Wyświetlono wypowiedzi wyszukane dla słów: farby silikonowe Forum





Temat: elewacja jak wykonac
Ponieważ Experci muszą wszystko potwierdzić naukowo, z licznymi badaniami, wykresami itd to trudno się od nich czegoś dowiedzieć, niestety. Na przysłowiowe pogaduchy na forum: "co lepsze ?" bardzo trudno tutaj.
Więc może nieco wyłamując się z tej konwencji profesorskich rozważań chciałbym podzielić się doświadczeniami w tej dziedzinie i poradzić:

Na budynek z gazobetonu, bez wględu czy to polski tani czy też "zagramaniczny" systemowy typu Ytong (obecnie już Silka) nie polecam styropianu !!!

Gazobeton jest materiałem ściennym, który jest dobry tylko w przypadku gdy jest suchy !
Dlatego musi koniecznie dobrze oddychać i mieć możliwość wydalania wilgoci, która powstaje z powodu warunków zewnętrznych, wilgoci powstałej w trakcie budowy i wilgoci powstającej w czasie użytkowania budynku. Dlatego materiałem izolacyjnym, który jest polecany w takich warunkach jest fasadowa wełna mineralna, a nie styropian.
Jako wykończenie polecam tynk mineralny malowany farbą silikonową lub silikatową lub tynk silikatowy barwiony w masie.
Nie zalecanym tynkiem będzie w takim przypadku tynk akrylowy.

Chcę zwrócić uwagę na stosowanie odpowiednich łączników (kołków) do gazobetonu.
Do wełny muszą być z trzpieniem stalowym, ale także sam gazobeton wymaga pewnego mocowania (raczej kołek wkręcany niż wbijany).

Pozdrawiam





Temat: Skały "podwieszane"- relacja z budowy tła z CR65 (3 strona)
A czy miał ktoś z Was do czynienia z emalią akrylową Śnieżka z serii Disney? Jest ona podobno nieszkodliwa dla alergików, ma atesty na dopuszczenie do stosowania w pokojach dziecięcych, szpitalach i żłobkach.
Pytam o to, bo u mnie nie ma Praktiker (kurka wodna!) i nie mogę sobie bezproblemowo tego Fausta załatwić.
Najwyżej spróbuję tą farbą i znowu welonki pójdą jako 'gupiki zwiadowcze' do testów na toksyczność i reakcyjność farby z wodą

Lenek: jeśli znalazłeś rozwiązanie i wiesz, że silikon ładnie zejdzie żyletką, to po co pytasz na forum? Moje pytanie jest zupełnie niezłośliwe, tylko tak z ciekawości. Jeśli jesteś pewien, że żyletka w akwa nie porysuje Ci szyby, to nie ma o co pytać - tylko kleić i już! No chyba, że uruchamiając krytyczne myślenie sam czujesz, że to rozwiązanie ma jednak wady w postaci możliwości trwałego prysowania szyby.
Pozdrawiam





Temat: Tło wewnętrzne vs mechanik wewnętrzny.
Ok silikon już jasne.
A co do styro...to te wątki bynajmniej co znalazłem na forum pokazywały zabudowana wersję i tak mnie to ciekawiło jak właściciel będzie tam umieszczał filtr...ale już wiem.

U mnie w mieście nie ma farby FAUST....muszę jeszcze sprawdzić w mieście obok ale co jak nie będzie...jakiś zamiennik?



Temat: Blejzyk - ELF

Tak z ciekawości spytam - jaką metodą zrobiłeś przejścia kolorów ?
Malowałeś folię ?


Przejscia kolorow to po prostu biala folia pomalowana sprayem tak zwyczajnie od reki.
Folia wczesniej zostala przearta szmatka nasaczona w PRYMOLU. Na tak przygotowanej folii farba trzyma sie calkiem niezle.
Skrzydla okleilem koszmarna jak sie okazalo folia kupiona po 15 zeta na allegro. Okazalo sie ze tylko wlasnie bialy kolor jest taki niewydarzony i sie nie napreza. Co dziwne ale ponoc tak wlasnie jest. Tak wiec jak sezon sie skonczuy a bede mial troszke czasu to folia zostanie usunieta a calosc poryta aponka, pocelonowana, przeszlifowana i pomalowana.
Zawiasy zrobiem silikonowe wg. opisow umieszczonych tu na forum i sprawdzaja sie swietnie. Serwa to 2x HS 55 na lotkach i dymond na wysokosci.



Temat: BMW E36 compact by dOberman
Czesc.
Zaprosiles mnie na to forum wiec jestem. Obejzyj fotki mojej Buni.
Ja Twoja widzialem i przypuszczam ze masz autko w b.dobrym stanie, tylko helmuty strasznie pozalowali na farbe w Twojej wersji
Wrzuc wiecej fotek, bo ramke tablicy JBL pokazac to troche za malo. Moja tablica trzyma sie na nity i silikon



Temat: BLIZNY  itp.
Dostałem taki tutek właśnie z silikonem sanitarnym od scana15, ale nie umieściłem i nie umieszczę na forum czy stronie. Silikon sanitarny ma właściwości żrące i jest mało przyjazny dla skóry. Pomijam fakt, że nie za dobrze trzymają się (tzn. w ogóle) farby i nalezy go barwić w masie.

Admin



Temat: Odbijak - Knockbox - Adam Słodowy

Po ile będą Twoje wybijaki?

W sensie kosztów? to narazie nie wiem. Produkcji masowej nie planuje jak narazie:)

Pozdrawiam,
dsc.

EDIT: znalazłem taką fajną stronę:

http://www.silikony.fhu-help.pl/index.php?id=d01

Zobacze ile kosztują uszczelki silikonowe o profilu U na górna i dolną krawędź wybijaka oraz ile kosztuje 1mb silikonowego węża na osłonę kołka.

Mały edit, aby było łatwiej zrozumieć. Iadurobros

EDIT2: fuknięcie - termin z forum modelarskiego oznaczający psiknięcie farbą z aerografu bądź puszki:) ale zmieniłem dla niewtajemniczonych.




