archer, doskonała postać do walki dystansowej i jako wsparcie dla drużyny, dzieki doskonałym umiejętnością np. zaklinania strzał różnymi rodzajani magii, spowalniania przeciwników czy ich odpychania potrafi poradzić sobie również grając jako singiel: i clerik, najbardziej poszukiwana klasa we wszystkich składach dzięki duzej liczbie wzmocnień jakie może zaoferować współtowarzyszom jak i dzięki możliwości wskrzeszania poległych wojowników, dzieki kilku mocnym czarom i osłabieniom radzący sobie takrze z samotną wędruwką.
Ja w tą gre gram już od jakiegoś czasu i nieżle się bawie więc polecam ją wszystkim z nadmiarem wolnego czasu.



Temat: 20 pytań...
1. Ile miałeś lat, kiedy zacząłeś grać w gry komputerowe?
Jeśli chodzi o komputer, to Was zagne i chyba będę rekordzistą Zacząłem grać w wieku ok. 11 lat.
Jeśli chodzi o Pegazusa to grałem tak w wieku 8 lat już

2. Twoje najdłuższe posiedzenie przy komputerze?
Nie będę tu jakimś wyczynowcem - jakieś 6 godzin. Sądzę, że dłużej mi się nie udało

3. Co spowodowało, że interesujesz sie grami?
Po prostu dostałem komputer i spodobało mi się to

4. Twoja pierwsza gra komputerowa /konsola/komputer/?
Na Pegazusa pierwsza gra to chyba Mario. Ale druga była już ciekawsza- Aladyn
A na kompa to Kangurek Kao.

5. Czy ta gra ma swoje miejsce w Twoim sercu?
Kangurek Kao ma - fajna jest ta gra Tylko szkoda, że drugą część tak zrypali

6. Twoja ulubiona seria gier to?
Tutaj będzie parę serii
Syberia, Gothic, Prince of Persia

7. Ulubiony producent gier?
Nie wiem, nie zwracam uwagi na producentów Grunt, by gra była fajna.

8. Najmniej lubiana przez Ciebie seria gier?
Trudne pytanie... Nie mam pamięci do złych gier

9. Najbardziej przereklamowana seria gier?
Nie mam pojęcia.

10. Twój ulubiony gatunek gier to?
RPG i jego pochodne (np. hack'n'slashe, MMORPG), przygodówki i strategie (RTSy lub turowe w świecie fantasy)

11. Twoja ulubiona era gier wideo /8-bit, 16-bit, itd./?
Ta, co jest teraz?

12. Najgorsza kampania reklamowa gry?
Nie wiem. Nie zwracam zbyt wielkiej uwagi na reklamy.

13. Ulubiony system /PC, konsole/? Jeśli takowego nie masz, wymień 3 najbardziej ulubione.
PC. Tylko jego mam i nie ma widoków, by to zmienić

14. Najlepsza muzyka była w grze...?
Wiem, że w jakiejś grze muzyka mnie porwała. Chyba było to Syberia

15. Najgorszy kontroler gier?
Nie wiem?
Keiran ma rację - pegazusowe pady były beznadziejne, bo się baaardzo często psuły

16. Czy często zaglądasz na serwisy growe?
Nie. Tylko czasami na Gry-online. No i na gram.pl raz na jakiś czas.

17. Która konsola najnowszej generacji jest wg Ciebie najlepsza?
Nie wiem. Nie mam forsy na żadną, więc się tym nie interesuję.

18. Najlepsza przenośna konsola to?
Jak wyżej.

19. Twoje najlepsze wspomnienie podczas grania na komputerze/konsoli?
Na Pegazusie - jak przeszedłem Aladyna
Na kompie - pewnie coś podczas Syberii - fabułę miała świetną, więc mnie doszczętnie porwała.

20. Dlaczego grasz w gry komputerowe?
Bo są fajne?



Temat: Jak pomóc w pozycjonowaniu AWARS?
Może zacznę od małego wprowadzenia, dla mniej wtajemniczonych w sprawach reklamy...

Pozycjonowanie - są to działania, mające na celu podwyższenie pozycji danej strony w wyszukiwarkach internetowych.

Dlaczego akurat pozycjonować? A no właśnie dlatego, że aktualnie pozycjonowanie jest najskuteczniejszą formą reklamy - lepszą niż banner'y, button'y itp. Więcej ludzi wstukuje w wyszukiwarce konkretne słowo i szuka ciekawych stron, niż wchodzi na strony już znane i z nich poprzez odnośnik odwiedza inną witrynę.

Kontynuując - Nie chodzi oto, by strona była w wyszukiwarce - bo zazwyczaj strona średnio (lub nawet nisko) rozreklamowana znajduję się w Google... Chodzi o to, by po wstukaniu np. słowa ,,gry" była, jak najwyżej, czyli na jednej z trzech pierwszych stron wyników, najlepiej na pierwszej stronie wyników, w pierwszej trójce - gdyż te strony są najczęściej odwiedzane.

JA na razie nie zajmuje się, jako tako pozycjonowaniem - szukam graczy z innych grach typu AWARS, którzy zatrzymają się u nas na dłużej. Już przechodzę do rzeczy...

Ostatnio bardzo dobrym sposobem poprawienia pozycji danej strony w wyszukiwarce to dodanie jej do katalogów opartych na skrypcie ,,WordPress", tak zwanych ,,preselków". Cały myk w tym, że wyszukiwarka Google (a raczej jej algorytm) jest napisany/a tak, że Gugel lubi, gdy linki do danej strony znajdują się w tekście, unikalnym tekście. Preselki to właśnie katalogi, w których rejestrujemy się (są też wersje bez rejestracji - te starsze), piszemy własny, obszerny artykuł na jakiś temat i w nim wplatamy linki do naszej strony. Dodawaniem AWARS'a do preselków zajmuje się pc3t w wolnym czasie.

Cały problem w tym, że każdy artykuł musi mieć unikalną treść, więc mam prośbę do Was - do graczy. pc3t zawsze używa opisu ze strony głównej - tego wstępu, autorstwa Zjawy i Gargulca, ale jak mówiłem artykuł w każdym katalogu musi być unikalny.

I tu prośba. Jeżeli ktoś z Was ma jakiś pomysł na artykuł, na jego temat, treść lub nawet mógłby go napisać - będziemy bardzo wdzięczni. Dokładniej mówiąc, artykuł musi mieć około 500 znaków, podchodzić pod tematykę - gry mmosg, mmorpg, gry przez przeglądarkę internetową, może być tez fantasy, średniowiecze, strategia... Ważne, by w artykule wystąpiło chociaż 1 raz słowo: ,,gra online" ,,gra mmosg" lub bliskoznaczne słowa.

Zakładamy nowy temat w podforum ,,Reklama", nazywamy go: ,,[Artykuł] [Tutaj jego nazwa]", a w treści tematu podajemy oczywiście treść artykułu. Artykuły można oceniać.



Temat: Lineage 2
Kiedy? wydawa?o mi si? , ?e jest tu temat na temat Lineage 2 ( albo przynajmniej by? , ale je?li nawet to pora wskrzesi? historie ... ) .

Lineage 2 jest gr? MMORPG w 3d . Grafika jest bajeczna ( por??wnywalna z WoW i KO - nawet lepsza ) . W grze wcielamy si? w posat? fantasy ( krasnolud , elf , mraczny elf , cz?owiek , ork -> abydwie p?cie do wyboru - zagrajcie sobie mroczn? elfka ) . Poruszamy si? po ogromnym ?wiecie ( ale serio ogromnym ) poczynaj?c od g??r , kopal? , podziemi ko?cz?c na morzu lub wielkim elfickim lesie . Mo?liwo?? ruch??w jest wr?cz nie ograniczona ( taki proste znaki itp. albo np. p?ywanie , udawanie upitego i wiele wiele innych ) . Jedynym problemem gry jest poruszanie si? postaci? ( strasznie dziwaczne ) . No i jeszcze kwestia miast . Ka?da rasa ma swoje 1 miasto ( no niestety tylko 1 ) , ale mo?na porusza? si? po ka?dym z nich ( np. jeste? krasnoludem i mo?esz wej?? do miasta elf??w lub ork??w ) , ka?de miasto jest przystosowane do klimatyki rasy ( chyba wiecie o co chodzi ) . O ilos? potwor??w nie trzeba si? martwic . Jest ich super wiele ! Gra jest ca?kowicie za darmo ( ale tylko na C1 tzn. na pierwszym clijencie . C2 jest bardzie udoskonalony a C3 to totalny wypas - ale s? p?atne ) . Ponizej zamieszcze linkni , z kt??rych mo?na pobra? rzeczy potrzebne do gry :

Tu mo?na pobra? gr? ( ale tylko jednen link dzia?a )

Tutaj pobieracie patcha do serwera ( lineage2world ) oraz tekstury do C3

Bez tekstur do C3 nie b?dzie wida? waszej postacie kiedy ubierzecie jak?? zbroje - stajecie sie poprostu niewidzialni ( wida? sam? chodz?c? g?owe )

Tu mozecie pogl?da? galerie . Jest to jednocze?nie g???wna strona gry .



Temat: Nexus War - browse-based MMORPG
Robiąc konkurencję dla Alderousa chciałbym przedstwić bardzo oryginalny i dla mnie niesamowicie rozbudowany MMO pt Nexus War. Wymieniony MMO jest jednym z ciekawszych systemów i pomimo faktu, że gram w niego dopiero od kilkunastu godzin i już raz zginąłem a potem zyskałem 8XP moge co nieco o tej grze powiedzieć.


The universe - all that we know, all that exists - is dying. It is time for a new universe to be born.

In a place far removed from our own mortality, spirits and souls do battle to determine which ethos will midwife the birth of the new creation. This place is known by many names but those there refer to it as The Nexus.

Nexus War is a browser-based massively-multiplayer online roleplaying game wherein characters and their factions vie for control over territory and power throughout several planes of existence.

As characters grow in experience and power, they discover that their every ethical action weighs against their soul. Those who persevere and are good may eventually ascend into angelhood while those who make evil their lot may descend, becoming a twisted member of the demonic horde. However, free-will is the dominant ethos, so many choose neither path, opting to study deeper, unaligned magicks and ways of combat.


Jak niektórzy uzywając anglieskiego przeczytali wszechświat który znamy umiera, a tworzy się nowy, tzw. gracze tworzą nowy świat. Z tego co zobaczyłem (nie ma grafiki 3d ani 2d tylko zwykła mapa) świat stworzony w Nexus War jest w stylu post-apokalipsy bardziej w stylu teraźniejszości lub bliższej przyszłości połączonej z elementami fantasy i magicznymi. W grze widoczne są diwe strony - dobra i zła. Nie ma zombich, tylko ludzie-"anioły" vs. ludzie-"demony".

Nie udało mi sie dojść jak szybko odnawia sie AP. Na początku tworzenia naszej postaci wybierami skilla z którym zaczynami grę i cechę charakterystyczną (ja mam Searchera i skill Search - przydatne na początek). Zawsze zaczynamy z klasą mortal i dopiero wraz ze wzrostem umiejętnosći czyli około 10lvl wybieramy główną klasę.

