Wyświetlono wypowiedzi wyszukane dla słów: FCE CAE
Temat: jakie są najlepsze szkoły językowe w Krakowie
przepraszam UCLES tz. egzaminy Cambridge w stylu FCE< CAE itp. jak tak to
polecam Gama Bell ich stopien zdawalności wyminionych egzaminow wynosi 87% -
najwiecej z krakowskich szkol ja tez chodzilam i bylam bardzo zadowolona
Temat: Ranking krakowskich szkół językowych
Ja również interesuję się szkołami językowymi jako, że zamierzam do jakieś się
zapisać, ale dopiero w przyszłym roku. Teraz samodzielnie pracuję nad
angielskim. A w grudniu 2005 prawdopodobnie będę zdawać CAE. Tak więc czekam na
opinie na temat szkół, które przygotowują do tego egzaminu.
Osobiście chodziłam jedynie do Profi-lingua zachęcona szeroką kampanią
reklamową i opinią koleżanki, która chwali sobie tę szkołę. Według mnie nie
jest to idealna szkoła, ale czy taka w ogóle istnieje. Ja postanowiłam poszukać
lepszej.
Teraz trochę konkretów na temat profi-lingua:
grupy liczą około 15 osób - według mnie jest to o wiele za dużo, gdyż nie
pozawala na rozwijanie komunikacji w danym języku i nie pozawala na
indywidualne podejście do ucznia, sprawia, że trudno taką grupę naprawdę
efektywnie czegoś nauczyć jako, że każdy kursant umie coś innego mimo, że
ogólnie są na tym samym poziomie, no i takiej dużej grupie trudniej jest się
zintegrować
jeśli chodzi o nauczycieli i native speaker'ów to nie mam zastrzeżeń do ich
wiedzy merytorycznej i umiejętności, choć oczywiście uczy tam wielu i wsród
nich zapewne są lepsi i gorsi
ponato szkoła ta nie gwarantuje, że grupę będzie uczył native, co według mnie
jest ważne, przy grupach powyżej FCE - choć nie jest to oczywiście niezbędne
godzina lekcyjna trwa 40 minut, co w grupach uczących się jeden raz w tygodniu
po cztery godziny jest plusem, bo łatwiej jest wytrzymać ;), ale w tych
uczących się 2 razy w tygodniu nie ma w zasadzie znaczenia, poza aspektem
cenowym
cena jest dość przeciętna, na pewno nie niska, chyba około 650 zł za grupy
egzaminacyjne (FCE, pre-CAE, CAE), być może są jakieś zniżki za pokazanie
ulotki, choć chyba nie na angielski; jeżeli się płaci ratami cena jest trochę
wyższa; przy porównywaniu cen trzeba pamiętać, że te 58 godzin nauki jest w
efekcie krótsze o ponad 4 godziny zegarowe niż w szkole gdzie lekcje trwają 45
minut i też jest ich 58
w profi można korzystać z biblioteki mutlimedialnej, dość dobrze zaopatrzonej
są również konwersacje i zajęcia dodatkowe, jak z resztą w większości szkół
są również próbne egzaminy (przed KET, PET, FCE, CAE) które niestety są
dodatkowo płatne
generalnie, nie polecam, ale jak ktoś chce i będzie się starał, wykorzystywał
bezpłatne zajęcia, korzystał z biblioteki, to i w tej szkole się może dużo
nauczyć
Pozdrawiam,
Agata
Temat: Kto z Was daje korepytycje i ma firmę? Opłaca się?
baba67 napisał:
> Nie rozumiem, dlaczego dyskredytujesz osoby po CAE (wszak wiele lat to plus
> kurs metodyczny wystarczylo zeby osoba taka mogla uczyc w szkole)i
niezrozumial
> e
> dla mne jest dlaczego nauczyciela maja robic trzy literki przed nazwiskiem?
Nie dyskredytują osoby z CAE, dyskredytują ją jedynie jako nauczyciel. Po
prostu uważam, że nauczyciele są po to, aby uczyć, lekarze aby leczyż itd.
I nie mów mi, że osoba z FCE czy CAE znają język na tyle dobrze i wiedzą JAK
uczyć, że uczyć powinni? Można to porównać do przeczytaniu kilku książek ze
stomatologii i zabrać się za leczenie zębów. Owszem, pewnie poradziłabym sobie
z wiertłem, jednak potem ktoś po mnie musiałby to poprawiać. I tak jest z tymi
co uczą mając jakiś certyfikat, która tak czy siak do uczenia nie uprawnia,
jest jedynie świadectwem znajomości języka na jakimśtam poziomie.
>
> Dlaczego uwazasz, ze rodzice, ktorzy biora do pomocy dziecku z SP studenta po
> FCE sa glupi ?
Czy ja to gdzieś napisałąm? Czytam swój post już trzeci raz i nie widzę, abym
napisała, że tacy rodzice są "głupi". Napisałąm jedynie, że dla rodziców liczy
się tylko i wyłącznie cena. Oni nie mają pojęcia co to jest FCe, CAE, kurs
metodyczny itd itp.