Temat: Tabor Kolei Mazowieckich
Czyli pasażer jadąc np do Grodziska Mazowieckiego musi być skazany na podróż obskurnym kiblem, bo przecież Koleje Mazowieckie najnowszy tabor wyślą tam gdzie zarobią najwięcej
Po planach pociągów do Zakopanego i Łodzi Gdyni proponuję jeszcze pociągi do Krakowa, Poznania bo na tych trasach KM też zarobią.
Na forum Gazety Wyborczej pisałem jak KM dbają o swój tabor. Pociąg po pełnej modernizacji wykonanej niedawno, obecnie wygląda jak rzęch. Pordzewiałe grzejniki, pordzewiałe drzwi, odłażąca farba, siedzenia czarne od brudu,podłoga z kilkucentymetrową warstwą brudu. I najlepsze, odpadające listwy boczne który trzymały się jedynie na silikon. Tak mają wyglądać przewozy na Mazowszu???. Poza granicami województwa jeżdzące reklamy, w województwie rzęchy pokryte graffiti ?????



Temat: ZET - Hyundai Coupe 2.0 FX "97
Kowal, szerzej o tym pisalem na starym forum - poczytaj. Generalnie rozkleilem klosz, farba akryl samochodowy (połysk) w sprayu i malowanko. Potem silikon i sklejenie klosza no i gotowe



Temat: POSZUKJE SCHEMATOW WEDZARNI MUROWANEJ

Czy w swojej wypowiedzi napisałem, że błędy, które popełniłem były spowodowane przez Ciebie? ...
Napisałem w dobrej wierze, coby kolega miał rozeznanie co można podczas budowy zepsuć.
Nie, nie chodziło o to że błędy popełniłeś przeze mnie, ale napisałeś to w taki sposób że właśnie "nowe" osoby mogły to zinterpretować jako coś bardzo szkodliwego, a ja zapewniam że ani odpowiedni silikon, ani dobra farba (na zewnątrz komory) ani rury stalowe nie mają wpływu na smak wędzonek


Na temat wkładania wilgotnych, a nie mokrych wędzonek do zadymionej wędzarni też zabieraliśmy głos w w/w wątku i jakoś także nie miałeś nic do dodania. podobnie jak Dziadek nie miałem zamiaru dyskutować skoro :
...starszy człowiek, który wędzi od lat. Wyśmiał mnie jak mu powiedziałem, że muszę rozgrzać wędzarnię bez dymu żeby osuszyć mięso. skoro było wg Ciebie dobrze i odpowiada ci to - rób tak dalej ale nie wypowiadaj się w stylu
5. Kompletną bzdurą jest, że po włożeniu mięsa do wędzarni, podczas osuszania, nie może być dymu. - stawiasz się tym samym ponad doświadczonych ludzi którzy mają wiele lat w zawodzie i że tak się wyrażę " z niejednej wędzarni wyroby jadali"


Moja wędzarnia była przepalana przez miesiąc i smród nie zniknął a widzisz, moja była przepalona tylko raz i żadnych smrodów nie zostało - a trzeba Ci wiedzieć że naszpikowana jest silikonem jak dobra kasza skwarami... i jeszcze cała pomalowana

pozdrawiam bez jadu

PS

Jakoś nie zauważyłem Twoich trafnych wypowiedzi w wątku założonym przeze mnie, a potrzebowałem pomocy. a ja jakoś nie zauważyłem abyś spytał kogokolwiek czy można użyć minii, jakiego silikonu i czy zastosować rurę karbowaną (w dodatku o tak małym przekroju), więc po co ten przytyk do mnie? zapewniam Cię że gdybyś o to zapytał przed zakupami to dostałbyś odpowiednie opinie - także ode mnie, pomimo że wszystko jest na stronie i forum, a wystarczy tylko odrobina chęci do czytania



Temat: Osiedle na Stoku
Kontrowersje wokół kolorystyki bloków
Piotr Burda
2007-05-29, ostatnia aktualizacja 2007-05-29 18:33

Nowa kolorystyka bloków na kieleckim osiedlu Na Stoku wzbudza niemałe emocje. "Będziemy skazani na tę pstrokaciznę przez lata" - żalą się mieszkańcy osiedla. Czy zajmą się tym politycy z pierwszych stron gazet?
Remonty elewacji bloków na osiedlu Na Stoku rozpoczęto w ubiegłym roku. Spółdzielnia przy okazji ocieplania budynków zatroszczyła się o zmianę kolorystyki. Początkowo miały być utrzymane w pastelowych barwach, dominującymi kolorami miały być ciepła żółć i piaskowy beż. Szare dotychczas bloki nabierają rumieńców, ale za to jakich.

Mieszanina oranżu, niebieskiego, zielonego, żółci, a do tego geometryczne kontrastowe wzory. Niektórzy mieszkańcy chwalą sobie to radosne kolorystyczne ożywienie po latach PRL-owskiej jeszcze szarzyzny, inni potępiają wybór spółdzielni w czambuł. Jedno jest pewne: nikt z mieszkańców nie jest w tej sprawie obojętny.

Na forum strony internetowej www.inwestycje.kielce.pl rozgorzała gorąca dyskusja na ten temat. Internauci nie zostawiają suchej nitki na spółdzielni: "Wymyślili sobie jakieś beznadziejne mieszaniny kolorów, kwadraciki, trójkąciki i nie wiadomo co jeszcze" - pisze jeden z forumowiczów, "laserkowy wściekły szczypiorek i brązowe obramówki - dramat" dorzuca następny. Pojawiają się złośliwe epitety: "wiocha maksymalna", "to urąga wszelkim standardom!", "ale odpust!".

Przeciwnicy takiego doboru kolorów wpadli nawet na pomysł, by zainteresować sprawą prezydenta Kielc, a nawet wicepremiera Przemysława Gosiewskiego. Chcą też rozmawiać o tym na najbliższym zebraniu w spółdzielni.

