Wyświetlono wypowiedzi wyszukane dla słów: fajne odzywki





Temat: Czt salon ines to dobre miejsce?
No dokladnie. Fryzjerzy dobrzy i sympatyczni, ale tak zastraszeni i przemęczeni,
że masz ochote przeprosić, że przyszłaś. Przy mnie jędza- właścicielka brzydka i
wredna KAZAŁA fryzjerce zostawić strzyzenie klientki i spłukać włosy innej, a
jej klientkę miał przejąc ktoś inny!!! Protest skończył się chamską odzywką
właścicielki i tyle. Właścicielka wtrąca się też do rozmowy klienta z fryzjerem
i rzuca "inteligentne" uwagi.
Fajnie mnie ostrzyżono, ale nie wróciłam już do tego obozu pracy:(
Powinni tego babola podać do sądu- przecież to rażący mobbing! Świadków by na
pewno nie zabrakło!






Temat: Andrzej Osnowski kandydat frekfencja!!!
Panowie ale słodko sie zrobiło. Znam p.Osnowskiego. Co do aktywności, obecności
chyle czoła. Ale byłem raz na Sesji to większość wystąpień wynikała z tego ,ze
P Andzrzej lubi słuchać Siebie. Na końcu juz nie wiedziął o co mu chodziło w
danej przemowie.Ale to wina gości ze starostwa że dawali sie popisywac bo
materiały robili cienkawe. Pan Andrzej natomiast dla dobrego wyniku w wyborach
złapał sie bzdur o lotnisku i zaczął firmować sprytny plan panów z Aeroklubu
aby go przejąć na własność.Ma odzywki "posła z PiSu", trochę mnie przeraża.
Zonka fajna.





Temat: rzeczywistość
Hej,

wydaje mi się, ze watro isc do fryzjera, moze to podzialas o tyle
terapeutycznie, ze szkoda bedzie Ci psuc fryzurkę...na mnie tak podzialaly
wizyty u manicurzystki na obgryzanie paznokci.
Podobnie dzialaja odzywki do wlosow..te profesjonalne fryzjerskie mozna dostac
za grosze na allegro, u hurtownikow ;-) sama tak kupuję dosc duzo.
Sa tez fajny ampulki na wzmocnienie cebulek L'Oreal Kerastase z aminexilem ,
zauwazylam, ze szkoda mi ich wyrywac jak juz wydam taka kupe kasy na produkty
do wlosow..

pozdrawiam
opowiedz, jak juz bedziesz po fryzjerze;-)
moge Ci zareczyc, ze nie takie rzeczy Panie fryzjerki widzialy..i raczej idz w
dzien w godzinach rzadko uczeszczanych, ok. 10-14, gdy wiekszosc ludzi jest w
pracy i u fryzjera nie ma ruchu :-)




Temat: Gnijące roślinki
Witam serdecznie!
Mam ten sam problem.Moje roślinki też gniją,jedynie moczarka się trzyma,a te
liściaste gniją.Aż żal bo tak się staram, żeby akqa u moich dzieci w pokoju
wyglądało ładnie.Mam akwarium 54 litrowe,temp.wody to 24 stopnie,dzisiaj pani w
sklepie zoologicznym po rozmowie ze mną stwierdziła,że mam zbyt sterylne
akwarium.Kupiłam dzisiaj odżywkę dla tych roślinek może coś da, a może nie?
Zobaczymy.I ja również podpisuję się pod prośbą o podanie kontaktu,czy stronki
gdzie mogę kupić jakieś fajne roślinki,które byc moze przeżyja,oczywiście od
osób prywatnych.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.Aldona K.



Temat: Jesteś ładna. Jesteś piękna.
Wiesz, wybacz, ale ten twój partner jest cos nie tego. Co to za odzywka z tym
jezem albo tym lizaniem- no chamstwo i słoma z butów.
Mysle ze to on powinien popracowac nad sobą a nie ty nad uroda.Czy on jest
piekny, przystojny jak młody bóg? Na pewno ma jakies wady, wiec tez mu to
powiedz.
Taki partner moze naprawde człowieka sprowadzic do parteru.Nie wiem ile nasz
lat, ale ja dopiero dobijajac do 30 pozbyłam sie moze nie kompleksów, ale
niezadowolenia ze swojego ciała. Wszyscy widzieli fajną ładna zgrabną
dziewwczyne, na powodzenie nie narzekałam, a ja i tak zawsze wynalazłam ze cos
nie tak.A dogryzanie partnera wywołuje u mnie tylko usmieszek, bo wiem juz ze
nie ma ludzi doskonałych i jemu tez co nieco brakuje.



Temat: .. waham klej od rana .. jak to zwalczyc ??
Prawda!
To zupelnie jak szampon z odzywka w jednym - kompletna chala! Jak jedno ma odczyn zasadowy,
a drugie kwasny to co wychodzi po wepchaniu do jednej butelki??? No mniejsza z tym.
Tamto w Austrii bylo proporcjonalne do mojej kieszeni - czasem bywa tak,
ze chcesz czy nie chcesz to MUSI Ci sie podobac... :))))
Fason trza trzymac, nie?

enancjo napisał:

> .. zawsze na Swiecie znajda sie palanci ktorzy z fajnego
> pomyslu zrobia produkt polkowy ...a ten zawsze jest erzatzsem,
> gdyz nigdy nie uzywa sie w nich tych samych produktow
> z oryginalnego produktu...
> Enancjo
>
>
> lukrecja napisała:
> > Lambrusco jest dobre :))) Ale niech bedzie: to o czym piszesz tez jest
> pyszniut
> > kie na taka pogode :) A w Austrii to takie cos gotowe
> > sprzedaja w 5 litrowych gasiorkach :))) Fajnie....




Temat: wakacje do końca życia
Darth4,
Prosze Cie, nie obrazaj sie na Kreole. To super fajna dziewczyna, bardzo
szczera, pomocna ludziom, wesola i naprawde bez zarzutu.
Poznalam ja, to wiem wiecej niz Ty i wiem co mowie.
Krzywdzisz ja taka ocena - naprawde.
Podajmy sobie lapki i zakonczmy ta dyskusje. Mysle, ze kazdy powiedzial co mu
lezy na sercu, szczerze az do bolu i wiemy o co chodzi.
Nie jest to jednak powod, zeby na kogokolwiek sie obrazac.
Wiesz jak czasem sie pisze - trudno kontrolowac kazde slowo i zastanawiac sie,
jak to ktos zrozumie. Co by bylo, gdyby kazdy traktowal powaznie odzywke w
stylu np. "Ty wariacie". Nie zdarzylo Ci sie tak powiedziec, albo to uslyszec?
A przeciez to nie ma nic wspolnego z nazwaniem kogos wariatem.

Wyciagajmy wnioski z naszej dyskusji, ale nie tak radykalnie!
Ty przyjezdzaj jak najszybciej do kraju i stawiaj sie na spotkanie w
pazdzierniku - bardzo prosze!

Jest jeden pozytek z tego wszystkiego. Zaczales pisac. Dreczylo mnie Twoje
milczenie - myslalam, ze przestales nawet czytac ten watek i ze totalnie go
olales. Szvzerze mowiac, to sobie nawet myslalam, ze jak Ty odpadles, to sie
ukisimy we wlasnym sosie.
To co, - zostajesz? - to ja tez nie bede spadac.
Proponuje na koniec:
klapa, rasia, buzka, gozdzik... jak za dawnych lat (z Kreola tez!) - OK ?
V.



Temat: szampon do włosów mieszanych
Ja mialam ten sam problem.Zaden szampon do wlosow mieszanych nie sprawdzil sie.
Problem czesto polega na tym, ze wlosy sa za ciezkie, za malo puszyste, w
efekcie przylegaja do glowy i przetluszczaja sie od skory glowy. Tak
przynajmniej tlumaczyla mi to fryzjerka.
Aktualnie stosuje Ultra Doux i wlosy myje co dwa dni (nawet trzeciego dnia rano
wygladam jak czlowiek cywilizowany), a konkretnie: szampon do wlosow normalnych
z grepfruta i czegos tam, szampon do wlosow "zmeczonych" z pomaranczy. Jesli
masz bardzo suche wlosy (koncowki), to ten z cytryna i oliwka. Wszystkie te
szampony sprawiaja, ze wlosy sa leciutkie i puszyste. Nie polecam natomiast
tego z rumiankiem (przyklepuje wlosy).
Bardzo, bardzo dobre sa tez Head&Shoulders, nawet lepsze niz Ultra Doux, tylko
nie pachna tak ladnie. Uzywam ich, mimo, ze nie mam lupiezu, szczegolnie fajny
jest ten nawilzajacy. One dla odmiany sprawiaja, ze wlosy sa nieco sztywniejsze
(moje troszke prostuja sie) i dzieki temu nie przylegaja do glowy.
Odzywek prawie nie uzywam.

Jesli nie lubisz firm, ktore wymienilam, to sprobuj innych szamponow do
wlosow "zmeczonych" (ale nie zniszczonych), zwykle pomagaja na wlosy mieszane.

Aha, fryzjerka wspomniala mi o "piance odbijajacej", przyznaje, nie bylam
specjalnie zainteresowana, wiec po prostu zapomnialam, w czym rzecz, ale moze
pomoze Ci to przy zakupach. Pozdrawiam T.



Temat: Nowy Dercos Vichy
Moze sprobuj. Dla mnie szampony i odzywki loreala to najgorsze badziewie
jakiego uzywalam. Profesjonalne - kerastase i loreal professionel sa
fantastyczne, ale te normalne ze sklepow to jakas sciema. W ogole nie przepadam
za lorealem, ani za kolorowka ani za pielegnacja - moim zdaniem kiepska jakosc.
A vichy ma zazwyczaj fajne rzeczy, wiec moze i to pomoze na rzadkie wlosy?



Temat: co polecacie na przesuszone włosy?
agul1 napisała:

> Rooda, a jest cos jeszcze z tej serii do suchych? bo chetnie kupie sobie
> szampon i odzywke, ale nie chce mi sie tylko po to jechac az na koszykowa..:)

Nie wiem, czy L'anza jest gdziekolwiek indziej, bo nie znam zakladu fryzj.,
ktory by na tym pracowal. Sa rozne serie i rozne cuda. Warto tam jechac.

> Jest cos np. takiego jak ten fluid oleo albo jakies maseczki?
A sa tam tez produkty Joico? I kerastase?

Joico nie ma na 100 %, jest chyba tylko w tym zakladzie, gdzie chodzisz, bo
taki fajny sklep na Jana Pawla II zlikwidowali :/
Kerastese chyba jest ...., o ile mniecpamiec nie myli.
I naturalnie sa prof. Welle, Schwarzkopfy, Goldwelle i jakies takie, co nie
znam. Cale polki uwalane :)

r



Temat: czy musimy to czytac?
ja zmierzam tutaj mimo wszytko pisac dalej, bo wierze ze moze byc fajnie. Troche
mniej nienawiscie i zacietrzewienia. Jednak troche czasu trzeba zeby forum sie
wyprostowalo. Dlatego propnuje wszytskie chamskie odzywki po prostu ignorowac. Z
braku zainteresowania same wygina smiercia naturalna.




Temat: Sklep spozywczy Kabacki Dukt 4-dogadywanie
myslalam, ze tylko mi sie takie glupoty przytrafiaja i ze jestem moze jakas
przewrazliwiona ))))
ale posniesliscie mnie na duchu
odzywki pana do mnie: permanentnie zwraca sie do mnie per Pani Dyrektor (za boga
nie wiem dlaczego), komentuje moje zakupy -twierdzi, ze zle sie odzywiam, a
ostatnio zabil mnie tekstem o mnie skierowanym do innej klientki. Klientka cos
mu tam opowiadala o jakims znajomym ktory nie moze sobie zycia ulozyc a taki
jest fajny bla bla bla. Pan na to : no, to moze TA pani (mial na mysli mnie)
Umarłam
Tak mnie wcielo, ze nic nie powiedzialam.
Rzadko robie tam zakupy, bo moim zdaniem sklep jest tak sobie zaopatrzony, ale
czasem nie mam wyjscia. Na codzien wole Kapi.




Temat: Zdziwnienie nad nowym balsamem Nivea Body
Zdziwnienie nad nowym balsamem Nivea Body
Generalnie nie lubie kosmetykow tej firmy, uwazam, ze wiekzosc jest kiepska
[szampony, odzywki do wlosow, kremy].

Moja uwaga kiedys zatrzymala sie nad balsamem do ciala - byl ciezki,
migdalowy, ale w sumie dobrze odzywial.
Teraz dorwalam z jakiejs gazety probke - nazywa sie Lotion, butelka biala +
klasyczny granatowy korek, seria Nivea Body, na buteleczce jest grafika -
niebieskie krople wody.
Baslam NARESZCIE nie smierdzi tym charakterystycznym zapachem Nivea [bleeee],
a pachnie bardzo fajnie kremowo/kwiatowo, lecz swiezo [nie wiem, czy to
jednak jest dobre dla uczuleniowcow]. Wchlania sie szybko, jest lzejszy, niz
w. opisany, ale dosc skutecznie nawiza - nacieram soibe nim w pracy
przedramiona i lydki. Jak sie skonczy probka, chyba kupie butle :)

Pozdro




Temat: ja sie zastrzele na tv4 ! kto oglada
"Zgadzam się z kolegami przedmówcami. Przejdźmy od słów do czynów"

TV4 staje się rzeczywiście najlepszą stacją. Ja uwielbiam Ninę i hodowcę sowy,
którą karmi odżywką ryżową tj. Kevina. Mnóstwo wspaniałych odcinków. Fajny był
ten kiedy Nina zakumplowała się ze swoją wnuczką, bo jej córka była w typie
Mai. Poza tym wszystkie odcinki z Kevinem w roli głównej. Co zrobić, aby byc
szczesliwym? Nina i Jack powiedzieli Kevinowi, że trzeba mieć mnóstwo forsy...