> Niech ci Bozia da zdrowka i duzo pieniazkow tam, gdzie siedzisz, bo tu jaakby
> taka hm...nie bardzo przystosowana jestes...
>
Ja do Ciebie personalnie nie "uderzyłam", więc nie rozumiem dlaczego Ty to
robisz. "tam, gdzie siedzisz"... wiesz, ten komentarz ma się nijak z omawianym
tematem, jednak wiem juz z doświadczenia, że takie komentarze świadczą jedynie
o zawiści i zazdrości...
Temat: matura z języka obcego bez certyfikatu
gtk napisał:
> Każdy pyta o swoje, każdy sprawdza swoje. Uczeń wychodzi zmordowany, ale z
> dwoma papierami.
Pytanie tylko: po co?
Normą na kierunkach filologicznych jest rozbijanie dużych praktycznych
egzaminów języka. Tak jest po prostu higieniczniej.
Skoro proponujesz zachowanie odrębności egzaminów anglosaskich i matury to
składanie ich w jeden termin i miejsce mija się z celem.
> > Nie wspominając już o ogromnym potencjale korupcjogennym całej sytuacji.
>
> Na czym on polega? Szkoła mogłaby np. przeprowadzać przetarg na organizację
> egzaminu, a potem połączyć go z maturą.
Problem w tym, że np. egzaminy FCE, CAE prowadzi wyłącznie Cambridge. TOEFL
także jest certyfikatem prowadzonym przez konkretną instytucję. One mają swoje
firmy i nie wchodzi w rachubę żaden przetarg.
Korupcjogenna natomiast byłaby jednoznaczność programu nauczania języków obcych
w polskich szkołach z programem nauczania konkretnej firmy, np. Cambridge.
> Chyba, że do TOEFL nie można przystępować eksternistycznie
Można.
> Wtedy to co innego, bo nie sam egzamin trzeba by wspólnie
> organizować, lecz i naukę.
Firmy związane z certyfikatami prowadzą także swoje kursy przygotowawcze. Ale,
jak rozumiem, nie w tym rzecz.
> Jeżeli poziom egzaminu na maturze jest wyższy,
> niż na FCE czy TOEFL, to problem niewielki, trzeba by tylko nauczyć dzieciaki
> robić testy (chyba na testach polega głównie taki egzamin, prawda?)
Egzaminy z języka obcego składają się różnorakich zadań. Testy wyboru (w stylu
a, b, c) stanowią bardzo nikłą część egzaminu. Najbardziej subiektywnymi
częściami są oceny prac pisemnych i części ustnych.
Dlatego sposób w jaki egzamin jest oceniany musi być bezwględnie jednakowy dla
wszystkich. Jeśli np. FCE i matura różnią się od siebie w niewielki sposób
(choćby rodzajem paru zadań) to już stają się nieporównywalne. Szczególnie gdy
dochodzi do sytuacji 'granicznych' (gdy ktoś znajdzie się tuż pod kreską, lub
minimalnie przegra konkurencję o indeks).
> na to można kilka godzin poświęcić.
Nie sugerujesz chyba, że kilka godzin rozwiązywania testów podnosi jakoś
istotnie poziom znajomości języka. :)
> Jeżeli zaś dla FCE czy TOEFL trzeba umieć więcej, niż na maturę, to lepiej
> będzie dla matury, jak się ją połączy z tymi egzaminami.
Matura to matura. Ma mieć poziom taki jaki ma, zgodny z programem nauczania w
polskiej szkole.
Ja bym się wcale nie obraził za podniesienie wymagań na maturze, ale nigdy z
powodu dostosowywania się do obcego programu.
Temat: Nowe tlumaczenie "Solaris" Lema na angielski
odpowiedz cytując
Gość portalu: Misiek napisał(a):
Przygotowuję się obecnie do CPE, mam już FCE, CAE i 10 lat
doświadczenia w
udzielaniu lekcji prywatnie, uczę również w szkole. Powiem tak,
Anglik (native
speaker) - musi być to osoba wykształcona, na pewno nie
przeciętniak. U
Anglików z gramatyką często jest niesamowicie na bakier. Czasami
robią takie
błędy jak "She don't...", to na egzaminie klasy CAE nie przejdzie.
K: I co z tego? Chcesz znac zywy jezyk (rozumiec tekst pisany i
mowiony,
potrafic sie porozumiec w kazdej sytuacji, jak po polsku), czy tez
chcesz
zdac egzamin z jezyka martwego, gramatycznie moze i poprawnego, ale
nie
majacego praktycznie nic wspolnego z jezykiem zywym, mowionym w
krajach
angielskojezycznych?
www1.gazeta.pl/forum/794674,30353,796521.html?f=33&w=2311887&a=3012111&rep=2
- Ja jestem samoukiem i nie korzystałem z żadnych kursów
przygotowawczych. Sam
przygotowałem jednak nieco osób do certyfikatów, z pozytywnym
skutkiem.