W tej grze stawia sie na walkę i jeszcze raz walkę, ogólną rzeźnię i oczywiście przetrwanie. Z tego powodu respwan jest bardzo "tani" - kosztuje zaledwie 1AP. Inne czynności również po tyle samo chociaż wydaje mi sie, że w Nexus War jest zdecydowanie więcej do robienia. Z ostatnich spraw o jakich chcę wspomnieć to ogromny świat gry i zachecenie do grania . Aha, gra jest dopiero w fazie rozbudowanej bety (ver. 1.2.6)

PS. Na koniec:
Wikipedia o Nexus War - dużo przydatnych informacji



Temat: Poznajmy się lepiej - Reaktywacja

Imię
1. Łukasz Jan Piotr

nick + ewentualnie geneza powstania)
2. imrik
geneza gdzieś tutaj przypadkiem na forum została. Tak stare dzieje, że już ledwie pamiętam na dzień dzisiejszy ;)

Wiek
3. 20 lat, rocznik 86 jakby co ;)

Zainteresowania
4. Hmm... no sporo tutaj tego, ale za najważniejsze i te którym aktualnie poświęcam najwięcej czasu to komputery, eRPeGi oraz manga i anime z odrobiną wiedzy o kulturze japońskiej. Dokładnie w tej kolejności, choć nie podnieca mnie japonia jako taka to przyznać muszę, że jest to niezwykle interesująca kultura. Emulacja przez szereg lat zeszła na dalszy plan ;)

Ulubione gry
5. LOL, tego to za dużo mam ;) Ale za to mogę wskazać swoje ulubione serie gier, ktorych zawsze wyczekuje z niecierpliwością. Są to serie Zelda, Mario, Sonic, Final Fantasy, Tales of, Metal Gear, Phantasy Star, Shenmue, Virtua Fighter, Burnout, King of Fighters... za dużo tego za dużo, nawet nie spamiętam :/

Ulubiona muza
6. tutaj podobnie ;) Powiem, że ostatnio najbardziej gustuje w progresywnym Rocku oraz hard Rocku, ale bardzo często da się u mnie posłuchać też metalu. Uwielbiam obok tego także dobre i alternatywne techno i muzykę elektroniczną. Ogólnie można powiedzieć, że uwielbiam i kocham wszelkiego rodzaju wariacje na temat, a stronię od czystych klasyków gatunku. Unikam Popu i Disko i uważam je za coś innego niż muzykę... za jakiś przejaw kultury masowej :/

Ulubione Filmy
7. Kocham filmy baśniowe jak ostatni jednorożec i takie tam i SF Gwiezdne Bitki i inne odyseje kosmiczne ^^ Bardzo lubię się pośmiać przy jakiś popapranych i bezsensownych komediach amerykańskich typu American Pie. Uwielbiam parodie jak na przykład Scary Movie. Bardzo lubię się bać i też z deczka horrorów mam na końcie ;) Chyba na razie najbardziej pasuje mi Event Horison i Smakosz Bardzo lubię wszelkiego rodzaju psychodele jak choćby film Saw lub Inni.
[quote]Ulubiony gatunek gier
8. Nie mam takiego, choć jeśli miałbym wybierać to wybór byłby zależny od humoru w danej chwili i padł by pomiedzy jRPG, mmoRPG, platformerkami lub zręcznościówkami.

Ulubiona książki
9. Terry Prachet ROX! Kocham jego świat dysku i mogę czytać w kółko : D Jest absolutnie De Best!
Poza tym uwielbiam też stanisława Lema i jego opowiadania SF oraz Kinga Lubię się podreszczyć czasem ;)

strona TUTAJURLhttp://www.



Temat: Runes of magic
unes of Magic – gra komputerowa z gatunku MMORPG stworzona przez tajwańskie studio Runewaker Entertainment.Debiutancki produkt studia można pobrać bezpłatnie i grać bez wykupywania abonamentu. Gra jest wzorowana na świecie World of Warcraft i Ultima Online. A sami autorzy nie zaprzeczają, że są wielkimi fanami WoW'a i UO. Akcja rozgrywa się na rozległym uniwersum fantasy.

# W pełni darmowa gra: żadnego abonamentu!
# Regularne update'y, dodawanie nowych klas, ras, trybów gry i o wiele wiele więcej!
# Obszerny system dwuklasowości! 6 klas głównych oraz możliwość wyboru drugiej klasy!
# Niezwykłe kombinacje ataków oraz czarów.
# Na chwilę obecną ponad 600 wyczerpujących questów składających się w fabułę gry
# Piękny i niczym nieograniczony świat w grafice 3D.
# Instancje oraz niebezpieczne podziemia!
# Możliwość doboru umiejętności wedle własnych upodobań!
# Dynamiczny system ulepszania rzeczy! Ponad 100 run za pomocą których możemy ulepszać nasze przedmioty.
# Aktywne PvP (gracz przeciwko graczowi lub duele!) na specjalnych arenach oraz wojny gildii.
# PvP polegające na rywalizacji Server vs Server vs Server!!
# System rankingów / lista rankingowa.
# Rozmaite mounty, które będą pomagały nam się przemieszczać po świecie gry.
# Epicki system ulepszania przedmiotów dający szansę ulepszenia posiadanych przez nas rzeczy.
# Możliwość posiadania własnego domu, którego będziemy mogli umeblować wedle własnych upodobań!
# Specjalnie wyznaczone strefy na których znajdują się domy gildyjne.
# System reputacji.
# Możliwość zmiany interfejsu gry poprzez dodawanie przeróżnych add-on'ów.
# Specjalny radar w grze, który pomoże nam znaleźć przeciwników, bogactwa oraz przedmioty potrzebne do wypełnienia zadań.
# Dom aukcyjny, który błyskawicznie pomoże nam sprzedać i kupić przedmioty.
# Teleportowanie za pomocą run.
# Sterowanie naszym bohaterem za pomocą myszki albo za pomocą klawiatury!

Polecam grę.

http://www.runesofmagic.com/



Temat: Olga Ross
Kłaniam się wyżynom Amorionu.

Kwestię autentycznej czy nie autolikwidacji Elimiela (którego znałam dobrze) pozostawiam na razie na boku (a jest to kwestia skazana na nieznaczną dość żywotność), natomiast od lat męczę się (tzn. w sensie strony zwanej medium - 'jestem męczona') a więc męczę się z gigantyczną nierównowagą onomastyczną między różnymi skrajniami gatunku fantasy. Moje problemy oczywiście nie są tutaj istotne, natomiast wydaje mi się, że samo to zagadnienie jest jednym ze źródeł problemu, o który tutaj roztrzaskują się polemiczne klaty Szacownych dyskutantów.
Chcielibyśmy w różnych aspektach zagwarantować sobie jako taki klimat fantasy - czyli, najogólniej ujmując, świata wymyślonego, i to wymyślonego w orientacji na określony krajobraz cywilizacyjny i fenomenologiczny – więc istotny jest (na jednym z pierwszych miejsc) również aspekt tego, co widać, a pierwsze co widać w grach przeglądarkowych, to słowa.

A jedne z pierwszych słów, to nazwy geograficzne (niezmienialne) i imiona.

Problemu nie rozwiąże żaden zapis prawny, ponieważ zasięg "wymyśloności" idiomu 'fantasy' jest inny. Są książki (od tego się zaczęło), w których autorzy zakładają, że skoro świat jest wymyślony, to wszystko musi być wymyślone, w tym języki, oraz (po schodkach w dół) kolejno autorzy, którzy mają coraz mniej ekskluzywnych założeń, aż po (przyznać należy – osobliwy) fenomen polskiej fantasy z kręgu "polskie baśnie i legendy czytelnie, choć z przymrużeniem oka zmutowane w fantasy".

Tak czy owak, jeśli w poważanych seriach fantasy, które rozgrywają się w świecie z założenia nierzeczywistym, występują imiona i nazwy geograficzne rozpoznawalne z rzeczywistego, to już w łonie zjawiska jest jakiś zgrzyt (przynajmniej dla mnei to jest zgrzyt, i to fatalny).

Przepraszam, że wydłużam, ale miałam kiedyś dyskusję z przyjacielem, któremu nie przeszkadzało to w osławionym Sapku - rzeka Sansretour, na przykład - 200%-owo francuskie 'Bez powrotu" (by nie wspomnieć o księstwie Toussaint (choć powinno być Toussaints)).
On uważał, że ok, a ja się pytałam: jakim cudem to świata zbudowanego-wręcz na założeniu, że jest nierzeczywisty, wdarły się europejskie języki?
Odpowiedzi są dwie:
1. Bo nikt Sapkowi (i większości mniej ambitnych pisarzy fantasy) nie wymyślał języków
lub
2. Bo skoro wymyślony, to można sobie wymyśleć i francuskie wtręty, i wszelkie dowolne.
(pomijam tutaj kwestię podgatunków fantasy).

To jest właśnie taki przypadek.

Wydaje mi się, że to w Warhammerze jest (nazwijmy to) "błąd" czyli niekonsekwencja, która daje niebezpieczny precedens (w tym momencie, bo niejest pierwsza przecież).
Podawany wcześniej przykład Dziedziczek Piliupiuka jest bardzo wymowny: uważam, że nie każda fantastyka to fantasy. Można wymyślać różne rzeczy - i to nie desygnuje całego idiomu fantasy. np. Mistrz i Małgorzata to nie fantasy.

Wnioski:

Przepraszam za defetyzm, ale z logicznego punktu widzenia sprawy przykładowej Olgi nie da się rozwikłać (mówię tu o aspekcie teoretycznym, nie wnikając w margines zagadnienia, gdzie ktoś uzyskał wtórne prawo do nicka typu Henryś Plastikmłot). Jest tylko jeden sposób - po prostu zabronić nicków kojarzących się z nazwami i imionami realnymi.
I to oczywiście też jest prawo płynne, bo jednemu coś się skojarzy, a drugiemu nie, ale przy dwóch ziarenkach dobrej woli wyrośnie z tego oset porozumienia.

Oczywiście zostanę zrugana, że z tłumu wyskakuje jack-in-the-box jakaś młódka jak philips z konopi, ale chcę tym tylko wytłumaczyć i trochę oczyścić Elimiela (konstrukcja klamrowa wypowiedzi, he): on mniej więcej tego w zasadzie bronił (nie chcę mu oczywiście nic imputować), a przynajmniej takie mam wrażenie:
Olga była jakoby zapalnikiem (chciałoby się rzec - naciągała katapultę).
Natomiast rozumiem też jego postawę jako apel o uznanie względności nazw (pseufo-)fantasy'stycznych. W skali makro są to sytuacje groźne, a w skali personalnej - nie ma na to rady z powodów wyłożonych wyżej: sama konwencja fantasy (zwana tu czasem klimatem) nie potrafi tego rozstrzygnąć.

Olga jest imieniem ze świata realnego, i takim samym jest w WH (i to jest smutne).
Pytanie tylko, do jakiej głębokości chce się wyczyścić grunt danego mmorpg z naleciałości rozpoznawalnych jako real-born (przepraszam, ale jest krócej).
Pojawiają się głosy, że trzeba by zmieść połowę nicków - no cóż, prawo to też proces. Zacznie się teraz, to za dwa lata będą tu tylko imiona nieistniejące, a nawet imiona bez rozpoznawalnych wtrętów derywacyjnych (jak -iusz w Arminiusz) :).

...chyba jestem purystką... ?...