Temat: Czy wiecie ze Kanada...........
sylwek07 napisał:

> Kanadyjczycy zapisali sie w kronikach swiata,zdobywajac Pokojowa Nagrode
> Nobla za role w kryzysie sueskim 1956r.,oraz Nobla w dziedzinie medycyny za
> odkrycie insuliny.Czy wiecie,ze to wlasnie Kanadyjczykom swiat zawdziecza
> odzywki dla dzieci,koszykowke,czas letni i zimowy oraz rozruszniki serca.
czesc, wiemy, fajnie, ze sie odezwales, pozdrawiam
a wiedziales, ze Kanada produkuje rozruszniki do samochodow?




Temat: Czy chcielibyście pracowac w domu..
Ja sama tak pracuję. Widzę plusy, bardzo liczne, ale też liczne minusy. O
plusach już napisano, więcja się poskarżę.

Czasem nie jest fajnie siedzieć ciągle w domu. Nie ma sie motywacji, żeby
chociaż się ubrać porządnie i umyć włosy. Siedzenie w dresie? Po trzech dniach
chandra jest murowana. W domu jest dość nudno i tyle. Czasem brakuje mi rozmów,
choćby o pogodzie. Choćby takich durnych plotek. A ciągle być samej - niefajnie.
Naprawdę, brakuje ludzi. Często czuję się samotna.

Kolejna sprawa - samej bardzo ciężko się zmobilizować. Tyle zawsze jest rzeczy
innych do zrobienia. Ciekawszych, albo koniecznych.

Poza tym trudno rozdzielić czas wolny od czasu pracy. Nie ma się miłego momentu
powrotu z pracy do domu. Biurko z komputerem wciąż stoi i straszy niedokończoną
robotą.

I kolejna rzecz- wkurzający na maksa ludzie, którzy uważają, że jak pracujesz w
domu to "sama sobie organizujesz czas i w zasadzie chyba nie pracujesz". Stałe
debilne odzywki typu: to ty cały dzień w domu jesteś i nie masz czasu
popsprzątać, pozmywać, uprać, zrobić zakupy i ugotować? To co ty cały dzień robisz?

Albo: Pracujesz w domu? To miło, taka lekka praca. A jeśli czasem siedzę po 10,
12 godzin to chyba jest to moja wina.

Albo: to idealna praca dla kobiety. Możesz mieć dzieci i siedzieć z nimi w domu
(a praca w tym czasie sama się zrobi, albo ja będę z dziećmi przy komputerze
cały dzień).



Temat: co przywozicie z Polski do UK?
serjio??? ja wlsnie ogladam na polkich stronkach...tez fajne rzeczy tam maja
jak kupie tak za 600zl odzywek na spalnie tkanki to mysle ze "dam rade"- i to
nie ze mam obsesje ;) ani ze gruba jestem:)) lubie miec brzuch jak kaloryfer :D
ale wyprobuje i tego :) wiesz moze jaka jest cena za ten "zloty srodek "???
pozdrawiam



Temat: Sensacyjne odkrycia archeologiczne w Gieczu
>
> Fajnie, że masz czas intersować się nieproduktywnymi faktami, jednak ci,
którzy
> na ciebie pracują nie pamiętają już takich rzeczy i chętnie przeczytają.

oooo...
to bylo bardzo niegrzeczne i dosyc ignoranckie.
rozumiem ze kazdy ma byc prawnikiem albo ekonomista.
jestem z wyksztalcenia historykiem i jakos nie czuje sie z tym gorszy bo robie
to co kocham, i wierze ze to ma sens.
mimo takich chamskich odzywek ze strony ludzi, ktorzy uwazaja ze skoro robia
ciezka kase w wielkich korporacjach to sa lepsi od wsyztskiego i wsyztskich.
poniewaz jednak chce byc grzeczny i nie mam zamiaru wdawac sie w klotnie z
ktorej nikt nic nie wyniesie poza wzajemnym niesmakiem, powiem tylko ze gdyby
tego typu fakty byly nieproduktywne to nikt by o gieczu nie uslyszal a wszyscy
tylko chodziliby pod krawatami i rozmawiali o stopach procetnowych i hossie, na
szczescie tak nie jest i to czyni nasz swiat interesujacym.
ps. czytam to forum czasem i po nicku LMB nie spodziewalbym sie czegos takiego.



Temat: Traktowanie kobiet w pracy
Dzieki Dorota za moja psychoanalize. Tak sie sklada ze tez znam polskie realia
i na pewno nie zasluguja na taka krytyke jak to przedstawia Luiza. Masz racje,
sama musi sobie to rozwiazac ale uwazam ze robi to stronniczo i uwlacza reszcie
Polakow.

Na marginesie, moje stosunki w pracy sa podobne do tych jakie mialam w Polsce,
czyli ogolnie atmosfera bardzo fajna a to jak ktos odbiera odzywki innych
zalezy juz od tej osoby.



Temat: Różnice
Jaki post taka odzywka. Choc moze tego nie lapiesz. Ja moge przypierdolic nie
tylko anonimowo, choc przypierdalanie tobie istotnie byloby bez sensu.
PS. Jak macie zale pod adresem tresci watkow na forum, to zalozcie sobie
prywatne (3kowe chyba juz jest). To jest ta istotna roznica miedzy cudzym
radiem, a tym forum, radia wbrew woli wlasciciela sluchacze nie naprawia, a tu
mozna sie wyzyc do woli. Zycze wam wiec duzo prywatnych forow, na nich wielu
fajnych wpisow, a takze odwiedzin rodziny i wiernych przyjaciol.



Temat: Rowerówka - wątek oficjalny :)
przepraszam, przepraszam... no nie złość się tak, po prawdzie to zaczynam teraz
żałować mojej poprzedniej odzywki.

a co do ustalania szczegółów: wiesz, że ja to też przerabiałem, że się ludzie
nie mogli dogadać (vide: casus mojej Wrześniówki). Też mnie to wkurzało, ale w
końcu poszło na full żywioł i było OK (chociaż takie żywiołowe, spontaniczne
akcje nie zawsze mi się podobają...).

> może byśmy coś w końcu ustalili, np. w temacie żarcia, zamiast pie*** o d***
> Maryni* (* to też takie skróciki, a ndB faktycznie fajny)




Temat: I LO - Absolwenci klasy Dziewanowkskiej 1984
wypad do warszawy
raz pojechalismy do stolycy :ja , Grzesiu i Malkiewicz. Robercik
mial "zaklepana " mete u jakiegos tamtejszego kumpla. wieczorem Kotek rzekl : "
to wy chlopaki trzymajcie sie do jutra, a ja lece do kumpla spac ! ". nam z
Grzesiem wydluzyly sie maski. no ale co robic ? spedzilismy nocke na Centralnym
w... pierdlu ! bo posterunkowemu nie spodobaly sie odzywki Grzesia. no i
mandacik za zaklocanie : po 300 zl. yo ! nastepnego wieczoru pilismy wytrawne u
Fukiera i tu Czarus zagadal dwie rozrywkowe studentki z UW. dziewczyny
przenocowaly nas i bylo fajnie !



Temat: czy z VII LO nikt nie ma dostępu do internetu?
Gość portalu: Jane napisał(a):

> Ja kończyłam VII w 1994 ;)o czym wspominałam już kilka powiedzmy "pięter"
> niżej ;)Według mnie wynosiło się coś z lekcji - Kitajgrodzkiego i w.w pani
> Rubczak ;) Ciskowa też miała podejście ;) A moja wychowawczyni - mgr.
> Wiśniewska? Hmmm Oj, jest co wspominać ;) A powiedzcie, czy pamiętacie
> Chemiczkę ;) Nuie zapomnę, jak mówiła do nas: "Wy osły chemiczne odstające
> umysłowo - mówcie, jak do Was mówię" ;) Miała kilka milusich odzywek ;)
Bardzo
> mile Ją wspominam, choć ... zapomniałam nazwiska. Miała na imię Monika ;)
> Eh ... to były czas, no nie? ;) a teraz tylko praca, rodzinka i .... no
> właśnie ;)
> Pozdrawiam @ll
>
> a nasza pani Dyrektor mgr. Kalosze? ;) Kochana była ....

Kurde ja tez fajnie wspominam pania z Chemii. Przez pol roku byla moja
wychowawczynia i nie wytrzymala z nasza klasa, wczesniej nie wytrzymala pani
Brzezinska a pozniej Aniela Rubczak wytrzymala az do matury !!!



Temat: Co to jest do cholery "puszenie się włosów"?!
ja tez mam niby krecone niby proste i koszmarnie geste (choc znajomi mowia ze
fajnie, no nie wiem), i NIC nie dziala na te moje cholerne wlosy. Kiedys 2 lata
temu przywiozlam z Nowego Jorku odzywke WHITE RAIN i jako jedyny preparat
dzialala, tzn wlosy byly prawie proste a co najwazniejsze gladkie i nic nie
odstawalo! Ale skonczyla sie szybko...
Zazdroszcze ludziom, ktorym hery sie nie pusza



Temat: silownia w lublinie dla kobiet
Byłam na siłowni na Orkana (Hetmańskiej?), i jest fajnie, roczny karnet ok. 500
zł - cena bardzo OK.
Sale dobrze wyposażone, ciężarki jakie kto chce (chyba, bo ja dawno przeszłam
etap 2-3 kilogramów i niespecjalnie zwróciłam uwagę na małe ;). Prowadzą
aerobik(różne odmiany) i zajęcia z boksu, na sali siłowej jest zawsze
instruktor, można kupić w sensownych cenach odżywki.
Z kardio są dwie bieżnie, orbitrek, rowerek zwykły i leżacy, stepper. Osobna
salka do ćwiczeń mięśni brzucha.
Obok klubu gabinet masażu.

Ogólnie - polecam :)



Temat: Frytka vs. Ken - ostatnie starcie
Gość portalu: kaes napisał(a):

> trudno powiedziec. wydaje mi sie ze o to, ze frytka chce narobic szumu wokol
> siebie, wie ze nie przepadaja za kenem i juz i na tym chce wyjsc. a poszlo jej
> jak zwykle - tzn o cos blizej niesprecyzowanego, ze ken ja krzywdzi, mowi zle
> o niej itd. ale sam nie bardzo zrozumialem - tyle ze to bylo zabawne :)
> najlepsze na koncu. ona cos mowi do kena, a ken "mow, mow, ja tylko wody
> doleje" ona "nie odwracaj sie jak mowie do ciebie" on"bardzo fajnie mowisz,
> naprawde, musze tylko bla bla bla" wchodzi do lazienki, ona stoi w drzwiach
> zglupiala troche chyba.

Tak naprawdę to głupią minę miała, gdy jej powiedział, że jest szmatą...
(przemilczam samą odzywkę tego znarcyziałego palanta na oczach milionów - trzeba
być ostatnim papciem, żeby się tak o dzieczynie /nieważne jakiej/ wypowiedzieć).
Frytkę zapowietrzyło i wydaje mi się, że dotarło do niej, iż to może być zdanie
99% widzów tego programu - było nie było ma metkę na całe życie (albo
przynajmniej kilka najbliższych lat...) To moim zdaniem, spowodowało ten wybuch
agresji.....
A temu łosiowi życzę, żeby TVN nie dał rady zatrzymać chętnych do przefasonowania
tego wymuskanego ryja gdy będzie wychodził!!!

Pozdrawiam fanów debaściaka - Hydro!!! ;-)))))))




Temat: Najlepszy zaklad fryzjerski w Chelmnie?
ja też chodzę na Hallera do zakładu Brzozowskiej, dziewczyny potrafią doradzić,
używają markowych kosmetyków ze Schwartzkopfa i ceny są przystępne, mają fajną
odżywkę w spraju którą można tam kupić



Temat: Matowe wlosy
roodanaserio napisała:

> Bardzo fajna jest odzywka do wlosow w sprayu [psiuk psiuk :)] Ekinosa.
Dwufazowa, zapewnie blyszczenie, nawilzenie i odzywi

możesz napisać jak się nazywa???



Temat: Witam:)))))))
Ja tez witam a wymiana bardzo chetnie dzis sobie umylam i pieknie wmasowalam
taka bardzo fajna odzywke i wlosy sie mi pieknie ulozyly to co zamiana?




Temat: Matowe wlosy
Bardzo fajna jest odzywka do wlosow w sprayu [psiuk psiuk :)] Ekinosa. Droga - 43
zl, ale nie obciaza wlosow, nie musisz jej trzymac i zmywac - psiukasz sobie po
myciu, przed rozczesaniem. Dwufazowa, zapewnie blyszczenie, nawilzenie i odzywia.

r



Temat: szampon z odżywką 2 w 1
szampon z odżywką 2 w 1
Jaki jest jakiś fajny szampon, który występuje razem z odżywką. Dodam tylko,
że mam włosy po balejażu.



Temat: jabłkowy szampon i odżywka
jabłkowy szampon i odżywka
Chciałam Was zapytać, co sądzicie o serii jabłkowej do włosów? Będzie w wersji
powiększonej, więc może warto kupić. Ale czy one sa fajne? Na kokosowe
narzekałam na początku, ale od 4 mycia jest ekstra!Nie wiem co się stało z nim.



Temat: Sunsilk do przetluszczajacych sie
Dla mnie super! Myślę, ze za tak niską cenę warto spróbować. Szampon fajnie
oczyszcza a odzywka nie przetłuszcza włosów. Kupowałam w Rosmanie - była
promocja sampon razem z odzywką kosztowały ok. 6,50. pozdrawiam



Temat: Odżywka do włosów SPA
Odżywka do włosów SPA
Używam i jest całkiem fajna.




Temat: Spróbowałam i szczerze polecam !!!
Czy mogłabyś napisać, gdzie można dostać tę odżywkę? Chodzi mi o to, czy jest w
drogeriach czy raczej aptekach.
Fajnie, że pojawiają się nowe forumowiczki i w dodatku od razu z równie fajnymi
wiadomościami:)
Pzdr. M.