Zdzisław Wojciechowski, prezes spółdzielni Na Stoku, z uśmiechem przyjmuje te protesty. - Wcześniej zarzucano nam, że kolory są mdłe, a teraz, że pstrokate. To dowód na to, że nie można wszystkim dogodzić - mówi. Dodaje, że kolorystyka bloków nie była "widzimisiem" zarządu spółdzielni. Konsultowano ją z wydziałem architektury Urzędu Miasta, który nie wnosił żadnych uwag.

Prezes przekonuje, że taki remont elewacji przyniesie naprawdę korzyści. - Mogliśmy dać kolor, który ma mniej pigmentu i dzięki temu byłby tańszy. My, nie dość, że użyliśmy farb silikonowych najwyższej jakości, to jeszcze daliśmy tego pigmentu trochę więcej, wiedząc, że i tak kolor zblednie w słońcu. Będzie za to długo służył - podkreśla prezes Wojciechowski.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce

http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,4186849.html




Temat: pytanie od nowicjusza
przedewszystkim : jesli ten temat sie zdubluje prosze o wykasowanie jednej kopii - jak wcisnalem "wyslij" to mnie przegladarka wyrzucila do strony logowania i nie wiem czy sie wyslalo - sprawdzilem kilka razy i nowy temat sie nie pojawil.

Witam.

Mam na imie marcin wlasnie zakupilem sobie pierwsza faje w egipcie i nie wiem co sadzic o wlasnym zakupie.
Czytuje forum od kilku dni w poszukiwaniu wiedzy tajemnej, ale strasznie tego tutaj duzo wiec postanowilem uderzyc bezposrednio bo podobnego watku nei znalazlem.

a wiec od poczatku: faja metalowa (dobry to byl pomysl?) w calosci zlozona z 2 kawalkow (dzban z podstawa + gora laczone na gwint). nie ma uszczelki pomiedzy czasciami, ale obstawiam, ze shisha szczelna (jak przykryje reka cybuch to nie slychac siarbania i lekko czuc proznie od strony fajki)
faja metalowa srebrna ozdobiona jakimis grawerunkami i pokolorowana w kolorze zoltego i rozowego zlota. na dole punca "n(h?)an(h?)y el kilan (h?) EGIPT i cos po arabsku ;)"
cena okolo 60$ zbita do 40 +wymiana oryginalnego wezyka na skorzany i wegielki i tyton jakos balem sie kupic tych szklanych (w transporcie i wogole mi sie wydawaly takie jak z cepelii)

To teraz przejde do pytan:
1 faja cieknie (dol pojemnika na wode doslownie po kropelce - owinalem z wierzchu tasma klejaca i pomoglo na razie), ale ptanie jest - jak proponujecie to uszczelnic?
myslalem o nalozeniu malutkim pedzelkiem od srodka jakiegos kleju/silikonu/farby w sumie wydaje mi sie to obojetne, ale moze ma to miec jakis straszny wplyw za zapach/smak fajki?
bede potrzebowal nei wiecej jak 1x1cm podejrzewam
2 wszedzie w necie widywalem koles bioracych wegielki z piecyka a ja mam takie "samorozpalajace sie" przykladam zapalniczke - calosc zaczyna iskrzyc a pozniej moge palic zastanawiam sie czy powinienem cos extra robic z tym wegielkiem?
jutro sproboje zrobic ten pierscien zobacze czy sie cos zmieni.
3 probowalem palic: nakhla grape (el basha) i al fakher cherry.
I o ile dym idzie to smaku specjalnie nie czuje bardziej czuje zapach z cybucha (zaciagam sie 1/2 razy nie pale fajek i bym odlecial jakbym sie sztachal na sile za kazdym razem
czy robie cos nie tak: nakladam melase na cybuch (tak na rowno mniej wiecej) przykrywam podwojna folia robie pixoko 5-10 dziurek malych lub kolo 4 duzych nakladam wegielek na wierzch i podpalam go zapalniczka - czekam kilka minut i pale. na 4 proby zawsze mi sie wypalal wegielek zanim wypalilem wszystko z cybucha (na ogol 1/2 -1/3 zostaje) - z tym, ze po kilkunastu minutach zaczynam rzadziej ciagnac i wegielek przygasa (czasami musze z 3-5 razy pociagnac na sile i dym wraca) to normalne?
dzieki z gory za odpowiedz. pozdrowienia.



Temat: przednie lampy pytanie !!
ten kierunkowskaz jest juz prysniety czarna farba to bylo djecie od razu po przerobieniu tu masz cala instrukcje co i jak < na innym forum to wrzucilem>:

Jakies pol roku temu przerobilem lampy na czarne wklady. Postaram sie wam to opisac, poniewaz dostaje wiele pv jak to zrobic. Niestety zdjec nie robilem podczas przerobki.

1. Wymontowujemy atrape grilla ( 2 sruby) i wyjmujemy lampe ( 3 sruby)
2. Zdjemujemy metalowe opaski, takie malutkie pomiedzy szklem a plstikiem, jest ich chyba 4
3. Wkladamy lampe to piekarnika na jakies 8min. ( ja wlaczylem na 150 stopni ) - caly czas obserwujemy czy z lampa nic sie nie dzieje
4. wkladamy delikatnie srubokret miedzy szklo i plastik i szklo powinno samo odejsc, mozna delkiatnie palcami pomagac
5. wyjmujemy zarowke od mijania i sterownik elektrycznej regulacji - obrocic w ktoras strone
6. wyjmujemy dolny wklad odblusnika- jets wsuwany
7. za pomoca imbusa( regulacja ) wykrecamy odblysnik.
8. malujemy farba MOTIP czarny mat ODPORNA NA WYSOKIE TEMP!!
9.poniewaz ja nie zrywalem starej warstwy odblysnika to malowalem chyba 3 albo 4 warstwty, bo po pierwsze slabo pokrywa, po drugie chcialem zeby bylo dokladnie, zeby nic nie przeblyskiwalo - miedzy malowaniem warstw trzeba koniecznie poczekac zeby dobrze wyszlo
10.skrecic w odwrotnej kolejnosci na klej do szyb albo silikon
11.ja pomalowalem jeszcze specjalna farba keirunki, bo byly zbyt blade do reflektora

