Wyświetlono wypowiedzi wyszukane dla słów: fajne tepety na pulpit





Temat: Era G1
Android to system Google, którego premiera odbyła się w USA pod koniec ubiegłego roku. Pierwszym urządzeniem, które ujrzy światło dzienne z tym systemem w Polsce jest produkt stworzony przez HTC na zlecenie T-Mobile. W Polsce będzie się nazywało Era G1 i do sprzedaży trafią w poniedziałek, 23 lutego.
Czego można się spodziewać po kolejnym już systemie operacyjnym? Ja mam mieszane uczucia. Windows Mobile i Symbian zostały wprowadzone wiele lat temu i ciągle są usprawniane, nie spełniają podstawowych oczekiwań co do prostoty obsługi i łatwości konfiguracji. Wprowadzony półtora roku temu iPhone – zapowiadany na wiele miesięcy wcześniej – zaprezentował inne podejście do smartfonów. Jest prosty i intuicyjny w obsłudze i przy okazji solidnie wykonany.

Biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia z istniejącymi systemami operacyjnymi można było sądzić, że Google nie ustrzeże się błędów i niepowodzeń Microsoftu. Na szczęście dla projektantów i użytkowników tak się nie stało. Biorąc telefon G1 w dłoń po raz pierwszy, miałem mieszane uczucia, zastanawiałem się, czy jego obsługa i konfiguracja nie będą wymagać ode mnie specjalistycznej wiedzy.

Etap początkowy: pierwsza rzecz, nad którą spędziłem dosłownie chwilę, było włożenie karty SIM. Należy zdjąć całą tylną pokrywę, wyjąć akumulator i w prowadnice wsunąć kartę SIM. Cała operacja jest bardzo nieskomplikowana.

Uruchomienie telefonu odbywa się przez przyciśnięcie przycisku zakończenia połączenia. Android nie odpala się szybko, ale za to od razu uruchamia ekran powitalny na którym pyta o konto Google. Przy okazji pozwala wybrać operatora i rodzaj dostępu do sieci. Po wprowadzeniu tych ustawień telefon sprawdza czy konto jest prawidłowe i można rozpocząć przygoodę z "googlofonem".

Ekran podzielony jest na kilka części, niektóre elementy zostały zmyślnie ukryte. Górny pasek stanu zawiera, co oczywiste: wskaźnik zasięgu i baterii, zegarek, alarm oraz, w zależności od wykorzystywania różnych funkcji, prezentowane są na nim inne ikony np. Bluetooth. Po prawej stronie wyświetlacza znajdują się symbole nieodebranych połączeń, otrzymanych wiadomości itd. Co więcej pasek ten można rozwinąć na cały ekran i przez to wyświetlić wszystkie zawarte w ikonach komunikaty. Odbywa się to przez wskazanie palcem i przeciągnięciu paska w dół. Zamyka się go w podobny sposób. Proste i bardzo przydatne.

Główny pulpit to powierzchnia, na której znajdują się przydatne skróty do najczęściej używanych aplikacji. W centralnym miejscu znajduje się zegarek analogowy. Poniżej zegara umieszczona jest ikona telefonu, kontaktów, przeglądarki i map. Ideogramy te w prosty sposób można przemieszczać, usuwać lub dodawać, w tym celu należy przytrzymać ikonę. Można ją wtedy przeciągnąć w inne miejsce, lub usunąć, umieszczając w koszu.

Jak dodać ikonę aplikacji jako skrót na pulpit? Wystarczy przycisnąć „Menu” by otworzyło się menu, w którym dostępnych jest kilka opcji. Jedną z nich jest „Add”. Po wybraniu ukazuje się lista aplikacji, które po wybraniu pojawiają się na pulpicie w postaci ikon. Oprócz tego dostępne są tam inne, przydatne opcje: zmiana tapety, wyszukiwanie treści z wykorzystaniem Google, ustawienia oraz komunikaty zdarzeń (wiadomości, raporty doręczenia, nieodebrane połączenia itd).

Rozwijane menu w postaci przycisku na dole ekranu umożliwia dostęp do aplikacji w telefonie. Nie trudno nie zauważyć, że duża część z nich jest bezpośrednio zintegrowana z aplikacjami Google, dostępnymi w sieci. Są to kalendarz, kontakty, e-mail, IM (czyli Google Talk), mapy, czy YouTube. Pozostałe są aplikacjami obsługiwanymi przez telefon. Do nich należy aplikacja odpowiadająca za ustawienia aparatu. Producent postarał się aby była przejrzysta i zrozumiała; podzielona na kilka prostych w konfiguracji opcji.

Urządzenie w ewidentny sposób integruje mobilne opcje w smartfonie z usługami, bez których nie miało by najmniejszych szans na przetrwanie. Wsparcie ze strony usług Google czyni z G1 naprawdę pożądane i łatwe w obsłudze urządzenie, które ma szansę zaistnieć i zdobyć znaczącą pozycję na 'trochę zastygłym' już rynku telefonii komórkowej.

Podsumowując, Android jest wydajnym prostym w obsłudze systemem operacyjnym. W zasadzie, interfejs zachęca by eksperymentować i próbować. Sprawdzać w jaki sposób działają poszczególne usługi. To bardzo dobrze świadczy o produkcie, który na rynku jest nowy. Jedyne zastrzeżenia można mieć do samego urządzenia, przede wszystkim jakości wykonania i pojawiających gdzieniegdzie 'niedoróbek'. Ale jak wiadomo są to wady wieku dziecięcego, które w kolejnych partiach produktów będą dopracowywane.