Temat: szampony wygladzajace
Sprobuj stosowac razem z odzywka - moze efekt nie bedzie az taki jak szare
mydlo ;) Ja tam uzywam Elseve i jestem zadowlona :) Jesli chodzi o preparat
wygladzajacy to moge polecic Fructis - mleczko wygladzajace- takie w butelce.
Bardzo fajne i ladnie pachnie :)
Pozdrawiam :)



Temat: Kręcone włosy...
Konkretny kosmetyk? Polecam Sunsilk do kreconych wlosow, jest szampon i
odzywka, jest tez mleczko, bardzo fajne do ukladania,wlosy nie sa sztywne, i
nie ma "siana":) I ladnie pachnie;)



Temat: naturalne sposoby na ladny kolor brazowy
Fajnie przyciemniło mi kiedyś włosy mycie szamponem z Timotei do włosów
ciemnych. Taki w brązowej butelce. I do tego odżywka. W dodatku ładnie pachnie.
Poza tym wszelkie szampony do ciemnych włosów.




Temat: Włosy ozdobą kobiety
Włosy ozdobą kobiety
moje krwecone wlosy to koszmar fajne sa tylko wtedy kiedy sa zafarbowane na
ciemny kolor kiedy je rozjasniam przypominaja kupe siana a odzywek i szamponow
w domu mam tyle ze moglabym zaopatrzyc nie jedna hurtownie



Temat: Kosmetyczka
Zgadza się, "Bliss" na Chyliczkowskiej jest w porządku, za pełen zabieg na
twarz (oczyszczanie, masaż, algi, odżywka pod oczy) nie dałam więcej niż 120
zł. NAprawdę fajnie i bywają tam znane aktorki (jeśli ktoś lubi spotykać).
Ka



Temat: Maleńczuk jak Związek Radziecki
Ja tez nie moge na niego patrzec i go sluchac - ma proste, wulgarne i malo
subtelne odzywki, jesli mu sie wydaje ze to jest fajna ironia w stylu Kuby to
sie grubo myli . JEst po prostu Z-E-N-U-J-A-C-Y. Obrzydzi mi idola, to pewne:/



Temat: Timotei z henną
Dla mnie super, no i fajnie pachnie. Ale uzywasz z odzywka? Wlosy wydaja mi sie
naprawde lsniace.



Temat: Wasz najlepszy kosmetyk Avonu
Maseczka błotna SPA to zdecydowany numer 1 !!!!
A poza nia odżywki do paznokci nie sa przereklamowane,faktycznie co pisze tak
robia i wycofane juz niestety Indyvidual Blue for Her,szkod pachnialy bardoz
fajnie



Temat: czy w avonie jest utwardzacz???? pilne!!!
Jest, nazywa się Tough Enough Top/Base Coat, służyć może jako samodzielny
przezroczysty lakier z odżywką, utwardzacz albo podkład.
Ja używam jako utwardzacz-nabłyszczacz i muszę powiedzieć że jest fajny.




Temat: nowe szampony naturals
Ja mam odżywkę do suchych z tego nowych naturalsów i jest bardzo fajna
Ładnie pachnie i włoski są rzeczywiście nawilzone i łatwo się rozczesują!!



Temat: Wq...ja mnie zbieracze punktow!
też fajnie, pół niedzieli na zmywanie owadków i pieszczenie szmateczkami z
odpowiednia odżywką lakieru. Na osobistą wycieczkę w niedzielę wieczorem ;-)
Nie ma ludzi od załatwiania tych rzeczy?
P.S.
nie mogłem sobie odmówić ;-))))



Temat: Która siłownia lepsza?
Czesc ludzie!! W Świeciu na silownie chodze do "rolnika", jest niezły sprzęt i
fajny klimat. Wlasciciel tez spoko ;). Raz wybralem na siłownie sie do Pana T.
i na "dzień dobry" wciskał mi odżywki i inne suplementy... troszke mnie to
zraziło... ale jak kto woli.



Temat: Komentarze...
hehehe właśnie ostatnio byliśy na specerze z mężem i użyliśy podobnej
odzywki )) tyle, że my powiedzieliśy,że mamy taki fajny odlew, że szkoda go
tylko na dwóję zmarnować ))))



Temat: Szukam Pawła Hryniewickiego zna kto??
"blondziaa" spodobało mi się Twoje okreslenie na odbicie
dziewczyny "Nie takie wagony się odczepiało" ha ha ha bardzo fajne
określenie. Pozdrowienia. A może masz w zanadrzu jakieś inne
odzywki? daj znać. Buśka



Temat: Ile czasu spedzacie na siłowni ???
ale ja powiem coś jeszcze co moze was zasskoczyć hyh ,ze normalnie to oczy to
sa pakery a odzywek nie stosują , to sa dopiero fajne chopaki



Temat: Co na zniszczone włosy???
Re: Co na zniszczone włosy???

czapka albo sombrero ;)

polecam odzywke frutiny, firmy wella , pomarańczową, jest duza i wydajna i sa
po niej fajne wlosy



Temat: Co jeść po późńowieczornym treningu?
Do 15 min po treningu nalezy spozyc węglowodany - czyli na siłkę brac ze soba np
banana, potem białko - ja polecam jednak odzywke białkową - matrix ma fajne
smaki - chyba ze ktos jest w stanie zjesc kostke twarogu po kazdej siłowni :)



Temat: po prostu nie chudne
fajny pomysł z tym dodawaniem odzywki do płatków, jutro wypróbuje;)



Temat: Dziś zaczynam kopenhaską!!!
lodowa
Heja dziewczęta:-) Kiedy byłam na lodowej jadłam serki waniliowe, jest to
zamiennik tych odżywek, kupowałam taki wielki, pyszny serek (ale bym teraz
taki zjadła) no i było fajnie i wiele dziewczym tak robiło. Pozdrawiam.



Temat: Kosmetyki dla dzieci-AVON???
O kosmetykach Avonu chroniących przed słońcem pisałam w wątku nr 484. Poza tym
badaliśmy także niektóre mydełka i wody toaletowe dla dzieci, serię Barbie oraz
b. fajne szampony 2 w 1 (melon/kiwi, malina, jabłko) i odżywkę ułatwiającą
rozczesywanie. Pozdrawiam.



Temat: PYTANIA do 03:) o nowościach słów kilka :)
klakierka napisała:

> Str 19
> Dwustronny tusz wydłużający rzesy z odzywką 19,90 – nowość
Podobny do tego L`oreala co był kiedyś. Jedna strona jest biała z kompleksem
witaminowym, a druga normalna, wydłużająca. Pojemność 2x6ml

> Str 20 - Dwustronna szminka powiekszajaca usta z odzywka 28,90 – nowość.
Jeden koniec to bezbarwna, odżywiająca i nawilżąjąca pomadka, a druga zwykła
kolorowa ( 6 odcieni); 2x1,47g.

> Str 23
> Rozświetlający puder sypki do twarzy i ciała 24,90 – nowość - 15g, kolory -
Pink i Peach

> Sypki cien do powiek w słoiczku 22,90- nowość - 1,2g, kolorki - Frost Europe
( Złotawo-beżowy), Pink, Peach, Ultramarine, Ultravioet i Szimmer Europe ( rudo-
miedziany). Cienie są migotliwe i wydaje mi się, że i one i puder mogą być fajne

> Str 30
> Nawilżający skrub do ciała skarby Indii 16,90 – nowość - Cała ta nowa linia
jest z drzewem sandałaowym, przyprawami i lotosem. Scrub wygląda na fajny, bo
ma dość duże ziarenka. Pojemność 150g.
> Nawilżający olejek do masazu skarby Indii 16,90- nowość

> Str 31
> Nawilżający olejek do włosów skarby Indii 9,90 – nowość. Napisane jest, że
najpierw buteleczkę trzeba zanurzyć w gorącej wodzie, zwilżyć włosy wodą, potem
nałożyć na nie olejek i pozostawić na nich minutę. A potem dopiero użyć
szamponu i odżywki. Trochę dziwne.. Ale wygląda kusząco . No i myślę, żę
przez to, że zostawiamy tylko minutę nie będzie powodował "klapnięcia". Choć to
też zależy od włosów. ja mam suche, więc na pewno będę eksperymentowała
>



Temat: Klub Dobrej Rady
Klub Dobrej Rady
Dziewczyny, macie moze jakies niezawodne kosmetyczno-zdrowotne triki ???
Dobre rady, ktorymi chcialybyscie sie podzielic z Forumowiczkami???
Moje typy to:

- uzywanie odzywki do rzes przez nalozeniem tuszu do rzes (na przyklad
pamietam, ze Celia byla bardzo fajna i tania jak barszcz) - tusz lepiej sie
naklada, zero grud, dobrze sie trzyma

- dobrze rzesom robi wcieranie w nie na noc podgrzanego olejku rycynowego,
tyle,ze duzo z tym ciapkania

- miekka kredka do oczu robie kreske od wewnetrznej strony gornej powieki, na
linii rzes - nie widac wyraznej krechy, a oczy sa ladnie podkreslone, rzesy
optycznie zageszczone

- brwi - wyskubane cienko - okropnie postarzaja

- do demakijazu bardzo fajne sa bezzapachowe, bezalkoholowe baby wipes
(chusteczki do podcierania niemowlat), sa tez super do odswiezania intymnych
okolic (i nie tylko)

- cos dla blondynek - fajny sposob na efekt delikatnych pasemek - zel do
wlosow wybieszac na reku z odrobina wody utlenionej (nie za duzo)

- wlosy powinno sie myc letnia woda, a nie goraca. (a plukac nawet calkiem
chlodna)

- sposob na wypryski na plecach - szorowanie gabka i preparatem z kwasem
salicylowym (na przyklad Neutrogena ma specjalny zel do mycia ciala z
wypryskami, ale tez jakis zwykly, do mycia twarzy z kwasem
salicylowym),pilingowanie ciala, plus doraznie -zel na wypryski, punktowo
(samemu trudno, trzeba by byc kobieta-guma, lepiej zatrudnic kogos do pomocy)

No a na 'deser' :-)

- zgrubiale, zoltawe paznokcie u nog - naprawde pomaga - rano i wieczorem)
100% tea tree oil przez przynajmniej 3 miesiace, systematycznie, az caly
paznokiec odrosnie

A i jeszcze pare by sie znalazlo...
A wy? macie jakies swoje kosmetyczne sekrety??



Temat: spodnie czy spódnice?
Chcą
> wyglądać ładnie(zaprzeczanie na nic sie zda zważywszy ich pogoń za modą:), a
> większosć nie wygląda. Niech jednak chodzą jak lubią tylko na litość niech
nie
>
> piszą że TO JEST ładne. Im sie podoba, wydaje im się że wyglądają ładnie.

Ni wiem czy winą złego wygladu sa własnie spodnie.Ładnemu we wszystkim ładnie
jak mawiała moja ciocia.Chodzi raczej o niewłasciwe ich dobranie ale to samo
dotyczy spódnic.Fajne spodnie na fajnym tyłku według mnie sa super.

A
> jeśli chodzi o chamskie pogwizdywania i odzywki to jednak zdarzaja sie
raczej
> przy obcisłych spodniach i gołym brzuchu. Mężczyzni widzac kobietę we
> wdzięcznej sukience czy spódnicy przerywaja rozmowę i patrzą z dyskretnym
> podziwem:)

Na pogwizdywania i odzywki narazone sa dziewczyny ładne atrakcyjne i nie musza
miec gołego brzucha.Naprawde.Nawet spodnie nie muszą byc obcisłe.Takie
zdarzały mi sie takze gdy byłam w sukience czy spódniczce- wdziecznej jak
piszesz.Tu nie ma zadnej analogii.Jezeli mezczyzna jest na poziomie to zachowa
dyskrecje zarówno widzac fajną dziewczyne w spodniach jak i spódnicy. To co
napisałas brzmi, jakby spódnice łagodziły obyczaje. Wybacz, ale nie jestem
przekonana.

> No i jak z tymi dżinsami i 100% poliestru przy 30 stopniach? Rzadkie to nie
> jest. Wygoda? Nie rozśmieszajcie mnie.

Jesli ktos nosi w taki upał dzinsy to jest niespełna rozumu.Ja zakładam lniane
szerokie spodnie.To co piszesz to patologia taka jak mini w mróz.Wszystko
zalezy od własciwego dobrania do figury i pory roku, a nie od tego czy
spódnica czy spodnie.




Temat: BŁAGAM POMOCY!!!!!!!!!!!!BLAGAM!!!
Kathy, wiec tak - żelazko i wszystkie inne dziwne zabiegi fryzjerskie odstaw
natychmiast. Dobrez by było zrezygnowac z suszarki i męczenia włosów układaniem
ale biorąc pod uwagę porę roku to ciężko maszerować z mokrą głową.
Jasne że wypadanie może być od złego odżywiania!!!!! Zacznij jeść zdrowo - co
dokładnie masz jesc dla poprawy włosów - tego Ci nie powiem bo sama dokładnie
nie wiem, ale zdrowo oznacza regularnie, nie za dużo i nie za mało, odżywczo -
sama na pewno wiesz.
stres - to tez morderca włosów - dużo relaksowania się i POZYTYWNEGO MYSLENIA.
Brzmi to moze idiotycznie ale cuda potrafi zdziałac powtarzanie sobie :wszystko
jest dobrze!!!
Nie przemuj sie - mi Vichy tez nie pomogło specjalnie, ale sa inne tańsze
specyfiki. Szampony Dermena (w aptece) 27 zł, Radical - cała seria szampon,
odzywki itp (tez a aptece) na bazie skrzypu - za szampon i tonik do wcierania
zapłaciłam chyba 23,- zł, odzywka WAX Treatment - bardzo fajna (tez w aptece) w
zaleznosci od wielkosci to od 10-25 zł. Pamietaj ze włosy lubią skrzyp - jest
milion sposobów - mozna pic herbatki skrzypowe, można naparem płukać głowę,
można łykać tabletki - 100 szt. około 20 zł, można używac nawet szamponu
skrzypowego :) Poza tym jest masa innych preparatów. Jesli jestes cierpliwa to
pomyśl o kuracjach ziołowych - sporo rad na forum na temat ziół udzieliła MIla.
i najważniejsze - niech sie Toba jakis lekarz zaopiekuje - choc z tym trudno -
gdyby nie Dr Oksana - to tez bym nic nie wiedziała :) a badania hormonalne -
ok???
aaaa poza tym Rybeczko 4 garście to bardzo niewymierna sprawa - to moze byc
włosków 20, 50, 70 zalezy jakie długie itp.
i jesli to tylko dzis taki wybryk - to wiesz tak czasem bywa.... mi sie jako
tako wypadanie uspokoilo a tez miewam takie dni kiedy wypadaja jak szalone.
trzymaj sie!!!!
jakby co - pisz.
bede jutro od rana