K: To zadna sztuka. Ale czy nauczyles kogos jezyka angielskiego,
tak, aby sie swobodnie porozumiewal w kazdej sytuacji w kraju
angielskojezycznym?
Np. rozmowa na granicy, z policjantem drogowym (highway patrol), na
interview itp. itd.?
-Nie martw się akcentem, ponieważ Speaking trwa niewiele czasu i
jest to
jedynie 1/5 egzaminu. Akcent poprawia się przez cały czas trwania
edukacji,
słuchając NBC, BBC itd.
K: od tego sie porawi cmoze tzw. comptrehension, ale nie akcent.
Poprawny, "native" akcent da sie wlasciwie nabrac tylko do lat 16-
18.
Pozniej bedzie on wyraznie obcy, albo, jeszcze gorzej, sztuczny...
- Uważam, iż Polak, taki nauczyciel z prawdziwego zdarzenia, a
nie "olewacz" kasujący 45 zł za 45 minut, może przygotować do CAE.
Niestety
wymaga to bardzo dużo własnego wkładu, szczególnie słownictwa,
czyli czytać,
słuchać itd. Wyłożyć dobrze gramatykę nie jest trudno, reguł można
się nauczyć.
K: CAE zdac jest latwo, ale to nie ma wiele wspolnego ze
znajomoscia
angielskiego. To jest jak prawo jazdy - papierek stwierdzajacy
zdanie egazminu, ale nie umiejetnosc prowadzenia samochodu w kazdej
sytuacji spotykanej na drogach...
Temat: matura z języka obcego bez certyfikatu
bart.q napisał:
Skoro proponujesz zachowanie odrębności egzaminów anglosaskich i matury to
> składanie ich w jeden termin i miejsce mija się z celem.
Jednak część tej wiedzy się nakłada (chyba musi? Oczywiście, jeśli powiesz mi,
że polskie szkoły uczą innego angielskiego niż Cambridge przez swoje firmy, to
natychmiast Ci uwierzę. Jesteś dla mnie w tych sprawach autorytetem) :)
Oznacza to, że jak nauczyciel państwowy zada jakieś pytanie, by sprawdzić
umiejętność mówienia, to egzaminatorzy FCE także słyszeliby odpowiedzi i
mogliby je zaliczyć. W miejscach, gdzie egzaminy się nie pokrywają, padają
pytania odrębne. Chyba by ich była mniejszość?
> Problem w tym, że np. egzaminy FCE, CAE prowadzi wyłącznie Cambridge. TOEFL
> także jest certyfikatem prowadzonym przez konkretną instytucję. One mają
swoje
> firmy i nie wchodzi w rachubę żaden przetarg.
Tym łatwiej. Szkoła umawia się z daną firmą, cena egzaminu pozostaje ta sama,
szkoła ani nauczciele nic z tego nie mają oprócz tego, że uczniowie są
zadowoleni, więc będzie większy nabór w przyszłym roku.
> Korupcjogenna natomiast byłaby jednoznaczność programu nauczania języków
obcych
w polskich szkołach z programem nauczania konkretnej firmy, np. Cambridge.
Podobieństwo to nie jednoznaczność. Czy te programy naprawdę tak bardzo się
różnią?!
> Dlatego sposób w jaki egzamin jest oceniany musi być bezwględnie jednakowy
dla
> wszystkich. Jeśli np. FCE i matura różnią się od siebie w niewielki sposób
> (choćby rodzajem paru zadań) to już stają się nieporównywalne. Szczególnie
gdy
> dochodzi do sytuacji 'granicznych' (gdy ktoś znajdzie się tuż pod kreską, lub
> minimalnie przegra konkurencję o indeks).
W porządku. Po to dostaje dwie oceny. Jedną na maturę (2 z minusem) i jedną za
FCE (nie zaliczył). Każda ocena wystawiana przez odrębne grono, obecne na
egzaminie.
> Nie sugerujesz chyba, że kilka godzin rozwiązywania testów podnosi jakoś
> istotnie poziom znajomości języka. :)
W żadnym wypadku. Natomiast istotnie podnosi umiejętność rozwiązywania testów!
> Ja bym się wcale nie obraził za podniesienie wymagań na maturze, ale nigdy z
> powodu dostosowywania się do obcego programu.
Dobrze. Podnieśmy go z powodu dostosowywania się do norm europejskich. I tak
już nikt dziś nie wie, co to znaczy :))
Temat: Matura z języka obcego. Certyfikaty bez szans
Ad. 1 niewątpliwie, ale po co? Na tej samej zasadzie można
zlikwidować wszystkie zwolnienia z egzaminów dla laureatów
olimpiad.