Kuba Kram dla Onet.pl

Gdy zobaczyłem ten telefon to myślałem sobie że kupię go sobie. Oczywiście z 5 lat bym zbierał ale ja jeśli chodzi o kase to wydaję niestety bardzo dużo....

Telefon ogólnie fajny wg mnie oczywiście. Bardzo nowoczesny. W tylu słowach go "opowiem".
(trochę tekst się źle skopiował więc może być niepokolei )





Temat: Linux za free tak z dostawa do domu

LD, Ubuntu nigdy nie był i nigdy nie będzie posiadał wersji płatnej.
Rozdawanie płytek wynika z samego pomysłu istnienia firmy Canonical, której szef
łoży rocznie ok. 5 mln dolców na ten projekt. Gość dorobił się sporej kasy na oprogramowaniu i
traktuje Ubuntu jako pewną spłatę długu. Dlatego jest za free wesoły
Nie rozumiem ludzi, którzy zamawiają stosy płyt po to, aby wytapetować sobie nimi pokój.
Głupota do kwardratu.
Zamiast wydawać pieniądze na nowe projekty i ulepszenia do systemu, Canonical wydaje
je na wysyłki dla takich ludzi - zastanówcie się po co Wam tyle.
Gorąco polecam ten system, a właściwie Kubuntu - ładniejszy graficznie i według mnie
bardziej konfigurowalny. Też jest w shipit.

Pozdrawiam.

nie mogłem się powstrzymać.muszę to skomentować

Powiedz mi proszę co on tam takiego ulepszył? NIC. Dodanie sterowników oraz napisanie skryptów które wykonują za nas robotę to nie jest jakieś wielkie halo. Gdybyś miał jakieś pojęcie o linuxach wiedziałbyś że tego typu livecd jest pełno. Ja sam mam liste 400 dystrybucji. Ubuntu to zwykła przeróbka debiana z masą błędów, kierowana do początkujących. Śmieszą mnie teksty na forach dzieciaków wieku 15lat które rozgłaszają jakie to badziewie jest fajne. Dla mnie osobiście ubuntu nie daje żadnych nowości. Dzięki kernelowi z serii 2.6 łatwo wyłapuje sprzęt tak jak inne dystrybucje, więc w czym jest taki fajny? Nie daje nic nowego, chyba więcej bajerów znajdziecie w Suse (polecam Arch). Ubuntu zdobyło sławę wyłącznie dzięki shipt it gdyby nie to ubuntu byłoby kolejną szarą dystrybucją.
Śmieszy mnie chwalenie zabezpieczeń ubuntu i jego stabilności. Jak można linuxa w którym poleceniem sudo su daje dostęp do konsoli roota nazwać bezpiecznym, przecież to przeczy logice. A co do stabilności.wystarczy próba modyfikacji ustawień a server x-ów pada -_-
Co właściwie wprowadził ubuntu nowego? NIC nawet instalator jest standardowy debiana. Ostatnio słyszałem zachwalanie bootsplasha. Doprawdy czy to jakoś przyspiesza system? Robi go stabilniejszym? NIE jest to zwykły wodotrysk zresztą na każdym linuksie dostępny jest bootsplach bądź geensplash. Wpakowanie nakładek graficznych na istniejące już konfiguratory nie jest jakąś wielką sztuką i uwierz mi podobnych dystrybucji jest masa -_- i większości są to robione przez studentów.

najbardziej mnie jednak rozwalił ten tekst

Gorąco polecam ten system, a właściwie Kubuntu - ładniejszy graficznie i według mnie
bardziej konfigurowalny.

Nie wiedziałem że ubuntu/kubuntu to dwa różne systemy? lol -_- ubuntu i kubuntu to wciąż ten sam linux. Jeden i drugi jest tak samo konfigurowalny różnica jest w desktopie. To ma taki sam sens jakbyś powiedział mój windows xp jest bardziej konfigurowalny bo ma lepszą tapetę -_- lol Powtarzam sam system konfiguruje się tak samo jakiej wersji byś nie wziął, jedyna róznica jest w desktopie (czytaj Pulpit) Gnome i KDE różnią się między sobą wodotryskami, obciążeniem procesora itd. Mają różne nakładki graficzne na programy i etc ale sam system jest wciąż ten sam i każdą wersje ubuntu konfiguruje się tak samo bo jest to wciąż DEBIAN

Ubuntu jest fajny ponieważ można go zamówić, jest dobrym rozwiązaniem dla tych którzy nie mogą sobie pozwolić na samodzielne ściąganie no i w sumie nadaje się do szkół.ale piszcie bzdur z serii że coś w systemie jest ulepszane. Co najwyżej ułatwiane. Budowa, konfiguracja jest wciąż taka jak w debianie, róznica jest tylko taka że przez GUI straciło to stabilność debiana