Temat: Popieram Lubiczów, ale..............
Nie pierwszy raz ktoś próbuje nadać wypowiedziom na forum uroda jakiś wymiar
ideologiczny, prawie religijny. A to przecież tylko zabawa, nikt z piszących tu
nie podetnie sobie żył, bo nie będzie go stać na drogi krem. Są ludzie, których
cieszy śliczny zapach i kolor w słoiczku, lubią ostrzyc się u dobrego fryzjera.
Czy to już musi oznaczać, że to są pełne próżności, puste , głupie baby, które
poza tym świata nie widzą? Nie, to tylko sposób na chandrę, na poznanie fajnych
ludzi itp. Oczywiście nie każdego to musi interesować i dlatego forum ma
nazwę "Uroda"-jeżeli kogoś nie interesuje-nie wchodzi, tylko szuka sobie
kompanów do bardziej intelektualnych rozmów. Może to będą te same osoby, które
wypowiadają się na forum uroda?
Lubię to forum, rzadko na nim pisze, głównie czytam. Na większość kosmetyków z
górnej półki mnie nie stać, ale może kiedyś...W twojej wypowiedzi uderza mnie
zawiśc do tych dziewczyn, które stać na drogie kosmetyki, stąd ta insynuacja,
że to durne tłumoki.A skąd one mają kasę - wygrały w konkursach piękności?
Wątpię, raczej sa wykształconymi dziewczynami z dobrą pracą. Czy to grzech?
świetnie, że są osoby, które mogą kupić sobie fajne rzeczy, które na to stać. A
że mnie nie? Nie szkodzi, ciesze się tym co mam i nie mam żadnych kompleksów.
Zeszta to nie prawda, że tu mówi się tylko o drogich kosmetykach, było wiele
wątków na temat porównywalnej jakości tych bardzo drogich z dużo tańszymi.
Dzięki temu forum kupiłam odżywkę do włosów Ziaja, była bardzo tania, ale jest
super.
Uważam ,że nie należy oceniać innych po pozorach. Zaintersowanie urodą nie jest
przeciwnością inteligencji, gdyby tak było, każda zaniedbana dziewczyna byłaby
członkiem Mensy.
Co do Lubiczów - nie wiem skąd im się to wzięło, ale chyba ich chorobliwa chęć
wkurzenia forumowiczek zaczęła się od jakiejś rozbieżności zdań z jedną z
najbardziej zasłużonych dla tego forum osób. Dlatego spamują i w ogóle błaznują
ile się da. Wygląda na to,że naprawdę nie mają innego, bardziej pożytecznego
zajęcia. A może uważasz, że są zbyt inteligentni i uduchowieni i nie mogą
znieść miałkości umysłowej tego forum?



Temat: Polecane kosmetyki w rozsądnej cenie.
A ja będę walczyć ze stereotypem, że apteczne kosmetyki są drogie. W mojej łazience królują ascetyczne, biało-szaro-jakieśtam opakowania
Jeżeli uważasz, że Vichy jest drogie, sięgnij po Iwostin. Jeżeli Iwostin jest zbyt drogi - wypróbuj Ziaję med Iwostin ma fajne promocje i 1 krem, bez którego nie wyobrażam sobie wakacji (intensywnie nawilżający z filtrem 20 - rewelacja), Ziaja (jak to Ziaja) jest po prostu dobra i tania (apteczne kremy w granicach 10 zł na 50 ml). Ogólnie sporą częśc kosmetyków kupuję w aptekach-te internetowe mają często niższe ceny niż Rossmann, a i z dostępnością nieraz jest lepiej, bo nie lubię paćkać się chemią i wybieram raczej Ziaję czy inny Flos-Lek.
Moim ostatnim odkryciem jest seria Ziaja Pro-pomijając fakt, że moja cera te kosmetyki uwieeeelbia, to ceny są zabójcze - 10-15zł za 500 ml toniku, żelu do twarzy, 20zł za 250 gr kremu z jakimiś kwasami, maseczki z algami etc. Ponieważ są to kosmetyki przeznaczone do profesjonalnego użytku w gabinetach (tralalala, po prostu wolą nam w drogeriach upychać niemal to samo w mniejszych, kolorowych opakowaniach) pozostaje iść do sklepu firmowego ziaji (jak się go ma w swoim mieście) i ładnie się uśmiechnąć lub sprowadzić przez allegro (kurier 15 zł ). I tak się opłaciło, oszczędność 2x jak nic!
Do mycia się - od niedawna choruję na żele blubel, też Ziaji. Uwielbiam im zapachy i kolory
Do rąk-mydło w płynie biały jeleń - kupowane w 5l opakowaniach wychodzi 2x taniej niż uzupełniacze z Biedronki czy innego Rossmanna, a nie robi rękom krzywdy. Zresztą twarzy i całej reszcie też nie (alternatywa dla żelu pod prysznic, płynu do prania oraz do mycia podłóg )
Peeling: fusy z porannej kawy + ulubiony żel do twarzy/ciała - lepszego peelingu nie ma, a koszt żaden (chyba, że ktoś pije kawę rozpuszczalną )
Odżywka do włosów - henna (to się Wax nazywa? nie wiem, bo mam jeszcze w Anglii kupowane, ale u nas też do można dostać), zastępuje odżywkę, maskę regenerującą i co tam kto jeszcze wymyślił. Tylko trzeba czepek na głowę założyć i w cieple włosy trzymać, inaczej nie zadziała. To samo z farbowaniem-ja farbuje na mój własny, minimalnie tylko pogłębiam odcień, właśnie miesznką hennową, właśnie po to, żeby odżywić włosy No ale nie każdy dobierze odpowiadający mu kolor.



Temat: Wsparcie/gorąca linia
Wsparcie/gorąca linia
Myślałam o moim trich i wszystkich moich natręctwach.Pojawiają się zawsze w
momencie stresu, np.tak jak teraz mam napisać projekt dla mojego kolegi-praca
na 30stron, nie potrafię się skupić,nie wiem co mam napisać, mam przestój
myślowy.I wtedy zawsze pojawiają się one:w Bridget Jones bodajże jest takie
fajne określenie:Żałosne Czynności Zastępcze.U zdrowych to może być np.mycie
naczyń,sprzątanie, generalnie robienie wszystkiego żeby tylko nie musieć
skupiać się na tym co trzeba zrobić (np moja koleżanka ilekroć ma się uczyć
do egzaminu pucuje całe mieszkanie).Gorzej ze mną-ja w takim momencie wyrywam
włosy,obgryzam paznokcie,rozdrapuje skórę na ramionach(to zachowanie powstało
mi wskutek "przeniesienia"tricho,miałam łyse placki na głowie i żeby nie
wyrywać włosów zaczęłam rozdrapywać skórę, efekt:oprócz łysych placków mam
teraz pokryte bliznami ramiona,żadnej możliwości wyjścia w krótkim rękawku:
(((()Potem wcieram odżywki we włosy, balsamuję ciało,maluję resztki paznokci
i obiecuję sobie,że to był ostatni raz i tak....aż do następnego razu.
Pomyślałam,że dobrze byłoby mieć możliwość zadzwonienia do kogoś,kogoś kto
rozumie mój problem-powstrzymuję sie od moich kompulsywanych zachowań przy
kimś,bo mi wstyd i jakoś wtedy udaje mi się nad sobą zapanować, ale jak
jestem sama (a najczęściej jestem)to niestety okaleczam się
strasznie.Próbowałam kiedyś dzwonić na numer telefonu zaufania,pomoc
psychologiczna itp..Pani kazała mi się uspokoić,zaleciła wizytę u psychiatry
i tyle.W jej głosie czułam rozczarowanie kiedy opowiadałam co jest moim
problemem-no tak pewnie dzwonią do nich w większości samobójcy i ludzie w
ciężkiej depresji.A ja naprawdę myślę,że fajnie byłoby móc do kogoś zadzwonić
i tak po prostu powiedzieć:słuchaj jestem w kropce,siedzę i się skubię,bo nie
potrafię przetłumaczyć artykułu.I żeby ktoś mógł ze mną po prostu
pogadać,ktoś kto ma ten sam problem i kogo nie będę się wstydziła.



Temat: ja łysieje!!!
Witaj Goniu :)
Na Vichy się nie zdecydowałam, bo czytalam na forum "Piękne włosy" trochę
krytyk o nim. Więc szkoda mi pieniędzy, jak bym miała wydać taką sumę, to chyba
bym wolała kupić preparat firmy Nisim. Działa on na łysienie typu androgenowego.

Szampon Dermena jest dla mnie okropny. Włosy są po nim baaaardzo splątane,
trudno je rozczesać, i z tego powodu, podczas rozczesywania wypada jeszcze
więcej włosów. Dlatego muszę kłaść garść odżywki ułatwiającej rozczesywanie.
Ilość wypadających włosów mi się po nim zwiększyła. Wypadają właśnie po myciu,
jak są suche to nawet nie. Przyjrzałam się tym wychodzącym włosom i wygląda to
tak, że są to całe włosy z widocznymi cebulkami. Wy tez tak macie?

Ostatnio stosuję taką kurację:

- codziennie (bo codziennie myję) nafta kosmetyczna - odżywia cebulki i podobno
zmniejsza wypadanie
- raz w tygodniu maseczka (2 żółtka, łyżka oleju rycynowego, sok z cytryny)
- witaminy H-pantoten
- no i ta Dermena ;)))))

Pełną kurację opisaną powyżej stosuję ponad tydzień dopiero, więc o efektach
jeszcze nie może być mowy. Ale co Wam powiem: dzięki wypadaniu... mam
ładniejsze włosy, bo jakby nie wypadały, tobym nie miala takiej motywacji do
nakładania tych dziwnych rzeczy na włosy.

Ja mam wyniki morfologii świetne, włosy mi błyszczą, nie są matowe. Na pewno
nie jest to spowodowane niedożywieniem. No i jeszcze te witaminy jej. Przyczyna
musi być inna.

Jak mam dość Dermeny do podbieram mężowi Head & Shoulders, z odżywką, do
codziennego mycia. Polecam, jest bardzo fajny, włosy dobrze się rozczesują,
wyglądają ładnie i błyszczą.



Temat: Elmar najlepszy w świętokrzyskiej halowej lidze...
Proponuje dokonać spokojnej oceny Ligi Firm. Rozgrywki bardzo fajne,
naprawdę. Sporo ciekawych meczów, emocje, czasami fajna atmosfera. I
po co się napinać, ubliżać sobie itp. Nie rozumiem tego. Netcom OK,
wszystko w porządku, ale z jednym wyjątkiem - jeden z zawodników po
meczu z nami Sportingiem krzyczał coś tam .... K... - wiadomo o
co chodzi, ten pan powinien być wykluczony z ligi za chamskie
odzywki, bo nikt od nas nikomu z Netcomu nie ubliżał. OK, nie
lubicie Sportingu, macie prawo. Zagraliście super z Elmarem - brawo,
ale chyba pomyśleliście że Sporting to jacyś pajace, śmiecie i nie
stać ich na nic,a tu klops. Sporting naprawdę do Was nic nie mam,
więc po co od dłuższego czasu atakujecie SPorting i Jarka na forum.
Takie coś nie ma sensu. Ale OK, po co sobie robić syf, boisko
wszystko rozstrzyga. Proponuje zaniechać pisanie głupot na forum
wszystkim ekipom i przedstawianie sie jak ktoś coś pisze. Skandalem
w tej lidze było przywrócenie MOZ, ale wiadomo że Mojecki może
więcej. Elmar wygrał bo zdobył najwiecej punktów, zasłużenie. Becher
grał dobrą piłkę, Unimax też. Na temat innych zespołów się nie
wypowiadam, nie jestem upoważniony. Co do SPortingu Jarek wie co
robić, oddaje serce dla drużyny ale czasami sam nie wie że nacina
się na różne typy. Domin grał długo w SPortingu a po odejściu
wygadywał bzdety na temat atmosfery w zespole. Miał nas ograć
dwucyfrowo i co? Nawet sztycha nie zrobił. Jestem kibicem Sportingu
od lat 12 i jestem dumny z faktu, że SPorting był, jest i będzie.
Wszędzie panowie, czy wam sie podoba czy nie. Pozdrawiam wszystkie
zespoły Ligi Firm, a wyjątkowo Sporting - symbol Bocianka. Ja już na
Bocianku nie mieszkam od dawna, ale Sporting traktuje jako coś
więcej niż turniejową drużynkę. I żaden gość biało-zielonych nie
zniszczy. A jak Kruku będzie marudził, że ma już dość to sam strzelę
w łeb i odechce mu się marudzenia. Bo musi pamiętać że Sporting to
Sporting.