[[Może to nikomu niepotrzebne - ale w takim razie po co czytał? :)]]

chciałam jeszcze dla porządku dodać, choć nijak nie mam siły czytać wszystkiego jeszcze raz, by znaleźć ten wpis, - że w etymologii imienia Andrzej w żadnym stopniu nie ma udziału język hebrajski.
(gdzieś na str. 5-ej, 6-ej coś takiego było).



Temat: Forumowicze o sobie, czyli poznajmy się
pietro => Coś ta ankieta bliźniaczo podobna do tej z FA

FORUMOWO I PERSONALNIE

Imię: Jakub
Wiek: 16 lat (1989r.)
Skąd sie wzięła moja ksywka: Od imienia i pierwszej litery nazwiska
Skąd się wziął mój avatar: z tapety Blind Guardian
Rodzeństwo: brat i siostra - młodsi
Motto: Wszyscy ludzie są nienormalni, każdy na swój sposób
Ulubiony cytat: "Poezja jest tym, co gubi się w przekładzie"
Za 10 lat: będę już pewnie po studiach i się zobaczy co będzie
O innych forumowiczach: mało was, acz sympatyczne towarzystwo

KOMPUTEROWO:

Sprzęt: Gigabyte K7 Triton GA 7VT880; AMD Athlon 2500+ XP; 512 MB DDR RAM; ATI Radeon 9600 256 MB; 40 GB HDD; nagrywarka DVD; monitor LCD 15' i inne pomniejsze
Teraz gram w: Sudeki
Ulubiony gatunek gier: cRPG
Ulubiona gra: Jagged Alliance 2; TES3: Morrowind
Największy growy zawód: GTA San Andreas
Najbardziej oczekiwana gra: Jagged Alliance 3; TES4: Oblivion

ROZRYWKOWO:

Hobby: Mnóstwo rzeczy
Teraz czytam: "Ostatnie Życzenie" Sapkowskiego oraz "Harry Potter and The Half-Blood Prince" w oryginale
Ulubiona książka: Hm... nie będę oryginalny - Władca Pierścieni
Teraz słucham: Blind Guardian - album A Night At The Opera
Najlepszy zespół muzyczny: Blind Guardian
Ulubiony film: Władca Pierścieni
Najlepszy aktor/aktorka: ee... nie wiem
Sport: Piłka Nożna, rower, lekkoatletyka. Tak kibicowanie, jak i uprawianie, choc nie wyczynowo
Na bezludną wyspę zabrałbym: Coś do pisania i czytania
Wymarzone wakacje: Podróż po Europie z kumplami

SZKOLNIE ( tfuu... )

Ulubiony przedmiot szkolny: informatyka, j. angielski, j. polski, wos
Parę słów o szkole: W sumie to nawet lubię do niej chodzić (tylko nie myślcie, że jakiś kujon jestem!)

EMOCJONALNIE:

Wzór do naśladowania: J.R.R. Tolkien i Jan Paweł II
Przyjaciel to: ktoś, kogo chciałbym mieć
Najszczęśliwsze dni: Każdy dzień ma w sobie coś szczęśliwego, ale ogólnie to czerwiec tego roku.
Najbardziej cenię w ludziach: inteligencję, szczerość
Najbardziej mi mierzi w ludziach: cynizm oraz to, że są zdolni dać ci kopa w d*pę w najmniej spodziewanym momencie
Co cenię w sobie: inteligencję, szczerość, chęć do nauki
Co chcę zmienić: lenistwo...
Przedmioty, z którymi jest się emocjonalnie związanym: pewien kij/laska, pamiętnik i komp

FANTASTYKA I RPG

Ulubiony świat: póki co, to Śródziemie
Ulubiona klasa postaci: Paladyn
Co sądzisz o prestiżówkach: w sumie to mi to obojętne
Ulubiona rasa: człowiek
Ulubiona broń: długi miecz (jedno, lub dwuręczny, to zależy)
Ulubiony system: cóż, nie próbowałem sił w żadnym, ale znając z cRPG to D&D
Ulubiony potwór(ogólnie): smok (choć ja raczej mianuję smoki istotami, nie potworami)
Ulubiona nazwa potwora: Kretoszczur
Ulubione cRPG: TES3: Morrowind
Czy grasz w MMORPG? Jeśli tak to w jakie: nie grywam, brak czasu
Ulubiona postać z literatury fantasy: Daimon Frey
Ulubiona książka fantasy: Władca Pierścieni
Gdybym przeniósł się w świat fantasy to: byłoby to spełnieniem jednego z największych marzeń i pragnień mojego życia
Czego oczekuję po RPG: możliwości przeżywania ciekawych przygód
Gry RPG są dla mnie: ważnym elementem wśród zainteresowań
Jeśli miałbyś możliwość zdobycia jednego artefaktu, to byłby to: Złote Ostrze z Morrowinda
Ulubione zaklęcie: nie mam jakiegoś ulubionego
Ostatnie słowa przed śmiercią postaci: choćby jedno z ziomalsko-dresiarskiego słownictwa
Najlepszy kfiatek, jakiego byłeś świadkiem: nie byłem świadkiem w ogóle
Atakuje cię wściekły czerwony smok. Co robisz: Hehe, miast uciekać niewiadomo gdzie, ukryłbym się w bezpecznym miejscu i spróbował nawiązać kontakt ze smokiem. w końcu to inteligentne istoty
Atakuje cię wściekły biały królik. Co robisz: Zaczynam rozmyślac, jakby pasztet przygotować

RÓŻNIE ( a nawet bardzo... )

Gdybym był(a) władcą galaktyki: rządziłbym mądrze i sprawiedliwie... ale i tak by mi sie znudziło
Ulubione trunki: piwo i herbata
Stosunek do rządu: najlepszy z kabaretów
Powód i dzień swojej śmierci: kiedyś tam, ze starości pewnie...
Czego bym w życiu nie zrobił: nie stałbym się blokersem, ani dresem
Ostatnia przysługa, która wyszła mi bokiem: pomoc pewnym osobom
Zawsze marzyłem o: wielu, bardzo wielu rzeczach...
Rozczarowałem się: że wiele z planów na te wakacje nie wypaliło
Rozśmieszyło mnie: codzień mnie coś śmieszy
Co sądzisz o Kopytku: ma je Qń, a nawet cztery
Co sądzisz o tej ankiecie: jak już powiedziałem, ściagnięta perfidnie z tej na FA



Temat: Forumowicze o sobie, czyli poznajmy się
Imię:Paweł
Wiek:15
Skąd sie wzięła moja ksywka:Sam sobie znalazłem :]
Skąd się wziął mój avatar:Sam dobrze nie wiem
Rodzeństwo:Dwóch,starszych,silniejszych i wiekszych braci
Motto:Jak już muszę żyć to tylko po swojemu.
Ulubiony cytat:Nie okazujcie litości,sami równierz jej nie otrzymacie.
Za 10 lat:Prezydent,premier,lub absolutny władca galaktyki
O innych forumowiczach:Z reguły mili,ale bezlitośni

KOMPUTEROWO:

Sprzęt:Nie będe się wypowiadał
Teraz gram w:Europa Universalis 2,Kozacy i jak zawsze Heroes III
Ulubiony gatunek gier:cRPG,RTS
Ulubiona gra:HOMM III i tylko to.
Największy growy zawód:HOMM IV
Najbardziej oczekiwana gra:HOMM IV

ROZRYWKOWO:

Hobby:Historia,panny no i oczywiście RPG
Teraz czytam:Ogniem i mieczem
Ulubiona książka:Władaca pierśeni:Powrót króla
Teraz słucham:Kiedy umieram-Hunter
Najlepszy zespół muzyczny:Kult
Ulubiony film:Ogniem i mieczem
Najlepszy aktor/aktorka:Brak
Sport:Piłka nożna ???
Na bezludną wyspę zabrałbym:Cywylizację -.-
Wymarzone wakacje:Dwa miesiące na Aber torilu
SZKOLNIE ( tfuu... )

Ulubiony przedmiot szkolny:Historia
Parę słów o szkole:Niewiem po co tam chodze,już dawno doszedłem do wniosku że jestem ineteligentniejszy od większości nauczycieli

EMOCJONALNIE:

Wzór do naśladowania:Zawisza Czarny
Przyjaciel to:Osoba,która jest i co by się nie stało bedzie.
Najszczęśliwsze dni:Hmmm...Chyba brak
Najbardziej cenię w ludziach:Szczerość,odwagę i honor.
Najbardziej mi mierzi w ludziach:Dwulicowość,zaklamanie
Co cenię w sobie:Szczerośc
Co chcę zmienić:YYY chciałbym byc milszy dla ludzi
Przedmioty, z którymi jest się emocjonalnie związanym:Taki duży,szumiący i właśnie przed nim siedze.

FANTASTYKA I RPG

Ulubiony świat:Zapomniane krainy.
Ulubiona klasa postaci:Barbażyńca.
Co sądzisz o prestiżówkach:Czasem fajne czasem,tylko na kase.
Ulubiona rasa:Drow
Ulubiona broń:Miecz
Ulubiony system:D&D
Ulubiony potwór(ogólnie):S!!M!!O!!K!!I!!
Ulubiona nazwa potwora:Galaretowta musztarda.
Ulubione cRPG:Might and Magic.Taaa to były czasy ...ehhh....
Czy grasz w MMORPG? Jeśli tak to w jakie:Kiedys grałem w Tibie.
Ulubiona postać z literatury fantasy:Aragorn,też bym chcial tak jak on...
Ulubiona książka fantasy:LOTR
Gdybym przeniósł się w świat fantasy to:Byłbym w raju...
Czego oczekuję po RPG:Niczego.
Gry RPG są dla mnie:Oderwaniem od rzeczywistości.
Jeśli miałbyś możliwość zdobycia jednego artefaktu, to byłby to:Pas siły ognistego olbrzyma
Ulubione zaklęcie:Onista kula.
Ostatnie słowa przed śmiercią postaci:Jeszcze mi się nie zdarzyło
Najlepszy kfiatek, jakiego byłeś świadkiem:Ehhh poszukajcie w temacie z kfiatkami.To z wyciskaniem reki.
Atakuje cię wściekły czerwony smok. Co robisz:Wyciągam kiełbaske i pytam się czy mi usmaży.
Atakuje cię wściekły biały królik. Co robisz:Chwytam ze miecz i krzyczę Gotuj się na smierć piekielna kreaturo.