Temat: Moje zmagania z dyskiem - off topic
W niedziele zaistalowe nowy dydk w komputerze. Jest to dysk SCSI czwary już
z kolei, ale wsadziłem go z trzecim kolejnym numerem id. Instalacja
sprzętowa poszła w miarę bezproblemowo - za drugim razem sterownik zobaczył
wszystko (za pierwszym namieszłem cos ze zworkami i dwa urządzenia miały 2
id - komputer się wieszał)
Jednak, że by w życiu zupełnie miło nie było, dysk, który widzi sprzęt musi
zobaczyć system. Na moim kompie jest Windows 95 i Windows NT Workstation.
Aby zawalczyć z formatowaniem włączyłem najpierw '95, tam fdisk, jak dotąd
wszystko ładnie, wybierz dysk -3, create partiction i zaczęły się kłopoty.
Otóż przez nieuwagę zamiast extendet partiction zrobiłem primary. Więc
chciałem usunąc. Tyle że ... nie dało się. Fdisk nowej parycji dał literę
d:, a to dysk systemowy dla '95. Przy próbie usunięcia fdisk coś się pluje,
że nie można usunąć, bo partycja używana, zblokowane jakieś zasoby i tym
podobne.
No to w takim razie - restart. Po restarcie gówno - '95 się nie uruchamia,
bo 'NON SYSTEM DISK ERROR', miała startować z d:, a nawet niesformatowany,
znaczy się systemu brak!
No to sobie myślę "wejdę na NT-ki - NT-ki dobre i stabilne to usunę i założę
jeszcze raz, będzie dobrze". Niestety po wejściu na NT (administrator
oczywiście) okazało się, że coś mu się powaliło kompletnie. Wszystkie ikonki
na pulpicie przesortowały się wg. bliżej nie określonego klucza i zniknęła
tapeta. Żadna aplikacja się nie uruchamia, bo skróty pokazują coś czego nie
ma, nie mniej jednak pamiętają wygląd ikonek! Mianowicie CD-ROM zrobił się
d: (dotąd był j:), a wszystko inne przesunęło sie o jeden, w tym również
dysk systemowy z f: na g:. system jednak się uruchomił, ale nic po za nim.
No to dawaj przestawiać literki. Najpierw usunąłem feralną partycję na nowym
dysku, następnie CD-ROM odebrałem mu literkę, potem e: na d: - Ok, potem f:
na e: - nie da się "system could not lock disk for exclusive mode" cos tam
coś tam, aby to zrobic "the computer must be restarted", no to restart. Po
restarcie - gówno, dysku e: nie ma f: dalej nie chce się przestawić na e:.
No to restart i VGA Mode. Teraz znowu f: na e:, restart i ... to samo. Więc
jeszcze raz kazałem f: na e: i wszedłem na '95 i znowy fdisk, potem create
parition - teraz uważam, żeby zrobić extendet, oczywiście dwa dyski
logiczne, bo dysk 2,1 GB, jednej się nie da, bo zostaje 36 Mb wolnego.
Restart. Myslę sobie zobaczę co widać pod NT. Więc patrzę na dyski i ...
pomogło!! Nie wiem co ale pomogło, jest e: nie ma f:.
No to lecimy dalej CD-ROM odłączam (bo znowu sam się podłączył, znaczy
dostał literkę!) i dalej g: na f: i restart (dosyć noramlne, bo to
systemowy, restart i ... niespodzianak "System has no pagefile" to mnie
konkretnie zdziwiło. Ale nic, lecimy dalej z literkami, h: na g:, j: na h:
(i: nie ba bo był CD-ROM), nowa partycja na i: - format Ok. ale tak sobię
myślę zrobę plik wymiany stałej długości na FAT-cie. no to dawaj dugą nową
partycję na dwie - 750 i 310 Mb. Format - Ok. Ustawiłem swapa na k: na 155
Mb - OK i podłączyłem CD-ROM - Ok. Restart i ... códów ciąg dalszy. Ikonki z
pulpitu ustawiły się jak powinny, to znaczy jak byłe przed tymi wszystkimy
zmianami. Wszystko działa, dyski widać ikonki są na miejscu - cud.
No te se myślę, że po '95 też zrobie swapa na nowym dysku na j: (j: nie k:
bo nie widać jednej partycji NTFS), ustawiam plik wymiany na 155Mb, dysk j:,
restart i ... nic, dalej jest na d:, bo system ustawił sobie, że sam będzie
zarządzał swoją pamięcią wirtualną. Ale za to w wyszarzonej części widać
moje ustawienia (j: i  155Mb), no to dawaj mu znowu "Sam ustawię pamięć
wirtualną" i restart. I okazało się, że pomogło.
Było fajnie mam nowy dysk - 3 partycje, stały plik wymiany i pod NT i pod
'95 na partycji specjalnie do tego przeznaczonej. Niecała godz instalcji
sprzętu (rozkręcanie i skręcanie + przekładanie dysków w koszyku żeby mi
kabla wystarczyło), potem 1,5 godz zabawy z restartami kompa. Doszedłem do
wnisku, że dysk się instaluje bardzo łatwo, i systemy M$ są wyjątkowo
przewidywalne!