Ad. 2 jakieś konkretne dane, które to potwierdzą? Przy okazji,
wyczuwam tu jakiś dziwny żal (zazdrość?), że to firmy
zagraniczne mają czelność przeprowadzać egzaminy. Polskie zrobią
to lepiej? :> Kto będzie chciał mieć certyfikat, ten i tak
pójdzie na kurs i zda egzamin. Przygotowanie się do matury jest
dużo mniej czasochłonne, kosztowne, za to daje dużo większą
gwarancję happy endu (chyba że kogoś szkolna anglistka wyjątkowo
nie lubi). Więc jeśli komuś zależy tylko na zdaniu matury, to na
pewno nie będzie tego robił lewą ręką przez prawe ucho, wydając
czterocyfrową kwotę na kurs i egzamin na certyfikat. Zastanów
się natomiast, co później potencjalnemu pracodawcy powie więcej
o twojej znajomości angielskiego: zaliczona matura na pięć, czy
FCE zdany na A?
Ad. 3 a jeden z tych krajów zachodnich to nie był przypadkiem
DDR? :> rozumiem, że używając pojęcia "egzaminy prywatnych firm"
masz na myśli np. FCE, CAE czy CPE i University of Cambridge?
Ogólnie, dziwi mnie podejście prezentowane przez J.W.Minister
oraz niektórych przedpiszców w stylu 'nie będą nam się jacyś
Angole z prywatnej firmy University of Cambridge mieszać do
naszego wspaniałego systemu edukacji, bo my przecież wiemy
lepiej jak uczyć i miarodajnie oceniać wiedzę'.
Gość portalu: dw napisał(a):
> Nie jestem zwolennikiem pani minister, ale ta decyzja jest
> trafiona.
> 1. Zgadzam sie z jednym z przedmowcow, ze jak ktos zdal np
FCE,
> to z matura nie bedzie mial klopotow.
> 2. Mozliwosc zwolnienia z matury 'napedzala koniunkture'
firmom
> organizujacym takie egzaminy (zagranicznym zreszta). Wielu
> uczniow placilo kupe pieniedzy za to, aby mature z jezyka miec
> za soba wczesniej. Zmiana dotychczas obowiazujacego prawa
> wprawila w panike wielu wlascicieli szkol jezykowych, jak
> rowniez przedstawicieli firm organizujacych egzaminy, gdyz
teraz
> ich dochody zmaleja i to znaczaco.
> 3. Mieszkalem w czterech krajach zachodnich i nie spotkalem
sie
> z sytuacja, zeby system oswiaty umozliwial znaczace ulatwienia
w
> zdawaniu egzaminow panstwowych (czyli maturalnych) na
podstawie
> wynikow egzaminow prywatnych firm. Certyfikaty powinny byc
> zdobywane w celu poodniesienia jakosci swoich kwalifikacji, a
> nie w zastepstwie egzaminu szkolnego.
Temat: MOBILE ENGLISH
uczę od dobrych kilku lat, a wcześniej pracowałam w dużych firmach w Warszawie
pracując w działach HR. zatem widziałam umowy podpisywane pomiędzy firmą a
szkołą językową w zakresie szkoleń in-company.
nie będę wymieniała nazw firm i szkół na wszelki wypadek, ale dobre sieciowe
szkoły językowe w Warszawie biorą za 45min lekcję ok. 90zł od lekcji
indywidualnej i jakieś 110zł za lekcje grupowe. niższe stawki proponują lektorzy
- freelancerzy działający bezpośrednio w firmach (nierzadka sytuacja), którzy na
ogół na rachunek biorą 60-65zł za 45-60min. natomiast lektor (Polak) pracujący
na zlecenie szkoły językowej na ogół dostaje coś pomiędzy 35-45zł za 45min
lekcję (zależne od poziomu, wykształcenia, doświadczenia, popularności), a
native speaker jakieś 55-60zł. wczoraj rozmawiałam z koleżanką z dużego banku w
Wwie, która zajmuje się koordynacją szkoleń i potwierdza wysokość stawek
pomiędzy firmą a szkołą.
co do małych miasteczek, to wiem od koleżanki, że w Ożarowie Maz. i w okolicach
działają 2-3 lektorki-koleżanki przygotowujące do FCE, CAE, BEC, LCCI, IELTS,
które są tak popularne, że wręcz odmawiają przyjmowania uczniów, bo po prostu
nie wyrabiają się. biorą jakieś 70zł za 60min lekcję.
zatem niby konkurencja jest w Warszawie, ale jak ktoś naprawdę jest dobry to
jako wolny strzelec jest w stanie zarobić naprawdę nieźle...
co do mnie, to działam na ogół jako wolny strzelec i tak wolę, bo nikt mi nie
ustala idiotycznych warunków, biorę atrakcyjną stawkę bez pośrednika, a co
więcej nie mam problemów ze znajdowaniem sobie uczniów - uczę studentów
korporacyjnych.
Temat: English Lessons/Native British Speaker/przez SKYPE
English Lessons/Native British Speaker/przez SKYPE
ANGIELSKI /BRYTYJSKI NAUCZYCIEL /PRZEZ SKYPE
Business English Centre oferuje lekcje jęz.agielskiego przez Skype z
doświadczonymi brytyjskimi i amerykańskimi nauczycielami dla osób
indywidualnych lub w grupie.