Temat: do Pani doktor: przestały się kręcic :(
do Pani doktor: przestały się kręcic :(
zastanawiam się nad przyczynami "rozkręcenia się" moich włosów. jeszcze 6 lat
temu prezentowały się bardzo dobrze choć wtedy było mi nie na rękę ze się
kręcą. zawsze chcąc nie chcąc miałam pełno maleńkich sprężynek nad czołem,
jakby mi stale wyrastały nowe włosy. na wierzchu fryzury były stale
przesuszone, łamały się od czesania (nie mogłam uczesać się "na gładko" bo
ciągle coś się pierzyło i odstawało). pod spodem, szczególnie na karku zwijały
się w miękkie fale, miały silnie podkręcone końcówki. wystarczyło troche
żelu i suszenie samoistne, bez suszarki raczej i całą głowę miałam w
spręzynach. nie muszę dodawać, że były zatem bardzo wygodne w utrzymaniu,
choć ich skręt nie pozwalał na zmianę fryzury, a przynajmniej nigdy nie
spotkałam się z żadną interesującą propozycją od fryzjera.
teraz stopniowo się wyprostowały, tzn w dalszym ciągu się "stroszą i pierzą"
ale mają paskudnie oporne proste, sterczące koncówki. nie kręcą się i teraz
dopero jest problem co z nich zrobić żeby szybko uzyskać jakąś fajną
fryzurkę. odpada już nałożenie żeli lub pianki i
ugniatanie ich palcami aż do uzyskania równomiernego skrętu na całej głowie.
dodam jeszcze, że mam gęste włosy, choć sam włos w sobie jest dość cienki.
teraz nie mogę uzywać odżywek silnych cięzkich odzywek, bo smętnie
przyklapują. farbuję włosy, ale nie w salonach fryzjerskich tylko sama kupuję
farbę, farbę nakładam co 4-5 tygodni. podnadto od 7 lat biorę tabletki
antykoncepcyjne. czy mozliwe ze "sklepowe farby" lub ingerencja tabletek
antykoncepcyjnych w gospodarkę hormonalną organizmu mogły miec wpływ na
rozprostowanie włosów???
z góry dziękuję za odpowiedz



Temat: II LO Rzeszów - ranking nauczycieli
no to zacznijmy od jezykow obcych.
Wojnar Dorota - mlotek jakich malo. dwa dni temu pytala z materialu z 9 maja.
Druga sprawa ze grupa zaawansowana jest bardziej do tylu niz grupa nizsza bo
jej sie wydaje ze jak sie dokladniej przerobi material to bedziemy wiecej
umiec :/

Matematyka
Dziwulski Bogdan - czlowiek ktory chce wiecej nauczyc uczniow niz szkola
pozwala. Jezeli chodzi o strone sposobu nauczania nie mam nic do niego ale
czasem ma dziwne (re)akcje

Polski
Sarecka Ewa - poczucie humoru wykolejonej drezyny. Nikt nie wie kiedy zartuje a
kiedy mowi serio. Czasem ma dziwne zagrania ale duzo czesciej niz w/w profesor.
Uczy zaleznie od humoru.

WF
Puszkarewicz Marian
Powszechnie zwany terminatorem ma poczucie humoru a'la bar kolo dworca czyli
bezczelne odzywki żula. Ma swoje wymagania ale da sie to obejsc.

Chemia
Tokarska Barbara - Kobieta ktora zna zbior zadan na pamiec. nie idzie jej
zagiac z chemii. Czasem rzuca dowcip na lekcji ale wymagana jest dyscyplina.
Chemie mozna olewac.

Fizyka
Zimek Teresa - NAuczycielka ktora beznadziejnie tlumaczy ale jak ktos zna
podstawy chemii kwantowej to moze sie przymierzac do 4. ogolnie rzecz biorac to
bardzo lubie chodzic na fizyke bo szydera jest niezla jak nauczycielka tlumaczy
uczniom cos czego nie sa w stanie pojac (przynajmniej tak jest z moja klasa).
Ogolnie bardzo fajnie i luzno sie z nia gada (przynajmniej mi).

PO
Załuski Zdzisław(bodajze)- czlowiek ktory sie mozdzierzom nie klania. W
ocenianu kieruje sie p...łucami uczennic. Jezeli chodzi o facetow to nie
wiem :D jakies moze blizej nie okreslone kryteria tzn wg. uznania wpisuje
oceny. Gosc zyje w innym swiecie i czasem ma przejawy dowcipu z czasow Marleny
Dietrich.

Reszta nauczycieli niczym sie nie wyroznia no moze poza kilkoma z ktorymi
mialem malo do czynienia



Temat: Omawiamy katalog nr 14
Omawiamy katalog nr 14
Witam

Mimo, ze na pytanie postawione przez Magde moja odpowiedz brzmi
troche tak troche nie, jednak postanowilam sprobowac. Zatem zakladam
watek o ktorym byla mowa w KZK. Magda, mam nadzieje, ze nie bedziesz
miala mi za zle, ze sie panosze ;] Rozpocznijmy wiec dyskusje

1. str. 7 Przyrzad do usuwania wloskow z twarzy. Wydaje mi sie malo
praktyczny. Rozumiem, ze on dziala na baterie i te wloski po prostu
ucina. Moim zdaniem beda jeszcze szybciej rosnac, jak dla mnie
lepsza zwykla penseta do brwi.

2. str. 19 Ołówek do kresek. Pomysl nie powiem, fajny. Obawiam sie
jednak, ze po dluzszym uzywaniu i braku mozliwosci temperowania
kreska bedzie malo precyzyjna.

3. str. 22/23 Seria Silk & Cashmere. Ona jest po prostu rewelacyjna.
Do tego mydelko za 2,90 - uwielbiam je.

4. str. 30 Polecam odzywke do wlosow kreconych .

5. str. 71 Ujedrniajacy zel na brzuch. Juz kiedys sie o nim
wypowiadalam. Dziala bardzo dobrze (pod warunkiem regularnego
stosowania !!! gwarantuje ze lezac w szufladzie moze nie spelnic
oczekiwan ;]). Zostal wyprobowany na moim pociazowym brzuszku i moge
BARDZO polecic z czystym sumieniem. A cena jak widzicie rowniez
kuszaca.

6. str. 76 Korektor lakieru do paznokci. Co prawda tego
oriflejmowego nigdy nie uzywalam ale kosmetyk sam w sobie jest
rewelacyjny i bardzo ulatwia zycie

7. str. 79 Nablyszczajace pomadki power Shine. Swietny kolorek,
faktura ale jak dla mnie sa zbyt miekkie i szybko sie zuzywaja.

8. str. 95 Olejek na goraco z kokosem i mleczkiem ryzowym. Moim
zdaniem bardzo dobry i wielki plus ma chociazby za sam zapach

To by bylo na tyle. Jest oczywiscie jeszcze wiecej rzeczy do
omowienia, liczne hity cenowe. Takze prosze o buzliwa dyskusje

Pozdrawiam




Temat: Początki w siodle
Początki w siodle
Przestrzegam wszystkich rodziców przed posyłaniem dzieci na kolonie
organizowane przez firmę ELVIT Sp. z o.o, ul. Grójecka 128 paw.30, Warszawa,
tel.fax:(0-22)-846-70-94, tel:(0-22)-658-48-30.Właścicielem firmy jest pan
Wierzbicki (www.elvit.com.pl/)
Firma nie dotrzymuje warunków umów: zatrudnia w charakterze wychowawców osoby
nie posiadające uprawnień(wiek ok.19 lat), nie nadające się (z racji m.in.
swoich prokreacyjnych zainteresowań) do opieki nad dziećmi.
Kolonie w Lucieniu reklamowane jako "kolonie z konikami dla maluszków"- mają
trochę lepszą bazę, ale uwaga: końmi opiekują się przypadkowo zatrudnione młode
osoby, które nie panują nad nieznanymi sobie zwierzetami, co kończy się
licznymi upadkami maluszków z całkiem sporych "koników". Podobno sanepid
zabronił wystawiania wody do picia dla dzieci, w związku z czym dzieci piją
kranówę , jesli nie mają juz pieniędzy które przywiozły ze sobą. W basenach
wystawionych dla dzieci z kolonii Elvit kapią się przypadkowi dorośli, którzy
zakwaterowali sie w tym samym, co Elvit ośrodku ( zawilgocony Ośrodek
Szkoleniowo-Wypoczynkowy Lucień Miałkówek 2, 09-504 Lucień.
Niewątpliwą atrakcją tych kolonii w Lucieniu jest jezioro Lucień z fajna plażą,
która - niestety - ma nie remontowane od lat molo z powyrywanymi i nie
umiejętnie posklecanymi dechami, stąd częste upadki i potknięcia dzieci.
Kolonie w Sarbinowie nad morzem: brud-smród, zmuszanie dzieci przez
wychowawczynię (kolonia w Sarbinowie) do kupowania jej batoników i chipsów ;
odzywki w stylu "kurde" na porządku dziennym w stosunku do dzieci; nie podanie
aviomarinu przed podróżą autokarem mimo wielokrotnych próśb rodziców (wycieczka
z Sarbinowa do Kołobrzegu) .
Zamiana autokaru jako środka transportu mającego zawieżć dzieci bezpośrednio z
Sarbinowa do Warszawy- Polski Express jadący 2-krotnie dłużej, zabierający po
drodze na kolejnych przystankach kolejnych pasażerów. Wymiotujące dzieci,
którym nikt nie podał aviomarinu (powrót do Warszawy, w czasie którego moje 9-
letnie dziecko wymiotowało 6 razy).
Domki kempingowe w Sarbinowie inne niż pokazane i obiecane w ofercie
internetowej , wilgotne i zagrzybiałe. Dzieci dobierane nie wg. grup wiekowych,
co skutkowało mobbingiem ze strony starszych - "wychowawczyni" z którą starsze
dziewczynki były po imieniu nie widziała problemu w przemocy psychicznej
stosowanej wobec młodszych dzieci. Jedzenie nie smaczne: brak owoców (Sarbinowo
i Lucień).
Ośrodki kolonijne nie spełniają norm, a organizatorzy kolonii zwyczajnie
oszukują rodziców i dzieci. Moje dziecko wróciło chore, dobite psychicznie i
wystraszone.




Temat: Sąd nad Ligą
ZŁO to WY !
Chciałem ci powiedzieć, że ZŁEM jesteś TY i tobie podobne prymitywy
organizujące faszystowskie burdy w przewadze 3:1 na osobę lub cieszące się w
domu przed TV, że "pedały dostały" śmierdzące tchórze, nie szanujący człowieka,
oceniający go przez pryzmat swoich dogmatów a nie prawdziwą wartość, bez uczuć
wyższych i zdolności logicznej oceny sytuacji, zfanatyzowani i odmóżdżeni,
niebezpieczni.

Powiedz, co ty sobą reprezentujesz??? Jakie wartości? Na czym polega "zło"
homoseksualistów? Czy oblewają kogoś kwasem (jak wy policjanta, i nie tylko, w
historii MW jest już pare ekscesów z kwasem), rzucają kamieniami w MW, krzywdzą
kogoś? NIE! Ale wy - tak. Jesteście (faszyści) złem, którego tolerować nie
można, bo jak zapewne wiesz, toleruje się to, co nikogo nie krzywdzi (to do
tych co często pytają "dlaczego nie tolerować morderców skoro pedały
trzeba???"). Swoją drogą biorąc już argument o prawie bożym, jeśli oni je
łamią, wy łamiecie je 100x bardziej.

Zapewne świadomość że reprezentujecie moralne i intelektualne dno jest dla was
frustrująca, a brak argumentów logicznych, ludzkich (tylko Biblia sie
podpieracie) zmusza was do najprymitywniejszych działań (dyskusja i kulturalna
demonstracja was przerasta), tchórze i bandyci z napisem "Bóg Honor Ojczyzna"
na koszulce z jednej strony, a z drugiej "pedały do gazu".

Uprzedzając odzywki w stylu "pokazałeś swoją tolerancje" powtarzam: nie ma
tolerancji dla ZŁA rozumianego jako wyrządzanie nieuzasadnionej krzywdy
ludziom. Nie toleruję morderców, pedofili, i was, "chrześcijańscy" przestępcy,
w szczególności was, ludzi, którzy zakrywając się religią w historii zawsze
byli powodem cierpienia, niesprawiedliwości, nietolerancji, zła.

Za pewne spłynie to po tobie jako atak komucha / żyda / homopojeba
(niepotrzebne skreślić), trudno, ale fajnie by było gdyby chociaż 1 na 100 osób
popierających was dostrzegła zakłamanie, fanatyzm, zło i zagrożenie, które tkwi
w tym neofaszyźmie. Miłego dnia !



Temat: Nastolatki
Rozsądna dyscyplina... hmmm, mam wrażenie, że u mnie to funkcjonowało w miarę
dobrze, ale do czasu. Nie wiem, skąd się bierze bunt, czy to hormony, czy moje
wcześniejsze błędy, pewnie wszystkiego po trochu. Ale do tego dochodzi jeszcze
czynnik ludzki, czyli tzw. charakterek. I z tym chyba mam największy problem.
Moja córka np. potwornie ciężko przechodzi wszelkie konfliktowe sytuacje z
przyjaciółmi. A w tym wieku wiele nie trzeba. Karolina powiedziała, że Paulina
słyszała, że Kasia mówiła... i afera gotowa. A ona przeżywa to zupełnioe
niewspółmiernie do okoliczności, dla niej taki konflikt (który zazwyczaj ustaje
w ciągu 2 dni) jest zgoła dramatem. Ja po prostu nie wiem, co robić -
psychologowie trąbią na każdym kroku - pogadać! Jak??? moje dziecko od
maleńkości było skryte i niezależne. Do tej pory jest nieskora do jakichkolwiek
rozmów, ja nie potrafię nakłonić jej do zwierzeń, opędza się od jakichkolwiek
pytań i wydobycie z niej informacji to kilkugodzinna orka na ugorze. Nie raz
bywało, że widziałam po niej, że coś ją strasznie gryzie, a nijak nie mogłam
się dowiedzieć, co się właściwie stało. Pytałam i prosiłam - coraz bardziej
przerażona - a po 1,5 godziny pytań i dociekań (oczywiście życzliwych i
spokojnych tłumaczeń) okazywało się, że ktoś krzywo spojrzał...

A pyskowanie? przecież nie mogę z drugiej strony tolerować pewnych odzywek?
Wiecznie spóźniona wraca od koleżanki - mówię że miała być 45 minut temu. I
słyszę "no i co?". No sorry - moja wyrozumiałość też ma pewne granice. A
jeszcze rok temu (tak gdzieś właśnie dopóki nie zaczęła miesiączkować) to było
rozsądne, grzeczne, uśmiechnięte dziecko... Gdzie się podziało? bo teraz jest
wiecznie nadęta i obrażona na cały świat.

A co do artykułów - wszystko fajnie, ale najlepsza nawet analiza nie przybliży
mnie do rozwiązania, które w tym konkretnym przypadku byłoby skuteczne. Bo mi
ręce opadają - ani prośbą ani groźbą, ani tłumaczeniem, ani serdecznością, ani
wrzaskiem, ani karami... Co ja mam do cholery robić???