Temat: KDE jest fajne :) [długie]
Po wyrażeniu swoich opinii na temat zalet KDE 1.x i wysłuchaniu zapewnień,
że w nowym KDE dużo da się wyłączyć, postanowiłem spróbować szczęścia. :)
Dwa dni temu umieściłem się w odpowiednim katalogu, wydałem polecenie
'make install' i oddaliłem się w stronę innych spraw - wierząc, że pkgsrc
poradzi sobie z ambitnym zadaniem skompilowania KDE z przyległościami.
Jako, że mojego komputera demonem szybkości nie da się nazwać (Celeron
800), łącze to słabiutkie SDI a z wymaganych bibliotek nie miałem nawet
QT toteż mój złomik trzeszczał, dygotał a nawet zgrzytał ale w końcu
wyciągnął z siebie pierwiastek [wróć, to nie ta bajka]. Tak czy owak,
skoro nie musiałem mu w tym pomagać, to nie przejmowałem się zbytnio
i w końcu na dysku znalazły się wszystkie potrzebne pakiety.

Gdy tylko odpowiedni wizard zaproponował mi zabawę bajerometrem od razu
wykorzystałem okazję i zsunąłem go maksymalnie w lewo. Co prawda start
sesji nadal trwał dłużej, niż start całego systemu, ale w końcu robi się
to raz na dobę (albo i rzadziej) więc nie traktuję tego jako wady.
Na pewno KDE jest istnym rajem dla osób lubiących upiększać swój desktop.
Dobór tapet, kolorów, gradientów, przycisków, wystrojów okien, styli
widgetów nawet w domyślnej instalacji jest całkiem sympatyczny. Wszystko
z panelu sterowania, pliku konfiguracyjnego na oczy nie oglądałem.
Po wyglądzie okien przyszedł czas na terminal - tu także było miło
(prócz momentu gdy zapomniałem zapisać ustawienia jako domyślne dla
całości). Łatwy dobór czcionek, kolorów, możliwość szybkiego wyłączenia
paska przewijania i menu - po prostu czysta przyjemność. W ciągu
kilkudziesięciu sekund otrzymałem prawie idealny odpowiednik dotychczas
używanego xterma :)

Potem przyszła kolej na drobiazgi - ikonki na pulpicie, jakaś szarawa
tapeta, skrócenie dolnego panelu do 60% szerokości okna i wywalenie z
niego niepotrzebnych elementów. Muszę oddać systemowi sprawiedliwość,
że mimo ciągłych zmian wszystkiego (musiałem przecież wiedzieć z czego
mogę wybierać :) zachowywał się grzecznie - żadna aplikacja nie zeszła
ani po szesnastej zmianie stylu nie przybrała nieprzewidzianego przez
autorów wyglądu.

Aplikacja "jakkolwiek-by-się-nie-nazywała" służąca do przeglądania
wszystkiego zrobiła na mnie całkiem sympatyczne wrażenie. Przede
wszystkim wygląda to spójnie - i o wiele lepiej, niż w przypadku
starszego Nautilusa (bydlę nie chciało mi wyświetlać HTMLa) czy
nawet ROXa (no, on ma cokolwiek inna filozofię działania). Jest też
wygodną podglądarką (bo do kopiowania plików używam jednak konsoli
albo MC). Szybciutko sprawdziłem sobie kilka PDFów, zerknąłem do
zaciągniętego wczoraj wieczorem dokumentu html i przypomniałem sobie,
że ostatnio pobrane z sieci historyczne zdjęcia niemieckich panzerów
powinny zostać jednak zabrane z katalogu roboczego. Wszystko to
jednym programem, który działał ładnie i sprawnie. Potem zjadłem  
obiadek, odsapnąłem i uznałem, że KDE nie będę używać. Dlaczego?
Skoro wypisałem tutaj takie peany na jego cześć? Ano powód jest
prosty - gdy przypatrzyłem się po pewnym czasie swojemu biurku to
zrozumiałem, że skonfigurowałem sobie KDE tak by działało i wyglądało
dokładnie tak samo, jak mój podstawowy system - oparty na fvwm2,
xtermie i FireFoxie. :) Więc przesiadka tak naprawdę nie ma tutaj
większego sensu. Do tego jakoś tak lepiej czuję się w starym systemie.
Postanowiłem tylko odrobinę stonować sobie kolory i dodać odrobinę
zieleni do domyślnych tematów GTK* - ot, taki pożytek ze smoka.

Finalnie muszę stwierdzić, że mam teraz bardzo dobrą opinię na temat
KDE 3.2.3 - pracowało się w tym środowisku przyjemniej niż pod XFCE4
czy poprzednim GNOME (choć najnowszego jeszcze nie przetestowałem).
Pracowało się także zauważalnie szybciej niż pod poprzednimi wersjami
KDE (3.x, konkretnej nie pomnę). Oczywiście nie mówię tutaj o czasie
wykonywania aplikacji tylko o ogólnym wrażeniu, jakie wywarł na mnie
swoim zachowaniem system. No i dało się wywalić wszystkie denerwujące
gradienty, cienie i inne finfiluszki a system nie wyglądał po tym jak
po katastrofie :)





Temat: Kilka slow prawdy


[ciach - stekanie]


Wymysl cos sensowniejszego, bo uznam ze nie masz argumentow.


Glupi to byl uklad gwiazd jak sie urodziles.


tylko nie gadaj poozniej ze nikogo nie wysmiewasz  i obazasz.


A teraz rzeczowa< krytyka twojej strony:

DESIGN

Wszechobecne odcienie blekitu spowodowaly u mnie chorobe morska, jednym
slowem tlo moze powodowac odruchy wymiotne. Brak jakiegokolwiek pomyslu,
kreatywnosci, experymentu, zabawy, loozu... Dobor czcionek i ich
zastosowanie mnie osobiscie odrzuca.


