Wyświetlono wypowiedzi wyszukane dla słów: fani Blog 27





Temat: Niecne plany stworzenia konkurencji dla Buffypedii ;)

dobra jesli chwalimy sie statystykami to moje stat4u, ktore jest zainstalowane jedynie na spisie tresci, ktory de facto jest osobna podstrona i jednak nie kazdy z niego korzysta (w koncu na blogu sa przedzialy miesieczne, a stali czytelnicy w ogole nie maja po co na ten spis wchodzic, bo czytali notki na biezaco) do tego stat zostalo zainstalowane 2 grudnia 2004 roku a blog istnieje od 27 pazdziernika 2004 roku wskazuje calkowita liczbe odwiedzin: 20569. sadze, ze jak na blog i to w tenbicie, ktory nie wyswietla sie tak ochoczo w wyszukiwarkach jak strony o buffy to doskonaly wynik. ty masz strone i ponad 3-letnia przewage nade mna, bo o ile sie nie myle buffypedia istnieje od 2001 roku. nie ma sie co przechwalac jak w przedszkolu. nie robilam bloga by z kimkolwiek rywalizowac. chcialam jedynie popisac o moim ukochanym serialu i poznac innych jego fanow. a, ze mimo istnienia buffypedii trafialo do mnie sporo osob, ktore sadzily, ze serial skonczyl sie na drugim sezonie to albo ich zaniedbanie, albo moge ci tylko poradzic bys zrobil opisy takze do pozniejszych odcinkow

Liczba odwiedzin była po to by podważyć twierdzenie Jessie, że BuffyPedii nikt nie odwiedza, jak widać odwiedza.
Jak widze niektórzy strasznie się obruszyli krytyką widząc w tym ukryty cel czyli chęć zdyskredytowania konkurencji i tym podobne. Napisałem co macie w moim odczuciu dobrego i wytknąłem rażące błędy.
Bardzo dobre macie teksty, ale jak na razie dostęp do nich jest koszmarny i to jest fakt. Trzeba się naklikać, dodatkowo brak polskich liter i w wielu miejscach złe kolor powodują że czytanie jest co najmniej trudne.
Jessie poczuła się chyba szczególnie urażona tym, że uważam jej grafikę za ładną do folderu, ale nie na stronę WWW. W tajemnicy mogę więc jej powiedzieć, że sam na początku chciałem dać jako podkład grafikę bo ładnie to wyglądało, ale zostało mi to wyperswadowane bo strony WWW rządzą się innymi prawami niż publikacje drukowane.
Nadal twierdze, że w tej formie jaką pokazaliście Wasza strona nie nadaje się jeszcze do publikacji. To był falstart.
Poprawicie błędy, czyli głównie zaczną działać polskie znaki i tekst stanie się czytelniejszy to będzie dużo lepiej, bo na razie przez to strona traci o wiele więcej niż zyskuje przez dobre teksty.





Temat: W obronie The Rasmus
Ja bardzo często sie spotykam z antyfanami i powiem szczerze, że już sie przyzwyczaiłam. Oczywiście zawsze bronię TR, ale bardzo często (przynajmniej w mojej klasie) ludzie sa uparci i nie walczę z nimi, bo wiem, że i tak nie wygram. Wiedzą swoje, uważają TR za totalną kichę, obciach, itp. Tylko ja zawsze podkreślam, że w 2003 roku, gdy ITS i FDOML było na pierwszych miejscach list przebojów, wszystkie gazety o nich pisały, było o nich głośno wszędzie, to ci sami ludzie, którzy teraz nie zostawiają na nich suchej nitki, mówili, że są super!!!! Że ITS jest po prostu najlepszą piosenką na świecie, a TR najlepszym zespołem, itp. Wtedy nazywali sie fanami, a teraz? A teraz, śmieją sie z nich... To są po prostu ludzie, których się nie przekona, którzy są tak głupi i zaślepieni, że naprawdę, uwierzcie, nie warto z nimi walczyć. Wiem co mówię, bo spotykam ich na codzień... Przykro mi, że mówię tak o swojej klasie, ale tak jest. To, że mamy odmienne zdanie na temat muzyki, to nie znaczy, że trzeba się nawzajem gryźć, ale niestety, ci ludzie nie potrafią inaczej....
W każdym razie, ja zawsze bronię TR i myślę, że jeszcze nigdy nie było sytuacji, w której ktos by ich ,,sponiewierał"....