Temat: fryzjerzy rozkładają ręce :(
fryzjerzy rozkładają ręce :(
Niestety musze ciut sie rozpisac aby podac jaknajwiecej informacji o moich
włosach.
W podstawówce pamietam miałam jeszcze ładne długie włosy. Łdne bo zdrowe. (Co
prawda cienkie ale moje siostry tez takie mają). Potem miałam coraz gorsze
koncówki. nie chodziłam do fryzjera - podcianałam sama. Ale gdy włosy miałam
coraz krótsze (od podcinania) a nie było poprawy zaczełam chodzic od fryzjera
do fryzjera. Kazdy mi podcinał włosy twierdzac ze wkoncu włosy wydobrzeją a
tu nic... a włosy juz sa krótkie. A ja ochydnie wygladam w krótkich
włosach!!!
w skrócie napisze - robie co jkis czas lekki balejaz (co 2-3 miesiace - nie
czesciej), łykam skrzyp polny (bo byc moze mi czegos brakuje z witaminek),
stosuje odżywkę Wax którą mi poleciła fryzjerka, szampony firm typu Loreal
czy Garnier. Dodam ze zadko susze włosy suszarką, praktycznie nigdy. Lakier
do włosów tylko na okazję, co jakis czas pianke do włosów.
Obecnie juz nie scinam włosów, ewentualnie ciut, wole miec "postrzepione"
koncówki dłuzszych włosów niz krótkich. To jest własnie mój problem końcówki.
Obecnie mam włosy do ramion i od połowy włos jest jakby suchy, zniszczony
(tak wyglada ale ponoc nie jest zniszczony - tak mówia fryzjerzy), nie ma
rozdwojonych koncówek!! Kilka razy spotkałam sie z okresleniem "jakby szybko
sie starzały" albo poprostu kwitują "taka pani uroda"
Moje pytanie jest takie: czy naprawde tak musi juz byc?? Przez takie brzydkie
koncówki ładnie wygladam jedynie w spiętych włosach, czy juz nigdy nie bede
mogła sobie pozwolic na ich rozpuszczenie?? A własnie proponowano mi jeszcze
ze moze zbyt czesto je spiam gumką, ale jesli mam wygladac jak "poszarpana"
to ja wole miec spiete i kółeczko sie zamyka
No juz koncze..nie bede zameczac ... Ostantie pytanko. W rozpuszczonych
włoskach fajnie wygladałam po potraktowaniu ich prostownicą. Ale fryzjerki
tez mówiły ze na ten typ włosa to ostroznie. I teraz nie wiem...lepiej
rozpuscic włsoy zeby "pooddychały" ale jednoczesnie grzac je prostownicą? czy
juz lepsze dla takich włosów zeby były spiete i ich nie przesuszac. Co
robic??
Za wszelkie rady i odpowiedzi bede wdzięczna.



Temat: Zołza - nowa teoria spisku
Zołza - nowa teoria spisku
Witam,
Czytając po dłuższej nieobecności, posty na dzisiejszym forum mam nieodparte
wrażenie, że znowu my - czyli widzowie BB - jesteśmy manipulowani! Skłania mnie
do tego podejrzenia lektura postów poświęconych Zołzie. Wg mnie są one
odzwierciedleniem tendencji, jakie zapanowały w tvn-ie od czasu bojkotu
nominacji przez Agieszkę Koziołek i Wojtka. Przedtem - czyli przed buntem -
byli oni prezentowani w sposób ambiwalentny, tj. ani dobrze, ani źle. Od czasu
wiadomej sprawy,nasiliły się relacje prezentujące bohaterów, jako walczących o
nie wiadomo co, podpierających się "śmiesznym" i niepotrzebnym kodeksem
honorowym itp. Od czasu wyjścia z Wojtka, ataki te nasiliły się, skupiając się -
co zrozumiałe - na Zołzie. Najpierw zakwestionowano jej i Wojtka inicjatywę
wymuszenia zmian w regulaminie nominacji (okazało się, że nikt ich tak naprawdę
nie potrzebuje) , potem poprzez niejasne ustalenia z WB ośmieszono samą Zołzę i
jej "honor", ukazując ją prawie jako zdrajczynię (raz "zdradziła" Wojtka nie
wychodząc z domu, drugi raz WB awanturując się z nim i podważając pierwotne
ustalenia),a poprzez zręczną kompilację nagranego materialy przedstawia się ją
jako osobę wulgarną, intrygującą ( w sensie knucia intryg),aspołecznie
nastawioną, nie podejmującą wyzwań, chwiejną i niepewną w tym co robi.Taka
tendencyjna prezentacja odniosła skutek - zwróćcie uwagę chociażby na tytuły
postów. Akcentują one przywary Zołzy, skupiając się np. na jej tuszy i rzekomo
złym charakterze. Niektórzy autorzy tłumaczą chamskie odzywki np. Kena, jego
potrzebą odreagowania na toksyczne towarzystwo Zołzy. Ciekawe, że przedtem z
pozytywnym oddźwiekiem spotykała się zarówni jej tusza (punktowano optymizm
Zołzy i jej "fajność" w kontraście z "nie-fajną" sylwetką) oraz to, że jako
pierwsza próbowała ściągnąć Kena z piedestału.
Co to się porobiło...



Temat: Ślub Chylińskiej... i co wy na to???
Gość portalu: modlishka napisał(a):

> Buhahahahahaahahahahahahahahahaahahahahaha Staruszek!!!!!!!!!!!!!!!
> >Buhahahahahaahahahahahahahahahaha. Jakbyś wiedział ile mam lat, to byś się
> >zdziwił. Teraz skończę z kulturalnymi postami, dupku. Jesteś śmieszny,
> >myśląc,
> >że jest mi głupio po przeczytaniu twojego zakichanego, pseudo-inteligenckie
> go
> >postu.
> >Chylińska nie skończyła liceum? Nawet tego nie wiedziałem, buhahaha!!!! Dla
>
> >mnie ona jest śmieszna i denna zarazem i nie zmienią tego twoje histeryczne
>
> >odzywki Mam cię frajerze głęboko gdzieś. Nie podoba mi się ta osóbka i m
> am
> >prawo napisać, że jest brzydka i nie umie śpiewać. Co, może nie mam do tego
>
> >prawa? Zabronisz mi, kmiotku?
>
> Oj jakich ty używasz brzydkich słów!!!
> Przecież i ty i twoi zwolennicy to tacy kulturalni i uprzejmi ludzie.
Przecież
> to Fani Chylińskiej z Agą na czele bluzgają na każdym kroku. Z waszych i
> twoich postów tak właśnie wynika, taki właśnie stwarzacie nam wizerunek.
Teraz
> zniżasz się do naszego poziomu?? Kto by pomyślał. W poprzednich postach
> zjebałeś nas za wylgaryzm i brak kultury a teraz robisz to samo. Zastanów się
> człowieczku nad samym sobą. My przynajmniej trzymamy się swoich pogladów, ty
> je zmnieniasz jak tylko poprzednie ci się znudzą. I kto tu jest prymitywny i
> śmieszny??
> Sam sobie odpowiedz na to pytanie, jeżeli stać cię oczywiście na obiektywną
> ocenę...

A przecież ja specjalnie zacząłem bluzgać Fajnie robi się wam na złość i
miło jest czytać, jak się podniecacie tym co napiszę, tak więc będę dalej pisał
co mi się podoba, bo mam was w głębokim poważaniu. Jak chcecie, to możemy tak
się wymieniać postami ile sobie życzycie.



Temat: Działam!
Ja juz mysle o nastepnym rozu, mocniejszym;) Kupilam najjasniejszy kolor
Loreala, zeby sobie 'nie zrobic krzywdy', no i faktycznie, moglabym piec warstw
nalozyc i jeszcze by bylo ok;)
Co do wlosow - ja akurat zawsze mialam piekna cere i wlosy, ale faktem jest
tez, ze bardzo o nie dbam. Wlosy mialam kiedys bardzo dlugie, grube i proste.
Zaczely mi wypadac po zabiegu pod narkoza i wypadaja niestety do tej pory, ale
kilka razy liczylam i w sumie jest ich tyle, ile powinno. Tzn wypadnietych a
nie na glowie;))) Po prostu kiedys nie wypadaly wcale. Ale niemal nigdy nie
suszylam suszarka (z lenistwa;)), zapuscilam tez z lenistwa i skapstwa, po
protu nie chodzilam do fryzjera. Zuzywalam tez 1 odzywke na kilka myc, a mylam
twardo co drugi dzien;)
Ale to bylo kiedys. Od paru lat jakbym uparla sie te wlosy niszczyc. Kilka razy
rozjasnialam, kombinowalam (nigdy u fryzjera), a to, co zrobilam w czerwcu...
Trzy farby, w tym dwie rozjasniajace, w ciagu dwoch dni. Potem jedna bardzo
czerwona (zmyla sie), kilka szamponetek, pianka 6-8 myc - i teraz chodze taka
polska bardzo - czyli ni to rude, niz zadne plus ciemne odrosty. Kupilam oprocz
rozu taka intensywna odzywke Sunsilk. Ech... przesadzam oczywiscie, wlosy sie
blyszcza i w ogole sa bardzo, bardzo ok (oprocz koloru;)). To samo z cera. A ja
marze o kremach za Bog wie ile zlotych...
Taaak, nam nigdy nie jest dosc...
Dzisiaj mam dzien na te slodycze. Jakbym nie kupila, to bym nie miala;) Ale
moze to i lepiej? Dzis bedzie z 1800 kcal, moze 2000. Dobry pomysl tak raz w
tygodniu wiecej kcal - mowie tak, bo pewna jestem, ze jutro znow zrobie 1200.
Ale na pewno, juz na pewno tylko ten tydzien i nastepny! I musze wiecej
cwiczyc...
Jaka to jest nienormalna sytuacja, ech;) Gdyby ktos mnie widzial. Gdyby nie
bylo takiego terminu. A tu - polowa grudnia, a potem Sylwester. I duzo, duzo
fajnych mezczyzn wokolo, wszedzie;) Duzo spotkan. Duzo imprez. I duzo - jak to
w Swieta - zarcia.
I nawet nie boje sie, ze przytyje TAM bo moge przytyc i piec kilo, i bede
wiedziala, ze to przez Swieta, i ze uda mi sie tu zrzucic, i uda mi sie juz do
konca - bede tu znow od stycznia do konca wakacji, wroce i postaram sie
utrzymac wage do Swiat, i juz bedzie git (;))), musi byc. Tym bardziej, ze tu
daje rade, nudzac sie calymi dniami (tzn ja sie nie nudze, wlasnie, a
okolicznosci sa takie, ze nic, tylko siasc i skubac kocyk - dzis bym nie zjadla
tyle, ale co mialam robic? na spacer nie, cwiczyc nie bardzo, komputer - nie
moglam itd), i majac pod nosem kuchnie z milionem pysznosci, a tam - tam bedzie
szkola, zajecia, mnostwo ruchu, cwiczen, praca (oby!), malo czasu... I wage sie
uda utrzymac, a moze i normalnosc?
Jak fajnie, jak fajnie by bylo;)
A w Polsce zrobie trwala, pierwsza w zyciu tez, i ufarbuje sie na taki ciemny,
ciemny braz, ze czarny wychodzi, ladnie mi w takim, i do rumianych policzkow
bedzie super;)
...

Tylko, ze wiecie co robie co wieczor, i czesto w dzien tez?
Licze sobie, ile zdaze przytyc do Swiat.
I wciaz wychodzi, ze duzo;-///
(nie, nie bedzie zalamki, ale i tak sie boje)
(brrr)

buziaczki;*



Temat: a dłuuuugie?
asiek_asiekowaty napisała:

> Ja też mam takie włosy (jeśli chcesz, mogę Ci przesłać zdjęcie). Nie mam
jakiś
> większych problemów z pielęgnacja - myję je 2 razy w tyg., stusuję sam
szampon,
>
> żadnych odżywek i są w porządku.

Ja bez odżywek bym moze mogła wytrzymać, ale z rozczesywaniem byłoby gorzej...

Chciałabym jednak, żeby były bardziej gładkie
> i lśniące. Masz jakieś sposoby? O i jakie produkty lubisz? Ja lubię Fructis
>i Shamtu przede wszystkim.

:D Zajrzałaś mi na półkę w łazience??? Używam właśnie ich teraz, na zmianę. Do
farbowanych. Niestety strasznie szybko mi się przyzwyczaja skóra głowy do
szamponu i natychmiast dostaję łupieżu po 2krotnym (!) zastosowaniu tego
samego szamponu. Odżywkę stosuję przed myciem, wiem że pewnie się tak nie
powinno, ale stanie z głową pochyloną nad wanną przez kilka minut nie należy
do moich ulubionych czynności. A nigdy nie mam strasznie brudnych włosów, więc
nakładam odżywkę od połowy do końców, po min. 10 minutach idę je umyć i ona
się ładnie spłukuje w trakcie moczenia. Szmpon stosuje tylko na skórę.
Spłukuję długo i dokładnie. Potem czasem jeszcze odżywka w sprayu:) Rozczesuję
kiedy są prawie suche. I tyle.

. Np. żeby mieć puszyste, falowane włosy, zaplatam 8
> warkoczyków na wilgotne, umyte włosy i w nich śpię. Efekt po rozplątaniu
> utrzymuje się parę dni. Nie używam do tego żadnych pianek czy lakierów, bo
> przez nie włosy się łatwiej prostują. Jeśli chcesz fale, to tylko warkoczyki
> rozplec i przeczesz palcami, jak chcesz puszysta szopkę - rozczesz
delikatnie
> szczotką.