Ok zmienie

Mizerne i oklepane "efekciarskie"


efekciki w stylu zaokraglonego rogu skopales kompletnie umieszczajac
glowna
czesc strony w ramce. Cos co mialo byc logiem... IMHO. Mieniace
separatorki
i "at" w gifach to full obciach, chyba skopiowales to z jakiegos sajta co
ma
5 lat o ktorym autor juz dawno zapomnial. Zdjecia maja fatalna jakosc,
pstrykales je chyba aparatem ktory dostales gratis do zestawu Happy Meal ?


Szkoda ze nie wiesz co to jest kompresja ( aprata: Canon Power Shoto S20 -
3,000 PLN)


To przynajmiej mozna je bylo podretuszowac. Ale po co? Pochwala do
dzienniczka za uczestniczenie w zyciu szkoly i tak jest. Polecam marchew,
dobrze robi na oczy.


Pomysl o czyms co pomoze ci na rozum. ( ale co o jest, nie?)


FUNKCJONALNOSC

Nie ma w zasadzie o czym gadac..


Masz maly zasob slow


TREŚĆ

Nie wiem czy cokolwiek z tej strony zainteresuje nawet jej uczniow.


Pierw  poczytaj ksiege gosci

 Nuda na


maksa. Aktualnosci informuja glownie o tym co juz bylo... Moze umiesc info
o
tym co bedzie ciekawego? Zdjecia - odlotowa, super ciekawa, kolorowa, fota
ukazujaca............................. ciemna, bura klase z zaslonietymi
firankami i krzeslami grzecznie lezacymi sobie na lawkach. Inne zdjecia
tak
samo interesujace. specjalnie fotografowano szkole zima zeby bylo bardziej
buro i nie ciekawie? Forum... Dwa listy twoje i dwa kolezanki. Nikt cie w
szkole nie lubi ze nawet kumple nie przyszli pogratulowac???


Drugi raz mowie poczytaj ksiege gosci

 Dzial


nauczyciele - super, same imiona wystarcza, poco sie trudzic i zrobic
jakies
zdjecia portretowe.


Jak masz czas to przyjedziec  i zrob

 Tapety: Wytlumacz mi prosze: dlaczego ktos ma umieszczac


takie paskudne foty ze swoja szara i nudna buda na wlasnym pulpicie, skoro
codziennie z rana widzi to samo na zywo?


Niewiem, ale 20 moimch kolegow ma je na swoim pulpicie.

Prawa ucznia - chyba jedyna rzecz


ktora moze kogos zaciekawic. Ksiega gosci: "fajna stronka-pracuj tak dalej
a
napewno dużo osiągniesz w tym biznesie" - daj to do dzialu kawaly, a
kawaly
wywal, bedzie duzo lepiej.


Ja to wpisywalem czy gosc mojej strony ? (nie wszyscy mysla tak jak ty )

No wlasnie, kawaly, sa wyborne... Przyklad:


Ech, moze kawaly chociaz?
***
Ostatniego dnia szkoły nauczyciel żegna się z uczniami:
- Życzę wam wesołych wakacji oraz tego, abyście we wrześniu wrócili do
szkoły mądrzejsi.
- Nawzajem, proszę pana !
***

wyborne! no wyborne!


Juz sie tak niepodniecaj


Pusty czat, bramka SMS, i inne pierdoly...


Czesto nawet na mniejszych portalach niema nikogo na chacie

| - moj adres to www.gimnews.z.pl
| - prosze ocenic :)
| - wybaczam :P
ech...

Krawiec






Temat: Ankieta Fan czy fanatyk??
Sprawdź, czy jesteś ‘tylko’ fanem zespołu ”The rasmus” czy już fanatykiem???

Fan: Kochasz ”The Rasmus”!
Fanatyk: To coś więcej niż ‘tylko’ miłość...

Fan: Wiesz (prawie...) wszystko o zespole.
Fanatyk: ...Teraz, to już Twoja rodzina i przyjaciele wiedzą wszystko o Tr,a sąsiedzi są w trakcie ‘Rasmsowej edukacji’.

Fan: Byłeś w łodzi w Gdańsku”na koncertach TR.
Fanatyk: Od tamtego czasu wyjeżdżasz na każde koncert w Polsce i nie tylko.

Fan: Byłeś na kilku koncertach zespołu ”TR”.
Fanatyk: Sprzedałeś dom i psa by mieć fundusze na koncert do Helsinek.

Fan: Potrafisz wymienić wszystkie single i albumy ”The Rasmus”.
Fanatyk: Potrafisz wymienić wszystkie bootlegi, reżyserów teledysków i adresy nieoficjalnych stron internetowych zespołu.

Fan: Masz wszystkie płyty i single zespołu.
Fanatyk: Masz nawet minidyski z zapisem koncertów w Norwegii i Szwecji

Fan: Masz nagrane na video kilka teledysków zespołu.
Fanatyk: Masz nagrane wszystkie teledyski, koncerty i wywiady z „The rasmus”.

Fan: Natychmiast, po paru taktach, rozpoznajesz ”No fear” (:D).
Fanatyk: Słyszysz te takty z innego pokoju, odrzucasz książkę którą czytasz, rozlewasz swoją kawę, taranujesz przechodniów w korytarzu (Śp. rodzinę...) i szukasz źródła dźwięku.