[ Dodano: 27-10-06, 17:56 ]
Mnie też pewna dziewczyna złapała dzieki blogowi i teraz jakos tak trudno nam sie rozstać, mimo, że nie miałysmy takiego szczęścia jak wy i nas dzieli 300 km, to przyjaźnimy sie (naprawdę, wiem, że trudno w touwierzyc, ale jesteśmy prawdziwymi przyjaciółkami) i codziennie jesteśmy w kontakcie Alex, dzięki!!!! Dla niezorientowanych to ja jestem tą dziewczyną, która złapała TRalex przez blog... Dzięki niej uwierzyłam, że ja też moge mieć przyjaciół i jestem wdzięczna TR, że to właśnie dzięki nim znalazłam bratnią duszę. Choć dzieli nas te 300km, to myślę, że nie jest to dla nas dużą przeszkodą, prawda Alex??





Temat: różne wywiady które nie wiadomo gdzie wsadzić
Tom ile gitar pakujesz zwykle, gdy wybieracie się w trasę?

TOM: Jakoś około 14 sztuk.

Każda z nich odgrywa ważną rolę przy innej piosence.

I tylko dwie z nich są na zapas!

Tak w razie czego!

GUSTAV: Co za brednie!

Tom ma je tylko przy sobie po to,

żeby nie musiał nosić swoich bagaży! (śmiech)

Jakie wydarzenia podczas trasy były dla was najfajniejsze?

BILL: Według mnie najfajniejsze było to,

że podczas gdy graliśmy „Schrei” mogłem wybrać jedną dziewczynę

i razem z nią zaśpiewać końcówkę tej piosenki.

Szum i łzy niektórych dziewczyn, były takie słodkie.

TOM: Dla mnie super było to,

że mogliśmy na żywo zaprezentować nasze nowe kawałki

„Thema Nr.1” i „Frei im freien Fall”

I że zostały one świetnie przyjęte przez naszych fanów.

W Internecie wiele mówi się o Toli i Alicji z Blog 27,

czy możecie coś powiedzieć w tej sprawie?

BILL: Tak, jasne.

Wiele fanów wyolbrzymia niektóre rzeczy tylko dlatego,

że ta dwójka jest razem z nami w trasie,

i że czasem widzimy się za kulisami.

To całe zamieszanie jest naprawdę niepotrzebne.

Alicja i Tola to bardzo miłe dziewczyny, ale nic więcej.

W czasie trasy widzieliśmy się tylko przelotem parę razy!

Tak, ale mają w zespole jeszcze dwie tancerki…

TOM: (śmieje się)

Tak, one są bardzo słodkie,

ale między nimi też nic się nie dzieje.

Widzieliśmy się parę rasy za kulisami przed koncertem

i zamieniliśmy dosłownie parę zdań.

Tylko tyle!

Tutaj za kulisami nie macie zbyt wiele luksusów…

GEORG: Przyzwyczailiśmy się do tego,

zawsze mamy małą garderobę, ale pozatym to niewiele.

Jedynym luksusem może być stół do tenisa stołowego i piłkarzyki.

TOM: Również jeśli chodzi o jedzenie,

nie mamy zbyt wielkich wymagań.

Jedynymi niezbędnymi rzeczami są Red Bull, makaron i hamburgery.

Ale nasza kucharka Jutta jest najlepsza i gotuje świetnie.

Jak blisko was mogą podejść wasi fani?