Qrcze, na moich przez parę dni sie nie utrzymują, są za proste i mało podatne
na układanie, ale do wieczora tak. na ogół śpię w warkoczu, bo jak mam złe sny
to się nie mogę rozczesać potem:) Tą metodę znam. Jest jeszcze jeden fajny
motyw: po umyciu, na prawie wyschniętych włosach zaplatasz kilka cienkich
warkoczyków (z wierzchniej warstwy). możesz je związać czymś kolorowym, resztę
zostawiasz rozpuszczoną albo spinasz w kok, po jakimś czasie rozplatasz. Efekt
jak po męczeniu się z karbownicą, a chyba zdrowiej;)

Dzięki za opisy fryzur, chyba się będę musiała pobawić:) Lat mam 21, uważam że
warkoczyki i kucyki jeszcze mi pasują (zwłaszcza że uwielbiam spodnie dzwony,
a te fryzury są trochę hipisowskie). Sterczące końcówki w moich kokach są
chyba 'zasługą' tego, że mam strasznie nierówne włosy, po prostu po którymś
skręceniu wokół własnej osi zostaje mi parę cm, przypinam spinkami i zostawiam.
Fajnie też wygląda kok z warkoczy - zaplatasz 3 warkoczyki, potem z nich 1
większy, podwijasz pod spód i upinasz.
A w ogóle wymyśliłam sobie, ze w maju ścinam włosy. Tak do... połowy pleców:)
Ale to jest ponad 20 cm! może dam sobie bardziej skrócić przód, bo tam mam
bardziej zniszczone. A potem... zapuszczanie?
Pozdrowienia i dzięki za rady
egaheer




Temat: Warcraft III
Warcraft III
Ponieważ wcześniej były wątki o ulubionej rasie (najczęściej chyba orkowie,
nigdy ludzie :-)) i wypowiedziało się trochę osób, to teraz ogólnie o grze.
Gwoli ścisłości: przeszedłem wszystkie kampanie na poziomie normalny,
multiplayera ani scenariuszy nie dotykałem - na tym opiera się mój punkt
widzenia (BTW: skończyłem grać jakieś dwa tygodnie temu, więc mogę
gdzieniegdzie mylić nazwy, lub nie pamiętać, albo coś w tym stylu)

FABUŁA. Nieszczególnie porywająca, raczej sztampowa, słaba fantasy. Kilka
rozwiązań fabularnych nielogicznych i wprowadzonych na zasadzie deus ex
machina (choćby sam Prophet i stosunek do niego poszczególnych bohaterów).

GRAFIKA. Sama gra prezentuje się bardzo ładnie. Przesiadka na full 3D nie
sprawia żadnych problemów, czytelność jest zachowana.
Dużo gorzej jest z "filmikami" i "gadającymi głowami" (taka np: Janina woła o
pomstę do nieba). Bo właściwe filmy są właściweie tylko pomiędzy kampaniami
(nie można było ich wsadzić więcej?) , bo to coś między misjami i w ich
trakcie jest po prostu słabe, brzydkie i niewyraźne. 3D, który sprawdza się
podczas gry, jest jednak zbyt prymitywny na przerywnik, lepsza już byłaby
chyba zwykła animacja. W stosunku do "Starcrafta" krok do tyłu.

DŹWIĘK. Nie mam nic do zarzucenia. Bardzo dobre, poszerzone,
czasem "uśmiesznione" odzywki. Chociaż co do muzyki... to jednak chyba zbyt
monotonna. I w "Starcrafcie" jednak podobał mi się bardziej :-)

OBSŁUGA. Żadnych rewelacji tu oczywiście nie ma. Interfejs czytelny (szkoda
tylko, że aż tak zmniejsza pole gry, ale tego właściwie się nie zauważa),
intuicyjny (prawy klawisz myszy, ctrl+numerek - tworzenie grup, literkowe
skróty itp.). Bardzo ważnym ułatwieniem jest opcja auto-cast (albo też aury)
rzucania czarów.

RASY
LUDZIE. Fajna rzecz, właściwie wszystkie jednostki takie nijaki, ani mocne
ani słabe. Stosunkowo najlepsi chyba łucznicy i konni rycerze. Przydatni elfi
kapłani rzucający zaklęcie uzdrawiania. Gorzej z przydatnościami
czarodziejek. Silni bohaterowie z przydatnymi zdolnościmi
NIEUMARLI. Jeżeli chodzi o budynki przywoływanie podobne jak u Protossów.
Jeżeli chodzi o jednostki to można używać jedynie pająków (z opcją łapania w
sieć) i kapłanów wskrzeszających szkielety (z opcją auto-cast oczywiście :-),
poza tym fajne i silne są smoki. Resztę można sobie odpuścić, a zwłaszcza
ghouli, którzy nadają się tylko jako drwale.
ORKOWIE. Na początku jest ciężko, bo jeźdźcy muszą zarzucać sieć na jednostki
latające ręcznie (nie ma opcji auto), a trolle rzucajęce toporkami są raczej
słabe. Dalej, po wybudowaniu jednostek latających jest już lepiej. IMHO
zupełnie nieprzydatni czarodzieje.
ELFY. Fajny (choć odgrzewany) patent z ruchomymi bydynkami
i "robotnikami" "morfującymi" w te budynki. Bardzo dobre są najsłabsze
jednostki, czyli łuczniczki. Te tanie jednostki można robić i puszczać na
wroga w naprawdę dużych grupach - może przynieść efekty. Dalej, że tak
powiem, nie do końca zbadałem tą rasę. Druidzi zmieniający się w niedźwiedzie
jeszcze mogą być, ale ci "latający" są już nieprzydatni. Fajna rzecz z
wsadzaniem łuczniczek na gryfy, tylko nie jestem pewien czy opłacalna (tzn.
czy zadają większe straty gdy są razem czy oddzielnie). Głupia sprawa z
balistami "rodzonymi" przez drzewa, mocno przydatne studnie, nie tylko
dostarczające żywności, ale i uzdrawiające.
Dobra jest trochę późno, jestem zmęczony, nie pamiętam dokładnie wszystkiego
i zaczynam chrzanić...

PODSUMOWANIE. Gra jest fajna. Dobrnąłem do końca, chociaż nie gram raczej na
komputerze. Nie skłoniła mnie do tego bynajmniej fabuła, lecz bardziej wysoka
grywalność i chyba jednak legenda poprzednich części. Nie sposób tu uniknąc
porównań do "Starcrafta" (co już czyniłem), tym bardziej, że wiele rozwiązań
jest przeniesionych żywcem z tej właśnie gry (nawet liczba ras się zgadza, bo
przecież orkowie i ludzie to prawie to samo). Jak dla mnie odmiana kosmiczna
była jednak lepsza.



Temat: Gran Canaria-Maspalomas-Hotel Gran Costa Meloneras
Gran Canaria-Maspalomas-Hotel Gran Costa Meloneras
Poniżej kilka wiadomości (może dla kogoś przydatnych) o Gran Canarii
Gran Canaria bardzo fajna wyspa, ale bardziej podobała mi się Teneryfa.. Jest
mniej urozmaicona krajobrazowo i bardziej skomercjalizowana. Może mnie nie
urzekła tak bardzo (niektórzy ciągle na nią wracają) dlatego że byłam na niej
za krótko (tylko tydzień) i nie odkryłam w niej tego o czym nie piszą
przewodniki. Na pewno to naprawię.
Co warto lub nie zwiedzić:
1. Największy krater na Wyspie Bandama- jeżeli ktoś był na Nissyros to
można sobie odpuścić. Przy ładnej pogodzie fajne widoki.
2. Palmitos Park- ładnie położony w takim wąwozie, jeżeli ktoś był w
Loro i Las Aguilas może pojechać dla porównania. Dużo mniejszy od tych
dwóch.. Dla dzieci nie ma takich atrakcji, jak pokazy delfinów czy fok w
Loro. Pokaz orłów, ale mniej atrakcyjny niż w Parku Aquilas na Teneryfie.
3. Teror – dość ciekawe miasteczko ze starymi kamieniczkami z
drewnianymi balkonami wokół placu. Warto.
4. Puerto de Mogan –urocze miasteczko i prowadzi do niego ładna droga.
Piękna zatoczka z białą plażą. Niestety raczej zaludnioną. W Mogan, troszkę
dalej fajne knajpki.
5. Po wydmach warto się przejść. Wydmy są śliczne wieczorem, kiedy
zachodzi słońce. Cisza, mało ludzi i naprawdę jest wtedy pięknie. Ponieważ
mieszkaliśmy w pobliżu bywaliśmy tam codziennie. Polecam wędrówkę z Playa del
Ingles do Maspalomas (lub odwrotnie w zależności od miejsca zamieszkania)
przez wydmy i zatrzymanie się w Maspalomas w jednej z knajp (szczególnie
polecam Grand Italia podają tam świetną zupę-krem z pomidorów, wyśmienite
prawns in garlic-najlepsze, chyba jakie jadłam, a trochę tego jadłam zarówno
na Teneryfie i GC, bo to moja ulubiona przekąska- i carpaccio. Wrócić można
do Playa del Ingles autobusem - kursują dosyć często.
Polecam też (chyba najbardziej) wycieczkę na Lanzarotte. Wycieczka odbywa się
samolotem.
Ja byłam na objazdowej wycieczce po wyspie z biurem, ale najlepiej jak zwykle
wypożyczyć samochód i zwiedzać wyspę samemu.

Ceny w knajpach
Wypad do knajpy to wydatek minimum 30-40 euro (dla dwóch osób), bez szaleństw
i nie mam na myśli pizzy. Np. prawns in garlic 9 euro, carpaccio 9,75, małe
piwo 2,90, zupa z owoców morza 9,00, sangria champane 0,5 litra 8,00.
Ceny alkoholu w sklepach
Canario rom miel (lokalny rum z miodem)1 litr 5,95; bacardi 1 litr 10,75;
Ballantine 1 litr 12,95; Grant’s 11,75.
Kosmetyki
Fahrenheit 100 ml 39 euro, dezodorant Far. 16 euro, dezodorant Lancome 11,80
euro, szampon do włosów Lancome 11,70, odżywka do włosów Lancome 14 euro,
Gucci Rush 30 ml 23 euro, 50 ml 36 euro.

Dla ludzi szukających spokoju nie polecam Playa del Ingles. Dla estetów
również. Straszne blokowisko. Tą miejscowość polecam ludziom lubiącym
dyskoteki i rozrywkowe życie nocne. Ceniących sobie spokój na urlopie polecam
Maspalomas. Spokojna miejscowość, przy pięknej piaszczystej plaży tuż przy
wydmach z ładnymi hotelami o ciekawej architekturze (w PI prawie same
wieżowce). W pobliżu knajpki ciągnące się wzdłuż promenady i przy plaży,
centrum handlowe, kilka sklepów z ciuchami, kilka dużych sklepów
kosmetycznych, spożywczych.
Ja mieszkałam w Maspalomas w hotelu Gran Costa Meloneras
(www.ghcmeloneras.com) położony nad morzem, blisko latarni morskiej.
Hotel rewelacyjny!!! Obsypany wieloma nagrodami. Polecam go najbardziej
wymagającym klientom. Mimo, że duży to absolutnie nie przytłaczający.
Wybudowany z ogromnych rozmachem z wieloma dziedzińcami i balkonami
posiadającymi urok architektury kolonialnej. Położony na terenie blisko 8
hektarów, na którym znajduje się 5 podgrzewanych basenów, jeden wielkości
małego jeziorka ze sztuczną plażą, jacuzzi, wodospady, mini golf, korty, 6
restauracji, 6 barów, pijalnia piwa, kino, galeria sklepowa, podziemne
przejścia itd.
Pokoje bardzo komfortowe, TV-satelitarna, marmurowa łazienka z wanną,
oddzielna kabina prysznicowa, WC, suszarka, płaszcze kąpielowe, telefonem,
klimatyzacją, podłączeniem do Internetu, itd.
Wyżywienie rewelacja. Do śniadania codziennie szampan. Posiłki można było
spożywać w kilku restauracjach. Trudno było wypróbować wszystko przez
tydzień, wybór ogromny. Niestety byliśmy jedynymi Polakami w tym hotelu, ale
gorąco polecam. Z przyjemnością pojadę tam jeszcze raz. Byliśmy tam z biurem
Neckermann.




Temat: do MARTAROSS
zuzia36 napisała:

> Witam !!!!!!
> W jednym z wątków wyczytałam, że masz wrażliwą skóre głowy. Ja mam podobny
> problem i kompletenie nie wiem jakich szaponów uzywać. Narazie mam jakiś
> przeciwłupiezowy do wrazliwej skóry, ale juz mi sie kończy i troszke nie
> bardzo pasuje (włosy mi sie po nim szybko przetłuszczają).
> Czy mogłabyś mi coś polecić. Z góry dziękuje !!!!

Hej, mam bardzo wrażliwą skórę głowy. Kiedyś myślałam, że to moja
nieumiejętność dobrania do niej kosmetyków pielęgnacyjnych sprawiała że skóra
mnie swędziała, pojawiał się łupież, czasem jakieś krostki i zaczerwienienia.
Teraz wiem - że im mniej chemi na głowie - tym zdrowsze włosy i skóra głowy.

Używałam już chyba wszystkich szamponów jakie można znaleźć na półkach w
drogerii. Wszystkie ślicznie pachnął, świetnie się pienią... oczywiście za
sprawą składników chemicznych uczulających wrażliwą skórę!
Doszłam do wniosku, że im mniej się pienią i mniej intensywniej pachną - tym
korzystniejsze. A tak w ogóle to ogarnęła mnie jakaś "naturalna roślinna fobia"!
Jeśli chcesz poczytać o toksyczności składników kosmetycznych - to proszę cię
bardzo - www.pwsz.krosno.pl/~henroz/toksyny.htm
Oczywiście nie da się wyeliminować wszystkiego.

Do mycia włosów używam teraz Radical ze skrzypem polnym. Fajnie pachnie tym
zielem. Słabo się pieni ale włosy są super. Do tego używam odżywki w mgiełce
(pryskam na włosy - nie na skórę). Koszt zestawu 8zł+8zł. W aptekach. Od czasu
do czasu maseczka z nafty kosmetycznej, na 20 min przed umyciem (pomoże
przezwyciężyć przetłuszczanie - chociaż nie widać poprawy po 2-3 zabiegach -
trzeba konsekwentnie i systematycznie przynajmniej przez miesiąc).
Dobre są też szampony Klorane - ten z wyciągiem chininy i owsa. jednak trochę
kosztują - 45zł.
Ziaja ma także fajną ofertę szamponów. Ich skład jest prosty - ale jak dla mnie
skuteczny.Są tanie.