JAK WYGLĄDA LEKCJA PRZEZ SKYPE ?
Wchodząc na wirtualny program ktory pozwala widzieć materiały
lekcyjne, teksty, poprawki, ćwiczenia oraz słownictwo podczas
rozmowy z nauczycielem. Nie trzeba robić żadnych notatek - materiał
jest wysłany (PDF) z nagrywaną rozmową (MP3) po lekcji.
CENA ZA LEKCJE:
Indywidualne lekcje 45min 50 PLN/60min 60 PLN
Business English – 45 min 60 PLN / 60 min 75 PLN
Trudno zadecydować na ślepo? Najpierw umów sie na 30min nieodpłatną
konsultację z nauczycielem.
(Podczas konsultacji, nauczyciel zademonstruje system witrualny
tablicy jaki używamy, odpowie na wszelkie pytania na temat metodyki
itd., przedyskutuje twoje potrzeby oraz opracuje plan z Tobą aby
poleprzyć twój jez.angielski.)
KIM JESTEŚMY?
Nasi nauczyciele to wykwalifikowani, doświadczeni brytyjscy i
amerykańscy native speakerzy.
Pracujemy z wielkimi organizacjami jak SONY, HSBC, Citibank,
instytucjami państwowymi, z mały firmamy a także z indywidualnymi
studentami.
JAKIE KURSY OFERUJEMY?
Oferujemy kursy, które przygotowują studenta do państwowych
egzaminów z jęz. angielskiego (FCE, CAE, CPE, BEC, IELTS itp), pracy
i życia za granicą, angielskiego w zawodzie: medycyny, prawa, ICT,
jez. biznesowego i wiele innych.
JAKI JEST NASTĘPNY KROK?
Wszystko co masz zrobić to skontaktować sie z biurem (po polsku) na
Skypie ID: NativeEnglishTeacher/ GaduGadu: 8553597 lub zadwonić pod
numer 048 362 15 75 w godzinach 8:00 – 20:00, a resztę my ustalimy.
Kliknij po szczegóły po polsku:
www.businessenglishcentre.com/files/BEC2009.pdfwww.BusinessEnglishCentre.com
Email: office@businessenglishcentre.com
Temat: Kupie kurs
¡Dilo con Ñ!
(Powiedz to z Ñ!)
Español!! Français!! English!! Deutsch!! 中文!! Italiano!! Português!!
Русский!! Itp.
Witam Serdecznie Wszystkich!!
Nazywam sie Sussy, jestem rodowita Peruwianka.
Zapraszam dzieci, młodzież i dorosłych by rozpoczac nowy sezon lekcji
hiszpanskiego, francuskiego, angielskiego.
Sezon zaczyna sie TERAZ. Nie zmarnuj swojej szansy!!!
skontaktuj sie ze mną :)
Udzielam lekcji indywidualnych lub grupowych na wszystkich poziomach
zaawansowania, przygotowuje do egzaminow, FCE, CAE, TOLES, Matura EN,
DELE Inicial, DELE Intermedio, DELE Superior, Matura, DELF, DALF,
TFI, Matura FR, itp. Takze jezyk techniczny/specjalistyczny.
Posiadam duze doswiadczenie jako lektor oraz native-speaker poparte
praca w wielu szkolach jezykowych w trojmiescie. Lekcje odbywaja sie
w milej atmosferze z korzyscia dla studenta. Gwarantuje wysoki poziom
nauczania bardzo szybkie widoczne wyniki juz po kilku lekcjach.
Dysponuje wlasnymi materialami dydaktycznymi oraz niezbednymi
pomocami do nauki jezyka hiszpanskiego, francuskiego, angielskiego.
Naucz się pięknego języka naprawde warto!!!
1) lekcja indywidualna 60 minut
2) lekcja indywidualna 90 minut
3) lekcja w grupie (od 2 do 3 osób) - 60 minut
4) lekcja w grupie (od 2 do 3 osób) - 90 minut
5) lekcja w grupie (od 4 do 6 osób) - 60 minut
6) lekcja w grupie (od 4 do 6 osób) - 90 minut
Kopie potrzebne do nauki gratis.
Jesli przyprowadzisz rodzine lub znajomego otrzymujesz specjalny
prezent.
Serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych :-)
¡¡¡¡ HASTA LA VISTA !!!!! See you soon !!!!! Au Revoir !!!!!
Czynny od poniedziałku do soboty w godzinach 10:00-13:00 i 14:30-
20:00.
mulderxss@hotmail.com / GG: 9293541 / 0666701594 lub 0607451899
Ks. Bernarda Sychty 1/1, Wrzeszcz, Gdansk
Temat: PERMANANT RESIDENT - wymagania językowe ?
pikorpikor napisał:
>
> Witam, mam pytanko.
>
> Aby dostać stały pobyt w Kanadzie jednym z warunków są wymagania językowe.
To zalezy w jakiej kategorii. Czy moglbys okreslic sie bardziej precyzyjnie ?