TOM: Cały hałas o Tokio Hotel jest straszny!

Nie chcemy jeszcze bardziej pogłębiać tej histerii,

dlatego w ostatnim czasie dystansujemy się do tego wszystkiego. Kiedy fani stoją przed hotelem to oczywiście zatrzymujemy się i rozdajemy autografy.

Kontakt z fanami jest dla nas naprawdę bardzo ważny –

zawsze dodaje nam to powera.

Czy zapraszaliście kiedyś jakieś dziewczyny po koncercie do swoich pokoi hotelowych?

GEORG: Nie to nie w naszym stylu!

Nie jesteśmy tacy łatwi do wzięcia (śmieje się).

Jak do tej pory nie mieliśmy żadnych przygód z fankami.

Jak dalej potoczą się losy Tokio Hotel po trasie koncertowej?

GUSTAV: W kwietniu robimy sobie dwutygodniowy urlop i relaksujemy się.

Potem przenosimy się do studia nagrań,

aby nagrać nowy album,

który powinien się ukazać w październiku.

TOM: W lecie będziemy grać na Open-Air-Festivals.

Jak na razie te daty są pewne: 27 i 28 maja w Bonn,

4 czerwca w Lichtenstein,

6 lipca w Gelsenkirchen, 7 lipca w Herford,

16 lipca w Aurich i 23 lipca w Soltau.

Naszym marzeniem jest występ na

Rock im Park przed 50.000 publicznością

(koncert ten ma miejsce w Londynie).

To byłoby super!

niestety nie wiem z jakiej gazety ten wywiad pochodzi...




Temat: Recenzja :)
Recenzja z wp.pl LINK
Recenzja:

„Totalna demolka i maślane oczy”

autor: Funkyboy, dodano: 2007-03-05

Na potrzeby tego tekstu wymyśliłem pewne prawo. Możecie mówić o nim „Prawo Funkyboya” - Cokolwiek powiesz o Tokio Hotel – musisz powiedzieć dobrze, bo inaczej Cię zlinczują. Chłopcy z Niemiec mają wielu oddanych fanów, którzy daliby się pociąć, a wszelkie krytyczne uwagi na temat tego bandu odbierają bardzo osobiście. Czasem, aż za bardzo. Trochę jakbyś obraził im ojca lub matkę.

Prawdę mówiąc długo zastanawiałem się nad fenomenem Tokio Hotel. Widziałem kilka teledysków puszczanych regularnie na różnych kanałach muzycznych, przeczytałem kilka newsów na ich temat, aż w końcu podjąłem się zadania zrecenzowania najnowszej płyty tego zespołu – „Zimmer 483”. Należę do pokolenia, któremu Niemcy kojarzą się z kiełbasą, browarem, bawarskimi przyśpiewkami, telewizją RTL, oglądaną z wypiekami na twarzy wieczorową porą, nieśmiertelnym „Ordnung must sein” i panzerfaustem. Pozwolicie, że będę się trzymał tego ostatniego skojarzenia.

Pancerfaust to – droga młodzieży – ręczna broń przeciwpancerna, używana przez wojsko niemieckie w czasie II wojny światowej. Tokio Hotel potrafi wystrzelić z mocą równą temu urządzeniu. Na płycie znajdują się numery, które grzmią niczym ciężkie armaty, mają w sobie ogień, którego nie powstydziłaby się artyleria i galopującą sekcję rytmiczną. Mowa tu między innymi o numerze „Stich ins Gluck” czy „Heilig”. Idealne do robienia demolki podczas domówki, najlepiej na chacie kumpla. Z resztą ten motyw pojawia się w klipach zespołu – totalna rozpierducha i maślane oczy. Jednak najwięcej na płycie „Zimmer 483” jest chwytających za serce (lub inne części ciała) rockowych ballad, idealnych do tańców-przytulańców i pierwszych pocałunków. Być może Tokio Hotel dorośleje.