RÓŻNIE ( a nawet bardzo... )

Gdybym był(a) władcą galaktyki:SSSSS I'm your Father SSSSSSS
Ulubione trunki:Ehh niechcecie wiedziec
Stosunek do rządu:Pod mur i seria z Km
Powód i dzień swojej śmierci:Niewiem ,szczerze mówiąc to mi to zwisa.A jak już nastanie to się dowiem
Czego bym w życiu nie zrobił:Nie poszedł na konsert Peji.
Ostatnia przysługa, która wyszła mi bokiem:Nie sięgam tak głęboko pamięcią
Zawsze marzyłem o:Czerwonym smoku który zostałby moim przyjacielem
Rozczarowałem się:Gatunkiem ludzkim
Rozśmieszyło mnie:Niektóre posiedzenia rządu
Co sądzisz o Kopytku:W pamięci systemu brak danyych o takiej aplikacji.
Co sądzisz o tej ankiecie:Taaa jak już wypełnisz to jest fajna :]



Temat: Forumowicze o sobie, czyli poznajmy się
Imię: Paweł
Wiek: 16(1990)
Skąd sie wzięła moja ksywka: wyeedytowana przez podwórkowa mlodziez... poczatkowa - Bakus
Skąd się wziął mój avatar: stworzylem go
Rodzeństwo: siostry - dwie
Motto: Carpe Diem
Ulubiony cytat:
"Chwile ulotne chwytam
Jak sygnał satelita
I ta różnica
Nie krążę po orbitach
Lecz twardo stąpam po chodnikach
Chcę żyć aktywnie nim wyciągnę kopyta
Jest pewna dewiza którą znam
Carpe diem
Uznają ją ludzie, z którymi gram
O tym wiem
Z każdym dniem łapię chwile
Ulotne jak motyle
Na stałe
Koduję we fragmentach bądź całe
Zapamiętałem już ich bez liku
Wszystkie mam w sobie
Żadnej w pamiętniku
Zaś w notatniku bądź w kalendarzyku
Notuję zadania i termin wykonania
Zgroza
Gandzia zostawia ślady jak sanek płoza
A pamięć zawodna jak prognoza
To skleroza
Poza tym istnieje sprawnych komórek doza
Chwile przychodzą tam jak koza do woza
Raz łapię chwile
Te słodziutkie choć krótkie
Innym razem te
Bezpowrotne i ulotne..."

Za 10 lat: to się okarze
O innych forumowiczach: jeszcze nie znam

KOMPUTEROWO:

Sprzęt: jeszcze działa
Teraz gram w: Silkroad Online;
Ulubiony gatunek gier: cRPG
Ulubiona gra: Gothic
Największy growy zawód: ,-
Najbardziej oczekiwana gra: Gothic III

ROZRYWKOWO:

Hobby: wszystko długo by wymieniać
Teraz czytam: "Dolina Lodowego Wichru"
Ulubiona książka: "Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia"
Teraz słucham: (teraz ) Paktofonika - Nowiny
Najlepszy zespół muzyczny: Paktofonika
Ulubiony film: Ostatni Samuraj
Najlepszy aktor/aktorka: Morgan Freeman
Sport: Koszykówka
Na bezludną wyspę zabrałbym: najlepszą przyjaciółkę
Wymarzone wakacje: (długie...) Grecja

SZKOLNIE ( tfuu... )

Ulubiony przedmiot szkolny: Historia
Parę słów o szkole: narazie proboje szczescia w LO

EMOCJONALNIE:

Wzór do naśladowania:
Przyjaciel to:
Najszczęśliwsze dni: 19 III
Najbardziej cenię w ludziach: szczerosc
Najbardziej mi mierzi w ludziach: fałsz
Co cenię w sobie: ambicje
Co chcę zmienić: (ale gdzie w sobie ) słownictwo
Przedmioty, z którymi jest się emocjonalnie związanym: poduszka

FANTASTYKA I RPG

Ulubiony świat: kazdy
Ulubiona klasa postaci: łowca ropiciel
Co sądzisz o prestiżówkach: do bani
Ulubiona rasa: człowiekpól ork
Ulubiona broń: łuk miecz półtoraręczny
Ulubiony system: D&D
Ulubiony potwór(ogólnie): tytan
Ulubiona nazwa potwora: Siedmionogi złowieszczy tredowaty szczur blotny
Ulubione cRPG: Gothic
Czy grasz w MMORPG? Jeśli tak to w jakie: Silkroad Online; zdarza sie w Vallheru i to nie malo
Ulubiona postać z literatury fantasy: Bilbo Baggins
Ulubiona książka fantasy: "Hobbit, czyli tam i z powortem"(Książka napisana przez Bilbo Bagginsa)
Gdybym przeniósł się w świat fantasy to: byłbym szczęśliwy
Czego oczekuję po RPG: dobrej i powaznej zabawy
Gry RPG są dla mnie: dla mnie sa czastka mnie
Jeśli miałbyś możliwość zdobycia jednego artefaktu, to byłby to: Ostrze Armagedonu
Ulubione zaklęcie: --
Ostatnie słowa przed śmiercią postaci: Carpe Diem
Najlepszy kfiatek, jakiego byłeś świadkiem: "Fenolmenalnie, że sprzedajesz"(zainteresowani pisać)
Atakuje cię wściekły czerwony smok. Co robisz: dłubię w zębie wykałaczką
Atakuje cię wściekły biały królik. Co robisz: daje mu z buta

RÓŻNIE ( a nawet bardzo... )

Gdybym był(a) władcą galaktyki: nie mysle o tym
Ulubione trunki: zależy
Stosunek do rządu: do Rządu(Chińskiego) uwielbiam jak sie bija
Powód i dzień swojej śmierci: to sie zobaczy
Czego bym w życiu nie zrobił: nie umarlbym
Ostatnia przysługa, która wyszła mi bokiem: nauka koszykowki zieloniakow
Zawsze marzyłem o: czyms niezapomnianym
Rozczarowałem się: przewaznie zawod milosny... przeniesli premiere Gothica III ;( z pierwszego kwartalu na trzeci b.r.
Rozśmieszyło mnie: wiele rzeczy
Co sądzisz o Kopytku: n/c
Co sądzisz o tej ankiecie: ujdzie gdzies tam w tloku



Temat: Exarch PC
Jeszcze trzy lata temu gry sieciowe były dla przeciętnego Polaka nieosiągalnym marzeniem. Wolno działające modemy zrywały połączenia dostatecznie często, by zabawę w światach Ultimy Online uczynić mało przyjemną. Do tego dochodziły wysokie koszty samego łącza. Gdy człowiek grał zbyt długo, następnego dnia nie miał czego do pyska włożyć...
Na szczęście te czasy już minęły i dziś światy Dark Ages of Camelot czy Star Wars: Galaxies stoją przed rodakami otworem. Większą popularnością cieszą się jednak gry akcji, takie jak leciwy Diablo 2, wciąż uwielbiany Counter-Strike czy wielki hit ostatnich tygodni, Battlefield: Vietnam. To właśnie nad nimi pastwi się większość internetowych graczy. Nic więc dziwnego, że twórcy klasycznych MMORPG coraz bardziej desperacko poszukują sposobów na przyciągnięcie fanów dobrej zabawy do swoich własnych, wysokobudżetowych produktów.
Tak właśnie jest z Exarch, nową grą firmy Realm Interactive. Przedsiębiorstwo to pracowało przez ponad dwa lata nad ciekawie zapowiadającym się Trade Wars: Dark Millennium, kosmicznym role-play'em dla wielbicieli Gwiezdnych Wojen. Projekt niestety upadł, gdyż pomysł nie wzbudził wśród graczy wystarczająco dużego entuzjazmu i sponsorzy projektu po prostu wycofali się. Programiści nie poddali się jednak. Wymyślili sobie zupełnie nowy świat (tym razem utrzymany w konwencji fantasy) i wzbogacili go o elementy zapożyczone z sieciowych gier akcji.
Po zainstalowaniu Exarch gracze trafią do krainy przypominającej średniowiecze, porośniętej gęstymi borami, z rzadka poprzecinanej duktami czy rzekami. Niektórzy podróżnicy wybiorą się też w góry i zwiedzą głębokie jaskinie, wpadną do krypt pod zniszczonymi, neogotyckimi zamkami, a także przenocują w gospodach leżących na rogatkach wielkich miast. Graficzny rozmach gry widać na screenach. Program wcale nie wygląda gorzej niż głośny World of Warcraft, a jednocześnie nie ma tak wysokich wymagań sprzętowych jak Star Wars: Galaxies. W dodatku świat, do którego zaprasza, stale się rozwija w rytmie zmieniających się pór roku!
W krainie tej żyją Oroki (gatunek wyjątkowo potężnych orków), elfy Raythe, krasnoludy, ludzie i kilka innych ras. Trudnią się rolnictwem, rzemiosłem, handlem, wojaczką, często też organizują się w grupy prewencji i pacyfikują okoliczne włości. W ruch idą wtedy miecze, łuki, kusze, młoty, noże, korbacze i różdżki. Magów bowiem w świecie Exarch nie brakuje, podobnie zresztą jak i... robotów, mutantów, ludzi-szczurów i okultystów. Wraz z nimi swą obecność znaczą karabiny maszynowe, pistolety laserowe i miotacze płomieni. Robi się dziwnie. Ową dziwność umacniają obszary, do których dotrą tylko najlepsi i najtwardsi wojownicy. To technokatakumby (cokolwiek owo pojęcie oznacza), ponadto miejsce awaryjnego lądowania potężnego statku kosmicznego Obcych oraz przypominające termitierę dawne miasto elfów. Obecnie rządzą nim maszyny.
Od klasycznych MMORPG omawianą grę odróżnia również system walki, zapożyczony bezpośrednio z Dungeon Siege. Starcia są więc dynamiczne i niesamowicie efektowne. Tylko czy tego właśnie szukają miłośnicy sieciówek? A jeśli wolą gry spokojniejsze? Czy fani Diablo 2 kupią wirtualne światy typu MMO? Ile osób odejdzie zrażonych połączeniem fantasy z science-fiction? Na te pytania jeszcze nikt nie zna odpowiedzi.







Temat: Najlepsze Gry
W różne gry grałem (masło maślane ) ale najbardziej przypadły mi do gustu rpg.

W pierwszą którą grałem (z mojego ulubionego gatunku) to Sacred (dokładnie to było demo). Wiem, że to hack'n'slash ale wtedy nie wiedziałem, a dzięki niej zainteresowałem się innymi grami tego typu. Demo przeszedłem chyba z 10 razy, a w pełną wersję zagrałem niedawno (tzn. chyba w te wakacje).

Następnie Lionheart (też nie całkiem rpg, ale już bardziej). Dokładnie to był w jakiejś gazecie a szukałem podobnych gier do Sacred. Nigdy nie przeszedłem jej całej (podchodziłem 2 razy i jak byłem pod samym końcem przestawałem grać). Podobał mi się w niej świat: ta historia (średniowieczna) zmieszana z fantasy, ale nie przesłodzona elfami, krasnoludami itp. Był Leonardo da Vinci i inne postacie historyczne. Inkwizycja (super pomysł - według mnie super oddana w tej grze, hmm te tortury ), i inne zakony np. Templariusze. Wyprawy krzyżowe itp.

Potem była krótka przerwa. A następnie Baldursy.
Baldur's Gate - fajna, acz system D&D nie przypadł mi do gustu (lepszy był ten w Lionheart) Nie mogłem się przyzwyczaić się do prowadzenia do kilku postaci. Zawsze myślałem, że w grach tego typu chodzi o to żeby wcielić się w swoją postać, a sterowanie zajmowanie się innymi mi w tym przeszkadzało. Skończyłem go w całości i historia opowiedziana świetnie.

Podobnie było z Baldurs's Gate II. Nie doszedłem chyba nawet do połowy. Nie mogłem się pogodzić się, że nie mogę grać z Imoen (w pierwszej części zawsze miałem ją w drużynie). No ale grałem dalej, i skończyły się wakacje, a potem nie miałem czasu i nigdy nie skończyłem (a wiem, że Imoen na końcu gry trzeba uratować, szkoda, że na końcu, bo mogłoby być wcześniej, cała frajda z gry zmarnowana).

Próbowałem też grać w Icewind Dale II ale nie pasowało mi... (no i zmuszenie do stworzenia całej drużyny na początku gry - odpycha).