!! zobaczcie ktorych elementow wkladu nie pomalowalem, bo odblusnik musza miec dlugie swiatla!! zostawilem tez kolko na okolo soczewki

Mysle ze samemu jestes w stanie to zrobic, ja super zdolnosci nie mam. W razie jakis pytan mozesz do mnie pisac, codziennie jestem na forum wiec pomoge koniecznie wloz lampe do piekarnika bo jak bedzie probowal ja na zimno rozmontowac to oze Ci szklo peknac jak mi






Temat: Napis na opaskę dla diabetyka
Witam, to mój pierwszy post na tym forum, ale jako osoba "knująca" razem z Małgosią gadżety dla małych, z chęcią podaję wszystkie informację odnośnie tematu:


Dobry pomysł. Też o tym myślałam. Tylko zależy z czego będą zrobione te opaski i jakiej będą wielkości...

opaski będą wykonane z silikonu, takie jak opaski "livestrong". Najprawdopodobniej wykonawcą będzie firma pinsource. Rozmiar dziecięcy - 180 mm dł (WIELKA prośba o zmierzenie dzieciom obwodu nadgarsta bez luzu i przeslanie do mnie na priv), 12 mm szerokośc, tłoczone, dodatkowo tłoczenia wypełnione farbą. Wstępnie wybraliśmy kolor kobaltowy oraz tłoczenia wypełnione żółtą i czerwoną farbą. Mam prośbę, ponieważ informacje o możliwości uzyskania takiej opaski i karty będą przesłane do wszystkich agencji prasowych, zalezy nam na jednolitym, spójnym kolorze.
podgląd na taką opaskę (oraz sprytne narzędzie do "symulacji" opaski) pod adresem:
opaski


Warto by umiescic na opsce informacje co zrobic gdy ktos straci przytomnosc. Pisalam w innym watku ze moj Cukierek ma kupną opaske o napisie: Jestem chory na cukrzyce, podaj mi cos slodkiego i wezwij lekarza.
Mozna wymyslec cos podobnego lub to samo


na opasce znajdzie się jakieś hasełko, oraz informacja że posiadacz takiej opaski ma schowaną przy sobie kartę z informacjami co robić.

No własnie - karty. Wykonane z plastiku, pełnokolorowy nadruk z obu stron, laminowane (chroni przed wytarciem) - na karcie znajdzie się miejsce na wpisanie markerem imienia dziecka oraz numeru telefonu. Rozmiar karty kredytowej.


Uwaga! Słowo stało się ciałem I tak oto jest już realnie możliwe Będą opaski typu:
http://www.fifty50pharmac...dsCorner/NEOPID


muszę niestety sprostować. Niestety nie udało się znaleźc w polsce producenta takich opasek. Pytałem w wielu firmach robiących popularne "smycze" ale nie posiadają takich zapięć (zwykłe smyczowe klipsy nie wchodzą w grę - są za duże i niewygodne).

Poniżej BARDZO wstępna i surowa wersja. Myślę dodać jakiś mały znaczek przed hasłem - może słonecznika?



Czekam na uwagi na priv lub w postach związanych z powyższym tematem
Pozdrawiam!



Temat: Ganz jeszcze allein ;-)

Kiedyś przedstawiłem na forum model(pudło) węglarki 17W w skali H0,model miał być trawiony z blach i składany ręcznie - między innymi słupki wagonu któych jest 26 -miały składać się z 3 lutowanych ze sobą elementów każdy, a to z powodu tego że miały to być słupki dwuteowe-jak w oryginale a nie imitacje, podłoga miała być drewniana - jak w oryginale z "bali drewnianych"- to znaczy z odpowiedio przyciętych ( w skali ) listewek, wyobrażacie sobie ogrom pracy przy jednym wagonie???.
Mało tego, ponieważ nie dysponuję maszynami więc pozostałe elementy miały być zakupione(ceny średnie ze sklepów internetowych), i tak:
-zestawy kołowe- Piko 4 szt=36zł
-sprzęgi -Piko 2 szt 4,50
-gniazda sprzęgów z kinematyką Roco -2 szt = 48zł
-węże powietrzne - Piko 4szt=17,28zł
- zderzaki- Piko 4 szt=4,54zł
-blacha do trawienia A4 - 4,40zł
- trawienie ok 60 zł(A4 +1/4 A4)
-blaszki ze stopniami do wagonów-2zł
-blaszkiz hakami -2zł
-koła hamulcowe- 1zł( na wagon)
- porecze i uchwyty na sygnały końcowe - 2,50 zł (na wagon)
- tablice przestawcze do hamulców - 2,50 zł
Razem=184,72
To są tylko elementy zakupione i wykonane na zamówienie , na jeden wagon!
pozostaje jeszcze:
- silikon na formy ?
- farby?
- żywica na atrapy wózków i podwozia?
- opis wagonu(Drakula lub naklejki)?
moim zdaniem jeszcze 50 zł(licząc wykonanie 50 szt modeli wagonu)
Razem=234,72
To są koszty zakupu części i materiałów,
a teraz powiedzcie mi ile miałbym wziąść za złożenie, wykonanie atrap wózków z żywicy i pomalowanie modelu (uwzględniając pracochłonność przy lutowaniu elementów wagonu a w szczególności słupków dwuteowych) ?
chciał bym dodać że złożenie jednego wagonu zajeło by mi ok 3 dni,


Musisz na tym stracić inaczej "ekonomiści i malkontenci "Cię zadziobią.