Twórczość grupy Tokio Hotel adresowana jest do nastolatków. Polskim odpowiednikiem może być np. Blog 27. To zespoły, które kipią hormonami, jak każdy młody człowiek. Jest tu miejsce na bunt, jest tu miejsce na szalone, pierwsze imprezy, miłość, ale i pryszcze, bo przecież do głosu dochodzą hormony.

Chłopcy z TH starają się być naturalni, bo to jest najważniejsze. Udało im się podbić serca młodych ludzi w różnych zakątkach świata i to jest ich wielki sukces. Przybiłbym im piąteczkę, bo coś osiągnęli i pracują nad sobą. Może nie do końca pasuje mi ich wizerunek sceniczny, ale takie są prawa showbiznesu. Niekoniecznie trzeba być wirtuozem muzycznym, trzeba po prostu dobrze wyglądać i być kontrowersyjnym. Jednak dla starszych fanów rocka – Tokio Hotel na zawsze pozostanie kiczowatym produktem, używającym stylistyki rockowej. Produktem takim samym jak Big Mac w McDonaldzie czy pikantne skrzydełka w KFC. Produkt jak produkt – swojego klienta znajdzie.

Uwaga! Jeśli komuś się ten tekst nie podoba – zawsze może napisać w komentarzach, że jestem starym, sfrustrowanym dziadem, z twarzy podobnym do nikogo, który im zazdrości.

(jeśli było lub się nie nadaje to nie wiedziałam - proszę kasować )

Mi się podoba szczególnie ostatni akapit ( nie ten z 'uwaga' tylko przed tym ) Wyraża wszystko o czym chciałam powiedzieć tylko nie wiedziałam jak




Temat: Nasze ulubione utwory i zespoły.
Moja dziwaczna "przygoda" z muzyką zaczęła się... Kiedy się zaczęła? Właśnie tego nie jestem w stanie powiedzieć, bo ponieważ dlatego że (:D) muzyki słuchał w domu mym najwięcej tatko, a tatko fanem jest, był, zapewnę też będzie Sabbathów i tak zwanego starożytnego rocka, o którym wspominałam w którymś z tajemniczych zakątków owego forum Pink Floyd, King Crimson, Black Sabbath, Led Zeppelin i tak dalej...
A wracając do mnie, to najpierw była Lalya Erica Claptona, później Dido - Here With Me, filmiki -> parodie wykonawców by Weird Al ;] A później masakra...

Właściwie to słuchałam pierdół kompletnych, czasem postanawiałam, że będe na bierząco z hitami, później poczęłam tworzyć danceowate i hiphopowate twory w Ejayu, była też Verba i cholerne techno, którego na dzień obecny nie cierpię aż tak bardzo, że nie znosze nic elektronicznego Nie lubie takiej muzyki i koniec.

Dalej najbardziej tragiczna rzecz, jaką moim zdaniem wyprodukowała Polska -> Blog 27 xd
Tak, tak. Gratulować. Nawet 2 płyty mam tego cudactwa.
No i jakieś 1,5 roku później znudził mi się ten szit. I tego punktu nie pamiętam dalej, bo nie wiem, co słuchałam w ten czas, ale przejdźmy dalej -> Vanilla Ninja. Uważałam/uważam, że to jest jeden z bardziej ambitnych niskopoziomowych zespolików xD O dziwo ich muzyka spodobała się nawet mojej mamie...(fanka metalu i hard rocka, która NIGDY nie zapamięta nazwy utworu, chociaż może i go zna)