Potem grałem w Divine Divinity w niej dopiero doceniłem te krasnoludy elfy itp. Podobało mi się to, że nie były przesłodzone. I realia fantasy kojarzyły się z normalnym życiem, a nie były po prostu wymyślone (były wymyślone ale, miało się inne wrażenie). Miała dobrą historię (najlepsza rzecz z Baldursów) i system levelowania podobny jak w Lionheart a nawet lepszy. Wybieranie umiejętności, których od razu było widać efekt w grze (ta rzecz była zachwalana w Wiedźminie a to przecież wcześniej było w Divine Divinity). Parę razy w nią grałem i dochodziłem do prawię samego końca ale nigdy jej nie skończyłem w pełni.
Według mnie jeden z najlepszych RPG w historii gier, a tak niedoceniany...

I tu była długa przerwa-rpg. Na starym złomku Gothic, NWN i inne 3D rpg nie chodziły albo tak chodziły, że się nie dało grać. W tym momencie grałem w inne gry GTA, FPS-y itp. i nawet mi się spodobały.

I od tych wakacji mam nowy komputer (w miarę mocny). Oczywiście na początku grałem we wszelkie gry akcji (głownie z czasopism np. CDA). I demka np. Crysis itp.

Grałem w Fable i nawet fajna. Super ten całkowicie baśniowy świat. (ale jak to ja doszedłem do prawię końca i nie kończyłem).

I zagrałem w Wiedźmina...
Przeszedłem go prawię do końca (acz nie skończyłem, został mi ostatni rozdział - tą grę muszę skończyć ). Dużo jest w nim elementów które mi się podobały i przyzwyczaiłem się w innych grach (vide: Divivne Divinity). Ładna grafika i dobra historia. Ważna zaleta, że polska, więc mamy oryginał, a nie jakieś tłumaczenie.
Zainstalowałem "najlepsze" rpg (Gothic I, II, NWN itp.) ale w nie nie grałem. Albo nie miałem czasu albo wolałem pograć jaką grę akcji.

A teraz to w ogóle nie gram. No prawię trochę pocinam w redoran.net i orodlin.pl (no w końcu mam internet to trzeba wykorzystać i sobaczyć na co tracą czas tysiące ludzi ). Według mnie Redo jest lepsze bo ma ten klimacik (szczerze mówiąc troszeczkę kojarzy mi się z DD).

Najgorsze jest to, że pewnie nigdy nie wrócę do tych strych, dobrych rpg (włączyłem DD i nie chciało mi się grać...).

Jedyna nadzieja na powrót rpg to nowe produkcje które przyciągają dobrą grafiką i efektywnością a dopiero potem opowiadają historię. Nieraz wkurza mnie to, że nowsze produkcje rpg (niektóre) są bardziej casualami. Ale chyba właśnie gry do tego zmierzają... jest coraz mniej czasu na granie i człowiek uświadamia sobie "po co mi to? coś mi to da? granie to tylko strata czasu..." (heh chyba się starzeję ). A gry do tego się dopasowują i dają tylko rozrywkę na "przerwę" (czyli cel casuali).

Mam nadzieję, że jeszcze będą dobre rpg (już nie koniecznie w starym stylu; choć takie są np. Drakesang). Tylko żeby dobrze bawiły, opowiadały dobrą historię i były odskocznią od nudnego, szarego świata...

ps. ja lubię rpg w realiach fantasy-średniowiecze i nie toleruję gier typu: Star Wars i Mass Effect (choć na tą może się skuszę, bo podobno bardzo dobra). Dlatego też nie gram w mmorpg tekstowe o-game, bo kosmos nie jest dla mnie.
---
pps. heh przeczytałem te swoje wypociny i jestem ciekawy czy choć jedna osoba to przeczyta



Temat: SoD
no wiec to co wpierw sie rzuca w oczy to animacja....ja pierdziele tu wszystko zyje swoim zycie, wchodzisz do miasta to czujesz sie jak w prawdziwym miescie NPC se chodza, rozmawiaja ze soba, gawedza, bawia sie (np w UC jest miejsce gdzie se Cwicza na zywych manekinach :D) nikt nie wpada pod tekstury itp. chodza sciezkami takze naprawde jak wchodzisz do jakies wioski do mobow to czysta czajowa! rogal mialby naprawde frajde :D tylko raj dla stealthu powiadam wam :) i jest takie cos jak line of sight, niektore moby maja wieksze niektore mniejsze, wyglada to tak ze ani ty, ani mobek nie zaatakuje cie dopoki nie ma kontaktu wzrokowego, moby omijaja przeszkody no i intelekt tzw SI jest na poziomie, mam void walkera, zaatakuja mnie 2 mobki to on obydwa stara sie tormentem sciagnac je na siebie (torment odmiana TAUNT'u od wara)

drugie to klimat....serw na ktorym gram jest RPG PVP czyli obowiazuje nas klauzura fantasy ale tez zasady PvP jak na serwie czystym PvP z tym ze honor leci wolniej ;] i nei ma az tylu nagrod z areny. Robisz q to naprawde czujesz sie tym bohaterem, gra dla mnie przestala byc mmorpg zeby tylko bic lvl tylk oczuje sie tak jakbym gral w zwykle rpg, questuje, czuje sie potrzebny jako hero no i wszystkie q dzialaja takze w dwa dni myklem 15lvl i nawet nei zauwazylem tego ;o

trzecie to ludzie, fakt nei mozna mowic pierdol na /s albo /y mozna tylko rzeczy zwiazane z fantasy badz questowaniem, kanaly spelniaja swoje cele jak np LFG, trade itd. no i nie ma az milionow ludzi, ale to dopiero w lokacja w ktorej jestem a w dodatku jade linia od Undead co wiekszosci ludzi sie nei chce dlatego nie spotkalme ich az tylu, wiekszosc ludzi na serwie to 60+ dlatego oblegaja alterac valley, shatrah itp. itemy w jakich chodza wbijaja mnie w glebe ;o kazdy robi profki, to normalne bez tego sie nie obejdzie dlatego ja sie czuje wsrod nich jakbym pierwszy raz wow'a wlaczyl :P do GILDI ciezko sie dostac, chcialem do polskiej ale tam przyjmuja od 70 :| mialaem propozycje od innej gildi ale odmowilem bo liczylem ze sie dostane do tej polskiej...wiec w zwiazku z tym cichutki jest :) nie ma z kim pogadac :(

czwarte....BG ja pierdziu bylem na WSG masakra! ale baciory dostawalem, fakt ze kili wynioslem 48 (horda wygrala ofc ) ale to dlatego ze rzucalem DoT na wszystkich dookola wiec troszke im zycia skublem wiec liczba honoru to tylko 28 no i bylem wtedy 14-stka a inni na 19 czyli max w tym przedziale wiekowym
ale i tak frajda niesamowita a ludzie naprawde wyskilowaniu w PvP ze ja pierdziu :)

piate....WSZYTKO DZIALA ! jak masz q na eskorte to eskortujesz! nie ma rzeczy ktore nei dzialaja racial abilities tez chodza ja mam will of forsaken jako UD wiec fear mi nei straszny :) no i zroznicowanie klasowe, nie ma jak na privach ze 60% serwa to palkowie i potem reszta i 2 priesty na serw....tutaj jest tego duzo i naprawde roznie choc! locki i rogale sie wyrozniaja mimo wszystko :)

wiecej albo nie pamietam albo nie odkrylem....aaa! wlacha malo elit jest :) a exp z nich ze sie wyraze kurewski i lockiem nie trudno ubic elitke na swoim lvl'u :) teraz mam q w pyrewood village gdzie sa same wilkolaki elity i z q wynika ze w dzien sa ludzmi a w nocy wiadomo czeka mnie sieczka

reasumuja privy sa smieszna namiastka globcow naprawde...dlatego dziwie sie ze ludzie rezygnuja z globca na rzecz privow...

aaa! lagi..... A CO TO TAKIEGO? <mysli> nie pytaj sie czy sa lagi ale czy latency wzrosta ponad 60-70ms ;>

pozdro elo 600

edit: jestem zjebany...naprawde za dnia ludzie a w nocy wilkolaki



Temat: CO lepsze komp czy konsola....?
@Koszta
Prawda, PS2 kosztuje obecnie ok. 700, a Xkloc 1000. Ale ta cena jest od jakiegoś roku, bo w dniu premiery była ok 2 razy większa. Next geny będą droższe wg. analityków x360 będzie kosztował ok 300-400 dolarów (w polce po przeliczeniu na złote i dodaniu prowizji importera - ok.1500 zł), a PS3 co najmniej 400-500 (w polsce co najmniej 2k zł). Ponieważ zarówno jedna jak i druga firma będzie dopłacać do konsoli ok 90 dolarów ceny gier w polce będą wynosiły ok. 300 zł. Zakładając, że ceny pc się nie zmienią, to w Polsce na jedną nową grę pc przypadną 3 konsolowe (np. kupię sobie co najmniej dwa (cenega i jej ceny są nieprzewidywalne, ale ostatnio idzie im coraz lepiej) oryginalne obliviony na pc podczas gdy na xboxa jednego). I piratować konsolowe gry na PS3 będzie ciężko, bo trzeba będzie jeszcze kupić nagrywarkę blu-ray, o premierze konsoli w okolicach roku 2012 (aluzja do PSP)
A co z obecną generacją? Super-duper-lasery w PS2 kosztujące tyle, co pół nowej konsoli, ew. karta graficzna klasy GeForce 6200 (skąd inąd bardzo dobra karta (opinie posiadaczy)). Gry za 250 zł. Ktoś wspomniał o piratach. Na pc też są, a mówimy o oryginałach. wg moich wyliczeń, jeśli nowa gra pc kosztuje 100 zl, a konsolowa (niech wam będzie - promocja etc.) 200 zł, to przy 10 kupionych grach różnica cen wynosi 1000 zł. Za tyle można kupić drugą konsolę. Ja jestem graczem który lubi mieć kilka gier (moja kolekcja to ok. 50 tytułów (same oryginały - piratów nie liczę)), a nie męczyć jedną grę bo nie stać mnie na drugą. Że nie wspomnę o przecenach typu "nowa extra klasyka" (genialne gry za 20 zł - platyna ps2 niech się chowa ze swoją ceną powyżej 100 zł).
@dodatki (i ich ceny)
pad do kompa taki jak ps2 kosztuje 60 zł (mam taki), tani joystick 20 zł. A ile analogiczne akcesoria kosztują posiadaczy konsol (pod warunkiem, że nie da się tego jednocześnie podłączyć pod pc)? Zazwyczaj znacznie więcej
@patche, mody, etc.
Jakoś nie słychałem, żeby "Vampire: the masqarade:bloodlines" był crapem, mimo iż nie da się go przejść bez patcha. Te "pierdoły" (tzn. mody) są także do chociażby erpegów, uaktualnieniach składów do menadżerów, nowych planszach do rtsów (z tym akurat kiepsko na konsolach ), uaktualnienia do MMO np. Wow'a itd. Występują te bajery na konsolach? owszem, pod warunkiem, że posiada się HDD (pomijając X-boxa), bo to akurat się ciężko piratuje. Apropo HDD - next geny ich nie posiadają, będzie je można dokupić oddzielnie, albo standartowo karty pamięci (które nota bene również kosztują i będą kosztować tyle, co nowa gra pc). No i możliwość zrobienia "domowej" lokalizacji KOTORa 2 przez fanów. Oprócz tego chcą dodać to, czego nie ma, a miało być (lokacje (fabryka droidów HK), questy itd.). Ugryzę się w dół pleców, jeśli coś takiego powstanie na xboxa.
@Gry
Gadałem kiedyś z qumplem na temat mmorpg i o wyższości pc pod tym względem. Powiedział, że się nie znam, bo są mmorpg na konsole. Spytałem się go ile, a on odpowiedział, że... 3, z czego wart uwagi jest tylko Final Fantasy.
Pamiętam radość innego kumpla, jak grał w konsolowego Baldurs Gate'a. Cieszył się jak dziecko. Do czasu, aż pograł w pecetowy pierwowzór. Wtedy całkowicie zmienił zdanie na temat tego tytułu (mimo iż to zatwardziały konsolowiec). Poza tym większość gier konsolowych jest strasznie łatwa. Cała trudność polega na tym, że czekpojnty są daleko od siebie, a wrogów setki (doświadczenia z "Władcą pierścieni: powrót króla"). Oprócz tego są mało skomplikowane ze względu na małą liczbę klawiszy na padzie (choć tu do końca nie jestem przekonany, czy to wada- zależy od gry). Ogólnie rzecz biorąc, bardziej pasują mi gry pecetowe, a te konsolowe, które chciałbym mieć, najczęściej są konwertowane (z nielicznymi wyjątkami (kilka gier Star Wars...))