Ostatnio ogarnęła mnie fobia ziół i do ostaniego płukania stosuję płukankę
ziołową (są dostępne w aptekach - po5zł (4 saszetki - duże!) Herbapolu. Są
dostępne do włosów z łupieżem, przetłuszczających się, wypadających,
rozjaśniająca....
Ja robię napar na około 1 litr z jednej saszetki, wlewam do szklanej butelki i
trzymam w lodówce około tygodnia. Myję włosy codziennie. Przed myciem nalewam w
duży kubek ile mi tam trzeba, dolewam gorącej wody (by płukanka miała
temperaturę ciała), jesli mam akurat cytrynę - to daję kilka kropel, i stosuję
do ostatniego płukania. Chociaż brzmi ta recepta czasochłonnie - wcale tak nie
jest. napar do lodówki w szklanej butelce po np soku i wyciagam kilka razy w
tyg. A efekt wart. Zobaczysz po kilku płukaniach jak poprawi ci się stan skóry.

Jesli jeszcze masz jakieś pytania to dawaj!
Pozdrawiam,
Marta




Temat: Co sądzicie o kosmetykach z Avonu?
Z moich obserwacji i znajomych:
1. wody perfumowane nie są trwałe, no, ale to nie perfumy. Niektóre mają nawet
miły zapach, a najbardziej z Avonu podoba mi się Cellebre. Spray do włosów z
tej serii i żel połyskujący to, moim zdaniem, bardzo ciekawe pomysły.

2. Cienie do powiek Duo True Colour są w miarę trwałe do 5 godz. maksymalnie,
nie sypią się

3. Szminki Ultra Colour Rich - najbardziej cenione są transparentne, matowe
wysuszają usta, a satynowe bardzo szybko znikają z ust.

4. Bardzo fajne są błyszczyki do ust Glazewear Lip Gloss i rewelacyjny kolor
Tickled Pink!

5. Tusze do rzęs średniej jakości. Mocno podkręcający rzęsy podobno b. słabo
podkręca i się osypuje tworząc pod koniec dnia podkówki pod oczami; ten do
oczu wrażliwych podrażnił moje oczy; wydłużający jest całkiem dobry jak na tą
cenę; dużo osób chwaliło tusz wszechstronny, ale nie wiem jaki jest, bo go nie
miałam

6. Lakiery do paznokci są w porządku, tylko te z 'Color Trend' mniej trwałe.

7. Żele są dobre, nawilżają skórę.

8. Szampony zwykłe, nic złego, ale rewelacji też nie widziałam na swoich
włosach. Teraz stosuję innych firm.

9. Głęboko oczyszczająca rozgrzewająca maseczka do twarzy - nie używać, gdy ma
się pękające naczynka - ciekawe rozwiązanie, wygładza buzię i dobrze
oczyszcza, ale uwaga na lakier do paznokci, bo go niszczy

10. Ceniony jest krem głęgoko nawilżający na noc (podobno najlepszy kosmetyk
Avonu), ładnie nawilża, wygładza, lekko tłusta konsystencja, ale szybko się
wchłania i przecież jest na noc.

11. Krem z vit. E nie ma żadnego działania.

12.Żel do czyszczenia twarzy ma chemiczny zapach i jest nieprzyjemny

13. Rozjaśniający krem pod oczy wcale nie rozjaśnia, mogą po nim oczy piec,
trochę nawilża; Żel pod oczy z liposomami - super rozjaśnia cienie - moja
znajoma jest nim zauroczona!

14. Maseczka oczyszczająca i zwężająca pory jest na plus. Ciekawa, bo zmienia
kolor na twarzy z zielonej na białą, lekko peelinguje, szybko zasych ai ściąga
pory, troszkę wysusza.

15. Żel do oczyszczania twarzy z Anew - dobrze oczyszcza, lekko matuje

16. Avon Basic żel do mycia - koszmarny zapach i bez działania, okropny

17. Chłodzący żel pod oczy z aloesem z Naturals - nie pomaga, ale i nie szkodzi

18. Seria Color Trend jest dla nastolatek i raczej nie jest trwała;
szminka "całuśna" nie nawilża, szybko znika i b. szybko niszczy się
opakowanie; podkład się po godzinie błyszczy cienie nietrwałe; podoba mi się
jedynie kolor lakieru do paznokci Iced Champink

19. Preparat do demakijażu oczu z odżywką to podobno koszmar, oczy zachodzą
mgłą, łzawią, nie zmywa dobrze

20. Z podkładów spróbowałam aksamitnego. Jest w porządku, ale trzeba matowić
go pudrem, podkład antystresowy jest b. miły przy nakładaniu - taki aksamitny;
reszty nie znam

21. Uniwersalne kredki do makijażu nie nadają się do niczego

22. Szminka do ust Perfect Wear schodzi kawałkami, b. wysusza, zmienia po
kilku chwilach kolor

23. Podkład Perfect Wear b. mocno kryje, b. szybko zasycha tworząc czasem
smugi, brak dozownika, można zrobić sobie maskę :)

24. Cienie w sztyfcie Perfect Wear - niezbyt trwałe, twarde, po 1 godz. się
rolują, kolory są nienaturalne, a sztyft się łamie.

25. Odżywki do pazn. są niezłe i tanie

26. Dobry jest zmywacz do paznokci, troszkę trzeba trzeć

27. Cudowny jest energizująco-peelingujący żel pod prysznic z olejkiem
mandarynkowym. Cudo!

28. Płyny do kąpieli są ok.

29. Dezodorant On Duty 24 jest super (bezzapachowy) - mi służył długo, chociaż
słyszałam też różnie o nim. Mi ok.

30. Wspaniałe kosmetyki do stóp.

31. Samoopalacz tylko w spay'u - reszta to kicha; chłodzący po opalaniu, jakoś
nie bardzo chłodził.

32. Wystarczy :)

To są w sumie popularne kosmetyki, ale nie opłaca się kupować czegoś, co nie
jest w promocji. Pozdrawiam.




Temat: Lanzarote
Obcięłam kawałek tekstu, wklejam jego dalszą częśc, tam sa podane jeszcze ceny,
może kogoś zainteresuje.

7. Ceny
Ogólnie trochę taniej niż na Teneryfie i Gran Canarii.
Posiłki w knajpach. Obiad dla dwóch osób 40-50 euro.
Np. piwo 3,40; zupa krem z pomidorów 2,85; zupa z owoców morza 3,5; sangria
5,25-7,00; carpaccio 8,50; sola 8,75; półmisek grillowanych lokalnych ryb z
lokalnymi ziemniakami i sosami 27,00; gazpacho 3,61; grillowane krewetki
królewskie 12,00, krewetki z czosnkiem w oliwie 11,00; dorada zapiekana w soli
14,00.
Ceny w sklepach. Woda gazowana 1,25 litra-0,70; piwo 0,5 litra 0,85; puszka
pepsi 0,90. Wina lokalne ok. 5-8 euro. Bardzo dobre. Ale widziałam tez takie za
1,80. Alkohol-whisky Ballan., Johny W., Teacher, Passport w granicach 11-12
euro za litr.
Wody toaletowe-rewelacja! Chanel Chance 50ml 41,40; Fahrenheit 50ml 22,50,
100ml 35,65; Kenzo Jungle 50ml 36; Light Blue Dolce G. 50ml 28,99, 100ml 47,00;
Dior Addict 50ml 40,00, tusze lancome (wszystkie) 17,74. Pozostałe kosmetyki
(kremy, szampony, odżywki) juz nie w takich atrakcyjnych cenach, ale jednak
sporo taniej niz w Polsce, np. szampon Lancome do włosów zniszczonych 12 euro,
odżywka 15.
Wstępy do różnych obiektów (nawet jeden punkt widokowy, ale widok piękny!!!)
ok. 7-8 euro.

Poza tym
Pogoda - fantastycznie jest w grudniu spacerować w krótkim rękawie i w klapkach
lub wygrzewać się na słońcu. Temperatura powietrza ok. 23-24 stopnie. Jedynie w
dniu przyjazdu było 19 stopni. Ale dość duszno i wilgotno, dzień wczesniej
padał deszcz. Trochę chmur, ale deszczu ani kropli, słońca całkiem sporo.
Wszystkim, którzy mi tej pogody życzyli dziekuję raz jeszcze, zwłaszcza Ali i
Leszczowi, którzy osobiście słońce tam podesłali.
Co mnie zadziwiło? Architektura hoteli. Żadnych blokowisk (ja takich
szczególnie nie lubię), nic powyżej drugiego piętra, wszystko pięknie
wkomponowane w krajobraz, hotele na dużym terenie, nie wciśnięty jeden w drugi,
ogólnie bardzo wysoki standard nawet hoteli 2*. Hotele położone tuż przy
promenadzie, a żadnych gigantycznych ogrodzeń, żelaznych bram na karty, itd. Co
najwyżej delikatne ogrodzenia z kamyków wulkanicznych, kaktusów, ewentualnie
drewniane belki niziutko nad ziemia. Bardzo mi się to podobało. Aha i przy
drogach nie ma żadnych tablic reklamowych. Zakaz. To zasługa wielkiego
bohatera wyspy Cezara Manrique.
Podczas naszego pobytu nie słyszeliśmy w ogóle języka polskiego, pomijam hotel
bo do tego już przywykliśmy, że mamy takie "szczęście" być jedynymi Polakami,
ale nie usłyszeliśmy ani razu na całej wyspie. Czyżby z Polski nikt tam nie
latał?. Szkoda bo warto!
Jedna rzecz nie podobała mi się na wyspie. Kiczowata dekoracja w knajpach i
przy hotelach, plastikowe lub pluszowe bałwaniki, kupa waty imitującej śnieg,
śnieżynki i bałwaniki na szybach w knajpach. Ohyda! Na szczęście to tylko
sezonowa dekoracja.
Fajnie jest pojechać, gdy u nas zimno, szaro i buro, ale wyjazd tuż przed
Świętami niesie ryzyko, że Święta nie będą niosły takiej radości, jak zwykle.
Bo trudno jest pogodzić się z tym, że dzień wcześniej było się na plaży pełnej
słońca, gdy za oknem widzi się tylko deszcz.
Jeżeli macie jakieś pytania, pytać śmiało chętnie odpowiem w miarę posiadanej
wiedzy.
Był to mój 4 wyjazd na Wyspy Kanaryjskie i Z PEWNOŚCIĄ nie ostatni. Kocham te
Wyspy i będę TAM wracać wciąż.
Pozdrawiam




Temat: katalog 9 - co kupiłyście?
katalog 9 - co kupiłyście?
pewnie większość powie, że żele pod prysznic Senses ja akurat sobie
odpuszczę, bo zrobił mi się już mały żelowy zator a najbardziej podobają
mi się zapachy Re-charge i Get ready.

za to kupię coś innego i chciałabym poznać Wasze opinie na temat tych
kosmetyków:

- demo szminki Ultra Color Rich - zamówiłyście może któryś z nowych odcieni?
które są warte polecenia? (z chłodnych odcieni)

- tonik oczyszczająco-matujący z nowej serii Pure Pore-fection - naprawdę
matuje czy tak, jak poprzedni? nie wysusza skóry, nadaje się do mieszanej?

- połyskliwy sztyft do powiek z odżywką, kolor Mineral - jak się sprawuje,
czy nie spływa z powiek (tak się u mnie zachowuje ten sztyft wielofunkcyjny z
serii brązującej), jaki daje kolor na powiece, ledwo widoczny czy bardziej
wyrazisty, widać połysk?

- połyskująca kredka do powiek Arabian Glow, kolor Bronze i Cream - jak
wyglądają na powiekach, nie spływają itd.? można je porównać do kredek
rozjaśniających?

- seria Exotic Waters - jak się sprawują te produkty?

- szampony przeciwłupieżowe advance Techniques - działają?

- dezodorant w kulce opóźniający depilację - tu się nie spodziewam wiele, po
balsamie efekty miałam znikome

- seria tropikalna Planet SPA - miałam peeling, jest cudowny - warto kupić
pozostałe produkty?

- dezodorant w kulce On Duty - zapach Musk - ładny? kojarzę, że kiedyś był w
Avonie taki dezodorant w kulce, chyba Night Musk...

- ten nowy dezodorant do stóp i obuwia - spisuje się latem?

moje opinie:
- odświętna szminka do ust, kolor Whisper (taki delikatny róż, konsystencja
lekko kremowa, nie wysusza ust),
- nawilżający krem koloryzujący - najbardziej neutralny odcień to Medium, nie
kryje i nie matuje, ale nawilża, ładnie wygląda na skórze, na lato w sam raz,
- odżywcza szminka nabłyszczająca, kolor Watermelon, taki delikatnie
wpadający w fiolet, bardziej służy moim ustom niż ta nowa szminka połyskująca
- połyskujący żel brązujący - przyciemnia skórę, nadaje jej miedziany
połyskliwy odcień, ale oczekiwałam czegoś ciekawszego
- odżywka Strong Results - u mnie działa, paznokcie są mocniejsze, mniej
łamliwe
- woda toaletowa Passionate Purple - namiętny, ale nie duszący zapach, w sam
raz na letnie wieczory
- balsam przeciwsłoneczny - przy filtrze 25 leżąc na plaży pierwszego dnia
opalania przez ponad godzinę nie opaliłam się wcale (fototyp II), ma duże
drobinki brokatu, wyraźnie widoczne kropki
- samoopalacze - do twarzy nie daje u mnie prawie żadnego efektu - mniej go
widać niż krem brązujący Ziaji! do ciała, do jasnej - całkiem fajny, daje
delikatny efekt, mało wydajny; do ciemnej karnacji - mocniejszy efekt,
łatwiej o plamy, śmierdzi alkoholem denaturowym (w składzie już na drugiej
pozycji!)
- mojego ulubionego latem sprayu cytrusowego do stóp nie dostałam! i zostałam
zmuszona do kupna produktu innej firmy
- chłodzący żel do stóp, super na lato, zimą nie polecam, bo naprawdę chłodzi
- talk SSS - skóra jest przyjemna w dotyku, ale poceniu nie zapobiega

no to na tyle, miłych wakacji, dobrej pogody i udanych wojaży
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anette.xlx.pl



  • Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 208 wypowiedzi • 1, 2, 3

    Linki