>
> Jeżeli chodzi o angielski - polaca się zdanie egzaminów cambridge
Pierwsze slysze . Ale moze zle sie przysluchuje. Skad wziales ta informacje ?
>
> Który egzamin trzeba zdać (minimalne wymagania- FCE, CAE, CPE??? i z jakimi
> wynikami???) aby być uznanym, że znajomośc języka jest na poziomie
> zaawansowanym??
Radze zagladnac po prostu do zrodla czyli :
www.cic.gc.ca/english/skilled/qual-3.html
Jest tam rowniez obszerny pdf dokument zajmujacy sie ta tematyka.
>
> Co jeżeli ktoś zdawał amerykański TOEFL? - czy uznają i jak?
Organy wydajace licencje zawodowe ,z reguly, uznaja wlasnie ten egzamin. To
znaczy tzw. "profesjonalny TOEFL" jak rowniez ( lacznie ) TSE. Kiedys
rozwazalem uzyskanie licencji zawodowej w Ontario i zdawalem oba egzaminy.
>
> Jak uznaje się np. semestr studiów w danym języku? Jeżeli ktoś składał to
> proszę o opowiedzenie jak co potraktowano?
Liczy sie faktyczna znajomosc jezyka. Jedyny wyjatek stanowia studia w zakresie
nauczania ESL odbyte w Anglii.
>
> Inne dokumenty potwierdzające znajomość angielskiego czy francuskiego?
>
Nie slyszalem o angielskim. Co do francuskiego to nie mam zielonego pojecia,
radze sprawdzic na stronie "imigracyjnej" Quebecu ( maja wlasne wladze
imigracyjne i wlasne reguly imigracji).
Pozdrawiam i zycze powodzenia
dradam1
Temat: ENGLISH LESSONS/NATIVE BRITISH SPEAKER/przez SKYPE
ENGLISH LESSONS/NATIVE BRITISH SPEAKER/przez SKYPE
ANGIELSKI /BRYTYJSKI NAUCZYCIEL /PRZEZ SKYPE
Business English Centre oferuje lekcje jęz.agielskiego przez Skype z
doświadczonymi brytyjskimi i amerykańskimi nauczycielami dla osób
indywidualnych lub w grupie.
JAK WYGLĄDA LEKCJA PRZEZ SKYPE ?
Wchodząc na wirtualny program ktory pozwala widzieć materiały
lekcyjne, teksty, poprawki, ćwiczenia oraz słownictwo podczas
rozmowy z nauczycielem. Nie trzeba robić żadnych notatek - materiał
jest wysłany (PDF) z nagrywaną rozmową (MP3) po lekcji.
CENA ZA LEKCJE:
Indywidualne lekcje 45min 50 PLN/60min 60 PLN
Business English – 45 min 60 PLN / 60 min 75 PLN
Trudno zadecydować na ślepo? Najpierw umów sie na 30min nieodpłatną
konsultację z nauczycielem.
(Podczas konsultacji, nauczyciel zademonstruje system witrualny
tablicy jaki używamy, odpowie na wszelkie pytania na temat metodyki
itd., przedyskutuje twoje potrzeby oraz opracuje plan z Tobą aby
poleprzyć twój jez.angielski.)
KIM JESTEŚMY?
Nasi nauczyciele to wykwalifikowani, doświadczeni brytyjscy i
amerykańscy native speakerzy.
Pracujemy z wielkimi organizacjami jak SONY, HSBC, Citibank,
instytucjami państwowymi, z mały firmamy a także z indywidualnymi
studentami.
JAKIE KURSY OFERUJEMY?
Oferujemy kursy, które przygotowują studenta do państwowych
egzaminów z jęz. angielskiego (FCE, CAE, CPE, BEC, IELTS itp), pracy
i życia za granicą, angielskiego w zawodzie: medycyny, prawa, ICT,
jez. biznesowego i wiele innych.
JAKI JEST NASTĘPNY KROK?
Wszystko co masz zrobić to skontaktować sie z biurem (po polsku) na
Skypie ID: NativeEnglishTeacher/ GaduGadu: 8553597 lub zadwonić pod
numer 048 362 15 75 w godzinach 8:00 – 20:00, a resztę my ustalimy.
Kliknij po szczegóły po polsku:
www.businessenglishcentre.com/files/BEC2009.pdfwww.BusinessEnglishCentre.com
Email: office@businessenglishcentre.com
Temat: Angielki dla dzieci i młodzieży w sulejówku
Angielki dla dzieci i młodzieży w sulejówku
ABCteach szkoła języka angielskiego dla dzieci młodzieży, działająca
od 2002 roku, zaprasza na najlepsze kursy angielskiego!
Zajęcia prowadzą w małych grupach (3 – 8 osób) tylko doświadczeni,
ale młodzi filolodzy. Pełni zapału i umiejętności spowodują, że
Państwa dziecko nie będzie mogło doczekać się następnej lekcji.