Fan: Masz tapetę ze zdjęciem Lauriego lub TR na pulpicie swojego komputera.
Fanatyk: Masz w całym pokoju (Oby tylko! ) porozwieszane plakaty, zdjęcia i artykułu związane z ulubionym zespołem.

Fan: Często myślisz o The Rasmus
Fanatyk: Inni pacjenci szpitala psychiatrycznego też zarazili się Twoimi natręctwami.

Fan: Lubisz mazać znaczki The rasmus długopisem na kartkach papieru.
Fanatyk: Tatuujesz sobie znaczki The rasmus na całym ciele.

Fan: Czytasz artykuły o TR
Fanatyk: Piszesz książki o TR

Fan: W mowie potocznej zdarza Ci się przypadkiem, bezcelowo wtrącić TR.
Fanatyk: W mowie potocznej zdarza Ci się czasem wymówić coś innego niż TR.

Fan: Ubierasz koszulkę z rasmusami na koncerty TR.
Fanatyk: Chodzisz, śpisz, słowem egzystujesz w T-Shirtach The rasmus.

Fan: Podoba Ci się koszulka z logiem The rasmus.
Fanatyk: Ukradłeś identyczną z wystawy sklepowej.

Fan: W Twojej komórce rozbrzmiewa dzwonek z melodią ”In the shadows”.
Fanatyk: W Twojej komórce nie ma już innych dzwonków!

Fan: Jeśli słuchasz muzyki TR masz lekko uchylone okno, aby inni wiedzieli o Twoim wyrafinowanym guście muzycznym i słuchu absolutnym.
Fanatyk: Twoja wieża HI –FI już od dawna stoi na balkonie.

Fan: Na urodzinach babci śpiewasz piosenki TR.
Fanatyk: Na urodzinach babci organizujesz zlot fanów i członków ”The main street” i wspólnie śpiewacie te numery.

Fan: Podoba Ci się nazwa The Rasmus!
Fanatyk: Kiedy boli Cię głowa szukasz niedalko siebie kruków lub czarnych piór.
Fan: Lubisz słuchać baśnie i opowieści o TR.

Fanatyk: Znasz 5000 tych baśni na pamięć.
Fan: Bez przerwy rysujesz portrety członków zespołu The Rasmus
Fanatyk: Po raz 397 jesteś organizatorem i jurorem konkursu na najlepszy portret któregoś z chłopaków.

Fan: Znasz pseudomin Lauriego.
Fanatyk: Znasz imię fryzjera Lauriego.

Fan: Wiesz gdzie mieszkają chłopaki z zespołu.
Fanatyk: Powodem, dla którego wiesz gdzie mieszkają, jest to, że właśnie ukrywasz się w krzakach przed ich domem.

Fan: Myślisz sobie, że fajnie by było odwiedzić Helsiniki, albo chociaż Finalndie.
Fanatyk: Zastanawiasz się ile będzie kosztować Cię kupienie kilkuhektarowej działki w Helsinkach obok domu Lauriego.

Fan: Trzymasz papierosa w taki sam sposób jak Lauri.
Fanatyk: Ciocia przesyła Ci te same cygara, które pali Lauri, bo od innych Cię odrzuca.

Fan: Kupiłeś kiedyś takie same okulary jak ma Lauri.
Fanatyk: Masz odciski na twarzy, bo nigdy nie zdjąłeś tych okularów.

Fan: Każdej nocy dziękujesz Bogu za TR.
Fanatyk: Niema potrzeby dziękować Bogu za The rasmus, ponieważ to Oni są dla Ciebie bóstwem.

Fan: Podoba Ci się ten test!
Fanatyk: Podoba Ci się ten test, piszesz swój własny i przesyłasz autorkomtego forum:):D
WYNIK:
Fan – zwolennik, entuzjasta, sympatyk, np. zespołu muzycznego, sportowca, aktora...
Fanatyk –człowiek bezkrytycznie oddany jakiejś idei, ktoś kto robi coś z pasją...
Jesteś fanatykiem??? – Don’t worry, be happy!
Witaj Rasmuserze! :***
Zgaładszaj sie juz dzis do Main street...
oczywiscie zamiast Lauriego może być...Aki, Pauli czy Eero jak tam kto woli



Temat: Kilka slow prawdy
Wspolczuje panu Krawcowi.

krytyke wieksza niz jego strona.
Zlosliwe uwagi ( zreszta makabrycznie nie smieszne) to wszystko na co cie
stac.
Jesli lubisz sie pastwic nad ludzmi i smiac sie z nich, poslij  adresy
stron, ktore ty zrobiles, to sie posmiejemy wszyscy.

Ja przeczytalam  dzial o autorze i wiem, ze autor ma jeszcze wiele lat, zeby
sie czegos nauczyc i wsumie nalezy chwalic fakt, ze wpadl na pomysl
zrobienia strony o gimnazjum w swoim miescie. Zawsze to lepsze niz zucie
gumy pod blokiem.