W przerwę świąteczną 2006 roku znajomy z klasy, który nie umie odróżnić techna od metalu (naprawde!), podesłał mi tajemniczy, mroczny i całkowicie obcy mi utwór, który mu się znudził, nazywający się... The Kinslayer. O Nightwishu nie wiedziałam NIC. Z tego co wtedy wiedziałam, to to że taki zespół jest, a co gra? Nie wiedziałam wówczas. Utwór spodobał mi się nawet, aczkolwiek nie tak odrazu. Powoli, słuchałam go co jakiś czas. A VN ciągnęłam dalej. W między czasie poznałam parę zespołów... System Of A Down -> brat wielkim fanem tej muzyki, Metallica -> na porządku dziennym od zawsze, Iron Maiden -> właściwie to ja wprowadziłam ten zespół do playlist w domu, Rammstein -> narazie trzymam się nieco dalej od tego, Lordi -> znam aż jeden utwór (Hard Rock Hallelujah), Scorpions, Led Zeppelin, Pink Floyd, Linkin Park, Godsmack, Papa Roach, Cypress Hill, Nirvana, Aerosmith, Apocalyptica, Black Sabbath, Offspring Smash, Rage Against the machine i tak dalej... Więcej nie pamiętam narazie

Gdzieś w maju/czerwcu 2007 dorwałam kilka utworów NW, min. Ever Dream, Eva, Nightquest, Wishmaster. Później było kolejne kilka (FTHIOH), a gdy wreszcie kupiłam mój pierwszy album (B27 nie będe zaliczać ) VN, to w tym punkcie jakoś tak... W miesiąc później w każdym razie NW wzięło górę nad wszystkim i w lutym 2008 nabyłam DPP, w marcu BBB DVDs i ONCE DD. W między czasie Evanescence słucham i Tarji.



Temat: Plastic
Plastic – polska grupa muzyczna (duet) wykonująca muzykę elektroniczną. Muzyka tworzona przez grupę opiera się na nowoczesnych brzmieniach electro-popu i nawiązuje do muzyki lat 80. minionego stulecia.

Charakterystyka :

Grupa Plastic istnieje od 2003 roku.

Plastic tworzą Agnieszka Burcan (wokal, instrumenty klawiszowe, programowanie, absolwentka Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej w sekcji kompozycji i aranżacji oraz wokalu Akademii Muzycznej w Katowicach) i Paweł Radziszewski (gitara, skrecze, programowanie).

Występują też jako muzycy sesyjni oraz są producentami i twórcami utworów dla innych wykonawców (Blog 27, Marek Kościkiewicz, Mathplanete i Pudelsi).

Utwory grupy oparte są na na nowoczesnych brzmieniach electro-popu z elementami charakterystycznymi dla muzyki lat 80.

fanami analogowych brzmień i kolekcjonerami kultowych instrumentów klawiszowych.

W swej muzyce zespół łączy ze sobą w zróżnicowanych utworach elementy house'u, electro i electro-popu, funku i drum'n'bassu, a także chilloutu.

Pierwszym singlem zespołu był krążek Oo lala. Kolejne to - singel Nice girl i Superstar wydane przez Pomaton EMI w 2006. Oprócz wersji radiowej utworu, na singlu Superstar znajdują się również remiksy autorstwa Happy Hour People i Bee Hunter oraz teledysk autorstwa Kobasa Laksy. Single te i składające się na nie utwory zapowiadały album grupy - Plastic, który ukazał się nakładem tej samej wytwórni 9 czerwca 2006.

Otrzymali nominacje do nagród Fryderyk 2006 w dwóch kategoriach: Album Roku – Muzyka Klubowa i Nowa Twarz Fonografii.

Do utworu Superstar nakręcono teledysk, który nawiązuje do programów telewizyjnych z lat 80. (np. STUDIO 2 czy Musikladen) i jest utrzymany w "kosmicznej" konwencji. Reżyserem klipu był Kobas Laksa – twórca nagradzanych nagrodami Yach Film teledysków Abradaba ("Rapowe ziarno" czy "Rap to nie zabawa już", natomiast autorem zdjęć był Rafał Wieczorek. Ciekawostką jest fakt, że klip był kręcony kamerą UMATIC wykorzystywaną w telewizji w latach 70. i 80.

