Wyświetlono wypowiedzi wyszukane dla słów: Fast Meble kuchenne





Temat: Restauracja i wielko ć wkładu


Witam
Orientujecie się może ile należy przygotować wkładu własnego aby otworzyć
restaurację, np. Sphinx, Ramzes, Faraon lub temu podobny fast-food
restauracyjny?
Pisałem do sphinxa ale kwoty nie chcieli mi powiedzieć, więc nie wiem czy
jest sens nawet pisać CV.
Aha nadmienię, że lokalu nie posiadam ani nie dzierżawię.


Mówisz o wykupieniu "licencji" - franczyzie, czy o tym by samemu otworzyć
tego rodzaju lokal jak Sphinx? Bo jak samemu to wstępnie to jest około:
Zespół kucharzy który stworzy ci kartę menu oraz przeszkoli cały personel
pracujący na kuchni - praca około jednego miesiąca zespołu kucharzy 5-7,
łączna kwota nie mniej niż 25 tyś. PLN dla całego zespołu; a teraz dochodzi
ci koszt wystroju, mebli zastawy, całego zaplecza kuchennego, itp. O ile
wystrój zależy od twojego pomysłu i sposobu jego realizacji to nie
przewiduje byś nie wydał mniej niż 120 tyś PLN. Co do zaplecza kuchennego to
nie przewiduje by przy ruchu jaki generowany jest w Sphinxie kwota
przeznaczona była nie mniejsza niż 800 tyś PLN. Reasumując wyjdzie ci to
około 1 MLN PLN, i dodam że nie jest to kwota w żaden sposób wygórowana,
rzekłbym raczej iż jest to dolna granica. Sphinx kosztował więcej, ale tego
rodzaju restaurację - oczywiście z lepsza kuchnią, ta w Sphinxie jest nie do
przyjęcia, strasznie jałowa - można by było właśnie za taką kwotę otworzyć.

Pozdrawiam
G.







Temat: Miasteczko akademickie - Akademia Świętokrzyska, ul. Śląska

Pozostaje fast food

W Łączniku, nowym akademiku w miasteczku studenckim Akademii Świętokrzyskiej, brakuje wyposażenia. Studenci muszą sobie radzić m.in. bez kuchenek czy zlewozmywaków.

Łącznik oddano do użytku na początku listopada. Studenci zamieszkali w dwuosobowych pokojach z aneksem kuchennym i łazienką dla dwóch pomieszczeń. Kiedy się wprowadzili, okazało się, że w pokojach praktycznie nie ma żadnych mebli, brakuje wielu sprzętów. - Od tego czasu dostaliśmy już lustra, kosze na śmieci czy stoliki. Ale ciągle brakuje najważniejszych urządzeń. Bez nich nie da się normalnie funkcjonować - mówi jedna ze studentek. Opowiada, że mieszkańcy nie mają na przykład kuchenek elektrycznych i blatów w aneksach kuchennych. - Zostaje nam żywienie się w fast foodach czy inne jedzenie na mieście, bo tutaj nie da się niczego ugotować. Kiedy zobaczyłem, że nie ma kuchenki, przywiozłem z domu mikrofalówkę - mówi student z Łącznika. Podobny problem jest z naczyniami, które studenci muszą myć w umywalce w łazience. Wprawdzie w aneksie kuchennym są już zlewozmywaki, ale ich jeszcze nie podłączono. Nie ma również firanek i zasłon. - Widać wszystko, co dzieje się u mnie w pokoju. Nie jest to przyjemne uczucie, kiedy ktoś z ulicy zagląda do okna. - skarży się inna studentka.

Ryszard Biskup, rzecznik Akademii Świętokrzyskiej, tłumaczy, że to nie jest wina czy zła wola uczelni. - Już kilka miesięcy temu akademia ogłosiła przetarg na wyposażenia Łącznika, ale nie zgłosił się żaden kontrahent. Ogłoszono zatem drugi, który rozstrzygnięto trzy tygodnie temu. Teraz czekamy na dostawę sprzętu, ale niestety nie wiadomo, kiedy zostanie on dostarczony - twierdzi rzecznik Biskup. Podkreśla, że studenci, którzy wprowadzali się na początku listopada, wiedzieli, że nie będzie kuchenek czy firanek. Ze względu na to obniżyliśmy czynsz o 40 zł - mówi Biskup.

http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,4768817.html
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anette.xlx.pl
  • Linki