W czasie lekcji z najmłodszymi (4 – 10 lat) wykorzystywane są
elementy zabawy i metody TPR (odpowiedzi całym ciałem) oraz
różnorodne materiały dydaktyczne – podręcznik to tylko „szkielet”.
Proponujemy Państwu zajęcia na kilku poziomach w każdej grupie
wiekowej!
Dla starszych Słuchaczy proponujemy kursy języka ogólnego, kursy
przygotowujące do egzaminów gimnazjalnego i maturalnego, a także
certyfikatów Cambridge (FCE, CAE), zajęcia indywidualne oraz w
grupach 3 – 8 osobowych. To wszystko w towarzystwie młodych,
wykwalifikowanych lektorów i sympatycznej atmosferze.
Zapisy do odpowiednich grup wiekowych i na poziomy zaawansowania
odbywają się na podstawie bezpłatnego testu oraz rozmowy
kwalifikacyjnej.
Przykładowe ceny kursów ogólnych:
Dzieci 4 - 7 lat
590 zł za 30 spotkań 45 minutowych (semestr)
Dzieci starsze i młodzież750 zł za 30 spotkań 60 minutowych
(semestr)
DLa rodzeństwa i osób kontynuujących naukę zniżki!!!
We wrześniu zapraszamy na bezpłatne lekcje pokazowe!
Więcej informacji o pozostałych kursach udzielimy pod numerami
telefonów: 604 360 980; 22 490 31 65, mailem:
angielski_sulejowek@o2.pl,
lub w naszym biurze, przy ul. Reymonta 32A (obok poczty)
Temat: Najlepsza w efektach prywatna szkoła językowa .
Generalnie musialas trafic na jakas dziadowska szkole. Niestety takich teraz pelno! Oto co ja mysle w tym temacie:
-> wez sobie korepetytora z ktorym bedziesz prowadzic konwersacje (bardzo wazne, chyba najwazniejsze gadanie) i pomagal w nauce zwrotow, slownictwa i gramy.
-> nastaw sie na to, ze to Ty od siebie wymagasz a nie korepetytor od Ciebie. Idziesz na korki, zeby sprawdzic sie po tygodniu pracy.
-> za dobrego korepetytora musisz zaplacic do 50zl za zajecia. Wiem, ze to sporo. Jezeli to za duzy wydatek wez studenta NKJO, ludzie stamtad sa naprawde na wysokim poziomie, w miare nowoczesnie nauczani, staraja sie i nie zdzieraja.
-> badz sceptycznie nastawiona do wszsytkich rewelacyjnych metod nauczania typu Callan itp.
-> kup porzadny slownik dwujezyczny (angielsko-angielsko-polski) renomowanego wydawnictwa (Cambridge czy Oxford). Nie boj sie wydac nawet 50zl, bo warto!
-> jezeli jestes zdyscyplionowana osoba to polecam metode pieciu slowek dziennie. Piszesz sobie na malej karteczce po jednej stronie piec slowek/zwrotow w jezyku obcym (najlepiej z uzyciem i tlumaczone z angielskiego na angielski), po drugiej przetlumaczone. Mozesz sie z nich uczyc idac do pracy, szkoly czy jadac autobusem itp. Mozna takie fiszki (tak to sie chyba nazywa) w ksiegarni jezykowej kupic. W Legnicy jest jedna dobra, jak jedziesz od Dworca na Zakaczawie to przed stolowka Caritasu jest. Policz, ze uczac sie piecu slowek dziennie w roku masz 1000-2000 nowego slownictwa. Mowi sie, ze aby dogadac sie w jezyku angielskim wystarczy znac 1500 slowek.
-> fajnie by bylo gdybys miala mozliwosc spotaknia sie z zywym jezykiem, jezeli nie masz Anglika pod nosem (co jest bardzo prawdopodobne w Legnicy) to sprobuj posluchac BBC, zobaczyc CNN lub przeczytac gazeta angielsko-jezyczna.
-> bardzo przydaja sie programy jezykowe typu memo, zerknij tu: www.supermemo.pl/index1.php?op=0 Oczywiscie mozesz skorzystac z emule albo torrenta;)))
-> wejdz na strony typu www.ang.pl/ lub www.angielski.edu.pl/ czy serwisy.gazeta.pl/edukacja/0,54140.html mozesz za friko podszkolic sie z jezyka. Te serwisy oferuja na przyklad codzienne przysylanie nowych slowek na poczte, po tygodniu werfikowanie czego sie kto nauczyl (dostepne na roznych poziomach) i wiele wiele innych
-> bardzo mobilizujace jest zaplacenie 500zl za egzamin FCE/CAE/CPE, ale to tylko dla ludzi o mocnych nerwach:)
To chyba tyle co ja moge Ci w tym temacie poradzic. Jezeli mi cos jeszcze wpadnie do glowy to dopisze! Mam nadzieje, ze jakos Ci pomoglem:)
Temat: Hiszpanski!! Francuski!! Angielski!! - Bardzo Prof
Hiszpanski!! Francuski!! Angielski!! - Bardzo Prof
¡Dilo con Ñ!