EDIT:

Z gier typowych dla PC przeuwielbiam przygodówki oraz PC-style RPGi - i fakt że oba te gatunki są w stagnacji jest najlepszym dowodem, że rynek gier PC umiera.
powiedz to tym, co tworzą gothica 2, obliviona, NWN 2, fallouta 3(bethesda zacznie lub już zaczęła robić - nie wiadomo (wina obliviona), znając lucasa kolejnego KOTORa. Podobno powstaje jeszcze diablo 3 i baldurs gate 3. Jak widzisz, nie jest najgorzej. A te japońskie erpegi i pseudo erpegowe nawalanki (np. diablo )do mnie nie przemawiają



Temat: Rpg = Diablo?
Coś was dziś dzieci nauczę.
Bowiem porażające jest to, gdy ktoś nazywa d2 grą "RPG" lub co gorsza "cRPG".
Ke.

Zacznijmy od prostego schematu.


Rpg - Role-playing Game - Po krótce, gra w której gracz wciela się w fikcyjną postać.
"Czystymi" Rpg są gry typu:
-Dungeons and Dragons
-Warhammer
-Wilkołak
-Mag
-Call of Cthulu
-Neuroshima

cRpg - Gra rpg umieszczona na konsolach typu PC, PS, Gameboy. Gracz jest ograniczony przez twórczość autorów.
Przykłady:
-Baldurs Gate
-Fallout
-Nox
-Arcanum
-Pokemony
-Revenant

LARP - Gra rpg w której gracze odgrywają swoją postać w przeciwieństwie do RPG - odbywa się na żywo, występują rekwizyty, a gracze stają się aktorami własnych postaci.

aRPG - cRPG oparty na dynamiczności, rozbudowany system walk, gra w trybie rzeczywistym, wymagająca celności, szybkości, niż strategii.
Przykłady:
-Gothic
-System Shock
-Hellgate: London
-The Elder Scrolls IV: Oblivion

Rogue - A właściwie Roguelike, to podgatunek cRPG o interfejsie tekstowym. Nazwa wywodzi się z pierwszej gry tego typu - "Rogue".
Przykładowe:
#U###############
#---@---M-----------------#
#---------------------------#
#---------------------------#
#---^----------------------#
#----------E----------------#
#################
Gdzie @ to postac gracza, M potwór, ^ zejscie na niższy poziom, U na wyższy, E - skarb itd.

MMORPG - Gra cRPG lub aRPG w której gracze mogą masowo ze sobą grać, tj. wspólny server, na którym graczy spotykajacych się może być tylu, ile jest miejsc na servie.
Przykłady:
-World of Warcraft
-Lineage2
-Knights Online
-Cabal Online

H&S - Hack and Slash "Tnij i Siecz" - Gra cRPG z prostoliniową fabuła nastawioną na masową walkę z npcami/mobami.
-Diablo
-Sacred
-Icewind Dale
-Titan quest
-LOKI
-Dungeon Siege

Każdy z tych gatunków i podgatunków ma przypisane cechy jak:
Fantasy/Real - Czy występują elementy fantastyki, typu smoki, magia itd. czy wszystko jest przełożone z naszego świata
Heroic/Dark - Heroic to sytuacja, gdy poziomy postaci mają większe znaczenie, gracze zdobywają legendarny ekwipunek, dorównują bogom i mogą niszczyć całe wsie w pojedynke. Dark to sytuacja, gdy dla doświadczonej postaci, weterana nie jednej walki, zwykły oprych z brzytwą do golenia stanowi nadal śmiertelne niebezpieczeństwo.
Medieval/Future - Klimaty smoków, rycerzy, magów czy raczej skażenia toksycznego, mutantów, obcych cywilizacji.

Tak więc pełna nazwa gatunku Diablo brzmi:
Heroic, fantasy, medieval Hack&Slash.

I NIE PISAĆ, ŻE DIABLO TO RPG!

Cze.



Temat: patch 2.4 (info)
miałem okazji pograć wyżej, bo mi się nie chciało tak lvlu cisnąć, bo nie było i tak sensu, ponieważ nie miałem TBC ;)

hmm ale większość z Was zdecydowanie jest za tym, że trzeba się ubrać najpierw w niższych raidach, żeby iść na te lepsze (tak jak podałeś przykład MC -> Naxx), tylko że tak jak mówię - jest duży problem ze znalezieniem party na te słabsze insty ;/ błąd popełniłem idąc na realm do kumpli, dlatego jeśli już pójdziesz, to polecałbym Ci wybrać najświeższy realm z możliwych :) no chyba, że Twój kolega to GM jakiejś gildii :P ale to raczej nic Ci nie da - kto z Tobą pójdzie do Naxx, jak będą mogli iść na Hyjal czy BT...[/quote]

nie wiem jak na innych realmach ale na Burning Legion wciaz ludzie Kara raiduja ( oczywiscie nie tyle co na poczatku) czasem przegladam sobie co 70tki robia i widuje w Kara rozne gildie wiec chyba tak zle niejest , tak samo czesto sa ogloszenia ze nowe gildie poszukuja ludzi i startuja od Kara no ale napewno nie jest tak latwo znalezc gildie do do Kara jak na poczatku ale to juz specyfika mmorpg i pewnie dlatego blizz postepuje tak z dodatkami(mianowicie ze dodatek to cos jak reset w diablo 2 , zaczyna sie prawie wszystko od poczatku) bo jakby tak nie bylo i trzeba by bylo po kolei Mc BWl KAra aby isc do Kara i dalej to pewnie ciezko by bylo znalezc gildie raidujace Mc czy Bwl jak wiekszosc te insty dawno zrobila i wtedy dopiero byloby narzekanie ze blizz zmusza do chodzenia tam gdzi ciezko ludzi zebrac:)

No ale moglby blizz zrobic kilka realmow old school , z maks lvl 60 dla ludzi ktorzy wola Azeroth ,nie wiem czemu tego nie chca zrobic ale napewno ja bym na takim realmie pogral ( oczywiscie powinno byc na takim realmie mozliwosci jednorazowego transferu na normalny realm bez mozliwosci powrotu na realm pre Tbc )

Osobiscie tez wole pre Tbc , glownie dlatego ze przypomina mi typowe fantasy jak Tolkien czy D&D wole smoki w Bwl , zywiolaki w MC czy Licha w Naxx i dla mnie Azeroth bardziej przypomina wlasnie swiat d&d( oczywiscie inna historia itp ale duzo podobienstw istnieje) jedynie Aq odbiega od tego schematu:P w Outland najbardziej nie podoba mi sie the Eye , nie dosc ze to jakas platforma w przestrzeni ( moze jestem staromodny ale woel dungeony w podziemiach:P) to wewnatrz przypomina bardziej jakas dyskoteke niz dungeon , dodatkowo void reaver , ktory przypomina mi jakies japonskie bajki ( azjaci maja bzika na mechach i pewnie dlatego w tbc mamy troche takich bossow) i ogolne wrazenia z tej instancji mam negatywne no ale to juz zlezy od gustu ( pewnie Azjaci sa wniebowzieci) wiec nie bede narzekac no i mam nadzieje ze Northrend znowu mi sie spodoba , sniegi, wilkolaki , liche, yeti cczy trole lodowe przemawiaja do mnie bardziej niz klimaty Tbc

No i na koniec najlepiej sprobowac samemu , kazdy woli co innego wiec nikt nie pomoze Ci zdecydowac , glob jest swietny ale priv tez ma swoje zalety( oczywiscie dobry priv jak Gtwow bo niektore to zalez zbytnio nie maja:P) bardziej sie zzyjesz z ludzmi niz na globie ( to tez nie regula ale jednak na globie czesto gildi i to nawet dosc dobre kloca sie i rozpadaja przez brak progressu,ludzie czasem dla itemkow sa gotowi na wszystko,ciagla walka o spot na raidzie itp i czesto ludzie graja w jednej gildii nie bo sie lubia ale dla progressu i gdy go nie ma gilda sie rozpada , nie bede podawal nazwy ale znam pewno polska gildie , ktora byla jedna z lepszych raidujacych polskich gildii no i przez brak progressu sie rozpadli a co najlepsze przeniesli sie na inny realm niektorzy do hory a niektorzy do ally i teraz sie wyzywaja , gankuja i ogolnie niemila atmosfera) no i nie musisz tyle czasu poswiecac , raidujesz kiedy chcesz a nie kiedy musisz bo gildia wymaga ale sam zdecydujesz czy Ci odpowiada glob , ktory jest swietny ale wymaga duzo wiecej czasu niz priv i ludzie czasem sa okropni:)



Temat: Rpg = Diablo?
Cytat: A IMO wszystkie MMORPG to H&S z dużą ilością nubów tłukących identyczne moby przez cały dzień, którzy od czasu do czasu na czacie głównym wypisują ,,I PWN U NOOBZ!!1" or something.

To Diablo także takie nie jest? Cały czas robisz runy na te same potworki... no chyba że nie grasz na Bnet.

Cytat: Jak możecie Diablo nazywać grą cRPG jak w grze nawet nie ma możliwości prowadzenia dialogu ani wyboru płci

Zdajesz sobie sprawę, że według twego kryterium Planescape Torment nie jest cRPGiem?

Cytat: Icewind Dale to nie jest gra cRPG.To H&S, który powstał na silniku cRPG infinity engine.To że gra jest osadzona w uniwersum FR i opiera się na AD&D to nie znaczy że jest to gra cRPG.Co prawda w grze tworzymy drużynę i głównego bohatera z którym możemy się utożsamiać ale w grze nie ma żadnych możliwości odgrywania tej postaci.Gra się sprowadza to wyżynania setek przeciwników jak w Diablo.Questów pobocznych w ogóle nie ma nie mówiąc już o brak możliwość wykonywania questów na inne sposoby oraz możliwości wykonywania innych czynności niż zabijanie.Gra jest liniowa aż do bólu.