Jesli chcesz oceniac czyjes strony najpierw napisz, co takiego zrobiles, ze
mozesz w tak kategoryczny sposob sie nad kims pastwic.
Jesli napiszesz: " Od 10 lat zajmuje sie web designem i to ja jestem tworca
sukcesu takich witryn jak np.:


Witam,
jeszcze raz podaje ta strone (www.gimnews.z.pl) do oceny dlatego ze po
moim
poscie pojawily sie calkiem nie do tematu odp i glupie komentarze


[ciach - stekanie]

Glupi to byl uklad gwiazd jak sie urodziles.

A teraz rzeczowa< krytyka twojej strony:

DESIGN

Wszechobecne odcienie blekitu spowodowaly u mnie chorobe morska, jednym
slowem tlo moze powodowac odruchy wymiotne. Brak jakiegokolwiek pomyslu,
kreatywnosci, experymentu, zabawy, loozu... Dobor czcionek i ich
zastosowanie mnie osobiscie odrzuca. Mizerne i oklepane "efekciarskie"
efekciki w stylu zaokraglonego rogu skopales kompletnie umieszczajac glowna
czesc strony w ramce. Cos co mialo byc logiem... IMHO. Mieniace separatorki
i "at" w gifach to full obciach, chyba skopiowales to z jakiegos sajta co ma
5 lat o ktorym autor juz dawno zapomnial. Zdjecia maja fatalna jakosc,
pstrykales je chyba aparatem ktory dostales gratis do zestawu Happy Meal ?
To przynajmiej mozna je bylo podretuszowac. Ale po co? Pochwala do
dzienniczka za uczestniczenie w zyciu szkoly i tak jest. Polecam marchew,
dobrze robi na oczy.

FUNKCJONALNOSC

Nie ma w zasadzie o czym gadac..

TREŚĆ

Nie wiem czy cokolwiek z tej strony zainteresuje nawet jej uczniow. Nuda na
maksa. Aktualnosci informuja glownie o tym co juz bylo... Moze umiesc info o
tym co bedzie ciekawego? Zdjecia - odlotowa, super ciekawa, kolorowa, fota
ukazujaca............................. ciemna, bura klase z zaslonietymi
firankami i krzeslami grzecznie lezacymi sobie na lawkach. Inne zdjecia tak
samo interesujace. specjalnie fotografowano szkole zima zeby bylo bardziej
buro i nie ciekawie? Forum... Dwa listy twoje i dwa kolezanki. Nikt cie w
szkole nie lubi ze nawet kumple nie przyszli pogratulowac??? Dzial
nauczyciele - super, same imiona wystarcza, poco sie trudzic i zrobic jakies
zdjecia portretowe. Tapety: Wytlumacz mi prosze: dlaczego ktos ma umieszczac
takie paskudne foty ze swoja szara i nudna buda na wlasnym pulpicie, skoro
codziennie z rana widzi to samo na zywo? Prawa ucznia - chyba jedyna rzecz
ktora moze kogos zaciekawic. Ksiega gosci: "fajna stronka-pracuj tak dalej a
napewno dużo osiągniesz w tym biznesie" - daj to do dzialu kawaly, a kawaly
wywal, bedzie duzo lepiej. No wlasnie, kawaly, sa wyborne... Przyklad:

Ech, moze kawaly chociaz?
***
Ostatniego dnia szkoły nauczyciel żegna się z uczniami:
- Życzę wam wesołych wakacji oraz tego, abyście we wrześniu wrócili do
szkoły mądrzejsi.
- Nawzajem, proszę pana !
***

wyborne! no wyborne!

Pusty czat, bramka SMS, i inne pierdoly...


- moj adres to www.gimnews.z.pl
- prosze ocenic :)
- wybaczam :P


ech...

Krawiec





Temat: wraÂżenia z Mandrake 8.0 (dÂługie)


| I w tym momencie zaczynają się schodzy ponieważ okazyje się, że zrobienie
| instalacji typu "włóż i poruszaj (plug & play) jest owszem możliwe ale życie
| jest tylko żeyciem i okazuje się że zwykle użytkownik ma jeszcze jakeiś inne
| potzreby. O ile rózne programy mogą wykryć temn czy inny sprzęt i
| automatycnie coś skonfigurować o tyle oprogramowanie do sensora
| tlepatycznego ciężko dostać pod Linuxa .. jak i sam sensor także :)
| A w takich wypadkach okazuje się że i tak nic nie jest w stanie zastapić
| solidnego i kalsycznego podejscia do czegokoleiek z dokumetacja w ręku.
tak - jak pani w jakimś biurze tłumaczę, jak korzystać z poczty elektronicznej,
albo jak zmienić tapetę w windowsie na jej ulubioną, to nie tłumacze jest jak się
robi partycje fdiskiem, albo zmienia atrybuty plików poleceniem attrib. OK ?


Nawet jeżeli pani w biurze nie ma bo nie musi mieć uprawnień administratora
to ktoś tą jednostką musi administrować. Wręcz .. to czy łatwo się instaluje
kartę TV czy nie, czy na pulpicie jest odwołanie do strony z SA to takiej
pani w birze wogóle to od niczego nei jest potrzebne. Co wiecej
administrator takim komputerem bezie zarządzał zwykle zdalnie nie oglądajac
tego co by mógł mieć gdyby uruchomił zdalna X sesję.


dlatego jest to (Mandrake 8.0) fajne do zabawy, ale jak chesz się nauczyć masz
konsole i MOŻESZ się nauczyć.