(Powiedz to z Ñ!)
Español!! Français!! English!! Deutsch!! 中文!! Italiano!! Português!!
Русский!! Itp.
Witam Serdecznie Wszystkich!!
Nazywam sie Sussy, jestem rodowita Peruwianka.
Zapraszam dzieci, młodzież i dorosłych by rozpoczac nowy sezon lekcji
hiszpanskiego, francuskiego, angielskiego.
Sezon zaczyna sie TERAZ. Nie zmarnuj swojej szansy!!!
skontaktuj sie ze mną :)
Udzielam lekcji indywidualnych lub grupowych na wszystkich poziomach
zaawansowania, przygotowuje do egzaminow, FCE, CAE, TOLES, Matura EN,
DELE Inicial, DELE Intermedio, DELE Superior, Matura, DELF, DALF,
TFI, Matura FR, itp. Takze jezyk techniczny/specjalistyczny.
Posiadam duze doswiadczenie jako lektor oraz native-speaker poparte
praca w wielu szkolach jezykowych w trojmiescie. Lekcje odbywaja sie
w milej atmosferze z korzyscia dla studenta. Gwarantuje wysoki poziom
nauczania bardzo szybkie widoczne wyniki juz po kilku lekcjach.
Dysponuje wlasnymi materialami dydaktycznymi oraz niezbednymi
pomocami do nauki jezyka hiszpanskiego, francuskiego, angielskiego.
Naucz się pięknego języka naprawde warto!!!
1) lekcja indywidualna 60 minut
2) lekcja indywidualna 90 minut
3) lekcja w grupie (od 2 do 3 osób) - 60 minut
4) lekcja w grupie (od 2 do 3 osób) - 90 minut
5) lekcja w grupie (od 4 do 6 osób) - 60 minut
6) lekcja w grupie (od 4 do 6 osób) - 90 minut
Kopie potrzebne do nauki gratis.
Jesli przyprowadzisz rodzine lub znajomego otrzymujesz specjalny
prezent.
Serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych :-)
¡¡¡¡ HASTA LA VISTA !!!!! See you soon !!!!! Au Revoir !!!!!
Czynny od poniedziałku do soboty w godzinach 10:00-13:00 i 14:30-
20:00.
mulderxss@hotmail.com / GG: 9293541 / 0666701594 lub 0607451899
Ks. Bernarda Sychty 1/1, Wrzeszcz, Gdansk
Temat: English Lessons / Native Speaker/ przez Skype
English Lessons / Native Speaker/ przez Skype
English Lessons / Native Speaker/ przez Skype
Business English Centre oferuje lekcje jęz.agielskiego przez Skype z doświadczonymi brytyjskimi i amerykańskimi nauczycielami dla osób indywidualnych lub w grupie.
JAK WYGLĄDA LEKCJA PRZEZ SKYPE ?
Wchodząc na wirtualny program ktory pozwala widzieć materiały lekcyjne, teksty, poprawki, ćwiczenia oraz słownictwo podczas rozmowy z nauczycielem. Nie trzeba robić żadnych notatek - materiał jest wysłany (PDF) z nagrywaną rozmową (MP3) po lekcji.
CENA ZA LEKCJE:
Indywidualne lekcje 45min 50 PLN/60min 60 PLN
Business English – 45 min 60 PLN / 60 min 75 PLN
Trudno zadecydować na ślepo? Najpierw umów sie na 30min nieodpłatną konsultację z nauczycielem.
(Podczas konsultacji, nauczyciel zademonstruje system witrualny tablicy jaki używamy, odpowie na wszelkie pytania na temat metodyki itd., przedyskutuje twoje potrzeby oraz opracuje plan z Tobą aby poleprzyć twój jez.angielski.)
KIM JESTEŚMY?
Nasi nauczyciele to wykwalifikowani, doświadczeni brytyjscy i amerykańscy native speakerzy.
Pracujemy z wielkimi organizacjami jak SONY, HSBC, Citibank, instytucjami państwowymi, z mały firmamy a także z indywidualnymi studentami.
JAKIE KURSY OFERUJEMY?
Oferujemy kursy, które przygotowują studenta do państwowych egzaminów z jęz. angielskiego (FCE, CAE, CPE, BEC, IELTS itp), pracy i życia za granicą, angielskiego w zawodzie: medycyny, prawa, ICT, jez. biznesowego i wiele innych.
JAKI JEST NASTĘPNY KROK?
Wszystko co masz zrobić to skontaktować sie z biurem (po polsku) na Skypie ID: NativeEnglishTeacher/ GaduGadu: 8553597 lub zadwonić pod numer 048 362 15 75 w godzinach 8:00 – 20:00, a resztę my ustalimy.
Kliknij po szczegóły po polsku: ww.businessenglishcentre.com/files/BEC2009.pdf
ww.BusinessEnglishCentre.com
Email: office@businessenglishcentre.com
Strona 2 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 190 wypowiedzi • 1, 2