Ciężko się z tym nie zgodzić, ale z drugiej strony możliwość wyboru dobra i zła jednak (chyba?) istnieje, subquesty zresztą też (choćby w Kuldahar na samym początku gry). H'n'sy z reguły tego nie oferują.

Cytat: cRPG różnią się od H&S przede wszystkim tym że zdania, które przyjdzie nam rozwiązać nie się zawsze sprowadzają do walki

Ja przepraszam, ale wielu ludzi myśli, że w RPGach odgrywanie to tylko gadanie i storytelling, a tylko pryszczate nastolatki i idioci robią dungeon crawle. Tylko, że nawet podczas walki odgrywasz. Czy walczysz pasywnie, czy agresywnie, czy często korzystasz z leczenia, czy walczysz dzielnie czy się boisz, itp. Wracając do cRPGów: czy dla ciebie możliwość wykonywania zadań bez brutalności jest wyznacznikiem cRPGa? W takim razie cRPGiem jest The Incredible Machine albo nawet Diablo (bo niektóre zadania da się wykonać bez brutalności - choćby Caina można uwolnić bez angażowania się w walkę, choć to sensu raczej nie ma). Podstawową rzeczą odróżniającą H'n'S od cRPG jest podejmowanie decyzji mających wpływ na grę, i to nie takie jak "Oddam mu kuźnię czy z niej ucieknę" czy "Rozwinę sobie Axe Mastery czy Concentration".

Cytat: Kolejną dużą różnicą po między cRPG a H&S jest główny wątek gry.W grze cRPG nie zawsze on polega na ratowaniu planety/galaktyki itp.Jest często ściśle związany z historią naszej postaci,jego rodziny albo przyjaciela lub w społeczeństwie w którym żyje.

Kto powiedział, że w H&S zawsze ratujesz świat? Fabuła D1 mogłaby być materiałem na niezły, pełnoprawny cRPG. Drzwiami i oknami do Tristram walili się wojownicy, łotrzyce i magowie by zdobyć sławę i skarby (wojownicy Khanduras), by zbadać zło i zagrożenie jakie jest (łotrzyce) i w końcu zdobycie wiedzy w katakumbach (magowie Vizjerei), jest nawet wiele wątków pobocznych (np. szaleństwo Lazarusa i rzeźnia u Butchera, Król Leoric i jego syn...). Dopiero później niby coś ratujesz, ale tak naprawdę wyzwalasz to zło, a wioska którą uratowałeś po paru dniach płonie.

Cytat: Najlepszym przykładem dobrej grycRPG jest Fallout 2 , który dzięki systemowi S.P.E.C.I.A.L umożliwia nam nie mal wcielenie się w każdą postać.W grze możemy zostać:złodziejem,medykiem,bokserem,specem od broni ciężkiej itd...Oprócz tego gra nam daję dużą swobodę działania.W każdej chwili możemy porzucić główny wątek gry i zająć się potrzebami własnego bohatera.

Żaden z tych kryteriów nie czyni z gry cRPGa. Gdyby tak było, cRPGiem nie byłby taki choćby Wiedźmin, a byłoby nim Diablo (barb na ponury totem!) Swoboda działania jest choćby w Morrowindzie, a nie powiem, by gra genialnym cRPGiem była. Jeśli już mówimy o Falloucie, to wymieniłbym duży wpływ na świat gry i niesamowitą atmosferę, dobrze zrobiony świat gry, dialogi i

cRPGi są nimi, bo mają dobrą fabułę (może być liniowa. Większość jest. W końcu musisz kontynuować linię fabularną, inaczej by się posypała ze względu na brak ciągu logicznego. Dlatego właśnie jest różnica pomiędzy BG a Fallout, ten drugi jest swobodniejszy, ale nie jest taką "epopeją" jak BG.), wiele wyborów, klimat, być może kilka różnych zwieńczeń fabuły, rozbudowany świat...

Diablo cRPGiem nie jest nie dlatego, że nie ma dialogów (Final Fantasy to co, pies? FFy są bardziej przygodówkami przeplatanymi walkami i mechaniką RPG, dlatego takie braki nadrabiają przyzwoitą warstwą fabularną), ale dlatego, że nie ma możliwości dokonywania wyborów, choćby pomiędzy dobrem a złem.
A sam artykuł przedni.



Temat: WoW czy Guild Wars
Jak tak od siebie dodam tylko, że nijak nie można porówynwac ze sobą Wowa i GW. To są całkowicie dwa rózne rodzaje gier online. WoW to taki typowy mmorpg nastawiony na pve ( gracze kontra otoczenie ) jest dużo "zróżnicowanych" questów, ( no większośc polega na zabij tyle tego i tego, albo uzbieraj tyle tego i tego, zabijajac to i to, ale mimo wszystko jest naprawde ciekawie to rozwiązane ) są instance ( dla grup od 5 - 40 graczy ), jak ktoś chce sa nawet serwery RP na których odgrywa sie swoją postać ( a przynajmniej powinno, z czasem istnienia takiego serwera Rp, przychodzi coraz więcej graczy, którzy nie za bardzo wiedzą co to Rp i się atmosfera coraz bardziej ulatnia ). Z PvP w WoWie jest troche marnie, nie licząc outdoor pvp ( na serwerach pvp, zawsze możesz atakować gracz z przeciwnej frakcji, na pve tylko wtedy gdy obaj macie włączone w opcjach pvp) istnieją Battlegroundy ( 4 rózne mapy do gry, Warsong Gulch 10vs10 polega na zdobyciu i odniesieniu trzech flag, Arathi Basin 15vs15 taki tryb dominacji, trzeba utrzymać jak najwięcej z 5 punktów aż do uzyskania 2000 pkt naliczanych tym szybciej im wiecej pktów z tych 5 pktów sie kontroluje [ masło maslane, wiem], Alterac Valley 40vs40 dwie fortece dużo miejsca pomiędzy, trzeba wykończyć generałą przeciwnika. [ zanim wprowadzili pare poprawek, to pamiętam że na samym poczatku jedno av potrafiło trwać ponad 20 godzin, gracze oczywiście się zmieniali, znudzeni wychodzili i nowi zajmowali ich miejsce], później jest tez EyE of the storm takei skrzyżowanie CTF i Dmoninacji 15 vs 15 graczy) i niedawno weszły również areny 2vs2, 3vs3 i 5vs5 gdzie skłąda sie samemu drużyne i walczy o miejsce w rankingach. Pvp jednak kuleje względem rozbudowanego i naprawdę świetnego pve. Chociaż ja sam gram głównie dla pvp na serwerze RP. =]
Z tym, ze jak było napisane wcześniej WoW bardzo uzależnia i żeby było widać jakieś postępy trzeba poświęcić mu sporo czasu. ( chociaż ostatnio przyśpieszyli mocno lvlowanie na poziomach 20-60 )
W Gw grałem tylko w podstawke. Pve jest słabszy i nudniejszy niż w WOWie, questy jakoś mnie nie pociągały ( tak samo jak robienie zbroi, nie ma dropów tylko trzeba je składac u płatnerzy, przez co mały dosyć wybór jest ), ogólnie pve to taki single player przez internet.
Grunt to pvp, drużyny areny, niby więcej umiejetności niz w WOWie. To co jest w grze blizzarda w zupełnosci mi starczało, zeby i tak sie czasem pogubić, albo nie wiedziec jakiego builda wybrać. =]

I tak co do cyctatu wcześniej, to jezeli chodzi o dużą ilość dzieciaków. Wszędzie sa idioci. Jak grałem w GW spotykałem ich pełno w miastach, w WoWie też się ich spotyka. ( podobno więcej po stronie aliantów, ale nie wiem zawsze grałem hordą i nie odnotowałem jakiegos natłoku przygłupów ).

A co jest lepsze? Najpierw określ czego szukasz. =] Jak czegoś zeby przysiąść od czasu do czasu i troche pograć z kumplami w pvp, to lepiej pewnie GW. Jak chcesz gre, której będziesz mógł poświęcić dużo czasu, lubisz "niekończące" się rozwijanie postaci ( cały czas nowe isntance dochodzą, nowy lepszy sprzet, zawsze jest coś nowego do zwiedzenia i zobaczenia. W Wow płacisz abonament, ale niektóre patche zmieniają więcej niż płatne dodatki w innych grach. =p ) no i masz kase na abonament, stanowczo polecam WoW.

Ale GW i WOW nie można porównywać, bo nie licząc tego że gra się swoją postacią w swiecie fantasy to gry nie mają ze sobą dużo wspólnego.

I jezeli zdecydujesz się na WoW, to odradzam pirackie serwery. Na pirackich serwach z tego co słyszałęm grywa po około 100-200 osób, na orginalnych do 12000.



Temat: World of Warcraft
Oto moim oczom ukazał się MMORPG pod każdym niemalże względem perfekcyjny. Naprawdę nie lubię powtarzać przedmówców, ale powiem jedno - nie masz czasu, nie dotykaj. WoW całkowicie go zeżre. Masz czas, rodzinę i przyjaciół, nie dotykaj. Rodzina Cię opuści, przyjaciele pomyślą, że nie żyjesz. Masz czas, jesteś samotny, a jedynym przyjacielem jest kot? Jeśli pogodzisz się ze stratą kota, to graj śmiało.
Naturalnie nie każdy wciągnie się do tego stopnia. Istnieją nawet ludzie, którzy tej gry nienawidzą. Co więcej, na początku sprawia wrażenie bardzo przeciętnej, żeby nie powiedzieć wtórnej. Zaznaczając przy okazji, że trzeba wyłożyć sporo kasy na początku, płacić dodatkowo miesięczny abonament i ściągać masywne patche (dwa o łącznej wartości ok. 1,1 GB), bez których gra nie ruszy, możnaby pomysleć, że to jakaś pomyłka. Nie wiem jakim cudem, ale pomimo tych niedogodności gra w WoW ok. 7 mln. ludzi, a wśród nich człowiek, którego ksywkę znajdziecie po lewej stronie posta ;).
Grając coraz dłużej, zagłębiasz się w świat, poznajesz nowe smaczki. Rozwiązania zastosowane w tej grze wydają się o tyle genialne, co proste. WoW jest niesamowicie intuicyjny i większość operacji jakich chcemy dokonać zajmuje zwykle kilka minut! Nie możemy znaleźć chętnych do elitarnych questów? Nie ma sprawy - zaznaczamy odpowiednią opcję i już widzimy ludzi, którzy mają ten sam problem. Ja po otwarciu odpowiedniego okienka niemalże z miejsca dostałem propozycję od drużyny chętnej do stawienia czoła niebezpieczeństwom lochów, w których pojedyńcza postać skazana jest na porażkę (chociaż jeśli chcecie jest możliwość wykonywania łatwiejszych, jednoosobowych questów).
Co do oprawy - mi bardzo odpowiada grafika, głównie z powodu małych wymagań. Gra działa u mnie bez żadnych problemów (na karcie mam 64 MB, Procek 1,6 GHz). Chociaż tutaj trzeba zaznaczyć, że kluczem do płynnego działania jest pamięć RAM. Tę WoW potrafi pożerać nieprzeciętnie - do komfortowej gry niezbędne będzie 1 GB RAM-u. Mając średni sprzęt z dużą ilością wiadomo-czego możemy podziwiać naprawdę fajne (jak na sprzęt, którego wymaga program) widoczki. Poza tym myślę, że bajkowy klimat nie przejada się tak szybko, co ultra-realistyczna grafika.
Muzyka to po prostu bajka. Godna jest najdoskonalszych filmów fantasy. Dość powiedzieć, że człowiek odpowiedzialny za ścieżkę (Jason Hayes) robi karierę w przemyśle filmowym. Soundtrack, niestety, dostępny jest jedynie w edycji kolekcjonerskiej, niedostępnej w Polsce.
To tyle. Musiałem jakoś wylać z siebie zafascynowanie tą grą. Niesamowite, że Blizzard w kółko wydaje same hity - moim zdaniem podpisali pakt z diabłem.
Co do wysokiego abonamentu za grę - nie gram w nic innego, poza WoW, więc kasę, którą wcześniej wydawałem na coraz to nowe gry, teraz przeznaczam na karty pre-paid (alternatywna forma płatności), bo nic innego do szczęścia mi nie trzeba (no, chyba że Warcraft 3 - żeby przyswoić sobie miejsca i fabułę, która z WoW ma cholernie dużo wspólnego).