Temat: Ganz jeszcze allein ;-)
Kiedyś przedstawiłem na forum model(pudło) węglarki 17W w skali H0,model miał być trawiony z blach i składany ręcznie - między innymi słupki wagonu któych jest 26 -miały składać się z 3 lutowanych ze sobą elementów każdy, a to z powodu tego że miały to być słupki dwuteowe-jak w oryginale a nie imitacje, podłoga miała być drewniana - jak w oryginale z "bali drewnianych"- to znaczy z odpowiedio przyciętych ( w skali ) listewek, wyobrażacie sobie ogrom pracy przy jednym wagonie???.
Mało tego, ponieważ nie dysponuję maszynami więc pozostałe elementy miały być zakupione(ceny średnie ze sklepów internetowych), i tak:
-zestawy kołowe- Piko 4 szt=36zł
-sprzęgi -Piko 2 szt 4,50
-gniazda sprzęgów z kinematyką Roco -2 szt = 48zł
-węże powietrzne - Piko 4szt=17,28zł
- zderzaki- Piko 4 szt=4,54zł
-blacha do trawienia A4 - 4,40zł
- trawienie ok 60 zł(A4 +1/4 A4)
-blaszki ze stopniami do wagonów-2zł
-blaszkiz hakami -2zł
-koła hamulcowe- 1zł( na wagon)
- porecze i uchwyty na sygnały końcowe - 2,50 zł (na wagon)
- tablice przestawcze do hamulców - 2,50 zł
Razem=184,72
To są tylko elementy zakupione i wykonane na zamówienie , na jeden wagon!
pozostaje jeszcze:
- silikon na formy ?
- farby?
- żywica na atrapy wózków i podwozia?
- opis wagonu(Drakula lub naklejki)?
moim zdaniem jeszcze 50 zł(licząc wykonanie 50 szt modeli wagonu)
Razem=234,72
To są koszty zakupu części i materiałów,
a teraz powiedzcie mi ile miałbym wziąść za złożenie, wykonanie atrap wózków z żywicy i pomalowanie modelu (uwzględniając pracochłonność przy lutowaniu elementów wagonu a w szczególności słupków dwuteowych) ?
chciał bym dodać że złożenie jednego wagonu zajeło by mi ok 3 dni,



Temat: Czy kolej jest fajna? KM a inni przewoźnicy (z wył. SKM Wwa)
Co mnie w Kolejach Mazowieckich zraziło to eksperymenty kosztem pasażerów. Przypominam weekendy i święta kiedy to z niewiadomych powodów skracano niemal wszystkie pociągi. Potraktowanie pasażerów jak bydła przewożonego na rzeż nie świadczy za dobrze o spółce. O idiotycznie ułożonych obiegach było już na tym forum tak dużo że nie ma potrzeby tego komentować
Druga sprawa to propaganda sukcesu tworzona przez KM. Czytamy jak to KM dbają o bezpieczeństwo pasażerów wprowadzając ochronę. W rzeczywistości na linii pojawia się czteroosobowy patrol który przemyka jak meteor przez nieliczne składy. Wzrost poczucia bezpieczeństwa pasażerów, ZERO. Szumnie wprowadzany monitoring, który tak naprawdę zdaje się psu na budę bo składy z monitoringiem są tak samo niszczone jak i te bez kamer. Na początku i owszem dbano o to aby pociągi były czyste a graffiti niezwłocznie usuwane. Teraz KM spoczęły na laurach, pociągi są coraz brudniejsze, często pokryte graffiti
Premo trzeba być naprawdę wielkim hipokrytą aby napisać że pociąg SKM wizualnie jest w gorszym stanie niż pociąg KM
KM zrobiły te modernizacje chyba po łepkach. W pociągach po pierwszych full-modernach są już pordzewiałe osłony grzejników, z drzwi odłazi farba, rdzewieją metalowe elementy. Najlepsze są jednak listwy ozdobne które już odpadły bo przyklejono je na silikon
Sprawa modernizacji pociągów np EW60. Owszem pociągi przeszły gruntowną metamorfozę, dostały nowoczesny napęd, ale zrobiono je chyba jako sztuka dla sztuki, nie pomyślano że w pociągu z tak małymi okienkami może być potrzebna klimatyzacja. Ale na poprawienie komfortu podrózy dla zwykłego pasażera zabrakło już pieniędzy
Dlaczego trójmiejska SKM odnotowała wzrost liczby pasażerów. A dlatego że tam raczej nie słychać tekstu rodem z KM "nieopłaca sie" i "niedasię" .Tam pociągi w szczycie jadą co 3-4 minuty. Ludzie wolą jechać rozklekotanym rzęchem który jest co 4 minuty niż czekać nie wiadomo ile szumnie chwalony pociąg po modernizacji
A KM ciągle winni są "oni" A to winne są PR bo nie dały taboru, a to PLK bo robi remonty Tylko że przez pół roku w KM po powstaniu tej spółki nie miał kto ułożyć rozkładu bo wszyscy byli zajęci walką o stołki



Temat: pytanie od nowicjusza


1 faja cieknie (dol pojemnika na wode doslownie po kropelce - owinalem z wierzchu tasma klejaca i pomoglo na razie), ale ptanie jest - jak proponujecie to uszczelnic?
myslalem o nalozeniu malutkim pedzelkiem od srodka jakiegos kleju/silikonu/farby w sumie wydaje mi sie to obojetne, ale moze ma to miec jakis straszny wplyw za zapach/smak fajki?
bede potrzebowal nei wiecej jak 1x1cm podejrzewam
2 wszedzie w necie widywalem koles bioracych wegielki z piecyka a ja mam takie "samorozpalajace sie" przykladam zapalniczke - calosc zaczyna iskrzyc a pozniej moge palic zastanawiam sie czy powinienem cos extra robic z tym wegielkiem?
jutro sproboje zrobic ten pierscien zobacze czy sie cos zmieni.
3 probowalem palic: nakhla grape (el basha) i al fakher cherry.
I o ile dym idzie to smaku specjalnie nie czuje bardziej czuje zapach z cybucha (zaciagam sie 1/2 razy nie pale fajek i bym odlecial jakbym sie sztachal na sile za kazdym razem
czy robie cos nie tak: nakladam melase na cybuch (tak na rowno mniej wiecej) przykrywam podwojna folia robie pixoko 5-10 dziurek malych lub kolo 4 duzych nakladam wegielek na wierzch i podpalam go zapalniczka - czekam kilka minut i pale. na 4 proby zawsze mi sie wypalal wegielek zanim wypalilem wszystko z cybucha (na ogol 1/2 -1/3 zostaje) - z tym, ze po kilkunastu minutach zaczynam rzadziej ciagnac i wegielek przygasa (czasami musze z 3-5 razy pociagnac na sile i dym wraca) to normalne?
dzieki z gory za odpowiedz. pozdrowienia.