Jeszcze raz. Konsola to jest coś coś o podwyższonych uprawnienaich (znakowa
bać graficzna). Masz na myśli pracę z termilalem pracujacym w nativ trybie
znakowym. Uczyć mozna się niezaleznie od tego czy używa się [x]termila czy
tylko aplikacji z interfejsem w pełi graficznym.


nikt Ci nie broni.Ale jak Linux ma być troszkę bliżej
biuro i użytkowników cienkich - to musi mieć pewne rzeczy ŁADNE.


Bzdura. Osoba pracujaca w biurze w firmie zwykle nie wybiera sobie sprzetu
ani systemu. Co wiecej za to co robi jest jej płacone. Popatrz sobie na
panie pracujace w bankach przy terminalalch znakowych. Szczyt ergonomi i
zero pracy z PCetem (bo jeszcze ktoś cos na dyskietkach powynosi).


a od reszty jest "zaprzyjaźniony informatyk, który bierze 50 zł za godzinę
"poprawek".


I on bedzie nawetr jezeli tego nei chcesz sugerował pewne rozwiązania z
myślą o tym żeby jak najmniej się narobić.


i niezależnie od tego, czy jest to win, czy lin. on się musi
znać. dla Pani, któa to obsługuje - musi być ładne (i w pewnym zaprasie
łatwo konfigurowalne) - ona i tak nie będzie konfigurowała np. relaya na
qmailu :-)


Jakaś pomyłka. Niby jakim cudem ktoś kto nie ma upranień administratora jest
w stanie grzebać w okolicach serwera/relaya SMTP ?

kloczek





Temat: W800i
Zawsze miej ze sobą swoją muzykę. Jedno naciśnięcie przycisku muzycznego uruchamia odtwarzacz muzyczny — wybierz utwór lub listę utworów i rozkoszuj się muzyką. Pobieranie utworów do telefonu komórkowego jest proste — telefon W800i jest dostarczany razem z oprogramowaniem do kopiowania płyt CD. Przenieś ulubione utwory do telefonu komórkowego. Szybko i łatwo. Przeciągnij i upuść.

Telefon oferuje ponadto aparat o rozdzielczości 2 megapikseli, zapewniający dobrą jakość zdjęć i nagrań wideo, jeśli chcesz uchwycić trochę ruchu.

Dane techniczne
Ekran

* 176x220 pixel
* Kolorowy wyświetlacz LCD, 262K

Dźwięk

* 40‑głosowy dźwięk polifoniczny

Pamięć

* 38 MB pamięci

Sieci

* GSM 1800
* GSM 1900
* GSM 900

Dostępne kolory

* Smooth White

Wymiary

* 100 x 46 x 20.5 mm
* 3.9 x 1.8 x .8 cale

http://www.sonyericsson.c...h_44_0_4000.jpg
Funkcje
Obrazy

* Komunikacja błyskawiczna (Instant Messaging)
* Galeria obrazów
* Wygaszacz ekranu
* Przewidywanie wprowadzanego tekstu
* Rejestrator dźwięku
* Edytor obrazów
* Obraz tapety
* Wiadomości EMS (Enhanced Messaging)
* Filmy wideo MMS
* Wideoklip
* Wyświetlacz wizjera
* Długa wiadomość SMS (wiadomość tekstowa)
* Wyświetlacz podświetlany
* Strumieniowe przesyłanie obrazu wideo
* Szablony MMS
* Efekty graficzne
* Wyświetlanie motywów
* Obrazkowa książka telefoniczna
* QuickShare™
* Zintegrowany aparat fotograficzny
* E‑mail
* Wiadomości multimedialne MMS (Multimedia Messaging)

Rozrywka

* Gry standardowe
* Materiały dostępne online
* Kompozytor melodii/MIDI (MusicDJ™)
* Java™
* Pobieranie gier
* Odtwarzacz plików multimedialnych w formacie MP3/MPEG4

Komunikacja

* Port podczerwieni
* GPRS
* Szybka transmisja danych w trybie High Speed Data
* Pamięć Memory Stick Duo™
* Obsługa protokołu Sync ML
* Obsługa połączenia USB
* Synchronizacja z komputerami PC

Internet

* Szyfrowanie WTLS
* Protokół WAP 1.2.1
* Protokół WAP 2.0
* Modem
* Ustawienia OTA
* Język cHTML

Sterowanie

* Ponowne wybieranie
* Alarm wibracyjny
* Dżojstik
* Przycisk aktywacji aparatu fotograficznego
* Tryb uśpienia
* Skróty menu
* Widok stanu
* Poczta głosowa
* Przyciski wyboru
* Pulpit z 12 ikonami
* Sterowanie głosem
* Zabezpieczenie karty SIM
* Boczne przyciski regulacji głośności

Organizer

* Tryb głośnomówiący
* Kontakty
* Pamięć kodów
* Budzik
* Minutnik
* Kalendarz wydarzeń
* Zadania
* Stoper
* Książka telefoniczna
* Połączenia konferencyjne
* Lista połączeń
* Synchronizacja aplikacji PIM
* Wymiana wizytówek
* Kalkulator
* Kalendarz
* Zegar

Software

* Technologia bezprzewodowej komunikacji Bluetooth™

fajny foniik mi sie bardzo spodobal
teks naturalnie od producenta
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anette.xlx.pl



  • Strona 2 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 167 wypowiedzi • 1, 2

    Linki