--
[b][color=darkcyan]Nie obawiaj się ciemności, lecz tego co ona skrywa...[/color][/b]



Temat: Tworczosc wlasna :-)))
Ostatnio wypadlo napisac mi krotki text w klimacie fantasy aby uzyskac konto do MMORPG Linage II. Nie przeciagaj dluzej zaczynamy

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Spojrzała do góry. Natychmiast oślepiło ją światło bijące z licznych latarni zwisających z wielkiej kopuły. Ogłuszały ją wrzaski ludzi zgromadzonych nad brzegiem areny - dołu wydrążonego w ziemi, średnicy dziesięciu metrów. Z przeciwległej ściany podniosły się kraty. Z mroku wynurzył się kształt. Ogromna bestia, w dłoniach dzierżyła wielki topór. Głowa, klatka, ramiona pokryte były kolcami. Bestia zaczęła się zbliżać. W głowie wciąż jej wirowało od narkotyków które musieli jej wcześniej podać. Szybko rzuciła okiem po arenie i spostrzegła wbity miecz pod lewą ścianą. Powoli zaczęła zachodzić bestię od prawej. Bestia rzuciła się do ataku. Ogromny topór zamaszystym ruchem z nad głowy nadciągał w jej stronę. Błyskawicznie zanurkowała miedzy nogi bestii, przekoziołkowała i dopadła miecz wyrywając go z ziemi.
- Zobaczymy co potrafisz Bestio. - Zaśmiała się i ruszyła zachodząc pół kołem przeciwnika. - No chodĄ zasmakujesz tego żelaza.
Bestia także ruszyła pół kołem z drugiej strony. Dziewczyna błyskawicznie zmieniła kierunek i cięła bestię w ścięgna tuż pod kolanem. Bestia zawyła zadziwiająco podobnym do ludzkiego głosem. Zdążyła jednak pchnąć dziewczynę na ścianę. Potężne uderzenie spowodowało że dziewczyna straciła dech. Zachwiała się i osunęła na kolana. Bestia kulejąc zbliżyła się i podniosła topór do zadania ostatecznego ciosu.

Dzisiaj chyba stracę całe pieniądze. Cholerna smarkata szermierka nie dała rady temu olbrzymowi. Powinienem był się domyślić, że nikt nie może zwyciężać dłużej niż tydzień na krwawej arenie. A teraz dziewczyna leżała gotowa zemrzeć na tej śmierdzącej arenie, a wraz z nią całe moje pieniądze. Pies by ja chędorzył!
Człowiek odwrócił się i ze złością odpychał wrzeszczących współgraczy. Udał się ku wyjściu.

Część graczy zaczęła odchodzić od brzegów areny. Większość podeszła do ław napić się przed kolejną walka. Musiał reagować szybko. Wszyscy mieli umrzeć. Każdego miała spotkać kara. Zsunął się z filara i miękko wylądował tuż za plecami gracza który podążał do wyjścia. Nóż cicho wysunął się i śmignął w ciemności podrzynając gardło. Krew trysnęła znacząc ścianę krwawą bryzgom. Szybko usunął ciało w cień filara. Kryjąc się pod osłoną ciemności mniej oświetlonej ściany przeszedł w stronę ław gdzie sprzeczali się lub pili hazardziści. Grali ludzkim życiem. Pani Siriana nie tolerowała walk gladiatorów w swoim mieście. Dobył dwóch katan i wyskoczył spod osłony cienia, szybki bieg, skok, miękkie lądowanie na stole, cięcie za cięciem, pojedyncze jęki. Ginęli szybko, sprawnie rozpłatywani. Wrzawa przy arenie wzniosła się. Nikt nie zauważył rzezi przy stołach. Ruszył szybko w stronę wrzeszczących graczy. Pierwszych kilku padło nawet nic nie zauważając. Reszta zaczęła uciekać. Jednak dwa miecze cięły sprawnie. Kilka chwil póĄniej wszyscy leżeli. Spojrzał w dół na arenę. Dziewczyna ciężko dyszała. Podeszła do zwłok olbrzymiego gladiatora. Chwyciła miecz wbity w kark olbrzyma. Wyciągając go zahaczyła hełm, który teraz zsunął się z głowy gladiatora.

Wcale nie jesteś taka straszna Bestio - powiedziała dziewczyna - Teraz już nie wyglądasz tak strasznie. Posmakowało ci moje żelazo ? - Dziewczyna roześmiała się.
- Nie musisz już więcej walczyć - powiedział człowiek stojący nad brzegiem areny. Miał zamaskowaną dolną połowę twarzy, w rękach trzymał dwa wspaniałe miecze zabójców. Wiele by dała by takie mieć.
- Jesteś kolejnym w kolejce do zasmakowania mojego miecza? -
powiedziała zuchwale dziewczyna, osłaniając ręką wzrok przed oślepiającymi lampami.
- Zwą mnie Zarkon Zabójca Cienia. - odpowiedział mężczyzna, po czym rzucił jej linę. - Pani Siriana napewno znajdzie dla ciebie o wiele ciekawsze zajęcie. Nie sądzisz, że szkoda marnować się na arenie gladiatorów.
- Nikt się mnie nie pytał o zdanie. Musiałam jakoś przeżyć. - wzruszyła ramionami dziewczyna.
- Kolejne uprowadzone i zaćmione narkotykami dziecko ulicy - powiedział do siebie Zarkon.

~~~



Temat: [Poradnik] Jak grac zeby wygrac.
Ogólnie pomysł może i fajny ale popracowałabym nad tym tekstem , ponieważ jest trochę bezsensownych i niezrozumiałych zdań a mianowicie :



Otoz niniejszy poradnik ma wam przedstawic swiat gry MMORPG z innej strony. W takich grach chodzi o nasze podejscie do gry, nie o same itemy czy tez suma pieniedzy. Wiec MMORzycze milej lektury.



sumę pieniędzy ...



pokazac nam ze sami powoli laczymy sie z naszym bohaterem blizej


Pokazać nam , że powoli utożsamiamy się z bohaterem.


Czujemy do naszej postaci pewien impuls.

Kompletnie nie wiem o co Ci chodziło . Może o sentyment ?!


Z czasem nawet internetowe znajomosci jak i nasza postac wciagaja nas w swiat fantasy ktory TYLKO nam odpowiada i nie chcemy od niego odejsc.

Sformułowałabym to tak :
Z czasem nasza postać i internetowe znajomości wciągają nas w świat fantasty z którego nie potrafimy się wyrwać


Aczkolwiek ty jestes pewien ze to wlasnie przygoda dla ciebie wiec przeczytasz nastepny rozdzial.

Jednak ty jesteś pewien że to dla Ciebie przygoda. Czytasz więc następny rozdział


Nieznana przygoda bedzie szla przed nami i za nami, zapuszczamy sie w swiat gdzie wszystko jest tak naprawde inne ale i takie same.

Początek zdania bezsensu . Opuściłabym i napisała : Zapuszczamy się w świat gdzie wszystko jest powierzchownie inne, ale w gruncie rzeczy takie same.


Jest to nasz pierwszy sukces, co prawda dla nas nie istotny bo zaczyna sie tylko liczyc na kolejny poziom i kolejny A to wcale nie jest najlepsze wyjscie. Najlepszym wyjsciem na poczatku gry jest obserwacja graczy, i dluga lektura poranikow, forum, mysl o zdobywaniu levela.

Jest to nasz pierwszy sukces , co prawda dla nas nieistotny . Liczyć zaczyna się tylko kolejny poziom . To jednak wcale nie jest najlepsze wyjście . Na początku gry najlepszym rozwiązaniem jest obserwacja innych graczy lektura poradników , forum.


Nalezy zwracac uwage na dropy, kazdy drop jest dla nas warty ogromne pieniadze na poczatku gry.

Na początku gry każdy drop jest dużo warty.


Nie sprzedawac nic dopoki nie odnajdziemy cen na rynku gry.

może jakieś nawiązanie do czytelnika bezpośredni zwrot ?

Nie sprzedawaj nic , dopóki nie zorientujesz się w cenach na rynku


warto sprawdzic kilka sklepow naraz i nie brac pochopnych wnioskow.

I nie wyciągać pochopnych wniosków


Agresywny: w takim wypadku jesli czujesz ze mozesz robic ogromy dmg, bardzo szybko zabijasz potwory inwestujesz jak najwiecej w atak.

ogromny


Defensywny: nie jest pro-killerem zabijasz wolniej niz inny a tez masz duzo attaku ? przestan inwestowac w atak i dodaj staty w defensywe.

inni

Support: Czujesz ze mozesz pomagac ludziom, podazac za nimi i byc dobrym pomocnikiem ? Supporter to postac dla ciebie.


To tyle w sprawie buildow, proponuje takze poczytac rone poradniki o wybranych klasach.

różne


Nasza postac bedzie nas odziwerciedlala i bedziemy sie z nia najlepiej czuli.

Nasza postać będzie odzwierciedlała nasz charakter i dzieki temu bedziemy sie z nia czuli lepiej


Wazne ze jesli wiesz i wierzysz w to ze TA postac jest dla ciebie INWESTUJ w nia i tylko w nia. Nie ma sensu tworzyc nowych postaci. Sukces osiagniesz tylko poprzes inwestycje w

poprzez


twoja glowna postac. Czy warto zaczynac wszystko od poczatku ? Popelniac te same kroki jeszcze raz ?

popełniać te same błędy albo czynić te same kroki

To tyle bo po prostu dalej nie czytałam. Ogólnie rzecz biorąc widać tutaj braki w twoim słownictwie. Wiesz co chcesz przekazać ale nie potrafisz "ubrać " tego w słowa. Pomysł niezły niestety wykonanie niekoniecznie. Poprawiłam co nieco ale radzę przeczytać kilka razy twoje " dzieło" i zastanowić się jak można co nieco przekazać inaczej. Jest również kilka błędów ortograficznych przepuść przez worda albo fire foxa ^^ Wtedy może się to na coś przyda.

Uff Trochę się napoprawiałam więc to doceń ;]

Tak się zastanawiam czy ktoś to przyklejając w ogóle czytał ? !
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anette.xlx.pl



  • Strona 2 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 139 wypowiedzi • 1, 2

    Linki