Teledysk był nominowany w 3 kategoriach podczas Yach Film Festiwal 2007: Kobas Laksa w kategorii reżyseria, Olga Lustych i Dorota Kudła w kategorii plastyczna aranżacja przestrzeni i Kobas Laksa w kategorii "inna energia". Podczas uroczystej gali wręczenia nagród Kobas Laksa otrzymał nagrodę specjalną - Drewnianego Yacha - Yacha Organizatorów.

Duet Plastic dwukrotnie próbował swoich sił w Krajowych Eliminacjach do Konkursu Piosenki Eurowizji w Polsce. W 2007 roku Komisja Artystyczna Telewizji Polskiej sklasyfikowała ich piosenkę "Wake up with your music" na 15. miejscu, co dało duetowi 5. miejsce na liście rezerwowej.

W 2008 roku, z piosenką "Do something" zajęli 1. miejsce na liście rezerwowej i po dyskwalifikacji kompozycji "Kieubasa" Krzysztofa Zalewskiego, zostali automatycznie pełnoprawnymi uczestnikami konkursu "Piosenka dla Europy 2008". Zajęli 3 miejsce.

Skład :

* Agnieszka Burcan (wokal, kompozytorka, autorka tekstów, instrumenty klawiszowe, programowanie, producent)
* Paweł Radziszewski (gitara, skrecze, programowanie, producent).

Dyskografia :

Albumy :

* Plastic (2006)

Single :

* Superstar [1] (2006)
* Nice girl (2006)
* Oo lala (2006)

Kompilacje :

* KLUBOWE GRANIE 1 2003 (Polskie Radio, 4ART music),
* KLUBOWE GRANIE 2 2004 (Polskie Radio, 4ART music),
* POZYTYWNE WIBRACJE VI 2004 (Universal),
* ALKATRANS PARTY 2007 (Universal),
* ELECTROPOP.PL 2007 (SP Records).
* JESZCZE RAZ OST 2008 (EMI MUSIC POLAND).
* KUBA WOJEWÓDZKI 2008 (Sony BMG).



Temat: Smieszajki nawet, nawet :)
cos dla fanów pana Janusza Miśki dla ciebie

skoro już po wyborach i po ciszy...

"Ten potwór JKM

Zapewne słyszeli już Państwo o tym, jak podczas prawyborów we Wrześni JKM otworzył ogień z broni maszynowej do grupy emerytów dokarmiających kawki, a następnie wdarł się do pobliskiego klasztoru i na oczach osłupiałych zakonników odpiłował głowę ich przeorowi. Oczywiście informacje te zostały zmanipulowane: emeryci karmili gołębie, a głowa została odgryziona.

_-¯ Prawda o JKM jest jednak jeszcze straszniejsza. Media, w swym miłosierdziu, nie odkryły wielu faktów bardziej mrocznych z życia JKM. Ja jednak nie mam takich skrupułów i te fakty tutaj przedstawię:

1. To JKM zastrzelił Kennedy'ego
2. JKM notorycznie zasmarowywał Mikołajowi Kopernikowi obiektywy teleskopów masłem.
3. Mówi się, że mamuty 'wyginęły'. Nieprawda. Podczas potopu JKM poinformował je, że Arka Noego jest już zatłoczona i żeby poczekały na następny statek.
4. Hieronim Bosch namalował część ,,Piekło'' swojego słynnego tryptyku po przypadkowym uczestniczeniu w wiecu wyborczym JKM.
5. Giordano Bruno uniknąłby spalenia na stosie, ale jednym z sądzących go inkwizytorów był JKM
6. Thomas Harris spotkał się z JKM w 1980. Niedługo potem wydał ,,Czerwonego smoka'' oraz ,,Milczenie owiec''. Dr Hannibal Lecter w rękopisie miał na imię Janusz.
7. Kain i Abel byli przykładnym, zgodnym rodzeństwem... a potem Kain zaczął czytać bloga JKM
8. Chuck Norris nauczył się swojego słynnego kopnięcia z półobrotu by bronić swoich bliskich przed JKM. Nieskutecznie. Znacie - poza Chuckiem - jeszcze kogoś o nazwisku Norris?
9. Gdy najwięksi naukowcy zastanawiali się jak pokojowo wykorzystać einsteinowską formułę E=mc2 JKM napisał na swoim blogu: ,,ja bym zrobił bombę''.
10. Rankiem 4.VIII.1962 Marylin Monroe odbyła rozmowę telefoniczną z JKM.
11. Podczas bitwy nad Little Big Horn JKM obiecał gen. Custerowi, że sprowadzi wsparcie.
12. Edyta Górniak wyjawiła, że to JKM namówił ją by ,,wyraziła siebie'' śpiewając Hymn w Koreii.
13. Wielki kryzys rozpoczął się niedługo po tym jak 24.X.1929 JKM podczas publicznego wiecu w Nowym Jorku stwierdził że ,,gdyby miał akcje, to by je sprzedał, bo to nie może dłużej rosnąć''.
14. JKM namówił twórców Teletubisiów by dali Tinky-Winky'emu torebkę.
15. Jeżeli w nazwisku Palpatine kilka liter przestawimy, kilka zabierzemy i kilka dodamy to wyjdzie nam... JKM!
16. Sauron nie wykuł Jedynego Pierścienia. Dał mu go JKM.
17. Julisz Cezar obawiał się iść w idy marcowe do senatu. JKM zachęcił go do tego słowami ,,Nie pękaj stary, przecież będzie z tobą Brutus''
18. To JKM powiedział podczas IV Krucjaty ,,Zabijajcie wszystkich, Bóg rozpozna swoich''.
19. JKM podczas swojej wizyty w Czarnobylu zasugerował, by zwiększyć moc reaktora.
20. Jerzy Michał Wołodyjowski nie chciał zostawać w Kamieńcu. JKM zarzucił mu, że ,,nie ma jaj''.
21. Odyseusz po zakończeniu Wojny Trojańskiech chciał wracać prosto do domu. JKM wyciągnął go 'na jednego'. W stanie upojenia alkoholowego Odyseusz zgubił dokumenty statku oraz drogę do domu.
22. W języku azteckim JKM tłumaczy się jako Tezcatlipoca.
23. Kilka epizodów z życia JKM zostało odtworzonych w filmie 'Terminator' Jamesa Camerona. W rolę JKM wcielił się Arnold Schwarzenegger.
24. Zaś na podstawie sposobu ubierania się JKM David Cronenberg stworzył obraz pt. Mucha. Tym razem w główną rolę wcielił się Jeff Goldblum.
25. W dwudziestej siódmej minucie filmu 'Shrek III', gdy kamera omiata wygląd komnaty Księcia z Bajki można dostrzec, że na biurku Księcia leży podręcznik brydża autorstwa JKM. Z dedykacją.
26. JKM podpuścił Parysa do porwania Heleny.
27. Archmiedes powiedział ,,dajcie mi punkt podparcie, a poruszę Ziemię''. Słysząc to JKM schował ów punkt do szuflady i do dziś nie chce oddać.
28. JKM był przeciwny przyjęciu Janka Kosa do załogi ,,Rudego''
29. Liczni świadkowie potwierdzają słowa JKM ,,Cała naprzód kapitanie, tu nie ma żadnych gór lodowych'' które miał on wypowiedzieć do kapitana ,,Titanica''

_-¯ Nie mam siły pisać dalej, gdyż ogrom zbrodni JKM nazywa się legion... i choć ja ,,Nazywam się Milijon - bo za miliony kocham i cierpię katusze'' to chyba nie dam rady. Właśnie przeczytałem to co napisałem i puściła mi się krew z nosa. Może dam radę dokończyć to jutro. Może kiedyś... Czuję że słabnę z każdą chwilą... Gdybym w przeciągu tygodnia nie uaktualnił bloga, proszę puścić wyżej wymienioną listę w obieg. A jako numer 30 dopisać: Charyzjusz Chakier..."