1. proponuje uszczelnić dzban używając kleju do szkła, gdy klej wyschnie nie będzie to miało wpływu na smak/zapach
2. Osoby na filmikach używały węgielków naturalnych, które są według mnie lepsze ponieważ dają więcej ciepła i dłużej się palą. Minusem tych węgielków jest rozpalenie. Węgielki samorozpalające są wygodniejsze lecz której się palą i przy słabo jakościowych węglach psują smak tytoniu. W Twoim przypadku wystarczy rozpalić węgielek zapalniczą, podmuchać by rozpałka się dokładnie wypaliła, położyć na cybuch i palić. Piersień używaj gdy będziesz miał problem z przypalającym się tytoniem, jest to bardzo dobre rozwiązanie na początku przygody z shishą.
3. Po pierwsze tytoń powinieneś ułożyć (porozdzielać i poukładać) tak by była przerwa 3-5mm pomiędzy melasą a folią. Możliwe, że nie czujesz smaku ponieważ masz tytonie słabo jakościowe, ew masz za niską temperaturę. Przygasanie węgielka jest rzeczą normalną (głównie przy samorozpalających). Jak zostaje Ci cześć niewypalonego tytoniu polecam położyć 1 1/2 węgielka ew 2. Na początku spróbuj palić z pierscieniem pozwoli Ci to łatwiej panować nad temperaturą i przypalaniem tytoniu.

http://www.shisha-forum.p...eniem-vt629.htm - o pierścieniach
http://www.shisha-forum.p...jace-vt3111.htm - porównanie węgielków

Bless



Temat: Poradnik modelarza
Myślę, że ten wycięty fragmencik z mojego posta, ze starego forum, przydać się może zwłaszcza nowym forumowiczom;)

Cytat:
Jakiego kleju używasz do połączenia części figurki z żywicą?

Do wszystkich szybkich połączeń używam kropelki z największego opakowania ( tej w stojącej buteleczce) zawsze wiercę otwory i daje sztyft metalowy, następnie szpary wypełniam albo 2 składnikowym distalem 24h jest koloru kremowego albo 1h jest przezroczy ty, ostatnio testuje poksipol i zdaje on także egzamin tylko trzeba się śpieszyć, bo szybko tężeje (15m).

Co do poxipolu to mama szybki patent na proste części.
Odciskamy formę w 2 kawałkach modeliny.
Najpierw 1 cześć i gotujemy, potem 2 cześć odciskami mając za podparcie 1 cześć i gotujemy - w ten sposób mamy prosta formę, choć nie zbyt trwała na jakiś element.
Smarujemy ja niewielka ilością oleju tak by nie przesądzić najlepiej pędzelkiem żeby poxipol nie przywarł. I rozrabiamy poxipol czekamy do momentu aż staje się troszkę gumo podobny i przestaje chcieć się kleić (ten moment trzeba wybadać odpowiednio robimy kulkę i wciskamy w formę.

Ta technika robiłem tarcze do WH battla i naramienniki do WH40 może się komuś przydać do robienia np. broni etc.... - ta metoda najlepiej sprawdza się na elementach płaskich, choć i cale formy wychodzą solidnie

Materjałem najlepszym i najtrwalszym na formy jest silikon ( np. uszczelniacz), ale są też specjalne do form żywicznych jak i metalowych)

Przeglądając forum widziałem, że niektórzy maja problem z tg połamańcami/ wyginanymi mieczami bronią etc....
Ot materiał, z którego są zrobione nasze "gumomalowanki" ma tg pamięć strukturalna, tzn. ze materiał zapamiętuje kształt, jaki nadano mu termicznie w wysokiej temperaturze. Jak się za szybko cos z formy wyjmie i jest jeszcze gorące to się odkształci i tak zostanie. I na nic tu moczenie w 100 stopniach wrzątku za jakiś czas przedmiot wróci do skrzywienia. Aby to naprostować trzeba niestety wniknąć w pamięć strukturalna wysoka temperatura. Najlepiej zapalniczka jest to dość trudne i trzeba być bardzo uważnym (próby polecam robić na bardzo nielubianych bądź zniszczonych modelach sam zaryzykowałem na inwalidzie, którego ktoś chciał potraktować właśnie zapalniczka i przedobrzył- dzięki temu nie miąłem skrupułów do testów).
Jak to zrobić- trzeba zapalniczka 2/3 razy szybko przejechać pod danym elementem robi się on wtedy bardzo miękki, a dalej to ukształtować palcami ( uwaga nie wyciągać cienkich elementów ani nie spłaszczać zbyt palcami) po wystygnięciu zmieniona struktura powinna zachować nowa formę.
Nie niszczy to w żaden sposób farby (chyba ze się przesadzi i zacznie coś się palić)
W ten sposób poprostowałem wszystkie miecze, broń sandtroopersow, nogi rebeluchow, Trawna, piki royal guards,
Techniki tej można używać także przy konwersjach do zginania i prostowania kończyn

Mam nadzieje ze się to komuś przyda ;)

Jak by, co to pytajcie mam 18 lat doświadczenia w modelarstwie figurowym



Temat: Zaprojektuj własną figurkę.