Temat: Złote Myśli
1. Imię M o n i k a;]]
2. Data urodzenia - 20,12,1996
3. Znak zodiaku - Strzelec
4. Miasto - Ruda Śląska
5. Strona/blog - www.maria-isabel.phorum.pl
6. Ulubione danie - Spaghetti Bolonese
7. Ulubiony napój - Coca Cola
8. Ulubione zwierzątko - pies, kot
9. Stan cywilny - Singiel
10. Imię sympatii - Mario
11. Preferowany typ muzyki - pop,hip hop
12. Ulubiona gwiazda muzyki - Nelly Furtado, Maria Isabel, , Fergie, H'Two,Sylwia Grzeszczak,Pin,Dawid TavareKasiaWilka,Kat Deluna,Rihanna,Nicol Scheriziman,
13. Ulubiony film - dużo tego....
14. Ulubiony(a) aktor(ka) - Zac Efron,Vanessa Hugdens,Ashley Tisdale
15. Ulubiona gra komputerowa/konsolowa- The Sims i The Sims 2
16. Miejsce, w którym lubisz przebywać - moje podwórko razem z koleżankami, plaża, odludne miejsce
17. Ulubiona strona www - nie mam. Często wchodze na www.forum.simsweb.pl
18. Co sądzisz o tym forum - Trochę tu pusto, ale fajnie Smile
19. Ulubieni forumowicze - nie poznałam jeszcze wszystkich dobrze
20. Co cię denerwuje - chamstwo, kłamstwo oraz to, że kto wciąż mówi, że go coś nie denerwuje ale cały czas narzeka X_x
21. Kilka zdań o sobie - wysoka (za bardzo), dowcipna, pozytywnie zakręcona, niecierpliwa
22. Ulubiony kolor - czarny, biały i czerwony
23. Ulubiony przedmiot w szkole - WF, Plasta,Mata
24. Znienawidzony przedmiot w szkole -Hista,Angol,Przyra
25. Czym się interesujesz? - patrz temat hobby Smile
26. Co byś chciał/a w sobie zmienić? - wścibstwo i to, że mam krzywe zęby ale od tego jest aparat xD
27. Co zabrał byś -ała byś na bezludną wyspę? 4 rzeczy - wygodne ciuchy, plecak, szczoteczkę do zębów i wypasiony statek
28. Ulubione czasopismo - Fan Club,Hanah Montana,Maria Isabel
29. Masz zwierze? Jak się zwie? - Psa Yorka,Królika
30. Kolor oczu - szare przechodzące w zieleń
31. Kolor włosów - ciemny blond
32. Masz brata/siostrę? - Siostra Oliwia
33. Ulubiony sport - Pywanie,Tańec,Gimnastyka Artystyczna
34. Jakich języków się uczysz? - angielskiego i niemieckiego, ale idę do gimnazjum z językiem hiszpańskim Smile
35. Co cię najbardziej cieszy? - gdy chłopak powie, że fajnie w czymś wyglądam lub po prostu powie, że mnie lubi, gdy ktoś prawi mi komplementy ;p
36. Co jest dla ciebie szczytem chamstwa? - ukraść komuś jego ciężko zarobione pieniadze
37. W czym jesteś dobry -a? - w naśladowaniu komediowych aktorów lub aktorek
38. Najgłupsza rzecz zrobiona w życiu? - to jest tak głupie i długie że nie będę się rozpisywać. Powiem tylko, że to sie stało na zimowisku z udziałem chłopaka, Laughing
39. Ulubiona liczba? - 7
40. Co cię najbardziej denerwuje u innych ludzi? - kłamstwo i chamstwo ;p
41. Kim chcesz być w przyszłości? - Tancerką
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anette.xlx.pl



  • Strona 2 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 133 wypowiedzi • 1, 2

    Linki