Mam takie pytanie co do konwersji; jaki klej będzie najbardziej odpowiedni do sklejania miniatur, bo np. chciałbym wymienić miecze świetlne dwóm figurkom?

klej kropelka najlepsz, albo super atak, badz podobne szybkoschnace. najlepiej kleic na sztyft z drucikiem. a do wypelniena szczelin 2 skladnikowy distal 24h schnacy albo 1h schnacy zalezy jak sie komu spieszy. mozna tez 2 skladnikowy poxipol

a to moj text ze starego forum:

do wszystkich szybkich polaczen uzywam kropelki z najwiekszego opakowania ( tej w stojacej buteleczce) zawsze wierce otwory i djae sztyft metalowy, nastepnie szpary wypelniam albo 2 skladnikowym distalem 24h jest koloru kremowego albo 1h jest przezroczyty, ostatnio testuje poksipol i zdaje on takze egzamin tylko trzeba sei spieszyc bo szybko tezeje (15m).

co do poxipolu to mama szybki patent na proste czesci.
odciskamy forme w 2 kawalkach modeliny.
najpierw 1 czesc i gotujemy, potem 2 czesc odciskami majac za podparcie 1 czesc i gotujemy - w ten sposob mamy prosta forme choc nie zbyt trwala na jakis element .
smarujemy ja niewielka iloscia oleju tak by nie przesadzic najlepeij pedzelkiem zeby poxipol nie przywarl. i rorabiamy poxipol czekamy do mometu az staje sie troszke gumopodobny i przestaje chiec sie kleic (ten moment trzeba wybadac odpowiednio robimy kulke i wciskamy w forme.

ta technika roilem tarcze do WH batla i naramieniki do WH40 moze sie komus przydac do robienia np broni etc.... - ta metoda najlepiej sprawdza sie na elementach plaskich , choc i cale formy wychodza solidnie

materjalem najlepszym i najtrwalszym na formy jest silikon ( np uszczelniacz0 ale sa tez specjalne do form zywicznych jak i metalowych)

przegladjac forum widzailem ze niektorzy maja problem z tgz polamancami/ wygibanymi mieczami bronia etc....
ot material z ktorego sa zrobione nasze "gumomalowanki" ma tgz pamiec strukturalna, tz ze material zapamietuje ksztalt jaki nadano mu termicznie w wysokiej temperaturze. jak sie za szybko cos z formy wyjmie i jest jeszcze gorace to sie odksztalci i tak zostanie. I na nic tu moczenie w 100 stopniach wrzatku za jakis czas przedmiot wruci do skrzywienia. Aby to naprostowac trzeba niestety wniknac w pamiec strukturalna wysoka temperatura. Najlepeij zapalniczka jest to dosc trudne i trzeba byc bardzo uwaznym (proby polecam robic na bardzo nielubianych badz zniszczonych modelach sam zaryzykowalem na inwalidzie ktorego ktos chcial potraktowac wlasnie zapalniczka i przedobrzyl- dzieki temu nie mialem skrupulow do testow).
Jak to zrobic- trzeba zapalniczka 2/3 razy szybko przejechac pod danym elementem robi sie on wtedy bardzo mieki , a dalej to uksztaltowac palcami ( uwaga nie wyciagac cienkich elementow ani nie splaszczac zbyt palcami) po wystygnieciu zmieniona struktura powinna zachowac nowa forme.
nie nieszczy to w zaden sposob farby (chyba ze sie przesadzi i zacznie cos sie palic)
w ten sposob poprostowalem wszytkie miecze, bron sandtroopersow, nogi rebeluchow, Trawna, piki royal guards,
techniki tej mozna uzywac takze przy konwersjach do zginania i prostowania konczyn

na stronie u W jest juz opcja z gotowaniem figsow ;)

EFEKTY UZYWANIA TYCH KLEJOW WIDAC W MOICH ALBUMACH FIGURKOWYCH:
http://DARKFARCJA.fotosik.pl/albumy/274007.html
http://DARKFARCJA.fotosik.pl/albumy/242092.html



Temat: Yuuzhan Vongowie
Wydaje mi się, że ze względu na ogrom pracy (przede wszystkim) i koszty, projekt ten w wykonaniu amatorskim jest nierealny do wykonania. No ale...
Makiety: makiety wykonujemy z czego popadnie mówiąc szczerze. Im większe tym naturalniej będą wyglądać. Masa papierowa, stare gazety plus wikol, styropian kształtowany na gorąco, gluegun na detale, gąbka, siatka drucianą pokrywana gipsem - co tam się trafi. Całość pokryta farbą akrylową i będzie gucio. Proponuje poszukać stron poświęconych makietom do LOTR i tamtejszym "making of" (chodzi mi o strony modelarskie, fanowskie a nie dotyczące filmu).
Nie mniej - chyba bym się skupił jednak na 3D.
Sam kostium - biorąc pod uwagę jego "biologiczność" musi być w miarę elastyczny, taki trochę jak kostium Batmana. W tym momencie chciałem zauważyć, tak a'propos Batmana, że o ile pamiętam, mieli cholerne trudności, przy całej dostępnej technologii, żeby kostium ważył niewiele i był w miarę elastyczny, by aktor mógł się poruszać. Z opisów widzę, że to rasa wojownicza i "wysportowana", a nie Neimoidianie którym poruszały sie w zasadzie usta i i oczy a i tak byłoby ich trudno zrobić.
Stroje -hmm w warunkach amatorskich myślę, że jakieś szkielet z lekkiego drutu pokrytego bo ja wiem, żyłką na przykład, na to np. gaza albo inne pokrycie, całość pokryta czarnym lateksem. Lateks przesmarowany środkiem do konserwacji gumy, opon itp.
Maski - no tu wg mnie polegniecie na całej linii. Przynajmniej w temacie maski elastycznej. Jest to jak najbardziej wykonalne w warunkach amatorskich, ale to dosyć droga zabawa i wymagająca sporej organizacji. I to niezależnie od tego, czy zrobicie to sami, czy poprosicie o pomoc kogoś ze szkoły charakteryzacji (mamy np. taką koleżankę na forum dla której zrobienie takiej gęby to raczej nie byłby większy problem). Ale - to nie są maski karnawałowe, które naciąga sie na głowę i już. Chyba że w dalekich planach. Normalnie stosuje się albo hmm jak to określić - "lepienie prosto na głowie" z rożnych mas wyciskanych z tuby na przykład (przy małych deformacjach), albo z masek lateksowych lub silikonowo lateksowych nalepianych (w kawałkach!!!) na twarz aktora, po czym jest to wszystko malowane, przystrajane itd.
Maska "nalepiana" powinna być dostosowana dla danego aktora, czyli najpierw musisz posiadasz odlew głowy tegoż aktora, na nim lepisz maskę, robisz formę itd. W formę wlewasz lateks piankowy (są dostępne juz pianki na zimno, które nie wymagają wulkanizacji w piecu), to co uzyskasz nalepiasz na aktora specjalnym klejem, np. jednym z mastiksów. Pozostaje zamaskowanie miejsc przejść maski w twarz lub inny fragment maski, pomalowania całości itd. W sumie - nawet jeśli nie chcemy uzyskać tak perfekcyjnego efektu jak w starawasach i innych produkcjach, to jest to dosyć długie siedzenie aktora na stołku. DO tego takich kompletów "nalepianych" trzeba mieć parę, po odlepieniu w zasadzie je wyrzucamy. Jest dostępna książka na ten temat, w języku polskim, pisałem o niej na forum.
O ile wykonanie takiej charakteryzacji w warunkach amatorskich uważam jak najbardziej za wykonalne, to w tej chwili nie jest czarna magia, zaporowe są tylko ceny.
Te ich wężo miecze - w zależności czy sztywne czy nie rekwizyt z czego tam popadnie, od skóry przez lateks silikon aż do drewna, ale poza tym 3D.
NIE MNIEJ - uważam, cały projekt i wykonywanie takich masek za całkowicie niewykonalne w warunkach amatorskich ze względów nazwijmy to - logistycznych. Nie wierzę w to, by amatorzy mogli tak się zorganizować, by urządzić to wszystko, tak zorganizowac plan być mieć czas na charakteryzację wielu aktorów itd. a już organizacje tego "na całą Polskę" to utopia.
Przerabialiśmy tutaj (i nie tylko tutaj) wiele takich projektów, jakoś nie słyszałem, by któryś został ukończony, mimo zapewnień organizatorów. Zwykle autorzy zaczynają się świetnie, piszą nawet o współpracy tamtym i owym (obietnice wspolpracy nie kosztują...) a potem projekt z przyczyn obiektywnych ciągnie się, ciągnie a na końcu wychodzi z tego wielka kupa. Bo w miedzyczasie ten zdawał egzaminy, z tamtym laska sie pokłuciła, ktoś tam zaczął prace i nie mógł itd.
Sam pomysł uważam za bardzo fajny, wreszcie ktoś bierze na warsztat jakieś inne stwory z uniwersum starawarsowego, ale nie wydaje mi się, byście zdołali zrobić coś, co się będzie podobać w fandomie, chyba, ze w kategorii wygłupy. Z drugiej strony... Sam nie wiem, może jak wymyślicie fajny scenariusz i dialogi a nie tylko nawalankę na węże i miecze... No nic, nie chcę zniechęcać, ale mierzcie siły na zamiary. O ile sporo rzeczy można zrobić 3D i to w zasadzie "nic nie kosztuje" (ten tego...) to efekty "fizyczne" są dosyć istotnym kosztem i zajmują sporo miejscu czasu i pracy.

Admin



Temat: KONWERSJE DARK FARCJA

Jakiego kleju używasz do połączenia części figurki z żywicą Question

do wszystkich szybkich polaczen uzywam kropelki z najwiekszego opakowania ( tej w stojacej buteleczce) zawsze wierce otwory i djae sztyft metalowy, nastepnie szpary wypelniam albo 2 skladnikowym distalem 24h jest koloru kremowego albo 1h jest przezroczyty, ostatnio testuje poksipol i zdaje on takze egzamin tylko trzeba sei spieszyc bo szybko tezeje (15m).

co do poxipolu to mama szybki patent na proste czesci.
odciskamy forme w 2 kawalkach modeliny.
najpierw 1 czesc i gotujemy, potem 2 czesc odciskami majac za podparcie 1 czesc i gotujemy - w ten sposob mamy prosta forme choc nie zbyt trwala na jakis element .
smarujemy ja niewielka iloscia oleju tak by nie przesadzic najlepeij pedzelkiem zeby poxipol nie przywarl. i rorabiamy poxipol czekamy do mometu az staje sie troszke gumopodobny i przestaje chiec sie kleic (ten moment trzeba wybadac odpowiednio robimy kulke i wciskamy w forme.

ta technika roilem tarcze do WH batla i naramieniki do WH40 moze sie komus przydac do robienia np broni etc.... - ta metoda najlepiej sprawdza sie na elementach plaskich , choc i cale formy wychodza solidnie

materjalem najlepszym i najtrwalszym na formy jest silikon ( np uszczelniacz0 ale sa tez specjalne do form zywicznych jak i metalowych)

przegladjac forum widzailem ze niektorzy maja problem z tgz polamancami/ wygibanymi mieczami bronia etc....
ot material z ktorego sa zrobione nasze "gumomalowanki" ma tgz pamiec strukturalna, tz ze material zapamietuje ksztalt jaki nadano mu termicznie w wysokiej temperaturze. jak sie za szybko cos z formy wyjmie i jest jeszcze gorace to sie odksztalci i tak zostanie. I na nic tu moczenie w 100 stopniach wrzatku za jakis czas przedmiot wruci do skrzywienia. Aby to naprostowac trzeba niestety wniknac w pamiec strukturalna wysoka temperatura. Najlepeij zapalniczka jest to dosc trudne i trzeba byc bardzo uwaznym (proby polecam robic na bardzo nielubianych badz zniszczonych modelach sam zaryzykowalem na inwalidzie ktorego ktos chcial potraktowac wlasnie zapalniczka i przedobrzyl- dzieki temu nie mialem skrupulow do testow).
Jak to zrobic- trzeba zapalniczka 2/3 razy szybko przejechac pod danym elementem robi sie on wtedy bardzo mieki , a dalej to uksztaltowac palcami ( uwaga nie wyciagac cienkich elementow ani nie splaszczac zbyt palcami) po wystygnieciu zmieniona struktura powinna zachowac nowa forme.
nie nieszczy to w zaden sposob farby (chyba ze sie przesadzi i zacznie cos sie palic)
w ten sposob poprostowalem wszytkie miecze, bron sandtroopersow, nogi rebeluchow, Trawna, piki royal guards,
techniki tej mozna uzywac takze przy konwersjach do zginania i prostowania konczyn

mam nadzieje ze sie to komus przyda

jak by co to pytajcie mam 18 lat doswiadczenia w modelarstwie figurkowym
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anette.xlx.pl
  • Linki